Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skorpionka81

JĘZYK NIEMOWLĄT T.Hogg - wymiana doświadczeń

Polecane posty

badeve Ja już kochana próbowałam i wszystko fajnie, tylko mój mały potrafi nie spać nawet 5 godzin w dzień mimo zmęczenia i wtedy cały cykl bierze w łeb. Oczywiście przez te 5 godzin to na zmianę - płacz- chwila spokoju - płacz i tak w kółko. Jak tylko zbliżę się do łóżeczka to się rozbudza, rozkrzyczy i koniec....może on jest za mały jeszcze? No nie wiem...ale z tym cycem to spróbuję:) a i jeszcze pytanie - jak mały w dzień śpi np. 3 godziny (zdarza sie mu) to mam go budzić? a i mam złoty środek dla mam, których dzieciaki nie znoszą ubierania - włączcie suszarkę - za to urządzenie powinien wynalazca Nobla dostać! Mój Wojtuś uwielbia się kąpać, ale zabieg pielęgnacyjne po kąpieli to był koszmar i przeczytałam gdzieś o tej suszarce - ja smaruje, ubieram, czeszę małego a mąż dmucha na niego suszarką - mały jest wtedy taki szczęśliwy jak rzadko kiedy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy tzw: wrażliwców. ich układ nerwowy jest bardzo słabo rozwinięty, wszystko im przeszkadza, ta przestrzeń, dźwięki,.....zobaczysz goni- trochę czasu a wszystko sie zmieni musisz być cierpliwa i konsekwentna i najważniejsze: NIE MOŻNA MYŚLEĆ, ŻE JAK DZIDZIUŚ PŁACZE A MY MU NIE DAJEMY CYCA- TO ROBIMY MU KRZYWDĘ trzeba myśleć tak, ze taki mały szkrab nie wie jeszcze co jest dla niego najlepsze,to my mamy wiedzieć, że ma jeść co 3 godziny, że ma iść spać i jak bedziecie o tym przekonane- maluch na pewno wyczuje waszą stanowczość i bedzie czuł się bezpieczniejszy ( nie za dużo się spisałam???)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poród miałam jak marzenie - nie całe 3 godzinki - z tego bolało mnie może 2 godzinki i to tak w miarę znośnie:) Parte miałam 20 min i to juz mnie wcale nie bolało - wolałabym drugi raz rodzić niż słuchać tego wrzasku synka i nie móc mu pomóc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonia w tym cały problem- dzidziuś nie może spać ci w dzień dłużej jak 1,5 h za jednym razem jeśli bedzie ci spał 3 h to idzie wszystko w łeb- bedzie aktywny przez 5 godzin nastepnych trzeba trzymac się planu i budzić maleństwo 1,5 do 2 h max spania za jednym razem a zobaczysz efekty ja wiem, zę trudno jest obudzić maleństwo które tak długo się usypiało innym dzieciom nie przeszkadza takie długie spanie ale nasze nie mogą spać tak długo w dzień przez tą regularność uczysz je, że to ty wiesz kiedy on ma jeść , kiedy on ma spać i wkrótce maluch sam się tego nauczy mój np budzi się czasami już co do minuty a czasami chciałby jeszcze pospać, ale jak raz sie złamiesz- to cały dzień bedzie płaczliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve Nie nie nie! Pisz jak najwięcej - jesteś bardziej doświadczona i wiesz co? Przekonałaś mnie! od jutra próbuję - nie ma zmiłuj... Tylko nie umiem rozpoznać kiedy on jest śpiący. a nawet czasem jak ziewnie ze 3 razy i kładę go do łóżeczka , to on od razu staje sie aktywny - albo zaczyna płakać, albo wierzgać nóżkami. Tak samo, gdy juz ma ten siedmiomilowy wzrok - wkładam go do łóżeczka a on zaczyna płakać, wierzgać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakuska1
ja wyciągam tylko jeden wniosek zarówno Autorka jak jej córka są spod znaku skorpiona więc świetnie się zrozumieją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napiszę ci jak wyglądał od początku nauki jego dzień 6:00 karmienie ile wlezie nawet jak jadł ci ostatnio o 5 powiedzmu od 6:30 do zmęczenia powiedzmy 7:15 zabawa 7:15 - 9:00 usypianie i spanie ( na początku usypiał mi 1h a spał 45 minut 9:00 karmienie.... i tak w kółko a i jeszcse jedno jak karmiłam go do chwila to jadł mi może już po 5 minut- bo nie był głodny tylko cyckał, a jak przetrzymasz te 3 godziny nauczy się że musi dużo zjeść bo następne karmienie dopiero za 3 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve Jeszcze jedno - jak on nie może usnąć ze 3 godziny to tez cały plan bierze w łeb i co wtedy?? Ja jestem mamą mieszańca wrażliwca z żywczykiem. Myślisz, że ten plan podziała nawet na niego??? I co robić, gdy mały płacze i nic nie jest w stanie go uspokoić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonia jeśli płacze ci przez cały czass kiedy jest pora na sen to musisz być silna i konsekwentna ja na początku usypiała go przy sobie na łóżku, zawijałam szczelnie w kocyk i turlałam delikatnie, w końcu zasypiał i jak widzisz, że już zasnął na dobre to przekładasz go do łóżeczka- tylko bardzo delikatnie po tygodniu uczysz go już zasypiania w łóżeczku i kiedy nadejdzie pora na jedzenie- karm i znowu to samo..ale mam taką cichą nadzieję, że jeśli zaczniesz dzień o 6:00 to w końcu ci zaśnie .....zobaczysz jestem o tym przekonana, bo czytając ciebie widzę samą siebie jeszcze tak niedawno i wiem jakie to trudne najważniejsze, zebyś cały czas myślała: dam sobie radę, nie złamię się, robię to dla twojego dobra nasze maluszki tak przeraźliwie płączą tylko dlatego, bo inaczej nie umieją- to tylko my matki tak to odczuwamy, jakby im się straszna krzywda działa :) gonia będę ci kibicowała jutro, dzisiaj sobie jeszcze odpocznij,( jak tylko umiesz) dawaj małemu jeść kiedy chce, zeby być pewną że to nie kryzys laktacyjny :) jak ja bede gotowa na rewolucję- jeśli chodzi o przesypianie całej nocy)- wiem tez że bedzie wielki płącz to może razem spróbujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja idę teraz karmić kubusia..imusze go obudzic bo smacznie śpi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam jak się smiałam ze statystyk : malutkie niemowlę powinno przesypiać ok 16-18 h dziewczyny, jak mój przesypiał 10 to była góra!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki za pomoc - i wiesz co? Zacznę dziś. jest 12 więc zaczyna się drugi cukl. idę go obudzić - i do cycka! potem zabawa (czyli bek) i zasypianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaczelam w srodku dnia :) trzymam kciuki i informuj nas co i jak bede co jakis czas patrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gonia i jeszcze jedna wazna sprawa...spróbuj raz ( nie musi to być dzisiaj po karmieniu z jednej, jeśli trzeba z drugiej piersi a na koniec spróbuj dac mu jeszzce z butelki mleko i zobacz ile wypije, żeby mieć pewność, że ma wystarczająco mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve, dobrze piszesz! :) U mnie caly cykl rozwalaja wyjscia z domu. Musze zabrac dziecko ze soba, to ona spi wtedy w samochodzie i w wozku i nie ma jak przeprowadzic aktywnosci. Dzisiaj spi mi z przerwami cale dopoludnie - cholerka!!! A teraz jak ja staram sie obudzic, to placze 😭 Veria - jak karmisz piersia i chcesz przetrzymac malucha w nocy, a butli z woda nie bedzie pil, to ja wyprobowuje taki sposob: daje cyca tylko na 5 min., zeby sie napil tego pierwszego mleka, a potem smoczek. Nastepne karmienie juz porzadne. Goniu, probowalam juz wiele razy karmic czesciej wieczorem, ale to nie zdawalo egzaminu. Mala nie byla glodna o 20 , jadla malo i przez to spala jeszcze krocej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucyjka, ale to nic nie szkodzi..bo przecież nie możemy być uwiązane w domu tylko dlatego, ze maluch nie bedzie miał czasu aktywności...ja wychodze czassami po karmieniu i czasem mi zasypia, a czasem nie a jak przychodze do domu to jest pora karmienia....na polku to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was koleżanki? :D Mała śpi, więc mogę popisać. :) Odpowiem po kolei na to, co napisalyscie. :) veria - pytasz o smoczki. Ja używam i to chyba za dużo nawet. :( Wlaściwie bardzo czesto w ciągu dnia, a w nocy to juz zawsze moja Iza chce smoczka. Wieczorem jak ją usypiam najwiekszym problemem jest wlasnie ten smoczek. Bo ilekroć jej go daję, ona go za dwie sekundy wypluwa. Jak sie skapnie, że go nie ma, to zaczyna płakać. Wiec musze jej go dawać z powrotem. I tak w kółko. Wczoraj np. przez 3 godziny ją usypialam wlasnie z tego powodu. :(:(:( Bo gdy zaśnie, a zauwazy że smoczka nie ma - rozbudza się; sapie, jęczy, stęka a jak go nie dostanie - zaczyna płakać. Dopiero jak zaśnie twardym snem, to wypluwa go i juz nie zauważa jego braku; ale to musi być juz naprawde twardy sen. W dzien dość podobnie - leży sobie spokojnie, ja ide np. robic obiad, a ona w tym czasie wypluwa smoczka. wiec lece jej go dać i wracam do obiadu. Po czy za chwile znowu ide bo ona placze, bo wypluła smoka ale chce go jednak z powrotem. Ech :( Co robić? :(:( badeve - ja jeszcze dziecka nie ucze spania calą noc bo jest jeszcze za małe. Ma dopiero 6 tygodni, musi jeść co 3 godziny i nie chce jej glodzic przeciez. Chodzi mi tylko o to, by zasypiala bez probloemu wieczorem i spala normalnie w swoim lozeczku. A że sie budzi na karmienie - to juz nie jej wina - głodna jest i tego nie zmienimy ani nie oduczymy przeciez dziecka :) Jak bedzie starsza - nie bedzie potrzebowac jesc tak czesto. A co do godziny kąpania. Ja jestem w UK, więc tutaj godzina 20 to jest w Polsce 21, stąd ta różnica :) Gonia1987 - nie jestes wyrodną matką! Ja mysle, że kazda z nas ma takie chwile, że ma juz tego wszystiego serdecznie dość, że ryczeć jej sie chce, a nie sluchac wciąż tego wrzasku. Ja tez sobie zawsze w takich chwilach mysle, ze moja coreczka nie zasluzyla na to, bym źle o o niej myslala, bym sie gniewala na nią. :( To tylko dziecko przecież, maleńkie! :( Nie jestesmy złymi matkami, jestesmy tylko zwyklymi ludźmi, zwyklymi kobietami, ktore mają swoją cierpliwosc, ktora sie niestety kończy :) Robimy dla naszych dzieciaczkow wszystko co najlepsze - ja w to wierzę. I dla ich dobra to robimy przeciez! A że placzą! Co mozemy zrobic!? Nic dokladnie! Mozemy sie co najwyzej rozryczeć lub poprosic o wsparcie kogos (np. tutaj) :) Ja mam czasem juz tak tego dość, że mam ochote wyjsc z domu i zostawic to wszytko mężowi. :( Ale sobie wtedy myślę, że przeciez ta moja kruszynka nie jest niczemu winna, że to JA powinnam sie uzbroic w cierpliwosc i przeczekac. Nic wiecej sie zrobic nie da. A - Gonia - ja mam dziewczynkę, ale ona waży podobnie, co Twoj synek. Wczoraj skonczyla 6 tygodni, dzis byla wazona i wazy 5320. :) Co do odrozniania placzu. Oj, ja tez mam taki problem.Wiem jedynie, że jak jest glodna to placze strasznie w nieboglosy, tak ze sie juz bardziej nie da. Ale czasem ona placze tak... zwyczajnie i wtedy nie wiem co jej jest. Robie wszystko, a ona dalej. I jak placze tka dlugo, to potemn przechodzi na ten \'placz w nieboglosy\' i wtedy juz nie wiem, czy to z rozpędu tak tylko, czy z glodu juz tym razem. :( A w ogole, to chcialam powiedziec, że bardzo dziekuje badeve 🌼 za mnostwo rad. Podtrzymujesz mnie na duchu :) Widze, ze masz ogromne doswiadczenie. Bede postepowac tak jak Ty. :) Tylko mam wiele dylematów - jesli Iza mi śpi w dzien wlasciwie ciągle - dzisiaj np. po kazdmym jedzeniu idzie spac i tak spi do kolejnego karmienia - to mam ją budzic, zeby jej robic aktywnosc? No to bedzie plakac, bo bedzie zmęczona. Czyż nie? W nocy tez zasypia od razu po jedzeniu i śpi dalej. Tylko wieczory są najgorsze, bo nie chce spac. :( Ale się napisalam. A co do wczorajszego usypiania - 4 godziny prawie. Szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve, problem w tym, ze po takim dlugim snie na wyjsciu moja mala jest marudna, hiperaktywna i nie chce spac w nocy :( Poradzcie mi prosze jak ulozyc cykl dla 8 tyg. dziecka na butli. Nie wiem jak czesto Linka ma jesc, ale chcialabym, zeby to bylo co 4 godziny w ciagu dnia i potem 17 i 20 wieczorem. Mysle, ze wtedy nauczy sie jest nieco wieksze porcje. Do poludnia nie domaga sie wiecej mleka, a wieczorem jest roznie :O No i jesli cykl 4 godzinny, to ile spania, a ile aktywnosci? ktoras ma dziecko na butli co 4 h? Skorpionko, ja mysle, ze twoja Iza za duzo spi w dzien. Ja juz pare razy probowalam wprowadzac latwy plan Tracy i czasem sie udawalo na kilka dni. Jak pilnuje, zeby dziecko nie spalo wiecej niz 1,5 h, albo 2 razy po 1 godzinie i 1 dluzsza drzemka, to potem nie mam problemu z zasypianiem. Wydluzam tez okres aktywnosci wieczorem. Nawet do 3-4 godzin (np. 17-20). Niech sie zadna z was nie obwinia, ze jest zla matka! Przeciez tak nie jest. Wszystkie sie staramy jak mozemy, zeby naszym maluchom bylo dobrze. Ja od czasu porodu ciagle siedze w dolku, ale jakos trzeba sie trzymac kupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jest na butli i je co 3 godziny. Czasem jest to nawet 2,5 godziny. W nocy tak samo w sumie. Ale moja ma 6 tygodni od wczoraj, wiec nie wiem czy będę Ci pomocna. Jeju - nie wiem co z tym jej spaniem w dzien. Mam ją budzić? :( I co mam z nią robic - jak ją zaczne nosic to zasnie na rękach, jak poloze gdzies na macie, to tez zaśnie. Poza tym - czy to biedne dziecko nie bedzie mialo calego dnia do dupy, skoro ciągle bedzie budzone, czyli \'niedospane\', zmęczone? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badeve dzieki za rady, no ja własnie próbuje stosować ten łatwy plan i przyznaję że to pomaga i mi i malutkiej więc jest o co powalczyć :) Gonia my tak samo robimy -po kąpieli suszarka, w ogóle już pisałam tez wczesniej że mała często nam usypiała przy suszarce (nazwaliśmy ją różdżka usypiaczka) ale teraz trochę zaprzestałam tych praktyk, bo chcę żeby mała sama usypiała, więc tylko karuzelkę jej włączam poza tym zaczęłam się bać o jej słuch, no ile można spać w takim hałasie jak dźwięk suszarki ;P hehe czytam dalej co tam naskronbałyscie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionko, a ile je twoja Iza na raz? Bo moja cora ok. 70-80 ml jesli co 2,5- 3 godziny, a pod 125 ml co 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionko, wiem, ze trudno rozbudzic dzidzie. Ja tez sie z tym mecze. Warto jednak probowac. Po kilku dniach powinno byc lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionka no jakbym czytała o swoim dzieciątku. W dzień chętnie śpi (nie zawsze) ale dziś też własnie ku memu zdziwieniu po jedzeniu o 14.20 śpi do teraz i też aktywność przepadła, bo jakoś nie mogę się przekonać do tego żeby budzić małą jak zasypia. Usypiać jak zmęczona po aktywności to tak, ale żeby rozbudzać na siłe...mhm no nie wiem. Czy ty badeve tak robiłaś stosując Łatwy Plan?? W każdym razie wnocy to chyba oczywiste ż e nie ma aktywności, ale włsanie co z dniem? I potem wieczorem jest dokładnie u mnie tak jak u Skorpionki walka z wiatrakami czyli męczące usypianie po kąpieli i jedzeniu, bo mała wcale nie chce spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę, patrzę jednym okiem na Rozmowy w Toku, drugim okiem na śpiącą Izę, a trzecim okiem :D na rady dotyczące usypiania dzieci .:) I mam tyle pytan, a zadnych odowiedzi :( 1) Gdzie dziecko ma spac w dzien? W książce jest napisane, że ma spac w tym pokoju, gdzie my siedzimy, żeby wiedzialo, że w dzien co innego jest niż w nocy. Można więc dac dziecko do leżaczka. W konsekwencji moja Iza dosc sporo czasu w nim spędza. Boję się, że nauczy się, że śpi sie w tym leżaczku i nie bedzie chciala spać w łóżeczku. Z drugiej strony - jesli bede na dzienne drzemki kladla ją do jej lozka - to caly dzien bedzie tam spędzala sama :( bo my jestesmy przeciez w innym pokoju. :( 2) Jak mi Iza śpi, a nie spala długo, a nadchodzi godzina kąpieli - to mam ją budzic specjalnie? Przeciez gdy śpi, to kazde wybudzenie ją rozzlości, a tymbardziej jeszcze jakies rozbieranie do naga i afera z kąpaniem. Nie lepiej olać godzinę i wykąpać ją jak juz bedzie wypoczęta, lub w ogole odpuścic sobie to kąpanie? (wczoraj tak zrobilam) 3) No i co z tym wybudzaniem w dzien, gdy śpi za dlugo (bo zasypia w trakcie jedzenia, budzi sie dopieo przed kolejnym karmieniem, czyli po 3 godzinach. Na wieczor zaczyna za to urzędować. Mam ją więc np. teraz obudzic by ją wymęczyc? :( Czy 6-tygodniowe dziecko nie jest jeszcze za małe na wprowadzanie takiej dyscypliny? (moze skoro śpi, widocznie tak potrzebuje). 4) A z tą konsekwencją przy wieczornym usypianiu. Jak to ma wygladac? Czy dobrze rozumiem, że: - klade ją do lozeczka i wychodze. Jesli placze - przychodze i biore na ręce, po czym odkladam i tak w kolko. tak? A co jesli jeszcze jej nie zdążę odlozyc a ona juz znowu placze?? :-0 Kto pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionko - odpowiem na 1 i 3. Moje dziecie spi w dzien w pokoju, w ktorym my jestesmy. Zabieram ja do jej lozeczka tylko jesli widze, ze jest zmeczona i pora drzemki, a w duzym pokoju jest za jasno, glosno itp i przez to mala sie nie moze zdrzemnac. Nie wplywa to na zasypianie wieczorne w swoim pokoiku. Przyzwyczai sie, ze tam idzie spac na noc. U mnie to dziala, ale moze doprowadzic do problemu, ze Linka nie chce byc w swoim pokoiku w dzien, bo tylko jej sie z nudnym spaniem kojarzy. Cos takiego u niej zauwazylam. 6 tyg. dziecko nie jest za male na te zmiany. U mnie wlasnie w 6-7 tyg. fajnie dzialalo, a teraz w 8 sie popier....niczylo, bo za dlugo spala do poludnia i potem szalala przez reszte dnia, a w nocy znowu budzi sie o 4 i nie chce dalej spac. Gratuluje apetytu Izuni! Linka nie wyglada na niejadka - wrecz przeciwnie. Ale urodzila sie mniejsza, moze w tym tkwi cala sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scorpionko, odpowiem ci na pytania jak umiem 1) Mój kuba od początku śpi w swoim pokoju, ja wiem, że piszą, żeby w dzień spał w hałasie, żeby się przyzwyczajał, ale u mojego to nie przejdzie, budzi się nawet jak jestem w innym pokoju i np zaszeleszczę papierkiem...jesli twoj szkrabek nie reaguje na dźwięki i śpi snem głębokim, to nie ma problemu żeby spał z wami w pokoju gdzie siedzicie a co do rozróżniania dnia i nocy to myslę, że światło/ ciemność jest wystarczające,a zresztą na podwórku są też hałasy, których my niekoniecznie słyszymy, ale śpiące dziecko na pewno słyszy ja dużo bym dała, zeby moj malec nie byl tak przeczulony na punkcie hałasu- ale taki już on jest i nie mam na razie sił, zeby uczyć spania w hałasie :) a za kilka tygodni twoja pocieszka już nie bedzie tak długo spała, także na pewno bedziecie z nią dużo czasu spędzać, a na spanko może przeciez iść do swojego pokoju 2)ja bym budziła na kąpiel, a słuchaj scorpionko, o której godzinie karmisz po południu ostatni raz przed spaniem. Bo wiesz, ja osobiście uważam że kąpiel jest bardzo ważna dla dziecka. Mój tez na początku płakał, ale teraz jak go rozbieram do kąpieli, to on wie, że bedziemy się pluskać jest wesoły, po kąpieli dokarmiam go na maxa i zasypia mi ładnie...kąpiel rozluźnia, to dużo daje dzieciom i tak jak mówię- informuje je że idzie pora snu nocnego jesli karmisz po południu o 18 to np.15 min po karmieniu ją wykąp, a potem patrz czy jest zmęczona, jesli tak, to daj jeszcze mleczka i jak ci zaśnie to bedzie ok ja wieczorem przed spaniem daję cycka aż uśnie, a potem jeszcze butelke i potrafi wydoic 120 ml....czasami zasypia mi przy piersi, a czasami kładę go do łóżeczka, czasem popłacze troche, ale idzie wytrzymać....i śpi raz do 23, w gorsze dni 22 ostatnio do 1 mi spał ale to wyjątkowo..a potem całą noc z przerwami na jedzonko przesypia...---także TAK, uważam że kąpiel jest ważna 3) 3)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3) wg autorki, jeśli chcesz nauczyć niunke spania dłużej w nocy- to musisz robić przerwy w drzemce, ale mnie się też wydaje że to jeszcze za wcześnie- ale jeśli dziecko np noc traktuje jako dzień i w nocy nie śpi- to moim zdaniem trzeba budzić w dzień, zeby zrozumiało, że w nocy się śpi...ogólnie mówiąc wymęczyć w dzień a wnocy sobie pośpi coś za coś...na jedno wychodzi, bedzie spało tyle ile dotychczas tylko, że w nocy- ale jeśli śpi ci łądnie w nocy- to nie budź jej, pewnie niech sobie malutka pospi problem jest kiedy tak jak np u goni, dzidziuś płącze w nocy, budzi się, w dzień też płącze- jest w takim chaosie i nie potrafi spać w dzień, budzi się po 20 minutach itd itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×