Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość demi moooooor

Odpowiedz mojego faceta

Polecane posty

Gość demi moooooor
racja, niepotrzebnie sie wdaje w dyskusje nie na temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj demi
jedno ci powiem uwazam ze powinnas rozstac sie z tym gosciem - czasem tak bywa ze tkwimy w jakims beznadziejenym zwiazku ze strachu przed samotnoscia. bo koezanki maja chlopakow i sie nimi chwala. ale co z tego, masz teraz drania u boku, pora sie go pozbyc. nawet jesli bedzie to dla ciebie strasznie smutne to to minie, i uwolnisz sie od niego a im szybciej to zrobisz tym szybciej wydobrzejesz i poznasz swoja milosc. prawdziwa milosc. powtarzaj sobie to codziennie. jestes warta prawdziwej milosci. a jak bedziesz sie trzymala tego chlystka to nie zauwazysz porzadnego faceta gdy sie pojawi. nie warto byc czyims workiem na sperme, lepiej byc ukochana kobieta wspanialego mezczyzny. nie daj sie temu dupkowi. dziewczyno a co by bylo jakbys zaszla w ciaze? pewnie by powiedzial ze nie jego i cie zostawil bez pomocy. myslalas o tym? skoncz ten uklad, bo to na pewno nie zwiazek. sama wiele przeszlam, nie bede tu pisac o tym bo zaraz mi beda dokopywac, ale pamietaj, w zyciu wszystko dzieje sie po cos. moze to juz czas bys zerwala i najpierw nauczyla sie zyc bez faceta, a jak poznasz kogos odpowiedniego - wtedy stworzysz nowy zwiazek. miej swoje zainteresowania, kolezanki, znajomych spedzaj z nimi czas i zyj normalnie. milosc przyjdzie szybciej niz sie spodziewasz. jestes mloda dziewczyna- coz takiesgo strasznego jest w chwilowym byciu wolna dziewczyna? to tez jest mily okres w zyciu:) trzymaj sie. nie dyskutuj z nim, namiesza ci w glowie i znow bedzie traktowal tak samo. bez sensu. nie odzywaj sie do niego zmien nr telefonu miej satysfakcje ze to ty zerwalas. powiedz mu ze byl tylko do lozka, ale ze od jakiegos czasu kiepsko mu szlo no i ze ma za malego jak dla ciebie to nie chcesz go juz wiecej widziec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluchaj demi
i daj znac jak ci idzie. bedziemy cie wspierac. przynajmniej ja sprobuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
ja tez mialam takiego dupka, mowil mi na przyklad w dupie bylas i gó.wno widzialas, zostalam dziw.ką za kase i po 3 latach mu napisalam sms gdzie bylam i jakie miejsca na swiecie zwiedzilam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
a on teraz siedzi tu za grosze i nie moze nigdzie wyjechac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
wylacz telefon albo powiedz ze dostalas propozycje swietnej pracy w 5 gwiazdkowym hotelu i ze wyjezdzasz na pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
ja w 2 pierwszych postach nic nie doradzałam tylko napisałam o sobie. albo powiedz mu ze tez jedziesz nad morze (lub gdziekolwiek) daj mu do zrozumienia ze swietnie sie bez niego bawisz, pewnie sie zdziwi i bedzie dociekal z kim i dlaczego, przeciez powinnas siedziec w domu i czekac na niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej niech odbierze telefon w tle delikatna muzyka... i niech powie, że robi to samo co z nim, tylko że siedzi na tarasie hotelu Burdż al-Arab, świetnie sie bawi i popija drina.... a za 20 minut bierze 1000 euro :P a serio - niech ucieka przed nim i nic nie mowi... takie demonstracje sa dobre na filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
odkad mam taka prace i jak facet sie zachowuje jak dupek - wyjezdzam niezle sie wtedy pienią i niektorzy probowali sie ze mna czesto spotykać zebym tylko nie uciekła :D na poczatku jeden mnie olewał, a gdy mu wysłałam fotki z pewnego miejsca na swiecie to aż sie trząsł i niemal prosił i błagał żebysmy sie jak najszybciej spotkali co w efekcie doprowadziło ze z zazdrosci robił różne rzeczy chciał ze mna gdzies jechać ale ja juz nie chciałam co dało efekt szantażu itp... ale pozbyłam sie go bo tez go szantazowalam, teraz pozwalam sie zapraszaszać na rozne wypady i juz mi nie jest glupio jak facet ma zaplacic za siebie i za mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aurelia355
oczywiscie już inny mnie zaprasza nie tamten :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
i wyszło tak ze bede sie ukrywac przed nim bo siedzi teraz na gg a ja na niewidocznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ja nie wierze w to co czytam!!! :-( powiem Ci jedno ten facet napewno nie trakruje Cie jako swoją dziewczyne, jesteś po prostu koleżanką od wszystkiego, też kiedyś taką byłam i facet zachowywał sie zupełnie jak Twój. Uciekaj od niego jak najszybciej!!!! chyba ze lubisz być pozniżana w najgorszy sposób w jaki można. Ty chcesz mu coś jeszcze odpisywać....jak Ci coś napisze to mu tylko odpisz nie chce Cie znać i wiecej widzieć, spotkałam bardziej wartościowego faceta niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie, ze sie pokaż i zerwoj z nim raz na zawsze!!!! mówie Ci miałam tak samo i też zerwałam!!! dziewczyno przejrzyj na oczy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
no to pokazałam sie wczoraj na gg ....ale nie odzywałam sie i on tez nie. A dzis wyjechał nad morze.... ja sie zabieram za nauke bo mam ostro na studiach :( on wiele razy mi docinał z tymi studiami tzn. nic nie mówił jak robiłam licencjat, tylko czasami ze to nikomu niepotrzebne...robiłam go na prywatnej uczelni ale to nie znaczy ze nic nie potrafie....teraz jestem na mgr uzupełniających na panstwowej uczelni ale widze ze bedzie bardzo ciezko :( pomyslałam ze zmienie prace na troszke lepiej płatną a on ze niby gdzie na kase do biedronki:( ze przeciez ja nic nie mam, zadnego wykształcenia.....no jak nie mam jak mam juz wyzsze zawodowe. Zapytałam czy według niego tylko na tyle mnie stac a on ze jakos nie widzi nie na lepszym stanowisku ( a to ze teraz pracuje w biurze -kadry i księgowosc oraz tłumaczenie korespondencji- to sie nie liczy) ; Przez to wszystko rzeczywiscie wydaje mi sie ze juz nic nie jestem warta :( zle sie ubieram, jestem tłumok i głupia baba :( bo on taki stosunek ma do kazdej kobiety ostatnio opowiedziałam mu o mojej sprzeczce z przyjaciółką....my tak czesto ale potem sie godzimy ;) on jest taka mała i dosyc głosna ale mi to nie przeszkadza...a on ze taki kurdupel to zaraz dostałby w pysk :( przeraziłam sie....to co on jest zdolny do uderzenia kogos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz go nie lubię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
moze sie bedziecie dziwic ale ja zaczynam myslec o załozeniu rodziny....tylko ze nie z nim bo wiem ze to bedzie jeszcze większe piekło :( chciałabym skonczyc studia i tak za 2-3 lat miec dziecko.....on niby tez deklarował ze chce bo dzieci to sens zycia ale ja am obawy....to materialista i traktuje kobiety jak rzeczy wiec pewnie by sie na mnie niezle wyzywał gdybym potem przytyła :( to jest chore !!on uwaza ze kobieta powinna całkowicie byc posłuszna facetowi i robic co on chce, dac o siebie i byc jak z igły zawsze i wszedzie...a ja juz nie moge bo ciągle zyje przy nim w napięciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
wybaczcie ale ja musze to wszystko z siebie wyrzucic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, że wyrzucaj wszystko jak musisz....ten twój były bo mam nadzieje ze juz nim jest...to zwykły cham, brak słow na to co on robi, co robi Tobie:-( ja Ci coś napisze po przyjeździe opisz mu, ale tylk tyle ze już nie chcesz z nim być, i nie złam sie czasami. tez byłam w takim samym związku, identycznym i wiem co mówie:-( Ciągle tylko cierpisz a nie wiesz co to jest związek, normalny i zdrowy:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
ja nawet nie wiem tak na serio kiedy on wraca ale chyba w niedziele wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to bym mu
nic nie odpisywala. Chrzanic taka znajomosc 😠!! Nic bym nie odpisala.Zamilkłabym na wieki, zeby sie od skurviela uwolnic. Jedyne Twoje rozczarowanie to bedzie takie, jak on sie tez nie odezwie, ale w sumie tak czy siak Cię rani i powoli umiera Ci serce, wiec lepiej niech to sie stanie wczesniej, to moze sama to serce jeszcze uratujesz jak to byle nie bedzie Ci w tym przeszkadzac. Kawal sk...i tyle Ci powiem z niego jest.:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
nie moge sie przez to wszystko skupic na nauce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demi, wyrzucaj z siebie wszystko co sie da, tylko zeby tak nie bylo, ze tu wyrzucasz, a potem Ci przejdzie, bo sie wygadalas (wiem, jak to bywa, tez tak mialam kiedys). Wypisuj tu wszystko, co najgorsze - zrob taki pamietnik....potem jak z nim juz zerwiesz, kiedy tylko pojawia sie watpliwosci, wracaj tutaj i czytaj po kolei wszystko co on Ci zrobil i jak sie zachowywal, jak chamsko Cie traktowal i jak ponizal. Zebys pamietala i wiedziala, ze do niego nie wrocisz. tym ostatnim buractwem ze kurduplowi by przy.... to juz mnie totalnie dobil....obudz sie dziewczyno bo wyglada na to, ze dla niego to normalne kobiete uderzyc! Uciekaj jak najdalej, nie kontaktuj sie , wylacz i zablokuj jego numer na gg i zniknij z jego zycia bez sladu - tak bedzie najlepiej, najlepiej dla Ciebie - bo jak mu zaczniesz tlumaczyc i rozmawiac, to on Ci jeszcze wkreci, ze to on ma racje i to jest normalny zwiazek, tylko Ty masz jakies fanaberie. Nienawidze takich facetow, po prostu nienawidze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
on mi juz wode z mózgu zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikok
Masz dwa wyjścia: zostawić to wszystko bez słowa i nigdy do niego nie wrócić choćby na kolanach prosił. Jeszcze wszystko przed Tobą .Albo ulec mu, ale wtedy to juz zacznij gromadziać lekturę nt. depresji, nerwicy, już szukaj dobrego psychologa lub psychiatry, bo za kilka lat będziesz potrzebowała terapii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demi moooooor
ja chyba juz potrzebuje terapii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja....
ja mam jeszcze gorzej..nietylko wyzwiska ale jeszcze grozby i rozpierdalanie mebli itd...ostatni raz? wczoraj.powod? nieznany.musze znalezc mieszkanie szybko,tak cholernie sie boje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja to bym mu
Przepraszam za to pytanie, ale czy moge spytac dlaczego dopiero teraz Ci to dopieklo? Dlaczego nie wystarczylo 1-2 takie teksty z jego strony zebys go zostawila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×