Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Witam, dziewczyny jak to jest u nas z tym macierzyńskim? Podobno coś wydłużyli, ale jak pytałam w ZUSie 2 tyg temu to oni nic nie wiedzą oficjalnie... Co do karmienia, Ola zasypia o 19, później budzi się koło 1, ale ostatnio często to karmienie o 1 przesypia i budzi się o 4-5, potem śpi do 7 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu jest napisane że zmiany obejmą wszystkie kobiety przebywające na macierzyńskim w dniu wejścia zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem wrześniówką, podczytuję was czasami :)))) cieszę się że będziemy mieć wydłużony macierzyński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane Mamy :) U nas w miare ok :) Postanowilam ze skoro nie moge pogadac z moim D normalnie bo ciagle spi to napisałam smsa :) narazie jest ok :)zobaczymy jak długo :) oleniga dziekuje .. wiesz za co pomogło bardzooo!!! Jestes kochana :) Nina spi ma chyba tez jakis kryzys bo ciagle chce byc przytulana.. musze kupic nosidełko bo mi rece odpadna :) Ja sie wczoraj wkurzyłam bo chciałam kupic Ninie pod choinke lezaczek bujaczek taki wypasiony okazało sie ze niepotrzebnie pokazałam go tesciowej bo poszła i kupiła małej nosz kurwa wiedziała ze to od nas ma mała dostac ten bujaczek ... a teraz opowiem wam kolejna historyjke zwiazana z moja sasiadka :) musze sobie ulzyc choc nie powiem ze wczoraj tego nie zrobiłam drac sie tak ze nie tylko ona mnie słyszała :) Moja sasiadka zapukała wczoraj do nas ok 21 przyniosła list konkretnie rachunek za wode ... na nasz adres wysłany 5.12 czyli miała go od poniedziałku... list był otwarty... dała go mojemu D bo to on otworzył i przy okazji powiedziała mu ze musimy zaczac sprzatac klatke schodowa :) bo jeszcze tego nie robilismy :) szkoda ze to nie ja otworzylam :) D wszedł do pokoju i mi to powiedział ... no i tu moje nerwy wzieły góre zaczełam krzyczec dosc głosno bo wiedziałam ze ta psychopatka słyszy(jej pokó jest tuz za sciana ) ze chyba upadła na głowe ze jest bezczelna bo otwiera ccudza poczte ( to chyba zakrawa o jakis paragraf :) a klatke to ma sprzatac ona bo ja klatki nie wynajmuje i z tego co wiem to jest obowiazkiem własciciela budynku :) poszło jeszcze mnóstwo komentarzy z mojej strony ale nie chce sie rozpisywac :) dodam ze jej córka mieszka na dole i w zyciu jej nie widziałam zeby klatke sprzatała czy sasiedzi z dołu tez nie !! poprostu ta kobeta chyba postradała reszte zmysłow!!! chciałam isc jej to powiedziec osobiscie ale D stanał w drzwiach chyba wiedział ze tym razem moze dojsc do rekoczynów z mojej strony.. Jak ta baba sobie to wyobraza ze ja wezme Nine na rece i polece sprzatac klatke ? Albo D po 15h w pracy ? Tak wiec zaczynamy szukanie nowego mieszkania z normalnymi sasiadami a mam nadzieje ze pania M spotkam wkrótce na klatce:) Obecnie temat klatki jest obiektem moich szyderczych i ironicznych zartów wypowiadanych tak głosno zeby ta krowa usłyszała :) jestem okropna ale baba mi za skóre zalazła:) no a mała juz nie spi tylko woła buuuu :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja przy śniadaniu,a mała na leżaczku walczy z zabawkami:) kasińska moja Oliwia też szybko się najada max 15 min, w ciagu dnia wytrzymuje bez cycusia tak ze 3 godz, ale są chwile że domaga się czesciej, a w nocy nawet 6 godz, ale przeważnie ok 4 godz bez jedzenia. birka a stosowałaś coś przeciwgorączkowego? my tez się cieszymy że macierzyński dłuzszy, choć ja to w domu trochę posiedzę, ale na macierzyńskim chociaz jakaś kasa, bo na wychowawczym będę bezpłatnym:( jetem przerażona porządkami świątecznymi, ostatni raz generalne porządki w domu były na ostatniej prostej przed porodem:) a teraz z oliwią wszystko na raty robię, skubana nie chce byc sama, a mało tego najlepiej jak się ciągle do niej gada i jej pokazuje zabaweczki. mama moja się zaoferowała że jutro mi pomoże, wyslemy małą na spacer z wujkiem (moim bratem), a my szybko okna umyjemy, zobaczymy ile uda nam się zrobić. prezentów nie mam żadnych i jak co roku problem co komu kupić, dodatkowo w przyszłą środe mój synek ma urodzinki i muszę wymysleć dla niego 2 prezenty- urodzinowy i gwiazdkowy. cała rodzina też ma z tym problem i dzwoni do mnie co kupić hubertowi i sie konsultujemy żeby sie prezenty nie zdublowały. za to on później szaleje, bo wiadomo od przybytku głowa nie boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo niny ty sie masz z ta babą, ona cie wykończy. a Ninke tul a zobaczysz że wkrótce odpłaci ci tym samym:) a co do rozmowy z D to na przyszłośc proponuje zamiast smsa kartke papieru-list, naprawdę działa. poruszyłyście temat centyli, musze zobaczyc jak to wypada u nas. mój lekarz nie mierzył Oliwii jak dotąd wzrostu, może sama spróbuje, a co do wagi to raczej szczuplaczek z niej, chociaż pan doktor powiedział że jest zadowolony:) że akurat jak na szczupła dziewczynke przystało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o macierzyński, to mi w takim wypadku nic się nie zmieni... Na pierwsze dziecko teraz jest 18 tyg a na każde kolejne 20. Po prostu znieśli podział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka niebieska
Birka87 – moja córrcia też się nazywa Wiktoria, piąstki sobie wkłada już jakis czas i ślini sie przy tym niesamowicie, chociaz ostatnio troszke mniej je wkłada ale mimo wszystko wiecznie ma mokre pod szyjką i śliniaczki tez przemakają ;) a przedwczoraj to nóżkę swoja zobaczyla i wielkie zdziwienie bo tak patrzyla to na raczke to na nóżkę i o co chodzi heheh smiesznie to wygladalo :) Kasinska28 – u mnie plan dnia jest taki . o 18,40 tak mniej wiecej kąpiel i karmienie 19 do 20 (4 odbicia z jednej piersi 10 min i odbicie, się najada) zasypia około 20,30 i spi sobie do 4 czasami 5 rano i znowu godzinke karmie zasypia i sie budzi około 8-9 i znowu amciu i drzemka około poludnia wtedy brykamy na spacerek (około 2 godz) powrot i albo się zbudzi albo spi dalej do 15 i karmienie i jak już zje to fika do kąpieli. I tak mam codziennie Ciesze się ze udalo mi się tak ustalic jej rytm dnia :) jestem z tego dumna :D, przesypia prawie cala noc ale co z tego że mamusia ;) chodzi spac o polnocy i na karmienie budzi się na wpol przytomna heeh Czasami się zastanawiam czy może za mało może jej daje bo koleżanki moje to z dwóch karmią, ale wikusia przybiera dobrze na wadze już bym powiedziala ze taki mały paczek z niej (wazenie mamy w przyszłym tyg i szczepienie pierwsze dopiero oprocz wz) a ostatnio wazyla (27,11) 5650 waga ur.3500 mamo Niny – ale ludzie to chyba się nudza i szukaja jak tu innym dopiec, nie bierz do glowy. Fajowo was się czyta :) Pozdrawiam Wszystkie MAMi idziemy na spacerek dzisiaj troszke pozniej Stokrotka niebieska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tak szybciutko:) Chciałam tylko powiedziec ze dziewczyny ktore urodzily swoje Malenstwa zagranica moga otrzymac 1000zl. w polandii:) Nalezy tylko zarejstrowac Maluszka w polsce przed ukonczeniem 6m-ca Taka wlasnie wiadomosc sprzedal mi kolega natomiast ktoremu taka wiadomosc przekazala Pani z urzedu:) Wiec chyba wiarygodna:) Oki. Ide prasowac:P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Dzisiaj już o niebo lepiej :) chociaż wstałyśmy o 11 :) tak nam się smacznie spało, tuliło i jadło :) Ale dzisiaj też pierwszy dzień bez kupki :) mam nadzieję, że to tylko ta fizjologia :) Mamo Huberta i Oliwki, nie dawałam nic przeciwgorączkowego, bo ja z tych jestem co zbijają dopiero powyżej 38 :) Wykąpałam Wikunie, utuliłam i usnęła, o 20 zjadła i spała prawie do 2, zjadła, poszła spać i obudziła się koło 4 , i znów zasnęła do 6, a poźniej szczerze mówiąc nie wiem jak to się stało, że spałyśmy do 11 :) My porządki mamy prawie za sobą :) okna machnęłam, jak mała spałą na dworze, więc miałam ją cały czas na oku :) Mamo Niny :) Ty to masz z tą sąsiadką :) ale wiesz, możesz ją pozdrowić, bo dzięki niej i jej wybrykom, my mamy polew jak Ty coś o niej napiszesz :) oczywiście współczujemy Ci takiego sąsiedztwa, ale czytając Twoje opowieści już nie raz miałam polewkę :) Też często piszę smski do mojego P :) kartki by nie zauważył :) albo gdzieś zawieruszył :) Widziałam dzisiaj w sklepie na żywo pomarańczowego Ozziego :) fajna zabawka, w sam raz dla dzidziucha, który ćwiczy rączki :) Wikunia polubiła noszenie na brzuszku po domu :) ale kurcze ssie przy tym rączkę i podłogę mam zaplutą :) W ogóle polubiła noszenie :) Stokrotko moja WIki też się zawsze tak śmiesznie patrzy na stópki :) lubię ją trzymać na kolanach tak, że nóżki ma oparte o mój brzuch :) a jak jeszcze ma jakieś bajeranckie kolorowe skarpetki to z 10 minut potrafi tak leżeć i patrzeć :) i łapie się za kolanka :) bardzo fajna pozycja :) mówię wam :) tylko trzeba uważać, żeby dzidzia nie fiknęła jak się nóżkami odepchnie :) Kurcze :) to moja Wiki taka najlżejsza chudzina :/ ale nie będę porównywać, lekarz mówi, ze ok :) to ok :) Pozdrawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam....przerywam cisze :) ja dzisiaj w pracy, snigu duzo, narciarzy duzo...ale jakos tak milo. nick sie opiekuje Zosia i jak do tej pory nie dzwonil, wiec chyba sobie jakos radza. z reszta wczoraj tez juz bylam w pracy. no coz ktos musi pracowac aby pokryc rachunki i kupic pampersy :) hmmm.....mamy maly problem z Zoska...uwielbia ogladac telewizje :) jak np odbija jej sie to chodze z nia po domu a ona zawsze sie tak wygnie czy odwroci glowe aby sobie tv poogladac :) no trzeba bedzie uwazac troche wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Izabelciu78 strasznie szybko u Ciebie kończy się macierzyński...a mowią, że w Stanach to tak fajnie się mieszka... Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki za Twojego męża, trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem jakie macie plany jeśli chodzi o powrót do pracy - ja ze względu na fakt, że jest to trzecie moje dzieciątko - zamierzam skorzystać z urlopu wychowawczego - myślę, że najkrócej do września przyszłego roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelcia - mój mały też niestety gapi się w telewizor jeśli tylko ma taką okazję - nie dziwne, dużo kolorów, obrazki, ruch. Ale rzeczywiście trzeba z tym uważać, dzieci , które oglądają za dużo telewizji, mają potem problemy np. z koncentracją w szkole - wszystko dzieje się dla nich zbyt wolno i nie wystarczająco ciekawie, aby przyciągnąć ich uwagę na dłuższy czas... Co do macierzyńskiego, etc., to ja dzięki temu, że nie jesteśmy jeszcze małżeństwem z moim M, jestem traktowana jako samotna matka i po macierzyńskim, który kończy mi się 22 stycznia zdaje się, mam jeszcze rok wychowawczego, w dodatku płatnego. Tj. teoretycznie bezpłatnego, ale będę dostawać rodzaj zasiłku, który na polskie warunki jest jak pensja a nie zasiłek... A potem... to się zobaczy, niewykluczone, że za niedługi czas zajmiemy się robieniem siostrzyczki dla Mateuszka ;). Ale na razie cicho sza, bo to różnie może być, a poza tym, mój synek sam w sobie jest dość absorbujący i chwilowo nie wyobrażam sobie, jak miałabym zająć się dwójką tak małych dzieci i nie zwariować ;). Dzisiaj poszłam pierwszy raz na fitness, a dokładnie \'ABT\' - takie ćwiczenia na brzuch, uda i pośladki, no a chłopcy zostali w domu ;). Mateusz zaczął płakać chwilkę po moim wyjściu, po czym był podobno długo noszony na rękach, aż do położenia do łóżeczka na zasadzie \'może popłacze i przestanie\', ale twardy z niego zawodnik. W końcu M postanowił zrobić mu mleczka i go nakarmić, ale tu pojawił się problem, bo nie mógł mleczka znaleźć,ale ja już na szczęście byłam w drodze do domu, więc kazałam jeszcze ponosić małego, żeby się troszkę uspokoił, no i przyszłam i nakarmiłam piersią mojego robaczka ukochanego. Początki są ciężkie, ale myśle, że kilka takich moich wyjść i panowie się dotrą... Taką przynajmniej mam nadzieję. Pozdrawiam tymczasem K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
TELEWIZOR !! moja mała to tylko i wyłacznie sport i seriale. dzis qwłaczyłm jej bajke i zaczeła tak płakac :( Dzis konczy 3 miesiace jestem przerazona tym ze tak kocha tv Tez słyszałam ze niedobrze jak takie małe dzieci ogladaja TV , ale nie ma reguły,Corka mojej kuzynki (w tej chwili ma 12 lat) od 2 miesiaca lezała przed TV a teraz nie chce wogole ogladac TV tylko ksiazki i jest naprawde geniuszem Wiuec naprawde nie ma reguły.Sama sie boje ale najbardziej to o oczka a nie o koncentracje czy takie tam.Jak ma byc geniuszem to bedzie jak NIE to nie i chyba nic wspolnego nie ma do tego TV No ale coz.....jak pociechy chca to czego sie dla nich nie robi Poza tym Szkocja znowu deszczowa na razie po mrozie i sniegu Wieje az sie wychodzic z domku niechce Moja ma 3 miesiace.ile wasze pociechy spia w dzien i w nocy \??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
Kasinska28 u nas to wyglada tak 18:30-19;00 Kapiel cycek przez okolo 15 min spi do 23 wybudzam ja i daje flaszke spi do 5 -6 rano daje cycka pije przez 15 min spi do 10:30-11 wstajemy cycek przez 15 min o 12:30 drzemka do okolo 15:00 cycek przez 15 min-spacer i czasem je dopiero po kapieli a czasem ma cycka o 17 tak zeby sie napic Zauwazyłam ze je zadziej niz w 2 miesiacu teraz wystarczy nawet na 4,5h pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! przebrnęłam przez porządki, wczoraj latałam na odkurzaczu i ścierce do 22, jeszcze muszę w kilka katów zajrzec, ale najgorsze zrobione. moja czasami tez zerknie w tv, ale wolimy muzyczkę:) izabelcia podziwiam, że ty juz wpracy. kasińska ja na aerobik zdecydowałam się po nowym roku, ale masz rację to super okazja, żeby tatus się wykazał:) kate ta twoja mała chyba ciagle spi:D, moja spi mniej czasami potrafi 5,6 godz nie spć :( zwłaszcza od popołudnia do usnięcia na noc, ale nie narzekam. kapiel ok 20, usypia różnie ok 22, 23, pobudka w nocy ok 4 na cycka, potem ok 7 i śpi do ok 10. o 12 pada i musi iśc spać to jej jedyna stała pora:) często o tej porze lecimy na spacerek, śpi do ok 15. później przed 17 staram sie ją uspać bo marudzi i z róznym skutkiem, czasami pospi 2 godz a czasami tylko 0,5 godz. między czasie jest zabawa, cycek i głupotki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Hania tak: ok. 21 zasypia na noc i potrafi spać do 7, ale ze względu na fakt, że wolno przybiera na wadze daję jej cyca ok. 24. Jak się porządnie naje (tzn. nie uśnie po 5 min) to potrafi obudzić się na kolejne jedzenie ok. 8 potem to już je częściej: 7 - 8 staram się wtedy dać jej z dwóch, ale sama się nie dopomina :( 8 - 9 wyleguje się z nami w łóżku i bawimy się 9 - 12 spanko, potem cyc na ok. 10 min, mała przerwa na odbicia i odpoczynek, potem próba podania drugiego i zwykle potem spacerek na spacerku śpi raczej czujnie i budzi się jak wózek nie jedzie ok. 15 cyc, chwila zabawy i znów spanko - czasami nawet do 19,30 jesli tak długo spi to ją budzimy i potem cyc i zabawa - najczęściej na macie (uwielbia ja i potrafi spędzić tam sporo czasu sama) ok. 20 zaczynamy przygotowania do nocnego spanka wychodzi na to, że moja to też Śpiąca Królewna :) martwi mnie jednak, że tak słabo przybiera na wadze - jej waga urodzeniowa to 3.450, najniższa 3.300, a na 6 tygodni miała tylko 4.130. Teraz ma 3 miesiące i we wtorek mamy kolejne szczepienie, a waży ok 5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka niebieska
Witam Zarezerwowałam Nicka :) Moja dziewczynka tez luka w TV i wtedy „siedzi’ jak zahipnotyzowana dziubek otworzy i ślinka wycieka :D Wlaśnie apropo siedzenia czy wasze Dzieciaczki tez domagaja się ‘sadzania” bo Moja to po prostu az się wyrywa do przodu i tak staram się żeby max do 5-10 min siedziała tak bo chyba jeszcze za bardzo nie należy co? Nie pamiętam, która z dziewcząt miała z Dzidzią do okulisty iść (kanalik przytkany) i jak po wizycie już nie ropi się oczko? Czy Dzidzia płakała podczas odtykania i jak wyglada te odtykanie. Pytam się bo powinnam też ze swoją Mała się wybrac; pomimo aplikowania kropelek nie widze polepszenia i nawet ta ropka to jakby ciemniejsza się zrobila, kurde żeby nie było za poźno. Moje szefostwo chce żebym już w styczniu wracala do pracki, ale ja jeszcze za bardzo nie chce tzn może i bym wróciła na kilka godzin dziennie, ale nie mam Wiki z kim zostawiac na te 9 godz. a Ona jeszcze taka mała :) a ślubny wraca na godzine przed kapiela heh Pozdrawiam stokrotka niebieska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne jest takie ćwiczenie mięśni przygotowujące do siedzenia: trzymamy dzidzię za rączki, albo sama chwyta palce i podciągamy ją z leżenia do pozycji prawie siedzącej (nasza Hania piszczy z radości) i tak można trzymać chwilę jeśli dobrze trzyma główkę,a na prawdziwe sadzanie jest o wiele za wcześnie - obciąża tylko niepotrzebnie kręgosłup. Moj R. \"sadza\" Hanie w ten sposób, że trzyma ją na piersi, a sam jest w pozycji pół leżącej przodem do świata, wtedy mała macha łebkiem na wszystkie strony i jest zadowolona, a bracia do niej zagadują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejciu Wasze dzieciaczki na prawdę dużo śpią :) ale Wiki w sumie chyba nie lepsza :) Tak jak pisałam wcześniej kąpiemy się ok 18:20, później spanko, o 20 daję jej cyca, później między 22 a 23, później budzi się po 3 i po 7. Przynajmniej tak wygląda od tygodnia (przez ostatnie trzy dni dodatkowe marudzenia po szczepieniu, ale dziś już ok). O 7 wstajemy, jemy, myjemy się, zmieniamy ubranko, pieluszkę, troszkę się bawimy i ok 9 idzie spać (ja mam swoje pół godzinki :)) ok 10 budzi się, jemy, bawimy się troszkę, a jak widzę, że zaczyna ziewać, myk na dwór (ok 11) śpi zazwyczaj do 15. Od tego momentu jemy, bawimy się ogóolnie brykamy :) ok 17 kładę ją na drzemkę znów na pół godzinki, daję jej cyca, robię masażyk, myję buźkę, oczka, pupę i idziemy się kąpać, a później spać :) pomijając dni gorszego nastroju tak to jest :) eMKa nie martw się :) zobacz jak często je Wiki, a od 3080 (przy najniższej 2860) waży ledwo ponad 4800 :/ a i tak na zdjęciach wychodzi taka wielka :P nie wiem od czego to zależy, ale lekarka mi powiedziała, ze jest ok :) przecież ma do pół roku wagę podwoić :) Wiki nie cierpi tego \"ćwiczenia\" jeszcze głowy nie ciągnie :/ ze dwa razy jej się zdarzyło :/ ale na szczęście ma czas jeszcze z 6 tygodni :) może na gwiazdkę zrobi niespodziankę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się nie martwić, ale jak zajrzałam do książeczki Miłosza, (teraz czterolatka), to byłam w szoku: przy wadze urodzeniowej 3,800 (min.3.650) na 6 tyg ważył 5.550, na 3 m-ce 6.500....jadł podobnie jak Hania, przesypiał noce równie szybko tylko rzadziej kupki robił :). Mówie Wam, różnica wielkości między nimi jest jak dla mnie ogromna, a Miłosz nie należy teraz do grubasków... Mam nadzieję, że Hanusia "zaskoczy" później i nie będzie takim chudziaczkiem :/ W tym względzie mam złe doświadczenia, gdyż starszy syn Adam miał zaburzenia wchłaniania - wprawdzie rozpoznane w wieku ok. 4 lat i ciągle wygląda jak anorektyk... Birka, Twoja malutka na pewno polubi takie "siadanie", można na początek podciągać za ramionka z dłońmi pod pleckami - też fajna zabawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się nie martwić, ale jak zajrzałam do książeczki Miłosza, (teraz czterolatka), to byłam w szoku: przy wadze urodzeniowej 3,800 (min.3.650) na 6 tyg ważył 5.550, na 3 m-ce 6.500....jadł podobnie jak Hania, przesypiał noce równie szybko tylko rzadziej kupki robił :). Mówie Wam, różnica wielkości między nimi jest jak dla mnie ogromna, a Miłosz nie należy teraz do grubasków... Mam nadzieję, że Hanusia "zaskoczy" później i nie będzie takim chudziaczkiem :/ W tym względzie mam złe doświadczenia, gdyż starszy syn Adam miał zaburzenia wchłaniania - wprawdzie rozpoznane w wieku ok. 4 lat i ciągle wygląda jak anorektyk... Birka, Twoja malutka na pewno polubi takie "siadanie", można na początek podciągać za ramionka z dłońmi pod pleckami - też fajna zabawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no masz rację kasińska :) przpraszam za wprowadzenie w błąd :) kurcze to Wiki za dużo czasu nie zostało :/ ale damy radę :) może będę ją częściej przystawiać :) na stronce gerbera jest napisane, żeby podawać jabłko lub marchewkę w 4 miesiącu, ale mam pytanie w 4 tzn jak już leci ten 4 (czyli Wiki kończy 3 miesiąc 23 grudnia, to powiedzmy w styczniu mogę już próbować?) czy jak się skończy ten 4 miesiąc (czyli 23 stycznia?) Bo ja już nic nie wiem :) ale pewnie jak w styczniu odwiedzę p doktor to zapytam też :) mamy się pojawić około 10 więc chyba do tego poczekam :) chyba, że dorwie malą babcia i jej coś wciśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra znalazłam :) po 4 miesiącu :) tzn po 23 stycznia :) mam nadzieję, że babcia jej nie dorwie wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotka to ja bylam u okulisty ale jednak twierdzi, ze kanalik jest lekko przytkany wiec zapisala kropelki, ktore mamy dawac poki starcza i powinno zniknac...Musze powiedziec ze juz jest lepiej a to zaledwie trzy dni :) A w ogole to wesolo bylo u okulisty- w poczekalni mala podrywala starszych dziadkow :) normalnie zaczepiala, smiala sie a jednemu glosno beknela do ucha :P Potem niestety juz byla zmeczona i zaczela marudzic w gabinecie, szczegolnie, ze juz przysypiala a tu ktos jej w oczy chce zagladac...ale jakos dalysmy rade :) Moja spi roznie w ciagu dnia ale w nocy przynajmniej juz regularnie.Wyglada to mniej wiecej tak: ok. 20,21 kapiel i przebieranko w pizamke, 21.30 jedzonko-piers i buteleczka 90ml, 22.30-23 idziemy spac i spi do 7-8 rano...czasem nawet do 9 :) Pobudka, jedzonko i czasem jeszcze do 11 pospi a czasem nie i trzeba wstawac :) zabawa, jedzonko ok 13 czasem pol godziny drzemka, pobudka-zabawa jedzonko i kolo 14 smigamy na spacerek gdzie czasem sie zdrzemnie na15 minut :) Po spacerku spokojnie, czasem drzemka ok 17 mniej wiecej 1,5 godziny, jedzonko, zabawa z tatusiem, kapiel itp. i od nowa... Ale dzisiaj np. zdrzemnela sie pol godzinki kolo 13 a potem bylismy u znajomych, wrocilismy o 18, zjadla i spi do teraz :) Dziewzyny dajecie swoim maluchom wode?? jesli task to chetnie pija? bo moja pije ale gora 10-15ml na raz Aha...jak u waszych z zabkami? mojej chyba ida bo od dwoch dni marudna strasznie, w nocy spi niespokojnie-wierci sie i poplakuje :( Nie wiem czy to to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×