Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qp

DIETA w TOkU By BYĆ PiĘKnĄ KaŻDeGO RokU!!

Polecane posty

kavi - idealnie - mi się udało na podobnych zasadach :D Trzymam kciuki!! Ja nie wierzyłam ale jednak, z prawie 80 na 57 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjj dajesz mi nadzieje :) moj cel to jest 65... le z 70 bede juz zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kavi - naprawdę uwierz że możesz!! Ja nie sądziłam że do 65kg dojdę a jest o ile mniej :D i będzie jeszcze mniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd dziś tyle jadu na kafe?? Dziewczyny - trochę luzu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a było parę wątków i obrzucanie mięsem :o Jak tam dietka idzie?? Ja dziś wiejski, parówka, manna, jabłko i warzywka -650kcal :) Jutro rano się ważę - no ciekawe.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis wiejski, buleczka. tost z dzemem, miska bigosu, serek danio wieczorem spacer i chwila cwiczen.. ja mam manie i waze sie srednio 3 razy dziennie i sie zloszcze ze waga nie spada 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U mnie waga dziś 58,2 :( Myślałam że będzie lepiej. Dziś początek weekendu, muszę się baaaaardzo mocno trzymać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt dziś ze mną nie popisze?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć qp ja popierdoliłam kafeterię .... laski przegieły niech sobie pomocy szukaja u dietetyka i instruktorów i bulą jak za zboże ciekawe czy ich by też pouczały i obrażały jak mnie i kilka osób na forum.... spadam i nie wracam podziękuj desperancie mushelce i pomarańczkom i kilku innym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda boli bardzo
akurat te pindy które gówno wiedzą i są zazdrosnymi smarkulami... albo tępymi babami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - a co sie przejmujecie?? Ja mam to w nosie, na razie nikt mi jeszcze nie nawtykał bardzo. Jestem tu bo teraz utrzymuję wagę ale czasem też nie mam łatwo :o Wracajcie kobietki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiedźmo - Ty się nie łam kochana :D Olej i już :) Szkoda nerwów!! Lepiej cieszmy się z naszych sukcesów i wspierajmy się wzajemnie ;) A tak w ogóle to nadal się odchudzasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podobnie chociaż na diecie byłam też (ponad 20kg zgubiłam) :classic_cool: Teraz się po prostu pilnuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne!!!!!!!!!!! :D W kupie raźniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet piękny wynik - ja idę do 54 ale do marca daję sobie czas ;) Jakaś dietka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qp- najzwyklejsze MŻ. Przechodziłam kopenhaska, z pięknym jojo i inne tego typu diety. Kiedyś sie na cambridge\'a wykosztowałam, efekt- omdlenie 3 dnia :o Od 2 lat jest MŻ ale takie z wyskokami, dopiero od 1 listopada dokładne MŻ i pilnowanie ile kalorii zjadam. Najgorzej jest w weekendy a właśnie jeden przede mną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sweet - ja zaczęłam w marcu i tak ciągnę :) też przede wszystkim mż a teraz liczenie kalorii :) czy mam jeszcze z czego chudnąć?? oto jest pytanie :D każdy mi gada że jak kościotrup wyglądam ale te 3-4 kg chcę jeszcze zgubić, od 3 miesięcy stoję w miejscu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekendy...... kochana widzę że mamy ten sam problem :) no cóż zdarza się to pizza to kebab ale w końcu wszystkiego sobie odmawiać nie wolno bo można by zwariować!! ja zrezygnowałam prawie całkowicie z ziemniaków, pieczywa, słodkiego, czasem tęsknię wręcz za chrupiącą bułeczką z szynką i pomidorkiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki co chcę utrzymać wagę do stycznia i ruszyć z jakąś ostrzejszą dietką, poćwiczyć więcej i dbać o utrzymanie linii :) nie liczę na cuda w 5 min, czasem mam schizy jak ważę kg więcej ale powoli już wychodzę z tego OK, idę pokulać się z mężulkiem - do jutra!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja już po obiadku, mmmmmmmm pyszny był. Zaraz wyciągnę mężusia na lody, a niech tam!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś trochę pogrzebałam w moim archiwum u mamy :) Jezuuuuuu, w maju 2003 roku byłam 10kg grubsza (dane pamiętnikowe)!! Tyle tylko że wtedy uważałam się za laskę i nie miałam problemów ze znalezieniem faceta :D Co najlepsze wtedy właśnie poznałam mojego męża :D Naprawdę się dziś ubawiłam :D Dziś podjadłam troszkę, zawsze w niedzielę sobie nie żałuję :P Co więcej?? Zaczęłam nosić spódnicę :D Mąż patrząc jak się stroję stwierdził: nie sądziłem że doczekam tej chwili :D Czuję się jak 100% laska i jestem szczęśiwa tak na serio!! Owszem miewam doły bo jak np. dziś się objadłam to wiadomo że waga up ale powoli przestaję się tym dołować. W styczniu dieta do 54 i koniec odchudzania. Najwaqżniejsze że osiągnełam więcej niż się spodziewałam, że zmieniłam myślenie inastawienie odnośnie żarcia i diety :) :) :) Ehhhhh jestem szczęśliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No OK, jak na razie piszę sama ze sobą ale co tam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja nadal na diecie... jeden dzien lepszy drui gorszy :) moj bilans jest taki ze w miesiac schudlam 6 kg... moja waga to aktualnie 79,5 kg - AŻ !!! tragedia nadal - do polowy grudnia chce wazyc 75 kilo :) dzis od rana owsianka - ale u mnei zawsze dzien sie ladnie dietkowo zaczyna gorzej konczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×