Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Hej dziewczyny Karro - super ze wreszcie jest czajnik. Chyba wszystkie odetchnelysmy z ulga hihi :) oni chyba go najpierw produkowali :) Moja corcia tez specjalnie obracac sie nie chce. Dwa razy jej sie udalo z pleckow na brzuch i smiac mi sie chcialo bo za drugim razem to zanim sie obrucila to narzekalam jej ze sie nic nie obraca i ze jest leniuch , wyszlam na moment z pokoju wracam a ona na brzuchu wiec pokazala mamie ze potrafi :) ale ogolnie woli na boczki sie przewracac. W kazdym razie ja narazie sie nie przejmuje kazde dziecko ma swoje tempo a masazy zadnych malej nie robie bo ona nawet nie lubi jak ja oliwka delikatnie smaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
El - nie wiem czy produkowali ale tyle im to czasu zajelo ze spodziewam sie ze przynajmniej jest na nim wygrawerowana dedykacja :P hi hi A na kawke zapraszam oczywiscie, lub herbatke jak kto woli :D Birka nawet nie musisz brac zielonej herbaty, mam w domu, nawet w dwoch smakach My jeszcze nie bylismy na spacerku, zadzwonila moja ciocia i wisialam na telefonie a teraz mi Maks zasnal .. Straszna maruda dzis z niego :O nic a nic mu nie pasi .. kweczy i jeczy od rana, moze spacer mu dobrze zrobi ?? Dziewczyny ile spia wasze dzieci w dzien ? Wybudzacie je ? Wczoraj moj Maks b malo spal w dzien (lacznie moze z 2 godz)i wieczorem zasnal jak malowany :) wiec sie tak zastanawiam moze nie dawac mu spac po poludniu .. ale boje sie ze bedzie marudny sama nie wiem a jak wy robicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro u mnie jest tak, że WIki zasypia co 2-3 godziny, zależnie od aktywności :) i śpi 20-40 minut, czasem dłużej, ale nie pozwalam jej spać w takim momencie dłużej niż 2h, bo w nocy problem jest :) i w zaleności o której wstanie rano i jak długo śpi koło południa są to 3 albo 4 drzemki :) wtedy noce są w porządku :) Ale dzisiaj poszłyśmy starym harmonogramem (pobudka o 23,3 i 7)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze przerw co 3-4 godziny u nas dzis jedzenie o 21,0.30,2.30,4,6... no ale coz jak chce jesc nie wolno odmawiac dzisiaj moj mlody tez drzemki ma krótkie, spi po 30 min i po godzinie czuwania marudzi i zasypa... u nas spanie róznie, wstaje z reguły ok 7dmej, potem od 8smej 1 godzinka spania. Kolo 9tej wstaje i najpozniej o 11 spi z 2 godziny jak jest na spacerze, czasami zsypia juz o 10tej na godzine... potem po południu jeszcze z godzinke i koniec w sumie z 4-5 godzin z przerwami w ciągu dnia i okolo 12 w nocy zalezy od dnia własnie zasnąl widzę ze klopoty ze spaniem krótkie drzemki zdarzają sie każdej z nas, częste wybudzenia w nocy jak widac tez - to znaczy ze dzieci tak mają... ale to nie trwa wiecznie...kiedys sie wyspimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Moj Maksio cos zle sie czuje .. pisalam wczesniej ze marudzil caly dzien a teraz jeszcze mi dostal temperatury :( Dzwonilam juz gadalam z pediatra kazala jutro wybrac sie z nim do przychodni jesli temperatura nie spadnie a na razie czekac. Fakt, byl dzis bardziej marudny niz zwykle ale nie wyglada na to by go cos bolalo, no i je normalnie wiec nie panikuje. Teraz usnal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! maks mnie dzis zalamuje - marudzi i marudzi, a na dodatek wisi przy cycu! teraz zrozumialam, co to znaczy... za kazdym razem, kiedy chce go odessac, jest krzyk, a smoczek pomaga na 10 minut... moze bedzie chory? oby nie, nie wytrzymam z nim :) mnie polamalo, szyja mnie boli i prawa reka, pewnie zle spalam :( ja nie pamietam, zebym w ogole spala :) pewnie to te okresy wzmozonego wzrostu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane 👄 Dziekuje wszystkim za cieple slowa. Na szczescie Nas juz grypska i inne ogniska zapalne opuszczaja. Brutta trzymym kciuki za pomyslne wyniki!!! Bedzie dobrze! Moja Mala tez nie przewraca sie. Jest strasznie marudna placze i krzyczy. Noce tez sa koszmarne budzi sie z krzykiem co godzinke lub dwie , ja juz nie mam sily , dodatkowo wyczerpana po chorobie i zostawiam ja u siebie w lozku no i teraz nie chce spac sama u siebie. Uciekam bo znowu cos jej sie nie podoba i krzyczy. Kochane zycze Wam i Malenstwo Duzoooo Zdrowka! Trzymajcie sie dzielnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też coś chyba bierze :/ kurde a nigdzie nie chodziłam :/ pewnie przeziębiłam się gdzieś :/ Wiki nie chce spać, nie chce dać się mamie wykąpać :) co chwila muszę do niej łazić, bo jakby przysypia i budzi sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak swoją drogą najpierw czekałyśmy na czajnik :) później na to co z magią i pracą jej męża, a teraz z zaciśniętymi kciukami oczekujemy na wieści od bruty - i wszystkie mamy nadzieję, że będą dobre :) Aha i możemy się dowiedzieć, że nasze dzieciaczki rozwijają się normalnie, we właściwym tempie :) potwierdzić :) Dużo zdrówka dziewczyny :) przyda się na ten okres :) i dzięki za to forum i dzięki, ze jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro gratulujemy czajnika :) A moze Maksio sie tak tym czajnikiem wlasnie przejal,ze temperaturki dostal,hmmm? Mam nadzieje, ze bedzie z nim lepiej i nie bedziecie musieli pdzic do doktora :) Dziewczynki uwazajcie na siebie z tymi chorobskami...ja raz sie tylko zle czulam i dopoki maz nie zabral malej na dwie godziny z domu nie moglam dojsc do siebie,a sama w domu odespalam i od razu postawilo mnie to na nogi :) Ja dzisiaj kapalam sie z mala w duzej wannie :) Mowie wam ile radosci miala...normalnie poplywala sobie-ja ja za glowke podtrzymywalam a ona nozkami plusk plusk :P a potem na brzuszku zabka probowala :) Potem tatus wzial do ubrania a ja sobie polezalam w wannie...:P A teraz zle wiadomosci...Bylam dzisiaj u chirurga szczekowego i faktycznie wszystkie osemki musza mi usunac :( I to ze znieczuleniem,bez narkozy :( Mam termin na 13 lutego czyli miedzy urodzinami meza a walentynkami - super :( Po zabiegu nie bede mogla przez trzy dni normalnie jesc i pewnie bede sie tarzac z bolu po podlodze :( Maz sie zajmie mala a ja chyba spedze te trzy dni w lozku...szczerze mowiac nie wyobrazam sobie tego i boje sie strasznie.:( Widze,ze meczycie sie z nocnym wstawaniem.Wspolczuje, tyle tylko moge powiedziec, bo ja na szczescie tego problemu nie mam,za to z zazdroscia czytam jak to wasze maluchy spia co dwie godzinki w dzien :P Moja jak lacznie w ciagu dnia przespi godzinke to jest super swieto...no ale cos za cos. Zamiast spac jak dziecko spi to ja siedze przed kompem...glupota ale tak naprawde mam ten sam problem co Karro-po prostu jak sie wczesniej poloze to sie przewracam z boku na bok i nie moge zasnac :( Moze dzisiaj..DOBRANOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszalyscie mnie co do tej pracy a ja ciagle pocieszam meza ale dalej nie wyglada to za dobrze niestety. Szef mu powiedzial ze go nie potrzebuje (bo ma dzieci, dom,rodzine) a drugi pracownik ma kolo 60 i jest sam. Ma wiec czas i ochote spedzac 24h w pracy. Zamartwiamy sie ale coz poczac. Kochane najwazniejsze jest zdrowko i pilnuje swoje Maluchy! Juz o tym pisalam , ale bede ciagle Wam delikatnie przypominala. Moja znajoma nie zapiela swojej coreczki w foteliku samochodowym :-( ehhhhhh na SZCZESCIE prawie nic jej sie nie stalo, ale dlugo po nocach sni mi sie to co im sie przytrafilo. A Malutka tez wrzesniowe dziecko. A stalo sie to w tamtym tygodniu. Z ostatniej chwili : Wlasnie sie dowiedzialam, ze moja kuzynka zostanie mamusia ok 14-wrzesnia!!! MamoHuberta i Oliwki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuję za rady, faktycznie z tymi wynikami to jest juz dobrze. A wysypka to prawdopodobnie alergia - odstawiam nabial i ....czekoladę...Hania dostała syrop Ketotifen i maść do pysiola i oczywiście mamy odstawic wszystkie inne kosmetyki. Właściwie używałam tylko kremu emolium i na początku na te krostki sudokremu. A mój synek miał dziś 4 urodziny! Jak na niego patrze to nie mogę uwierzyć, że był taki mały jak Hanulka...leci ten czas...cieszcie się dziewczyny, bo nie wiadomo, czy takie chwile z maleństwami jeszcze się Wam powtórzą...nawet jeśli padamy na pyski to i tak szczęśliwe minki naszych dzieciaczków nam wszystko wynagrodzą...a mój najstarszy Adam walczy na nartach (u nas ferie) i włosy mi się jeżą na głowie od jego telefonicznych relacji. Pierwszy raz pojechał sam i dwoni codziennie co najmniej 2 razy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka gratulacje dla synka 🌻 i masz racje, czas leci, dopiero co czekalysmy ktora sie pierwsza rozpakuje, a tu juz pol roczku za pasem !! Zanim sie obejrzymy nasze maluchy beda biegac po domu :) Ewunienka powiem ci ze Maks tez coraz mniej spi w dzien a coraz wiecej w nocy i ja zdecydowanie tak wole, przynajmniej mam wieczor dla siebie. A co do osemek nie boj sie, nie taki diabel straszny .. ja mialam usuwane, balam sie jak cholera :O tez na znieczzuleniu, no nie bylo to przyjemne ale nie bolalo, no fakt, troche gorzej potem jak znieczulenie zejdzie, ale naprawde da sie przezyc ! Pamietam ze najgorzej bylo z jedzeniem, glodna bylam jak szlag a zucie bolalo :O bedziesz razem z Amirka jadla papki :) Ale pomysl jaki potem bedzie spokoj, mi zanim usunelam 2 razy wdala sie infekcja, spuchlam jak bania i myslalam ze jajko zniose z bolu !! Nie musze sie juz o to martwic. Moj bidulek spi jak zabity, dalam mu czopek na zbicie temp, kurcze mam nadzieje ze to nie zadna infekcja i obudzi sie zdrowiutki ... Magia to fajnie ze twoja kuzynka bedzie miala dzidziusia, ja tez mam jedna kuzynke w ciazy no i czekamy bo zostaly jej tylko planowo 3tyg, a ze to jej drugie to moze nawet bedzie predzej :) Klade sie zaraz, moze wyjatkowo zasne przed polnoca :P dobranoc laseczki ps Birka zgadzam sie z Toba fajnie sobie tu \"pogadac\" tez sie ciesze ze mnie na ten topik zawialo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze... nie wiem co się Wiki wczoraj pomertało, ale usnęła o 22:? teraz dalej śpi :) zastanawiam się czy jej nie budzić :) w kazdym razie położyłam ja po 20 spać, to przysnęła, ale obudziła się ok 20:30, próbowałam ją nosić, głaskać, karmić, smoka dawać i nic, tylko płacz :l A że był mecz to mój P mówi, żebym dała spokój bo może nie jest jeszcze zmęczona, to polożyłam ją na łóżko, pobrykała trochę po ciemku i ok 22 zaczęła marudzić, to ja ją myk do łóżeczka i mówię jej... moja panno teraz to już na serio czas spać :) pokwęczała może z 3 minuty i zasnęła :) obudziła się w nocy, ale ja byłam nieprzytomna i jakimś cudem znalazłam się pod ścianą z bobasem przy cycu :) potem nie mogłam się doprosić P, żeby odłożył ją do wyrka :) słyszałam tylko yhm, już kochanie :) później od 6 do 8 znów z nami spała i teraz śpi dalej w łóżeczku :) kurde, byłam tak nieprzytomna, że dopiero teraz pampersa jej zmieniłam :l mam nadzieję, że obejdzie się bez większych kłopotów :) emka możesz spróbować też gorzkiej czekolady - w słodkiej jest zazwyczaj duża zawartość mleka w proszku, w gorzkiej go nie ma :) wyeliminujesz może przy tym alergię na kakao :) Wiki niestety ona nie ominęła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! wczoraj ok północy uporałam się z prasowanie i chciałam do was skrobnąć, ale internetu nie miałam , teraz piszę póki mam polaczenie. brutta trzymamy kciuki za Francesko cała naszą bandą, wszystko bedzie dobrze 🌼 karro gratuluje czajnika:) i mam nadzieję że Maks nie da się chorobie, może to zabki? jeśli chodzi o sen Oliwii, to w dzień ma 2 albo 3 drzemki. przed południem godzinkę, potem najdłuzszą na spacerze ok 2 godzin i po południu godzinke czasem dwie. nie wybudzam jej bo, jak nie pospi w ciągu dnia to wcale w nocy nie jest lepiej, a nawet trudniej jej usnąć. po za tym czytałam gdzieś, żeby nie wybudzac dzieci bo śpią tyle ile potrzebuja, no chyba że na karmienie jak mało przybierają. na noc usypia między 21 a 22, w nocy dwie pobudki wstaje ok 9. born2love jesli sie nie mylę, to ospa zaraża jeszcze przed wysypaniem, ale nie jestem pewna, jakby tak było to maluchy były by bezpieczne. ewunienka trzymaj się dzielnie z tymi zebami, mnie to chyba tez czeka w najblizszej przyszłości:( emka dzieci szybko rosną, mój starszy chodzi do 1 klasy, w ferie leci z babcią do Anglii w odwiedziny do swojej chrzestnej, chyba bede sobie musiała robić Oliwki herbatke na uspokojenie, zreszta jej nie smakuje:) a dziś wywiadówka semestralna, nie wiem czy mu kazac dupe cebula smarować:D:D Oliwia przekręciła się przedwczoraj z brzuszka na plecki, ale odwrotnie sprawia jej większa frajdę i fika co chwilę, zreszta podłoga to ostatnio najlepsze miejsce zabawy i to nawet nie na macie ale na kocyku-polecam, to niezły trening dla malucha. teraz bawi się stópkami bo załozyłam jej zapomniane skarpetki z grzechotkami, ale ma ubaw:) magia 🌼 to co napisałaś o znajomych z tym fotelikiem jest straszne, że też takie rzeczy się zdarzają:( ja tez mam smutna przestrogę, u znajomych w rodzinie półroczna dziewczynka spadła z przewijaka, tatus stał obok, schylił się na 2 sekundy, mała ma peknięta czaszkę i krwiaczek, lezeli w szpitalu ponad tydzień, wszystko jest juz dobrze, ale mogło to się skończyć tragiczniej:( a ostatnio byłam u kolezanki a ona miesięczne dziecko zostawiła na przewijaku i łaziła sobie po domu, \"bo on taki malutki i się jeszcze nie kreci\", kurcze ochrzaniłam ja że wejdzie jej to w nawyk i nigdy nie wiadomo kiedy dziecko się nauczy przekręcać, ah taka przewrazliwiona troche jestem przez ten wypadek. zajrze póżniej jak bede miała łącze wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki U nas to samo co wczoraj, maly ma nadal podwyzszona temperature ale poza tym ma sie dobrze , dzwonilam do przychodni i jesli jutro tez bedzie goraczkowal do pojdziemy zeby go obejrzal lekarz i wykluczyl infekcje. Tak wiec dzis zostaniemy sobie w domku na wszelki wypadek Tak czytam co Mamahuberta napisala o tym przewijaku i powiem wam ze ja mam od jakiegos czesu ochote pozbyc sie mojego - jest wysoki a te brzegi dosc krotkie, gdyby maly sie nagle przekrecil to by po prostu fiknal, a zaczyna byc coraz bardziej ruchliwy .. chyba po prostu zdejme ta gore i bede go przewijac na podlodze. Niestety takie wepadki sa czeste mojej kuzynki 10 mies corka spadla przed swietami tez skonczylo sie szpitalem brr a to sa po prostu sekundy ! Trzeba bedzie sie rozgladnac po mieszkaniu bo lada chwila nasze dzieciaczki rusza z kopyta i beda raczkowac, ciagnac za kable i wpychac paluszki do kontaktow .. Strzezonego pan Bog strzeze :) Jakis taki rozmamlany ten dzien, rzadko nam sie zdarza zeby w ogole nie wyjsc z domu .. ale pogoda do pupy a maly niewyrazny wiec nie bede go ciagac po dworze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he przypomnialo mi sie cos smiesznego - patrze wczoraj pod spod czajnika a tam - MADE IN POLAND :D :D :D moze az z Polszy szedl i dlatego tak dlugo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Karro jak miło że masz w końcu czajnik-juz nawet miałam pytać czy czasem w Polsce nie zamawiałaś :D Ja przed świętami zamówiłam bluzeczkę dla córki...nie doszła na święta na 5 stycznia na urodziny też nie..w końcu w mailu zapytałam czy pani do Chin poleciała po bawełnę na tą bluzkę.. Niestety niby klient nasz Pan ale wiele firm które zajmują się sprzedażą wysyłkową mają to głęboko w poważaniu i zachowują się jak urzędnicy za czasów komuny. Co do temperatury Maksa to mam nadzieję że to nie jest żadna infekcja.Emilka ostatnio tez przez 2 dni miała gorączkę -podałam jej paracetamol w czopku i po dwóch dniach temperatura wyszła ...w postaci pierwszego ząbka :) Kto wie czy to nie od ząbkowania.Sprawdzałaś dziąsełka? Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy :) P.S. a co się dzieje z myszką? -dawno tu nie zaglądała.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Dziewczynki! Moja mala Kruszynka znowu nie dala mi dzisiaj pospac w nocy, budzi sie co godzinke, juz nawet nie mam sily jej odkladac tylko spi ze mna. Mysle ze to na zabki , bo katarek tez na wieczor ma wiekszy. No i taka marudka troszeczke z niej wlasnie wieczorami. Pierwszy zabek juz mamy wiec teraz pewnie nastepny wychodzi. Karo mam nadzieje ze Maksio juz lepiej sie ma? A co do tych wypadkow to Ci moi znajomi , ktorzy mieli ten wypadek z maxi cosi to.... nie zapieli jej bo spala w tym foteliku i nie chcieli jej ubierac tylko przykryli kocykiem i hop do auta , dojechali do domu i tata niosl mala do gory na drugie pietro , w pewnym momecie potknal sie o schody a Mala po prostu wyleciala i sturlala sie po schodach... pogotowie , szpital i klopoty z lekarzami. Jak pisalam na szczescie jest tylko posiniaczona :-( najgorsze ze nawet nie byla ubrana w kombinezon czy kurteczke tylko taka biedna. Ale dzielna to dziewczynka a rodzice wiecej szczescia niz rozumu maja (jak sami o sobie tak mowia). Zmykam przewinac Niki . Buziaki Dziewczynki. Dla Was 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku Magia to straszne :( ja pamiętam jak mi się Wiki z łóżka sturlała... to była dla mnie tragedia, jak na to patrzyłam nie zdążyłam jej złapać :( a co dopiero oni... ze schodów ech straszne :( Dzisiaj byliśmy na USG bioder i główki i wszystko jest ok :) I wiecie co... córka mi się zbuntowała :) właśnie leży w łóżeczku i bryka :) myślałam wczoraj, że to jednorazowe, ale chyba nie :/ światło zgaszone, tylko domek jej zapaliłam, bo marudziła, to teraz bawi się przy karuzelce :) ech zbój mały :) Wypróbowałyśmy dzisiaj chustę :) początki trudne, ale jak ją drugi raz włożyłam po serii protestów odpuściła i siedziała sobie :) Karro pewnie to ząbek :) ale dużo zdrówka życzę i cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Tak was czytam i widzę że dają wam popalić maluszki w nocy.... mnie na szczęście to na razie omija i Kuba ładnie śpi budząc się tylko 1 lub 2 na karmienie. Za to budzi się codziennie rano o 7 i i znowu zasypia około 10 lub 11. W zeszłym tygodniu Kubuś tak i dał w kość swoim marudzeniem w dzień, że nie mogłam poznać swojego dziecka. Odkąd „załapał” smoka (i ciągle go memla) w domu jest istny spokój :). Od wczoraj dopadł mnie zator pokarmu w piersi (pierwszy raz), bolało jak cholera :(. Na szczęście pomogły masaże i Kubuś, który ściągnął pokarm. Nikomu nie życzę takich „przyjemności... Poza tym, kupiliśmy już nosidełko (od 5 do 13 kg), także szybkie wyjścia bez wózka też stały się możliwe :) Dziewczyny mam nową pasję: mianowicie piekę ciasta namiętnie :), coś mnie napadło i aż mój J się dziwi :) Także jak karro ma czajnik i zaprasza na kawę to ja mogę coś upiec na słodko :)) karro gratuluję czajnika :) brutta bardzo trzymam kciuki za twojego małego Francesco, musisz być dobrej myśli i nie tracić nadziei. Na pewno wszystko będzie dobrze :) Pozdrawiam mamusie i dzidziusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki Myślałam, że ostatnio uzupełnie tabelkę, ale przez te choróbska odwołali Nam szczepienia, mieliśmy pójść w zeszły piątek,miałam obawy,ale na szczeście zadzwoniła pielęgniarka,że są odwołane-jutro zadzwonie do przychodni czy już coś wiedzą o kolejnym terminie! chociaż cały czas się boję,że możemy złapać jakiegoś bakcyla, bo odpukać u Nas wszyscy zdrowi więc chciałabym żeby tak zostało. Od kilku nocy nie poznaje Pawełka tzn. budzi się co 2 godziny na jedzenie(ostatnio wstawał co 3 i już było mi za często),a w dodatku ma taki niespokojny sen, że jak się naje zaśnie na trochę i zaraz się kręci -ogólnie to nie wiem jak jeszcze funkcjonuje,bo czuje jakbym w ogóle w nocy nie spała,a nad ranem już o 7 nie chce spać,wrrr....a ja wtedy najbardziej marzę o śnie! Kiedy nadejdą czasy,że prześpimy całą noc???? A i jeszcze doszło do tego dzienne marudzenie- nie miałam nigdy z tym problemu, bo Pawełek marudził tylko wtedy jak był zmęczony, a teraz jak coś mu nie pasuje, np. za długo jest w jednym miejscu i już mu się znudzi to wpada w taki szał,że jestem w szoku,krzyk i ryk w jednym,a jak wezmę go na rączki troszkę powzdycha i zaraz spokój-jestem zdziwiona, bo nigdy tak nie robił. Myślicie,że to przejściowe (jakiś kryzys Nas złapał) czy co? Dobrej nocy mamuśki dla Was i dzieciątek. PS. Brutta z Francesco na pewno wszystko będzie ok, nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie jak tam Brutta i Francesco ?? Odezwijcie sie ! Jezu jak czytam o tej malej co wypadla z fotelika az mi sie wlos jezy, jakie to straszne :O biedne dziecko i rodzice tez, nawet sobie nie wyobrazam jaki szok przezyli i jakie ich gryza wyrzuty sumienia :( :( dobrze ze nie skonczylo sie gorzej. Maks dzis znow mila podwyzszona temperature, jak do jutra nie spadnie to pojdziemy do lekarza. Sprawdzalam dziaselka ale nic nie czuje, tez mialam nadzieje ze moze to zabek Aga klee nie kus kobieto ciastami bo ja sie odchudzam !! Chce zwalic z nog mego faceta jak wroci z tego morza :) Chociaz po miesiacu celibatu to chyba byloby mu wszystko jedno nawet jakby mi przybylo :D :D hi hi Ooo cos sie maly wierci, no nic wpadne rano pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mam katastrofe w domu - internet pada, prad 2 razy wczoraj zniknal, a jak sie pojawil to zepsul bojler w lazience. maks spi dobrze poza tymi pobudkami co 2 godzinki (najpierw spi 4, a od 2.00 co 2). lodowke mi szlag trafie przez ten prad. maks tez wstaje o 7.00 :(, pozniej dosypia. jestem rozczarowana wczorajsza wizyta w baby clinic - maksa tylko zwazyli i wyszlo im tyle samo, co na mojej wadze lazienkowej (waze sie z nim a pozniej sama) tak napisali w kalendarzu 1 roku dziecka : \" Nie zdziw się, jeśli Twój maluch karmiony piersią zacznie częściej domagać się nocnych karmień. To normalne, wzrosło jego zapotrzebowanie na tłuszcze i najłatwiejszym sposobem ich dostarczenia jest jedzenie nocnego, obfitszego w tłuszcz mleka. Ale częste karmienie nie ma oznaczać spania z piersią w buzi. Odmawiaj podawania piersi, jeśli dziecko domaga się jej tylko po to, żeby zamknąć oczy i dalej spać. \" pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwa33
age klee wiesz mnie dziś rehabilitantka powiedziała mi ,zeby z nosidełkiem poczekać aż dziecko bedzie siedzieć,wtedy kręgosłup będzie silniejszy a tak łatwo o wygięcie. dziewczyny to jabłuszko które się na początku podaje to ma być gotowane czy surowe starte?Ile dać pierwszy raz,łyżeczkę ,dwie czy więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewwa, ja dałam starte surowe, to Wiki miała luźną kupkę, później podgotowałam trochę z kleikiem ryżowym, to kupka była ładna, zbita :) Więc zależnie od potrzeb :) Jeśli nie ma ryzyka alergii, możesz zacząć od 3 małych łyżeczek, jeśli jednak jest to od 0,5 - 1 łyżeczki :) Nosidełko zależy jakie... sztywne, dla mocnych już dzieci, pewnie siedzących, ergonomiczne typu babybiorn już od urodzenia i chusty też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dzis łeb peka... jak sie nachyle to tył glowy rozsadza i mam katar, domyslam sie ze zatoki, jak weszlam do domu zaczęło mnie bolec :( jutro do lekarza dzis zrobilismy paszport Bartusiowi, byc moze na wakacje pojedziemy do Londynu a on musi miec dokument, ładnie wyszedł na zdjęciu i nawet pani w urzędzie pochwaliła ze ramkowe :) Chyba powinnysmy sie cieszyc z tego nocnego karmienia bo wtedy najwiecej tego tluszczu tak? wiec i mózg sie lepoiej rozwija pamietajcie nie trwa to wiecznie.. nie pamietam jak ze starszym było ale chyba okolo roku sie to skonczy wiec niedługo półmetek :) Zauważyłam ze wszystkie nasze pociechy cos marudne, mój tez, ale to przez kurczaka - za duzo przypraw i chipsy - dalam mu dzis czopek, wczoraj mu pomogl i spal lepiej w nocy... U nas (Wrocław) konczą sie ferie... Mąż wraca do pracy -szkoła zaczyna od ;poniedziałku, Piotrus wraca w sobote z warszawy i rodzina w komplecie. Od poniedziałku kierat.. zostajemy z Brtusiem sami... ale do 16 :) Własnie ostatnio jak go usypiam w gondoli zaczyna mi z niej wyglądac, ale na spacerze ładnie lezy i zasypia.. chyba jeszcze na spacerówkę czas... Lece sie połozyc, bo glowa zaczyna doskaiwerac, wezme apap i minie... Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×