w jakim wieku bralyscie slub?

co sądzicie na ten temat: Jestem ze swoim męzczyzną od 3 lat. Rok temu dostałam pierścionek zaręczynowy i ciągle słyszałam o jego wielkich planach w związku ze mną( o ślubie dzieciach, naszzym szczęsciu) juz nawet nazywał mnie żonką :P. Noi po jakims czasie wszystko ucichło. Gdy chciałam poruszyc ten temat kiedy ślub ii w ogóle nie mogłam usłyszec odpowiedzi lub słyszałam ze kiedys jak bedziemy mieli pieniędzy duzo lub tak za 5 lat gdzies... (wczesniej ślub chciał wziąsc za pare miesięcy) noi tak przestałam o tym myslec wiązac z nim nadzieje na przyszłosc bo pomyslałanm ze moze sie wtedy pomylił a teraz nie wie jak to odwołac? no to nic schowałam pierscionek głęboko zeby mnie nie denerwował. Asz tu kilka tygodni temu słysze ze za rok wezmiemy ślub pomyslimy o mieszkaniu bo on juz by chciał miec ze mną rodzine i w ogóle... ja juz mam wode z mózgu... A co wy o tym mysliccie? czy on moze jakos dojrzał? czy mam to jak traktowac?

ja mam 26 lat on tez, slub za miesiac.

Oboje 23

ja mialam 27 , pierwsze dziecko urodzilam jak mialam 29... zal mi tych nie-nastolatek , ktore pisza, ze mama po 30-stce bedzie nazywana babcia przez swoje dzieci...skad Wy sie bierzecie? skad Wy bierzecie te tesksty??? bez obrazy , ale to mi zajezdza malomiasteczkowym wychowaniem albo cos takiego...nie chce mi sie pisac jak to jest po 30stce, moze jak bedziecie mialy tyle lat, popatrzycie wstecz zrozumiecie, ze nie dla kazdej kobiety w wieku 20paru lat, wyjscie za maz i bawienie sie w rodzine jest priorytetem

...popieram osoby które biorą ślub tak od 25 lat i dalej, myślę że to właśnie wtedy jesteśmy gotowe na życie bardziej odpowiedzialne. Spotkałam się z dziewczynami które ukończyły 23 lata są po ślubie i mają dzieci a i tak mówią, że to dla nich za wcześnie. Najlepiej zrealizować swoje upragnione cel,e a dopiero wtedy myśleć o założeniu rodziny itd..:) Oczywiście są też osoby innego zdania, i ich zdanie na pewno też uszanuję:)

29

Zapraszamy do zapoznania sie z oferta tajin - marokanskich naczyn ceramicznych do gotowania na ogniu, plycie elektrycznej, na grilu lub w piekarniku. Zdrowo i egzotycznie ... Sklep rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com

21 lat :) przyszły mąż :D 25 lat :)

23 (rocznikiem 24), narzeczony 26 :)

ja wyszłam za mąż w wieku 20 lat (prawdę powiedziawszy wpadka)ja byłam gotowa ale on nie, ale to on wyskoczył ze ślubem a że ja byłam młoda i zakochana to nawet nie zauważyłam że on nie jest gotowy, ja byłam on nie bo oświadczył się bo dziecko było w drodze teraz to już wiem zresztą po roku czasu wiedziałam, a teraz nadal jesteśmy małżeństwem ale co z tego i tak nie jesteśmy razem ja go kocham on mnie nie i jako głupia baba nie potrafię tego definitywnie zakończyć, prawdę powiedziawszy wolałabym mieć te trzydzieści lat i się hajtać niż być teraz w takiej sytuacji jakiej jestem, jedno co jest dobre mam najwspanialszą córkę na świecie, cudowne dziecko, jestem młodą mamą mężatką, nie mężatką, jest ciężko ale kiedyś wyjdę z tego dołka a on niech żałuje że tyle go omineło

acha jeszcze zaznaczę ślub i dziecko nie spowodowały że nie skończyłam studiów skończyłam wszystko teraz skończyłam podyplomowe, no ale cóż gorzej z pracą i co zazdroszczę niejednej babeczce koło trzydziestki ustawienia materialnego samodzielnego nie przez męża, tylko że to właśnie te kobiety same doszły do tego co mają praca, zapewnienie bytu dla swojego dziecka

Popieram to co napisała Helena z Troji. Brak dojrzałości się szerzy na kafe:-O

DO SĘKATEJ - moze ty bedziesz stara jak bedziesz mieć 40 lat - bo sama do tego dopuścisz nie dbając o siebie

będę mieć 23

Ja byłam bardzo dumna , ze mam oryginalną mamę, bo najtarsza jak na tamte czasy- urodziła mnie w wieku 32 lat, Teraz to norma. Nie czaję argumentów że dzieciom bedzie wstyd jak "babcia" bedzie na wywiadówki przychodzic, Od kiedy to???To chyba takie dziecko musialoby miec nasrane w glowie, albo ktoś mu nagada jakichś bzdur, ze jego mama jest "inna " bo starsza. To kilkadziesiąt lat temu nie mialam z tym problemów. nigdy też nikt mi tego nie wypominał. o takich bzdurach, ze to wstyd bo mama starsza zaczelam czytac dopiero na necie. A w dzisiejszych czasach gdy wiekszosc kobiet rodzi po 30stce to już zaden problem i nei wciśniecie nikomu , ze dziecko starszej kobiety bedzie się wyróżniac z tlumu.

ja zareczylam sie majac 22 lata, narzeczony ma 24. ALE dla mnie slub to odpowiedzialnosc, uwazam ze najlepiej miec pierwsze dziecko w wieku okolo 30 lat. Wtedy masz ustabilizowana sytuacje finansowa, mozesz spokojnie zajac sie na kilka lat dzieckiem a nie podrzucac je do zlobka, dziadkom, ciotkom. Nie wyobrazam sobie moc w pelni cieszyc sie macierzynstwem, muszac odmawiac sobie i dziecku dobrego przedszkola, zabawek edukacyjnych. To wszystko kosztuje. A co moze zapewnic dziecku malzenstwo 21latkow? nic poza miloscia. rzadko kiedy luzie w tym wieku zarabiaja normalne pieniadze. Czesto 20 latkowie sadza ze sa TACY DOROSLI bo pracuja w angli na zmywaku...a ja pytam co oni tam zarobia? na wacki? pracowalam w ten sposb za granica i wiem, ze nie mozna zarobic przyzwoitych pieniedzy, no chyba ze dla kogos przyzwote zycie= zakupy w tesco i oszczedzanie na kazdym kroku

czytam ten temat i się normalnie denerwuję mam 19 lat z moim chłopakiem jesteśmy od dwóch lat i w niedługim czasie mamy zamiar wziąćś ślub(2 lub 3 lata), on chcekupic dom, dzieci beda ale jeszcze nie teraz bo wiem że nie damy rady ale to nie znaczy że jesteśmy niedorośli, studiujemy, on ma prace i ja tez. Nie mieszkamy razem ale co miesiac odkladamy pieniądze. Weżmiemy ślub zanim skończymy studia i to nam w niczym nie przeszkodzi, co więcej mam zamiar zrobic kilka kursów, które bedą pomagały realizować mi moje zainteresowania. A to czy człowiek jest dorosly nie zależy od tego ile ma lat.

bede miała 22;)

on - 22, drugi teraz - ja 30, on - 36

wyszłam za mąż w wieku 25lat dokładnie 2 tyg temu ;))

:))

i oboje bylismy dla siebie pierwszymi partnerami

ja miałam 20,5 a maz 22lata a teraz mam 24 i dwójkę dzieci jesteśmy szczęsliwi z sobą choć mogliśmy trochę poczekać i się dorobić ale i tak jest super

znam kobietę która ma 50 lat i 5 letnią córeczkę i w tym samym wieku wnuki. Też tak bywa .

Znam kobietę która ma 50 lat i 5 letnie dziecko i w tym samym wieku wnuki.Dziecko ma się dobrze na początku pytało mamę dlaczego jej bratanek mówi do jej mamy babcia a ona mama.

Moja siostra wyszła za mąż w wieku 20 lat (pracowała i studiowała zaocznie) jej wtedy 23 letni mąż tez już pracował i dopiero teraz po 6 latach małżeństwa mają śliczną 9-cio miesięczną córeczkę. Ja mam zamiar wyjść za mąż 16 lipca 2011, będę wtedy miała 20 lat, będę studiowała zaocznie reżyserię i zajmowała się rodzinną firmą, mój narzeczony będzie miał 23 lat, jest dypolmowanym ratownikiem medycznym i będzie już pracował i studiował zaocznie medycynę, wydział lekarski. Więc wychodzę za mąż już z planem REALNYM na życie.

A ja będę mieć w dniu ślubu 22 lata, Narzeczony 23:D Ja będę na 4 roku dziennych studiów, on na 5. Nie mamy pomysłu na życie:D I to jest najfajniejsze:D