Niewiem już co myśleć i robić... doradzcie najlepiej faceci

Autorko... to jest stały tekst faceta-podrywacza, na który kobiety najlepiej sie lapią. On to klepie nawet nie myslac co klepie. I działa.

maricccaaa, a jak on miał na imię?

nefrytowa

Frk: przeczytałam, odpisze jak sie pozbieram na tyle zeby zacząć mysleć. Sorry.

Moje Alter Ego trafiłyśmy na ten sam typ:) aż można by pomyśleć że to ten sam :) ale wole pozostac bez imion:)

Odniosłam podobne wrażenie. Schemat postępowania i słowa TAKIE SAME. Ale bez imion, masz rację.

:) Ok. Mam nadzieję, że to nie ja zdruzgotałem Twoje \"pozbieranie\" ;) Bądź bezwzględna!

Frk: nie, życie. I jak na razie boli jak cholera. Będę, spoko. Będe wredna i bezwgledna.

A tak poza tematem. Coś Ci się stało, ze tak boli..? Jesli można zapytać?

ja tylko dałem przykład... nie dotyczył on ewidentnych kłamców... ale kobiety często po prostu kochają być oszukiwane... pamietam jedną taką uroczą Karinę... bardzo inteligentna kobieta... bardzo atrakcyjna, ale charakter zupełnie nie w moim typie... Kiedy pytała o swoje szanse ani razu nie mówiłem jej, ze bedziemy razem... ze cos wiecej z tego wyjdzie... ale ona tak zamęczała i tak dziwne gry słowne stosowała, że suma summarum wychodziło na koniec, że skoro ją lubie i skoro mi sie podoba to oczywiscie nie skreślam takiej możliwosci... i ufffffff.... w sumie to takie układy sexualne są strasznie męczące i nie maja sensu

Opowiedź nie na forum, ale popatrz na stopkę.

...są męczące jeśli posiada się jakąś empatię i etykę. Czyżbyś była aż tak obciążony..? Wstydź się :p

Komiczne, z mojej strony nie było żadnych gierek (słownych czy innych). Postawiłam sprawę jasno a on uciekł :) Mężczyzna ;)

Kobiet to przede wszystkim natychmiast dorabiaja sobie ideologię. Facet chce seksu, ale one na pierwszej randce widzą siebie w ślubnej sukni a na drugiej jak chowaja wnuki. Prawda, drogie panie?

tak po prostu: trzymaj się :) i zalecam okłady z kotów...

Nefrytowa, zbytnie uogólnienia, choć takie też się zdarzają. Zwłaszcza te wyposzczone i po lekturze \"harlekina\".

maricccaaa i alterego jezeli bez imion, to moze piersza litera? czy to nie było B przypadkiem? bo mi mówił jeden B dokładnie to samo o mojej kobiecości, atrakcyjności i że sie martwi itepe charakterystyczne nie? a potem zaczął jeszcze mówić dużo o bliskości cielesnej. a wiem że on bywał i na uczuciowym i na erotycznym

Ja wiem że upraszczam. Ale naprawdę tak jest/bywa. Im wiecej lat tym gorzej, fakt. Frk: nie wychodzi mi to trzymanie, oj nie.

Uogólnienie. Zapewne ale można śmiało powiedzieć, że jest taki typ kobiet, o tak radykalnie sprecyzowanych oczekiwaniach.

Będę infantylnie kafeteryjny masz tu Nefrytowa

Seryjny jebaka leśny znaczy :P Dziouchy, błagam, nie bądźcie aż takie naiwne jak myślimy! Jako facet mogę stwierdzić, że to typowe zachowanie podrywacza. Taki powie wszystko, co tylko chcecie usłyszeć, łącznie z deklaracją zostawienia żony, piątki dzieci i intratnej posadki w swoim mieście. Ale wszystko trwa do momentu, gdy codzienna adrenalinka zamieni się w coś innego. A \'\'coś innego\'\' zaczyna się wtedy, gdy nagle dziewczyna robi poważne kroki i nagle facecik może mieć na głowie ztopioną w jego słówkach maniaczkę o maślanych oczach, która nie wyczaiła bazy i właśnie zrobiła to co on jej przyrzekał czyli zostawiła faceta lub męża, odeszła z pracy i już jedzie do niego pociągiem z torbami. Co robić? Dać nogę i wcisnąć kit w stylu \'\'kochanie, dzisiaj wyjeżdżam na kontrakt\'\' albo \'\'mam raka i jutro umieram, nie zdążysz dojechać, bo w zasadzie już umarłem\'\' albo \'\'żona powiła i sama rozumiesz, że niewinnemu dzieciątku tego nie zrobię\'\'. Typowe, powiadam Wam.

W TAKIM RAZIE CO TA CAŁA SZOPKA, SZMERY BAJERY:) BYŁA DLA SEKSU??? CHYBA NIE, BO SEKSU NIE BYŁO PODOBNO, A PEWNIE FACET GDYBY CHCIAŁ TO BY GO MIAŁ:) PRAWDA?

Hehehe Podejrzewam, że on miał seks... jakby to powiedzieć... autoseks z ręczną aktywacją :P

Kazdy facet od razu widzi o co mu chodzi.... Chce mieć jak najwiecej szparek, gotowych do kopulacji w jednym i tym samym czasie...

Przeklinak, ostro, ale racja :( Komiczne... ;(

nie martw sie autorko - Twoj men, pojawi sie z jakąś super fantastyczną historyjką.. Ty uznasz, ze jest biednym skrzywdzonym przez złekobiety misiem i znow bedzie pare miesiecy quasi związku :) Ps sexu nie było.. a świstak siedzi i ... :P

Nie jestem Autorką, jeśli Twój ostatni komentarz był do mnie.

jej ale sie tu rozkreciło:) wiecie co pomagacie mi:) a seksu nie było i napewno bedzie jakas super fantastyczna historyjka, juz sie takich nasłuchalam, jedyne co mnie pociesza to ja nigdy w nie nie wierzyłam i zawsze mówiłam ze kłamie... a on" tu jest problem bo ty mi nie wierzysz kotek" to dopieo go wkurzało:) az taka naiwna nie byłam i ktos tam pytał, pierwsza litera to nie B, przynajmniej nie u mnie

mylą mi się te kobiety, które na forum piszą, że \"uprawiały prawie sex\" albo \"do sexu nie doszło ale...\" wiec z innej storny... jesli spotykacie sie z facetami przez dłuzszy czas i nadal nie ma sexu to się nie dziwcie, że faceci znikają... chyba, że macie po 18 lat

W takim razie jest więcej takich...