ile dostajecie alimentów?

Odmowa wspolzycia moze byc przeslanka do rozwodu. Ale sa tez inne, sad moze Wam rozwodu nie dac tylko skierowac sprawe do mediatora, ze wzgledu na dzieci. Co robiles aby poznac przyczyny tego zachowania u zony? Czy korzystaliscie z poradni dla malzenstw? Jakiego typu pozew zlozyles w sadzie?

Nie wystarczy powiedzieć, że się chce i już. Byłam na rozprawie na której kobieta chciała podobną sumę i sędzia ją wyśmiał. Ten facet zgadzał się na to ile ona chciała dostać a sędzia przekonywał go, żeby tego nie robił. Tak więc to nie jest tak, że przychodzi babka i mówi \"ja chcę 1200 bo on zarabia 8000\". Kogo obchodzi ile on zarabia. Ważne ile wydaje się miesięcznie na dziecko i tą sumę dzieli sie na pół.

no tak jest kochane: nie rozumiesz co czytasz? Jak PO ROZWODZIE dzieci zostają z matką to ona w kwestii opieki nad nimi zwykle ( nie twierdzę że zawsze, są wyjątki) robi ZA DWOJE!!!. A ojciec jeden z drugim uważa, że powinna jeszcze co najmniej tyle samo kasy wydawać na dzieci co on movering: chyba MINIMALNE alimenty ustawowe?

dziekuje za odpowiedzi. Zona pracuje oczywiście. A dzieci nie chodza na zadne zajecia pozalekcyjne. Ja bede juz miał 4 rozprawe rozwodowa:O Ciagnie sie tak ze wzgledu na alimenty:(

Paweł oblicz - ile kosztuje utrzymanie domu i podziel na 4 osoby - ile miesięcznie wydajecie na jedzenie, środki czystości i podziel kwotę j/w - ile razy w miesiącu kupujecie dzieciom ubrania, zeszyty, bilety (jeśli dojeżdżają) lub paliwo, książki, wakacje dla dzieci, leki, dentysta, kino lub inne okazje (urodziny, święta), ewentualnie opiekunka i podziel na...2 dzieci zsumuj i masz w przybliżeniu miesięczny koszt utrzymania dzieci niestety musisz trochę się wysilić bo lepiej być przygotowanym w sądzie i nic Cię nie zaskoczy, zona może nawet nie zdawać sobie sprawy jak to wygląda o co pytają, a będą pytać szczegółowo, a Ty jako facet - który się broni przed zdzierstwem musisz być b.dobrze przygotowany, żaden adwokat nie zrobi tego za Ciebie, bo to Wasze życie i Wasze portfele acha rozważ jeszcze kwestię adwokata, jeśli bedziesz miał pełnomocnika, zona może użyc tego jako argument przeciw Tobie, koszty adwokackie są wysokie (w orzeczeniu o winie to 5 lat wstecz dobry brał ok 4 tysiące, bez orzeczenia 2 tysiące), więc ona stwierdzi, ze na adwokata masz a na dzieci żAłUJESZ jesli już musisz mieć adwokata to weź .. kobietę podaj @ to prześlę Ci takie wyliczenie, uzupełnisz sobie tabelkę i drukniesz na rozprawę

no literkę mi zeżarło :)

dzień dobry, nowa jestem , za chwile się rozwiodę a alimenty mam już od pół roku zasądzone. na mnie nic, a na dzieci po 300 zł, mam dwójkę sześciolatków

jeszcze chciałam coś wyjasnić, dlaczego uważam, ze kwota 1200 (+ drugie tyle bo żona musi taką samą połowę dołożyć) to zdzierstwo, bo tyle to ludzie zarabiają (a bywa, że mniej) i często mają na utrzymaniu pare osób w rodzinie

jak was czytam "zdzierstwo 1200, ja dostaję 200 zł" to się zastanawiam o co tu chodzi Godzina lekcyjna angielskiego - 30 zł ze studentem (250 miesięcznie) basen- 100 miesięcznie obiady w szkole 120 miesięcznie sieciówka 40 miesięcznie wydatki szkolne 600 zł rocznie czyli rozbijając na m-ce po 50 zł Same szkolne wydatki dają prawie 600 zł miesięcznie :P. I niech mi nikt nie mówi, że basen czy angielski to jakieś luksusy

podziel na poł. czyli po 300 i 300 zł na jedzenie to wystarczajaco duzo.

ależ oczywiście, że to nie są luksusy! też mnie to czeka za chwilę i to podwójnie, chyba że moje bliźniaki na zmianę będą chodzić:) oj, ciężko bywa... a mój "małżon" na wypowiedzeniu i pewnie niedługo przestanie płacić:( szczerze mu życzę żeby szybko znalazł pracę!!!

Jesteśmy normalną rodziną. pełną. Mamy jedno dziecko. Ja zarabiam 800zł, maż 1300zł. Tez mogę zrobic wyliczenie: ubrania dla dziecka - 50zł przedszkole 250 jedzenie 200 angielski - 50zł basen - 80zł dojazy do przedszkola - 50zł lekarz 30zł ( średnio miesięcznie, bo wiadomo, że nie co miesiąc się chodzi do lekarz a tylko raz na jakiś czas i wtedy się buli 100-200zł ) urodziny/imieniny/święta/mikołaki - 20zł ( wyliczenie jak powyżej ) Ile to wychodzi? To wychodzi ok 800zł. I co? Do kogo mam wyciągnąć łapę, żeby mi dał???? Takie same ma wyliczenia matka co jest po rozwodzie jak i matka co ma meża przy sobie. Wszyscy tyle samo wydajemy na życie. Tylko, ze ta, co drugi raz wyszła za mąż i ma tyle samo co ja JESZCZE dostaje alimenty. Najlepiej mnóstwo! A ja co? Może powinnam sie rozwieść i wyjść drugi raz za mąż. Wtedy będzie mi lepiej. Będę miała swoja pensję, pensję drugiego męża i jeszcze alimenty..... Co innego jak matka samotnie wychowuje dzieci po rozwodzie. Kurna, każdy tylko o swojej dupie w tym kraju, tylko brać forsę skąd sie tylko da na "sępa"- ile się da wyłudzić i od kogo się tylko da. Każda rozwódka, sierota, pół sierota każdy ma prawo do forsy od państwa, albo od innych ludzi. Tylko zwykłe, normalne, kochające się rodziny mają przesrane i sa zdane tylko na siebie. I nikogo to nie obchodzi, że nie raz w takich rodzinach jest tylko 1 czy 2 dzieci i na jedzenie im nie starcza. Ważne są tylko te dzieci z rozbitych małżeństw. Im się należy. A dzieciom z całych rodzin sie nie należy, bo mają kurwa w życiu za dobrze! Bo mają tatusia.... Co za zasrany kraj, Prosze bardzo, teraz sobie ulżyjcie na mnie, bo założę się, że będzie następne 30 stron do jutra jadących po mnie pomarańczek :) Śmiało, nie ma to jak przed Świętami zwalić syf z wątroby.

no widzisz nie czytasz ze zrozumieniem 1200 płaci ojciec i 1200 płaci matka = 2400 na jedno dziecko owszem dzieci mogą chodzić na basen i uczyć się angielskiego bo to nie luksus do cholery 300 na jedzienie starczy, ale już na leki nie, byle antybiotyk i syropek i osłonowe i witaminki to z 80 dych czyli zostaje 220 a jak wygląda choroba dziecka od strony matki? L4 = niższa pensja, lub wydatek na opiekunkę pomniejsza kwotę alimentów, do tego kontrole lekarskie i dojazd autobusem do przychodzi lub paliwo tak można wyliczać do upadłego

jak na razie to Ty sobie ulżyłaś:/ ale mało wiesz więc nie ma sensu Ci tłumaczyć przez co się przechodzi gdy się zostaje samotnie z dziećmi. i nie brałabym tych pieniędzy gdyby nie były potrzebne. może załóż swoje forum " idealnych niedofinansowanych"

podaje mail pawel.topol@wp.pl i dziekuje

przyznaje Ci całkowita racje:) Nareszccie ktos trzexwo spojrzał na problem:)

a ja nie po....nie unoś się..kraj jest zasrany i dobrze o tym wiemy, więc nie trzeba tego pisac, nie? :) i proszę Cię nie dyskryminuj rodzin rozbitych, nazywając je podświadomie \"Nienormalnymi\" bo nie wiesz co to znaczy się rozwieść n.p z art. 207 i 190 kk, czasem trzeba wiać żeby..żyć mam żałować, że się rozwiodłam i ze mam alimenty na dzieci? a co jakbym miała wyjść za mąż? mam tego nie robić, bo Ty... mnie zjesz? więcej miłości bliźniego :) nie tylko przed świętami ale i na codzień :) jesteś rozgoryczona bo chciałabyś więcej kasy dla dzieci, zeby się rozwijały uczyły, miały lepsze perspektywy..każda matka tak ma :) moje na basen nie chodzą, jezyków się uczą w szkole, chodziły na aikido, ale odkąd ceny (wszystkiego) wzrosły musiałam im wytłumaczyć, ze z tych alimentów nie dam rady :) zrozumiały, takie dzieci z \"nienormalnych\" rodzin MUSZA rozumieć więcej, muszą przyjąc do wiadomosci, że samotna matka nie weżmie drugiego etatu bo kto zostanie z dziecmi? nie zawsze wyciągamy ręke po więcej, jednej matce mało będzie na waciki dla siebie innej będzie mało na basen dla dzieci np :)

acha i nie mam zamiary Cie zjeść, bo już dziś jadłam, pierogi :D pozdrawiam

a ja nie po rozwodzie: póki co to ty zwalasz jad w wątroby To NIE JEST trzeźwe spojrzenie. Dzieci chorują jak któś słusznie zauważył i to matka po pensji dostaje a nie ojciec jak idzie na l4. To matka je wozi na basen czy do lekarza. To matka musi kombinować jak swój urlop dopasować do wakacji dziecka i co z nim zrobić w ferie, bo tatuś często "ciężko zapracowany" :P

placi mi 110 zl ;]]]]]]]]

zawsze. Po co decydujecie sie na dzieci skoro nie chcecie wozic dzieci. Wiecie ze faceci tak pracuja. Nie wychodxcie za maż to nie bedzie pretensji.

o rany, z radością zauważam, ze tu są LUDZIE. NIe nie, prosze mnie źle nie rozumieć. Absulunie ani świadomie , ani podświadomie nie uważam rozbitych rodzin za nienormalne!!! Sama jestem zdanie, ze najgorsze co można zrobić, to tkwić w złym związku rzekomo dla dobra dziecka. Nikogo nie potępiam. I rozumiem, ze samotna matka ma przesrane. Wyobrażam sobie rozdarte serce, kiedy maleństwo kolejny raz chore, na nic kasy nie starcza, ex ma w dupie płacenie, a jedynej możliwej pracy nie chcą dać kolejnego zwolnienia na dziecko. Wcale nie zazdrosze i uważam, ze w takich sytuacjach powinien pół na pół pokrywac koszty ex mąż, a jak nie, to Państwo, które tak nam wszystkim wytyka niż demograficzny, każde się rozmnażać powinno taką matkę wspomóc, albo solidnie dofinansować. No niestety, albo rybka, albo pipka. Jak sie chce mieć obywateli w kraju i elektorat wyborczy, to trzeba wspomóc jego.... rozmnożenie. A tu co? Z ambony tylko zakazy i potępienia, bo prezerwatywy be, piguły be, aborcja be, tylko mnóż się człowieku! Rozkłądaj nogi i progukuj potrzebnych krajowi obywateli! A jak juz taki obywatel sie na swiecie pojawi, i ma tego pecha ze tatuś kocha swoją zone, to już.... radź sobie sam. :( Tak, jestem rozgoryczona. jestem wściekła i mój patriotyzm diabli wzięli. Nie ciskam się, ze wy macie, tylko ze ja nie mam. Bo w wielu domach sytuacja jest taka, ze JEDNO dziecko utrzymują 3osoby: mama, nowy tata i ex tata. A w milionach domów troje dzieci utrzymuje jeden rodzic!No a maxymalnie dwóch.... :) Ten mój uśmiech na końcu jest załosny....

po co decydujemy się na dzieci???? czasem się nie decydujemy,one NA SZCZEŚCIE się pojawiają! nie chcemy wozić???? czytać umiesz? CHCEMY wozic karmić ubierać i mamy prawo domagać się pomocy1 a Wam jak brakuje kochane " normalne" rodziny to idźcie do OPS i cieczcie się że macie sie w komplecie bo zawsze może być gorzej. czego nie życzę.

nie jestem psychiczny.....3 lata bez współzycia to chyba troche duzo prawda? I to zreszta nie jedyny powód. Nie bede sie wywnetrzał. Jesli uwazasz , ze małzenstwo jest zdrowe jesli nie wspołzyje ze soba to twoja sprawa. Nie bede z kims kto ma odraze do mnie:O

no tak jest kochane: a.. już rozumiem kim jesteś :D :P Swoją drogą na odrazę małżonki zwykle się zapracowywuje własnoręcznie... Musiałeś się postarać w tej kwestii, nie ma co

też myślę że musiałes ją nieżle do siebie zrazić... a może ona ma kogoś???

movering :) spox, rany się zagoiły - te zewnętrzne, włos odrósł i bujny nawet o dziwo :) a te rany co w sercu jeszcze są, ale powoluśku się zabliźniają Paweł @ poszedł nie bronię Pawła, nie osądzam, stwierdzam tylko fakt, ze kwota jest przegięciem, dlatego sie wypowiadam :) nie wnikam dlaczego nie współżyją..choć kiedyś się zdarzyło :) bo dzieci są na świecie :) facet chce dac 600 zł na 1 dziecko, mama dołoży drugie 600 oprócz tego opiekuje się nimi, pielęgnuje w razie choroby :) itp. zresztą prawo pozwala by po pół roku od orzeczenia wnieść o podwyższenie alimentów :) nie da się z góry przewidzieć wzrostu cen i z góry zakładać że wychowanie dziecka (do ukończenia pełnoletności lub do 25 r.ż gdy się uczy) będzie ZAWSZE wynosiło 600 zł, lub 2400

dziekuje....i zycze wszystkim niezadowolonym z zycia Wesołych Świat i zastanowienia sie nad wyborem faceta, z ktorym chcecie zyć. łatwo jest ocenic kogos na forum. Oczywiscie niech bedzie ze sobie zasłuzyłem na odrazę.

tak może do końca zycia ma unosic sie honorem? a co z nowa rodzina jesli chce sobie zycie ułozyć? Naprawde mam pare kolezanek po rozwodzie i wiem jak chca udupic faceta:O żenujące.

placi na mnie i brata 440 zł tyle ma zasądzone:O nio ale wielki pan siedzi w USA wiec doklada heheh 40zł:P przysyła 200$ co daje 480zł miesięcznie... za rok koncze 18 lat jestem pewna ze w miesiącu w któryym koncze 18 lat nie przysle na mnie alimentów albo to bedzie ostatni miesiąc w którym przysle później bedzie placil tylko na brata:O zalosny dupek... nienawidze go:O