Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

cześć dziewczyny komunia w przyszła sobotę, ja w ogóle sie nie stresuje, az dziwne, w ogóle tego nie odczuwam. pewnie na razie ;) kasińska trzymam kciuki żebyscie wszycy byli razem w godzinie "zero". izabelciu jedyne co moge podpowiedzieć to może żeby rodzina ci kupowała w PL płyty cd z piosenkami, książeczki, zabawki fisher price w pol wersji językowej, Oliwia ma garnuszek na klocuszek jest tam kilka fajnych piosenek, telefon który uczy literek, cyferek i kilku prostych słów, ma tez taki jakby zegar z rymowankami o zwierzatkach i niech ci wysyłaja, albo zamawiaj przez internet. ja mam sporo płyt cd jeszcze po synku z tradycyjnymi piosenkami dla maluszków typu krasnoludki, jada jada misie....pamietam że kupowałam je razem z jakimis gazetami dla dzieci:) Oliwia dostała tez od chrzestnej dvd z fasolkami szaleje na tym. jest tez wyjście aby kupic polski dekoder jakiejs platformy cyfrowej Zosia miałaby bajki po polsku. znajoma wysłaąłm babci do Anglii dekoder polsatu i babcia cała szczęsliwa ze jest na bieżaco. Oliwka lubi jak sie jej robi raczka nieboraczka, sama przychodzi i mówi raki raki:) ciągle gadamy jakies rymowanki, entliczek pętliczek... Oliwka powtarza imiona swoich ulubionych bajkowych postaci z baby tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
el "z popielnika na Wojtusia..." to moja ulubiona kołysanka, spiewałam to małej od urodzenia jak ja tuliłam do snu, albo jak płakała, potem zauważyłam że mała na tę kołysanke cichła i sie uspokajała, az mi sie łezka zakręciła jak ona była malusia i pachnąca bobaskiem :) tez ciągle cos spiewamy jakos tak samo do głowy wpada, czasmi przypominaja się wyliczanki z dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj! Podczytuje was regularnie, ale zeby cos napisac... Nowa strona mnie zachecila. Z rymowankami mam problem, bo wlasnie szukam czegos podobnego - moja najlepsza kolezanka przyleciala ze Stanow, ma 2 dzieci i chce jej cos kupic, chodze i szukam, jak cos znajde to napisze :D u nas piosenki i wierszyki o zwierzatkach sa teraz na topie, najbardziej "Rudy ojciec, rudy dziadek...", "Dzik jest dziki...", "Ten slon nazywa sie Bombi..." itd. Poza tym "Maly Jasiu kotka przy kominku spotkal..." i "Miauczy kotek: miau... Cos ty kotku mial?..." itd. Piosenki to "poszla zabka...", "Pieski male dwa.." - tu oczywiscie przerobka, bo musi byc duzo szczekania :D , "Jada jada misie..." i nie pamietam co jeszcze... To te najbardziej ulubione. Maksio przestaje mi sypiac w dzin. Tez tak macie? Oho, koncze juz, MAks sie przebudzil 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Onyx moj Maks jeszcze spi w dzien. Wstaje rano ok 6.30 - 7.00 i okolo 12 jest juz padniety . Spi w dzien ok 2-3 godzin ale za to spac idzie wieczorem dopiero ok 21-22 :O jak dla mnie b pozno (kiedys chodzil miedzy 19-20 a w dzien spal tylko godzine, nie wiem co mu sie poprzestawialo !) ale jak go po godzinie drzemki obudze to jest marudny reszte dnia wiec na razie niech tak bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wy dziewczyny macie caly zasob piosenek itd ja niestety jakos spiewajaca nie jestem, to jako kolysanke dla bobaska spiewalam Lulajze Jezuniu, a teraz tylko Jagodki i Pieski male dwa. Faktycznie musze troche poszukac i zaczac spiewac. Mam kilka zabawek z Polski, jak taki zolwik i on liczy chyba do 5 po polsku i mamy tez telefon, ale chyba w tym natloku zabawek jakos po nie nie siega. Malujemy pokoje i wybralam zotly dla Zoski i prawdziwa truskawke do duzego salonu, ale tylko na jedna sciane. hmmm...kolory ladne,ale jakos wyszly troche inne niz myslalam. to zncazy dopiero jest jedna warstwa, wiec po drugiej zobaczymy prawdziwy efekt. Zoska przez ostatnich pare dni budzi sie dosyc wczesnie ok 5.30 lub 6 i zasypia znowu,ale zazwyczaj ok 7-7.30. w ciagu dnia pada doslownie ok 11.30-12 i spi juz teraz tylko 2 godziny, tak raz na tydzien moze z 3 godziny. idzie spac ok 20-20.30 my jestesmy na dworze tak duzo,ze nic w domu nie zrobione, bo to nad jeziorem wrzucamy kamyki do jeziora, a to na placu zabaw lub na spacerze. mam wrazenie,ze sie powtarzam z niektorymi rzeczami,ale wybaczcie...jakos tak mi sie czasami myli, czy to wam juz pisalam, czy komus maila czy mowilam o tym mojej rodzinie przez telefon. tak mi sie zdarzylo jak sie zareczylam i gdzies tak po paru miesiacach rozmawiam z przyjaciolka przez telefon, ona z Polski, ze tutaj zaproszenia, sukienka itd...a ona, o czym ja mowie. okazalo sie,ze ja jej nigdy nie powiedzialam,ze bylam zareczona. cos mi sie nie chce w to wierzyc do dzis, ale jest szansa,ze wszystkim mowilam i bylo to tak oczywiste,ze wszyscy juz wiedzieli. ok zmykam bo w pracy jestem i cos porobie to moze dzis skroce sobie dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas wyglada to tak ze Arunia budzi sie kolo 8 rano a bywalo jzu ze przez pare dni budzila sie kolo 6 ale na szczescie wrocila do swojego rytmu, pozniej idzie spac o 12 i spi czasami 2 godz a czasami 3 z przewaga tych 3 godzin a spac idzie o 20 tej jak nie chce od razu spac to sie w lozeczku pobawi troszke zabawkami i pozniej zasypia.Rano tez jak sie obudzi to lubi ostatnio w lozeczku poleniuchowac do 9 pozniej juz sie glodna robi wiec chce juz sie wydostac z lozka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sophia tez czasami nie chce wyjsc z lozeczka, bo tak lubi swoj kocyk i podusie :) Malej pokoj pomalowany, meble czekaja w garazu w pudelkach, trzeba bedzie je poskladac...a zazwyczaj to maly koszmar. Kupilam jej lozeczko 'twin' takie dlugie chyba na 200cm, a szerokosc tak na jedna osobe. pare dni temu kupilam tez taka podpurke/siatke na dwie strony lozka, aby mala nie spadala. nie wiem jeszcze co zrobimy z podloga, na razie ma dywan/wykladzine ale moze kiedys jakis taki fajny kolorowy sie kupi. nie mam teraz pomyslu. Takze oficjalnie ZOska jest juz duza dziewczynka :) Moje papiery na obywatelstwo ida dosyc sprawnie i pod koniec lipca bede musiala zda egzamin...100pytan o historie USA. Mam nadzieje,ze potem reszta papierow pojdzie szybko i zdaze z paszportem i przylece do Polski w pazdzierniku/listopadzie. I to chyba beda jedyne dluzsze wakacje w tym roku, bo takich 4 dniowych wypadow to nie licze jako wakacji. Moze we wrzesniu,ale Nickowi marzy sie nowy ...duzy telewizor i on pewnie wybierze TV zamiast wakacji. a wy dziewczyny jakies plany wakacyjne???? Ja to bym chciala malej nawet krowe pokazac czy swinke, ale tutaj nikt nie ma. W Polsce to mam tylko jedna rodzine pod miastem, wiec moze pokaze kiedys malej polska krowe. Najlepiej,ze tytaj w duzych miastach sa takie festiwale...z jedzeniem, atrakcjami a glowne atrakcje to wlasnie zwierzeta ze wsi :) aby dzieci z miasta zobaczyly kozki, krowki i swinki. sama kiedys bylam ze znajomymi i najlepsze to bylo jedzenie...w zyciu chyba sie tak nie objadlam....najlepsze byl ogorek na patyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! My tutaj, tj. w Holandii, mamy niedaleko park ze zwierzatkami - sa swinki miniaturki, kozy, barany, osly, koguty i kury, pawie, papuzki w klatkach, swinki morskie, indyki... jak cos pominelam to sorki. Najlepsze jest to, ze dzieci moga wejsc na plac gdzie sa zwierzeta, dotknac, poglaskac itd, a obok jest kran z woda i mydlem, zeby pozniej lapki umyc i uwazam,ze to bardzo wychowawcze :D Zazdrosze wam tego spania, Maks buzil sie ok. 7.00, szedl spac ok. 13.00 na 3 godziny, a wieczorem o 21.00-20.30 i przesypial cala noc. Teraz zalezy, dzis padl po spacerku i spal 3 godziny, ale wczoraj nie spal w ogole i udalo sie go dopiero spacyfikowac o 22.00, jak juz nie widzial na oczy :D Tak ze wstaje rano i nie wiem, czego sie spodziewac, obiady staly sie jedna wielka improwizacja :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim mamom z okazji naszego swieta przesylamy moc serdecznosci, usmiechu, buziakow i spelnienia marzen!!! xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez wszystkim wrzesniowym mamusiom skladam najserdeczniejsze zyczenia 🌻 Kasinska jak sie czujesz na koncowce ?? Wow to juz niedlugo :) Myszka cos sie dawno nie odzywala ? Co u was ? Birka tez dawno nie pisala, jak Wiki ? Mamahuberta to zabiegana przy komunii wiec pewnie nie ma zbytnio czasu. Brutta ten Twoj Francio to przystojniak nie z tej ziemi, ogladalam go ostatnio na f.book :) A co z przeprowadzka? Iza a jak Zosi obojczyk?? Ale was zasypalam pytaniami, piszcie teraz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karro...Zoska juz w srode byla w przedszkolu. Ja to chcialam juz ja wyslac tydzien temu,ale Nick powiedzial aby poczekac. Mysle,ze wszystko wrocilo do normy. Na pewno ja nic nie boli, bo ja podnosze pod paszki i patrzylam na jej twarz czy jakis grymas,ale nic. u nas piekna pogoda, jak dla nas nawet troche za goraco :) ja od przyszlego tygodnia bede pracowala 5 dni w tygodniu, a tak bylo milo pracowac tylko 4. ZOska zaczyna wolac 'kupa' i to tak konretnie, na caly glos :) czasami dopiero zaczyna robic, wiec zdarzymy na nocnik, a jak juz zrobi to wola tak z 10 razy, wiec widac,ze jej przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego Najlepszego, Najslodszego i Najmilszego dla Naszych WSZYSTKICH KOCHANYCH wrzesniowych (i nie tylko!) Urwiskow z okazji Dnia Dziecka! Pozdrawiamy bardzo cieplo Was WSZYSTKIE Ela i Nicole. Buziaki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dziecka!!!! Hurra...przesylamy dla wszystkich caluski, dla tych malych i tych wiekszych dzieci :) Moj tatus obchodzi dzisiaj urodziny i pomimo wieku...tez dzien dziecka :) Kupilam Zosce z tydzien temu mazaki zmywalne, bo kredki juz miala wczesniej. Maluje w super tempie kolka, bo ta juz ja kiedys nauczylam i sa ich tysiace na kartkach. na poczatku pomyslalam,ze bede je trzymala,ale potrafi zamalowac ok 10 kartek dziennie,wiec juz ich nie zbieram :) mimo,ze sa w 100% zmywalne to u babci na pietrze mamy jeszcze krzeselko do karmienia, wiec ja tam wsadzam i sobie maluje, bo nie mam ochoty np myc scian co pare dni. u nas ogolnie peikna pogoda, choc od czasu do czasu popada deszczyk, szczegolnie w nocy. ja jutro na spotkaniach...musze wyjechac z domu ok 6.15 rano a powrot...pewnnie ok 19 :( na szcescie Zoks abedzie pol dnia w przedszkolu, wiec Nick jakos przezyje, a w drodze powrotnej kupie mu cos z Mc Donalda...bo u nas oczywiscie nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Dawno mnie tu nie było, a news jest taki, że 17.05 o 18.55 urodził się nasz Pawełek :)! Ważył 2,690 kg i mierzył 53 cm. 10 pkt w skali Apgar. Równo 37 tygodni ciąży, także trochę się pospieszył. (Tak w ogóle to wagowo różnił się tylko o 60 gr od Mateuszka, a długość identyczna :) ). Dużo je i przybiera na wadze. Jak chcecie dostać zdjęcia na maila, napiszcie do mnie na kg_kasia@wp.pl Pozdrowienia dla wszystkich naszych dzieci forumowych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska, gratulacje i wszystkiego najlepszego dla Waszej Rodzinki. Mam nadzieję, że Twój M. był z Wami a nie w delegacji. Napiszę coś więcej może jutro bo, bo jakoś nie mam nastroju...... jakaś depresja mnie dopadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) Spóźnione ale najszczersze życzonka dla Małych pociech oraz wszystkich mamusi :) Coś też u nie na bakier z czasem :) Pogoda nam za bardzo nie dopisuje ale już od soboty ma być lepiej więc mam nadzieję że na dworze będziemy spędzać więcej czasu...:) Mężuś również wraca w weekend więc się doczekać już nie mogę...:D:D:D Nadal jesteśmy w pl i pewnie tak zostanie przez najbliższe pare miesięcy... Jakoś w okolicach sierpnia planujemy wakacje prawdopodobnie na Malcie ale to się jeszcze okaże :) Ogólnie Francesco rośnie,zaczyna ładnie mówić i pociechy z niego co nie miara :) Uwielbiam go :D:D:D Karro -dzięki :D ;) A jak chłopaki u Ciebie??? Mamohuberta- dzięki Bogu Nas nie zalało.... ale takiej Wisły w Krakowie jeszcze nie widzieliśmy... a moi rodzice nad samiutką rzeką mieszkają... ... długo nie czekaliśmy bo znowu w Krakowie stan alarmowy:( ehhhhhhhhh... A w ogóle jak po komunii??? Kasińska - GRATULACJE z nowego członka rodziny :D:D:D Witamy Pawełku :) Dużo zdrówka:) Izabelcia- widzę że Zosia już powróciła do formy :) Bardzo mnie to cieszy :) Myszka- chyba czas pomyśleć o jakiś wakacjach:D Wtedy od razu depresja pójdzie w siną dal :D Na mnie słońce działa jak najlepszy narkotyk:D Zawsze wszyscy mi powtarzali że urodziłam się w złym kraju :D:D:D Ok... Pora zmykać do spania :) Miłego weekendu wszystkim życzę :D Buziaczki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienska...Gratulacje!!!! Czyli jednak chlopak...bo myslalam,ze sie moze pomylili :) ja w srednim humorze, bo Zoska przed spaniem latala po domu, z pietra na pietro i nie chciala pieluchy zalozyc. w koncu ja zlapalam i polozylam na plecach a ona od razu sie przekreca i ucieka. chcialam jej dac delikatnego klapsa, ale jakos albo ona sie przesunela albo ja cos zle wycelowalam,ze jej porzadnego strzelilam :( rozplakala sie biedna, bo musialo ja zabolec. nie jestem przeciwniczka klapsow, ale jakos mi tera zglupio :( za to w pracy spotkania, lunch udany, choc musze byc odpowiedzialna za nastepne spotkania, co przy 15 bardzo zapracowanych osob, jest trudno zorganizowac. i oczywiscie pracujacych i mieszkajacych od siebie ok 2 godziny drogi. Myszka...moze jakas fajna ksiazka czy film w kinie??? albo randka z twoim lubym? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasinska- gratuluje!!! Teraz pewnie dopiero masz co robic przy takiej 2-ce :) myszka- glowa do gory masz wspanialego synka trzeba sie cieszyc :) Izabelcia-no coz czasami widac tak sie zdaza ja czasami malej tez dam klapsa jak juz mnie naprawde poniesie ale na szczescie tak delikatne ale co z tego jak ta maluda nic z tego sobie nie robi. A pieluszki czasami tez jej trudno zalozc bo najchetniej gola by biegala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska gratulacje ! Troche sie Pawelek pospieszyl :) Jak dojdziesz troche do siebie to zdaj obszerna relacje. Mam nadzieje ze maz jednak byl? Myszko moze jak wyjdzie slonce to poprawi Ci sie humor .. u nas ostatnio lato to az zyc sie chce. Mam nadzieje ze ciemne chmury nad Twoja glowa szybko znikna. Iza no wiesz, nie podejrzewalabym Ciebie o bicie Zosi. Shame on you! To teraz masz kare - wyrzuty sumienia. Ja jestem przeciw karom cielesnym na 100% - nawet klapsa czy "danie po raczkach". Oczywiscie nie jestem za tym by dzieciom bylo wszystko wolno i wlazilay rodzicom na glowe, absolutnie !Ale biciem nic nie osiagniesz , a tylko Tobie i dziecku bedzie bardzo przykro. Ale na pewno juz wydarzenie poszlo w zapomnienie wiec nie zadreczaj sie , watpie czy Zosia Ci kiedykolwiek to wypomni ! A wszystkie wiemy ze nerwy czasem ponosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro mam wolne! hurra U nas tez piekna pogoda, ZOska widac ma karnacje po Nicku bo mimo,ze smarujemy ja kremem jest pieknie opalona, szczegolnie na twarzy. Moze przesada,ze opalona,ale pewnie wasze dzieci tez maja raczki i buzke ciemniejsze. Karro...ja powiem szczerze,ze malego klapsa dam Zosi ale bardzoooooo zadko. I promise!!! Oczywiscie jestem przeciwniczka przemocy i bicia dzieci pasem itd, to jest po prostu znecanie sie. :( ok zmykam bo mezus dzisiaj oglada mecz koszykowki w barze i wlasnie dzwoni aby po niego przyjechac .hmmmmm :) my mamy zasade,ze po 1-2 on nigdy nie prowadzi, co tutaj niestety ludziom czesto sie zdarza. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje obydwa chlopaki spia, coz za widok :) a w domu cisza i spokoj choc na chwile. Ale ten czas leci, dopiero co byla zima i Krzysiu byl 1,5 kilogramowa kruszynka w inkubatorze..a teraz lato, Krzysio kluska 6 kilo, smieje sie i gaworzy :) Trzyma juz sztywno glowke i rozglada sie ciekawy swiata. Maks ciagle nawiazuje proby kontaktu, staje przed bujaczkiem i gada do brata jak najety, znosi mu zabawki i wklada do raczki :) Sama slodycz! Musze sie nacieszyc bo nim sie obejrze beda sie tlukli, jak to bracia ! Myszko mam do Ciebie pytanie - nie pisalas przypadkiem w zeszlym roku cos o opaskach na komary? Jedziemy za miesiac do Polski a u moich rodzicow komary tna wieczorami niemilosiernie. Iza mam nadzieje ze nie musialas Nicka wynosic z baru i wyszedl o wlasnych silach ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane. troche nie zagladałam, bo zabiegana ostatnio byłam. spóźnione życzonka dla was kochane mamusie i dla wszytskich wrześniowych dzieci 🌼 kasińska serdeczne gratulacje, niech Pawełek rosnie zdrowy. doczytam co tam u was. a u nas komunia sie udała, wkleje zdjęcia na nk dzis wieczorkiem :) jestem z siebie dumna, bo na komunie sama upiekłam 3 ciasta, wszytskim bardzo smakowały, a mój przyszły szwagier nie wierzył, że to moje wypieki :) do wczoraj mielismy biały tydzien, takze po pracy zasuwałam do domu i szybko do kościoła. wczoraj wolny dzien spedzilismy na dłuuuugim spacerze w lesie, z Oliwią robilismy 2 kroki do przodu i 3 do tyłu :D pogoda u nas piekna, w końcu! aż żal ściska serce nad tym co się dzieje na południu Polski, mam nadzieję, że żadnej z was nie dotkneła powóź. moja córcia wczoraj powiedziała pierwsze zdanie 3 wyrazowe "tato choć jeść " a po wczorajszych wojażach sama po kapieli upominała się żeby iśc spac mówiła "lulu", a zawsze protestuje że nie chce isc spac, zreszta wszyscy bylismy padnięci. pozdrawiam i postaram się juz byc na bieżaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj dostalam telefon od znajomej,ze wlasnie wrocili od lekarza i jest w 12 tygodniu ciazy!!! hurrrra sa to nasi najlepsi znajomi/przyjaciele tutaj. to wlasnie z nimi jezdzimy na ryby, wakacje i pod namioty. rok temu nas testowali gdzie i na jak dlugo mozna sie wybrac z dzieciaczkiem :) najlepsze,ze ja z nia i ZOska bylam w Duluth na zakupach i nocowalysmy tam i wtedy przy objedzie mi powiedziala,ze @ jej sie spoznia 2 dni i miala mala nadzieje. Ja jakos tak troche o tym zapomnilam,ale to musialo byc to. termin na grudzien, wiec miedzy zoska a ich pociecha bedzie prawie 2.5 roku. on jest zoski chrzestnym wiec ich dziecko bedzie i chce aby bylo jak braciszek/ siostrzyczka dla zoski. juz o tym kiedys rozmawialismy. MHIO....gratulacje z udanych wypiekow!!! ja zero wypiekow, ale u mnie to zadna nowosc. ach przepraszam, zrobie sernik na zimno, ale jest tak latwy,ze w mniej niz 10 minut sie robi. Karro...lecicie do Polski wszyscy razem???? jakies decyzje na temat przeprowadzki do US? U nas dzisiaj deszcz padal caly dzien, ale to chyba brzydki dzien od jakis 3-4 tygodni. najlepsze...wstalismy dzisiaj o 9.45 rano...wszyscy, a o 14 wszyscy poszlismy na drzemke...zoska 3 godziny, ja 2 a Nick 1. mimo tego dochodzi 23 i ja ide spac :) ok...zmykam i zycze udanego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelcia lecimy wszyscy razem w polowie lipca , Nels poleci do pracy prosto z Polski a my zostaniemy na caly ten miesiac co on bedzie w Stanach. Potem przyleci do PL prosto z pracy i po paru dniach wrocimy wszyscy razem. Jego firmie wszystko jedno czy mu kupia bilet do Polski czy do Szwecji .. a i ja wole zebysmy w dwojke lecieli to sie podzielimy opieka nad chlopcami. A co do przeprowadzki na stale to planujemy po Nowym Roku. Plan jest taki ze przez pare m-cy pomieszkamy u N brata (jest kawalerem jeszcze a niedawno kupil dom dosc duzy ) i w tym czasie bedziemy szukac swojego. Fajnie ze Zosia bedzie miala przyszywanego brata lub siostre :) Mojego Nelsa najstarszy brat ma 2 chlopcow - 4 i 2,5 roku wiec jak sie juz przeprowadzimy to beda mieli moi chlopcy z kim sie bawic. Ale beda rozrabiac w czworke, oj .. a u nich tez nastepne w drodze z terminem na grudzien! Jesli bedzie znow chlopiec to bedzie piatka kuzynow chlopakow :) U nas ostatnio przepiekne lato, mamy niezbyt daleko plaze, Maks wiec rzadzi :) Mam jednak problem z Krzysiem ktory poszedl w slady starszego brata i placze w wozku 😡 jak spi to jest ok, ale tylko oczy otworzy juz placze na raczki .. Hmm dolecial mnie aromat z Maksa pieluchy, wiec zegnam sie z wami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo HiO zdjecia super :) Laska jestes nie z tej ziemi, a do tego super gospodyni .. dzieciaczki sliczne ! Przekaz mezowi ze szczesciarz z niego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie. karro dziękuje za komplement, a męzowi przekażę :) izabelciu fajnie że Zosia będzie miała kompana do zabaw :) moja najbliższa przyjaciółka tez jest w ciązy, strasznie sie cieszę, bardzo chciała dzidziusia, jestem teraz ciazowym doradca :D i jeszcze jedna moja bardzo bliska kolezanka jest w ciązy, niestety zagrożonej, jest na zwolnieniu, ma juz jedno poronienie bliźniat za sobą, mocno trzymam za nia kciuki. my wczoraj spędzilismy super dzień, najpierw zwiedzalismy stare gdańskie fortyfikacje, a potem szaleństwo w aquaparku, powiem wam że Oliwia bardzo lubi piesze wycieczki, tylko jest mały problem bo nie chce chodzic za raczke, a swoimi ściezkami :) może kupie dla niej szelki, chociaz na takie wypady. nie wiem czy się wam chwaliłam ale ostatnio bylismy we Fromborku, nie mamy daleko, zwiedzalismy Katedrę, Oliwia sama na włąsnych nózkach weszła takimi krętymi schodami na wieżę widokową. chce kupić dla naszej rodzinki rowery, zebysy mogli wybierac sie na wycieczki, mamy piekna okolicę, której się na codzien nie docenia. karro zazdroszczę plazy. pozdrawiam, zaraz uciekam do domu, moje pół etetu dobiega końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska Pawelek sliczny :) az sie cieplo na sercu robi na widok takiej nowiusienkiej drobinki. Mam nadzieje ze dochodzisz do siebie i choc troche sie wysypiasz ! Mamo HiO tak, plaza to fajna rzecz .. niestety od wczoraj zepsula nam sie pogoda i leje jak z cebra. My czekamy z niecierpliwoscia na tate, jeszcze tylko 2 dni i znow bedzie rodzinka w komplecie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) pozdrowienia dla wszystkich smerfków :) od kiedy pracuję rzadko podczytuję nasze forum i jeszcze rzadziej się odzywał, ale jak przeczytałam: "no a moja Oliwcia to rozrabiaka jakich mało, jak dorwie kredke, długpois cokolwiek co maluje to sie chowa i maluje wszytsko co popadnie i wie że robi źle, bo jak ja przyłapie to spuszcza głowe i mówi pisu pisu". to musze powiedzieć mama HiO, że nasze córcie to chyba telepatycznie się porozumiewają :) aha ja właśnie niedawno zaopatrzyłam się w szelki, bo te własne ścieszki w środku miasta są naprawde uciążliwe i niebezpieczne - a tak idzie sobie jak na sznurkui przed wywrotką już nieraz się uratowała. Szczególnie niania zadowolona, która już niewiele wózka używa, chyba, że Hania ma w planie pospać na dworzu :) Nasza ślicznotka też coraz więcej mówi i powtarza ostatnie słowa z tego co mówimy, a jej pierwsze pełne zdanie to "mama włoć baje" a potem "mama gdzie maka" (czyli tetrowa pieluszka, z którą śpi i mówimy, że ma szmatkę). Od kilku dni ładnie posadzona na nocniku robi siku, ale nie chce wołać i kupe woli walić w pampera, a potem oszukuje, że nic nie ma w gaciach, chociaż z daleka wiadomo, co jest grane... Od początku mój mąż wyjeżdza na statek w systemie 4 na 4 tygodnie i jestem juz wykonczona tym wszystkim co na mojej glowie... najstarszy Adam ma problemy w szkole i sporo musze czasu poswiecic na douczanie domowe i pilnowanie, a średni Miłoszek ciągle się nudzi i niestety telewizor mamę zastępuje często....mam ciagłe poczucie winy, że jest mnie za mało i poważnie myśle nad powrotem na urlop wychowawczy...Myszko witaj w klubie mam ze złym nastrojem i tak jak ja nerwowych... Izabelciu mi też zdarza się strzelić w tyłek, ale przyznam, że tym małpiszonom starszym - kiedy mnie krańcowo z równowagi wyprowadzą, ale małej Hani? zabeczałaby się na śmierć chyba... pamietaj, że teraz nasze maluchy to nieswiadomie sa niegrzeczne, a co dopiero jak bedzie prawdziwa premedytacja i nie reagowanie na zakazy lub nakazy... sama nie jestem niewiniatkiem i zdaża mi się przylać starszakom, ale radzę ci kochana nie naduzywaj tej formy na glupoty, nie warto. Osobiscie wole zdecydowany ostrzejszy ton glosu i przymuszenie do czynnosci, która ma w nosie. Przu okazji muszę stwierdzić, że tę przemoc to przenosimy faktycznie z pokolenia na pokolenie - ja kiedys sobie obiecywalam, że nie uderze moich dzieci i niestety slowa nie dotrzymalam.... hamulce puszczaja mi szczegolnie wtedy gdy dlugo jestem z nimi sama i z bezsilnosci w jakiejs sytuacji oberwie sie chlopakom... przyznaje tu otwarcie potem sie tego wstydze i zaluje, ale jednak jest ciagle kolejny raz... ale Wam nasmucilam od razu widac jaki moj nastroj wylazi dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emka jak fajnie ze sie odezwalas! Ja Ciebie rozumiem w 100%. Co prawda mam tylko dwojke, nie trojke i czasem ledwo zipie jak N nie ma, a co dopiero Ty ! Czasem jak przychodzi popoludnie, jeden malec ryczy wnieboglosy choc ma sucho i jest nakarmiony, drugi robi kipisz w domu (gluchy na zakazy) to po prostu mam ochote ich w tym domu zostawic i isc w cholere :) Tez mam wyrzuty sumienia jak Maksa pilnuje TV ale daj spokoj, w koncu robimy co w naszej mocy! Moj N pracuje 5/5 tyg i w tym piatym to juz jade na samej koncowce baterii A Ty jeszcze do tego pracujesz, jestes wielka kobieto !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×