Schlecker - praca

no to jest fakt... my tez juz nie bierzemy no bo jak nie wolno to co zrobic

Dla mnie jest to po prostu smieszne.Jak można zabronić pracownikowi brania gratisów.Przecież w każdym sklepie np.spożywczym itd. Biorą pracownice i dzielą się po równo a reszta co zostaje to idzie do klienta.Aby pomóc klientowi to musimy wiedziec co jest dobre a co nie.W końcu nas się pytają sami klienci,,czy pani to już miała".Dawałyśmy od kwoty 50 zł i dzięki temu pozbywałyśmy się ich.A co do pani okręg. z wrocławia to u nas też była i jak coś zostało z gratisów to nam zabierała. Jest najgorszą kierowniczką jakom kiedykolwiek spotkałam,nie dośc że guwniara ,to wydaje się jej że jest najmądrzejsza na świecie.Tomasz był lepszy od niej.Szkoda że go już niema.Pozdrawiam was dziewczyny.

wszyscy lubią p. Tomasza :) a co do regionalnej z wrocławia... jest szefową - musi być czasami ostra... Mi coraz bardziej przypada do gustu, ma świetne pomysły na wygląd sklepu

Co miesiąc zostawiam w tym sklepie ponad 300 zł za zakupy, więc z jakiej okazji nie mogę wziąć sobie gratisa??!! Jestem takim samym klientem jak inni!! Kupuję tam i zostawiam takie kwoty, więc gratis mi też się należy!!! To jedna sprawa. A druga...Śmieszne jest to, że na sklepie zazwyczaj jest tylko jedna osoba, klientów i złodziei z dnia na dzień przybywa (zwłaszcza w okresie świątecznym) a ochrona sklepu...''w lesie''!!! Dzisiaj sobota, ludzi w sklepie multum, ja na sklepie sama i włazi mi 4 złodziei i rozłażą się po całym sklepie. Gdybym ich nie złapała i nie zadzwoniła na policję, to by mi pół sklepu wynieśli a szafy z kosmetykami stałyby puste!!! Przestali pakować do kieszeni dopiero w momencie, gdy zamknęłam sklep na klucz i wezwałam policję!!! Ale chwila? Ja mam jeszcze bawić się w ochronę??!! Obsługuj jednocześnie klientów i patrz, czy nie kradną, jak jesteś sama na sklepie a ludzi jak mrówek i każdy czegoś chce od Ciebie...Niemożliwe!!! Pewnie ktoś ''z góry'' napisze, że mam nie zwracać uwagi na złodziei...A co mam patrzeć, jak mi wynoszą towaru za kilka stów, czy tysięcy i udawać, że nie widzę? Później jeszcze mnie by o kradzież tego wszystkiego posądzili!!! Zróbcie coś do cholery z tymi sklepami, bo to, co się tam dzieje jest karygodne!!!

do rudy slaskiej: u nas na poczatku tez nie bylo ochrony... ale wywalczylam ja sobie, powinnas regionalnemu pokazywac na monitoringu nagranie kradziezy, on powinien to nagrac i wyslac do krakowa, jezeli inwentaryzacja wychodzi zle to po pewnym czasie przydziela wam ochrone... ale nagrania kradziezy tez musza miec... my czekalysmy z 7 miesiecy, ale teraz mamy ochrone i czujemy sie bezpieczniej i mimo to codziennie mamy kradzieze, ale wylapujemy je i wzywamy policje. co do gratisow jestem za... tez wydaje mnostwo pieniedzy w sklepie, ale tak jak wspomnialam wczesniej, jezeli w niektorych sklepach dziewczyny zamiast po jednej sztuce braly 6, to wcale sie nie dziwie, ze szefowie tak zareagowali... te gratisy sa dla klientow a nie dla nas, wiec to oni powinni je dostac...

Neisi, już nieraz było zgłaszane regionalnemu i jeszcze ochrzan dostałam, że narażam własne życie. Kradzieże są wpisywane do zeszytu kradzieży z datami, godzinami i nr kamer. I tak z tym nic nie robią...

no to nie za fajnie... bo ja tak wywalczylam ochrone, tylko wtedy moim regionalnym był p. Tomasz :) moze zadzwon do krakowa i sie dowiedzx co mozesz zrobic zeby ochrone ci przydzielili. oni tam beda wiedziec najlepiej...

Zgadzam sie z Toba.U nas tez zabrala gratisy!!! a Ta pseudo asystentka to sobie za duzo wlewa,nie znosze jej.Wolalam ta poprzednia! niech wraca juz z tego wychowawczego.Pozdrawiam p.Tomasza

A ja mam jeszcze pytanie, czy w Polsce jest 2 kierownikow regionalnych czy wiecej?

w Polsce jest wielu regionalnych

Beczka smiechu i dziecinada,zapraszam zdecydowana wiekszosc forumowiczów do zabawy w piaskownicy i kłótni o łopatke lub grabki a nie do pracy.....jestescie dorosli???Bo wydaje mi sie ze wiekszosc z Was nie potrafi okreslic sie i podjać decyzji o tym czy ich praca spełnia ich ambicje i oczekiwania czy to tylko kwarantanna z braku laku???????

A jeżeli chodzi o regionalną z Wrocławia,to mozna Ją uznać za jednego z najlepszych racowników tej firmy jest doświadczona,ambitna,konsekwentna wiec mozna Jej tylko pozazdrościć takich sukcesów.A z tego co mi wiadomo to wszech uwielbiany Pan J...to właśnie pod Jej pieczą rozwijał swoje skrzydla.

w sumie zgadzam sie z kate... jezeli tak narzekacie na ta prace, to czemu nie poszukacie innej... ja uwielbiam to co robie i nie zamienilabym tej pracy na zadna inna :)

wszystkim pracownikom życzę Cudownych Świąt Bożego Narodzenia, rodzinnego ciepła i wielkiej radości, pod choinką zaś dużo prezentów, a w duszach wiele sentymentów. W styczniu podwyżek :)) A Nowy Rok, żeby byt jeszcze lepszy niż ten-co właśnie mija. POZDRAWIAM

Sklep był otwarty od 10 miesięcy. Miasto ok 70tys. mieszkańców- duże bezrobocie.Kradzieże od początku na dużą skalę. Brak ochrony i monitoringu. Na sklepie przez większość dnia jedna osoba (40h plus 2x17,5h - to obsada). Na moje prośby o monitoring - brak reakcji. Kolejne inwentury dawały coraz to gorsze wyniki.Nie raz i nie dwa udaremniłyśmy kradzieże, pomimo wyzwisk i gróźb. Pomimo dużego zakresu obowiązków (kierowniczki wiedzą o czym mówię) bardzo lubiłam i szanowałam tę pracę. Kamery zainstalowano po 8 miesiącach od otwarcia. Kolejna inwentura objęła już okres monitorowany - niestety nie dane nam było jej przeprowadzić - zwolniono nas. Nie podano powodu - regionalny powiedział , że " to za NIEDOPILNOWANIE sklepu". Dodam iż oceny po wizytach kierownictwa były DOBRE. Najciekawsze, iż w przeciągu 6 tygodni (ostatnie 6 bez kamer)zginęła w towarze równowartość 1/3 miesięcznego utargu czyli troche więcej niz jednotygodniowa dostawa. Dokumenty sprawdzono -wszystko się zgadzało. Skąd brak? Na moje próby dogłębnego sprawdzenia - odpowiedź "NIE DA SIĘ!!" Po wręczeniu mi wypowiedzenia regionalny powiedział, że jeżeli odwołam się do sądu pracy wnioskując o przywrócenie do pracy to ONI znajdą na mnie takie coś że i tak mnie zwolnią! Brak mi słów chociaż minęły już 3 miesiące.

Bibusia a gdzie ty pracowałaś?

Byłam kierowniczką w woj. świętokrzyskim - chyba pierwszy otwarty sklep w tym województwie. Miasto chyba nie istotne.... Regionalny p. Tomasz , później p. G a jak odchodziłam 1 września to zaczynał p. B.

Trzeba było iśc do sądu.Ja to bym jeszcze postraszył PIP.Za To że cię zastraszali.Trzeba walczyc o swoje a nie tylko gadac.

W sądzie mogłam wnioskować o przywrócenie do pracy - a jakbym wygrała - to co to za praca i w jakiej atmosferze? Kasa (odszkodowanie za bezpodstawne zwolnienie=3xmiesięczna pensja) nie jest dla mnie żadną rekompensatą - ja tę pracę najzwyczajniej lubiłam. I wg mnie to taką brakującą kwotą którą wykazała inwentura powinna zająć się prokuratura - ale nie zgłoszono! Sami sobie dopowiedzcie dlaczego..... I jeszcze jedna rada dla kierowniczek - uważajcie komu pomagacie dostać pracę - ja pomogłam bliskiej koleżance, która została zatrudniona na 2 miesiące na zastępstwo. Pod moją nieobecność została przyłapana przez regionalnego na kradzieży (późna kontrola) i zwolniona. Wstyd i problemy miałam ja - bo to moja protegowana. Jak mówią - okazja czyni złodzieja.

Bibusia, być mozę mi się wydaje ale ty chyba pracowałąs w starachowicach lub w Kelcach, jesli w starachowicach to nic nie staciłąs, bo ten sklep to porażka a nowa kierowniczka jeszce gorzej, zero kompetencji.

Jest jak jest. Jeśli chodzi o pracownice schleckera w Żninie, to każdemu coś tam nie pasuje. Jednemu nie pasuje rydy kolor włosów kierowniczki (chociaż rude to fałszywe i wredne), drugiemu "miągliwość" długowłosej blondynki, a innemu "pyskatość" trzeciej Pani. Myśle, że liczy się tylko to, że klienci są zadowoleni. A czy są zadowoleni???? Tu można się wypowiadać.

A dostałaś chociasz 2 dni na poszukiwanie pracy.Jest to jedna wielka szajka ten schlecker.Jedno tylko mnie dziwi że nie ma odpowiedzialności materialnej a jak inwentura wychodzi źle to zwalniają.Przeciesz muszą miec ubiezpieczony towar.Pozatym słyszałem że w magazynie centralnym kradną towar.

Jest jak jest. Jeśli chodzi o pracownice schleckera w Żninie, to każdemu coś tam nie pasuje. Jednemu nie pasuje rydy kolor włosów kierowniczki (chociaż rude to fałszywe i wredne), drugiemu "miągliwość" długowłosej blondynki, a innemu "pyskatość" trzeciej Pani. Myśle, że liczy się tylko to, że klienci są zadowoleni. A czy są zadowoleni???? Tu można się wypowiadać.

A dostałaś chociasz 2 dni na poszukiwanie pracy.Jest to jedna wielka szajka ten schlecker.Jedno tylko mnie dziwi że nie ma odpowiedzialności materialnej a jak inwentura wychodzi źle to zwalniają.Przeciesz muszą miec ubiezpieczony towar.Pozatym słyszałem że w magazynie centralnym kradną towar.

A dostałaś chociasz 2 dni na poszukiwanie pracy.Jest to jedna wielka szajka ten schlecker.Jedno tylko mnie dziwi że nie ma odpowiedzialności materialnej a jak inwentura wychodzi źle to zwalniają.Przeciesz muszą miec ubiezpieczony towar.Pozatym słyszałem że w magazynie centralnym kradną towar.

coś mi zawiesiło się.sorry.

e3ee

gratisów brac nie można bo regionalni musza sami sie na chapać a potem prezenty na świeta maja nie albo sprzedadza a pan TJ poczym sie tak spasł woda sodowa mu walła do głowy

a co do regionalnej z wrocka to jest fałszywa gada jak nią za wieje nikt jej nie lubi a jak jest fajna to za jakis czas zmienicie zdanie

a ja ide niedłgo na zwolnienie lekarskie czy wie ktoś jak jest z powrotem po macierzyńskim