Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pamela-1975

Pragne znalesc prawdziwego przyjaciela, szczerosc i autentycznosc mile widziane!

Polecane posty

Witam Was mam 32 lata i szczerze mowiac zawsze chcialam miec przyjaciolke prawdziwa od serca. Mialam wiele kolezanek znajomosci , nawet \" przyjazni\" ale jak to bywa czesto zostalam rozczarowana . Jakos tak sie potoczyly moje losy ze w gronie znajomych , ktos mnie czesto zdradzil, lub poprostu nie dochowal tajemnicy. Napiszcie prosze jakie macie doswiadczenia , jak rodzicie sobie w tej kwestii, czy Wam tez jest wazna taka osoba , czy radzicie sobie inaczej ? Bedzie mi milo jak ktos sie dolaczy Milego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanki--------->tych jest duzo,ale przyjaciolki...mam 37 lat a do tej pory mialam tylko 1 osobe o ktorej moglam powiedziec\"przyjaciolka\"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cie amarillis , tez mialam wiele kolezanek , ale zalezy mi na glebokim zaufaniu - istnieje takie cos jeszcze jak lojalnosc , poczucie przynaleznosc ,trzymanie sztamy Masz nadal kontakt i przyjaznicie sie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda moglam jej powiedziec doslownie wszystko,chociaz i nieraz potrafilysmy sie niezle klocic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amarillis wiesz co uwazam ze sztuka klotnie jest super sprawa..niestety ja sie dopieru ucze konstruktywnie klocic, zawsze wszystkogryzlam w sobie nie potrafilam nic powiedziec balam sie podswiadomie odrzocenia, teraz to rozumiem ale ciezko wprowadzic w zycie.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ogolnie wybuchowa,jak cos nie tak to wygarniam od razu,nie zawsze w milych slowach ale wtedy nie ma niedomowien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amarillis wlasnie tego nigdy nie potrafilam ...jak juz to wybuchalam i klotnia na calego , ja chce nauczyc sie wyjasniac i wspolnie dojsc do rozwiazania .Ale ciezko jest znalezc ludzi ktorzy to rozumia i akceptuja ...ja znam ich malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie z kazdym da sie konstruktywnie klocic,nie musi to byc Twoja wina,naprawde sa ludzie tak przekonani o wlasnych racjach ze zadne argumenty do nich nie docieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak malo jest na swiecie szczerych ludzi ktorym mozna w 100proc zaufac a ja wredna pinda mialam taka przyjaciolke.znamy sie od podstawowki,nigdy jej niedocenialam a teraz kiedy wyprowadzila sie do innego miasta brakuje mi jej strasznie :( niby jako taki kontakt utrzymujemy ale to juz nie to samo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie klocic sie mozna nawet zdrowe , ale ja bardzo daze do lojalnosci i sama tez ja oferuje. Czesto doswiadczylam ze jak sie komus zwirzylam to ta osoba wykorzystala to przeciwko mnie ,albo odebrala jako slabosc ....bardzo bolalo Nawet jak o tym mysle boli do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shels niestety tak to jesz nie widzi sie tgo co sie ma....dopiero po utracie Ale jezeli byla super to utrzymuj kontakt , ciezko o super ludzi, wazne ze sie kogos ma nie wazne jak daleko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno to nie to samo,rozmowy przez telefon nie zastapia siedzenia przy kawce i rozmowy o rzeczach waznych i niewaznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze az tak super to nie byla,czasem tak mnie wkur****a ze mialam ochote krzywde jej zrobic ale nie powiem byly i dobre chwile :) Ale wlasnie na tym polega przyjazn ,jest sie razem w dobrych i zlych chwilach a i poklocic sie trzeba dla zdrowia psychicznego hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jest najciezej zeby znow zaufac , czesto sie spalilam a naprawde wiem ze warto , moze jeszcze cos mi sie przydazy haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem trzeba odpoczac od rodziny,od meza,teraz w takich chwilach ide na spacer,czasem na cmentarz,nie mam nawet za duzo kolezanek,zreszta nie zawsze ma sie ochote na pierdoly o byle czym a ze nie lubie obgadywac ludzi ,to i tych kolezanek od wypicia kawy za duzo nie ma .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam rodzina rodzinka ...ale odskocznia musi byc ..ktos komu sie mozna pozalic , nawet nawyzywac , ale wiesz ze jestem zrozumiana i tego bym chciala doswiadczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieraz i z mezem zdarzalo mi sie przez to polocic,byl troche zazdrosny o nasze kontakty raz mu powiedzialam ze ma mnie nie prowokowac ,bo on jest moim 3 m,a z nia sie trzymam od 15 lat mezczyzni przychodza i odchodza,a przyjaciele zostaja..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maz mi kiedys powiedzial ze albo ja albo ona........ ja mu na to ,ze niech mnie nie stawia wobec takiej alternatywy bo niekoniecznie jego wybiore;) ale w koncu tez sie z nia zaprzyjaznil.... chyba wolal nie sprawdzac,kogo wybiore........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci ze to typowe zachowanie mezczyzni nie lubia konkurecji ....nawet kobiecej czuja zaraz zagrozenie lubia byc na 1 miejscu i moze tego troche nie rozumia ze trzeba miec odskocznie i pogadac z kobitami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziu
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą... Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą... Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho... Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować... Twój przyjaciel odeszła 3 miesiące temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze,komp mi swiruje,wyrzucilo mnie z kafe......... Madziu,bardzo trafne,to co napisalas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×