Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Plisza CO JA MOGE POWIEDZIEC,NIE PRZEZYWAM JESZCZE TEGO CO TY,ALE MUSISZ BYC DZIELNA.POCZATKI ZAWSZE SA CHOLERNIE TRUDNE,MUSIMY JAKOS SOBIE PORADZIC.KUP SOBIE NAJLEPIEJ NAKLADKI NA PIERSI TAKIE SILIKONOWE ,MALA BEDZIE PILA Z CYCA,ALE NIE BEDZIE CI RANILA SUTKOW.POZA TYM TWOJE ZLE SAMOPOCZUCIE I BOL PIERSI MOZE BYC SPOWODOWANY NAWALEM POKARMU,WIEM,ZE SA METODY TYPU KAPUSTA ZIMNE OKLADY MASAZ ABY POMOGLO,WIEC SPORBUJ KOBITO. TRZYMAJ SIE DZIELNIE I PAMIETAJ POCZATKI SA NAJGORSZE ALE BEDZIE LEPIEJ MAM NADZIEJE,ZE INNE KOBITKI BARDZIEJ DOSWIADCZONE ZARAZ COS TEZ DODADZA

Pliszka kup sobie nakładki silikonowe na piersi. śmaruj brodawki własnym mlekiem i kup sobie bephanten albo alantan. Używając laktatora lub bez msuj piersi od klatki piersiowej so sutków żeby nie zrobił się zastój. Po każdym karmieniu tak zrób. Rozbite lekko, trochę zmrożone liśccie kapusty przykładaj. No i spróbuj wyjść do ludzi. Dla własnego zdrowia psychicznego. No i nie wstydź się prosić o pomoc jeśli jest ci potrzebna.

laski raz dwa mi odpowiadac co moze oznaczac śluz podbawiony krwią ?????Wczoraj wieczorem miałam go jakies 2 godziny i teraz cisza,mam w dodatku biegunke.Dodam ze wczoraj u lekarza miałąm juz 3 cm rozwarcia ale jeszcze mnie odesłał do domu.co to moze byc????

Gunia222 To oznacza jedynie to,ze odszedl lub odchodzi ci czop sluzowy +biegunka(organizm sie oczyszcza)no w sensie pewnie sie w koncu doczekasz dzidzi:D:D:D

Szylusia tylko ze czy to jest mozliwe ze odchodzi czop jak mam juz 3 cm rozwarcia?

Sluz podbarwiony krwią oznacza, że macica się przygotowuje do porodu :)

Gunia222 Mysle,ze moze nawet przy wiekszym rozwarciu,bo przeciez w wielu przypadkach czop odchodzi dopiero podczas porodu,wiec mysle,ze u ciebie to wlasnie on. Ja mam 2 cm.rozwarcia i do tej pory rzadnego czopa nie widac,a dzis wlasnie jest moj termin porodu:(:(

kurde no..wrocilam od pediatry. Kojelny wyklad o wyzszosci karmienia TYLKO piersia i to bez nakladki! mala przybrala duzo wazy juz 3950..uslyszalam ze to za duzo, ze przekarmiam dziecko!, ona jes miedzy 500- 700 mil dziennie, to norma, mam kontrole bo wiem ile jej daje. Jkabym karmila tylko cycem to bym nie widziala. Sklamalam lekarke ze przystawiam, a przeciez nie przystawiam, a jak juz to bardzo zadko bo nie chce draznic dziecka.. ech, mam dosc,odciagam i pokarmu mam 200 mil dziennie, a one mnie tak za to odciaganie besztaja.

PLISZKA,rady szylusi i okko sa bardzo dobre,postaraj sie do nich dostosowac.musisz duzo masowac piersi,od góry w dół,w strone sutka.rozmasowywuj grudki,ktróre na pewno ci sie porobiły.to boli,ale tak trzeba.a potem zimny okład i ta rozbita kapusta.no i te osłonki.chociaz mi udało sie obc bez nich,choc tez miałam pokaleczone sutki.ta masc BEPANTHEN.działa cuda i wcale nie musisz jej zmywac do karmienia. JEZELI NADAL MASZ TEMPERATURE MUSISZ SKONTAKTOWAC SIE Z LEKARZEM,BO TO MOZE BYC ZAPALENIE.

PLISZKA,a co do ilosci wypijanego mleka,w sumie to nie wiem dokładnie ile wypija moja,ale jak 3 razy dawałam jej butle to wypijała 40ml.

moja mała ma katarek,niepokoi mnie on.zadzwoniłam po lekarza/z polecenia/,przyjdzie,ale niestety dopiero jutro rano,bo dzis cały dzien+noc ma dyzur w szpitalu. kurcze,a chciałam wyjsc z nia jutro na spacerek. teraz na szczescie spi.w ogole jak nic jej nie dolega to tak jakby dziecka nie było w domu.a gdyby nie ten katar to na prawde wszystko byłoby idealnie. jutro musze jechac z chłopakami do miasta.czeka mnie sciagniecie mleka do butelki,awaryjnie jakbym nie zdazyła wrócic przed karmieniem.po raz pierwszy uzyje laktatora,ciekawe ile sie nazbiera tego mleka.zrobie to dzis wieczorem. pozdrowienia dla wszystkich!!!

kurde no,ja wizyte w przychodni mam we wtore.ciekawa jestem ile moja niunia przybrała.

Gunia śluz podbarwiony krwią oznacza rozwierającą się szyjkę macicy. Kurde no nie przejmuj się gadaniem pediatry. Najlepiej poszukaj nowego. Każde dziecko przybiera w indywidualny sposób, także co to za gadanie, że przekarmiasz dziecko. Głupoty gada. A karmieniem piersią się nie przejmuj, nie każda czuję się w tej roli dobrze. Chyba lepiej dać butelkę niż męczyć maluszka. Uszy do góry kochana.

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i co :( wy wszystkie już o mamusiowaniu i o malucszkach a ja tu nadal nic - całą noc mnie rwał kręgosłup a mały nadal nic - uparty pewnie po mnie :p jeszcze tylko : dziś sobota niedziela i... PONIEDZIAŁEK - ide do szpitala :D martwie sie żeby coś sie złego do tego czasu nie stało .. Szylusia a Ty o której masz KTG ?

Lady - ale przeżycia ... dzięki Bogu wszystko za Tobą i masz swoją kruszynke przy sobie :*** gratulacje :***

Pliszka ----- mialam ten sam problem z brodawkami co Ty .. całe poszarpane i poranione.. ból nieziemski, płakałam przy karmieniu. Problem rozwiązały nakładki silikonowe i bepanthen .. w pierwszych chwilach może nie odczujesz wielkiej róznicy ale po 2 dniach zaczniesz dziękować Bogu za ten wynalazek :) :) Szczerze polecam !

DZIEKI WAM! Wlasnie sie karmilysmy ;) przez nakladke nawet zje, z ciezkim serduszkiem ale sie zassie, choc nawet na te biedne nakladki jest nagonka matek-polek i poloznych ;/ ale i tak skonczylysmy butelką z NANem ;)

:)

Ja kupiłam sobie do szpitala takie właśnie kapturki silikonowe z Aventu - nawet na liście do szpitala co wziąść z sobą pisało . Nie wiem jak z laktatorem - nawet nie mam go kupionego - ale znajoma ma apteke i jak co mój mąż podjedzie i mi kupi też chyba z Aventu - kosztował jak widziałam dobrze 190 zł . Jakie macie laktatory - mowa o elektrycznych oczywiście :p Ręczny jakiś skomplikowany - :p :p wygodnisia jestem :p

Witam:) Pierwsza noc w domu za nami:) Moja je przez kapturki Aventu, w szpitalu kazali mi kupić, z każdym dniem coraz szybciej łapie o co chodzi chociaż czasem musimy się pomęczyć parę minut żeby zassała. Zjadła wczoraj o 23, potem obudziła się o 2 i nie spała do 4, przez te 2 godz prawie cały czas ją przystawiałam do cyca, bo possała 5 min zasypiała na 2 min, budziła się i od nowa... Ale za to potem pospała do 8.30:) Teraz już jadła znowu o 11 i śpi jak aniołek. Dziewczyny ale w domu człowiek odżywa, w szpitalu to masakra... Chociaż opieka była super, położne naprawdę pomagały!!! I nie dawałam nikomu żadnej kasy.

Jeszcze mam pytanko do mam dziewczynek, czy na pieluszce też pojawiają się takie kropeczki krwi i śluzu? Lekarka w sumie mówiła że to normalne - hormony, ale tak z ciekawości pytam..

dzieki za odpowiedz,troche sie boje teraz bo skoro juz mam 3 cm i nadal sie rozwiera to zebym tylko zdązyła do szpitala bo w sumie to druga ciąza,moze pójsc szybciej.Boje sie teraz jak cholera bo wiem ze to juz lada moment,a zdrugiej strony to najchetniej byłabym juz po.... Szylusia ja wiem co to znaczy takie czekanie...cholera człowieka bierze,kazdy dzien to jak miesiąc oczekiwania.badz dobrej mysli...

hej babki przepraszam ze pisze dopiero teraz ale jestem w kiepskim stanie fizycznym, bo rana mnie boli masakra (100x wolałabym rodzic naturalnie) tak ze z łózka wstac nie moge...a i psychicznie przez to niezaciekawie.. mam dzis płaczliwy dzien bo przez to wszystko mniej zajmuje sie małym.. mama musi mi pomagc.. na dodatek dzis była połozna i jak mi zmierzyła cisnienie to miałam 145/95, kazała kupi syrpo na uspokojnenie i jakos sie polepszyło tak wiec moj maluszek przyszedła na swiat o 10.21..ale ile sie wycierpiałam to szkoda gadac... najpierw 3 razy wkłuwali sie w kregosłup bo nie mogli trafic..a potem okzało sie ze znieczulenie działało ale tylko do lini spojenia łonowego a powyzej czułam wszytsko, nawet jak mnie tna.. nie był to bol taki na zywca le i tak bolało jak diabli.. czułam jak wyciagaja małego i jak czyszcza mnie w srodku...dopiero jak zaczeli mnie szyc to uspili, bo widzieli ze cierpie... ale mimo to warto było zobaczyc tego małego umorusanego mazia bobaska.. potem dali mi go na chwilke do przytulenia i zabrali na badania... mały jest grzeczy, spi, je , robi kupy ale nie lubi byc nagi.. taka nam wczoraj arie odstawił jak go kapalismy ze pewnie sasiedzi słyszeli w całym bloku :)

hej babki które już poród mają za sobą : Czy musiałyście mieć coś takiego jak aktualny dokument potwierdzający Twoje ubezpieczenie??????????????????????????????????????????????? ( Może to być legitymacja ubezpieczeniowa z aktualnym wpisem i pieczątka z Twojego zakładu pracy lub odpowiednie zaświadczenie o wpływie składek na ubezpieczenie zdrowotne z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych) ?????????????????????????????????? Kto wyda takie zaświadczenie no i czy Wy miałyście takie coś z sobą ?? Czekam na odp bo w pon już będe w szpitalu :p więc dziś muszą jak coś wydać to zaświadczenie .

esab --- tez miałam cc, ale u mnie nie bylo tak drastycznie. Współczuje traumatycznych przeżyć.. dziś mija tydzien od porodu i z każdym dniem jest coraz lepiej :) Głowa do góry

zmiana stopki :) euda mi sie wydaje ze to jest swiezo podbita kasiazeczka ubezp.

hm tylko że ja nie pracowałam przed ciążą i byłam zarejestrowana jako bezrobotna -> no i mój mąz mnie ubezpiecza - dzwoniłam teraz do niego i gadał z szefem i podobno teraz niema czegoś takiego jak kiedyś tzn za komuny podobno były pracownicze książeczki a teraz nie ma .................... ja już zgłupiałam , bo dzwoniłam do szpitala i powiedzieli że dobrze jest mieć zaświadczenie od szefa mojego męża że odprowadzają składki do ZUS-u i że mnie też ubiezpiecza :o :o

W moim szpitalu niczego takiego nie wymagaja. Wystarczy karta chipowa z NFZ-u. Miki - daj znac, jesli wrocilas z tego szpitala, of kors!

Czesc dziewczyny, gratulacje dla nowych mamusiek, mam nadzieje ze macie poczucie dokonania czegos naprawde niesamowitego podobnie jak ja. Urodzilam mojego kochanego synka ( Ruadhana) o 1.30 rano 18 sierpnia. Ciagle jest na intensywnej terapii choc po urodzeniu dostal 9 a potem 10 punktow. Moze kiedys napisze o malej traumie ktora nam sie przydarzyla. Wszystko wyglada jednak dobrze i wroci do domu za 2 tygodnie. Karmie piersia i polecam elektryczne pomki ! Pozdrawiam was wszystkie i mam nadzieje ze bedziemy sie dalej wspierac w nowych problemach i radosciach.

gonia--->gratulacje i mam nadzieję że wszystko ok pomimo tej intensywnej terapii.Trzymaj się!!! ja mam laktator avent isis ręczny i jestem naprawdę zadowolona.Expresowo sciągał nadmiar mleka wtedy,gdy ja miałam nawał pokarmu a mała spała jak zabita.Nawet sobie troche zamroziłam tak na wszelki wypadek na 3 karmienia.Z jednej piersi w 10 minut ściągam około 140ml pokarmu.Wiedziałyście że mleko można mrozić?Nawet do kilku miesięcy można trzymac je w zamrażalce. szylusia,chimerka,eudaiomonia