NOWY ROK NOWE MOZLIWOŚCI-CIĄŻA NA 2008!

witam mamuski i przyszla mamusie ja juz gotowa do szpitala bojesie okropnie nie wiem co mnie czeka cala nocke przesiedzialam z nerwow szpital dziala na mnie okropnie ale gdzie mam rodzic w domku?:) odezwe sie jak bede w domku 3majcie sie kochane

Ivoon, kochana, ja tez mialam karte zalozona na drugiej wizycie a nie od razu..wszystko bedzie dobrze :) na pewno! Przyszla mamusiu-trzymam kciuki :) Ja dzis w nocy dostalam zapalenia piersi..te ktore to przeszyly to wiedza co to za koszmar :( potora godziny mialam dreszcze i temperature 39,3stopnie, mdlosci, bol glowy plecow i Bog wie czego jeszcze...nawet teraz slaniam sie na nogach i leze, leze i leze...moi rodzice bawia Fifa. Wracam do Kruszynki :*

Witam Kochane Mamuśki i maluszki:) Już nic nie czytam i nie interpretuję, żeby się niepotrzebnie nie stresować :) Wszystko będzie dobrze i koniec:) Dziękuję Wam za słowa otuchy i pocieszenia....to bardzo pomaga:)Dostałam zaświadczenie do pracy (a to już przecież coś), bo chcę, żeby mnie z dyżurów na korytarzu w czasie przerw vice zdjęła, a bez świstka miała z tym \"problem\" :D Przyszła mamusiu trzymam kciuki i mocno Cie wspieram.....świetnie dasz sobię radę, a po powrocie ze szpiyala z córcią będziesz musiała nicka zmienić:D oczywiście z tego całego zamiesznia zapomniałam o życzeniach urodzinowych dla Ciebie.....zatem spóźnione, ale bardzo szczere życzenia wszystkiego co w życiu najlepsze Ci składam:D Aniaj współczuję zapalenia...słyszłam, że to paskudnie boląca sprawa, zatem zyczę szybciutkigo wyzdrowienia i jak najmniej cierpienia Kochana:) idę się szykować, bo wybieramy się do naszych przyjaciół na Mikołaja...prezenty dla ich córci przygotowane:D miłego dnia Mamusińki i pocieszki:)

Czesc! Ivoon ja tez mialam maly podobnie i dlatego lekarz liczyl moja cieze wg.USG bo byla o prawie 2,5tyg. mlodsza niz wg.@ wiec bedzie wszystko OK.:) Witaminki lykalam od pierwszej wizyty,a karte ciazy dostalam na 2wizycie po zrobieniu pierwszych wynikow.:) Aj dziewczynki gardlo mnie boli bo wypilam zimny sok z lodowki:o do malego sie nie zblizam tylko mu mleko robie:( Z siostrzenica juz lepiej.:)

Ulcia, ja biorę 2 razy dziennie po 2 tabletki, bo biorę też piguły dla karmiących, więc wystarczy tego szprycowania :) Moją Jagódkę też coś lekko wysypało. Musze sprawdzic, czy to nie ziemniaki! Jest to dla mnie niewyobrażalne, ale ziemniaki mogą uczulać. Podobnie seler (czyli trzeba uważać, jak się daje włoszczyznę do zupki!). Może tez uczulać miód, ale to na pewno wiesz. A Młody wyszedł super na tym zdjęciu :) Młody Gniewny! :D Aniaj - współczuję tego zapalenia!!!!!!!!!!!!! ja miałam przez tydzień :( najbardziej mnie wykańczały te dreszcze!!! powiem CI, że mi to dopiero okłady z kapusty pomogły, żadne tam ibumpromy i apapy, które zaleciła położna (plus przystawianie jak najczęstsze, ale weź tu przystawiaj, jak boli jak 150!!!!!!!!!!!!!!!) Bysiu - no to widze, że mamy po kolei te same problemy! na kupki polecam więcej jedzenia! albo stalowe nerwy! lekarz powiedział, że dzieci karmione piersią często tak mają, że trzymają rodziców w niepewności ;) wykorzystują bowiem pokarm maksymalnie jak się da! natomiast te karmione mieszankami i to w dużych ilościach robią kupki o wiele częściej. Ja widzę po Mojej Niuńce, że jak dopchnę jej dodatkową butlę na wieczór, to rano mamy śliczną kupcie :D JLO - kuruj się, synka nie zaraź!!!! Ivoonecka - powiem Ci, że moglabym byc znowu w ciąży!!! :P co by nie było to piękny stan! no i jestes wówczas numer 1! :P jak urodzisz, to stajesz się cieniem :D na pierwszym planie jest oczywiscie dzieciątko :) Mamuska - czekamy na wiesci! i dołączam się serdecznie do życzeń urodzinowych!!!!!!!!!!!!! DESPARATE, MARIAM! laseczki! Meldować się tutaj!!!!

witaski:) Tulka mi się też podoba być w ciąży....tylko te.... schizy i mdłości :D no i zachcianki.....normalnie mi wali....dzisiaj niedziela a ja smażę placki...sąsiedzi pomyślą, ze zgłupiałam:D capi z całym domu:D no i co chwilkę zmieniam zdanie....przed smażeniem zrobiłam tzatziki i potarlam żółty ser...a teraz decyzja, że je z cukrem i mleczkiem:D noi narazie o niczym nie myślę...tzn. tylko pozytywne myśli, bo wszystko musi byc dobrze i już:D zmykam na te placki a Was całuję mocniutko:) p.s. ciekawe jak tam Przyszła mamusia? :D

Czesc Lejdis! A ja jestem na przymusowym urlopie od malego.:( Wiecie co dzis robilam-anioly z masy solnej dla siostrzenicy do szpitala. Ivoon ja tez jadlam nalogowo nalesniki:) Bysia,Tulka,Ula Desperate,Maryam co z wami? Aaaaaa bol gardla juz sobie poszedl ale mam katar wrrrr......:o

Ula ja pilam herbatke z HIPPA u mnie sie niesprawdzila:(

Jlo to fajnie że zdrowiejesz. I zazdroszczę talentu no i chęci. Bo ja mam lecia kompletnego Teraz mnie coś łapie wczoraj byłam cała połamana, boli mnie gardło Wczoraj Wojtkowi coś się stało w nocy. Obudził się o 2:30 na jedzonko ale że byl cały przesikany (dziwne bo nigdy mu pieluchy w nocy nie zmieniałam a już o 2 miał całą jakby bylo rano). K wziął go na przebranie a on dostał histerii tak się darl ze aż nóżki miał sine od krzyku i nie moglismy go uspokoić. Prędko ubrałam tylko pieluche i koszulke i do nas do łóżka na cyca i dopiero zasnął. Pozdrawiam bo pogoda wstrętna, ponura mały na balkonie śpi bo ja stwierdziłam ze posiedzę w domu żeby się wykurować. W sobote mieliśmy gości a w niedzielę my byliśmy w gościach. Weekend szybko zleciał. Za szybko. Pozdrawiam bo pogoda wstrętna, ponura mały na balkonie śpi bo ja stwierdziłam ze posiedzę w domu żeby się wykurować.

Witam i stawiam ........................ nie mam siły na nic, ledwo żyję - te pawiki mnie wykończą :(

CzescLejdis! Ivoon jeszcze troche i zapomnisz o nich:) Patrze ,ze topik nam powoli umiera:( a bylo juz tak pieknieeee. Dziewuszki co z wami?Byska,Tulka-meldowac sie!;)

DZien Dobry bardzo! Babki gdzie jestescie? Ivoon pewnie \"kibluje\" biedactwo. Ale reszta dziewczynek ma to juz za soba.Pozostaja tylko bezsenne noce ale i to z czasem minie. Bysia jak tam katar u malego i reszty rodzinki? Tulka,Ula jak dieta? Przyszla mamo pewnie juz trzymasz malenstwo w ramionach:)piekne uczucie. Desperate jak tam slonko nasze daj nam troche ciepelka bo u nas zimna atmosfera ostatnio na topiku zamarzamy ,zamarzamyyy. Maryam wiem ze w Bialym otworzyli w ostatnim czasie bardzo duzo galerii handlowych ale to jeszcze nie powod zeby nie pisac;) Dee Dee ,Miumiumiu,Kamila i reszta a was trzeba juz przez PCK szukac?!

Aniaj sie melduje :D Ja tylko powiem na usprawiedliienie,ze cierpie na totalny brak czasu ;) mysle teraz o tym, gdzie upolowac prezenty i kiedy ubrac choinke?! mąż w pracy caly tydzien (doslownie) Zostawiam buziaki i znikam ;)

Ja tez liste podpisuję i biegniemy na spacerek, póki jeszcze księżyc na niebo nie wszedł :P ps. powoli dochodzę do wniosku, że za bardzo sie wszystkim przejmuje, tym całym macierzyństwem! dziecko kolezanki ma krosty od sasa do lasa, a ona nic - luz. Mowi, ze to przejdzie i nie ma co siac popeliny.... I JE CO CHCE. A ja kurde?! jeden lekarz, drugi lekarz, dieta-cud (czyli cud, że ja jeszcze zyję!) a moja coreczka jak miala krosty, tak ma! a jak ją próbuje od cyca odstawic i przestawic na sztuczne, to jest wrzask, że CYCA JEJ BRAK! no. to się wygadałam :D buziaki dla wszystkich! bysia - co tam u Was?!?!?!

cos przestawilam w klawiaturze i nie mam polskich liter Tula ja trzymam diete i widze efekty. Malemu zostala tylko taka kaszka na buzi. A ignorowanie alrgii moze sie naprawde zle skonczyc(astma i alergia na mase innych pokarmw, pyki itp). Ja jem do chleba tylko szynke, dzem i pasztet, na obiad wlasciwie wszystko co nie ma mleka, jajek. Pomidorwka zrobiona na mace... pysznosci leh zycze wytrwalosci. Moze mala jest jeszcze na cos innego uczulona np jabłka, ziemniaki - podobno sie zdarza. Ja jak przestałam jeść nabiał to po 2 tyg zaczelo byc lepiej a potem mail jeszcze kilka rzutów. A Jagódka nie che jesc z butelki czy nie chce jesc tego mleka?

No wrescie-narescie cos ruszylo:)

żyje tylko komputer mi fiksuje i co chwile sie wyłacza normalnie jaja jak bererty ;-) u nas ok Cezary zaczyna sie fajnie uśmiechać :D jak naprawwe kompa to napisze wiecej. Trzymajcie sie laseczki a zwłaszcza ivoon bo chyba niezłe sztormy cie nękają

Hej Dziewczynki:) U mnie bez zmian: mdłości pawiki na przemian:D sztormy jak ta lala Bysiu:) byłam dzisiaj u fryzjera i wyglądam wreszcie jak człowiek-włoski pokolorowane i obcięte:D dzięki za doping dziewczynki:D czy ktoraś ma ochotę na paróweczki w cieście drożdżowym?? bo właśnie robię:D calusiam Was mocno:*

CZesc ! Stawiam ................................. i uciekam,ale zajrze wieczorkiem:D

hejka:0 też zostawiam ......................... i lecę sztormować (jak cały boży dzien dzisiaj) :( dobranoc:)

Ivoon któregoś dnia stwierdzisz ze mdłości jak reką odjął a po paru dniach zapomnisz ze je miałaś. Wojtek nauczył się pić z butelki. Już mu nie przeszkadza rodzaj. No i wczoraj zaciągnął smoczka. Walczyłam 3 m-ce a jak odpuściłam to sam się nauczył. Brał łapki do buzi a ostatnio przed snem zaczynał się denerwować i brał obie na raz aż nauczył się ssać kciuka. Jakby mógł to by po łokieć sobie wetknął. Więc dałam mu smoczek - bo kciuka ponoć gorzej oduczyć. Idę budzić śpiocha. Pogoda wstrętna cały czas pada więc nie wiem czy na spacerek pójdziemy Dla wszystkich dziewczyn i dzieciaczków buziaki

Czesc Lejdis! Ula moj maly tez od ponad 2tyg. pcha raczki do buzi i gryzie.sprawdzalam mu dziasla i widze ze ruszyly mu juz zabki:) A dzis jestesmy juz poszczepieniu.Gabrysiek byl bardzo dzielny bo przy kluciu w raczke nie plakal troszke plakal jak byl kluty w noge.Dzielny maluch:) tatus byl dumny z synka ze tak malo plakal. Ivoon wytrwalosci zycze:)

A u nas szczepienie zawsze w nóżkę. W styczniu mamy już ostatnie a potem za pół roku. A po czym poznać że to już ząbki? Ja mu zaglądałam i tylko widzę ze jak się urodził to miał takie ostre dziąseł ka jak żółwik paszcze a teraz ma takie spłaszczone. A mój K dostał zęby jak miał 4,5 m-ca. A Wojtek gryzie wszystko odkąd skończył 2 miesiące.: misia, gryzaki, grzechotki, pieluchę jak mu wejdzie w łapki, swoje rączki, nawet moja szyja, ramie i pierś gdzieś z boku jak się dossał( a to już bolało) Smoczek mu dałam bo oprócz gryzienia zaczął ssać kciuka przed spaniem.

Jagódka też pcha rączki do buzi!!! :D jednak przy jej koordynacji ruchów jest to na razie kwestia sporego szczęścia, jak trafi tam, gdzie celuje :P ale cieszy się wtedy jak szalona! :D U nas również przerzuwane są pieluszki, kocyk, moja szyja i wszystko co się nawinie do małych ustek ;) Okazało sie, ze wysypka córci to wcale nie jest zadna alergia ani inna skaza! Lekarka zdiagnozowała to jako podraznienie wrazliwej i suchej skóry. Odstawiamy wiec gaziki a na ich miejsce waciki. Zamiast pieluch tetrowych flanelowe etc. Kapiele nie czesciej niz co 3-4 dni. Jak najmniej kosmetyków. Ja natomiast wracam powoli do poprzedniej diety. Bede sobie codziennie rozszerzac o jakis nowy produkt. Dzisiaj w ruch poszlo pieczywo chrupkie ;) My dzisiaj na spacerze nie bylysmy, chociaz pogoda była ok. Jestem po prostu mega zmęczona :( jeszcze byłysmy u ortopedy, jakas wariatka nam sie trafiła - Jagódka aż się posiusiała biduleczka ze strachu! jednak jak sie pracuje z dziecmi to trzeba miec do nich dobre podejscie, a nie sru sru i wywija dzieciakiem tak, ze spazmów dostala. ech... są ludzie i taborety. Ma baba szczęście, że zmęczona dzisiaj jestem to jej nie nawrzucałam (tak dużo :P). Odkad Jagódka znow dostaje cycka tak sie rozregulowala, ze strach... raz potrafi spac od 24 do 6 rano, a nastepnej nocy sie budzi dosłownie co 30 minut... no i dzisiaj tak wlasnie było, wiec chodze jak zombie. Nie bedzie spaceru, matka musi odespać :P

zyje

kochane napisze szybciutko jak u nas urodzilam moja wikusie 7grudnie o godz 16 34 w ogromnych bolach rodzilam 16godzin:( bylo bardzo bardzo zle zastosowano proznociag bo plod juz byl zagrozony,moja corcia wazyla 4190 powiem tylko ze usg pokazalo ze waga to granice 3500kg i jak tu wiezyc aparayurze? zabrali mi ja odrazu do inkubatora mialam ja na brzuszku przez minutke zobaczylam ja 8go o godzinie 11ej jestesmy juz w domku od wczoraj od godz 15ej z malutka jest oki,jest spokojna,musze ja budzic do jedzenia aniaj mam nawal pokarmu i juz warjuje z bolu mialam wskazania do cesarki moja miednica miala numer czy rozmiar 18,znaczy to ze mogli uwzglednic cesarke ja nie nazekam nie chce ale mam taki uraz ze juz nigdy nie bede rodzila opieka byla zla wg.mnie malutka ma teraz krwiaka w glowce,kontrola za 1mc ciesze sie ze jestem w domku, non stop placze nawet jak do was pisze niw spalam od porodu non stop obserwoje mojego aniolka. pozdrawiam i zycze samych radosnych chwil z maluchami ivoon i twoja fasolka tez niech zdrowa rosnie

Hejka Lejdiski:) Jesooooooooo Przyszła mamusiu współczuję, ale już po wszystkim i najważniejsze, że masz córcię obok:D a napewno będze wszystko dobrze no i teraz musisz kochana zmienić nicka:) u mnie to samo...sztormowanie pełną gębą:D a jeszcze jutro mam hospitację vice na lekcjach i \"walczę\" ze scenariuszem, pomocami ect. :D a wolałabym wiecie co robić?? spać oczywiście:D lecę coś wszamać :D aaaaaaaaaaa muszę Wam opowiedzieć nocna przygodę:D wieczorem mega pawik i zasnęłam:) ale o 1.10 obudziło mnie burczenie w brzuszku i musiałam coś zjeśc nio!!! głupia se wzięłam do łózia jabłuszko i po 2 godzinach myślałam, że umrę z glodu!!! i skończyło się o 3.00 nad ranem na jogurcie:D mój mąż pękał ze śmiechu, bo to do tej pory on po nocach buszował w okoliacach lodówki:D całuski dla wszystkich mamusiek i kruszynek :)

Kochana Przyszła Mamusiu!!! Po pierwsze GRATULACJE!!! Najważniejsze, że Wika jest już z Tobą, że jest cała i zdrowa! Po drugie, krwiakiem się na razie nie przejmuj! Ja też rodziłam blisko 16 godzin, i Jagódka miała całą twarz w sińcach, krwiak na szyjce, popękane całe naczynka w białkach oczu! Wyglądała koszmarnie trzeba przyznać! Ale już w kilka dni krwiak się wchłonął, oczka ma bielutkie i ogólnie jest ślicznota z niej . Daj więc sobie trochę czasu, a wszystko się zapewne wygoi! Po trzecie, rozumiem Twoje złe samopoczucie, ale powiem Ci, że to NORMALNE! Po porodzie szaleją hormony i być może czeka Cię baby blues :D Ja go miałam i ryczałam jak bóbr dzień w dzień :P Ty masz o tyle lepiej, że już jesteście w domku! Ja musiałam kiblować w szpitalu 10 dni po porodzie, jak byc moze pamietasz! Wiec ciesz się Dziewczyno tym, co masz! Z każdym dniem będzie coraz lepiej i uwierz mi - zapomnisz o tym bólu! Ja już kilka tygodni \"po\" nie mogłam sobie przypomniec, jak to bolało ;) I jeśli będzie możliwość, chciałabym mieć więcej dzieci i mogę rodzić jeszcze raz!!! Uszka do góry! Przesyłamy Ci z Jagódką tonę uśmiechów! :D I czekamy może na jakieś zdjątka! pa pa

Czesc Diewczynki! Przyszla mamo a raczej obecna mamo GRATULACJE!!!Fakt,przezylas swoje i zapomnisz o tym bolu niebawem-Tulka ma racje.Glowa do gory -bedzie dobrze zobaczysz.Pierwszy tydzien,a nawet dwa po porodzie sa okropne ,ale z dnia na dzien jest coraz lepiej. Ula -zabkowanie rozpoznasz po tym ,ze sa dziasla nabrzmiale i jak potrzesz polcem po nich mozna wyraznie poczuc zabki pod plcem.Gabrysiek jeszcze wyglada jakby byl lekko podziebiony,ale to przez zabki no i nawal sliny. OK,lece bo coraz blizej swieta i roboty jest duzo! Ivoon w nastepnym roku pawiki przejda;)

czesc dziewczynki! przepraszam, ale jakos nie mam czym sie pochwalic i nie moge sie zebrac na pisanie :( ale czytam was codziennie! przyszla mamusiu- gratuluje dzidzi!! moja kolezanka po pierwszym dziecku zarzekala sie, ze juz nigdy przenigdy nie bedzie rodzic, a teraz ma juz trojke maluszkow :) buziaki dla was!!! .............................................................................