Schlecker - praca

mam pytanie. Mianowicie interesuje mnie oferta pracy na stanowisku sprzedawcy, i tu moje pytanie. Czy jako sprzedawca muszę pracować na kasie ?

Do Bogdanbmw- Nie rozumie co robisz na tym forum ?Nie jestes naszym pracownikiem i guzik wiesz co dzieje sie w firmie.Jakim prawem oceniasz?Dyskusja z osoba z zwenatrz nie ma sensu i nie ma powodu aby ktora kolwiek z nas odpisywala i odpowiadala Tobie na jakiekolwiek pytania.Jestes za bardzo wcibski i ciekawski.Masz mylne informacje i Twoje spostrzezenia sa plytkie. Jowita 1 - Zatrudniasz sie w firmie na stanowisko kasjer/sprzedawca , tak wiec...powodzenia

tak sobie to czytam, i trochę mnie to zastanawia, praca nawet fajna, da się wytrzymać, ale czy wypisywanie tych wszystkich papierków w przerózne rubryczki podpisywanie się i na każdym kroku pilnowanie jest warte tych 700zł brutto??

jeszcze jedno mnie zastanawia po jakim czasie od zamknięcia sklepu, policzenia kasetki wychodzicie, i czy jakoś wam płacą za te "nadgodziny"?

Do nowa_002 - Jako kasjer/sprzedawca ile masz papierow do wypisania?Masz na mysli mala rubryczke z Twoim utargiem,tabelka mycia podlog...?Twierdzisz ze jest tego az tak dluzo?Przesada O jakich nadgodzinach mowa?Po zamknieciu sklepu liczenie kasetki i uzupelnienie tabeli obrotu dziennego zajmuje mi i kolezanka z pracy ok 10-15 min.Ten czas jest wliczony w czas 15 min po zamknieciu sklepu. Jezeli Twoim zdaniem 700zl miesiecznie nie jest warte tej ciezkiej pracy to...Bawia mnie takie osoby jak Ty.

to fakt... kasjer/sprzedawca ma "strasznie duzo" papierkowej roboty...

Do; bogdanbmw-hm, ciekawa jestem kim tak naprawdę jesteś? bo człowiek, który robi błędy ortograficzne po prostu je robi, a nie-jak mniemam-popełania je celowo.dlaczego tak sądzę? Bo robisz błąd w kazdym wyrazie, w którym teoretycznie błąd można zrobić.(mam męża dysortografika, więć wiem jak sprawa wygląda0. Popieram Twoje wypowiedzi-jako były pracownik Sch... potwierdzam Twoje opinie.Jedynie ślepcy mają inne zdanie

tak se czytam i czytam te wypowiedzi (wypociny BOGDANA-BMW) i doszedłem do wniosku że to jest zwykły Troll jeżdżący w BMW. A co do pracy w "S" i narzekaniu na obowiązki i zarobki to popytajcie się znajomych którzy pracują lub pracowali u "polskich" biznesmenów - gdzie pracuje się po 10 godzin a płacą za 8, gdzie o urlopach można sobie tylko pomarzyć gdzie traktują cię jak śmiecia. Jeśli ktoś mieszka w małej miejscowości gdzie brak pracy i zarobki są niskie to praca w "S" jest naprawdę dobrym rozwiązaniem. Nie każdy mieszka w metropolii gdzie łatwo o pracę a i pieniądze są inne.

a dlaczego po trzech miesiącach od uruchomienia sklepu, tak bardzo podnoszą ceny? niech mi ktos odpowie.

Witam wszystkie osoby z kółka wzajemnej adoracji jakim jest to forum! Wyglada na to że jest ono potrzebne osobą zagubionym,szukającym otuchy,o niskim współczynniku poczucia własnej wartości...Polenizowanie z niektórymi z Was jest bezsensowne.Zamiast argumentów urzywacie obelg n.p. Troll...Adekwatne jestu powiedzenie ,,jak wlazłeś miedzy Wrony krakaj jaki ony...bo Cię rozdziobią! Więc aby nikogo nie dołować,przepraszam że żyje i myśle inaczej.Pozdrawiam wszystkie miłe Panie,życzę samych słodkości i klejnotów w Walentynki.(naszczęście Polska to jeszcze nie Arabia Saudyjska i nie jest ścigane to świeto przez Policje religijną) Do Fiat...od siedmiu lat nie mam BMW 735i Obecnie mam Jeepa prosto salonu.

anzela24 Nie mówię że to ciężka praca i tych "papierków: jest jakoś strasznie dużo ale tak się się tylko zastanawiam, mnie praca odpowiada, bo mając małe dziecko nie bardzo jest jak pogodzić dwie rzeczy choć..... Czas pokaże jak to będzie Pozdrawiam

Do Bogdanbmw - nie rozumie Cie,nie rozumie dlaczego jestes na tym forum.Skad masz tak bzdurne informacje?Co Ciebie interesuje jak dlugo bedzie istnial Schlecker w Twojej miejscowosci,czy beda pieniadze na czynsz,jakie funkcje w sklepie pelni kierownik...? Lepiej wejdz na forum motoryzacyjne i poklikaj troszke z wlascicielami Jeepow(moze tutaj bedziesz mial cos madrego do powiedzenia). Do nowa_002 - Twierdzisz,ze majac male dziecko praca przez 4 godziny dziennie(na dwie zmiany) moze koloidowac z zyciem rodzinnym,z wychowaniem dzieci?Nie sadze.

do anzela24 wręcz przeciwnie, pisze że ta praca mnie odpowiada przynajmniej jak na razie a jak będzie później to się okaże

Anzela24 Martwie się o Ciebie,wyglada na to że bardzo ciśnienie Tobie podskoczyło,a to nie dobrze dla serduszka zwłaszcza w Walentynki...Wyluzuj to forum nie jest własnoscia firmy Schlecker! To forum nie jest zamkniete dla osób z zewnącz,wręcz przeciwnie powinno zachecać do podjecia pracy w waszej firmie. A Ty co robisz? Ciskasz się jak g... w przeręblu! Pozatym nawet nie potrafisz czytać ze zrozumieniem tekstu. Nowa_002 wyrazinie napisała że bardzo pasują jej godziny pracy,a Ty że niby nowej to koliduje! Jowita1 zadała pytanie czy zatrudniając się jako kasjer sprzedawca musi ,,siedzieć na kasie''? A Ty znowu kulą w płot! zatrudniasz się na stanowisko sprzedawca/kasier...powodzenia Twierdzisz że jestem wścibski i ciekawski,a co takiego masz do ukrycia? A może nie narączke Ci temat o aukcjach Allegro? Gdzie masowo są wystawiane przedmioty nie koniecznie w legalny sposób zorganizowane? A może nie podoba się Tobie że zachęcam do instalacji monitoringu? Stosujesz taktyke parti PIS-obrzucić kogoś błotem,a napewno coś się do niego przyklei,a jeśli nawet nie to i tak go pobrudzi! Bronisz Scleckera jak Lwica młodych,zapewne z powodu pensji...Mam nadzieje że szybko zarobisz na Jeepa

bogdanbmw juz sie nie chwal tym jeepem... myslisz, ze jakas na to poleci...papugujesz zdania innych osob... szkoda mi cie... nie wiesz jak jest w tej firmie, wiec nie wypowiadaj sie na jej temat... a co do allegro, to na pewno wystawiane sa tez rzeczy z roznych kradziezy, jednak chcialam zauwazyc, ze schlecker nie jest jedyna drogeria na rynku... i bedziemy bronic tej firmy jak lwice, bo jezeli praca nam sie podoba, to czemu mialybysmy tego nie robic... a ty wsiadaj juz w tego swojego "super nowego jeepa z salonu" i zjezdzaj z tego forum

Do bogdanbmw - nie bede z Toba dyskutowala.Mam wrazenie,ze postradales wszystkie rozumy.Jestes beznadziejny i lepiej martw sie o siebie i o to,zebys Ty mial za co zatankowac swojego jeepa.

To co napisała GAPI to chyba jest prawda a raczej coś w tym na pewno jest.. Jak przyjeżdża regionalny to się czepia prawie wszystkiego, począwszy od źle wypełnionych "kilku rubryczek" jak napisała anzela24 a skończywszy na tym czemu jest towar ułożony tak a powinien być inaczej, czepia się kasjerek a kierownika sklepu nie bardzo. do anzela24 Jeszcze jedno jak długo zajmuje ci mycie podłogi w taka pogodę jak masz teraz za oknem?????? bo w ciągu 15 min które są wliczone to co najwyżej uda ci się policzyć pieniążki i może nalać wody do wiaderka i to wszystko, chyba że zamykacie wszystkie łącznie z kierownikiem sklepu to pewnie jakoś to Wam idzie :)

anzela24 to akierowniczka sklepu!super fajna babka.

Do miłej neisi... Nie płacz kiedy odjade...Słowa ,,zpapugowane'' ze znanej piosenki. Nie znasz przypadkiem słowa cytat? Jakoś mnie to nie dziwi...Pewnie w D...byłaś i g...widziałaś!Nie jestem chwalipietą,a odjade kiedy zechce! Nie ja pierwszy wspomniałem o samochodach.Przepraszam że nie śmigam do pracy autobusem...Przepraszam że mam códowne życie...Ciesze się że Tobie Neisi tak niewiele do szczęścia potrzeba.,,Zapapuguje''; kawałek Słońca i odrobine Nieba...To wspaniale że pracujesz i sprawia Tobie ta praca przyjemność.Doprawdy niewiem co Tobie przeszkadzm pisząc jak walczyć z patologią,jaką jest rozkradanie towaru? Mam nadzieje że i Twoje Walentynki były de best?! Pozdrawiam serdecznie wszystkich z tego otwartego Forum które nie jest jeszcze wlasnością firmy Schlecker!

bogdanwmw Tak, moje Walentynki były "DE best i cÓdowne"

zgadzam sie anzela24 to super babka .Mnie sie praca bardzo podoba !

Do nowa_002- widze,ze nie mam z kim dyskutowac.Nie potrafisz rozplanowac sobie czasu.Podloge myjemy zanim zamkniemy sklep.Klienci zadko robia zakupy pod sam koniec.Nawet jesli,nikomu nie przeszkadza,ze przygotowujesz sklep do zamkniecia. Moze poprostu musisz wkrecic sie w ta prace i z czasem wszystko bedzie szlo Tobie troche szybciej.

W firmie Schlecker pracuje juz doSC dlugo i czytajac te Wasze wypowiedzi na temat pracy tej firmie zasstanawiam sie czy mowimy o tej samej firmie.Pan ktory wypowiada sie na temat pracy w Schlecker-ze nie ma pojecia o czym pisze.,natomiast jezeli ktos pisze o kradziezy to opiera sie na swoim wlasnym doswiadczeniu.Mysle ze ktos znajomy tego pana lub tez ten pan lub ta pani pracuje w tej firmie i dokonuje takich nazwijmy to po imieniu kradziezy i natej podstawie wysuwa wnioski ze wszyscy pracownicy kradna lub beda krasc.Pracy tutaj nie ma za wiele troche papierkowej i dzien dostawy.Zenujace jest ze ktos ma problem z umyciem podlogi i nie wyrabia sie w czasie.Totalny brak organizacji pracy.

W firmie Schlecker pracuje juz doSC dlugo i czytajac te Wasze wypowiedzi na temat pracy tej firmie zasstanawiam sie czy mowimy o tej samej firmie.Pan ktory wypowiada sie na temat pracy w Schlecker-ze nie ma pojecia o czym pisze.,natomiast jezeli ktos pisze o kradziezy to opiera sie na swoim wlasnym doswiadczeniu.Mysle ze ktos znajomy tego pana lub tez ten pan lub ta pani pracuje w tej firmie i dokonuje takich nazwijmy to po imieniu kradziezy i natej podstawie wysuwa wnioski ze wszyscy pracownicy kradna lub beda krasc.Pracy tutaj nie ma za wiele troche papierkowej i dzien dostawy.Zenujace jest ze ktos ma problem z umyciem podlogi i nie wyrabia sie w czasie.Totalny brak organizacji pracy.

do: Bogdanbmw A mi nie odpisałeś...

Witam,zachowujecie sie jak małe dzieci!Ja myśle ze kto chce pracować to wszedzie mu sie będzie podobac,a tu widze ze pracują z przymusu,więc po co,kochani?A pan Bogdan niech sobie pisze bo myśle tak jak on, że forum jest dla kazdego,byle by sie nie obrażac wzajemnie.

Do new... Droga new niestety Cię rozczaruje ,w prost trudno w to uwierzyć,ale błedy ortograficzne robie odruchowo w sposób naturalny...Chwilowo jestem w zasadzie bezrobotny,ale żyje z dobrze zainwestownych pieniążków które zarobiłem swego czasu w Niemczech,Holandii i Duce de Luxemgourg.Bardzo lubie dzielić się z ludzimi swoimi spostrzeżeniam! Staram się być slodki,ale na hanstwo odpowiadam Chamstwem do potęgii. Ludzie bedą Cię tak zile traktować na ile im pozwolisz! Nie mam nic do firmy Schlecker,a tym bardziej pracowników.Każdy jest kowalem swojego losu,ale łót szczęścia też ma znaczenie.Gdyby od otwarcia sklepu mieli zainstalowany monitoring,mnóstwo towaru by nie zgineło.Firma miała by mniejsze straty,dzięki czemu mogli by wiecej dać zarobić pracownikom...Pozdrawim wszystkich na tym forum,które podkreślam nie jest własnością firmy Schlecker.

Do mordenika12 Twoja wypowiedz nalerzy do naj mądrzejszych jakie na tym forum przeczytałem!

Do Bogdanbmw.. Wiesz Ja jestem prostym zwykłym człowieczkiem i nigdy nie udaje kogoś kim nie jestem(jak niektóre osoby tutaj),a niby jestem az kierowniczką firmy Schlecker.;-) serdecznie cie pozdrawiam i zycze fajnego wieczorku.

CZytam i po prostu jestem zdumiona niektórymi wtpowiedziami. Najbardziej "zastanowiło" mnie pytanie, czy pracując jako sprzedawca - będę stać na kasie!!! Ludzie - pomocy!!! Przecież to logiczne :):):) Na pół etatu za 700zł brutto??? Przestańcie dawać się wykorzystywać!!! Są zakłady pracy, które doceniają młode mamy :) Pozdrawiam wszystkich pracowników firmy S.