Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam zrobić

co ja mam zrobić

Polecane posty

Gość co ja mam zrobić

powiedzcie co ja mam zrobić .. odszedł 2.5 miesiąca temu .. dopiero od paru dni udało się w końcu namówić go na rozmowę... dziś powiedział że najważniejszym powodem jest .. że odszedł bo nie jest mnie wart, chce mnie uszczęśliwić , żebym ułożyła sobie życie na nowo, spokojniej, i z kimś lepszym , bo jestem zbyt wartościową i dobrą osobą dla kogoś takiego jak on ... ale ja nie chcę nic lepszego .. mnie odpowiadało tamte życie.. choć owszem czasem cierpiałam i płakałam.. ale jestem osobą nadwrażliwą wiele zwykłych dla innych ludzi przeżywam jak mrówka okupację .. on jest za granicą... jest tylko net... tłumaczę, pisze .. ale nic. . mówi że tak musi zrobić, że to lepsze dla mnie, że czas leczy rany, że spotkam kogoś lepszego.. jak wytłumaczyć mu .. że On jest tym człowiekiem ... nie potrafię zrozumieć tego jego zachowania...wiem, że mnie kocha ..nadal... wciąż bardzo martwi się tym co się ze mną dzieje.. wie, że bez niego moje zycie nie ma sensu, że cierpie .. juz nie mam siły... to chore żeby ludzie którzy się kochają rozstawali się z takiego powodu .. ale on jest człowiekiem z zasadami, cholernie uparty ... jak sobie coś wbije do głowy to młotkiem trzeba wybijać.. nie wiem co mam robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiać...powód musi być...dlaczego taki jest...jak by mu zależało tak na prawdę to by nie skazywał Cię nadal na Cierpienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no z tym dwojgiem kochających się ludzi to nie wiem, przecież nie znasz powodów takiego zakończenia znajomości, może tam kogoś ma, zmalował coś i teraz mówi, że nie jest ciebie godzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
rozmawiam codziennie od kilku dni .. i ciagle to samo zaslugujesz na kogoś lepszego, nie jestem Ciebie wart, przeze mnie plakalas i tak wkolko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
owszem ma... ale nie tam ... zwiazal sie z kimś na zasadzie nie chce być sam .. bo i tak wie, że do kraju nie wroci przez najbliższe conajmenij trzy lata.. taka znajomośc przez neta tylko nic więcej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać sobie spokój
Jego miłość się skończyła tyle, że jak każdy facet nie ma odwagi powiedzieć tego wprost i wciska kity o tym, że zasługujesz na kogoś lepszego, bo on taki zły. Pewnie, że zasługujesz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa, i pisze, że nie jest ciebie godzien a tamta to tylko nieszkodliwa znajomość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
mam wywalić do kosza trzy lata życia . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to faktycznie dziwne
wyskoczył ni z gruszki ni z pietruszki ze nie jest wart (taka ciemnoche to ja sama wciskalam jak chcialam pozbyc sie faceta a nie mialam lepszego pomyslu) sory ale ja tak to widze dla mnie to durny powod. Poprostu brak mu odwagi i tyle. Jak by kochal to robil by wszytsko by jednak stal sie wartosciowym czlowiekiem i dla Ciebie no sory ale ja tak to widze daj sobie z nim spokoj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
tamto to totalna głupota ... on już tak ma lubi sobie pogadać przez neta, poflirtować .. wielki z niego bohater przez neta.... och i ach ..a na codzień w realu jest zupełnie inny ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wywalić-wrzucić do bagaża doświadczeń-odpocząć i żyć pełnią życia...3 lata bolą nie mniej niż 4 czy 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
nei chcę dać sobie spokoju .. tylko dotzreć do niego... bo wiem, że nadal mnie kocha... znam go już na tyle że widze w tym co robi .. i jak się zachowuje.. że szuka kontaktu... początkowo niechcial nawet odpisać na emaila czy smsa... teraz sam odzywa się na skype... wczoraj dzownił ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to faktycznie dziwne
ale o jakich Ty 3 latach mowisz ? przez net? takie zycie? ej sory ale to jakas porazka oczywiscie wspolczuje Ci bo to boli wiem ale musisz byc silna faceci tacy juz są nie potrafia w oczy powiedziec juz Cie nie kocham i takie tam tylko nie jestem wart Ciebie bla bla bla . Daj sobie spokoj rozejrzyj sie za kims naprawde godnym Twojej uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, nie wiem czy masz racje, mąż mojej przyjaciólki zanlazł przez internet i tlen kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dać sobie spokój
Ja wywaliłam prawie 4. Nie jest łatwo - nie będę Cię oszukiwać, ale lepiej być z kimś na kogo zasługujesz i kto będzie Cię kochał, a nie z żałosnym dupkiem. Zobacz przecież on już wywalił Wasze wspólne lata do kosza swoimi czynami i słowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę cię dołować, ale tak piszesz jakbyś nie miała jasnego obrazu, popatrz z boku, stań i przyjrzyj się jak to wygląda oczami kogoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
może jestem nieuleczalnie głupia ale wiem, że mój świat to tylko on, nie chce nic i nikogo innego .. byłam szczęśliwa .. jak nigdy w życiu .. i wiem, że roizstanei z nim to dla mnie koniec wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
nasze życie nie było przez neta.. jedynie ostatni rok kiedy pracował za granicą .. wszytsko już szło ku lepszemu mieszkanie, dom ... nawet dziecko ... wszystko już się układało idealnie... za pół roku miał być ślub ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz nam troszkę więcej jak ta znajomość wyglądała i jak właściwie jest teraz od kiedy zaczął pisać, żę niegodny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz przede wszystkim na pewno ochłonąć-nie raz tak się mówi, że bez niego życ się nie da...a potem z perspektywy czasu będziesz się śmiała...a co mają powiedziećmatki dzieci których po 20 latach małżeństwa mąż zdradza i odchodzi i jeszcze alimentów nie chce płacić...to jest tragedia...jestes młoda...takie coś boli ale to wygląda tak, że ty się nadal użalasz a on juz korzysta z życia... poczytaj topic o chorych w domach to twój problem będzie kroplą w morzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
poznaliśmy się trzy lata temu w grudniu, jesteśmy ze sobą od kwietnia czyli 2,5 roku bylismy razem .. dzieło nas prawie 400 km ale i to pokonaliśmy .. po roku zamieszkaliśmy razem... potem wyjechał za granicę.. ale spotykaliśmy sie przyjeżdzał, codziennie rozmawialismy przez kilka, kilkanaście godizn dziennie.. mieliśmy stały kontakt... nie twierdze że było idelanie jak w bajce rozłaką zrobiła sowje, ja mialam doły i załamania... on czasem popijał .. zabijając samotnosc, ale potrafiliśmy wyjaśnić sobie wszystko, rozmawiać o wsyztskim.. w sierpniu mial wrocic na stale.. ale wyskoczyl kolejny wyjazd... mieliśmy jechać już razem.. wszytsko bylo zaplanowane.. mialam dojechac po świetach do niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
kiedy zniknął bez słowa, zerwał kontakt.. pisał smsy, emaile... cisza... w końcu teraz odezwał się sam ... zaczłą normalnie rozmawiać .. pózniej zaczęły się głębsze roznowy o Nas i naszym życiu ... martwi sie , o mnie pyta co się dzieje, jak się czuje ..zachowuje się znów jak dawniej .... już sama nic z tego nie rozumiem, próbuje do niego dotrzeć pisze , tłumaczę .. że niechce żeby mnie suzczęśliwiał na siłę, zresztą wcześniej wiele razy mu mówiłam że uważam go za wartościowego człowieka, chociaż wiadomo każdy ma wady i zalety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj, coś się na pewno wydarzyło, bo takie nie jestem ciebie godzien nie wzięło się znikąd samotność zagranicą tak działa na ludzi, że szukają bliskośći ja nie twierdzę, że zdradził, ale to możliwe, możliwe jest też to, że coś poszło n ie tak, coś się nie powiodło, że pije i ma depresję, lepiej niech w takiej sytuacji wraca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
nie wróci .. bo mówi że tu nie ma szans na taką pracę i normalne życie.. ale dla mnie nie stanowi to problem... zawsze mówiłam że wyjadę z nim .. nic mnie tu w kraju nie trzyma.... wiem i czuje ze nie mysli tak, że upiera się dla swoich zasad i wydaje mu się ze w ten sposób sprawi że mi będzie lepiej i będe szczęśliwsza.. ale tak nie ejst bo ja chce być tylko z nim... ale już nie wiem jakich słów jakich argumentów używać.,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wygląda tak jakby chciał zacząć życie tam na własną rękę, przecież planowany ślub to poważna sprawa czy on nie chce żebyś przyjechała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mowi sie
gdy sie chce odejsc "z twarza" ..... nie zawracaj sobie ni glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam zrobić
w tej chwili nie... bo jeszcze nie mają tam mieszkań .. mieszkają w hotelu .. wiec było ustalone po nowym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mowi sie
jezeli on chce cie uszczesliwic przucajac cie - tylko pogratulowac !!!!! zapomnij o nim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×