qp 0 Napisano Listopad 8, 2007 kavi - idealnie - mi się udało na podobnych zasadach :D Trzymam kciuki!! Ja nie wierzyłam ale jednak, z prawie 80 na 57 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kavi 0 Napisano Listopad 8, 2007 ojjj dajesz mi nadzieje :) moj cel to jest 65... le z 70 bede juz zadowolona :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 8, 2007 kavi - naprawdę uwierz że możesz!! Ja nie sądziłam że do 65kg dojdę a jest o ile mniej :D i będzie jeszcze mniej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 8, 2007 Skąd dziś tyle jadu na kafe?? Dziewczyny - trochę luzu!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kavi 0 Napisano Listopad 8, 2007 kto jest chamski dzis? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 8, 2007 a było parę wątków i obrzucanie mięsem :o Jak tam dietka idzie?? Ja dziś wiejski, parówka, manna, jabłko i warzywka -650kcal :) Jutro rano się ważę - no ciekawe....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kavi 0 Napisano Listopad 8, 2007 ja dzis wiejski, buleczka. tost z dzemem, miska bigosu, serek danio wieczorem spacer i chwila cwiczen.. ja mam manie i waze sie srednio 3 razy dziennie i sie zloszcze ze waga nie spada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 U mnie waga dziś 58,2 :( Myślałam że będzie lepiej. Dziś początek weekendu, muszę się baaaaardzo mocno trzymać!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 Nikt dziś ze mną nie popisze?? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
czarownica sekutnica 0 Napisano Listopad 9, 2007 cześć qp ja popierdoliłam kafeterię .... laski przegieły niech sobie pomocy szukaja u dietetyka i instruktorów i bulą jak za zboże ciekawe czy ich by też pouczały i obrażały jak mnie i kilka osób na forum.... spadam i nie wracam podziękuj desperancie mushelce i pomarańczkom i kilku innym.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prawda boli bardzo Napisano Listopad 9, 2007 akurat te pindy które gówno wiedzą i są zazdrosnymi smarkulami... albo tępymi babami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 Dziewczyny - a co sie przejmujecie?? Ja mam to w nosie, na razie nikt mi jeszcze nie nawtykał bardzo. Jestem tu bo teraz utrzymuję wagę ale czasem też nie mam łatwo :o Wracajcie kobietki!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stara wiedźma 0 Napisano Listopad 9, 2007 cześć ale mnie tez lubiły zjebać.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 wiedźmo - Ty się nie łam kochana :D Olej i już :) Szkoda nerwów!! Lepiej cieszmy się z naszych sukcesów i wspierajmy się wzajemnie ;) A tak w ogóle to nadal się odchudzasz?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stara wiedźma 0 Napisano Listopad 9, 2007 ani troche nie mam potrzeby stosuje metode Lady in red RD (ruszenie dupy) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 Ja podobnie chociaż na diecie byłam też (ponad 20kg zgubiłam) Teraz się po prostu pilnuję :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 Fat :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sweet november 0 Napisano Listopad 9, 2007 Mogę się do Was przyłączyć?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 No jasne!!!!!!!!!!! :D W kupie raźniej :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 sweet piękny wynik - ja idę do 54 ale do marca daję sobie czas ;) Jakaś dietka?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sweet november 0 Napisano Listopad 9, 2007 qp- najzwyklejsze MŻ. Przechodziłam kopenhaska, z pięknym jojo i inne tego typu diety. Kiedyś sie na cambridge\'a wykosztowałam, efekt- omdlenie 3 dnia :o Od 2 lat jest MŻ ale takie z wyskokami, dopiero od 1 listopada dokładne MŻ i pilnowanie ile kalorii zjadam. Najgorzej jest w weekendy a właśnie jeden przede mną :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sweet november 0 Napisano Listopad 9, 2007 qp a Ty nadal sie odchudzasz?? Własnie zobaczyłam twoja stopkę, to dopiero wynik :) W ogóle masz jeszcze co gubic? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 sweet - ja zaczęłam w marcu i tak ciągnę :) też przede wszystkim mż a teraz liczenie kalorii :) czy mam jeszcze z czego chudnąć?? oto jest pytanie :D każdy mi gada że jak kościotrup wyglądam ale te 3-4 kg chcę jeszcze zgubić, od 3 miesięcy stoję w miejscu :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 weekendy...... kochana widzę że mamy ten sam problem :) no cóż zdarza się to pizza to kebab ale w końcu wszystkiego sobie odmawiać nie wolno bo można by zwariować!! ja zrezygnowałam prawie całkowicie z ziemniaków, pieczywa, słodkiego, czasem tęsknię wręcz za chrupiącą bułeczką z szynką i pomidorkiem :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 9, 2007 póki co chcę utrzymać wagę do stycznia i ruszyć z jakąś ostrzejszą dietką, poćwiczyć więcej i dbać o utrzymanie linii :) nie liczę na cuda w 5 min, czasem mam schizy jak ważę kg więcej ale powoli już wychodzę z tego OK, idę pokulać się z mężulkiem - do jutra!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 10, 2007 Witam :) Ja już po obiadku, mmmmmmmm pyszny był. Zaraz wyciągnę mężusia na lody, a niech tam!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 11, 2007 Dziś trochę pogrzebałam w moim archiwum u mamy :) Jezuuuuuu, w maju 2003 roku byłam 10kg grubsza (dane pamiętnikowe)!! Tyle tylko że wtedy uważałam się za laskę i nie miałam problemów ze znalezieniem faceta :D Co najlepsze wtedy właśnie poznałam mojego męża :D Naprawdę się dziś ubawiłam :D Dziś podjadłam troszkę, zawsze w niedzielę sobie nie żałuję :P Co więcej?? Zaczęłam nosić spódnicę :D Mąż patrząc jak się stroję stwierdził: nie sądziłem że doczekam tej chwili :D Czuję się jak 100% laska i jestem szczęśiwa tak na serio!! Owszem miewam doły bo jak np. dziś się objadłam to wiadomo że waga up ale powoli przestaję się tym dołować. W styczniu dieta do 54 i koniec odchudzania. Najwaqżniejsze że osiągnełam więcej niż się spodziewałam, że zmieniłam myślenie inastawienie odnośnie żarcia i diety :) :) :) Ehhhhh jestem szczęśliwa :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qp 0 Napisano Listopad 12, 2007 No OK, jak na razie piszę sama ze sobą ale co tam :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kavi 0 Napisano Listopad 13, 2007 hej ja nadal na diecie... jeden dzien lepszy drui gorszy :) moj bilans jest taki ze w miesiac schudlam 6 kg... moja waga to aktualnie 79,5 kg - AŻ !!! tragedia nadal - do polowy grudnia chce wazyc 75 kilo :) dzis od rana owsianka - ale u mnei zawsze dzien sie ladnie dietkowo zaczyna gorzej konczy.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kavi 0 Napisano Listopad 13, 2007 qp ja tez chce wazyc tyle co tyyyyy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach