Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorrrrkaaaaaa

JAK ZAPOMNIEC I JAK NIE CZUC BOLU???

Polecane posty

Ja tez moge sie odezwac, ale napisze to co aira czyli,ze minelo 4 tygodnie a mi dalej zle :( Dalej mysle, dalej tesknie, dalej czekam :( :( Od dwoch tygodni nie mamy praktycznie kontaktu oprocz zyczen noworocznych ktore ja wyslalam a on odpisal i wcale bez tego kontaktu nie jest mi lepiej :( jedyne co jest lepsze to to,ze nie analizuje tego co napisal, ale i tak czekam az sie odezwie, a jak sie odezwie to pewnie mu zrobie histerie jak ostatnio wiec nie ma sensu zeby sie odzywal :( tak zle i tak niedobrze 😭[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nadeszło. Znowu jest do dupy. Wiedziałam, że prędzej czy później to przyjdzie. Ciekawe ile potrwa. Mam dość, chciałabym znowu wejść w moją małą norkę, w moim domku. Może nawet wejdę, kto to wie. Życie jest całe pełne takich sytuacji. Powinnam się cieszyć, że chociaż przez chwilę było ok. Teraz znowu tu pasuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, dlaczego??? Obiecałam, że następny gość nie zniszczy mi życia jak poprzedni i się tego trzymam. L nie ma z tym nic wspólnego. Po prostu mi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, chyba niedobrze. Nie wiem co z tym zrobić. Powinnam przestać popadać w te zawiechy, ale chyba jestem skrzywiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny!! Postanowilam pożegnać sie z topikiem z wielu powodow. Po pierwsze nie mam na to czasu - mam strasznie duzo nauki. Nie chce poswiecac czasu na internet. Pamietam, ze na topiku potrafilam przesiedziec cale dnie i tym sposobem przelecial mi caly listopad. Po drugie topik nie wyglada juz tak, jak wygladal i chyba do niego juz nie pasuje. Tak wiec zegnam sie z wszystkimi i mam nadzieje, ze kazda z Was bedzie kiedys naprawde szczesliwa. Pozdrawiam 🌼 Wasza Autorka 🌼 24 - bedzie dobrze!! To chwilowe na pewno 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
i tak po kolei się wykruszamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
a ja i tak bede pisać :P mialam dzis straszna noc,budzilam sie chyba co 2godziny ;/ w dodatku zamiast isc na wyklad,zmierzylam temp- gorączka ;/ sama nie wiem,co gorsze- łupanie w głowie czy to,że strasznie za nim tesknię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
co, sama zostałam...? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aira, ja jestem. Moj problem powrocil - kocham mojego bylego wciaz i nigdy nie przestane go kochac!! Ostatnio odezwal sie do mnie na gg (generalnie odezwal sie juz wczesniej - przed swietami). Ja nie przestane go kochac NIGDY!! I nigdy z nim nie bede!! Bo nie pasujemy do siebie pod zadnym wzgledem 😭 Ja nie wiem, co mam robic. Wiedzialam, ze to powroci, wiedzialam. Wiem, jest Niebieski... Ale Niebieski to nie moj byly :( Nie widuje sie z Nim, sytuacja jest taka sobie... Chce byc sama do konca zycia!! SAMA!! Co do goraczki - wszyscy teraz choruja, ze mna na czele. Jutro ide do lekarza - 4ty raz w tym tygodniu. Zdrowka Ci zycze 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
hej.. autorka- przerąbane..ja mojego też kocham ;/ tylko czy jest szansa,żeby wrócił,skoro napisałam mu,że mi na nim nie zależy (bzdury), i od tamtego czasu (sylwestra) on milczy..? nie wiem,czy to dobrze,czy źle? może im dłużej bez wiadomosci, tym wieksza szansa,ze cos sobie uswiadomi..? ja juz nie moge :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cocinelka dlaczego zalamala sie moim postem?? Aira - u mnie niedawno minelo 5 lat, jak go kocham... To nie przechodzi!! A moze 4 lata, juz sama nie wiem... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko,bo niestety domsyslalam sie ze to sie tak skonczyy... biedny niebieski :( Aira P tez milczy.. i nie wiem czemu, bo w sumie mu napisalam ze tak jest lepiej jak nie gadamy ze soba, ale zanim to napisalam to on tez juz umilkl :O ehhh ale chyba tak jest lepiej,bo gdyby sie odezwal to zrobilabym mu histerie :( Kocham go bardzo,ale nie wiem czy chcialabym byc z takim popaprancem emocjonalnym :O teraz jak chodze do psychologa to wszystko do mnie dochodzi czemu on postapil tak jak postapil i okazuje sie ze wcale nie jest sk... tylko ma gorszy problem ze soba niz ja :( no ale coz, ja z takim kims nie bede, poki on czegos by ze soba nie zrobil, bo ja nie bede zyc w strachu,ze mu znowu odbije :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
autorka - eh, niezła perpektywa.. :( tyle lat.. cocinelka- ano wlasnie..u mnie tez bylo dobrze,a jak bylo zle,to raczej z jego winy...obchodzilam sie z nim jak z smierdzacym jajem. jak myslicie, sa szanse,zeby sobie uswiadomili co trzeba i wrocili..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
przeczytlam poprzedni post i zlapalam siena tym,ze nie napisalam,czemu sie tak z nim nie obchodzilam- temu,zeby mu nie dawac powodów do awantur. eh, do kitu wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanse jakies zawsze są, zycie niesie wiele niespodzianek, i roznie moze byc, co jest pisane to bedzie...macie z nimi byc to bedziecie nie to nie -nic na siłe,to nie My mamy sie zmienic,zachciec, zapragnac :O wiec prosta piłka....miałam sie nie odzywac:P Ale kobieta zmienna jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocinelko, jesli chcesz, moge dac Ci namiary na Niebieskiego i go pocieszysz!! Ty traktujesz mnie tak, jak bym wystrzelala pol Polski i byla seryjnym morderca!!!!!!! Od poczatku mowilas, ze mam go nie zranic!!! On wie na czym stoi, nie martw sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
nie wiem, a moze cocinelka napisala tak, bo sama cierpi i nie cche,zeby inni tez cierpieli..ani Ty, ani on..nie wiem Hermia, witamy :P wpadaj wpadaj! mądre rzeczy piszesz :) mam teraz takie paskudne uczucie,ze to nie koniec..nie wiem,czy to moj mozg stosuje wyparcie,czy cos w tym jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na razie nic Niebieskiemu nie zrobilam. NIe zdradzilam go, nie robie nic za jego plecami. A to ze kocham mojego ex to nie jest moja wina. Gdyby to bylo takie latwe, powiedziec sobie "Kochasz tego, a tamtego nie" to juz dawno bym nie kochala, bo to uczucie mi ciazy :( :( A Cocinelka od poczatku mi zarzucala, ze go zranie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aira ma racje .... bo sama od poczatku wiedzialas ze mozesz go zranic :( i to ze go nie zdradzilas i nic nie robisz za jego plecami to nie znaczy,ze jestes fair .... P mi tez nic takiego nie zrobil :O po prostu narobilas mu nadziei a teraz wiesz,ze z tego nic nie bedzie :( zreszta wiedzialas chyba od poczatku ale na sile chcialas sie zmusic zeby nie kochac ex :O co w jakis tam sposob jestem w stanie zrozumiec, tylko gdybys to zrobila z facetem ktory nie bylby taki jak niebieski to byloby calkiem co innego ... ja chyba po prostu jestem za empatyczna i za bardzo mi zal tych co cierpia, :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
pewnie,że tak powiedzieć byloby sobie fajnie...tez bym chciała :( to z cocinelka podyskutujesz..ja chyba nie powinnam się wtracac. tylko zrobiłam to,bo ja taka do łagodzenia konfliktów jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
e, jak juz sie wtraciłam,to jeszcze raz to zrobie.. mysle,ze zdanie w kwestii czy ktos bedzie lekarstwem,czy nie, co chciwla sie zmienia, zaleznie od przeczuc..wiem,bo sama tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cocinelko - od tej pory nie zycze sobie,zebys wypowiadala sie na moje wypowiedzi, tak jak i mnie Twoja osoba jest obojetna... Z gory dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
słuchajcie, dołek! :( nasz wspolny znajomy mi napisał,ze on nie jest dobrze nastawiony i ze z nowa dziewczyna w porzadku..a juz prawie łapałam równowage :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku :( Rozumiem Cie!! Musisz sie teraz czyms zajac, zeby o tym nie myslec, chociaz wiem, ze to trudne :( Nie powiem Ci \"wez, zapomnij o nim i nie martw sie\", bo tak sie nie da... Musisz to po prostu przezyc, sama... Dasz rade!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aira
dzięki.. sama sobą gardzę ;/ bo jak on to napisał- że T. nie jest dobrze nastawiony, to ja sobie pomyslałam,że to dobrze, bo są w nim emocje,a nie jestem obojętna..ale z drugiej strony, prawie miesiąc minał i co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×