Zmieniam wszystko, nie tylko wage. 1.11.2007

Dzisiaj weszlam na wage i mi pokazala 21 kg :D Ciekawe od kiedy byla zepsuta :D Generalni tym sposobem nie mam jak sie wazyc, wiec kicha. Ale nic, nadal nie zre slodyczy, wczoraj mialam okazje podjesc m\'n\'msy ale sie nie dalam ;) Dzisiaj kanapka za sniadanie i ryz z warzywami i kurczakiem na obiad. Na kolacje chyba sobie zurek zapodam, bo mama pysznosciowy zrobila. Hm... 60 zl to drogo jak na moja biedna studencka kieszen :/ A zreszta dalabym nawet i tyle, ale juz widze, ze ten drogocenny balasam bedzie zalegal u mnie na polce podobnie jak wszystkie jego poprzedniki (mam 3 w roznych stadiac zuzycia). Po prostu nie mam cierpliwosci ani czasu codziennie w siebie toto wsmarowywac :( Aha, zdobylam nowa plytke Juanes i sobie przy niej tancze :) Polecam bardzo goraco na okropne brzydkie jesienne wieczory.

hej dziewczyny! właśnie sobie pobiegałam i próbuję złapać oddech.. to straszne jak brakuje mi kondycji:( chcę coś z tym zrobić, bo nawet gdy schudnę nie chcę łapać zadyszki po 100 metrach. Jutro zmierzę dystans, który dziś przebiegłam, na oko to będzie 2-3 km. Na sniadanie zjadłam dzis 1 kromkę, pozniej ryż z kurczakiem na obiad, w miedzyczasie 2 jablka i 3 cukierki (wstyd mi ale miałam dziś straszną ochotę na coś słodkiego, pewnie przez to że okres się zbliża). Razem powinno być ok 1200 kcal. To by było tyle na dziś, może jeszcze zjem grejpfruta. Chcę zrobić trochę brzuszków. Jeszcze tylko 3 kg i nie będę mieć nadwagi:)

Hej Vii! Ten samoopalacz ma wlasnie taka zalete ze nie trzeba go stosowac codziennie tylko wtedy kiedy jest potrzeba bo ladny kolorek jest juz od jednego uzycia. jak dla mnie super :) Tez nie mam cierpliwosci do codziennego wklepywania tych specyfikow. Zaraz ide szamac cos lekkiego na kolacje :)

Dzis w koncu nie wiem ile zjadlam. troche przesadzilam w ciagu dnia bo jadlam ciasto ale podczas kolacji bardzo sie pilnowalam. Powiem Wam ze pierwsze efekty juz widac. mam mniejszy brzuch i jakies takie jedrniejsze cialo. dzis nie cwiczylam bo zrobilam sobie dzien przerwy z okazji niedzieli. Byly tylko brzuszki. dobre chociaz to. Jutro rano sie waze i wpisuje swoja wage w stopke. pozdrawiam

Dzis sie zwazylam. Jest 64,3. Musze chyba sie bardziej postarac chociaz i tak to juz cos. Wlasnie jem serek waniliowy. Bede musiala jeszcze zjesc jakas kanapke bo wychodze a nie chce sie dopychac pozniej slodyczami. Pozdrawiam i odzywajcie sie.

u mnie dopiero się zapowiadają zmiany rozstałam się z chłopakiem, paskudnie się teraz czuję :(

moze i ja sie przylacze... dieta... hmm na niej za duzo nie zajade, facet mi nie pozwala :( chcialabym bardzo schudnac chociazby 5 kg... no moze raczej 5 cm w biodrach :) cwicze 1 h dziennie, rano o 7ej do 8ej. tylko jadam w caly swiat, nie duzo, ale jak jestem z moim R. to nie ma przepros, 2 kawalki pizzy po 21ej, i chipsy kolo 23ej :( na ogol na codzien jest tego o wiele mniej... ehhh... ;( i jeszcze w ostatnim tygodniu, nie wiem czemu 4 cm wiecej ;( a jadlam normalnie, jak na mnie, a nawet moze mniej... ;(

Witajcie! U mnie nadal 59 kg ale takie stabilne co tez mnie cieszy :) Dzis już zjadłam łącznie z piciem 1100 kcal więc moją przyjaciółką do końca dnia będzie butelka 1,5l Arctica ;) Ale to nawet dobrze, bo mam sporo nauki i najgorsze co bym mogła robić to podjadać. Znikam do książek i postaram sie zajrzeć jeszcze wieczorkiem. Pozdrawiam

59kg ? nie powiem co bym oddala zeby miec taka wage :( a tu .... chyba popadam w depresje ;) :P

WesołaŁosica - kazda z nas to kiedys przechodzila :/ Poniewaz nie znam waszej sytuacji ani okolicznosci, moge tylko doradzic zebys robila to co kazda dziewzyna powinna robic kiedy lapie ja dol - duzo wychodzic z domu, ruszac sie, zapisac na cos nowego itd. Trzymaj sie cieplo :* Auburn hair - hm... raz na jakis czas to znaczy jak czesto trzeba ten samoopalacz stosowac? Raz na tydzien wystarczy? Kusisz, kusisz... ;) No ja sie trzymam jako tako... dzisiaj oprocz 3 kawaleczkow czekolady i bitej smietany na kawie wiecej grzechow nie pamietam. Ja nie jem duzo, oprocz tego zjadlam dzis raptem 2 kanapki.. Gdyby nie te slodycze to naprawde zaczelabym chudnac. Ech. Ale wierze ze pomalu pomalu sie od nich odzwyczaje. W ogole to slyszalam ze CHROM pomaga sie oduzaleznic od slodkosci... Mialyscie z nim moze do czynienia?

dziękuję za dobre słowo, wiem ze będzie lepiej, ale czemu nie może byc lepiej juz teraz... palę jak smok przez to rozstanie:( chyba zwariuję no ale nic trzeba być twardym

Łosica przytulam Cię!! a to już tak ostatecznie? Wspólna decyzja? Wyżal się Nam. Co do mnie to...... ech... pochłonęłam knoppersa (mama mi podrzuciła) :o tyle jeszcze nauki przede mną a w ogóle nie mogę się skupić :( No i ten knoppers :o W ogóle jakiś zły nastrój łapie, chyba przez tą szkołę... Max-ona= teraz jest 59kg kiedys było brrr... 70kg :o:o:o

WesołaŁosica przytulam Cię mocno, to dla ciebie .

dzięki za przytulaski:) no niby bardziej moja decyzja ale dla wspólnego dobra kurde rok to kupa czasu, wspólny wyjazd do Anglii, jeszcze studiujemy na tym samym wydziale, mamy wspólnych znajomych... do jednych niebawem idziemy na ślub mam nadzieję, że naprawdę uda nam się zostac w dobrych stosunkach, bo innej opcji nie widzę to najgorsze rozstanie w moim życiu, a już ich sporo przeżyłam ehhhhhh dobra ide walczyć ze sobą zeby nic nie zjeść na noc

WesołaŁosica nie martw sie. Wszystko sie jakos pouklada. Glowa do góry. Dziewczyny dobrze pisza. Powinnas sie oderwac i gdzies wyjsc. Na basen, na masaz, do kawiarni na cos dietetycznego. Dobrze Ci to zrobi ;) Vii ja tego uzywalam od wielkiego dzwonu. Mysle ze opalenizna utrzymuje sie okolo 3 dni a pozniej schodzi. Piatego dnia to juz tak chyba slabo widac. Ale mysle ze raz na 3-4 dni wystarczy zeby utrzymac ladna opalenizne. A raz na tydzien to zeby odroznic sie od sciany ;) Ale na kazdego dziala inaczej Co do chromu to kiedys bralam i faktycznie pomagal ale pozniej chodzily ploty ze takie ciagle jedzenie chromu jest niezdrowe wiec przestalam. Max-ona witaj! Wiem co to znaczy facet. raz mowi ze przytylam (oczywiscie w zartach) a jak sie zaczne odchudzac i np schudne 0,5 kg to mowi ze juz jestem chuda. I jak ich zrozumiec? Teraz po prostu go nie slucham :P Sweet november i jak wytrwalas z ta woda? ja od 15 bym nie dala rady :P oj dotarlam wlasnie do miejsca o knoppersie. Nie przejmuj sie, to niewiele :)

Auburn hair , faceci to zajebiscie trudne do wychowania zwierzatka... ;) chyba kupie sobie jednak kotka, zamiast faceta ;) moj niby mowi, ze wygladam super, ze mu pasuje, ze nie chce zebym byla chuda, i ze moge nawet przytyc, kiedy ja chce wlasnie schudnac, ale jak tylko wspomne cos o diecie to odpowiedz jest: \"Kochanie jedziemy na pizze\" i badz Ty czlowieku madry i pisz wiersze ;) ja wlasnie zalozylam sie z kolezanka z pracy, kto wiecej schudnie do 20 grudnia :) zaklad z kims jest chyba najbardziej motywujacy, tak sobie mysle... bo juz dzisiaj zamiast 7daysow na sniadanie zjadlam tylko serek homegenizowany, i woda mineralna - oczywiscie trudkawka... Panienki tak wogole, to po ile dziennie cwiczycie, co, jak dlugo, jakie efekty? ja od tygodnia codziennie rano: 15 minut stepper, 40 brzuszków, rowerek w powietrzu 20 minut, cwiczenia na nogi (wypychanie ich w przod i przyciaganie)- 15 minut, 8 minut ABS - sciagnelam z youtube... hula hopa nie umiem - wczoraj niby mialam zabawe gdy probowalam przez 30 minut utrzymac go chociazby 10 sekund, po czym z niecenzuralnymi slowami rzucilam za szafe... :| a kiedys wygrywalam konkursy w kreceniu najdluzej ;(

mialo byc 400 brzuszkow i zajmuje mi to wszystko okolo 80 minut...

Witam Was Dziewczynki!! Mam dziś świetny humor bo: obydwa kolokwia poszły baardzo dobrze :) a do tego odkryłam, że knoppers odchudza :D Nie no żartuję oczywiście ale.. ale... dzis na wadze z samego rana było 58,6 kg !! Oczywiście traktuję, że jest 59kg (gospodarka wodna itp) ale humor mam świetny :) Jak tam się trzymacie? Auburn co u Ciebie? jak waga? max-ona podziwiam taki zapał do ćwiczeń :) ja to zazwyczaj spaceruję n i sobie podtańcowuje trochę w domu ;) łosica jak się trzymasz? Pozdrawiam

Dzis zjadlam dwie kanapki i wypilam pol kubka wody. Niedobrze mi sie robi na sam widok jedzenia. :/ Zaliczylam awanture z facetem i nie poszlam na wyklady tylko spac. Przeryczalam 3 godziny sama nie wiem z jakiego powodu... Czuje sie beznadziejnie po prostu i nie wiem dlaczego :( Chyba wieczorem sprobuje namowic mojego faceta zeby przyjechal do mnie na wino, a jesli nie bedzie chcial (bardzo mozliwe po tym wszystkim) to sama obale cala butelke. :/ Trzymajcie sie dziewczyny i nie dajcie jesiennej depresji, ktora jak widac mnie pokonala. :(

Ja dzis jestem w szoku. Bylam bardzo glodna bo nie zdazylam wrocic do domu przed nastepnymi zajeciami wiec stwierdzilam ze pojde do Maca. A co mi tam, raz nie zaszkodzi. Chcialam zamowic jakis duzy zestaw. jak podeszlam do kasy to nie moglam i normalnie wzielam salatke grecka, jogurt a do picia wode :) Jestem z siebie dumna :D A co u Was? Jakas cisza....

wlasnie się zważyłam i załamka, przytyłam 1kg:( tłumaczę sobie że to woda i będzie lepiej jak mi się okres skończy, ale podłamało mnie to mocno:( nie jem dużo, dziś np było muesli z mlekiem na śniadanie, na lunch zupa jarzynowa i obiad o 17 kanapka i pół grapefruta, do tego 2 kawy z cukrem ( max 100 kcal obie razem). Nie jem słodyczy, mimo że mnie skręca czasem jak koleżanki z pracy wcinają ciastka francuskie, ćwiczyłam a mimo to tyję. to co ja mam jeść, samą sałatę???

Achajka spokojnie, przeczekaj, wytrwaj. Bedzie dobrze. Mozesz byc ciezsza od cwiczen. Moze jednak po ubraniach zauwazasz ze schudlas? Mnie na szczescie motywuje waga. Milam z wazeniem zaczekac do poniedzialku ale nie wyrobilam. Nawet dobrze bo schudlam prawie kilogram. Widze ze warte sa te wyrzeczenia. Bardzo sie ciesze. Dobra, ide zjesc jakies lekkie sniadanko :) Pozdrawiam

Zapomnialam napisac. Pomalowalam sobie wczoraj paznokcie u rak i nog na czerwono. od razu mi sie humor poprawil. A w piatek robie sobie dzien relaksu i ide na basen, do sauny i na koniec na masaz... :D

najbardziej motywujace sa smie twierdzic ex dziewczyny naszych partnerow... jak widze jedna, druga i kolejne ;P (cholerny jebaka z niego byl wczesniej :/) to najpierw mam dola, a pozniej calkiem niezla motywacje... :P ;)

Witam! U mnie na wadze 58,8 kg. (ostatnio było trochę mniej ale biorę poprawkę na gospodarkę wodną organizmu). I zjedzone dziś 1050kcal. Już więcej nic nie tknę bo się przejadłam zupą. Jak tam u Was?? Co tak cichutko siedzicie?? Max-ona no wiesz... żeby się ex dziewczyną przejmować? Jakby była taka super to byłby z nią a przecież jest z Tobą :)

Wolny wieczór, myślałam, ze sobie z kimś na forum pogadam a tu pustki... Z nudów nawet stopkę stworzyłam :p odezwijcie się !!

oj to oczywiście ja, ta wyżej... ;)

Czesc dziewczynki!! No mnie tez byle troche motywuja. Ale predzej przygnebiaja. zawsze cos takiego zostaje chociaz ze swoim jestem juz prawie 4 lata. Na szczescie ich nie widze bo zadna nie byla z mojego miasta. A jak tam Wasze odchudzanie. U mnie calkiem niezle ale dzis musze chyba zjesc troche sliwek bo cos dawno nie bylam w toalecie :o

szkoda, ze taki fajny topic upada :(

hej dziewczyny, jak tam po weekendzie? W sobotę miałam imprezę w domu, wypiłam trochę alkoholu i skusiłam się na porcję tiramisu:( za to jutro rano poćwiczę troche, bo zaczynam tygodniowy urlop:) szkoda tylko że muszę go przeznaczyć na naukę:( max-ona: mnie najbardziej motywują zdjęcia ludzi przed i po, wtedy myślę że skoro oni potrafili to mnie też się uda. Jeśli też tak macie to zobaczcie tą stronke (tylko fotki, środka tam reklamowanego nie znam, nie stosowałam więc nie nic o nim nie mogę powiedziec) http://apteka.hostingpro.pl/galeria_odovitax/10_03_2007.htm