odwieczny problem - wracac czy nie??? ponoc w Polsce jest coraz lepiej...

ty CHCESZ wrocic i szukasz potwierdzenia, ze tak powinnas zrobic - tesknisz i usychasz i chyba powinnas faktycznie jak ci sie nie spodoba w PL, zawsze mozesz wsiasc w samolot i wyladowac w Malmo, tak czy nie ?

mam prace jako tlumacz . ale z powodu wielu osob pracujacych w zawodzie , nie zarabiam wystarczajaco, a poza tym nie mam odpowiednich kwalifikacji mozna powiedziec , ze jestem poczatkujaca nie pasjonuje mnie praca dla kogos, dlatego wlasnie otwieram swoj wlasny sklep i to nie jest wcale takie latwe jak Ci sie wydaje, ten wlasny biznes tysiace kruczkow prawnych, ksiegowosc itp

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3368335&start=180

macie racje pewnie szukam powodu

no a TY EKVATOR ?? jak sie czujesz????????????

mam na mysli w Szwecji

przestan sie zgrywac i udawac "kobiete sukcesu"!!!!

ale ja sie nie zgrywam owszem, zaczynalam jako sprzataczka ale doszlam do czegos i mam ochote to wszystko oddac byleby byc wsrod swoich dziwne ,ze tego nie rozumiesz

jak nie umiesz sie tam odnalezc i zaakceptowac co Szwecja ma do "dania" - to wracaj...moze i zlosliwie napisane przez kogos na forum, ale fakt, brakuje Ci akceptacji...

samoakceptacji rozumiem__

ojjjenki pani tlumacz...wielka sprawa...do tego wystarczy podstawowe i kurs szweckiego..przestan sie zgrywac...a poza tym to masz 25 lat tak? i twoi znajomi ze studiow zarabiaj 2500 zl ak? a kiedt ty te studia skonczylas?ale pirdoly piszesz!!

wiesz czego ci brakuje...hm..masz 3 samchody, pracujesz jako tlumacz i co..i nic..spoleczenstwo nadal cie traktuje jak gowno!!! no tak ale gdybys mieszkal w Polsce to bys cos znaczyla ale nie tam w Szwecji..tam nikt ci nie pozazdrosci..tego ci brak prawda...wiec zakladasz durne tpiki i sie zgrywasz na wielka pania...ale ubaw...buhahahaha

i dopierdalasz polskiemu spoleczenstwu..a tu niekrorych nie stac na chleb..a ty pani "tlumacz" nie wie czego jej brak..oj...a moze faktu ze sasiad nie ucieka na twoj widok, ze nie musisz pokazac co masz w torbie i czy niczego nie ukradlas jak tylko ktos w sklepie slyszy ze mowisz z akcentem...no tak ale za to masz 3 samochody...hihi..jakby tu to bylo cos warte...chcialas sie dowartosciowac na koszt innych?

nie pieddol tylko napisz co ci naprawde doskwieka! i jak szwedzi cie traktuja jak tylko otwierasz morde!!!

studiowalam w Polsce na politechnice, jeden rok moi znajomi ze studiow maja teraz prace i zarabiaj srednio ok 2500zl jestes chamem i tyle mowie ze mi cos doskwiera nie czuje sie jak u siebie ale widac sam sie czujesz w tej szwecji jak gowno skoro tak piszesz wiec na cholere tam siedzisz________

gowno? 30 000 kr miesiecznie...hmmmmm, zonka ma jeszcze wiecej...wyjechalem w wieu lat 14 wiec akcetu polskiego nie mam....ale w twojej sytuacjinie chcial bym byc..bo wiem jak tu jest!!!

dlatego czemu mi dowalasz?? nie ukrywam tego ze jest mi zle, bo brak mi Polski znajomych , rodziny nie uwazam sie za niewiadomo kogo ale wiem jakie w Polsce sa realia i boje sie stracic to co mam wiec zejdz ze mnie

ekvator, cos tej racji masz w tym co piszesz, ale po co tym jadem rzucasz, przeciez nawet jakbys chcial zeby Cie "uslyszeli" to i tak kazdy zwatpi... Do autorki, nie zaakceptowalas w pelni kraju w ktorym jestes, stad ta pustka, nie wiesz czym ja mozesz zastapic...szok kulturowy to wszystko, u niektorych trwa nawet cale zycie, ale to dobre dla samopoczucia wcale nie jest...i faktycznie jak masz sie meczyc to lepiej wracaj do kraju...pozdrawiam

o oze naprawde jestem niemily..ale kochani takie sa realja w Szwecji, polka tu ma taka wartosc jak bezdomny pies w polsce ....a tu ona sie rozpisuje jak to jej tutaj dobrze....smiechu warte!!

ale moze i tak ma, przeciez jej chyba nie zazdroscisz, moze wybrala inna droge...sama tez mieszkam za granica i wiem ze Polacy nie maja dobrej opini, ale nie znaczy ze Ci ktorzy chca do czegos dojsc maja swoje szanse...Ci ktorzy staneli w miejscu to wlasnie Ci ktorzy odrzucaja na wszystkie mozliwe sposoby kulture danego kraju, a to wielki blad

nie znaczy ze Ci ktorzy chca do czegos dojsc nie maja swojej szansy mialo byc*

a w ktorej czesci szwecji mieszkasz? celinella?

Haparanda, na polnocy

a Twoj chlopak czym sie zajmuje?

moj jest inzynierem.....moze sie spotkamy?

jak Wam brak bratnich dusz?!