Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

ide dziec wstał :) Miłego dnia

chodziło mi o to, ze pozniej na tym zupy gotowala :D

Czesc dziewczyny Jestem mama Julki z wrzesnia 2008 zbliza sie roczek i wszyscy pytaja o prezenty czy mozecie mi podpowiedziec co u was sie sprawdzilo i czego mozna sobie zazadac :) pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki.

hejka mamuśki ;) Z Julką już lepiej i na pewno nie miała rota, bo Max przechodził go w lutym i to był koszmar, a u niej tylko lekka biegunka i to wsio ;) Dzisiaj jest już normalna kupka, którą udało się złapać do nocnika ;) Na razie jakoś nie bardzo chce na niego siadać ;) Dziewczyny współczuję przejść z facetami. Ciekawe co się dzieję, że ostatnio jakoś większość z nas ma podłe nastroje i takie huśtawki. Mnie to też nie omija i normalnie oszaleć idzie i wstyd się przyznać ale najbardziej to się odbija na Maxie, bo wkurza mnie wszystkim cokolwiek nie zrobi. Czasami mówi się do niego po 20 tys razy a ten dalej swoje. Byliśmy wczoraj z dzieciakami na sali zabaw, bo pogoda taka w kratkę była i tam poszaleli. Najwięcej zabawy to miał Max, ale Julka też skorzystała.

malzon przyszedl na obiad, zzjadl pobawil sie z mala nawet troche pogadalismy a na koniec jak wychodzil kazalam mu przyjsc do siebie i mnie przeprosic, zasmial sie i namietnie pocalowal, ptrzeprosila ja mu powiedzialam ze nie chcezeby tak bylo powiedzial ze nie bedzie.. aco bedzie to sie okaze... on polecial do pracy a my z mloda rowerem do piekarmii po cieple bulki no i gwiazda mi usnela i spi a za pol godz kapiel!!! musze ja obudzic zeby potem ladnie usnela

W najbliższy weekend 29-30 sierpnia na warszawskim Torwarze odbędą się targi MOJE DZIECKO - sport, edukacja, zabawa. Targi przeznaczone są dla mam oczekujących potomstwa oraz rodziców dzieci w wieku do ok. 10 lat. Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji dla dzieci i rodziców. Można tez będzie nabyć wiele produktów w promocyjnych cenach. Wśród gości targów będzie m. in. Dorota Zawadzka – popularna Superniania. Więcej informacji o targach można znaleźć na tej stronie: http://www.targimojedziecko.pl/index.php ZAPRASZAMY!!!

Marzka super że Julcia jest zdrowa :) Kobieto Ty się obwiniasz za podły nastrój przy 2 dzieci? Ja przy jednym czasami opadam z sił. Chyba każdą nas czasami dopadają takie momenty, że jedyne co przychodzi nam na myśl to skok przez okno. A Tobie przy takiej rozkosznej dwójeczce pozostaje tylko złożyć pokłon, po same stopy :) Mój synek dzisiaj przeszedł sam siebie. Nie chciał spać. Walczyłam z nim od 9.40 do 14.00. Oczy mu się kleiły, ryczał jak dzikus ale o spaniu ani nie myślał. To był właśnie jeden z tych momentów kiedy miałam ochotę wyskoczyć przez okno :) W ogóle coś mu się ostatnio porypało ze spaniem. Mija drugi tydzień, kiedy to nie przespał żadnej nocki. Pobudki z płaczem co pare godzin. Stawiam albo na zęby albo na wymuszanie. Kiedy biorę go do łóżka to się zamyka. Tak samo jest w dzień, leży grzecznie dopoki wiszę nad łóżeczkiem a gdy tylko próbuję się odsunąć to ryk. Pewnie mnie wyśmiejecie, ale mój syn ma manię trzymania mnie za włosy. Mam długie włosy i od urodzenia Bartek się w nie wtulał. Doszło do tego, że przez sen ich szuka, zasypia tylko trzymając mnie za włosy. Paranoja! Nieświadomie do tego doprowadziłam.. trzymał sobie to trzymał, nie sądziłam że bez nich nie będzie potrafił zasnąć. Tak więc przy każdym zasypianiu ciągnie mnie za kłaki, a jak się przebudzi i nie ma ich w zasięgu ręki to ryk. Już kuźwa nie wiem.. oduczyć go nie idzie, walcze i walcze i opadam z sił. Próbowałam mu podsuwać misia, pieluchę ale nic nie skutkuje. Chyba uwiesze nad łózeczkiem jakąś perukę!! W sumie to wieczorem zasypia o 19.30 a budzi sie o 6.00 ( niestety przez ostatnie 2 tyg. z 10 przebudzeniami w ciągu nocy). A w dzień usypianie trwa czasami 1,5h - 2h. Masakra, a kiedys zasypiał w 5 min. Nie chcę go przyzwyczaić do spania z nami w łozku, tym bardziej ze jak biorę go do wyrka to mąż ląduje w drugim pokoju bo nie miescimy się. No ale coż zrobić gdy opadam z sił. Mój mąż ostatnio jest bardzo ok. Od pon do środy był na szkoleniu. Wczoraj zabrał nas na obiad do Sfinxa. Dzisiaj po pracy zabrał Bartka nad jezioro żebym mogła odpocząć. Nie ma ich już ponad 2 godziny. A rano zaproponował mi, żebyśmy zostawili małego u babci na weekend i wyjechali sobie sami - razem nad morze, lub do hotelu Hilton i zaszyli się tam na 2 dni w łóżku na przemian z basenem. Nawet mi się ten pomysł spodobał, ale ja taki waciak jestem że chyba nie potrafiłabym dobrze się bawić myśląc ciągle o małym. 2 dni + noc to wg. mnie za długo. Pewnie stanie na tym że pojedziemy rano nad morze i wieczorem wrócimy. Stwierdziłam że nie będę zostawiala Bartka samego na noc u babci dopoki sam nie powie ze chce tam zostać. Nie wiem czy dobrze.. ehhhh

halooo dobry wieczór :) Ja też mam jakis meksyk ostatnio ... przebiła się małej dolna jedynka i czwórka , w sumie wsio ok ale jedynka krzywa... we wrześniu do ortodonty no bo co innego... ale o dtych zebów mała fiksuje. nastroje mam różne ale ostatnio nawet najlepsze a ochote na seks mam taką , że sama siebie nei poznaje :P ... K raczej prze szczęśliwy. ha ! siedze i popijam wineczko. jest któraś? bromba misssss...

pliszka Julka Wózeczek bajer :-) a Filipos jak zawsze słodziakos!!! Jak zasuwa z tym wózkiem :-D Moja mała też się rozkręciła z chodzeniem właśnie przy jeździku - na początku :-) I muszę się pochwalić :-p Natalia wczoraj zabrała mi łyżkę podczas karmienia i sama zaczęła sobie jedzonko do pysia wkładać hehe :-) a głupia matka zwlekała z nauką samodzielnego jedzenia ;-) Zauważyłam też, że podczas chodzenia przekrzywia stopę do środka tzn koślawi ją :-( mam nadzieję, że to tak tylko na początku.

elooo naturalna :) Spac nie możesz??? jejku u Was już przed dwunastą :)

pliszka ja tak mam często ale teraz po meridii chyba to nie chce mi się spać o tej porze :-) poza tym to jedyny moment spokoju kiedy mogę posiedzieć na necie :-p A ty masz inny czas?Godzinę wcześniej?

Właśnie przeczytałam artykuł na onecie o Polce, która straciła dziecko po porodzie w Anglii :-0 http://wiadomosci.onet.pl/1572184,2678,1,kioskart.html

w sumie to też mój czas świętego spokoju... o matko..... straszne...

Czesc dziewczyny Byłam na tym pobieraniu krwi ostatnio z małą i nie było żle troszke płakała bo jej żyły nie mogla znalesc ale dosc szybko poszło ,wyniki ma bardzo dobre.Dostałam skierowanie do kardiologa w pon zadzwonie mam nadzieje ze do konca roku sie załapie na termin. A na szczepieniu jak z nią byłam to zero reakcji nawet sie nie skrzywila chyba nie poczuła hehe. Też jest marudna albo po tym szczepieniu albo ząb bo jej wychodzi dolna dwójka. Lekarka powiedziala ze mam jej cyca dawac tylko rano i wieczorem a tak to ma normalnie jesc hmm łatwo sie mówi jak ona ryczy i chce .Dzis jej dalam jajecznice to zjadla troszke i zaraz juz mnie ciagnie za bluzke i płacz i jajecznicy juz nie chciala zjesc,ja sie tak mecze zeby jej wcisnac te jedzenie masakra Dwie kreseczki nasza mała też śpi z nami mamy dosc duże łóżko a i tak jest ciężko,najmniejszy członek rodziny a najwiecej miejsca zajmuje my jak sardynki w puszce spimy a księżniczka rozwalona na pół wyrka ale to moja wina bo ja tak nauczylam nie chcialo mi sie w nocy wstawac bo mnie szew jeden strasznie bolal wiec spala z nami a pozniej calymi dniami miala kolki i w nocy tez tylko przy cycu sie uspokajala wiec juz tak zostało ale mam nadzieje ze do roku juz ja oducze spac z nami a jak bedzie miala poltora roczku to od piersi hehe Pogoda brzydka deszcz pada a chcialam isc z nia do piasku ale odpada wiec biore sie za pierogi dla małej. Wogole to mam prosbe jak macie jakies ciekawe linki do przepisow dla roczniaków to byłabym wdzieczna za podanie:) Pozdrowionka

witam, zapisuje sie do klubu mamuś chodzacych dzieciaczkow ;) moja Martynia juz stabilnie stoi i robi coraz wiecej kroczkow, bylo 5 dzis juz jest 10 ;) odkryla moc niezalenosci i wchodzi do kazdej mozliwej dziury w mieszkaniu, u moich rodzicow sie rozchdzila bo maja najwieksze mieszkanie i duzo miejsca. oprocz tego je wszystko i nie odpusci kaemu kto tylko buzia ruszy, podchodzi i otwiera buzie, trzeba jej dac chocby odrobinke. Ona juz chyba wszystkiego probowala, wlacznie z lodami, razowym chlebem, dzemem i kawa z mlekiem. mam takie fajne dziecko a mi konczy sie urlop i poprzegapiam jej wyczyny ;(

hellol, a my sie pogodzilismy, mam nadzieje ze troche nadluzej ;-) moja mala tez zapitala ale z wozkiem dla lalek pozatym non sto chodzi i wszedzie wchodzi, na schody na zmywarke, na kominek, na fotel wszedzie!!! tez nie przepusci okazji do pomemlania czegokolwiek :-D je bardzo duzo rzeczy, dajemy jej probowac rozne rzeczy ale nie dajemy jej do jedzenie, jak np. moja kolezanka ktorej mala jeste starsza o jakies 2 tyg od mojej martyski cozien je loda takiego na galki w waflu bo jak nie to robi matce afere..... pozatym martyska to gadula gada cos sobie tlumaczy lata i zaczepia psa i kazdego czy to znajomego czy obcego. Dwie kreseczki a ja pojechalabym na taki weekend.. tez myslami bylabym z mloda ale przeziez jej sie kzywda by nie dziala! korzystaj poki malzon sam z takimi propozycjami wychodzi!!! Pliszka mojej malej jak dopiero co zeby sie przebily to tez nbykly krzywulce ale z czasem jak rozly ladnie sie prostowaly wiec u was tez moze tak bedzie :-) Jula Filip suuuper, wozek tez ekstra! a pozatym czy twoj malzon nie ma brata tak wiesz dla mnie na wrazie czego :-P Marzka kurcze ja i tak cie podziwiam przy dwojce dzieciako w ja juz dawno bym oszalala! Viola no to masz problem moja je wszystko a cyc jest rano wieczorem i czasem w dzien ale nie ma takiego czegos jak szarpanie za bluzke.. pozatym jak dam jej kaszke to juz cyca nie szuka, a co do spania to moja princessa do 7go mca spala sama potem zrobilam przemeblowanie i nie chcialo mi sie w nocy przez pol pokoju spacerowac do malej i tak ja nauczylam no i spi za nami, najlepsze jest to ze teraz jak zrobilismy jej pokoj wynieslismy swoje loze do naszej sypialni a do malej dalismy rozkladana sofe z nadzieja ze mala nauczymy spac w lozeczku a tu klops i teraz tlamsimy sie na jeszcze mniejszej holernie nie wygodnej sofie!!!, Naturalna tak sie wtrace do rozmowy z Oczko o pracy, ja jestem wierzaca ale niezbyt praktykujaca dlatego ze dla mnie wiara to jedno a koscio i ksieza to drugie dla mnie to zwykla mafia! marze aby w zyciu poznac tak fajnego ksiedza jak w filmie "u Pana Boga za piecem" ...

Witam. nie byłam w necie kilka dni, ciągle coś robiłam, dużo też spacerowaliśmy. Młodego miałam z głowy, przyjechał mój brat przyrodni i razem biegali cały czas, basen, kino, pizza, koleżanki i koledzy. Do domu wpadali przebrać się, zjeść i wyspać. Mój brat jest w tym samym wieku co mój syn i swietnie się dogadują. Naturalna - pytałaś o wynajem, no więc trzymaj kciuki by cię nie podkablowali, bo zgłoszenie najmu trzeba zrobić przed wynajęciem, trzeba wybrać formę opodatkowania - zasady ogólne(skala) czy ryczałt. w sumie mozesz zgłosić teraz, ale jak lokatorzy mają dowody(umowe, świadków), że mieszkali wcześniej, to mogą ci koło pióra narobić. Zawsze jest tez możliwość zgłoszenia plus pismo - tzw, czynny zal(art. 16 kodeksu karno-skarbowego) z prośbą o niekaranie, i jak podatek jest niewielki to albo dostaniesz najniższy mandat, albo całkowicie umorzą postępowanie. Ale podatek będziesz już musiała zapłacić, no i jak w zeszłym roku miałaś przychód z najmu, to korektę zeznania będziesz musiała złożyc(jak wybierzesz skalę), lub PIT28 - jak ryczałt. Ryczałt jest korzystniejszy jak przychód z najmu nie przekracza 10 tys euro( za ten rok obowiązuje kurs euro z zeszłego roku - coś ok 13 000 tyz zł) - to jest 8,5%, bo skala za ubiegły rok to jak przy normalnym rozliczeniu - 19% itd. Za ten rok już dwa progi. Jak chcesz wiecej szczegółów, to jak wrócę do pracy - ja takimi podatkami się nie zajmuję i wiem tyle by coś wiedzieć, jak bede w pracy to dowiem się więcej - odnośnie czynnego żalu, stawek itd. Pytaj jakby co. Wiesz, nie przerywałam urlopu bo wzięłam wczasy, a potem nie byłoby kiedy i tak tego urlopu wybrać. I tak zostaje mi jeszcze sporo, plus opieka i wolne za oddawanie krwi - dam radę. A w pracy kotłowanina, zmiana szefa, więc wolę ostrożnie. No i ostatnio kierownictwo doceniło moją pracowitość, nie dość, że dostałam nagrodę największą z wszystkich pracowników to i jeszcze dodatkowo specjalną - o to wnioskowała główna księgowa - i jak ludzie dostawali po 500-900 zł z haczykiem, to ja dostałam kilka razy więcej. Czyli czasem warto się poswięcić. A i jak mam taki charakter, że wolę swoje robić sama i nikogo nie prasić o zastepstwo, przekonałam się, ze w dziale jest tylko zawiść i zazdrosć i podstawianie nogi. ja stoję z boku i nie wtrącam się, robię swoje. Miałam niedawno kontrolę, właściwie dwie - jedna - dosłownie laurka protokół pokontrony, druga - jedno uchybienie, ale ogólnie bardzo dobrze. A, ze mają być zwolnienia to wolę nie przekombinować - raz, że mamy ciągle spore wydatki, dwa - pomagam mamie i bratu, więc pracę mieć musze.

Miałam jeszcze pisać o mężach i problemach z nimi- Julka - Tobie gratulejszyn wyjątku! Ale gary rozłożyłam i muszę leciec, więc na razie papatki Gratuluję też Waszym dzidziom kolejnych kroczków i Karusia - kciuki za Twoją córę trzymam.

'hejka babeczki :) od rana biegam na mopie wiec mam teraz przerwe na kawusie. przekładam stare graty i ide w przyszłą sobotę sprzedać to na tkzw pchlim targu. zawsze jakieś śmieszne pieniązki wpadną a może coś się komus przyda, ide na wieczór do pracy ehhh alez mi się nie chce....

Pliszka, gratuluję zębolków :) U nas tez wreszcie jest dolna jedynka :) Zdążyła wyjąść akurat na pierwsze urodzinki. rozpadała się u nas okrutnie i nie mam pomysłu na resztę dnia :( w czwartek byliśmy z Małą w Szaflarach na basenach termalnych. woda 32-38 stopni. rewelacja! Liwka się popluskała aż miło, ja wygrzałam bolący kręgosłup, a na koniec dnia spacerek po Zakopanem. gandziulka. u nas przebojem jest jeździk-pchacz taki samochód, super z nim sobie drepta, wchodzi na niego. można też w nim dziecko wozić. polecam też piaskownicę składaną jeśli oczywiście masz dostęp do swojego trawniczka :)

wiecie co babki, jakis mies. temu zmienilam malej buty z 18tek na 19tki kupilam jej jeszcze zetpolki i miala tam z 0,5cm rezerwy, potem dokupilam jej na allegro trzewiki skorzane z mysla juz o wrzesniu i pazdzierniku dzis mnie cos podkusilo i je chcialam ubrac a one za male!!! patrze w zetpole a tu dobre na styk, ubralam adidasy 20ki i git majonez wiec ladnie moja mala podskoczyla :-) pozatym jezeli ktoras jest zaiteresowana mam sliczne nowe cale ze skorki polbuciki 19ki do odsprzedania za 22zl

hejka ana Moja też już nosi 20 :-) I dobrze, że się wstrzymałam z zamówieniem Guci na jesień :-D Noga jej tak szybko rośnie, że nawet nie wiem czy nie będą potrzebne 21 bo przecież but musi mieć trochę rezerwy. Co do Kościoła to ja nie oceniam całości po jednostkach. Od ok 15 r.ż. jestem dość intensywnie związana z Kościołem, choć muszę przyznać, że w ostatnich latach to już słabiutko i znałam wielu księży i zakonników. A oni tak jak ludzie są bardzo różni :-) Na szczęście poznałam też tych świetnych :-) Ale ten koleś z rozmowy o pracę to mnie rozwalił :-D Śmiać mi się chciało i chyba to wyczuł :-p A filmy typu "U Pana Boga za piecem" wprost uwielbiam :-) Ten ksiądz był genialny! No i gratulacje zw związku z mężem - oby tak dalej a nawet lepiej! yenny Stokrotne dzięki choć połowy nie zrozumiałam bo ja raczej umysł humanistyczny jestem :-) Może podam ci szczegółowiej - wynajmuję im od maja i mamy podpisaną umowę a teraz chcę im ją wypowiedzieć bo nie płacą w terminie i na dodatek nie w pełnej kwocie :-0 bez jakiegokolwiek wyjaśnienia... W twojej sytuacji też bym była lojalna ale niestety w kilku pracach, które zaliczyłam absolutnie nie miało to sensu a nawet wychodziłam na tym gorzej jak chciałam być bardzo fair :-p kurde no Moja młoda woli chleb wieloziarnisty od białego i to nawet lepiej bo jest zdrowszy :-) Viola27 ja też jestem na etapie poszukiwania ciekawych i PROSTYCH przepisów :-) oczko jak robisz młodemu ryż zapiekany z jabłkiem? Wiem, że to banalny sposób ale chce się upewnić ;-) Natala zjadła kawałeczek jajecznicy i zaprotestowała :-0

no to Filip pobije wszystkich bo dzis z nim bylam kupic buty na jesien i kupilam mu adidaski fajne geoxa za kostke i rozmiar 22 :D Ma tez takie sandaly Bartka nr 21 i sa na styk juz. Te maja luz na 1 cm. Z takim luzem sie kupuje buty? Mam nadzieje, ze na 2-3 mies starcza i pozniej jakies zimowki kupie. Drogie te buty, ale coz na butach sie podobno nie oszczedza dla dzieci :) Z chodzeniem u nas juz coraz lepiej, mały pcha wozek a dzis i wczoraj maz go sporo prowadzal i widze, ze jest coraz odwazniejszy :D anabanana super, ze z mezem lepiej.Oby tak juz zostało :) Yenny Ciebie sie zawsze milo czyta naturalna dziekujemy za komplement, a z jajecznica to za kilka dni ja bym sprobowala jeszcze raz :) Ciesze sie, ze nie mam juz gosci. Dzis 4h sprzatalam z mezem, ja dol a on gore. Masakra. Przez 2 tyg nie bylo czasu, wiecej osob i bylo sprzatane jak to mowi moja babcia - "po łebkach" Dzis taka generalka i az przyjemniej sie siedzi. Do tego wypralam 3 komplety poscieli, reczniki i mam mase prasowania :o ehh

jula niezle 22rozm, ja tam w sumie i tak sie dziwie ze malej tak powoli stopa rosnie bo raczej bedzie miala duzo ja sama nosze 41 :-) moja kolezanka ktora ma core z konca stycznia mowila ze jej iga w ciagu chyba 4mcy przeszla 4rozm!

przeczytałam o tej Polsce co rodziła w Uk. Co za tragedia. wspolczuje bardzo :(

anabanana- ja mialm rozmiar 40 a po ciazy musialam zmienic wszystkie buty na 41, nic nie pasowalo ! Wywalilam tyle butow :( A maly ogolnie jest duzy, ubranka na 92 nosi :) Juz ubieram go w dziale "mały chłopiec" a nie niemowlaki hahahaha

Moja Maja ma rozmiar buta nr 19 :) Ubranka kupuję jej na 86-92 cm :) Dziś się przebił nastepny zębol :) Ja noszę rozmiar buta 40, mąż 44 więc nasze dzieci pewnie odziedziczą wielkie stopy po rodzicach :P Czarek już teraz nosi 28 a ma nie całe 3 lata :D

witam niedzielnie, malzon z rana pojechal sie porelaksowac na ryby, a my wstalysmy ja pije kawe i robie make up a mala zajada chlebek i oglada bajke Jula ja zawsze mialam duza stope i pamietam ze jeszcze do czasow ogolniaka mialam problemy z kupnem butow i najczesciej kupowalam u mamy w niemczech ja nosze 41 ale np. buty adidasa musze miec 42.. malzon ma 41 wiec mala tez nie bedzie miala malej stopy wogole moja pezy waszych dzieciach to kurdupl ma jakies 80cm i nie wiecej, ubrania zakladam jej na 80 i jeszcze duzo z 74 na 86 sa jeszczeza duze, wogole widze ze przez ostatnie miesiace nic nie urosla i nic nie przytyla bo wszystko wybiega jutro idziemy na mmr to ja dokladnie pomoierze i powaze dzis mam wolne od kuchni i jedziemy gdzies na obiad :) pozatym wam powiem ze mloda o 2dni tak bolesnie mnie ssie ze nie wyrabiam z bolu, nie gryzie mnie ale tak ssie, dzis zrobimy sobie przerwe i mloda bedzie na kaszce zeby mi suty odpoczely ;-) Magdula a Czarek rzeczywiscie "wielka stopa" :-) tak wczoraj myslalam o was o i tych ktore dawno nie pisaly.. Gunia-napewno zajeta jest swoim salonem, Malir..

Staram się choć co kilka dni coś skrobnąć aczkolwiek nie jest to za proste przy moich dwóch ruchliwych skarbach :) No i cały okres wakacyjny zajęty dzięki najazdom naszych rodzin. Już na szczęscie koniec wakacji więc mam nadzieję, ze będę tu częstszym gościem :P Czarek i Maja napewno będą wysocy więc i stopy tez okazałe :P Ja mam 173 cm a Mąż 185. Brat męża aż 195 cm :D Pozdrowionka

Hej Ja jak zwykle o tej porze :-p Sprawdzam suwaczek bo mamy nowego zęba - dolna 4 :-) I to już sporego, nawet go nie zauważyliśmy wcześniej. ana Moja też ma garderobę 74-80-86 ale systematycznie rośnie :-) julka nawet nie widać po twoim synku, że taki kawał chlopa z niego :-) i ta stópka 22 wow!!!