Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skorpionka81

JĘZYK NIEMOWLĄT T.Hogg - wymiana doświadczeń

Polecane posty

4)moje usypianie przechodziło wiele etapów najpierw zawijałam w kocyk , kładłam się na swoim łóżku i turlałam delikatnie, poklepywałam w rytm pulsu po pleckach, mówiłam sz..sz..sz.... i kiedy mi wreszcie usypiał( a czasami było to długie wreszcie!!!) kładłam go do łóżeczka, ale nie wiem czy to był dobry plan, bo często mi sie przy tym budził i na nowo usypianie :( potem zaczęłam go kłaść do łóżeczka i tak go głaskałam i uciszałam- wiecie u mnie problem był taki, że maluszek na rekach mi się w ogóle nie uspokajał..wy macie łatwiejszą drogę, jesli na waszych rękach dzidiuzś się uspokaja, poprzytulajcie go trochę po czym znowu połóżcie do łózeczka- prawdopodobnie wtedy znowu wam zacznie płakać, więc bierzecie go na ręce ponownie i tak aż do momentu kiedy zaśnie ta metoda ma go nauczyć tego, że swoim płączem i tak nic nie wskóra, nie dacie mu cyca, tylkopokażecie mu że nie jest sam i że może na waszą blizkość licxzyć... ja do mojego po prostu przychodziłam, głaskałam go, uciszałam( zazwyczaj nie przestawał płakać- taki z niego ancymonek) a po ok 1 minucie wychodziłam z powrotem on znowu płakał, a po ok 3 minutach ja znowu przychodziłam...w końcu zasypiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scorpionka do pytania 3 jeszcze- mi na przykłąd nie zależy jeszcze tak bardzo żeby mały przesypiał noc...niech sobie poje w nocy i jesli twoja czesto w nocy nie wstaje i nie czujesz się tym zmęczona na prawdę nie budziłabym ją w dzień- jeśli po karmieniu w nocy śpi łądnie, a w dzień też śpi- to tylko pozazdrościć!!! niektóre maleństwa potrzebują spania 24h/dobę :) u ciebie to jedynie problem z zasypianiem jest no nie? także to chyba metoda ciągłego brania na ręce (jesli się uspokaja) jest najlepsza...dużo o tym słyszałam i z tego co mówią- jest pomocna i na prawdę działa- fakt że trzeba trochę tego płaczu usłyszeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
veria, ja go budziłam...:( było mi szkoda, bo przeciez mogłam mieć chwilkę spokoju, ale jeśli mały nie spał mi w dzień, a wierzyłam w skuteczność tego planu- wszystko byłam gotowa zrobić, nawet budzic małego...rozbudzałam go dawałam jedzonko a potem robiłam wszystko, zeby się bawił, stawałam na głwoie, żeby choć trochę się ze mną pobawił a potem spanko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucyjka, jak chcesz co 4 godzinki i ci tyle brzdąc wytrzymuje to zobacz o której ci się budzi...dobrą godziną jest ta 6:00 rano, wiem, ze trzeba wcześnie wstawac, ale idzie się przyzwyczaić- i znów mówię coś za coś a ile aktywności-tyle ile zdoła wytrzymać..zobaczysz ile też jest ci w stanie pospać, czy 1,5 h, czy 2 problemu nie bedzie jak dzieciaczki bedą mogły więcej sczasu się bawić- a uwierzcie mi, u mnie było to z dnia na dzień: nagle bez płakania wytrzymał 1 h a nie 15/30 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisalabym coś w odpowiedzi na to co napisalyscie, ale Iza mi wstala i ide jej robic \'aktywnosc\'. :D Musze ją wymęczyc, żeby dotrwala do kąpieli, a po jedzeniu bede jej robic samodzielne zasypianie. Jak mąż ją weźmie \'pomęczyć\', to postaram sie wejsc do Was. Piszcie (A kupe zrobila az na plecy) :P Do zobaczenia potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wieczór ok, nakarmiłam go do syta i usnął bez żadnego pisku........ale za to o 17 jak miał spać, to taki lament mi podniósł...ja już nie wiem było dobrze.....i znowu to samo :( jutro spróbuję po każdym karmieniu dać mu jeszcze mleka i zobaczę czy w tym tkwi problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzisiaj niby dobrze, ale nie do konca. Wieczorem dalam jej jeść o 19 - tak wyszlo dzisiaj, (je co 3 godziny, ale dosc nierowno i nigdy nie wiem jaki poślizg bedzie danym razem). O 20:15 kąpiel, a ok. 20:45 jedzenie znowu, ale juz takie \'nocne\', przed snem. Potem bekniecie, troche polezala na ramieniu i zanieslismy ją do lozeczka w jej nowym kokonie. Coś takiego jak to: http://www.nctsales.co.uk/prod_imgs/1308_1.jpg Jest w necie wiele artkulow opisujących zalety tego kokonu; ja tez o nim wspominalam. Plakala mimo to, choc nie tak bardzo, bardziej to przypominalo marudzenie czy stękanie. W koncu - po dokladnie 40 minutach (specjalnie liczylam) pomyslalam, ze moze za malo zjadla i kazalam męzowi przyniesc jedzenia troche. Dalam jej moze z 30ml i zasnela smacznie. Nawet bez smoczka, ktory jest jej zawsze potrzebny. Od tamtego czasu - 2 razy sie obudzila, ale mąź poszedl, dal jej smoczek i spokoj, jak dotąd. Zobaczymy jaka bedzie ta noc. Na razie - w porownaniu z innymi - oceniam na 7 w sklali 1-10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scorpionka najgorzej jest na początku, potem bedzie już z górki mój mały po dokłądnym nakarmieniu o 19:45 poszedł spać bez szeru, wstał na karmienie o 24( sukces) a potem to już co 2 godziny się budził o 2,4 i o 6 pobudka....ale dobrze że pierwsza tura była długa... dziś sprawdzam po jedzeniu czy jeszcze głodny....butelka po cycu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scorpionka a dlaczego nie karmisz po przebudzeniu o 18? ja tak właśnie robię o 18 jedzeniue, o 19:15 kąpiel, a potem znowu cyc i do spania...może spróbuj tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Badeve, w dzien Linka wytrzymuje 2-3 godziny aktywnosci :) Bez placzu, najwyzej marudzi, zeby robic cos innego. Karmienie co 4 godziny tez jest teoretycznie wykonalne w dzien, ale mam wrazenie, ze moze ona sie jeszcze nie najada w ciagu dnia na tyle, zeby przespac wiecej jednym ciagiem w nocy. U nas spokojne zasypianie wczoraj o 20. Spala do 23.45 + 100 ml butli. Ale pozniej bardzo niespokojnie? Gazy, kolka, ulewanie?? Podciaga mi nozki do brzucha, chrzaka, wierci sie itp. Tak wytrzymala do 3.30 - potem cyc i spala do 6. Ale o 6 niezbyt glodna - tylko 70 ml. Nie mialam sily na zaczynanie cyklu o tak wczesnej porze, a mala tarla dalej oczka i ziewala, wiec po zmianie pieluszki polozylam ja znowu i od 7 spi do teraz. U nas byla dotychczas jedna idealna noc :) Mala spala spokojnie 20-1-5-9. Tylko z przerwami na jedzenie :) Ahhhh! Jutro sie zabieram za ustalanie cyklu. Moze jednak karmic co 3,5 h??? Dzisiaj mala bedzie u tesciowej przez pol dnia, to nie bede dawala instrukcji co ma tesciowa robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucyja, ja też jakoś nie chcę robić na siłę całej nocy przespanej, chociaz mój bączek ma już skończone 3 miesiące...ja postanowiłam, że poczekam do 6 miesięcy i wtedyzobaczymy..bo to przeciez taka drobinka, i jesli ma potrzebe jedzenia w nocy to chyba tak natura chciała... :) ale ten płacz przed snem jest zupełnie niepotrzebny..:) tylko kto to mojemu kubusiowi wytłumaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve, a jak wyglada aktywnosc Kuby przed snem? Moze za duzo wrazen? Jesli jest wrazliwcem?? Skorpionka, chcialam ci podziekowac za sposob nalepsze odbijanie po jedzeniu. Sprobowalam pokolysac w pionie w przud i w tyl, tak jak napisalas pare stron wczesniej i faktycznie czesto konczy sie porzadnym beknieciem :D Dzieki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze jedno pytanko. Jakich smoczkow urzywacie do butelek? Ja nadal avent 0 + (ten z jedna dziurka), ale zastanawiam sie nad zmiana na 1+. Jak jest u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucyjka ja używam butelki tomme tippe i jestem na razie na etapie )\\0+, ale mężulek ma dzisiaj kui.c 3+ bo większa dziurka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wyprobuje avent 1+ i dr brown 0-3. Moze to pomoze na wzdecia. Bo ostatnio na avent 0+ za mocno ssie i cmoka, polyka duzo powietrza. A jeszcze jedno: ile herbatki mozna podac na raz 2 miesiecznemu maluchowi? Np. koperkowej? albo wody? Chce sprobowac w nocy, bo moze problemy z brzuszkiem sa wynikiem coraz wiekszego przechodzenia na mieszanke (za malo plynow??).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane:) Mam dziecko Anioła:) Przynajmniej wczoraj miałam :/ Spał cały dzień - budził się tylko co 3-4 godziny na cycka. Nie mogłam go zmusić do żadnej aktywności, ale specjalnie mi to nie przeszkadzało. Wieczorne usypianie w łóżeczku - 1godzina , z czego podnosiłam go tylko 4 razy. W nocy obudził się RAZ o 2 a potem już standardowo o 6. Zero płaczów, kwików i marudzenia - ale to chyba zasługa sennej pogody - dziś nie spał od 6 do 11 ale był grzeczny - bawił się rączkami, albo zasypiał u mnie na kolanach (ja w tym czasie czytałam książkę). Ciekawe jak długo ta utopia potrwa:) Zaraz idziemy na spacerek:) A co do butli to ja mam 0+, ale używam jej bardzo rzadko - tylko jak ściągne pokarm jak gdzieś wychodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu, tylko pozazdroscic! :) A moja Linka spala 5 godzin z przerwa na jedzenie u tesciowej, a potem szalala 5 godzin nastepne :O Padla o stalej porze i spala jak zabita do karmienia o 24. Niestety potem juz czula sie dosc wypoczeta i spala bardzo niespokojnie budzac sie co 2,5-1,5 godziny :( Dzisiaj zaliczyla tylko 30 min. drzemki i nie chce wiecej :( Pewnie padnie zaraz po nastepnym karmieniu :O Butle przetestowalam. Jednak z aventu +1 za szybko leci :( Dr Brown jest niezla, ale smoczek ma inny ksztalt i moje dziecko zdezorientowane nie wie jak go ssac. Na szczescie ten aventowy +0 tez dosyc pasuje. Wentyl w butli faktycznie zdaje sie pomagac i nie polyka tak duzo powietrza przy jedzeniu. Skorpionko, a jak u ciebie sprawdza sie Dr Brown? Badeve, wyprobowalas tommee tippee z wieksza dziurka? Jak ida wasze latwe plany??? :P Macie jakies tabele ile powinno jesc dziecko z butli wg wieku lub wagi? Bede wdzieczna 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj nie mialam jak pisac bo byla non stop zajęta. Wieczorem, po kąpieli i kolacji, zawinęlismy Izę w kokon i polozylismy do lozeczka. Troche marudzila, ale zrobilam tak jak pisali na jednej ang. stronie i poklepalam ją po pleckach i niedlugo po tym zasnęła. Spała po pol godziny już :D Rekord! Obudzila sie dopiero po 7 godzinach na jedzenie :D Chcialam nadmienić, że spanie tak dlugie tak malego dziecka (6 tygodni) nie jest niczym złym. A wszystko dzieki temu kokonowi - badania pokazują, że dziecko owinięte w taki kokon - spi dużo lepiej i dlużej, a jest to jak najbardziej zdrowe. :) Co do butelek - my używamy teraz Dr Browna rozm. 1 , ale wiem prawde mowiąc czy jest jakas roznica. Wczesniej uzywalismy Tommee Tippee. Tak samo beka, tak samo jej sie ulewa... nie wiem prawde mowiąc, czy jakies istotne znaczenie miala zmienia butelki. Acha - kolek nie ma, ale nie miala i przy poprzedniej butelce. Wieczorne placze to raczej jej \'humorki\' a nie kolka. Co do Łatwego Planu. Od wczoraj chodze po anglojęzycznych stronach na temat usypiania dzieci (polskich jest malo, prawie w ogole) i wiecie co? Wszedzie piszą to samo co w tej książke (Jężyk niemowląt). Wszedzie piszą o schemacie dnia: jedzenie-zabawa-spanie; usypianie też jest opisane podobnie. I wiecie co chyba zrobie? :D Założę stronę na temat uspokajania i usypiania dzieciaczkow. Na obcojęzycznych stronach jest tego naprawde dużo (czytam nawet teraz), a u nas tego brak. Co w y na to? Myslicie, że byloby to potrzebne? :) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionka, mnie by dzisiaj bylo potrzebne :O Linka wyspala sie wczoraj u tesciowej na caly dzien do przodu. Dzisiaj od 8 rano spala tylko 2 x 30 min. I wlasnie marudzi, ze nie chce spac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż - ja mysle, że kazda zmiana wprowdzi zamęt w naszych planach. Nic nie poradzisz. Dzisiaj jest tak, jutro bedzie juz moze po staremu, po ile przy malych dzieciach można mowic że coś jest \'postaremu\'. Jeden dzien zachachmęci Ci tylko dzisiejszy dzien. Jutro zaczniesz znowu po swojemu. Co do etapow aktywnosci, jedzenia, spania - ja chyba do tego nie dojrzalam. Nie umiem, nie potrafię budzic dziecka po jedzeniu jak ono tak smacznie spi :( Sprobuje jutro, ale dzisiaj... no nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odważyłam, przemogłam i nie pozwolilam Izie spać po jedzeniu. :) Bo jest jej zawsze żal, by ją budzić. Ona kończy jeść i juz śpi. Dzisiaj jednak stwierdzilam, że nie moge patrzec na to, że mi żal, tylko na to, by w koncu zaczac uczyc ją tego cyklu dnia. Po jedzeniu o 15 zaczelam sie z nią bawic, gaadac do niej. I tak o 16 zaczela ziewać, krecic sie... wiec mysle sobie - pewnie jest spiąca; poszlam wiec i polozylam ją (pierwszy raz w ciągu dnia!) do jej lozeczka. Póki co - cisza (u nas jest 16:20 teraz). Może zaśnie. To byloby cos czego sie absolutnie nie spodziewam. :) Tylko teraz nie wiem. Skoro jadla o 15, to za 3 godziny bedzie 18. Jak w takim razie z kąpielą o 20tej i karmieniem po kąpieli. Nie pasuje to do tego schematu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zkorpionka, ja właśnie karmię o 18:00 potm jets katywność tak do 19:00 a od 19 jest kapiel i karmienie i tak mi schodzi do 20 a smoczka większego nigdzie do tej butelki nie mogę kupić, muszę albo powiekszyć sama albo kupić w necie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve - ja nie mogę sobie wymyślić z góry godzin karmienia, bo to nigdy sie nie uda. Moja córka je co 3 godziny, ale czasem jest to 2,5, czasem 4. Czasem je 15 minut, a czasem jej schodzi 20-25. I jak sie takich rozbieżności nazbiera, jak sie zegar poprzesuwa o kilka minut kilka razy w ciągu doby, to potem nie jest nic tak, jak by wychodzilo z obliczeń. Nigdy nie jest tak, że skoro np. wczoraj jadla o 15, to dzisiaj też będzie jadla o 15. Bywa po prostu różnie, stąd nie mogę sobie zaplanowac, by np. zrobic karmienie o 18, bo moze sie okazać, że ostatnie bylo o 17 i co? Nie bede przeciez juz godzine pozniej karmić znowu, by sie zegar zgadzał. :) A Ty możesz tak wszystko zaplanować, co ile będzie trwało? Jeśli tak - powiedz jak to zrobić. Wczorajszy wieczór był nad wyraz udany. :) Iza co prawda troche za szybko wieczorem obudzila sie na karmienie (i to jeden z przykladow tego, że nie moge zaplanowac kiedy ona bedzie jesc), wiec żeby nie rozwalić planu, szybko zrobilismy kąpiel, zawinelismy w kokon, potem dalismy jej jeść. Po jedzeniu ponosilam ją troche, pochodzilismy, usiadlam z nią kolo łóżeczka, by sie uspokoila. Dalam ją do lozeczka jak jeszcze miala oczy otwarte, a po ok. pół godziny ona już spała. Bylo troche po 21. I znowu, jak poprzedniej nocy obudzila się dopiero nad ranem, kolo 4. :) Teraz rano zjadla, przewinelam ją, polozylam ją na leżaczku, dalam herbatki, potem pogadalam cos do niej. Minela godzina. Polozylam ją do lozeczka, a za jakies 15 minut - juz spała. W miedzyczasie tylko chodzilam by jej smoczek wsadzac bo sie denerwowala. Wszystko zgodnie z planem.... z Łatwym Planem :D jak na razie. :) A jak Wam minęła noc?? :) p.s. Zaczynam tłumaczenie ang. artykułów o usypianiu dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko budziło sie w nocy po kilka razy i nie pomagało zupełnie nic mimo ze czytałam T.Hogg od deski do deski i próbowalam wszystkich metod . Pomogło dopiero ODSTAWIENIE OD PIERSI... Budziła sie z nawyku - nie z głodu, bo przed snaem dostawała dużą ilość kaszki (odstawilam w wieku 10 miesiecy) Po odstawieniu śpi od 20.00 do 5-6 rano. Ale nie mowy o dluzszym spaniu. Nawet jak ja \"przetrzymam\" do 22 to i tak sie budzi o 5-6 :( A na dodatek jest uzalezniona od smoczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wczoraj padl rekord nie spania w dzien :O Mala spala tylko 2 x 30 min. od godz. 8 rano do 20.30 wieczorem. Pare razy w dzien marudzila, ale nie chciala usnac na dluzej niz 2 minuty. Moze to dlatego, ze ostatnie noce wydluzam jej spanie. Zasypia o 20, potem butla 24 i piers kolo 4, ale po butli o 6 ja bym chciala jeszcze pospac, wiec dalej zostajemy w lozkach i ona tez spi do 8-9. Moze za bardzo wypoczywa w ten sposob? Dzis w dzien tez tylko krotka drzemka, ale zaczyna coraz bardziej marudzic. Chyba tez przez brak kupki :O To prawda, ze dzieci budza sie z przyzwyczajenia a nie z glodu. Moja sie ostatnio budzi o 3.30, a jest po porzadnej butli wiec nie glodna. Dzisiaj udalo sie przetrzymac ja na smoczku. Jeszcze sprobuje pare razy, moze przestanie sie budzic tak wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka - mojej na poczatku jak odstawialam od piersi pomagało podanie zamiast piersi butelki z wodą. Wziela 2-3 lyki i spala dalej. Teraz woda juz niepotrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a macie link do tej ksiazki (i ksiazek w pdf w ogole tak przy okazji :P ) ? wybaczcie,jezeli juz byl podawany link, ale dopiero jestem na pierwszej stronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - gdzie sie podzialyscie? U nas przedwczoraj byl super dzien. Zrobilam pierwszy raz caly dzien wg schematu sen-karmienie-aktywność i wyszlo super. Dziecko jak anioł, wszystko szło jak po maśle. Wczoraj natomiast było trochę gorzej, bo pół dnia było raczej o.k. - realizowałam Łatwy Plan, ale od popoludnia mała zaczęła plakać i nie chciala przestać aż do wieczora, do 21 około. :-0 Nie wiem o co jej chodzilo, po prostu marudzila i ciągle czegoś chciala, a nic nie pomagało. W koncu zasnela wieczorem i nawet jej kąpieli nie robilam, bo musialabym ją budzic specjalnie zaraz po tym jak zasnela. Może to przez to, że raz w ciągu dnia zrezygnowalam z aktywnosci, bo mi zasnela i nie mialam sumienia jej budzić? :( Nie wiem. Dzisiaj nowy dzień i jak na razie jeden cykl skończony. Był sen, było karmienie, była aktywność, jest sen znowu. Zobaczymy jak będzie dalej. Mam pytanie odnośnie snu w dzień. :) ---------------->>>>>> Chodzi konkretnie o te drzemki w ciągu dnia. Teraz szybko robi się ciemno i już o 17 jest jak w nocy. Gdy kladę wtedy dziecko do lozeczka, to czy ono nie myli tego z nocą? Bo teoretycznie jest tak, że dla dziecka kąpiel wieczorna ma byc znakiem, że nadchodzi noc i nicny sen. No ale co jesli ciemno jest już od 3 godzin? :-0 Nie rozumiem tego za bardzo. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scorpionka, nie myli dnia z nocą, a na pewno nie bedzie mylić jak bedziesz kąpać, to już bedzie znaczyło: oho pora spac dłużej :) a u mnie dużo roboty a co do regularności to u mnie jej nie ma, po prostu jak mały więcej czasu je, to krótsza jest aktywność, albo którszy sen...staram się po prostu karmić 3 godziny od rozpoczęcia poprzedniego karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×