Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Gość ___chimerka___
Naturalna - w łóżeczku sama nie próbuje wstać, chyba. Zresztą w swoim łozeczku jedynie spi. Wstaje jedynie jak siedzi na moich kolanach, pupa do przodu i na nogi, ale mam wrażenie ze jakies sztywne ma nogi jak stoi. Nie wiem czy to ok czy coś nie halo. Naturalna - jesli jakies sugestie to dawaj, bo Ty jestes ekspertem:) Anabanana - moja bije brawo, robi papa, ale nie pokazuje jaka jest duża. Oczywiscie jeszcze wszystko przed Nią:) No i niestety już widzę jak złośliwe i charakterne dziewczę mi rośnie. Ja pierdziele. Będzie jazda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana to jestem pod wrazeniem. Moj wola mama,tata,baba ale raczej swiadomoe to nie jest . papa nie umie, nie pokazuje na nic, nie klaszcze ani innych rzeczy nie robi. Jak chce zabawke to po nia pojdzie albo jak cos mu sie podoba. Nie wiem moze wolniej sie rozwija :) okoko a co Ty tak chorujesz ostatnio co ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny;) Nie porównujcie aż tak swoich dzieci,myśląc ze wolniej się rozwijają.Każde dziecko rozwija się inaczej,widzę to nawet po swojej dwójce.Ola w ogóle nie raczkowała,zaczęła od razu chodzić.Mały za to zaczął raczkować jak miał 7 miesięcy,zaraz potem zaczął się wspinać po mnie,po szczebelkach w łóżeczku.Ola pierwszy raz tata powiedziała jak miała 5miesięcy,zaraz potem było baba,mama i inne.A Misio zaraz będzie miał 9 miesięcy i mówi tylko bababa no i bla bla jeszcze;)Umie pokazać jaki duży jest i nastawia rękę na kokoszkę ale w ogóle nie może załapać papa czy kosi,kosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja choruje, bo mi coś się zepsuło z odpornością. Brałam jakieś leki, ale niewiele to dało. Muszę coś innego na odporność brać. LadyMia współczuję. _Chimerka_ moje też jakieś takie charakterne, to chyba po mnie :D. A twoje dziecię dopiero zaczyna stawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Julka - nie probowalam takiej butli, a chyba powinnam. Mam tylko Aventy w domu i jakiegos no name'a. Zarówno Avent beee jak i no name. Nie wiem czy jest sens inwestowac, ale chyba zainwestuję i we'll see. Na noc zjadla ładnie 180 mleka, tzn 180 wody bylo z mlekiem i dwiema lyzeczkami kaszki. Myslę, ze trza Jej róznych butli i kapków i z którymś może trafię. Oko - chyba dopiero próbuje wstawać, bo coś marnie jej to wychodzi. Najpierw dupa do przodu, a potem stoi i ma nogi sztywne w kolanach, tak jakby cale takie napięte byly. Nie wiem czy to oki. Anabanana - zazdroszczę dziecięcia szczęścia, bo moja to powaga malowana, a ja taki człek szczęśćia jestem więc ma stymulację non stop. Młoda jest wypisz wymaluj ojciec, bo on taki powazny byl. Tak mi ciężko uchwycic na fotce Małą roześmianą do rozpuku. Jak widzi aparat od razu poważna mina. Wysyłam na melja jedną z nielicznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć oko faktycznie ostatnio często chorujesz chimerko jaki ekspert :-D my już zakończyłyśmy rehabilitację więc nie wiem jak się ćwiczy wstawanie ale ja jak zauważyłam, że mała zaczyna się wspinać do góry po wszystkim co się da, to zaczęłam ją na nowo wkładać do łóżeczka bo tak to zabawa była na podłodze :-) no i niunia bardzo szybko podchwyciła, że może się podciągać za szczebelki do góry :-) na początku podnosiła się do góry klęcząc na kolanach a potem noga jedna do góry, druga i już stała :-) teraz ćwiczy obchód wokół łóżeczka w środku. Miała problem z siadaniem jak już stała ale pokazałam jej 3 razy jak usiąść żeby nie upaść i potem sama to trenowała. Jak widzisz, że Lejdi chce się podnosić to może też sprawdź jak sobie poradzi w łóżeczku :-) Moja Natalii gada różnie po swojemu, krzyczy, śpiewa, piszczy :-D było baba, tata i mama a teraz nie :-D Od niedawna klaszcze rączkami i czasem zrobi papa, wkłada i wyjmuje klocki z garnuszka, zrzuca przedmioty i podnosi je, i ma chwyt pęsetkowy ale to raczej standard w tym wieku :-D a jak chce zwrócić na siebie uwagę to krzyczy ej! No i co najważniejsze czasem uda jej się pobawić samemu do pół godziny jak mnie nie ma w pokoju :-D i tylko czasem stęknie ale nie ryczy :-D ale to jeszcze nie zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chimerko mała ma napięte mięśnie nóg bo to nowa pozycja dla niej i musi się utrzymać, czuje się niepewnie itd. z czasem się rozkręci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie miałam ci to napisać, co Naturalna. Jeszcze chwilę, zacznie szukać środka ciężkości, zacznie uginać nóżki, kołysać się. Miki też na początku miał mega sztywne nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Moja gada przepieknie, bardzo duzo, i zaczyna pięknie naśladować. Mama mowi tata, Młoda tata, Mama baba, Mloda baba. To akurat ma po mnie, bo ja zaczelam szybko i fajnie gadac, a na swoim roczku zawtórowalam za gośćmi sto lat sto lat, no i ojciec to nagral na taśmie szpulowej. Urocze to jest, a jak cos mi nie wychodzilo jak trzeba i ktos mnie korygowal to ja max wkurwiona, he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
No mowilam, ze ekspertki!:) Kobitki idę spać, bo jutro na chrzciny dziecka kuzynki mężą idziemy więc muszę byc w formie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanko - używacie parasolek do spacerówki czy to zbędny gadżet? A jeśli tak to zwykłej czy z osłonką anty uv? Zastanawiam się nad jej kupnem i też nie wiem czy warto kupować barierkę do spacerówki bo nie mam w zestawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny tak jak pisze sikorka nie ma co porownywac dzieci,kazde jest INNE ! Martyna jest non stop uchachana aparatu usmiecha sie od ucha do ucha :-) Oczko zdrowka zycze!!!! Naturalna ja zamowilam wlasnie parasolke na allegro, zwykla mysle ze jest niezbedna tymbardziej przy takiej slonecznej pogodzie jaka teraz mamy laski popatrzcie http://www.zoo-safari.com.pl/ namawiam meza zebysmy tam pojechali z mloda latem, mamy az tak nie daleko a mloda wszystkie zwierzaki ubostwia :-) mieszkamy na wsi wiec codzien na spacerze odwiedzamy ptactwo, koze i konia :-) no i oczywiscie na widok kur czy kaczek m,loda wola koko :-) aaa i znow przeopatrzylam garderobe i ubrania na 74 robia sie przymale, widze ze mala urosla ostatnio, czekam na bilans to zwazymy sie i zmierzymy dokladnie :-) milej niedzieli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kobitki ;) chimerka u Julki od początku były problemy z załapaniem butelki. Najprędzej załapała ją od babci, tylko później nie pociągnęłam tego. Taka pipa ze mnie. Mi też za dużo nie pije. Czasami dorwie takiego niekapka z nuk\'a i z niego trochę wypije, ale to są znikome ilości. Także aby miała jakieś płyny to robię jej trochę rzadsze kaszki. U mnie Julka w 2 miesiące nie cały 1 kg przybrała. Mam nadzieję, że jednak z Twoją małą nic złego się nie dzieje. zaczynam podejrzewać, że Julka może mieć początku AZS, ale to muszę to jeszcze skonfrontować to podejrzenie z lekarzem. Jak mi się uda to zapiszę ją jutro do dermatologa, niech on najpierw obejrzy, a ewentualnie później pójdziemy do alergologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Halo babolki! Wrócilim z chrzin i jesteśmy ko. Mała odrzuciła butlę w pewnym momencie i dzis na imprezie o tym gadalam i okazalo się, ze kuzynka męża w wieku 4 miesięcy (dziś ma 32 lata) odrzuciła butlę. W momencie gdy pojawily sie zęby, w sensie zaczely sie wyżynać (nie wiem jakie ż:). U nas bylo tak jak wyszly dolne jedynki butla szla chociaz przez dwa dni w wieku 6 miesiecy byl problem, ale potem znowu norma, a teraz wychodzą górne dwójki lub trójki i może w tym tkwi problem. Kuzynka męża już do butli nigdy potem nie wrócila. Moja Mała łyżeczką szama chociaz trza ją zabawiać, tzn kiedy je mleko, bo kaszki i zupy wciąga bez zarzutu, jogurty i owoce tez. Mam nadzieje, że nasz problem nie ma podłoża zdrowotnego. No i co ważne Mala ciągnie mi z niekapka z wyjętą uszczelką herbatę morelową. Jeszcze chyba kupie taki bidon z rurką. Najważniejsze dla mnie, ze Mała wreszcie zaczęła pić zwlaszcza, ze kaszę na gęsto dostaje teraz 2 x dziennie, w pozostale 2 mleka z 2,3 miarkami kaszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny hejka. Żyję dzisiaj już lepiej niż wczoraj. Szybka reakcja, szybki spokój. Ja parasolkę wywaliłam w czorty, jest to tak nieszczęsny gadźet, że aż szkoda gadać. Miki dostał okulary na oczy, krem 30 na ciało, potem jak długo spacerujemy to dodatkową porcję. nie chodzę po słońcu a jak tak to tak staram się ustawiać spacerówkę i daszek żeby go nie opalało. Szlag mnie treafiał, że ją przestawiałam i przesuwałam, A dajcie spokój nigdy więcej. Dziewczyny mam mega problem. Może coś wiecie, że np. w Krk, Lublinie lub tak mniej więcej działa jakiś psycholog który mnie wyleczy z fobii, bo przestaję nad tym panować i zabija to we mnie nawet instynkt obronny w stosunku do Mikiego. Tak panicznie boję się owadów, ze muszę w trybie natychmiastowym się wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak co do świńskiej i tej całej paniki nakręcanej. http://wiadomosci.onet.pl/1963666,16,item.html A porównajcie sobie z artykułem o tym: http://wiadomosci.onet.pl/1960125,,,,,1272498,10105,itemspec.html A poza tym powiedzcie mi jak media nasze nieszczęsne podają dane? Najpierw podawano, że na ten szczep grypy zmarło 150(ponad) osób, a teraz piszą o kilkunastu. O co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka chimerka najważniejsze, że mała jednak je i zaczyna pić więc może faktycznie taka jej uroda...sama nie lubię tego określenia :-D oczko ja chyba też mam fobie ;-) a dokładnie akrofobie ale łażę po górach i patrzę w przepaść choć bardziej mnie bierze widok kręconych schodów w dół....brrrr...;-) a owadów też się boję jak głupia, nawet nie lubię biedronek :-D Współpracowałam kiedyś z psychologami i jedna z nich mówiła mi, że teoria, którą pracuje jest idealna w przypadku fobii ale niestety nie pamiętam jaka to teoria :-( może sobie przypomnę to dam ci znać. A co do grypy to też słyszałam o tej pomyłce w obliczeniach :-0 marzka a co się dzieje u Julki? Może ma uczulenie sezonowe na pyłki, teraz się zaczynają pylenia...niestety znam to z autopsji :-0 Ronja wypełniłam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny bardzo Wam dziekuję za wypełnienie ankiety, ja tak rzadko tu bywam, ze az mi byo głupio prosić... Kurcze bronie się 16 czerwca, ajeszce te rozdział ostatnio musze napisac, i dopisac trochę w teoretycznym, do tego jeszcze 2 egzaminy...juz mam dosc powiem zsczerze, mimo ze mój Dominis jest naprawdę grzeczny i nie moge narzekac...:-) co do fobii mojej, to ostatnio dziewczyny na zajeciach na uczelni zaczęły piszczec ze pajak jest pod oknem, a ja jak usłyszałam, to wyskoczyłam na korytarz jak oszalała, no i się patrzyli na mnie jak na wariatke...nie mieli pojecia ze ja mam takie coś, a znamy się 5 lat...no a w domu, to mnie starsi synowie ratują... wiem ze z tym trzeba do sychologa, ale jeszcze nie jestm na to gotowa, bo on mi się z czasem kaze z tym stworzeniem oswajać i pewnie jeszcze dotknąc..brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wypełniłam ankietę ja też mam pająkową fobię i nie jestem w stanie tego opanować...tyle że ja mdleję jak coś takiego widzę,a normalnie nie mam tendencji do omdleń silna baba jestem... oczko--->zdrówka:-) lady--->współczuję przygody.Faktycznie nieciekawie... co do świńskiej grypy to dziś jakiś dziadek w tvn24 zapytany o to na ulicy powiedział:była już ptasia,teraz jest świńska,potem będzie końska i tygrysia ,a potem to już nas całkiem szlag trafi...\" no i ja to też mniej więcej tak odbieram:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc laseczki. Kurcze zadzwoniłam do mnie do centrum psychoterapii a oni mi mówią rok zakładają wyleczenie. Dramat. Nie mam tyle czasu. Kurna czego Rzeszów to taki zaścianek, to nie można już innymi sposobami, które są szybsze. Tutaj macie petycje jak któraś chce to neich podpisze. Moja koleżanka stwierdziła, że za dużo czytania. Ludzie to jednak coraz większe młoty. Mojej ankitety też nie chcieli wypełniać bo za długa, bo trzeba coś od siebie. Na tacy trzeba, telewizja, g... prasa totalnie odmóżdzają społeczeństwo. http://stopcenzurze.wikidot.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski okoko- podpisalam petycje. Roija- za chwile i ja wypelnie ankiete, tylko nie wiem czy sie nadaje bo pojecia nie mam o cenach zlobkow w Polsce czy tez trudno sie dostac w moim miejscu. Karusia racja z ta grypa. Przyznam, ze ja troche panikowalam ale jak zajrzalam na strone WHO to sie uspokoilam. Telewizja robi z igly widly. PAnikuja i chca zastraszyc spoleczenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kershaw
pewnie większość na przedłużonej majówce :) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×