Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Mi położna mówiła, że oni w 90% nie muszą (a nawet jak pacjentka nie chce to nie robią) robić lewatywy bo organizm sam się oczyszcza i przed porodem można dostać biegunkę. Na razie o tym nie myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zrobiła położna lewatywę ale najpierw się zapytała czy mam swoją, ja na to zdziwiona, że nie a ona, że powinnam mieć, więc teraz zakupiłam i albo zrobię w domu albo w szpitalu :) Nic strasznego :) Idę dalej drylować śliweczki :) Troszkę się ochłodziło, więc mi lepiej :D ale u Was dziś nastroje kiepskie widzę :) Myszka ciesz się, że mały bryka :) potem będziesz tęsknić za takimi ruchami :D I uśmiechnij się, bo może wyczuwa Twój nastrój i dlatego Cię kopie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja do lewatywy sobie kiedys kupilam bo raz na badanie musialam zrobic i faktycznie dziala blyskawicznie a tez cos czytalam ze organizm przed porodem sam sie oczyszcza wiec moze faktycznie nie trzeba bedzie.Gorzej z goleniem sie bez lusterka ani rusz a tu teraz sie cala ogolic.... Ja juz tez mam dosc w nocy nie spie bo albo mala sie rusza lub kopie po zebrach albo brzuch boli albo nogi .Marze zeby wreszcie na plecy sie polozyc a z drugiej strony wole zeby mala pobyla do konca w brzuszku bo tyle jeszcze naszego spokoju. Co do mycia wlosow to ja to robie nad wanna lekko pochylajac sie pod prysznicem ale tez mam wlosy gdzies do ramion wiec nie ma problemu. Ubranek troszke mam w rozmiarze 56 gdzies 7 koszulek,7 kawtanikow, z 4 spiochy chyba dwie czapeczki cienkie bawelniane najmniejsze, jedne skarpetki i jedne buciki, na 62- 2 spiochy 3 koszulki, 3 kawtaniki, 2 body z krotkim rekawem,1 body z dlugim i jeden pajacyk oraz na wyjscie z dzianinki spiochy , sweterek i czapeczke i pozniej na 68 2 koszulki i pajacyk i to by chyba bylo na tyle co do ubrania pieluchy to narazie jedna paczka 62 szt pampersow od 3 kg i jedna paczka od 4 kg ipozniej bedziemy na biezaco kupowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
często przed porodem goni do kibelka, ale raczej nie oczyści tak jak po lewatywie :) mnie sie w szpitalu pytali czy maja mi robic zgodziłam sie i latałam do kibelka co chwila z poczekalni a później to juz w nim zostałam :) znowu mnie wszyscy pytaja i kiedy i kiedy.........wrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję właśnie liście malin ale dzisiaj to potrzebowałabym raczej relanium...... Taka jestem podminowana ze szok :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu jestem zla bo sie nie moge najesc. Jem jem i ciagle nie mam dosc a do tego tak strasznie mnie na slodkie ciagnie i jakos tez po zjedzeniu czegos slodkiego mi nie wystarcza nie wiem juz ile bym musiala zjesc by starczylo brrr :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka witam w klubie :(:(:( ja lewatywy do domu nie kupuje. w spzitalu mi zrobia. ostatnio przed porodem nie mialam wcale biegunki wiec chyba nie kazdy ma. Boze mam juz dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, czytam regularnie, ale jakoś nie mam weny Teraz tylko wtrącę słówko, bo któraś wkleiła linka ze sposobami przyspieszającymi poród. Ja tylko w kwestii oleju rycynowego, żeby go za żadne skarby świata nie pić! Olej rycynowy działa na przeczyszczenie i niestety może nie spowodować skurczy tylko oddanie smółki przez dzidziusia jeszcze w brzuszku, grozi to zatruciem się dzidziusia i niedotlenieniem. Natomiast u mnie poprzednio podziałał sposób z masowaniem brodawek, przyjęli mnie na patologię 8 dni po terminie i położna mi zaleciła właśnie taki masaż, urodziłam po 6 godzinach od zaczęcia masowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki. U mnie tez nic, chodz caly czas boli mnie brzuch na dole, tak jak na miesiaczke. Mamani dlaczego liczysz 10-dni? Ja mam termin przed Toba i mnie zostalo do 3.9 az 14 ;-) Myszka co Cie tak wqurza ? Ja wczoraj pytalam o lewatywe to nikt mi nie odpisal :-( Mamahuberta ja tez sie spakowalam do szpitala i po stwierdzilam ze duzo tego, ze szok. el ja tez ciagle mam apetyt to juz nie jest smieszne :-( Trzymajcie sie dzielnie. Wkoncu jestesmy wrzesniowe mamy a nie sierpniowe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magia bo mam termin na 30 sierpnia. juz to gdzies tam wczesniej pisałam ze dr na swoim zaczarowanym kole wyliczyl mi kiedys 30 sierpnia i powiedzial ze on nie wie kto mi tego 4 wrzesnia wyliczyl... :P no bardzo ciekawe kto to byl :P:D:D:D:D i z USG tez mi wyszlo 30 sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamani to mnie pocieszylas, bo mnie z usg wyszlo na 26-sierpnia. Wow to zaczynam sie bac :-) A jak Maniulka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny...ja to bym z checia sie z wami podzielila dobrym humorem, sloneczna pogoda z lekkim zimnym podmuchem z nad jeziora i cala zielenia i natuta ktora mnie otacza :) az mi troche glupio pisac,ale ja w swietnym nastroju, bo zero bolow i w ogole sie nie stresuje. wczoraj bylam u nowego lekarza, moja miala dyzur w szpitalu. za tydzien ta sama sytuacja. doktor byl mily i bardziej konkrenty niz moja.jak sie dowiedzial,ze mieszkam 2 godziny od szpitala....do zbadal mnie, zalecil to ktg (?) to chyba ten skrot :) Lekarz jak zaczl mnie badac to powiedzial,ze glowka jest bardzo nisko z czegos ei ciesze,bo Sophia byla w pozycji popczecznej jeszcze kilka tygodni temu. my juz nawet o cesarce rozmawialysmy. ale ja wtedy wybralam sie na basen i stalam na rekach aby sie mala obrocila i podzialalo :) Sophia kopala a jak usiadlam na fotel i zostalam podlaczona, to chyba jej sie zdrzemnelo. pielegniarka dala mi zklanke lodowatej wody i Sophia sie obudzila i zaczela niezle kopac. wszystko u nas ok, rozwarcie ledwo co 1cm, ale szyjka krociutka. takze powiedzial....moze zaczac sie jutro albo za 3 tygodnie :) ja czekam cierpliwie, i powiem wam,ze czuje sie tak dobrze,ze az czasami mi sie wydaje,ze kiedys te bole przyjda czy inne dolegliwosci a tu brak. dziewczyny....prosze sie nastawic na pozytywne myslenie i nie plakac! wiem,ze latwo pisac,ale zobaczcie przez ile juz przeszlyscie i teraz tylkonam zostalo pare tygodni! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dzisiaj już trochę lepiej. Trochę to może zbyt duże słowo. Minimalnie mi się polepszyło, ale zobaczymy jak się dzień rozwinie... Zaczęły mnie boleć dziąsła......... :( Magia - wszystko mnie wkurza. To że Dawid nie chce wyjść, to że nikt nie potrafi uszanować mojej pracy w domu, że nie potrafią uszanować tego że mogę być zmęczona i potrzebuję spokoju, to że nikt nie potrafi używać klamki tylko napierd***ją wciąż drzwiami i strasznie hałasują..... Na razie to wytrzymuję, ale nie wyobrażam sobie takich sytuacji jak sie Dawid urodzi bo wszystkich tu pozabijam. Wiem, że nie jestem u siebie w domu no ale qrde ile można.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wrześniówki :) Ja tu się kiedyś pojawiłam, ale się długo nie odzywałam. Zaglądam tu czasem i widzę, że dwie już rozpakowane, gratuluję mamusiom! :) czytałam, ze rozmawiałyście o lewatywie. CHiałam się z wami podzielić informacją ze szkoły rodzenia. Położna nam powiedziała,że NIE WOLNO lewatywy robić w domu (miałyśmy taki pomysł w grupie). Mówi, że ogolić się można jak najbardziej, ale lewatywa musi być wykonana w szpitalu. Z tego co mówiła, to może bardzo przyśpieszyć poród...już nie pamiętam, czy były inne przeciwwskazania. ja dziś idę do lekarza i zamierzam go wypytać, czy nasz synek nie chce czasem przyśpieszyć akcji. Czuję ból w dole brzucha :( Być może że to mały się wciska ;) Dziewczyny, a czy masujecie krocze, zeby je ochronić przy porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Izabelcia super ze ciaza ci sluzy i dobrze sie czujesz :) Myszka rozumiem cie ze sie denerwujesz, nie jest latwo jak sie mieszka z innymi pod jednym dachem :O u nas tesciowa jest 3 tygodnie i tak bardzo bym chciala zeby juz pojechala, a co dopiero mieszkac z nimi na stale .. ja to przynajmniej mam perspektywe ze kiedys w koncu pojedzie i bedziemy w koncu sami. Myszka a moze pojedz na troche do rodzicow i odpocznij, czy za daleko mieszkaja ?? Dafodilek jesli chodzi o masowanie krocza to ja mam w planach tylko mi ciagle nie wychodzi .. moze w koncu jutro kupie jakis olejek i zaczne ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro :) Moi rodzice mieszkają jakiś kilometr ode mnie - w tej samej miejscowości. Nie pojadę do nich bo jak pojadę to od razu mój ojciec będzie mnie męczył, będą wypytywać, no i najgorsze jak będą teksty w stylu MĄDROŚCI świata, nauczanie i inne dziwne rady. Nie chcę żeby wiedzieli że nie jest idealnie bo potem mnie zamęczą i będą gadać o tym że powinniśmy mieszkać osobno i takie inne pierdoły. Właściwie to tylko mój ojciec. Więc nie jadę bo po co mam się bardziej denerwować.......... Najbardziej pomógłby mi Dawid - gdyby już się urodził. Czy Wy też tak macie, że czasem chodzicie jak stare babcie - takie pozginane? Ja ostatnio nie mogę się wyprostować, tak mnie wszystko ciągnie w dół :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam !!! Dziś sobie pospałam troszkę dłużej - o 7.30 zrobiłam Filipowi śniadanko i dalej w kimono :D włączyłam mu bajeczki i powiedziałam, że mamusia jest jeszcze śpiąca i żeby był cichutko, bo siostrzyczka też jeszcze śpi :D No i posłuchał :) Kochany dzieciak :) A ja wczoraj wieczorem dostałam jakiejś swędziawki - całe ciało mnie swędziało - nawet prysznic nie pomógł - nie mogłam usnąć :( Może za dużo tych śliwek się najadłam i naobierałam hehe Wiecie jak się zdołowałam, bo teściowa kupiła mi sukienkę na wyprzedaży w Zarze, bo jej się tak spodobała - tylko, że ona taka szczupła i nawet jej nie mogłam przymierzyć, więc się w końcu rozpłakałam hehe Zaczęła się tłumaczyć, że ona nie pomyślała w ten sposób i pocieszała mnie że niedługo ją założę jak się \"pozbędę\" brzuszka :D Ja staram się być pogodna, bo wiem że mała odczuwa moje nastroje a nie chce mieć jakiegoś smutasa czy nerwusa w domu ;) Ale czasem to też mnie zły humor dopadnie. Jeśli chodzi o masowanie krocza, to ja smaruję 2 razy dziennie olejkiem ze słodkich migdałów :) Uciekam maseczkę na włosy położyć i na buźkę i obiadek jakiś wstawić :D Miłego dzionka dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :) Dafodilek ja zeczelam smarowac krocze od jakis paru dni moze od tygodnia raz dziennie po kapieli wieczornej olejkiem ktory dostalam od poloznej wczesniej cos pisalyscie o goleniu....o jej ile ja sie musze nameczyc i napocic aby sie ogolic hihih tak ten brzuch przeszkadza.i czasami tak sie zastanawiam jak funkcjonuja ludzie otyli z duzymi brzuchami badz faceci z piwnymi brzucholami ;) wspolczuje im.a dzis w koncu wezme sie za zrobienie nog (padicure nie wiem czy dobrze napisalam) bo juz sie zbieram od jakiegos czasu i jakos nie moge sie zebrac myszka ja tez czasami chodze jak stara babinka pochylona bo tak mnie ten brzuch ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja tylko na chwile zameldowac ze nadal nic sie nie dzieje. postanowilam pomyc okna moze cos pusci :D dzis mam wizyte u lekarza po poludniu. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :( Ja dzisiaj również w kiepskim humorze .... byłam wczoraj u lekarza. no i podczas badania stwierdził że udało mu się wcisnąć opuszkę palca do kanału, więc ja HURAAAA - będziemy rodzić za kilka dni, a On na to że spokojnie dociągnę do terminu i nie ma sensu niczego przyspieszać, bo Dzidziuś najwidoczniej niegotowy. Wybił mi z głowy wszelkie herbatki z malin, łażenie po schodach i takie tam. Najlepiej poczekać aż Dzidziuś zdecyduje, chybaże będzie sie ociągał to mam sie skontaktować z Nim w dniu terminu i wtedy ew. skieruje mnie do szpitala. Po tych rewelacjach wróciłam do domku ( sorry - do mieszkania gdzie aktualnie przebywam ) i deprecha ... pokłóciłam się z mężem - bo On to wogóle nie rozumie ze ja mam po prostu DOŚĆ, wszystko mnie boli, chodze jak jakaś 90-latka, a sam w niczym mi nie pomaga. NIKT mi nie pomaga .... buuuu. Musze iść do sklepu na zakupy - muszę obiadek jakiś przygotować. Trzymajcie sie Wrześniówki - widze że nie tylko ja muszę cierpliwie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko 🌼 Mam podobnie - nikt mnie nie rozumie, zakupy muszę robić sama, a teksty mojego T. w stylu - musisz jeszcze ten i przyszły tydzień poczekać z porodem, bo ja mam sporo pracy i nie mam czasu :(:(:(:( Wiecie co?? Jak tak można??!! Podobnie jego mama - wkurza mnie to! Nie potrafią zrozumieć że jest mi naprawdę ciężko i mam dosyć......... Płakać mi się chce...... Zrobiłam już dzisiaj wielkie pranie plus pranie pościeli. Zaraz idę umyć ostatnie okno - u Dawidka :) A potem może jeszcze odkurzę i umyję podłogi.... Mięso i surówkę mam więc zostało mi obrać ziemniaki na obiad. Znając mojego pecha to chociaż zrobię to wszystko, to Dawid i tak nie będzie chciał wyjść teraz:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Myszka to faktycznie sie masz :( ale rozumiem cie, wiem jak to jest ze \"zlotymi radami\" rodzicow .. Dziewczyny musze wam powiedziec ze mi to ta lewatywa juz by sie przydala .. co za koszmar - cala ciaze nie mialam zadnych problemow z wyproznianiem a od jakichs 2 tygodni masakra .. zatwardzenie jak nic, przechodze meki na kiblu codziennie i boje sie ze hemoroidow dostane :( jem tak samo jak kiedys, nie wiem czemu sie tak porobilo ?? Sorry ze taki nieelegancki temat poruszam ;) ale czy ma ktos podobny problem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karro u mnie wlasnie jest na odwrot przed ciaza nie mialam zadnych problemow z zalatwianiem sie jak zaszlam to zaczely sie problemy nieregolarne zalatwianie sie i zatwardzenia a teraz na koncowce ciazy wlasnie jest super nie mam z tym najmniejszych problemow chodze nawet pare razy dziennie do toalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka ale ci dobrze .. ja wlasnie cieszylam sie cala ciaze ze chociaz ten problem mnie nie dotyczy a tu masz .. na sam koniec takie sensacje :( no nic wlasnie wstawilam grochowke moze cos sie ruszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też Karro nie mam żadnych problemów z załatwianiem się :D tzn. posiedzieć muszę dłużej niż przed ciążą ale chodzę kilka razy dziennie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karro moze jedz wiecej jabluszek bo wiem ze powoduja bieganie do kibelka sa jeszcze inne owoce ale sie w tym nie orientuje.a ja gotuje zupe kapusciana dzis :) jakas mnie taka ochota na kapuste wziela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka tobie kaza z porodem czekac a mi wczoraj tesciowa nakazala ze \"mam urodzic zanim ona odjedzie\" a co to k...a za zamowienia jakies .. Aa wlasnie sie dowiedzielismy ze jeden z mojego N. dobrych kolegow tez bedzie tatusiem :) Fajny koles ale ze jego laska srednio sympatyczna wspolnych spacerow po parku raczej z tego nie bedzie.. Wiecie co musze sobie sprawic okulary - bo ja to slepa kura jestem, nosze soczewki ale okularow nie mam .. a przeciez jak bede wstawac do malego to przydaloby sie widziec gdzie jego glowa a gdzie tylek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, mam to samo, mąż mówi, daj mi jeszcze 2 weekendy na remont. Nie możesz jeszcze urodzić itp. Tragedia. Mamy remont mieszkania nieskończony i się stresujemy, żeby skończyć przed narodzinami, ale co ja mam do powiedzenia?? Synuś wyjdzie sobie kiedy będzie chciał. A mi już ciężko i fajnie by było jakby wczesniej. no niby jeszcze 3 tygodnie do terminu. karro - na zaparcia bardzo dobre jest siemie lniane - gotujesz i potem pijesz ten żel. piję i nie mam już zaparć. Własnie zdałam sobie sprawę, ze byłam w aptece m.in. po siemie i zapomniałam kupić!! ech ta skleroza ciążowa... widzę, ze nie tylko ja masuję, tylko że ja używam oliwy z oliwek, bo nie wiedziałam gdzie ten olej migdałowy kupić. To chyba nie jest taki jak do ciasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×