Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

anabanana---.love:-)

Karusia wiadomo, aż już się nie mogę doczekać snów po tym filmiku :D.

tylko żeby cie Norris nie osaczył bo wiesz że on potrafi sam otoczyć 30 ludzi?

Niby podobno tak. Nie ja będe śnić o tym wąsatku :D. Mrauuuuu :D.

hehe ja przed snem jeszcze raz sobie na nich popatrze hehehe... namaila wyslalam wczorajsze nasze zdjecia

Patrzcie na dzieciaka :D. Po prostu aż ciekawa jestem co dostał :D. http://www.smog.pl/wideo/23951/nbspdawidek_wraca_od_dentysty_ha_ha_ha/

hej babeczki oko -śliczny ten fotelik zielony, będzie pasował do twojego pomysłu na pokój dla małego :-) anabanana1983 - często słyszałam, żeby nie całować małych dzieci w usta...nie boisz się tego robić? Może ja jestem trochę przewrażliwiona kurcze ;-) A zdjęcie w zlewie jest cudne :-D ___chimerka___ ja chodzę z Natalią na rehabilitację i w celu przewrócenia dziecka na brzuch musisz je zachęcić zabawką do przewrotu na bok, jak już będzie na boczku tzn. ręce i nogi na boku (jak nie to możesz mu pomóc i przełożyć delikatnie ręką nogę łapiąc za udo) połóż zabawkę nad głową i zobacz czy samo spróbuje się do niej odwrócić? Jak nie będzie umiało to też chwytem za samo udo przekręć je na brzuszek. Ręka dziecka może zostać pod brzuchem, i jak samo jej nie wyciągnie to wtedy dotknij je za ten bark i powinno samo rękę wyciągnąć. Nie wiem czy jasno napisałam ale to proste ćwiczenia i ja tak małą nauczyłam przewrotów już dawno. No i oczywiście w pozycji na brzuszku dziecko powinno mieć ręce wysunięte do przodu (nie z boku) i oparte na otwartych dłoniach. Mojej niuni zdarza się czasem jeszcze zaciskać piąstki.W razie co to pytaj. Teraz ćwiczymy pełzanie do przodu :-) Mała się wciąż napina i np dzisiaj protestowała przy ćwiczeniu na wałku tzn. w pozycji na kolanach, podparta na dłoniach :-( Ja już wcześniej pisałam, że mam krzesełko Galileo i jestem z niego zadowolona http://www.allegro.pl/item544045117_galileo_coneco_krzeselko_fisher_price_w_0zl.html Byliśmy na kontroli i ponoć u mojego dziecka 5 kup dziennie i każda inna to może tak być bo Natalia ma jeszcze jakieś problemy z jelitkami. Nadal mam jej podawać ACIDOLAC i ENTEROL. No i pytałam o gluten i zaleciła mi podawać jej pół łyżeczki do każdego mlecznego posiłku. A ja myślałam, że to się daje np 1 posiłek z glutenem dziennie choć może na to samo wyjdzie ilościowo. W ogóle to zaczyna mnie poważnie irytować ta lekarka bo czuje się przy niej jak idiotka. Co przyjdę to ta zaczyna rozmowę od: No i co tam mama wymyśliła znowu? Co się takiego dzieje? I opitala mnie, że przychodzę do niej z małą bo ona przyjmuje na chorej stronie, ale ja zawsze biorę 1 numerek inie mam kontaktu z chorymi dziećmi. Praktycznie mało kiedy jest ktoś po nas w korytarzu. Cholera zależy mi na niej mimo, że tak mnie traktuje bo to dobra lekarka i zna Nati od urodzenia praktycznie, bo leczyła ją jeszcze w szpitalu. Dodatkowo na ważenie i mierzenie chodzimy na zdrową stronę 1 raz w miesiącu do innej lekarki, która znowu też nie koniecznie się interesuje bo wie, że ja chodzę do tamtej. Porąbana sytuacja... Kuźwa chyba mam prawo pytać pediatrę o różne rzeczy? Serio podejście lekarzy często mnie rozwala! Dziewczyny czy to mięsko ze słoiczków ma jakiś smak? Kupiłam małej dynię z ziemniakiem i to jest takie mdłe, że ledwo zjadła a ja mam jeszcze 5 słoiczków :-) Muszę jej coś do tego dodać. Myślałam o marchewce lub mięsku...co polecacie?

naturalna blondynka-> napisz jak u Ciebie wygląda to napinanie kurcze synek się tak dziwnie napina od 3 tygodni od 2 dni trochę przechodzi, nie wim czy nie iść do neurologa bo mój pediatra jest na nartach. Co do lekarzy to ja mój też się zawsze pyta jak dzwonie \"co tam znowu?\" ale robi to dlatego że zawsze dzwonię do niego dosyć mocno spanikowana, ale zawsze mi jasno i zrozumiale odpowiada, także się nie przejmuj. Zkoliei druga lekarka ta z przychodni ciągle mówi \"nie wiem\" a jak się pytam po co to czy tamto to mówi że zrobię jak będę uważała więc chodzę do niej tylko na szczepienia. Uważam że skoro Twoja mała ma problemy to super że otaczasz ją taką opieką, sama dociekasz, nikt nie zna lepiej Twojego dziecka niż Ty sama dlatego olej wszystkich którzy myślą inaczej

karusia oko- anna> jak tam wasze sny? może i są zabawni z tymi skaczącymi siusiakami ;-) ale zdrugiej strony ciała mają fajne ;-) mniam, co do "Czaka" to on chyba bez ubrania tak nie wygląda mimo tego ze potrafi zrobić helikopter z zapałek

witam w piatek 13-tego? :P Jak nastroje? naturalna a Ty te sloiki masz bez mieska, tak? Chyba mozesz dodatkowo ugotowac i wymieszac, nic sie nie stanie. Ja kupowalam z miesem, malemu smakowaly ale on to zje wszystko co mu sie do buzi wsadzi. Teraz gotuje juz sama. Dzis kalafiorowa z zoltkiem bedzie :D I koperek :) a dzis moj maz przy kawie z rana mowi tak - no jutro walentynki sa, tak? Bo koledzy w pracy mowili. To masz karte i sobie cos kup. I polozyl karte na stole. A ja sie wkurzylam do cholery ja zawsze sobie sama prezent wybieram ! Czy urodziny czy jakies swieta on mi kupuje co mu powiem. Zadnej niespodzianki, no ostatnio zaszalal i mi kupil te lamki do kapieli. Nie wiem czy powinnam byc az taka zla- jacy sa Wasi faceci? Kupuja czy raczej nie? Wiem, ze on czasu nie ma ale to go nie tlumaczy. Im bardziej jestem zla tym bardziej mysle, zeby isc i zaplacic ta jego durna karta za ten mixer :D Moze nastepnym razem mi cos kupi jak sprawdzi swoje konto hahahaha Jejku ale jestem glupia :o Tanczace susiaki sa boskie :)

kurde no niezli czasoumilacze.. ja tam wole stojące fiutki ;) takie wiszące to bardziej mnie śmieszą niż rajcują ;p

kurde no niezli czasoumilacze.. ja tam wole stojące fiutki ;) takie wiszące to bardziej mnie śmieszą niż rajcują ;p

Aha jeszcze jedno : NIE PALEEEE!!!! Bosz...mam nadzieje ze tak juz zostanie, to juz nie chodzi o to zdrowie tylko o kase na fajki, nie stac mnie na palenie po prostu.;/ zazywam ten Tabex juz 3 razy po nim rzucalam, probowalam zapalic wczoraj ale nie dalam rady, wywalilam fajke bo mi nie smakowala i śmierdziala. Nawet nie mam cugu, powaznie. Za to cholerną ochote na \"Czarny las\" choc na codzien nie znosilam tego torciku ;) ps.w ciazy nie jestem jakby mnie ktora podejrzewala ;) dzis idziemy spac na nasze mieszkanie, z Małą. Bedzie spac z mężem na łózku, ja ide do innego pokoju;)

dziendobry babeczki, a moja mala miala wczoraj woeczornego fisia co zasnela to sie wybudzala wkoncu o 23 szczelila kupe po buraczkowej usnela i spala u siebie..ja za to lezalam i ogladalam jej zdjecia do 1szej!!! a dzis mnie tak glowaboli jak holera, wiec leze w lozku z kawa a martyska z zabawkami.. szczerze mowiac to niepamietam co mi sie snilo potych skocznychptakach :-) naturalna ja tez slyszalam zeby niecalowac dzieci w usta nie robiw tego czesto owszem caluje wogole tomogkabym ja zacalowac ischrupac :-) a w sumie dlaczego nie wolno? bo precyzyjnej odpowiedzi ngdy nie uslyszalam Julka moj maz jest taki sam, na gwiazdke robi mi tylko prezent niespodzianke a imieniny, urodziny, walentynki, rocznica dostaje zawsze kawiaty a prezent wybieram sobie sama :-) ciesz sie kochana ze wogole jutro bedziesz go miala w domu, bo ja niestey nie bede miala go tylko przez skyepa... kurde no hmm ja tez wole sterczace...ale oni sa swietni pozatym chcialabym zeby moj maz tak powwywijal chetnie popatrzylabym na jego tykleczek w akcji :-P hihihi 3mamkciuki za twoje niepaleni i za dzisiejsza wspolna noc w nowym gniazku milosci :-D

MOJA MISIA DZIŚ MARUDNA.IDĘ DO SKLEPU KUPIĆ SKŁADNIKI NA FALE DUNAJU,BO MAM JABŁKA ,ZROBIĘ CIASTO I MASĘ BUDYNIOWĄ NA WIERZCH I GITARA.PAWEŁ MA ZNOWU JAKIEŚ ZAWODY,PRZEJMOWAŁ SIĘ TYM BARDZO.KURCZE ON MA PRZEROST AMBICJI...PO MAMUSI CHYBA.JAK MA COŚ ROBIĆ TO MUSI BYĆ NAJLEPSZY...WCALE TO DOBRE NIE JEST...WIEM PO SOBIE.JUTRO STARSZE DZIECI TATA ZABIERA NA TYDZIEŃ FERII.NIE LUBIĘ JAK ICH NIE MA. JULA--->UŚWIADOMIŁAŚ MI ,ŻE DZIŚ PIĄTEK 13-TEGO NIE WIEM CZEMU PISZĘ DUŻYMI LITERAMI :-) mój mąż to rżnie głupa w walentynki więc nie spodziewam się niczego

moj mi zalizytowal wczoraj tunike na allegro na Walentynki. Ja mu za to nic nie kupie bo wczoraj stlukl mi butelke drogiego zelu pod oczy i wcale nie poczul sie aby ją odkupic.. ale mściwa jestem ;P

mi nie chodzi o drogi prezent czy cos. Wystarcza kwiaty i czekoladki. Tylko zeby on to kupil a nie zawsze wszystko JA. I nie o walentynki nawet chodzi bo wali mnie to swieto. Sam fakt podejscia mojego meza do prezentow- masz i kup sobie co chcesz. anabanana a Martynka ma boskie kiteczki :D

mi nie chodzi o drogi prezent czy cos. Wystarcza kwiaty i czekoladki. Tylko zeby on to kupil a nie zawsze wszystko JA. I nie o walentynki nawet chodzi bo wali mnie to swieto. Sam fakt podejscia mojego meza do prezentow- masz i kup sobie co chcesz. anabanana a Martynka ma boskie kiteczki :D

mi nie chodzi o drogi prezent czy cos. Wystarcza kwiaty i czekoladki. Tylko zeby on to kupil a nie zawsze wszystko JA. I nie o walentynki nawet chodzi bo wali mnie to swieto. Sam fakt podejscia mojego meza do prezentow- masz i kup sobie co chcesz. anabanana a Martynka ma boskie kiteczki :D

alez sie sklonowalam :D

dziewczyny uwielbiam was, Karusia tekst o waleniu glupa czy Kurde no o msciwosci.. jakbym czytala sama siebie :-) Jula to pierwsze kitki malej :-) zrobione przez moja sis, z braku laku kokardek zawiazala jej wstazki do pakowania prezentow :-D

dziewczyny uwielbiam was, Karusia tekst o waleniu glupa czy Kurde no o msciwosci.. jakbym czytala sama siebie :-) Jula to pierwsze kitki malej :-) zrobione przez moja sis, z braku laku kokardek zawiazala jej wstazki do pakowania prezentow :-D

cos kafe dzis nawala, same powtorki. ja tez nienawidze Walentynek dlategotez nic nie kupuje mojemu ;P Walentyny kojarza mi sie z takim swietem dla dzieciakow z podstawowki co "chodza ze soba" ze 2 tygodnie, i maja pecha bo akurat wypadlo im to "chodzenie" w Walentynki i trza cos kupic ;)

Cześc dziewczyny :D. Dzisiaj w Krakowie pogoda zimowa. Pada piękny śnieg, jest niewielki mrozik. Zastanawiam się właśnie, czy jak Miki się obudzi i zje coś, czy nie iść na spacer. Mąż oczywiście w pracy a ja biedna samotna :D. Żartuje, nie ma dramatu :). Jakoś przeżyję jeszcze te trzy tygodnie. Sny dzisiaj miałam normalne niestety, a tak liczyłam na to, że przyśni mi się ten cudny wąsacz :D. Polećcie jakieś książki. Robię paczkę na Merlinie i chcę zamówić więcej żeby nie płacić za przesyłkę :). Ja walentynek jak już pisałam nie lubię. Zawsze mi było smutno w nie :D. Hehehe jako nastolatce. Ale były też dobre akcje :D. Dostałam w czwartej klasie podstawówki na dyskotece takie serduszko na pół łamane, ale był szał :D. No nie pogada :D. Dumna byłam jak paw :D. A mój mąż mi kupuje prezenty, lubi robić niespodzianki. Najlepsze jest to, że zawsze dostawałam od niego dużo kwiatów. Ostatnio więcej doniczkowych. A on o nie dba, bo uwielbia kwiaty i lubi je hodować, a ja hmmm nawet kaktusa zabiłam :D. Powiem wam, że jestem coraz bardziej zadowolona ze swojej figury. Nie ma dramatu, tylko ten zwisior. Ale już tak niewiele zostało, już praktycznie we wszystko się mieszczę :). Naturalna, fotelik fajny, tylko kolor mógłby być mniej dający po oczach. No ale trudno. Mięsko ze słoiczków pachnie pasztetem :D. A smak, hmmm dla mnie słoiczki nie mają smaku :). Mimo, że tego co robię dla Mikołaja nie dosalam, ani nie dodaję innych przypraw. Możesz dodać marchewkę, ale dalej to to będzie paskudne. Bo ta dynia z tym ziemniakiem ogólnie jest niedobra. Malir, dobrze że dzisiejsze chłopaki tak nie machają tymi siusakami, bo mają większy kotnakt z publicznością no i co by było jakby tak wymachiwali :). No pocieszni są jak tak podskakują :D. Julka piątek 13 jest wg. mnie zawsze szczęsliwym dniem. Ja jestem z 13, 13 mamy różne nasze daty :). Lubię tą liczbę :). A mąż bardzo romantyczny widze :D. Jak mój tato :D. idz idź kupić ten mikser, ale będzie zdziwiony :D. Kurde no, bo ty nie widzisz w tym wizji artystycznej choreografa :D. Stojącymi by tak nie wymachiwali i by tak ładnie nie podrygiwały :D Trzymam kciuki za rzucanie palenia. Chociaż powiem ci, że zuważyłam że zdecydowanie skuteczniejsze jest rzucanie bez wspomagaczy. Anabanana jest to chyba związane z tym, że w jamie ustnej jest b. duzo bakterii, szczególnie gdy na dodatek ktoś ma nie wyleczone zęby. Dlatego, chyba żeby chronić dziecko. Karusia ale ty pcukiernik widzę jesteś :D. Ja z jabłek ostatnio wysiliłam się i zrobiłam jabłka w cieście :D. Jejku muszę się uczyć piec :D. Kurde no wybacz mu :D. Może zrobił to niechcący :D. Coś miłego, coś malego zawsze będzie miłym dodatkiem :D.

Jak zwykle ja wywód na pół strony :D.

I powiem wam, że wyciągam tą spiralę i wracam do tabletek. Cały czas plamienia, krwawienia, cykl nadal taki jak przed ciążą. Gdzieś mam taki interes. Poza tym mimo wszystko nadal nie mam do niej zaufania i wiecie co przerażają mnie opinie, że kiedyś moge już nie mieć dzieci przez nią. Nic wróce do Rzeszowa i umówię sie do razu do ginekologa, tego co mi zakładał. Niech mi wyciagnie i przepisze tabletki. Mam nadzieję, ze to nie głupio, że załozył mi po znajomości za darmo itd, a ja teraz wyciągam?

Jeszcze jedno, bo tak robię poranny przegląd prasy. Wiecie, że nasze dzieci jak nic się nie zmieni idą do szkoły w wieku 6 lat? Dramat.

oczko---.ja cię nauczę piec:-) 6 latek za Chiny ludowe nie wysiedzi 45 min w ławce a zresztą nie mamy szkół na to przygotowanych już był problem z zerówką bo teraz jest obowiązkowa i już miejsca na te klasy 0 nie mieli.Debilny kraj. coś jeszcze miałam i nie wiem acha mnie też się podoba ten fotelik -listek

no i jeszcze nie ty pierwsza masz przeboje ze spiralką mówiłam ci przecież że moje koleżanki też wyciągały.Jak ci źle to nie miej skrupułów tylko poproś o wyjęcie a nie męcz się

tutaj ida w wieku 5 lat a mozna nawet dac jak maja skonczone 4 latka tylko to jest na poczatku na zasadzie nauki przez zabawe. okoko nie powinno byc Ci glupio, skoro Tobie ta spirala nie sluzy to ja wyciagaj. Ja biore tabl caly czas i jest ok poki co. a moj maz nie jest az taki zly jak go opisalam :) Czasami wpada do domu z rozami czy innymi kwiatami. Po prostu jest zapracowany, cos kosztem czegos, niestety,.. ale go nie tlumacze :P