Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość J.Lo74

NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

Polecane posty

.........................Witam panie tu BOSS!!!.............................. Krówka Makówka ale sie rozpisałyście no normalnie SZOK!!!! Ja zaraz lece do fryzjera po raz drugi ale tym razem na strzyżenie! Jak wroce mam zastać tu porzadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basta .....................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 kierowniku do spraw niepoterzebnych (TULA) trzymaj ster!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam że się zdecydowałyście, ja nie mogę, za dużo przeszkód widzę przed sobą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qp to jakoś tam samo przychodzi...wszystkie przeciw są nieważne :D ważniejsze są te za :) i pragnienie bycie mamcią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wszystko przeraża - brak stałej pracy (groźba utraty przez męża), studia, kredyt :( Nie wiem czy czułabym sie bezpiecznie, myślę że nie. Chyba tylko perfidna wpadka mnie ratuje. Ja wiem że to głupie ale świadomie ja się chyba nigdy nie zdecyduję. A czas już chyba - ja 27l, mężuś 35 i prawie 2 lata po ślubie. Widzę że nam brakuje dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy tak was czytam aż ciepło na sercu się robi :) powodzenia wszystkim za- i nie- zafasolkowanym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84
qp tak to samo przychodzi... czujesz, ze czegoś ci brakuje do pełni szczęścia.. a jak juz postanowisz ze chcesz być mamą to nie mozesz sie doczekac tych dwóch kreseczek... wiele czynników sie na to składa,jesli jestes w udanym zwiazku i Twój Miś tez tego pragnie to staje sie to dla Ciebie najwazniejsze. a przeszkody??? hmmm... wiesz to jest tak, że zawsze jest jakies "ale", a to praca, szkoła, a to kasa itp. ale jesli sie naprawde chce to nie myślisz o tym co bedzie, bo poprostu wiesz ze sobie poradzisz. bo pragniesz tylko i wyłącznie dowiedzieć sie o tym, że jestes w ciązy:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm, nieraz właśnie zapędzam się myślami i jestem już w ciąży albo bawie się z bobaskiem i nagle caly ten obrazek mi znika jak bańka mydlana przytłoczony tymi przeszkodami :o kali - jesteś z Gorzowa Wlkp.?? możesz mi jakiegoś gina polecic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84
my nie jestesmy małżeństwem. Misiek jeszcze rok temu nie chciał mieć dzieci,jakoś chyba nie był gotowy.az któregoś dnia wpadł na ten genialny pomysł :) :). a Ty tez z GW???? ja chodze prywatnie do dr Kozber do Hipokratesa. nie wiem czy interesuje Cię prywatnie czy normalnie do przychodni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każda z nas ma obawy...a to praca, a to kredyty, pracę tez można stracić w każdym momencie...ale co tam...dzisiuś w pewnym momencie staje się najważniejszy i to czekanie na pozytywny teścik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, ja też z GW. A powiedz jaki on jest?? Myślę raczej iść prywatnie. Do tej pory chodziłam do GLS-u do Kuzickiej ale nie jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) chyba sie upije i do boju :P (żartuję oczywiście) a może poczekam jeszcze niech mnie na maxa weźmie?? A dr Kozber to kobieta?? zaraz luknę do neta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84
o Kuzickiej nie mam dobrego zdania. dr Kozber to kobieta. wiesz ona pracuje u nas w szpitalu wiec dlatego do niej zaczełam chodzic, a poza tym jest bardzo fajna. no i w Hipokratesie dobry sprzęt maja. a z państwowych to polecam: dr Kowalewska (przychodnia na Dworcowej) albo dr Rzeźniewska (GLS) - u niej osobiście nie byłam,ale słyszałam ze jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj dziewczyny, tak zescie ostatnio o goferkach nagadaly az musialam zrobic! wlasnie koncze nr3! :) z bita smietana i wisienkami- mniam! qp- to jest prawda, zawsze jest jakies ale, ale jak sie juz baba zdecyduje, to nie ma odwrotu :) i juz sie nie moge doczekac bobaska. moje 2 szwagierki niedawno urodzily przepiekne bobasy i nie moge sie nimi nacieszyc! tez chce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84
hej Rosyjska koleżanko.:) jak mija dzień???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie - pójdę prywatnie :) a wizyta ile?? Muszę cytologię zrobić i w ogóle sprawdzić czy wszystko OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to przepraszam że tak sobie tu popisuję bez pozwolenia :o nie wiem to może na mnie jeszcze nie czas?? albo nie ma mnie kto zainspirować ( w otoczeniu bobasów brak :o )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
QP witaj! (swoją drogą czaderski masz nick, hi hi) :D U nas na topkiu rzeczywiście same zakręcone laseczki, i to podwójnie: zakręcone na dzieciaczki i zakręcone na życie :D Tak przeczytałam, co napisałaś i powiem Ci: ...nie róbcie sobie dzieciaczka na siłę (mam nadzieję, że Cię nie uraziłam i wiesz, o co mi chodzi)! Co z tego, że czas leci? Już tyle Ci poleciało, to kolejnych kilka lat Cię nie zbawi, :) a lepiej miec super chcianego bejbika, niż takiego, co to trzeba już mieć dziecko :D Kochana, każda z nas tu ma jakieś obawy, bo nie ma sytuacji idealnych! Ja jestem przed ślubem, nie zarabiamy rewelacyjnie, ja mam kredyt na swoje male mieszkanko, na nasze docelowe tez bedziemy musieli wziac, Misiek idzie na studia od października - ALE CO TAM! najważniejsze, że chcemy być razem i mieć dziecko, na które czekamy oboje baaaardzo! I to się liczy! reszta to pikuś, byle dziecko bylo zdrowe i byle byśmy się nadal tak kochali, to ze wszystkim sobie poradzimy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tula a gdzieś Ty się podziewała?? co prawda booski naszej nie ma, ale my chętnie wszystkich przyjmujemy :D walczę z moją pracą dyplomową :( w piątek mam ją oddać pani promotor do poczytania, a cały jeden rozdział do napisania mam:( masakra normalnie :D może mi ktoś pomoże????????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa.... i jeszcze mi taka myśl przyszła do głowy (bo ta Bysia mnie tak zmienia, he he :P)... że z tym dzieckiem to jak z seksem :D jak bardzo chcesz i robisz to z ukochaną osobą to: 1. smakuje cudownie 2. czasami jest trudno o \"Wielkie O\", bo się za bardzo chce :P (to tak ja z tymi naszymi testami ciążowymi :D) a jak idziesz do lóżka na odwal się, to: 1. masz kaca moralnego PO 2. a w trakcie jest średnio... chciaż zdarzają się też wyjątki. no i o! taka metaforka mi wyszła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tula - właśnie ja chyba jednak nie jestem gotowa na 1000% i dzięki za uświadomienie :D wiem że jednak powoli to się zbliża bo często myślę jakby to było :) Nie sugeruję się tym że to już czas, patrzę też pod kątem siebie. Nigdy nie słuchałam i nie słucham ciotek i babć - oooo na was już czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tula święte słowa :) ja jestem świeżo upieczoną mężatką, zarobki mamy średnie (ja pracuję w oświacie, mąż w prywatnej firmie), ale na życie starcza, mieszkamy w wynajętym mieszkanku, mamy kredyt na samochód....ale co tam...DZIDZIUŚ i tak jest w tym wszystkim dla nas najważniejszy:) bardzo na niego czekamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie zrobiłam pyszny deserek lodowy....macie ochotkę?? to szykować salaterki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kali84
no własnie dziewczynki u nas to samo. my przed ślubem,zarobki normalne, kredyt, samochody na utrzymaniu itp. ja jeszcze studiuje. mojemu teraz coś sie zachciało podyplomówke robić, ale jak chce to niech robi:).mieszkanie dopiero kupujemy za rok. jakos to bedzie. najwazniejsze zeby było nas troje:). QP-----> Rosjanka Tula:) ma racje nic na siłe:). musisz to czuć:) przyjdzie i na Ciebie czas.nie martw sie. a jesli chodzi o wizyte to kosztuje 70zł + chyba 30 za cytologie. Ivoon ----> deser lodowy.. mniam:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×