Zdradzam męża, on o tym wie i udaje że nic nie widzi

Do Matyska.Rozbawilas/es mnie.Dziekuje.Postaraj sie odroznic ORYGINAL od KLONA.Pozdrawiam.

"Randman, żałosne" I kto to mówi, prawiczek? Chyba zatem już wiem czemu nim jesteś Kajtuś Spędzić życie wśród przyjaciół a nie z osobą którą sie kocha? I Ty to nazywasz zyciem???

Do Kajtus. Przede wszystkim dziekuje Ci za normalna i szczera wypowiedz. Nie watpie Kaju,ze sa na tym swiecie kobiety godne zaufania,ktore moga dac mezczyznie pelnie szczescia.Watpie tylko czy znajda sie takie w moim pokoleniu.Tylko widzisz.Ja juz nie mam zamiaru podejmowac proby szukania takich kobiet i budowania stalego zwiazku.Dlaczego? Dlatego ze ,ja sam nie jestem juz takim samym czlowiekiem jakim bylem kilka lat temu zanim przydarzylo mi sie to co opisalem.Za ten POZORNY spokuj i zimne wyrachowanie tez zaplacilem slona cene.Dzisiaj jestem facetem wypranym z wszelkich uczuc wyzszych.Kobiety? Owszem.Ale tylko dla zaspokojenia potrzeb seksualnych.W takich okolicznosciach wciaganie drugiej osoby w staly zwiazek byloby z mojej strony swinstwem.Az tak wredny jeszcze nie jestem.Mimo wszystko.

"I kto to mówi, prawiczek? Chyba zatem już wiem czemu nim jesteś" Z dwojga złego lepiej być prawiczkiem niż płaszczyc się przed zdradzającą kobietą, mającą Ciebie za gówno. :o

KIedyś myślałem jak Ty. Dokonałem wyboru takiego jak sugerujesz. Powiem ci coś - mogę sie wypchać swoim honorem, życie straciło smak. Po prostu więcej od ciebie doswiadczyłem i wiem, ze źle zrobiłem. Tamten facet o którym pisała autorka topiku to po prostu bardzo mądry gość. Może kiedyś już to przeżył? A moze potrafi lepiej analizować sytuację.

TNW Wracaj do swojej byłej jeśli jeszcze jest taka możliwosć.

Do Kajtus Masz racje.Zycie wsrod przyjaciol z kochana osoba u boku jest piekne.A powinienem chyba raczej powiedziec,ze powinno byc piekne.Puki co rowniez nie dla mnie.Powiem Ci dlaczego.Dlatego ,ze gdy sie obudzilem z szalu niszczenia i rozejrzalem sie dookola to nie znalazlem kolo siebie nikogo.Ani wrogow ani przyjaciol.A gdy moja wlasna MATKA powiedziala mi ,ze nie na takiego czlowieka mnie wychowywala,zaczalem myslec.I mysle do dzisiaj.I jestem coraz glupszy. Pozdrawiam Kaju.

Randman - KAŻDA jest lepsza od zdradzającej kurewki. Dziwne, że idalizujesz kogoś, kto w najbardziej dobitny z mozliwych sposobów okazał Ci absolutny brak szacunku. No, ale co kto lubi.

TEZ NIE WIDZIALEM - a Ty nie rób teraz z siebie swojej własnej ofiary. Należało się babie. Przecież większość tutejszych kobiet Ci to mówi. Mimo "solidarności jajników" ;)

nogogłaszczka Jak myślisz, z kim sie spotykam przez ostatnie 3 lata? 90 procent to też zdradzajace kurewki albo osoby przejsciowo wolne, takie ze mają chwilę przerwy od swojego faceta po to by sie zabawic z kimś nowym i wracają do byłego. Pozostałe 10 procent wolnych to takie które nikogo nei mają bo nikt ich nie chce na stałe. Czy ją idealizuję? Obiektywnei stwierdzam, ze na tle wszystkich innych które poznałem była znacznie lepsza. I wyjaśnij mi co facet powinien zrobić, co dla niego jest najlepsze? Być samemu albo zadowolić się o wiele gorszym śmieciem?

"A gdy moja wlasna MATKA powiedziala mi ,ze nie na takiego czlowieka mnie wychowywala,zaczalem myslec.I mysle do dzisiaj.I jestem coraz glupszy." To bardzo źle świadczy o Twojej matce, nie o Tobie.

"Jak myślisz, z kim sie spotykam przez ostatnie 3 lata? 90 procent to też zdradzajace k**ewki albo osoby przejsciowo wolne, takie ze mają chwilę przerwy od swojego faceta po to by sie zabawic z kimś nowym i wracają do byłego. Pozostałe 10 procent wolnych to takie które nikogo nei mają bo nikt ich nie chce na stałe." Ja pierdzielę... Nawet ja, mając naprawdę złe zdanie o większości naszego babskiego rodu, nie jestem w stanie wymyślić gdzie Ty takie ochłapy wyszukujesz :P Wyrywasz obute w białe kozaczki lachony na wiejskiej potupajce czy w innym ciekawym miejscu? Tak czy inaczej, chyba pora zacząć szukać gdzie indziej.

Wyrywam wszędzie gdzie sie da, głównie przez neta.

A no i jeszcze jedno - spotykasz się z takimi laskami, jakie sam sobie wybierasz. Więc może jednak to z Tobą coś jest nie tak, skoro gustujesz w takich kurwiszonkach?

Do RADMAN. Chyba rzeczywiscie nasze zyciowe doswiadczenia sa podobne.Uwazam ,ze piszesz madrze ale chyba jednak jest miedzy nami pewna roznica.Cokolwiek Ci sie przydarzylo chyba nie bylo to tak wredne jak to co przydarzylo sie mnie.Nie chcialem tu opisywac szczegolow ale jeden Ci opisze zebys mial pelne pojecie o co mi chodzi.Pisalem wczesniej ,ze mialem nagrania audio i video z mojego domu.Ktoregos dnia zadzwonili do mnie zebym w tej chwili dzwonil do Zony.Zadzwonilem.Rozmawialem wydawalo sie ,ze bylo normalnie.Pozniej ogladalem to na video.Domyslasz sie co ogladalem? Ogladalem jak moja ZONA odbiera telefon w lozku.I rozmawia ze mna jak gdyby nigdy nic.Aobok niej lezy ten sukinsyni pisci ja .I bawi sie jej cialem!!!!!Zdrada zdradzie nie jest rowna.A TERAZ POWIEDZ MI.ALE BEZ KITU.CZY TAKIE COS TEZ MOZNA WYBACZYC?.CZY O TAKIM CZYMS TEZ MOZNA ZAPOMNIEC? Pozdrawiam.

Nie jakie sobie wybieram...poznaje kazdą która chce się poznac, no chyba ze wyglad mnie odrzuca. Moi znajomi mają zreszta podobne doświadczenia. Czy Ty myślisz, ze na faceta wszędzie za rogiem czekają dziewicze ksieżniczki? Siedzisz na tym forum już chyba juz jakiś czas chyba czytujesz niekiedy opinie facetów o kobietach. Myślisz że one sie biorą z powietrza?

"Nie jakie sobie wybieram...poznaje kazdą która chce się poznac" No właśnie. Proponuję zamienić ilość na jakość.

Żeby poznać jakość trzeba jednak najpierw poznać tę osobę, więc na jedno wychodzi. :o

TNW Ale czego Ty sie spodziewasz? Po co ci video, tak cieżko sie domyślić co ona robi z innym facetem? Ważne, ze wogóle chciało jej sie cie okłamywać. Skoro kłamała to widać chciała z Tobą być. Trzeba było udawać, że o niczym nei wiesz i np wyjechać gdzieś na stałe. A teraz, kiedy zrobiłeś taki cyrk i wszyscy wiedzą to naprawdę trudno z twarzą zrobić tak by z nia być. Nasze doswiadczenia sa bardziej podobne niż myślisz. Tez byłem okłamywany prosto w oczy i to pod przysiegą.

tez mialabym wsytarczajaco zimnej krwi zeby przygotowac taka akcje ... miales pieniadze na detektywa - powiedz ile cie to kosztowalo ... pytam z ciekawosci ? ja wykrylam rozne rzeczy sama .... i bez detektywa sie obeszlo :?

"Żeby poznać jakość trzeba jednak najpierw poznać tę osobę, więc na jedno wychodzi. " Nie do końca. Niektóre cechy charakteru widać natychmiast :P No i nadal utrzymuję, że skoro poznał tyle lasek i wszystkie były takie, jak opisał, to jednak w dziwnych miejscach szuka i takie po prostu wybiera.

"Skoro kłamała to widać chciała z Tobą być" Tylko jeszcze pytanie z jakiego powodu. Skoro nie dla seksu, to dla kasy.

Nogogłaszczka A gdzie są niby dziewczyny odpowiedniej "jakości"? Ja w moim mieście niczego fajnego nie widze. Nie ma wolnych pięknych kobiet, jak sie jakaś trafi to zaraz wali do niej tłum chętnych i wolna być przestaje, do tego jest w końcu już mocno przechodzona.

Prawiczek A skad wiesz ze nei dla seksu? O ile dobrze czytałem to ta dziewczyna spotykała sie z żonatym facetem i wiedziała ze z nim na stałe nie będzie. Z tego co opisywał to była oddana i zaangazowana w łóżku. Laski zdradzaja z głupoty a potem w to brną i nie wiedzą jak z tego wyjść. Pisał, ze najwyraźniej poza nim miała tylko tego jednego. Chciała kochanka zatrzymać ale można sie wczuć w jej sytuację. Co by np zrobiła gdyby TNW wyjechał znowu na długo do pracy? Widać potrzebowała mieć kogoś.

"A gdzie są niby dziewczyny odpowiedniej "jakości"?" Nie wiem. Koleżanki mam ze 3, reszty tych tępych bab sama zdzierżyć nie mogę, więc niestety nie odpowiem Ci na to pytanie. Ale spróbuj tam, gdzie jeszcze nie próbowałeś ;)

Do Randman. Sorry.Powaliles mnie na kolana.Albo jestes MEDRCEM albo........Nie potrafie ocenic.

TNW Masz z byłą kontakt? Najlepsze wyjście jest takie, zeby dać jej mozliwość powrotu, dać delikatnie do zrozumienia ze jak się pokaja to ją przyjmiesz z powrotem. Oby tylko jeszcze cie chciała! Inaczej już po prostu nie będziesz szczesliwy. Sam widzisz jak jest źle być samemu, bo ciągłe zaliczanie nowych, ale kiepskich lasek nikogo na dłuższą metę nie uszczęśliwi. I następnym razem bądź mądrzejszy, pilnuj swojej kobiety zamiast zostawiać samą na długie miesiace. Jak jest piękna to nie ma siły by faceci na nią nie lecieli i nie podrywali a okazja czyni złodziejem. Wierne Penelopy to tylko w mitach były.

daj sobie z nim spokój:)

"Nie ma wolnych pięknych kobiet, jak sie jakaś trafi to zaraz wali do niej tłum chętnych i wolna być przestaje, do tego jest w końcu już mocno przechodzona. " Z tego, co napisałeś o sobie, wynika, ze jesteś jeszcze bardziej "przechodzony". Przyganiał sagan garnkowi...:O

Randman- a Ty nie widzisz możliwości powrotu do byłej?