Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość demi moooooor

Odpowiedz mojego faceta

Polecane posty

a jeśli chodzi o wpływanie na niego, o stawianie warunków - tutaj nie ma co zmieniać, bo facet jest do zmiany bez dwóch zdań i tyle. To już taki typ - nawet jesli hipotetycznie przyjmiemy, że udałoby sie autorce go zmienić, to i tak prędzej czy później, w momencie \"podbramkowym\", kiedy będzie od niego w jakiś tam sposób uzależniona, znowu ją będzie ustawiał po kątach. Od takich facetów się po prostu ucieka i już. Żeby cos ratować, też trzeba mieć ku temu jakieś podstawy - a ja tutaj ich nie widzę. Zwykły skurviel i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhdkahsdhka
Kaludka, nie generalizuj aż tak każdy moze się zmienić... jeśli tego chce albo ma ku temu powód jesli facetowi zalezy na dziewczynie to zmieni się - pod warunkiem, że ona zacznie się sama szanować tylko to jest wlasnie pytanie - czy mu w ogole zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdkhdkahsdhka ---> i tu sie mylisz, nie, nie każdy może się zmienić. To, że facet pod wpływam jakichś bodzców na jakiś czas przestanie pokazywać \"kto tu rządzi\" nazywasz zmianą???? Niestety, w wielu wypadkach to tylko tymczasowe uśpienie czujności partnerki, na jakiś czas, do momentu, kiedy w miarę bezpiecznie będzie mógł wrócić do starych nawyków (np uzależni kobietę finansowo, pojawią się dzieci itp.) oczywiście są przypadki, że coś tam można w kims zmieniać, ale to jest na zasadzie przysłowiowego \"docierania się\", \"podszlifowania pewnych zachowań\", a nie diametralnie skurvielskich zagrań. Dążę do tego, że jeśli facet potrafi az tak traktować swoją kobietę, jeśl sumienie mu na to pozwala, to on po prostu taki już jest i tyle. Żeby takiego skurviwla zmienić, trzebaby przerobić całą jego osobowość, od podstaw - nietety tego sie nie da zrobić. On się NIE ZMIENI !!!!! jest takie brzydkie powiedzenie - chamem się urodził, chamem ... no niech będzie \"umrze\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
co jesli on tak szybko nie odpusci ?? ja nie dam rady z nim walczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leilavelila
Myślę, że sama wiesz , że źle robisz bedąc z tym kretynem. Na forum masz tylko potwierdzenie, dość dobitne. To wcale nie musi być takie trudne jak myślisz. Ubierz sie ładnie, zadzwoń do koleżanek i idź na ploteczki. A kiedy zadzwoni rozłacz rozmowe. Leniwe z niego stworzenie to pewnie długo dzwonił nie będzie. Rozpoczynając rozmowe dajesz sygnał, że chcesz by się coś zmieniło i dajesz mu szanse by Tobą manipulował. Olej dziada "po angielsku"- bez słowa!!! Nie zaszkodzi Ci poczucie, że opnęłaś łachudrę w d... . Głowa do góry:) Tylo spróbuj coś z tym robić ,a nie znoś takiego zachowania. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to, że autorka sobie na pewne rzeczy pozwoliła i w pewnym sensie sama jest sobie winna to fakt niezaprzeczalny. Akurat miała pecha, że trafiła na gnoja, który szybko wybadał i wykorzystał jej słabe strony i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhdkahsdhka
nie... ja mowię o czym innym nie mówię o tym, że ona ma go zmienić mowię o tym, że jesli kolesiowi zalezy na babce to moze zmienić się sam, tylko z własnej woli i chęci jeśli ma wybór - albą ją tracę albo zmieniam się ... czasem wybiera "zmieniam się" ale oczywiscie nie zawsze poza tym na pewno są cechy charakteru, które na tyle dyskwalifikują osobnika ze nie warto czekać czy coś mu się we łbie uloży czy nie czy to co tutaj nam opowiedziano jest dyskwalifikujące? nie można tego wiedzieć, to jakiś malenki wycinek osobowści tego człowieka to autorka musi wiedzieć czy on jest wart jej czasu i zachodu... nie nam decydowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"ja nie dam rady z nim walczyc\" ----> no właśnie, to jest to, co Cię zgubiło. Co znaczy walczyć? - Ty się w żadną walkę i dyskusje z nim nie wdawaj, bo to jest dla Ciebie za silna osobowość, zniszczy Cię na wstępie. Mówisz \"koniec\", i to w neutralnym miejscu i Cie nie ma - nie kontektujesz się, nie odpbierasz telefonów, nie jedziesz na żadną kawę pogadać - totalne NIC musisz się naprawdę psychicznie przygotować do tego rozstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
nie jestem ani chyda ani gruba , co to ma do rzeczy ??? !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
ale jak przygotowac ?? :( nie jestem ani za chuda ani za gruba....co to ma do rzeczy ??? !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhdkahsdhka
ps. łez i braku szacunku do siebie nikt wart nie jest żeby nie było że ja nie potępiam takiego zachowania! potępiam jak najbardziej potępiam też zachowanie dziewczyny ale rozumiem je bo sama była tak jak ona zagubiona kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhdkahsdhka
mi też wtedy mówiono "rzuć go" ale nie umiałam bo kochałam próbowałam to zrobić - a kończyło się jeszcze gorzej, bo wracalam z podkulonym ogonem... bo kochałam zaczęłam zmiany wprowadzać małymi krokami i to polecam autorce no chyba, że naprawdę jest gotowa na rozstanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hopin
zostaw gnoja dziewczyno pomyśl jak on będzie się zachowywał względem Ciebie za kilka lat jeśli już w tej chwili tak to wygląda nie marnuj sobie życia na bycie zkimś kto nie potrafi Ciebie szanować weź się w garść i daj sobie z nim spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdkhdkahsdhka ---> no takia jest specyfika kafeterii, że nigdy do końca nie wiesz, ile jest prawdy i obiektywizmu w tym, co autor opisuje - nie możesz wysłuchac obu stron, nie wejdziesz w ich zycie ... Widoma sprawa. Przyjmując, że to, co napisała autorka jest prawdą, to mnie osobiście wystarczy, żeby stwierdzić, że facet jest gnojkiem, od którego trzeba uciekać póki czas ja osobiście bym w zyciu w czyms takim nie tkwiła, nawet bym się nie starała go zmieniać, bo to bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
sexi ciałeczko mam i sie nie wcinam z durnymi tekstami w czyjeś topiki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj, no mi chodzi o to że nie masz u niego posłuchu, bo jesteś chuda. Zawsze z góry traktujemy pokurcze. Czyli chudzi, pokrzywieni ludzie są słabsi, bo inni dominują. Myślę że gdybyś przytyła, czułby respekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
no ja rozumiem ze nie rozumiesz ;) chodzi o to ze ja jestem cholernie sexy babeczka z fantastycznym duzym biustem i zgrabnym tyłeczkiem wiec sie juz odczep i idz odrobic lekcje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
32 lata i taka pusta ??? no to sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhdkahsdhka
sexi ciałeczko - kolejny problem psychiatryczny na kafe? "bede leczyc swoje komplesky jak sie da i gdzie sie da?" to jest nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej lalka ty wez sobie
tak nie pochlebiaj, jakiego to ty ciala nie masz, bo gdybys byla taka super extra to bys nie beczala za jakims padalcem. Bo moglabys miec kazdego. Wiec nie ma co tutaj pokazywac na kefe jaki to ty masz biust i dupeczke. Bo rzygac sie chce od takich textow. Zaczynam powoli rozumiec faceta. Troche pustak z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ibxcdsv
poprostu jak bedzie chcial sie kochac odmawiaj niech on tez sie poczuje... powiedz,ze skoro kocha to wytrzyma troche bez sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
to nie ja zaczełam durne gadanie o wadze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona i tak da sie wydymac
bo ma sexi cialeczko, super duzy biust i dupeczke zgrabniutka!! ZRZYGAC SIE NA CIEBIE MOZNA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdkhdkahsdhka
ale po co wy dyskutujecie z nia? od razu wam newry puszczają, troche to zabawne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mon123123
Pierwszy krok juz zrobilas- opisujac wszystko. Niestety zgadzam sie z innymi wypowiedziami ze to taki typ czlowieka- poznala Twoje slabe strony i je wykorzystuje - nie wiadomo jak bardzo mu zalezy ale jedno jest pewne -to egoistyczny typ. Musisz sie psychicznie przygotowac na rozstanie. Nawet wmawiaj sobie codziennie ze to musisz zrobic. To podziala, uwolnisz sie. Teraz nie jestes szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×