Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Cześć :) Wróciłam od fryzjerki. Siedziałam u niej od 10 do 13 :o długo, ale fajnie było. No i wyszło też fajnie. Próbowałyśmy pokryć moje stare rude włosy ale dało się tylko złamać czerwień i zrobiły się bardziej brązowe. Pasemka blond mi zrobiła. Następnym razem położymy znowu blond i będą jaśniejsze. Wysłałam zdjęcia z Zakopanego i zdjęcia z fryzurą :) Nie widać zbyt wyraźnie tych pasemek, ale musicie mi wierzyć na słowo :)

Airka - super fryzurka :) dzieki za zdjatka :) Gio - mistrzyni od malowania, sorki, ze dopiero teraz Ci napisalam te wypowiedz, ale wczesniej nie dalam rady :) jestem zdechla i niewiele mi sie chce podobno 24 stycznia to najbardziej \'dolowy\' dzien w roku hmmmmmmmmm cos w tym jest ... Major - jak jestes w Lodzi, to wymysl jakies male spotkanie, jak dam rade, to moze w koncu sie spotkamy? :P no i tyle - spadam napisac jakis tam program :( pa

Zaraz mnie jasna krew zaleje ..Napisalam dlugachnego posta do kazdego ..i ..display ..strona wygasla ..!!! AIREK >>teraz juz w skrocie ..fryzura super ..!!..a Zakopca po prostu ci zazdroszcze ..! Kasiek ..kciuki bede trzymala ..bedzie dobrze ..:) mala ...:)..wielkie slowa ..sa dla wielkich ..a ja \"cienka \"..jestem ..:D Kupilam taki maly zestaw i teraz maluje olejem na plotnie ..wiosenne kwiaty w granatowym wazonie ..Jak bedzie gotowy to pokaze .. Dlugo sie schodzi bo trzeba czekac az kolejne warstwy beda suche zeby nakladac nastepne ..a przy kwiatach ..kolorow ..a kolorow .. Nie pisze wiecej bo nie wiem czy znowu nie pojdzie na marne ..

dzis imieniny hrabiego....kupilam Mu pierniczkowe serduszka oraz misia trzymajacego serduszko, a do serduszka można przypinać karteczki :) albo cos innego... Zaczęłam ćwiczyć i mam piękne zakwasy...ała :) Moja wędrówka dziś do pracy,,,spodnie podsiąkły mi chyba do kolan, jeszcze dobrze nie wyszłam z klatki, a już bym orła klasycznego wycięła, potem precyzyjnie mijając kałużę pelną brei pośniegowej mało co nie przeoczyłam ...słupa. A na dworze nadal sypie.... Ałwiderzejn :)

Dzieeeeeeeeeeeeeen dobry!!!! Pierwsza jestem?? ee, byc nie moze!!! :P Bylam wczoraj na \"the grundge\" -> jezeli chcecie stracic pieniadze na kino, smiac sie zamiast bac (ale nie taki byl efekt rezysera) i ogolnie zobaczyc starszny nie wypal to idzicie na to :P zeby zmyc zle wrazenie poszlismy potem na bilarda :D Udalo mi sie wygrac pare partii!! :D Air -> fryzura jest EXTRA!!! :) Gio -> dzis wieczorem bede wiedziec jak pracuje, to moze w srode kawowe spotkanie?? bede slac smsy :) Kluseczka -> uwazaj na siebie!! Nie rozchoruj sie znowu

Ufffff...przez zaspy, przez polaaaa...pędzi..... Ninaaaaa A ja wam tu zaraz wiosnę podaruję : U mnie normalnie piknie jest! A zjeżdżam te kilka km do miasta i już plucha...śniegu tyci, tyci.... ja dziś z sunią zakopałam sie w zaspach pod lasem i żałowałam, że aparatu przy sobie nie miałam, bo to co ona wyprawiała to po prostu nie do opisania :) Uchachałam się że aż brzucho boli :) Ja toże zabrałam się \"za siebie\" tj. : ostra gimnastyka wczoraj, dziś też zaraz się rozkładam w pokoju i pomacham se-sobie nogami i rękami :) kurde muszę coś zacząć robić, bo kondycji zero! A wakacje tuż, tuż- che, che Pozdrawiam diabełkowo i znikam-hyc!

Jestem niepocieszona..... zaglądam do srzynki, a tam PUCHY!!! :(( Żadnych nowych zdjęć... Ja mam bujną wyobrażnię, ale nie aż tak!!!!! Bo jak sobie Was wyobrażę, to .... będziecie żałować....!

czesc Wam Diably:) Czytam Was ale pisac mi sie nie chce,przyznaje sie bez bicia:) Tygrysek- jezeli chcesz sie naprawde bac obejrz sobie White Noise,przez 3 noce film za mna chodzil i bylam lekko poddenerwowana:) Pozdrawiam Wszystkich:)

Dark -> o nie, sama??? nieeee za bardzo sie bac sama nie chce :P

dzis po raz przedostatni bylam w liceum ostatni dzien matur wlasnie minal :) a jutro \'zdaje\' oddzial nowemu dyrektorowi i ... wolnosc :) dobrze, ze juz dzisiaj wtorek - wyjatkowo chce, by ten tydzien minal jak najszybciej ;) moze to za sprawa bardzo ciekawego weekendu?? musze jeszcze wypelnic jeden papierek i chyba klade sie do lozia :D dobrej nocy

wtam stalych bywalcow i przypadkowych gosci Giovinetto padlo mi gg, sorrki...

Ponieważ mam \"podkład \" ze zdjęć świątecznych od Elles.... zamykam oczy i widzę..... Dużego Białego Kudłatego Psa ogryzającego granatowy spiralnie skręcony wazonik z kwiatami... kwiaty są kolorowe, mają mięsiste listki, grube płatki o soczystych kolorach, ale pies wygryzł żółte i pomarańczowe..... Widzę Borewicza, któremu rudość marchwi została złamana za pomocą bujnej zielonej natki złamanej blond balejażem....

Hej Wszystkim AIR - ja dostalam foty tylko z Zakopca :O Czy u Was tez jest tak niesamowicie bialo???

Pierwsza???????????????????????????????????????? Kachni ano bialo, bialo :D Mala -> to kiedy odpoczywasz i sie lenisz?? :)

Hej Wam :) przeczytałam zaległości z 483 strony.. a już następnej nie chciało otworzyć.. poprzedniej też, wczoraj też nie mogłam w ogóle na forum wejść.. Także nie wiem co tam kto i co... i piszę w ciemno i na ślepo ;) Air wszystkiego najlepszego z okazji urodzin - trochę późno, ale dopiero dziś przeczytałam :) O matko.. wiecie.. ledwo przeżyłam tamtą sobotę na działce (w niedzielę nic nie pisałam, bo Anioł obok siedział - nie patrzył, ale .. jakby się odwrócił do mnie przy rozmowie i zobaczył.. ;) ) W każdym razie jak zwykle nudziłam się okropnie.. i co z tego, że wzięłam książkę.. jak nie miałam warunków na czytanie.. - na dworze za zimno ;) (zresztą w środku.. niewiele cieplej :0 ) a w pokoju tv grało jak zwykle.. (ja lubię ciszę przy czytaniu). I jak zwykle coś się mamy i żony czepiali.. No i jak zwykle to... że ona sama wszystko robi.. pomocy tez nie chce.. a Aniołowi .. nawet pomóc talerze wynieśc czy coś.. to też nie.. kurna.. jak mi jeszcze raz coś powie o tym, że my mamie w domu nie pomagamy.. to kurna mu to wygarnę.. grrr No i pies.. też mnie wkurza.. jak mówiłam, że trzeba go uczyć.. to nie.. bo to wiejski pies.. no super kurna wielki jak doberman i skacze.. cały czas na nas.. nawet na plecy potrafi.. i w ogóle.. brrr.. A jak jest błoto.. to koniec z czystymi ciuchami.. :0 A ja mam jedną kurtkę zimową, w której chodzę \"do ludzi\" ;) No.. wyżaliłam się .. ;) :D mam nadzieję, że post pójdzie ;)

Hmm trochę cierpliwości i po jakiś paru minutach strona się otworzyła ;) Air właśnie, dzięki za zdjęcia - oglądałam na razie tylko fryzurowe.. i powiem Ci, że... zastanawiałam się czyje zdjęcia przysłałaś... ;) i gdyby nie kot.. no i to, że jednak są od Ciebie.. to nie wiedziałabym ;) bo ja chyba WCALE Twoich zdjęć wcześniej nie widziałam :) Więcej napiszę w mailu, bo teraz i tak outlook zamknięty (ten wolny komp ;) ) Szaszka hahah niezła wizja :D:D Ja nie mam na ra czego wysyłać ;) Mała to Ty zapodaj jakieś terminy, ja się dostosuję ;) Ty cieszysz się na weekend, a ja uciekam od niego ;) ale co to za weekend, kiedy się nawet nie można sobą nacieszyć.. do d.. jednym słowem ;) Po tamtym weekendzie powiedziałam sobie, że ju z za tydzień nie dam się wrobić, a że i tak mnie Anioł coraz bardziej i cześciej znów denerwuje, wiec chyba sobie wrócę do domu ;) A propo zimy.. to w większym mieście do d.. taka zima.. nawet się nacieszyć nie można za bardzo.. zaraz piaskarki na drogach, piasek i odśnieżanie na chodnikach... i prawie śniegu nie widać :0 no.. ewentualnie w jakiś bardziej naturalnych miejscach typu park itp..

Hmm trochę cierpliwości i po jakiś paru minutach strona się otworzyła ;) Air właśnie, dzięki za zdjęcia - oglądałam na razie tylko fryzurowe.. i powiem Ci, że... zastanawiałam się czyje zdjęcia przysłałaś... ;) i gdyby nie kot.. no i to, że jednak są od Ciebie.. to nie wiedziałabym ;) bo ja chyba WCALE Twoich zdjęć wcześniej nie widziałam :) Więcej napiszę w mailu, bo teraz i tak outlook zamknięty (ten wolny komp ;) ) Szaszka hahah niezła wizja :D:D Ja nie mam na ra czego wysyłać ;) Mała to Ty zapodaj jakieś terminy, ja się dostosuję ;) Ty cieszysz się na weekend, a ja uciekam od niego ;) ale co to za weekend, kiedy się nawet nie można sobą nacieszyć.. do d.. jednym słowem ;) Po tamtym weekendzie powiedziałam sobie, że ju z za tydzień nie dam się wrobić, a że i tak mnie Anioł coraz bardziej i cześciej znów denerwuje, wiec chyba sobie wrócę do domu ;) A propo zimy.. to w większym mieście do d.. taka zima.. nawet się nacieszyć nie można za bardzo.. zaraz piaskarki na drogach, piasek i odśnieżanie na chodnikach... i prawie śniegu nie widać :0 no.. ewentualnie w jakiś bardziej naturalnych miejscach typu park itp..

Gio...niestety nie było dobrze i nie jest :( pozdrawiam Diaboły

Majorek -> poszedl, poszedl nawet kilka razy ;) lepiej sie juz czujesz?? Kasiek ->

hej, hej :) no i dzisiaj oddalam szefowanie ciekawe, czy w dobre rece... ale z drugiej strony - co mnie to obchodzi? ;) :P ciezar spadl mi z serca :D i to nawjazniejsze :D Major - po niedzieli sie odezwe, bo teraz koncowka semestru w gimnazjum i jestem \'urabana\' :( tak w ogole, to jakos zle sie czuje moze to ten wielki kawalek czekolady, ktory zjadlam :( ale mialam taka ochote ;) za chwilke dzwonie do Aniola i ... jak zwykle ide spac :D pozdrowka :D

Hej ... a co Wy tak opisujecie ten snieg jakby to jakas rewelacja ..ciekawostak przyrodnicz byla ..w styczniu !:D Gorzej bedzie jak do maja bedzie lezal .. Meldunek ze stolicy ..zawialo i wcale nie ..zamietlo...!!!:) Tygrysek ..no i co ..jaka decyzja ?..kiedy to spotkanie ? Kasiek ...do trzech razy sztuka ..chyba jednak sie do ciebie wybiore ..i ..pomoge ..! Opisz na maila jak sie odbylo..!:) Dark Elf>>> ..wpadaj czesciej ..zdaj relacje jak tam u ciebie e tej Hameryce ze sniegiem ..? Margotka ..>> kiedy ty sie umawialas zemna na szachy ..bo nie wiem ...w ferie? ja caly czas czekam czekam ..w kurniku ..!:) Borewicza ..wcielo ..pewnie gdzies w zaspie lezy ..i komorka mu siadla ..bo sie nie odzywa ..! Nie wspomne juz o Elles i innych .. Szaszka , majorek , mala ...Nina28 ... Kto wie pod jakim pseudo teraz siedzi Mortifer ..?..bo namierzyc go nie moge ..! Kachni ...i co z tymi grafikami ?..a w ogole to co ty tak pozno przybywasz ..ile mam czekac ..cala noc ?:DCodziennie robisz wpisy grubo po polnocy ..! No dobra i na koniec ..niespodzianka ..!!!:D ................................................................................... ..Robcie miejsce pod wyrkiem ..nowy Diabel przybedzie ..moze jutro ..pseudo ..Kafeteria ..:) Po znajomosci wam powiem ze z niej ..diabelska laska .. ( Borewicz ..nie sluchaj )... :D Moze w weekend zrobimy ..chrzest ..tylko Znudzonego jak zwykle nie ma ..zasypalo go w tej piwnicy na dobre chyba .. Kafeteria ..czekamy ....i nie zapomnij ..szkrzynki piwa ..bo tu prawie wszyscy trunkowi sa ..:D Doszlismy do wniosku ze ...najlepiej inwestowac w alkohol bo ..najwyzej oprocentowany ..jest ..!:D No to narazie tyle ..lece pogadac ..z Kanadą... Dla obecnych i nieobecnych ..pozdrowienia ..

Chciałabym każdemu coś miłego napisać bo mam zaległości, ale streszczać się będę AIR dzięki za fotki - pogromco kotów, koni i Szymoszkowej Polany (chyba to z Szymoszkowej - prawda? bo tam mnie jeszcze nie było.) I zaległy urodzinowy. Tygrysku - już nie wstajesz o 10 tylko o 6.30? Z tego co wiem, to to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej.... Kluska bardzo ci zmienili zakres obowiązków? A przynajmniej na ciekawsze? Majorek, niedzielne wizyty? tak sobie myślę, że w następnym wcieleniu nie będę już taka miła, uprzejma, cichutkai potulna bo się kurcze wszyscy przyzwyczaili że ja się zawsze zgodzę. Jak trza uczyć psa, to trza. I trza stawiać na swoim. Tyle wiem, zastosować nie umiem. Asertywność czy jakoś tam tak... Mała - co ty teraz będziesz robić???? zamiast 4 etatów tylko 2,75???? A jak długo dyrektorowałaś? Gio, dobry duszku tego forum, trzymam kciuki za sunie... więcej nie umiem powiedzieć. Może tylko że dzieci pomagają mamie (tzn.moje dzieci swojej babci) w malowaniu obrazu, bo wielki jest prawie jak Panorama Racławicka a ja nie mam pojęcia o co chodzi Borewicza nie zaczepiam Znudzony - zasypało Cię???? Puk, puk! A może śniegiem? Pomachałabym reszcie, ale jeszcze nie umiem, więc tylko pozdrowienia. Jutro jadę odrabiać pańszczyznę w góry, ale w sumie - powinno być fajnie, może śnieg się już trochę uleżał i dzieciska będą to jakoś mogły przeżyć

U mnie tak zawiało, że aż mnie tu przywiało....hmmm...kope lat...ja w sumie nie w sosie :0 Mam jednakże pytanie, skoro się zdecydowałam....jakby ktoś słyszał coś o kawalerce do wynajęcia w Wawie w cenie nie powalającej z nóg to proszę krzyknąć. Dzięki.

Acha, i jeszcze chciałam się Wam pochwalić, że moja wspaniała druga połowa właśnie nirdawno zauważyła, że się udzielam w internecie, podczytuję i coś tam piszę. Szybko, nie?

Hej ..BLONDI..na ! Ja ci moge podac link do Naszej gazety OFERTA .. Tam jest zatrzesienie mieszkan do wynajecia i od razu sa podane ceny oraz warunki ! Albo inaczej ..jakby Borewicz byl w Warszawie to moge mu podrzucic aktualna na caly tydzien i sobie podzwonisz ..Ja narazie nie znam nikogo kto chce wynajac ! Szaszka to twoja mamuska ..maluje ?..czy cos mi uszlo uwadze ? Zapomnialam dodac wczesniej ze ..juz macie pozdrowienia od ..kafeterii ..:)

Maluje, a może raczej kopiuje. (Pisałam albo chciałam napisać albo zżarło mi posta/meila, już nie pamiętam) Tylko talenta wychodzą w co drugim pokoleniu, więc ja mam dwie lewe ręcę, ale chłopcy - całkiem, całkiem

Cześć Gio! To poproszę tego linka, już patrzyłam na gratce i aaaby, ale jeszcze jest trochę czasu więc im więcej tym lepiej ;)

BLONDI >>..zeby przeczytac musisz wyslac smsa ..tam jest info ..wchodzisz w tytul \"gazeta elektroniczna \".. W kazdy poniedzialek i czwartek sa nowe ogloszenia http://www.oferta.com.pl/index.html i wchodzisz w ..warszawskie !

saszka, na beznadziejny mi zmienili, nie chcę tu przynudzać co i jak, ale nie czuję się w tym dobrze :( Pozdrawiam wszytskich :)

No tak...zaje....ście! Wczoraj mój Anioł pierwszy raz w sezonie pomknął na narty z kumplami i o 23.00 zobaczyłam go w drzwiach mieszkania z gipsem prawie po pachy!!!!! Przeliczył się z umiejętnościami i zerwał jakieś wiazadełko czy cuś w kolanie.... Ech.... Teraz 6 tygodni w zawieszeniu, ale pojutrze jedziemy na zamiane gipsu na ten lekki-żywiczny, bo w szpitalu takich wynalazków na izbie przyjęć nie uwidzisz :( Trochę mnie przeraża że teraz wszystko na mojej głowie, ale....będzie dobrze! Najbardziej ubawiły mnie opowieści Anioła, który mówił, że kumple całą droge do szpitala i potem do nas do domu powtarzali trwożnym szeptem: Twoja żona nas zabije! Zabije nas! Ewakułowali się zaraz po odtransportowaniu kontuzjowanego rzeczonego A. w tempie godnym chodu Korzeniowskiego! tak więc mojego faceta ułożyłam na kanapie przed TV, obstawiłam piciem , jedzeniem, pilotami i zmykam zaraz trochę popracować. Pozdrawiam