Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Jestem!!! nawet nie bylo tak strasznie i ciezko, w sumie luzy dzis byly, szczegolnie, ze szefa nie ma :D na dodatek mialam dzis 10 minutowy profesjonalny masaz (a raczej poczatek masazu, na wiecej czasu nie starczylo:( ) szyji i karku, przy okazji zostal moj biedny kregoslup nastawiony, oj chrupalo az milo, szczegolnie przy odcinku szyjnym, ale jak mi teraz dobrze i lekko jest :)

Pozdrawiam z weekendu w domku :)

Cześć :) Tygrysek - świetny musi być taki masaż, nastawianie kości i kręgów :P Marzy mi się profesjonalny masaż, ja to uwielbiam :D Kachni - pozdrawiam ciebie w domu :) A ja jestem dzisiaj samotna :( Michał idzie na męskie spotkanie, a ja jak ta sierota sama samiutka. Koleżanki niestety albo w rozjazdach albo dziecko chore, więc się muszę sama sobą zająć i wymyśliłam, że się zabawię w turystę w swoim własnym mieście :) Biorę przewodnik, wsiadam do autobusu i jadę pozwiedzać. Bo to przeceiż znamienne, że się jeździ po świecie i zwiedza różne rzeczy, a tego co jest najbliżej to się nawet nie zauważa. Życzę przyjemnego dnia, u mnie jest pięknie i cieplutko :D

jak milo jest wstac o swiecie (znaczy sie jakies pol godzinki temu :P) slonce swieci az milo, jest pieknie i cieplo... cudowna pogoda!! musze ja wykorzystac, bo jutro bede caly dzien na basenie znow siedziec... Air -> oj tak masz 100% racji, swoje miasto czlowiek chyba najslabiej zna... na szczescie gdy w tamtym roku mialam goscia z Hiszpani, to zaliczylam wszystkie ciekawe miejsca i zabytki i moge juz za przewodnika robic :) Gio -> pasuje Ci pon. na spotkanie?? Tylko mam jedno pytanko, moge byc rowerem, czy mam byc z psem?? Kachni ->

y ...e ...zastałem Elke? :D ;)

hmmm Diaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaably, gdzie Wy sa????????????

ello :) wczorajszy dzień spędziłam łażąc brzegiem morza od Wisełki w kierunku Międzyzdrojów i z powrotem. Potem wpadlismy do Międzyzdrojów zobaczyć co wciskają turystom na promenadzie w tym roku...ło matko jakie tam tłumy, jak to jest odpoczynek, to ja jestem....królowa bona :) ;) Klimat tego \"kurortu\" doskonale oddaje pisk blondynki na molo : oj stój, czekaj, obsas mi utknął - obracam się i widzę ostrzeloną jak na bal w najlepsze różowe ciuszki panienkę próbującą wyrwać szpilę spomiędzy desek....ech :) miłego dnia :)

Hejo :D Kluska - moi rodzice są w Niechorzu i mówią, że tylu ludzi na plaży jeszcze nie widzieli. Ale Międzyzdroje to osobna bajka, ja nie cierpię tego \"kurortu\" :P szerocy panowie i różowe panny, ja dziękuję. Borewicz - Elleskę zgubiłeś? i myślałeś, że pod wyrem siedzi :P Tygrysek - no pogoda się zrobiła znowu upalna i słoneczna, wszyscy na łonie natury :P A ja sobie wczoraj pozwiedzałam najstarsze miejsca w Poznaniu, które są jednocześnie początkami naszego państwa. Wiecie, Mieszko I i Dąbrówka :P A jutro chcę iść do zoo :D

Witam promiennie :) Ale jestem...ściurana :) !! Wczoraj miałam dzień pełen wrażeń, od rana bieganina za zakupami, potem szybkie sprzątanie mieszkania i po 17.00 zwaliło się 10 osób na sobotnie grillowanie. Ale było odjazdowo! Nie przeszkadzał nam siąpiący co jakiś czas deszczyk, gdyż było cudownie ciepło, siedzieliśmy pod daszkiem, więc mieliśmy to gdzieś ;) Furorę zrobił mój D., który wytaszczył z domu gitarkę basową i \"piec\" do niej i ...odwaliliśmy koncert ze śpiewami, choreografią i tańcami po mokrej trawie- dawno się tak nie uśmiałam! Po 1.00 w nocy ekipa przerzedzona przeniosła się do nas do domku i jeszcze do 3.00 gadaliśmy jak najęci pijąc kawę i zagryzając ciachem drożdżowym....ech.... A dziś planuje czyste leniswo- zalegam plackiem na leżaczku i śpię! Cicho sza :) AIR- super pomysł z tym zwiedzaniem :) Tygrys, Gio- zazdroszczę spotkania Gio- jak oczka, lepiej już? kropelki dobra sprawa, tylko, że ja nosze soczewki to musze sobie sprawić takie specjalne...ale mam swój patent: moje oczy szybko się wysuszają, szczególnie gdy prowadzę auto w nocy- to wtedy zatrzymuję się na chwilę i mocno i wytrwale mrugam kilka razy oczami. To je nawilża-sprawdzony patent od pani okulistki :) A widzieliście nowy dział na forum- PRACA? WOW! Pozdrawiam

Nina - fajny grill :D Z tańcami jeszcze nie miałam :P Nowy dział widziałam, ale nie wiem czy komuś się to przyda. hehe wszyscy szukają tylko ofert brak :D

Jestem!! Ostatni dzien w pracy byl calkiem lekki, bo ludzi malo przyszlo. A i tak jutro znow tam jade, bo zamowilam u kolezanki z Avonu zel pod prysznic i na jutro juz bedzie :) Air -> no ale pomimo goraca chyba na noc ktos do domu wraca?? Kluska -> \"uwielbiam\" takie klimaty i dlatego w kurortach nie bywam :P Nina -> nie widzialam ale zaraz zajrze do tego dzialu :) Rezczywiscie super mialas wieczor!! deszczyk nawet byl?? cos takiego.. ;)

Dobry :) Tygrysek - hmmm no wiesz, może śpią pod drzewem :D albo na balkonie :) Byłam dziś w kinie na \"Skazany na bluesa\". Boże jaki smutny film.Ale naprawdę dobry i poruszający.

mnie juz komplernie zeswirowalo.... miala ogromna ochote na surowe ciasto, wiec pomieszalam make, cukier puder i troche masla, wyrobilam i.... zjadlam :P hehehe trzeba mnie juz leczyc czy jeszcze jest jakas nadzieja?? Air -> pod lozkiem sie siedzi a nie spi pod drzewem!! Gio -> cholerka, jednak jutro nie dam rady, przepraszam

Co???? Tygrysek, surowe ciasto? I zjadłaś bryję z mąki i wody na surowo? Brzuch cie nie boli? To naprawdę najdziwniejsza rzecz jaką ostatnio słyszałam :P

hehe :) Tygrys, czyżbyś miała PMS-a ? I ochotę na dziwne rzeczy ? Ja właśnie nie wiem czy bardziej chce mi się lodów czy pomidora z cebulą :) normalnie się chciałam podrapać po powiece i kurna nie trafiłam...znaczy, trafiłam prosto w oko pazurem ;) Aua :( pani klusce juz podziękujemy ;)

Nie, nie... jaka woda?? maka + cukier puder + maslo = pyszne surowe ciasto :D Kluska -> mnie tez tak sie czasem zdarza, i owszem bolesna taka nieuwaga jest bardzo... PMS-a... hmm w sumie to moze byc to, choc nigdy takich dziwnych objawow nie mialam, no ale kiedys trzeba zaczac, nie?? :D jednakze kazde usprawiedliwienie mego zachowania jest dobre :D

Siemanko ..poczytalam co u was ..i bez komentarza przyjelam do wiadomosci .. Nie rozpisuje sie bo oszczedzam oczy ..ale wyslalam wam pare swiezych zdjec ..:D Tygrys ..jestesmy umowione ..a co do ciasta ...surowego.... ..czy TY aby nie ..zaciazylas ..??? ..:D Ja mysle ze ...to co zjadlas jest zwyczajnie ..niejadalne dla ludzi ..! A moze ..sledzie w czekoladzie ..podobno niezle .. .. 3mcie sie ...niedlugo bede juz dysponowana .. Odwoluje ALARM ..o folderach ze zdjeciami ..wszystko juz otworzylam .. Tygrysek ..Borek ..lub inni ..kto mi moze przeslac zdjecia ze Zlotu z Warszawy w 2004 ..bo stracilam ..Kawiarnia Sfinks :)

dzień dobry :)

Witam i znikam do pracy :) Miłego dnia !

Gio - dziękuję za zdjęcia :) I w końcu uśmiech na twej sfotografowanej twarzy gości :) A \"dzieci\" są takie słodziutkie :P i śpia jak małe klony :D jak ty je rozróżniasz? Tygrys - hehe a o tym co Gio napisała to nie pomyślałam :P Kluska - ty się chyba za dużo o oku Gio naczytałaś :P brrr ja też znam ten ból z pazurem :o A ja idę dzisiaj do zoo :D niestety nie mam aparatu bo rodzice nad morze go zabrali, a najwyżej wam zwierzątka opiszę :)

a ja pomyslalam o tym co Gio napsiala, ale na cale szczescie to komplernie jest niemozliwe z przyczyn technicznych, ze sie tak wyraze :P ja od zawsze lubie surowe ciasto, tylko zwykle podjadam gdy robie cos do pieczenia a teraz zrobilam sobie, zeby zjesc samo :D zaraz wskakuje na rower i pedze na miasto sprawy rozne pozalatwiac ;) Air -> szkoda, ze nie masz aparatu, takie super fotki mozna tam robic... a z kims idziesz czy sama?? Gio -> sledzi nie trawie ale czekolade, czemu nie?? :D hihihi ja nie mam zdjec ze Sfinksa :( Kluseczka -> dzien dobry Nina -> Tobie takze milego dnia zycze :)

Po pieknym upalnym przedpołudniu nastały burze i deszcze! Wrrr! Wróciłam do domku cała mokra, bo musiałam jeszcze odebrać przesyłkę z książkami z poczty. Mam moje wyczekane książki, książeczki :) Jak tylko skończe dziś wszystkie zaplanowane rzeczy to zaraz zasiadam do czytania. A dziś w RMF FM słyszałam taki króciutki reportaż o tym,że sporo ludzi wogóle, WOGÓLE nie czyta ! szok! Ja nie umiałabym sobie wyobrazić relaksu bez ksiązki i dobrej herbaty...no cóż, ale każdy jest inny...Ale żeby tak ani jednej ksiązki w życiu nie przeczytać? Wyobrażacie sobie? Teraz popijam sobie przecudną herbatkę VITAX-u \"Ziołowy raj\" i muszę wam powiedzieć, że to faktycznie raj...smakowy... Tygrys- ja zawsze podjadałam ciasto mamuni, gdy pomagałam jej ukręcać masy, bic białka z jajek (nie marzyłam wtedy nawet o takim cudzie jak mikser) ...ech....wspomnienia....Rozmarzyłam się Tygrysie ;) Gio- dzięki za zdjęcia. ja już się całkiem pogubiłam: to ty masz 3 małe dziewczynki i 1 dużą Santę? O rany! Ty je klonujesz czy co? Ja z jedną moją Tiną mam masę roboty a co dopiero z 4. Jak ty to robisz :) Dziś wróciłam zmęczona do domku...głodna jak wilk...wymarzyłam już sobie, że upiekę sobie tosty razowe z tuńczykiem, czosnkiem , pomidorkami i masą bazylii ....a tu DUPA! Prądu nie było... Zapchałam się suchym chlebem tostowym i to by było na tyle marzeń kulinarnych. Acha- i kakao sobie zrobię, bo mnie coś do mleka ciągnie, ale bez podtekstów proszę ;) U mnie też niemozliwe z powodów techniczno-ogólnych :) Buziaki

w ogóle to mogę komuś podesłać zdjęcie jakieś znad morza ? Ale to na wyraźne zyczenie, nie będę nikogo molestować ;) Dziś jadąc przez miasto czułam non stop zapachy - jak nie pączki, to pieczony boczek...odbija mi. U mnie też przyczyny techniczno-ogólne, więc odpada. buziaki

dzis aby usprawiedliwic swoje ciasta podjadanie pieke ciasteczka :D oczywiscie surowe ciasto jem, mniam, mniam :D Nina -> no w koncu ktos mnie rozumie!! pycha jest takie ciasto, prawda?? A co do ksiazek, niestety tez o tym slyszalam... to jest wiecej nie przerazajace... jak i Ty zycia bez ksiazek sobie nie wyobraz... bez TV, Netu, radia dam rade, ale bez ksiazki?? NIGDY!! zawsze i wszedzia ze soba zabieram ksiazke :) A co zamowilas?? Kluska -> to ja mam takie specjalne zyczenie i zdjecia poprosze :)

Wiecie co ..jestem wkur ...na maxa ...!!! Odebralam okulary i ....do czytania sa dobre ...ale w dal normalnie juz w nich sie nie da spojrzec ..bo jestem dalekowidzem ..a dobierali mi do pracy czyli ..czytanie , pisanie i komputer ...Do komputera sa za mocne ..w morde ...NIC nie widze ..!!! To mam se monitor na nosie posadzic ...Narazie jak czytam to se spuszczam na pol nosa ..bo w dal widze normalnie ..eeee tam ...szajseee.. Jak przyblize twarz do monitora to .....pierdole ....tak sie nie da pracowac ...!!!! Chyba powinnam miec o polowe slabsze do kompa .. A w ogole to ..do dali chyba trzecie .. Najlepsze sa progresywne ..czyli trzy w jednym za jedyne ..bagatelka ..1200 zeta ...one sa stopniowane ..dal ..komp ..czytanie ...!!! .. .. @#$%^&*..... mac ...!!!!!! Kto wie co z tym zrobic ..???

Jejku, Gio, nie mam pojęcia....ja jestem objęta ślepota ogólną, czyli astygmatyzmem. Mi to rybka, czy komp, czy książka czy dalej czy bliżej...to chyba pytaj okulisty albo chociaż z optykiem pogadaj ? Ściskam Kluch

Dzieki kluseczka ..ja mam plusy ..jestem dalekowidz . Z najdalszego horyzontu sciagam nawet szczegoly ale blisko do czytania juz potrzebuje okulary ..Mam + 2.oo P i + 2.5 L ..ale im dalej od oczu to obraz mi sie rozmazuje wiec w jaki sposob moga byc jednoczesnie i do czytania i kompa ? Bylam w sumie u dwoch lekarzy ..Co oni sie kurna nie znaja ? Monitor jest przynajmniej 70-80 cm ...a to inna odleglosc niz ksiazka na kolanach lub zeszyt na blacie .. Teraz powinnam sobie kupic okulary do samego kompa ..ale nie jestem taka bogata ..210 zl za okulary to wydatek ..Co oni se mysla .. pier...one gloopki w tym rzadzie ..dajac 8 zeta znizki na okulary ...ze co ..laske robia .. kutafony popier.... !!! Nie ide na zadne wybory ...i mam to w dupie ... Ninka ...do niedawna mialam 5 sztuk ..to je TO ...i nie potrafie bez nich zyc ...! Zebys ty widziala jak my spimy ...to ksiezniczki ..czesto to ja w ogole nie wiem czy ja przypadkiem nie spie w ich lozku ..goscinnie . Tak sie na mnie patrza dziwnie jak im ciasno ..!:D

mniam, mniam dobre ciasteczka wyszly, nawet lepsze po upieczeniu niz na surowo ;) Gio -> niestety ja tez nic Ci na to nie poradze, bo sie nie znam :( Kluseczka -> dziekuje :) piekne foto, piekne :) a wiesz, ze ja tez mam to co Ty (znaczy sie astygmatyzm) ale cholera ze mnie okropna i okulray tylko do kompa i TV uzywam :P

ja używam okularów jak mi się chce :) Zazwyczaj do pisania, czytania, komputera, bardzo rzadko w nich chodzę non stop. Ale wiesz, astygmatyzm w sumie tego nie wymaga. Ja mam wrodzony, 2.5 na jedno oko, a na drugie pół . Mogłabym nosic monokl ;)tudzież jednego contakta ;) ale wtedy róznica jest za duża i zawroty główy.... Pierwsze co zrobiłam założywszy kilkanaście lat temu moje pierwsze okulary, to próbowałam zwalić się ze schodów, bo jakies takie krzywe były ;) Tygrys, zawstydzasz mnie ;) ale cieszę się, że się zdjęcie podoba :) Gio, ja Cię doskonale rozumiem...następnym razem trzeba zrobić tak : wziąć dokładną rozpiskę włącznie ze zmierzeniem rozstawu źrenic i innymi, obejrzeć oprawki w visions express. Wybrać, zapamietać numer. Wypożyczyć od kogoś 95 lenią babcię. Będzie 95% zniżka na oprawki. Co za popieprzony kraj. Moja wina, że mi sie coś krzywe w oku zrobiło ? A do tego byłam dziś w aptece po antykoncepty, i oczywiscie, niespodzianka, podrożały. Wrrrrrr.

So :) W zoo byłam z Michałem, ale kurde szkoda że bez aparatu. Jest tam takie dziecięce zoo gdzie można kozy głaskać i takie tam. I były dwie świnki wietnamskie z młodymi, takimi maleńkimi świneczkami :) Ale były śliczne. Poza tym fajne surykatki, które na żarełko czekały i tak śmiesznie piskały :) Potem karmiłam antylopkę liśćmi, których nie mogła zza płotu wydobyć. Widziałam tygrysa syberyjskiego, ależ był piękny. I się zaprzyjaźniłam z perliczką, która podeszła do kratki i gruchała do mnie :) Chyba jestem atrakcyjna dla perliczek :D Kluska - ja też poproszę o zdjęcia :D Nina i Tygrysek - no to ja się też przyłączam do niezrozumienia tego, że się wcale nie czyta :P Ja też mam zawsze książkę w torbie i gdzie tylko mogę czytam: autobus, tramwaj, kolejka do banku. Hehehe, właśnie Nina, a co tam ci przysłali? Gio - no faktycznie siana koszą za te okulary. Moja babcia ostatnio też narzekała. Ona chodzi po całym mieście, jakieś ulotki zbiera i szuka najtańszego. Kluska wymyśliła dobry sposób z tą babcią staruszką. To brzmi troche jak z Barei, ale nasza rzeczywistość się nie zmieniła wcale :P