Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

haha a ja mam fanke wszystkiego co jadalne, miecho, warzywa, owoce dzis nawet lizala moja szklanke z koktajlem truskawkowym :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Miki jeszcze uwielbia mleczne produkty, jogurt naturalny, ser biały, mieszane zarówno z warzywami jak i owocami, ale również same. No i kocha kefir. Nie lubi mięsa a warzywa to najbardziej lubi zielone i kwaśne :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesssu a my za niecale 1,5tyg idziemy na weselo do przyjaciela meza.. mloda poraz puerwszy ma zostac z moja siostra na caly dzin i noc.. ja bede pode tel. i w razie czego przyjade do domu ale i tak sadze ze bawisc sie dobrze nie bede bo bede myslami w domu przy Martynce, pozatym nie chce mi sie isc na sama mysl o zabawie do rana bleee juz chyba za stara jestem ... nie no mozenie za stara ale holernie wymeczona dotychczasow opieka nad mala, 21-22 a ja juz w loziu leze to co dopiero nocne tance!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jeżeli chodzi o te ozdoby. Jeżeli mają być nie zjedzone to mogą być wcześniej zrobione i raczej nic im nie powinno być. A co do jedzenia naszych maluchów, to u mnie dzieciaki zrezygnowały z kaszki. Zjedzą jedną, dwie łyżki i już kręcą nosem. Teraz to Julka pięknie wcina mi kanapki, potrafi zjeść 2 sznyty chleba, przy Maxie muszę się nagimnastykować ;) eudo mam nadzieję że Miki szybko z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Wiecie ja mam złe doświadczenia z eurespalem. Michał jak miał może ze 2 latka, miał przepisany na przeziębienie i dostał po nim jakiejś reakcji uczuleniowej czy coś - miał nierówny, szarpany oddech, był zlany potem i zimny jak lód. Przestraszyłam się wtedy na maksa. Nigdy nikomu już tego nie podam. Julka i Euda - szybkiego wyzdrowienia waszym miśkom życzę :) Mój już ok, chociaż też w zeszłym tygodniu 3 noce płakał, ale nie tak długo jak Eudaiomonii. Kilka razy się budził i wył, ale przy cycu zasypiał. Najgorszy właśnie dla nich ten ściekający katar :( Wczoraj u nas też parno i duszno. Chłopaków w samych majtach zostawiłam, bo skoro mi gorąco to im tym bardziej bo się ciągle ruszają. Co Wy z tymi tortami i ozdobami?? :P Ana - starzejesz się :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mapeciam może dlatego że u mnie już w piątek roczek, a nie które dziewczyny to już myślą przyszłościowo, żeby na ostatnią minutę się nie zastanawiać jaki tort zrobić/kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to będę miałą roczek.. :o Bez chrzestnych :( W Anglii są.. Chrzestny ma półrocznego synka to nie przyjedzie, a chrzestna przyjedzie ale dopiero 15, a chrzest robimy 10 bo taki termin w kościele był wolny.. Tak jak kiedyś pisałam u nas się msze robi musowo co mi się nie podoba, ale.. nie jestem sama-jest ojciec dziecka i nasi rodzice ;) Na zastępstwo będą chrzestni Michała :D:D:D Kto tam będzie wiedział :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
euda, jula, zdrówka chłopakom życzę zresztą wszystkim naszym szkrabom \'oko i jak chlebuś??? Jak nie doczytałam to sorki. ana - zobaczysz fajnie będzie na weselu. A jak poczujesz się zmęczona zawsze możesz wrócić do domciu - no chyba, że to daleko od domciu. zwykła - tzrymaj się kochana, będzie dobrze. plisza- a Ty gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Coś kochane słabo trzymałyście kciuki :D. Bo mi wyszedł zakalec i twardy jak skała :D. Hehehehe. No ale nie ma to jak uznać, że się nie pójdzie na łatwiznę i robić najtrudniejszą opcję :D. Na pocieszenie piekę ucierane z makiem :D. Miki lata w majtach (pieluszce) i body. Na zewnątrz nawet i w samej pieluszce i coś na łepetyne jak świeci bardzo, jak w cieniu to nic na głowę. Gruba warstwa kremu. Ale fakt, że w ten największy żar nie wychodzimy, albo siedzimy w ogródku w cieniu w basenie. Anabanana ja mam to samo, aż mi się jakoś dziwnie robi na myśl o imprezie całonocnej, do tego hałas. Hmmm ja to jednak zawsze wolałam ciszę. Marzka u mnie Miki też za kaszkami nie przepada teraz. Nie bardzo chce jeść. Robię mu jakieś kanapeczki, pastę z sera i warzyw, jajecznicę, chociaż ta średnio mu idzie. Dzisiaj może omleta mu zrobię. Mapeciak a ja sobie chwalę i bardzo żałuję, że zniknął Eurespal w tabletkach, bo leczxył cudnie, zawsze go brałam na jakies takie drobne infekcje. Miki też ładnie go toleruje. A ja dumam nad tortem i ozdobami, a dokładnie tylko nad ozdobami, bo chcę mieć czas żeby je zrobić. W razie czego jakby mi nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mapeciak - nie przejmuj sie takimi drobiazgami jak roczek bez chrzestnych. To naprawdę nieistotne. Ważne, że dzidziołek zdrowy i radosny i dzielnie dobrnie do tego roczku!!!!! Właśnie zdałam sobie sprawę z tego jakiej masy rzeczy nasze skarby musiały sie w tym roku nauczyć........ ehhhh pojętne bestie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba zakwas jest :D. Muszę go podkarmić trochę i będe próbować znowu, tym razem dodam odrobinę drożdży i zrobię z przewagą pszennej mąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoko :D nastepnym radem wyjdzie Co w ogole sądzicie o maszynach do pieczenia chleba? Bo ja sie zastanawiam i chyba kupie. Nie wiem jak to dziala, ale wrzuca sie skladniki- samo miesza i piecze ok 1h :) http://www.nokaut.pl/szukaj/drobny-sprzet-agd-do-kuchni/automat-do-pieczenia-chleba.html u nas z kaszlem jakby lepiej ale do lekarza ide dzis jednak, maz sie uparl. Chociaz ja bym go na tym syropie potrzymala jeszcze. Dopiero 1 dzien go bral. Dzis spal z nami, super bo mamy wielki materac i sie miescimy :) anabanana nas wesele omija w ten weekend, troszke nam za daleko zeby jechac do tego jeszcze troche rzeczy na glowie. Dzis znowu na zakupy. Musze kupic nowe szyny do okien bo te mi sie nie podobaja i chce kupic 2 rolety. mapeciak- nie przejmuj sie u nas na roczku bedziemy tylo my w trojke :D Chyba, ze znajomych zaprosimy jakis na grilla i tyle . Ale nie chce robic roczku na sile. Nikt do nas z Polski niestety nie przyjedzie. eudoimonia- zdrowia dla synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka mam taką maszynkę do chleba ;) Jestem z niej zadowolona, tylko trzeba pilnować mieszadło bo idzie zgubić ;) Muszę się wybrać odebrać to które zamówiłam na allegro. W sklepach można zakupić gotowe mieszanki do wypieku i są fajne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka a jaki chleb wychodzi? Chodzi mi o to czy nie taki gumowy, lub popowany jak bulki sklepowe czy zbity? Mieszanki tez widzialam w sklepie. No i czy chleb jest dlugo swiezy? Daje sie drozdze czy proszek do piecz? Jestem po prostu ciekawa :) No chyba kupie to dzis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka wszystko zależy jaką mieszankę kupisz. Mam teraz taką którą kupiłam w Lidlu to chlebek jest świerzy przez 3-4 dni. Dodaje się najlepiej drożdże suszone, ale to dokładnie musisz poczytać na mieszance, bo tą co teraz mam już ma w sobie i dodaję tylko daję wodę. Jeżeli masz mieszankę chleba razowego to jest taki fajny, nie wiem jak go dokładnie opisać, taki nadmuchany nie jest. I niestety chlebek nie piecze się godzinę, tylko najkrótszy program trwa 2:12 z tego co pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki ! Brombeczko jestem jestem tylko wróciłam do pracy , straszne depki złapałam , że ja pracuje a nie siedze z małą , w robocie się mnei czepiaja ze nie mysle o pracy tylko o tym zeby się zabrać do domu noi tak jakoś leci. czytam was na bierząco , i w sumie to miałam do Ciebie napisać meila , ale widze , że mnie uiegłaś :p. oczko zrobiłam rissoto twojego przepisu i jest super małej smakowało. Dzieciaczkom zdrówka życze , aha znalazłam prezent dla małej na roczek, ale dochodze do wnisku ze może przesadzam , no same oceńcie: http://www.sugarlumprockinghorses.com/ i jak dla niej to Raffrey rose. sic sama nei wiem wydatek dośc spory ale na pokolenia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka --> oglądałąm Twoje zdjęcia na nk dzieciaczki cała mama :) Julcia , u nas po eurespalu odruch wymiotny od razu , nie do połknięcia. u nas odpukać nie było nic tylko katar, aaaa no i zębów brak .....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa pora, moje szczescie dopiero usnbelo przy cycku pomarudzila i w koncu padla, wlasnie przed chwila poczulam po raz pierwszy na piersi jej zebole hmmm mam nadzieje ze byl topierwszy i ostatni raz! moja mala dzis w tej fduchocie smigala tylko w lekkiej sukience na ramkach, chustce na glowie i pampersie :-) jutro jezeli bedzie tak goraco urzadzamy kapiel na ogrodzie :-) Plisza my mamy tez drewnianego konika ale na biegunach, ma chyba z 70lat, dostalismy go od starej ciotki z niemiec ktorym bawila sie w dziecinstwie :-) wiec masz racje, na pokolenia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kobiałki. Ja mam chwilę, bo wysłalam męża do sklepu po cebulę, bo się zorientowałam że nie mam, a gotuję fasolkę :D. Grrr. Wredota jedna. Na poprawę nastroju zrobiłam dzisiaj ciasto, za ten nieszczęsny chleb. U nas pogoda piękna, upał jak fix, chociaż dzisiaj powiewal sobie taki super miły i przyjemny wietrzyk. Aż miło się chodziło. Miki zaczyna załapywać coraz więcej siniaków. Chyba bedzie już tylko coraz gorzej. Ma poobijane boki kolan od sposobu w jaki się porusza. A zamiast raczkować on porusza się jak ddźownica. Do tego dzisiaj chodził przy łóżku i wjechał pod spód i nabił sobie siniora na udzie. Ojojoj. Teraz okres poobijanych kolan, guzów na głowie itd. Julka ja nie wiem czy jest sens kupować maszynę. W sumie jak piekłam na drożdzach to bez problemu piekłam w foremce. Wyrabianie ciasta to chwila moment. Trzeba tylko czasu na wyrastanie itd. Ale z drugiej strony maszynę możesz ustawić na timer i po sprawie., Rano wstajesz i masz świeży chleb. Też się nad tym zastanawiam. Pliszka pojawiaj się częściej, stęskniłam się :). Ten konik fajowy :). Piękne są takie zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko :) my mamy dwa gózy na czole kreche w poprzek na policzku, poobijany łokieć i kolana :))))) no i dzisiaj Mieliśmy na głowie suszarke na pranie hahaha zaczyna się . n oi ja tez mam fasolke :)))) a z tym koniem to naprawde nie wiem tyle kassyyyyyy..............ehhh nie wiem doradźcie kupować czy nie czy może na inną okazję sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pliszka ja bym nie kupila, ale tylko dlatego, ze wiem, ze moje dziecko sie tym nie zainteresuje. A jesli ma byc na pokolenia to moze wybierz bardziej neutralny kolor, po prostu braz bo skad wiesz, ze Twoja cora moze bedzie miala syna :P A on na rozu nie bedzie chcial sie bujac :D Tak czy inaczej taka kase ja bym zainwestowala w co innego, nie wiem w co bo sama mam problem z prezentem na roczek :o Maz mowi, ze mam nie kupowac nic bo roczek jest dla nas a nie dla niego ( i chyba cos w tym jest) a za rok na lato kupimy mu do ogrodu piaskownice, domek, zjezdzalnie, hustawke i cos tam jeszcze. Zastanawiam sie sama nad tym. Do piachu teraz nawet go nie wkladam bo wiem, ze bedzie walka o jedzenie. jednak kupuje wypiekacz chleba, tylko musze znalezc jakis odpowiedni. Okoko dobrze, ze zwrocilas uwage na timer- nie wszystkie to maja a cieply chleb z rana to super sprawa :D Wczoraj kupilam ramki i juz powoli wykanczamy pokoj młodego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej ej spicie? no i bylismy u lekarza, podobno nic mu nie jest :) W sumie od wczoraj juz prawie nie kaszle. Teraz spi, za szybko sie polozyl. pliszka a mala do zlobka dajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. U mnie tylko tyle, że w ciazy nie jestem, @ dostałam wcześniej o 4 dni. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka hejka. Ja jak zwykle o tej porze piję kawkę. Nic nie dało przesuwanie Mikiemu drzemki. także zostaliśmy przy starych zwyczajach. Jeszcze do tego obudził się dzisiaj o 6 i już szalał, także poszedł spać. Mieliśmy iść dzisiaj z mężem do kina, na Epokę Lodowcową 3d, ale takie obłożenie jest na sali, że albo mielibyśmy 2 pierwsze rzędy pod ekranem do wyboru, albo po dwa boczne siedzenia od schodów. Zrezygnowaliśmy. Dzisiaj u nas znowu piękna pogoda. Wybieram się z Mikim i mamą na kawę. Ogólnie mama i mąż wczoraj stwierdzili, że trzeba zacząć Mikiego odzwyczajać ode mnie, bo dzik cały czas jest ze mną i zlości się jak mnie nie ma. A mi trzeba dać odetchnąć. Ja też mam problem z prezentem dla Mikiego, mamy zamówić fotoksiążkę z każdym miesiącem jego życia, najlepszymi wydarzeniami itd. Ale poza tym chyba nic nie będe kombinować. I tak mam dwie opcje, albo dwie imprezy szykować, albo imprezę na 30 osób. Wiberam tą opcję dwóch imprez. A w sumie koszty i tak nie będą małe. Muszę coś pokombinować. Plisza cena powalająca. Nie wiem czy bym tego jakoś inaczej nie spożytkowała. Może się okazać, ze kolejne pokolenie już totalnie nie będzie chciało takiego konia, bo będzie miało do wyboru takiego: http://www.allegro.pl/item676682100_little_tikes_kon_jezdzik_giddyup_n_go_pony_gratis.html Pocieszylaś, mnie że nie tylko Miki taki wyobijany, aż mi głupio. Julka mąż ma dobre podejście. Ja też wolę tą kasę wydać na takie rzeczy, do ogrodu. Bo zabawek dostanie pewnie trochę, ksiażki i inne kupuję mu na bierząco. Także ja też pewnie nic nie kupię. U nas w piaskownicy nie było walk. Uznał, ze całkiem nieźle można się bawić nie jedząc, jnp. sypiąc sobie na głowę. Ja nad maszynką nadal dumam i dumam. Ten opóźniony strart/programator to fajna rzecz. Dobrze, że dzieciowi nic nie dolega już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny nie poddawaj sie :) I pisz czesciej, bo miło sie Ciebie czyta :) okoko ja dzis chyba pojade poogladac te opiekacze i kupie. Dam znac co wybralam :) A Filipens tez poobijany jest, zawsze ma czerwone kolana bo zapierdziela jak motorek i kilk siniakow na nogach tez jest. I na kolanach. Nie wiem co robic z jego wlosami, chyba wezme maszynke i go przejade. Ma bardzo geste i dlugie wlosy, caly czas sie poci i o przewianie nie łatwo. Dlatego sie przeziebil. Szkoda mi tych wloskow bo sa super, do tego sie lekko krecone robia :D Blondi z niego na dodatek i wszyscy myla go z dziewczynka :) pliszka no to 2 głosy na nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ja na chwilę ,ostatnie 2 dni byłam w pracy i nie pisałam,zaraz idę z Misią na basen. Zdrówka dla chorutkich moja cały dzień na polu u babki czarna jest jak diabli podeślę wam zdjęcia,jest ciemniejsza niż dzieci rumuńskie ja też muszę coś wymyślić na roczek (o tort mi chodzi) tylko jeszcze nie wiem jak na to czas znajdę ostatnio szczepiłam starszą córkę na megingokoki,bo jest akcja w małopolsce za darmo szczepią dzieci z rocznika 2002/2003 całuję wszystkie i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula no nie 2 tylko dwa i pół na razie. ide małej robić jedzenia i się odezwe potem bo siedze w domu :) n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka wróciliśmy znad morza :-) pogoda niestety była w kratkę ale i tak lepsza niż w innych miejscach Polski. Na plażowaniu byliśmy 3 razy raptem ale i tak mała skorzystała bo praktycznie cały dzień była na dworze i w pięknym sosnowym lesie :-) Poza tym kaszel i chore gardło przeszło jej błyskawicznie :-p Mieszkaliśmy w domku kempingowym. Ja odpoczęłam średnio bo cały dzień miałam zachrzan... Potem wyśle parę zdjęć. Co do roczku to ja mam mnóstwo pomysłów na prezent a od nas dostanie fotoksiążkę i może coś jeszcze. Tak oko to świetny pomysł z tą fotoksiążką, tylko ja zrobię jej z całego roczku. pliszka fajny pomysł i jak cię stać to ok a jak średnio to przemyśl jeszcze :-) Dużo zdrówka dla maluszków, które chorują!!!!!!!!!!!! Czy któreś dziecko już chodzi? Wydaje mi się, że to jednak nie takie częste, że z 1 roczkiem na własnych nóżkach :-D Natalii jest na etapie ćwiczenia samodzielnego stania bez trzymanki i udaje jej się coraz dłużej :-D Po powrocie niestety niunia znowu jest mega marudna ja ją zostawiam samą, gdzie tam jak się nawet od niej odwrócę to ryk jest...horror! Rozpieściła się na wyjeździe bo stale kogoś miała dla siebie :-) Poza tym jest słodka i wesoła gadułka i rozumie już sporo, zaczepia wszystkich, podaje to o co proszę, schodzi z kanapy sama itd. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×