Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
dziewczyna123

Dieta jabłkowa - tania i skuteczna

Polecane posty

Gość beatriczeeee
Hej dziś trzeci dzień diety:):) Rano na wadze 76 więc znowu w dół aż miło:):) Do obiadku dziś dodaje 1/3 szklanki ryżu z jabłkiem powiem szczerze że zjadłabym już coś innego ale jeszcze 2 dni :)) potem oczywiście zostaje na diecie:) będe dodawać jedzonko zrobione na parze czy też owoce i warzywa :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny dziś 5 dzień diety i na wadze 75:):):) aż niemożliwe 3 kg mniej pięknie:) od wczoraj nie jem już samych jabłuszek tylko dołożyłam sałatki i pierś z kurczaka na parowarze pychotka:):):) Mp1111 a jak tam u Ciebie??? Pozdrawiam:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustySka91
Kurcze, ja na diecie jabłkowej nigdy nie mogę wytrzymać z powodu osłabienia, pierwszy dzień super, ale drugiego już nie mogę się skoncentrować na niczym;/ A zazwyczaj jak chce ją przeprowadzić, to musze sie czegoś uczyć;/ Ale mi sie teraz przyda oczyścić trochę , a ten tydzień wybitnie sprzyja jedzeniu jabłek, więc chyba wtorek/ środa/ czwartek przeprowadzę sobie tą dietę, a dziś( nd) i jutro się będę przygotowywać;-) pozdrawiam, może ktoś jeszcze dołączy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam zamiar zaczac dietę od jutra :) byłam na diecie norweskiej i schudłam jakieś 3 kg w tydzień, ale mimo wiedzy na temat jojo rzuciłam się na żarcie jak głupia :/ mam nadzieję, że z jablkową ubedzie mi ze 2 kg i to utrzymam.. dołącza się ktoś? Może będzie raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkka
ja się z chęcią dołączę. zaczynam od dziś! mam nadzieję, że wytrwam :) razem będzie raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatriczeeee
hej dziewczyny ja na diecie jabłkowej byłam dokładnie miesiąc temu i gdy skończyłam samą dietę jabłkową ważyłam 75kg spadło 3 kg potem dołożyłam gotowane jedzonko , warzywa i owoce dziś rano na wadze 71,4:):):):)od jutra mam zamiar znowu 3 dniową dietkę jabłkową i może tym tropem do wiosny będę miała upragnione 63kg:):):) oczywiście oprócz tego 2x dziennie steper po 30 min:)) trzymam kciuki za początkujących jest ciężko ale dacie rade ja też dałam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrubaPanda
Witam wszystkich! 3 lata temu na diecie jabłkowej schudłam, podkreślam SCHUDŁAM w ciągu 10 dni 8 kg, które nie wróciły do mnie przez 2 lata, ale przez to że się przestałam odżywiać racjonalnie, a coraz częściej jadłam wieczorami słodycze czipsy, słodkie soczki to przybrałam. Gdy schudłam ważyłam 68 kg przy wzroście 180 cm, teraz ważę 77 kg. Postanowiłam, że wrócę do tej diety, która mi pomogła.Dziś jest mój drugi dzień diety jabłkowej(jem same jabłka ile chcę i kiedy chcę). Piszę to ponieważ potrzebuje wsparcie, jest mi ciężko wytrzymać, tym bardziej że mój dotychczasowy tryb odżywiania nie był najzdrowszy. Odchudzam się od wielu lat, a mam dopiero 23 l na karku. Próbowałam wielu diet i różnych ćwiczeń, które mi nie pomogły mimo samozaparcia, wiec rezygnowałam po 3 miesiącach bez efektów. Dopiero dieta jabłkowa pokazała, że dla mojego organizmu jest dobra i skuteczna. Wiele osób na forum krzyczy, że jest niezdrowa i niszczy organizm. JA na swoim przykładzie powiem, że mi nic się nie pogorszyło, włosy mi nie wypadały ani nic z tych rzeczy, wręcz przeciwnie czułam się świetnie. Jedzenie samych jabłek to prawie głodówka więc nie zaleca się jej stosowania dłużej niż 3 dni. Ja miałam dużo samozaparcia i wytrwałam 10 dni bo już nie mogłam na siebie patrzeć i się udało, mam nadzieję że uda się i teraz. Planuję wytrwać 5 dni. Nigdy nie wypowiadałam się na forach, tylko je czytałam, ale widząc ile osób desperacko szuka skutecznej drogi do szybkiego zrzucenia tłuszczu to postanowiłam napisać moją historię. Pragnę podkreślić, że dzięki tej diecie zniknął mi tłuszcz a nie woda i waga utrzymywała się przez 2 lata, więc efektu jo jo nie było, a po diecie zaczęłam jeść normalnie, ale nie przesadzając ze słodyczami i tłustym jedzeniem, po prostu normalnie jak człowiek a nie świnka. Mam nadzieję, że komuś ten wpis pomoże. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrubaPanda
Dziś mój trzeci dzień diety....wczoraj się złamałam i wypiłam kubek rosołku warzywnego z kostki, sama chemia, ale mogłam zasnąć (a to tylko 15 kcal). Nie mogę patrzeć na jabłka, feee. Jutro z rana wejdę na wagę i zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do GrubaPanda, ile tych jabłek zjadasz? Ja od dzisiaj tez na diecie jablkowej chcę być. Pozdrawiam ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrubaPanda
Jabłek jesz ile chcesz. Pierwszego dnia zjadłam 4 jabłka i 3 gruszki malutkie. Wczoraj 3 jabłka plus gruszki plus mandarynki. Coś mi nie wychodzi ta dieta. Złamałam się dziś i wypiłam 3 kubki tego bulionu warzywnego z knorra i tylko jedno jabłko, ehh beznadzieja. Ten bulion trzyma mnie przy życiu. Kiedyś mi się udało wytrwać 10 dni na samych jabłkach i wyszło super. Niestety teraz mam jakieś załamanie. Spróbuje do piątku tak wytrzymać. W sobotę rano napisze ile mi waga pokazuje i się przekonam czy takie coś co teraz wyczyniam ma sens. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OK, dzieki za odpowiedz! Ja dzisiaj zjadlam z 6 jablek i troche salatki szwedzkiej ze sloika....niestety. A poprzednim razem ile tych jablek wcinalas , ze tak pieknie schudlas? Pozdrawiam! Ja planuje do niedzieli tylko , poniewaz moj przyjaciel ma urodziny i musze jakis obiad zjesc.... i moze od poniedzialku wroce, mam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatriczeeee
Hej dziewczyny:) Chciałam się z wami podzielić moimi doświadczeniami... może zacznę od początku 3 lata temu ważyłam 80 kg i moja siostra poprosiła mnie abym została świadkiem na jej ślubie na początku bardzo się ucieszyłam ale potem moje myśli były tylko takie.. taka kulka jak ja będę wyglądać na tych zdjęciach i na płycie muszę coś z tym zrobić mój cel 65 kg.. wysłałam męża po parowar i zaczęłam dietę warzywa owoce drób i ryby z parowaru razowy chlebek....i udało się po pół roku warzyłam 63 kg i byłam bardzo szczęśliwa podobałam się samej sobie:) przez jakiś czas udało mi się utrzymać tą wagę ale potem wróciły stare złe nawyki dzieci prosiły mamo zamów pizzę, a może pojedziemy do McDonald's, podjadanie słodyczy itp.... i co szybko mi wróciły te ciężko zrzucone kg:( w styczniu weszłam na wagę i było 78 kg :( postanowiłam że moje postanowienie noworoczne to będzie odchudzić się..... ale jakoś tak nie umiałam się zmobilizować i ciągle mówiłam od jutra.... w końcu na początku lutego coś zaczęło dziać się z moim organizmem a w szczególności językiem nabrał jakiś taki dziwny kolor choćby brązowy.... byłam przerażona poszukałam poszperałam w internecie i okazało się że mój organizm potrzebuje odtrucia musiała zrobić dietę oczyszczającą i tak trafiłam tutaj...... postanowiłam że zrobię trzy dniową dietę jabłkową... na początku było ciężko bo ja nie lubię jabłek ale strach był silniejszy i dałam radę wytrzymałam 4 dni język powrócił do prawidłowego wyglądu a na wadze 3 kg mniej postanowiłam kontynuować dietę ale dołożyłam owoce warzywa drób z parowaru i kaszę :))oczywiście nie obędzie się bez ćwiczeń staram się 2x dziennie ćwiczyć na steperze po 30 min:)) w poniedziałek pisałam że chciałabym zrobić sobie tę dietę jabłkową jeszcze raz ale niestety nie udało mi się wytrzymać na samych jabłkach.... ale mimo tego waga i tak mi spadła dziś rano na wadzę 70 kg więc już 8 kg mniej.... jestem szczęśliwa;);) Powiem wam dziewczyny że jeżeli chcecie oczyścić organizm to jak najbardziej dieta jabłkowa ale jeżeli chcecie zrzucić parę kg to nie musicie głodzić się samymi jabłkami wiem to po sobie:):):) pozdrawiam i życzę powodzenia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewela 1233
Ja dziś zaczynam ;) juz śniadanko za.mną jabłko i teraz pije zielona herbatę ;) przyłącza się ktoś?? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) przyłanczam się !! :) dziś dzień pierwszy :) trzeba trochę oczyścić organizm po świętach .... ;)))) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluta_25
Ja też od dzisiaj na jabłkowej ;) Pochłonęłam już dwa,a teraz pije zieloną herbatkę. A u Was jak tam :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po jabłkach mnie ssie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat, mieszkam na wsi, z dala od wielkiego miasta, ale blisko ludzi, którzy mają problemy z nadwagą. Wieś to takie miejsce, gdzie ludzie żyją innym rytmem, nie koniecznie zdrowym. Mimo że mają dostęp do zdrowej żywności, to w większości nie potrafią tego wykorzystać. Posiłki najczęściej są zbyt obfite, nieregularne, ale nikt nie próbuje tego zmienić. 11 lat temu wyszłam za mąż i przytyłam od tamtej pory 25 kg. Rok temu postanowiłam z tym zawalczyć. Na początku było bardzo ciężko. Wcześniej próbowałam wielu diet, ale bez rezultatu. Kiedy postanowiłam SCHUDNĄĆ, po prostu w ogóle przestałam jeść, z wyjątkiem jabłek. Jadłam je na śniadanie, obiad i kolację. W ciągu 4 tygodni schudłam 16 kilogramów. Byłam bardzo szczęśliwa, a wszyscy znajomi patrzyli na to z niedowierzaniem. A ja chudłam. Problem polega na tym, by tę wagę utrzymać, co wcale nie jest łatwe. Od tej pory jestem wciąż na „celowniku” znajomych, widzę jak na mnie patrzą i kontrolują mój wygląd. Chwilami tak mnie to denerwuje, że mam ochotę wykrzyczeć tę złość na nich. Ale cała rzecz polega na tym, by nie poddać. Bo życie w rozmiarze XXL jest ciężkie i upokarzające, dlatego podziwiam te osoby, które próbują to zmienić. Nawet, jeśli się coś wam nie udaje, nie poddawajcie się, próbujcie dalej, bo warto. Tacy jak ja, potrzebują czasem pochwały i pogłaskania po głowie, a czasem „kopa”, żeby się zmobilizować. Dlatego chciałabym z kimś takim korespondować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzess89
Mam 30 lat, mieszkam na wsi, z dala od wielkiego miasta, ale blisko ludzi, którzy mają problemy z nadwagą. Wieś to takie miejsce, gdzie ludzie żyją innym rytmem, nie koniecznie zdrowym. Mimo że mają dostęp do zdrowej żywności, to w większości nie potrafią tego wykorzystać. Posiłki najczęściej są zbyt obfite, nieregularne, ale nikt nie próbuje tego zmienić. 11 lat temu wyszłam za mąż i przytyłam od tamtej pory 25 kg. Rok temu postanowiłam z tym zawalczyć. Na początku było bardzo ciężko. Wcześniej próbowałam wielu diet, ale bez rezultatu. Kiedy postanowiłam SCHUDNĄĆ, po prostu w ogóle przestałam jeść, z wyjątkiem jabłek. Jadłam je na śniadanie, obiad i kolację. W ciągu 4 tygodni schudłam 16 kilogramów. Byłam bardzo szczęśliwa, a wszyscy znajomi patrzyli na to z niedowierzaniem. A ja chudłam. Problem polega na tym, by tę wagę utrzymać, co wcale nie jest łatwe. Od tej pory jestem wciąż na „celowniku” znajomych, widzę jak na mnie patrzą i kontrolują mój wygląd. Chwilami tak mnie to denerwuje, że mam ochotę wykrzyczeć tę złość na nich. Ale cała rzecz polega na tym, by nie poddać. Bo życie w rozmiarze XXL jest ciężkie i upokarzające, dlatego podziwiam te osoby, które próbują to zmienić. Nawet, jeśli się coś wam nie udaje, nie poddawajcie się, próbujcie dalej, bo warto. Tacy jak ja, potrzebują czasem pochwały i pogłaskania po głowie, a czasem „kopa”, żeby się zmobilizować. Dlatego chciałabym z kimś takim korespondować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam coś takiego to dla osób co nigdy nie ogarną co to jest dieta z deficytem kalorycznym i są zbyt tępi żeby liczyć Kcal www.limvena.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczgo mowisz ze ludzie sa tepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja od wczoraj jem jab. dzis zjadlam malutlki obiad ale nie widze. zadnej roznicy jutro beda same jabuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja wczoraj poległam ;/ cały dzień byłam na jabłkach ... a po pracy o 22 zjadłam kanapki ... ehhh ... od dziś same jabłuszka :) przyłączajcie się będzie nam raźniej !!! :) piszcie jak Wam idzie .... pozdrawiaam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdrowieprzedewszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2013 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzis drugi dzien na jabuszku ale ciezko mi gotowac dla innych ale sprobuje dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie poddawaj się :) walczmy dzielnie .... wiem że trudno się gotuje dla innych ;/ ja wczoraj miałam taki wstęp z jabłkami a dzisiejszy dzień zaliczam jako dzień pierwszy .... piszmy na forum ... zaglądajmy tu to naprawdę motywuje ... jak się widzi że dziewczyny w ciągu 10 dni schudły po 7/8 kg ... albo więcej ... i u większości te kilogramy nie wróciły :):):) to dopiero motywuje !!!!! wiadomo jak ktoś później od razu żuci się na jedzenie ... na słodycze i na wszystko to efekt jojo bedzie ... pozdrawiam i motywuje !!!! dasz rade ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziś drugi dzień dopiero dziś się zważyłam ważę 57.5 mam 156 cm wzrostu ... pragnę wrócić do mojej poprzedniej wagi ... którą miałam przed kuracją hormonalną czyli 53 :) pozdrawiam ... jak Wam idzie? jest tu ktoś ?? nie poddawajcie sięęę !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×