Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

nie moge bo nie mam swojego laptopa. i nie pamietam hasła

Pliszka i jabłkowa jej nie smakuje? A malinowa myślę, że nie podejdzie, bo ona w ogóle nie jest malinowa. Spróbuj może takiego sposobu jaki ja stosowałam na początku. Do kaszek dodawałam owoców i szło. A teraz kaszki je bez problemu.

oczko ja to musze sie nałamać , żeby mi owoce wsuneła. straszna jest pod tym względem

Hmmm... Wasze dzieci juz tyle różnych rzeczy jedzą a moja dalej tylko na cycu. Mam mini dylemat czy juz jej cos wprowadzać. Sa trzy opcje: 1. już bo bardzo interesuje sie tym co my jemy więc to najlepszy moment. 2. po skończeniu 6 miesiąca, jak literatura karze. 3. jeszcze później bo dziecko ze skazą biuałkową i czytałam że w takim przypadku nowe nowe pokarmy maja poczekac. :O ??? Ma któraś dziecko z alergią? Coś mi sie obiło, że dwie kreseczki i mama dzidka, tak? Jak Wy robicie?

emi-mami moja jest na cycu le nie ma skazy ani alergii,zupki moje jak i sloiczkowe, deserki ze sloiczkow i zeswiezych owocow a i czasami kaszke mleczno-ryzowa wcina od bodajze 4mca w grudniu miala tylko przerwe bo plula a terazznow zajada nawet miecho jej smakuje :-)

Emi-mami książki co chwilę mówią co innego, dlatego nie trzymalabym się tego tak rygorystycznie. Szczególnie jeśli widzisz, że chce próbować nowych rzeczy. Wg. mnie punkt pierwszy na pewno odpada i nie jest żadnym wyznacznikiem, jeśli chodzi o takie sprawy. Wg książek, miesiąc temu powinnam siedzieć i płakac bo moje dziecko się nie turlało, teraz powinnam płakać bo nie sylabizuje i nie robi wielu innych rzeczy. Nie wiem natomiast jak jest w kwestii skazy. To musisz skonsultować z lekarzem. Pliszka a może spróbuj jej dawać kaszkę warzywną. Jest Misiowy ogródek, marchewka z groszkiem, ziemniak z dynią i brokułowa z czymśtam.

Ej normalnie wpadł mi pod reke temat na kafteri o kolesiach co wrzucają zdjęcia swoich fiutków i każą je oceniać. ejj no nei wiem czy smiać się czy płakać....

Ejjj jest coś takiego jak sexy fotka to jest śmiech na sali dopiero :D. Ja się udzielam teraz o tym ślubie i o ciotce co chciała ochrzcić dziecko :D. Ja pitole dobra baba, rozdarłabym na drobne kawałki, a potem jeszcze poprawił by mój mąż :D.

lepiej w internecie niż w krzakach przy szkole jakto kiedyś bywało...

Malir, proszę cię :D Ja to zawsze spotkam jakieś z sisiorem na wierzchu jak spaceruje :D. Jak któraś ma ochote popatrzeć na siusiaki w całej okazałości to zapraszam ze mną na spacer :D. Jakiś chyba magnetyzm :D.

hej laseczki maz mnie wkurzyl i wygonilam do drugiego pokoju :D Zaraz pewnie przyjdzie pogadac ehhh pliszka bo ja chcialam robic mgr ale w holandii jak wrocimy do krakowa to moze byc uj moze byc cos innego. co do kaszek to zgadzam sie z okoko malinowa jest do bani, nie chce mi jej dziecko jesc.

fakt malir tu ci przyznam rację .Ale i tak każdy kto ma ochote i może przeglądnąć forum z fiutkami. że administratorzy zezwalaja na takie treści.przecierz musza być jakieś uregulowania prawne , granice wieku .

a ja nigdy nie widzialam jak gole siusiaczki spaceruja po ulicach. Przegralam zycie - jak to pisza na kafe :D

Z Twoimi papierami Jula to tylko UJ. oczko no niech mnie ide z Tobą na spcer , bez kitu :)

)Plisza zapraszam :D. Hehehe ja nie wiem o co chodzi. Od LO tak mam :D. Julka a jakie ty masz wykształcenie, w jakim kierunku się kształciłaś? Ja wam powiem, że przeraża mnie to że sex jest tak ogólnie dostępny. Co z tego, że administrator to skasuje skoro jest tyle portali na których bez najmniejszych problemów dziecko może objeżeć co chce,

licencjat human resources na ucl chcialam teraz magstra z psychologi pracy robic bo to podobne i by mnie przyjeli tutaj bo juz skladalam wniosek. seks jest ogolnie dostepny i moj kuzyn w internecie w googlach szukal golych babek i nasciagal wirusow, moj maz mu naprawil kompa i powiedzial ze jeszcze raz to naskarzy rodzicom :D Poki co nie dzwoni ze mu komp pada. Ma 12 lat

okoko widze Cie na innych topikach :D moj kuzyn nie mogl byc chrzestnym dziecka swojej siostry BOOO ma tylko slub cywilny i zyje w grzechu i najpierw wezmie slub koscielny a potem ksiadz go dopusci do bycia ojcem chrzestnym.

Dlatego ja chrzciłam w uk. nikt sie nic nie pytał , za nic nei musiałam płacić, i generalnei rewelka. a tu panowie w kieckach górą.

Mój tato mi opowiadał, że nie chcieli mu syna ochrzcić, który ma zespół downa dlatego , że nie miał ślubu kościelnego ze swoją żoną i czarny stwierdził, że to kara za grzech i nie ochrzci.poszli potem do innego kościoła i jakiś młody ksiądz im już nei robił problemu ale powiedział, że takie jest zalecenie watykanu , żey nei chrzcić."takich" dzieci z "takich" związków a było to jakies 20 lat temu. paranoja.

Oko - ja mialam dokladnie to samo, bo do LO chodzilam przez park i przez 4 lata tej drogi widzialam z 10 razy wiecej fiutow niz przecietna Polka przez cale zycie:) A jeden kolo to nas blagal zebysmy popatrzyly az mi sie go zal zrobilo:) Jula - zgadzam sie z Pliszka, co UJ to UJ a nie jakas Akademia Pana Kleksa;)

A co do kaszek to u mnie malinowa nawet przeszla za to po jablkowej jest odruch wymiotny, ale rzadzi bananowa!

dzięki za odzew! :) Nasza pediatra, dodam ze wychwalana i oblegana, to jest fiś jakiś! I na dodatek chyba walcem rozjechany... Na podstawowe pytania owszem odpowie ale tak że człowiek od razu ma ochotę zaaplikować jej potrójne espresso! ;) Ale np na moje pytanie czy śluz w kupie oznacza że jelita są uszkadzane uzyskałam jakże wiele wyjaśniająca i jednoznaczną odp - chyba jej ten śluz nie przeszkadza bo przybiera na wadze. :O Ehh... Idę na jakieś prywatne konsultacje. A co jeszcze dobre - jestem podejrzewana o podtuczanie dziecka jakimiś megakalorycznymi rzeczami bo "jak to się dzieję, że ona tak przybiera na wadze, hmmm?"

możesz zawsze powidziec , że masz śmietane kremówke w cycach:)jak kolezanki Karusia i Magdulka :P

Julka nie wiem czy taki kierunek nie lepiej robić na Uniwersytecie Ekonomicznym, czyli dawnej Akademii Ekonomicznej. _Chimerka_ ehhhh szczerze, to mi się głupio zrobiło, bo ja własnie studiuję na nazwanej przez ciebie Akademii Pana Kleksa. A siusaków to ja się właśnie w KRK najwięcej naoglądałam :D. Pliszka bo to kara za grzechy i jeszcze do niedawna, w kościele nazwynao takie dzieci potworkami, jak to usłyszała moja znajoma. Ja nie mam problemu z księżmi. Ostatni mój kontakt z nimi był w szpitalu i szkoda że byłam słaba bo bym go normalnie zjadła tak idiotę skończonego. Chciałam skargę pisać, ale stwiedziłam, że to i tak nic nie da.

Emi-mami ja to jak mi tak ktoś mówi to się śmieje, Karusia już mnie pocieszała, że popatrz karmię piersią i jakie mam dzieciątko duże. Olewaj sprawę, a skoro tak mówi lekarz, to nie warto do niego chodzić. A śluz w kupie nie zasze musi oznacząć, że jelita są niszczone :).

oko, chimerka witajcie w klubie "ekshibicjonista nasz przyjaciel"! Przy mnie też czają się za każdym winklem! Z tym że ja pierwszego spotkałam w podstawówce jeszcze. Stary pryk siedział na przystanku i sie branzlował a ja miałam zagwoztke co zrobić bo do następnego przystanku było baaardzo daleko a do domu jakoś wrócić musiałam. ;) Zaglądałam na pocztę. Śliczne dzieciaczki! anabanana świetna fota!!! To w ramach wieczornej kąpieli czy takie pluskanki? Emilke też w umywalce kąpałam , szybko przestała sie mieścić ale to dlatego że na takie złożenie w pół nie wpadłam. :P Ścięłam włosy, mam takie do ramion. Dziwnie mi bo od studiów miałam długie. Hmmm. no nie wiem dlaczego ale nie powalił mnie mój nowy wygląd, he he he.

Oko - sorry! Wyslalabym Ci kwiatka, ale nie wiem jak...

Jak mialam 15 lat stalam na przystanku, bylo ok poludnia. Podszedl do mnie kolo i pyta na glos wprost: czy jest Pani zainteresowana seksem? Bylam tak zaskoczona, ze totalnie mnie zamurowalo zamiast zbesztac fagasa odsunelam sie zazenowana. A jeszcze kiedys jak jechalam tramwajem, myslalam ze kolo za mna probuje mnie okrasc wiec tak posprawdzalam kurtke czy wszystko ok. Nagle patrze w szybe a tam odbija sie wielka, sterczaca pala! Myslalam, ze sie zerzygam i szybko, mimo tloku poprzepychalam sie, a na moje miejsce ochoczo ruszyla starsza babeczka:)

Ja wiecie jaką najgorszą opcję ze wszystkich gołych siuraków widziałam. Koleś przyszedł do kawiarni, z pączusiem :D, zjadł pączusia i siedzi przy stoliku, czuję nagle dziwny zapach (od zawsze mam bardzo wyczulony węch), koleś coś tam szeleści pod stolikiem, myślałam, że grzebie w torbie. A on się kurcze w te serwetki spuszczał :D. Masakra. Bawił się pod stolikiem :D Dramat.

o kuźwa ale się usmiałam z pana pączusia:))))))))))))))