Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

mmała--->syna rodziłam 16 godzin,przytyłam tylko 7 kilo i nikt się nie spodziewał że będzie tak duży.Była przy mnie położna która spanikowała jak się główka urodziła ale lekarz nie zdążył już przyjść i pękła mi szyjka macicy co skończyło się 36 szwami wewnątrz i na zewnątrz.Ale jakoś nie wspominam tego masakrycznie.Pamiętam tylko że jak sie urodzil to jak mi go polożyli na piersi to mnie przygniótł miałam wrażenie że waży 100kg.A córkę urodziłam za 2 skurczem partym w 5 min tak więc trening czyni mistrza!!!!:-)

o jeeeezuuuu,karusiaaaaaaaaaa az mi skóra scierpła

ewitap,ale ja kupujac te laczki wlasnie liczyłam na wygode,no kurcze,no takie delikatne,co one moga zaszkodzic...a jednak,rana na ranie,wrr zmykam,słonce za oknem ,ide z psiakiem na spacer,do lasu.obiad mam od wczoraj.pozdrawiam!

Jeju mi też:)

...skóra ścierpła:)

Karusia, Ty to jestes mistrzyni swiata.... Zazdroszcze Tobie i nmalej, ze wiecie juz, jak to jest. Dla mnie to pierwsze dziecko i jestem przerazona, czy bede wiedziala kiedy pojechac do szpitala... Nie chce jechac jak poczuje pierwsze skurcze, bo moze ustana i odesla mnie do domu, a w drodze tez nie chce urodzic... Co za stres. Widzisz nmala, tak nas czasem nabiora z tymi butami. Moze jakos rozchodzisz jak Ci sie stopy wygoja.

Spoko laski.Nie trzeba za wcześnie jechać do szpitala bo po co sie tam stresować .Jak skurcze są co 5-10 min.Na pweno bedziecie wiedziały że to już...Naprawdę to nie takie straszne!!!!!!!!!!!!

Mam nadzieje, ze i ja bede wiedziala, bo nie chce przejsc do historii szpitala jako ta, ktora rodzila 2 tygodnie...

nie bać się dziewczyny bo tak naprawdę to musimy urodzić i nie ma sie co bać na zapas.Boli trochę ale zapomina się szybko.Ja się nie boję!!!!

witajcie dziewczyny, widze, że zaczynają się tematy porodu ;) mam coś dla was, już podawałam ten link ale przypomne, przeczytajcie sobie, naprawde WARTO!!! http://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/porod-na-wesolo-7030/ buziaczki

część dziewczyny, czytam Wasz topik od jakiegoś czasu. ja też rodzę w sierpniu, to będzie mój drugi dzidziuś, ale powiem szczerze, że pierwszy poród pamiętam jak dziś :-(( ale mam nadzieję, że drugi będzie lżejszy :-)

moniś-27 - ten Poród na wesoło jest REWELACYJNY !!! POLECAM :-)

witaj Bachna tak ja się popłakałam ze śmiechu, naprawde gorąco polecam każdej przyszłej mamie :D :D :D czytałam to kilka dni temu wieczorem i tak rechotałam, że mój mąż przyszedł zobaczyć co się dzieje, bo nie mogłam się powstrzymać ;D

moniś-27 mój synek co chwilkę przychodził do pokoju i pytał: "Mamusiu, no z czego się tak ciągle smiejesz ??" no i co mu miałam powiedzieć ? że z porodów ? :-)

dzień dobry a mamuśki co??????? gdzie się podziałyście?????? do raportu wzywam!!!! no tak ładna pogoda to mamusie na spacerkach, buziaczki, lece sprzątać a i oficjalnie otwiram kolejny dzionek :)

otwieram miało być ;)

przybiżam tabelkę Pseudo.......wiek.....miasto.............data ost.@....termin ........płeć dziecka Marzka.......24.......Warszawa........11.10...........17 .07.08 .....Dziewczynka Karusia1978......29...Kraków...........24.10.2008......2 4.07.2008...Dziewczynka Viola27.......27.......Żory...............18.10......24. 07.08r dziewczynka okokokokokokoko ...22...Kraków......18.10.........25.07.2008.....Chłopiec cocaina83....24.......Wrocław..........24.11.......27.0 7. 2008 anabanana1983.. 24 ..ok.Nowej Soli.. 24.10 ......01.08.2008....Dziewczynka moniś.........27........Poznań......... 26.10..........1.08.08....chłopiec Avinion.......29........Kraków...........26.10.......... 02.08.2008 annas1987.....21.......Słupsk...........???????......... .04.08.2008 ?????? Kasia 77.......31.......ok W-wy..........30.10......05.08.2008.chłopiec Kosmata_Panika...26,5 ......Kraków.....28.11.......05.08.08 Gimelka......22........lubuskie..........????.......5 -10.08.08....Chłopiec malir..........27........3miasto...........hmm.......... 06.0 8.08 Ola8509.......22.......Łódź...............29.10 .......6.08.08. chłopiec BUDGIE.......30.......Wrocław..........28.10........7. 08.2008 chłopiec anqa81….....26….....Zamość…....... ...01.11......... 07.08.2008 arvena4.....26........UK/Basingstoke...05.11..........08 .0 8.08 kala82........25.......Poznań............. ???? .............9.08.08 pola82........25......ok/Jeleniej Góry....3.11........10.08.2008 evak..........32......ok/Trójmiasta.... .03.11.......10.08.2008 anula28.......28.......Wałbrzych.........8.11........15. 08.2008 Julka...........24.......Londyn............9.12......... ..15 .08.08 chłopak Katee........20........Radom..............9.11........16 .08.2008 mmała3.....35......Bydgoszcz.......09.11.......16.08 .08.dziewczynka mama_dzidka...30......Gorlice .........10.11........17.08.08 izagiersz....29........Sochaczew........13.11......19 .08.2008 Beusia.......26.........Dublin..............16.11.... .19.08.2008....Córcia eudaiomonia__22__katowice__18.11.07___19.08___GIRL Evi_22........22.......ok.Bydgoszczy...16.11.........2o .08.08 vanilka80.....27.............................15.11...... ...22.08.08 Szylusia......28.......Gdańsk.............19.11........2 2.08.2008...CHłOPIEC Justyska1234...30...Wrocław.......15.11...22.0 8.2008 CHłOPIEC LadyMia......26.......Kraków...........16.11..........22 .08.2008...dziewczynka briana.........25......Poznań............/////....23 .08.2008. córeczka flamasterka...25.....Nowy Sącz.... 16.11......23.082008 dziewczynka dwie_kreseczki..24...Gorzów Wlkp.....20.11.....24.08.2008 Synek ewitap........28......Hiszpania..........12.11......24 .08.08..chłopczyk Aniunia00.....24.......Tarnów............17.11........ 24.08.08 chłopiec ewcia73.......34.......Wrocław..........17.11.......24 .08.2008 malolepsza...33......kuj-pom.........20.11.......26.08.0 8 dziewczynka ekinio.........29........W-wa............. 20.11.......27.08.08 Gunia222.....22........ok.Kielc...........20.11.......27 .08.2008 kotkaaaa....25...Wawa...18.11...27.08.2008.Chłopiec i dziewczynka izulka81......27.......Łódź................20.11........ .27.08.2008 mata78.......29.......Łapy................21.11......... 28.08.2008 ngLka.........26.........???.................22.11...... ....29.08.208 esab..........25.......Września...........17.11......... . 29.08.08 Carmelina.....32..... Warszawa.........28.10..........? sikorka112...32.......Szczecin..........01.11..........? czekająca na cud Sylwia 23.Ełk - Gdańsk...4.11......? Sylwik2630....26.......Den..Haag........27.11.........?J

Ja dopiero wstałam... Biorę się za pranie i sprzątanie, a potem na godzinkę na słoneczko:D W Krakowie zapowiada się upalny dzień. Zresztą jak wczoraj.

Mamy dzis piekny dzien i mam nadzieje, ze czujecie sie rownie piekne! Nie potrafie tego wytlumaczyc, ale w ogole nie boje sie porodu (a przed ciaza na mysl o nim cierpla mi skora). Dzis rozmawialam z polozna, podczas akcji Zdrowe Dziecko w sosnowieckim centrum i pytalam czy odbywaja sie porody bez naciec, pekniec i zszywania. Mowila, ze zdarzaja sie babeczki, ktore maja takie miesnie szyjki i jesli dziecko nie jest duze to jest szansa rodzic bez tych "przyjemnosci". Wiec mam nadzieje...;) W takiej sytuacji regeneracja jest blyskawiczna. Wszystkim nam oczywiscie tego zycze! Oczko, wspolczuje z powodu problemu, ale moze lekarz cos w tej sytuacji zaradzi! Anabababa, z calego serducha Ci gratuluje! Pamietam jak zrobilam prawko, a potem jak odbierasz plastik i mkniesz po drogach to jest rewelacja! Dziewczyny zycze Wam zdrowka, swietnego samopoczucia i pieknego weekendu!

co do porodów bez nacięć i parcia to w Krakowie jest taka możliwość w szpitalu żeromskiego.Podczas skurczów partych nie przesz tylko oddychasz ale w pozycji zgodnej z grawitacją a nie na leżąco(co ogólnie nie jest teraz zalecane ponieważ łatwiej w tej pozycji i wygodniej odebrać poród a nie rodzić).Wtedy nie nacinają cię bo nie ma takiej potrzeby.O wiele szybciej się dochodzi do siebie bo tak naprawdę najuciążliwszą rzeczą PO jest nacięte krocze...

hej. Ja juz mam po sobocie. Wszedzie posprzatne, obiadek zjedzony teraz tylko obciac meza i na festyn z okazji dnia dziecka:) (siostzrenca musimy zawiezc). Ale smiejemy sie ze jesdziemy juz z naszym Grackiem:) Milego weekendu

A mnie wczoraj zepsuła sie pralka .Po pracy poszłam kupić nową.Ze sklepu wróciłam z dzieciakami o 21.Położyłam ich spać a sama wzięłam się do pieczenia bo mój syn ma jutro urodziny,a dzisiaj przychodzą do niego kumple.Na dodatek musiałam upiec ciacho na konkurs w szkole syna i zanieść go dzisiaj na 9 rano do oceny.Taką maja coroczną tradycję ,piknik rodzinny,konkursy i takie tam.Musiałam z nimi lecieć na 9 potem do fryzjera potem do pracy na chwilę teraz gotuję obiad i szykuję pokój na kolegów Pawła.uffff

Karusia a w Żeromskim to trzeba ustalić wcześniej taki poród czy jak? Bo ja nie słyszałam że tam tak można...

W żeromskim to ty dyktujesz warunki.To jest na razie mało znana forma porodu przez pacjentki.Położne dobrze o niej wiedzą ale naprawdę uwierz mi że łatwiej i szybciej jest zrobić ciach niż prowadzić taki poród.Ja po prostu tam idę jak mnie weźmie i oświadczam,że rodzę bez parcia.Nie umawiam tego wcześniej bo nie będę miała swojej położnej ani lekarza.Po prostu na jaką zmianę trafię ta będzie.Nie musicie też wyrażać zgody na bardzo bolesny masaż szyjki macicy czy badanie podczas skurczu które też okropnie boli bardziej niż poród.Położne tak robią tz:na siłę podczas skurczu rozciągają szyjkę macicy ,żeby szybciej mieć rodzącą z głowy,a szczególnie jak jest dużo porodów na raz. Ja jak rodziłam 10 lat temu syna to golenie i lewatywa wodą z mydłem przez gumowego węża wielokrotnego użytku była obowiązkowa,jak rodziłam córkę to już pytali czy chcę.Jak Paweł się rodził to akurat miały egzamin dyplomowy młode położne (1 czerwca-poniedzaiłek) i wszystkie mnie po kolei badały wsadzając we mnie paluchy,bo miały pokazać ,że umieją obsługiwać poród.A że było ich 5... Prz córce jak mi na salę weszli stażyści to ich po prostu wygoniłam i tyle... To wasze ciała i wy decydujecie co z nimi robić(nie mówię o sytuacjach w których trzeba interwencji lekarza tylko o normalnie przebiegających porodach).Pamiętajcie ,że wy gracie na porodówce główną rolę i zapewniam was,że w 90 porody przebiegają bez komplikacji i wtedy można rodzić bez ingerencji osób trzecich. Nie raz napewno słyszałyście o małolatach co rodziły same w domu i nikt nawet nie wiedział że rodzą.Umiały nawet podwiązać pępowinę.Skąd?Przecież tego nie uczą w szkole...Instynkt po prostu.. a nie chcę nacinania i wiem że jak będę rodzić normalnie to urodzę bez tego tym bardziej że to trzecie dziecko.Tak sobie postanowiłam że będę rodziła bez parcia .Ten poród trwa parę minut dłużej ale nie pękasz i nie nacinają cię bo nie wypychasz dziecka na siłę.Tylko jak mają wyjść ramionka to trzeba trochę popchać.Jak chcecie to podeślę wam link opisujący taki poród. Miłej niedzieli...

Poproszę o ten link, bo ta forma interesuje mnie najbardziej, no chyba, ze beda wskazania do cesarki. Myslalam, ze masaz szyjki ma pomoc, a nie na sile ja rozewrzeć. A co do porodu to stazysci, dyplomy pielegniarek i inne shity w ogole mnie nie interesuja i jesli jest mozliwosc ograniczenia uczestnikow do minimum to sie na to pisze:) Lekarza tez nie bede miala, ale polozna wszyscy mi polecaja, ze podobno warto, bo jest kompleks opieka przez caly czas. Karusia, kiedys pisalas, ze Twoja tesciowa jest rowniez w ciazy, jak Jej ciaza przebiega?

Tu masz link do tego porodu bez parcia.Akurat był to poród domowy ale wiem,że w szpitalach też tak można.Podsyłam ci ten link bo chcę ,żebyś wiedziała ,że jest to możliwe.Poczytaj sobie: http://dobrzeurodzeni.pl/index2.php?id=relacje_kobiet.domowe_narodziny.htm A co do mojej teściowej to nie chcemy mieć z nimi nic wspólnego.Mąż do niej dzwonił na Dzień Matki i okazało się ,że wszyscy są pijani łącznie z nią i z jego 15 letnią siostrą a na dodatek teściu z teściową akurat się lali...żenada...powiedział ,że już więcej nie zadzwoni i ma rację.Degeneraci...Co do tego dziecka to może jest to okrutne co napiszę ale mam nadzieję ,że soię nie urodzi (tak jak to wcześniejsze,bo to nie pierwszy taki wyskok) bo naprawdę nie ma żadnych perspektyw.Wyobrażasz sobie noworodka i wszystkich domowników zapranych w trzy dupy?Koszmarek jakiś...a jak się urodzi to na pewno zdrowe nie będzie...szkoda dzieciątka...

Dzięki Karusia.:) Ja się też muszę zastanowić nad takim porodem, a lekarka do której chodzę jest z Żeromskiego to się jej może zapytam jak już zejdziemy na temat porodu.

wiem ,że w żeromskim nie narzucają formy porodu .Możesz nawet rodzić na kucąco jeżeli ci tak wygodnie.Ale to położna prowadzi poród lekarz rzadko jest przy pierwszej fazie.Najczęściej przychodzi na drugą fazę ,czyli na parcie właśnie.Ale możesz spytać co o tym myśli i daj mi znać.Czytałaś ten artykuł?

Widzę, że temat porodów jest już na topie :). Mnie wszycy uspokajają, ja sobie wmawiam, że urodzić muszę, innego sposobu nie ma :D. Mam nadzieję, że będzie dobrze, bo dlaczego by nie. Mi powiedzieli jedno i wszyscy powatarzają to samo. Współpracuj z położną, a pójdzie szybko i bezproblemowo. :). Mam nadzieję. W sobotę byłam u ginekologa, zbadał mnie, sprawdził czy wszystko ok. Wymierzył maluszka. Smok mały już 1850 waży :D I coraz bardziej daje się we znaki. Ale wszystko z nim ok. Miałam tak długie usg, prawie jak genetyczne. Ale to dobrze. W niedzielę niestety z samego rana zaczęłam plamić i około południa wylądowałam w szpitalu, przerażona jak głupia. Ale wszystko ok. Lekarz mnie zbadał, szyjka się nie rozwierała, ktg w porządku. Prsawdopodobnie uszkodzenie mechaniczne podczas badania ginekologicznego. Ale strachu się najadłam. Na wszelki wypadek mam odpoczywać i się nie przemęczać. Do tych wszystkich przyjemności zaczęły mi puchnąć nogi. Dwa serdelki, zamiast stóp. Ale mam masażer także rozpoczynam masowanie stóp każdego wieczora :) W tym tygodniu 4 egzaminy, nie wiem jak dam radę. Pozdrawiam was serdecznie.

Przeczytałam, ale ja nie mogę czytać takich rzeczy bo się strasznie wzruszam:) Ja bym się nie odważyła na poród w domu, a szczególnie pierwszy. A lekarki zapytam co o tym myśli tylko dopiero 12.06 mam wizytę.