Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nigdy tego nie zrozumiem

Jak mozna siedziec za granica i nie znac jezyka???

Polecane posty

ja jestem w niemczech, owszem z angielskim tutaj na codzien jest ciekawie, ale w firmach inzynierskich (moja dzialka) jest wymagany, bo wiele programow jest tylko w wersji angielskiej, a i wielu wspolpracownikow jest anglojezycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie żyjący w obcym kraju powinni znac język, który tam obowiązuje, chociaż by dlatego że w razie wypadku nie będą mogli sie dogadac z lekarzem. Pozatym taką osobe bardzo łatwo można oszukać. Nie wspomne już o tym że to troche glupio mieszkać np. 15 lat w obcym kraju i przez cały ten czas izolowac sie od tubylców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
pewnie ,nie dziwie sie ,to jest nawet logiczne ,niemcy to taki wielojezyczny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajko i kokosz
ja tez tego nie rozumiem, znajomosc jezyka jest waznym kapitalem i ludzie placa ciezkie pieniadze zeby wyjechac za granice i sie go nauczyc, a niektorzy maja te okazje na codzien i ja zlewaja, a przeciez to wlasnie im jest jezyk potrzebny. Sama mieszkam w Anglii i wstydzilabym sie nie mowic dobrze w tym jezyku skoro jestem tu od kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
choc anglia tez wielojezyczny ,a mowi sie tylko po angielsku ,chyba ze cos przeoczylam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chwala Bogu ,ze tak jest teraz , ja w Niemczech bylam kilka ladnych lat temu i normalnie total ignorancja na wsie inne jezyki niz niemiecki, ja nie probowalam tylko po ang z nimi gadac, no ale coz, nauczylam sie niemieckiego i problem z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippelsweg ja narazie jestem w trakcie studiów inżynierskich, i to fakt że prawie wsystkie programy techniczne są po angielsku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i chociazby z tego wzgledu (te programy itp) warto znac angielski, bo jednak jest powszechnie stosowany, ale nie znaczy to,iz mamy sie ograniczac tylko do jednego jezyka obcego ograniczac przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
no jasne ,osobiscie uwazam ze nalezy znac angielski ,hiszpanski i japonski ot co! (w porywach rosyjski i niemiecki )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
alez polihymnia ! ja mowie jak powienno byc ,teoria a praktyka to dwie rozne rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polski na poczatek :D angielski, niemiecki, francuski, rosyjski, hiszpanski, jakiegos skandynawa i chinca rowniez - ot co! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupoty tu piszecie
hehehehe....czytam i sie smieje!w krajach europejskich sa firmy(bardzo dobre i renomowane) ktore zatrudniaja polakow-nie na czarno!i nie musza oni znac jezyka obcego do pracy! po drugie nie rozumie tez czemu ktos kto jedzie do pracy sezonowej mialby sie uczyc jezyka urzedowego w tym kraju w ktorym pracuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
daruj sobie ok? z doswiadczenia wiem ze lepiej znac niz nie znac ,no ale jak juz sie nie zna ,to trzbea jakos inaczej sie zakrecic ,oczywiscie nie potepiam takich ludzi ,ale doradzam ze lepiej by im bylo ze znajomoscia jakiegos interational language

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociazby z tego wzgledu,ze nie tylko tam pracuje,ale rowniez ZYJE i wlasciwie powinno wsio juz byc jasne a takiego Polaka nawet w firmie na bialo mozna wykorzystac jak nie zna jezyka i tego,co mu przysluguje (przepisy czasem ulegaja zmianie,jak znasz jezyk,to i ta zmian szybciej do Ciebie dotrze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam polski, niemiecki, angielski i rosyjski, a w planach mam hiszpanski, francuskiego probowalam sie uczyc ale mi nie podszedl. owszem nie kazdy ma zdolnosci, ale jak ma sie mozliwosc to sie powinno z niej korzystac a nie lezec bykiem i ogladac tv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
polihymnia znaczy masz pragnienie zostac aptekarka? czy zle strzelilam ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ale glupoty tu piszecie
ale my piszemy o ludziach, ktorzy mieszkaja w danym kraju. Poza tym juz widze te renomowane firmy, pewnie chodzi ci o prace na linii produkcyjnej w renomowanej firmie, gdzie twoim supervisorem jest Polak, bo na innym stanowisku nie widze osoby, ktora mowi tylko po polsku (oczywiscie za granica)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
polskiego nie licze ,angielski ,hiszpanski , i odrobine francuskiego ,nie ma tego wiele alenie poddaje sie! w koncu zaczynam dopiero zywot!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boze jacy Wy
jestescie strasznie madrzy. A nie pomysleliscie, ze niektorzy ludzie maja zdolnosci jezykowe, inni matematyczne itd? A w ogole jakim prawem wypowiadacie sie na temat ludzi o ktorych nie wiecie z jakiego powodu nie mowia w danym jezyku? Jest wielu polakow ktorzy nie mowia poprawnie po polsku chociaz to ich jezyk, wielu ludzi nie zna podstawowej matematyki przydatnej na calym swiecie nie tylko w waszych cudownych krajach i tego jakos nie negujecie. Wydaje mi sie ze matematyke tez powinni znac wszyscy, obojetnie w jakim kraju. Niestety tak nie jest. Zajmijcie sie lepiej nauka kolejnego jezyka wy przemadrzale glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tego nie zrozumiem
Juz nie mowie o byciu poliglota, to dla zapalencow. Ale po prostu o rozumienie ludzi w kraju, w ktorym sie zyje i pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale glupoty tu piszecie - jak dla mnie to osoba, która wyjezdza do pracy sezonowej powinna zdobyć sie na wysiłek i kupić jakąś książke z podstawimi jezyka, albo przynamniej pouczyć sie tego języka z neta... nigdy nie wierz czy nie przydają Ci się takie podstawy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam te wsie jezyki,ktore wymienilam powyzej (oprocz chinca), przynajmniej w stopniu elementarnym - wiele zapomnialam, bo aktualnie,to wlasciwie tylko ang uzywam non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
Boze jacy Wy - a co ty sie czepiasz, uwazam ze powinno sie takie madrale jak my chwalic ,a nie zniechecac ,ot co ! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SFDSFDS
MOJA KOLEZANKA JEST W ANGLII, PRACUJE W FABRYCE OD RANA DO WIECZORA - TAM SAMI POLACY! PO PRACY OD RAZU DO DOMU, EWENTUALNIE PRZEZ TESCO (SAMOOBSLUGA) LUB SKLEP POLSKI - JEST IH TROCHE... W DOMU MIESZKA Z POLAKAMI WIEC KIEDY MA SIE NAUCZYC???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehem
berenka mieszkasz w UK czy innym anglo jezycznym kraju ? ja w UK a pogoda za oknem nie bardzo mnie motywuje do zabrania sie za chinski ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jacy.. - ty chyba tematu nie przeczytales /as w calosci, bo nam wciskasz glupoty w usta,a raczej w nasze klawiatury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×