Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

weekend i Nick w domu...yeee niesamowite jak my za nim tesknimi jak jest w pracy. ja zawsze bardzo duzo pracowalam, oczywiscie pracowalam \'prawie\' do samego porodu. takze teraz jak jestem w domu to czasami mi jakos dziwnie, na poczatku nawet zlapalam sie dwa razy,ze myslalam,ze jutro ide do pracy. chociaz w przyszlym tygodniu ide na prawde...na jakies pol dnia, bo u nas w hotelu na maksa remont i moj pokoj przestanie istniec na pare tygodni aby ponownie zaistniec ...gdzies w zmienionej formie i rozmiarze i mam nadzieje,ze w nowym kolrze :) takze chce sama popakowac papiery itd bo sporo pewnie i tak w koszu sie znajdzie. ok znikam bo mala zasnela i jest 6 rano...wiec moze do 9 pospimy :) dziewczyny w dwupaku.....ktoras napisala,aby rozrzucic zapalki po podlodze i w przysiadzie je pozbierac. ja akurat pod koniec ciazy bylam w tej pozycji dosyc czesto, np w pracy szukalam czegos w szafce itd i mi wody pekly 2 tygodnie przed terminem. oczywiscie trudno stwierdzic,ale ja polecam ruch. ja na maksa sie ruszalam i chodzilam przez cale dnie (tydzien przed porodem bylam w parcy od 6.30rano do 23 )...i pewnie z tego 10 godzin chodzenia, bo nadzorowalam wesele w hotelu. takze prosze sie wybrac na spacerek :) a ja ide do lozka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :) Chcialam sie tylko przywitac i zameldowac , ze juz 2 dni przeterminowana jestem , i dalej nic. I oczywiscie zobaczyc czy sie ktoras rozpakowala ;) Milego weekendu Babole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelcia-dzieki za rade....:) Zaraz wyprobuje to zbieranie zapalek:D Slonce glowa do gory... Ja juz 5dni poooooooooo..........:(:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate562
WITAJCIE. Oleniga a ty co ?? juz po terminie i nic ?? Zycze ci zeby to zdazyło sie teraz albo juz sie zdazylo. Jak pisąłam jestem zadowolona z opieki ale czasem mysle ze polozne przesadzaja z ta naturalnoscia np Myc tylko w wodzie nie uzywac nic. Przewijac mała co karmienie oczywiscie to rozumiem ale tylko przemywac woda nie kłasc pudru ani nic jak najwyzej wazeline naturalna. Po kapieli uzywam oliwe z oliwek bo ma sucha skorke puder inne chusteczki itd moze za 4 tyg uzywac Malenstwo moje spi na boczkach jakos tak na wznak jej nie pasuje lubiła sie przytulac do rozka wiec jej dałam taka szmatke z TESCO i sie teraz do niej przytula, wieczorami niezbyt spokojna ale za to spi od 23 do 5 czasem 6 takze nie przechwalam sie bo dzis mi da popalic. pozdrawiam PS oleniga bierz sie do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedno szybkie pytanko ... do mam karmiących piersią.... co jakiś czas odczuwam ból piersi, takie pieczenie a za chwile z piersi samo wyplywa mleko, chwilę się posączy i przestaje - też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko chciałam napisać, że rozmawiałam dziś z moją koleżanką doświadczoną położna która mi powiedziała, że w mojej sytuacji żeby było bezpieczniej dla dziecka to lepiej zdecydować się na cesarkę niż na wywoływany poród. I ja chyba tak zrbobię, w poniedziałek się umówiłam na rozmowę z moim lekarzem. Od początku wolałam spróbować urodzić naturalnie ale czytałam w niejdnej publikacji medycznej, że zastosowanie oksytocyny powoduje więcej komplikacji niż poród naturalny (mimo że trwa krócej) i że często takie porody i tak się kończa cesarką (albo porodem zabiegowym). Więc wolę nie ryzykować zdrowia mojego dzidziusia i chyba dam sie pokroić. W zasadzie dużo moich koleżanek miało cesarkę i nie wspominają tego źle, jedynie ból przez pierwszych kilka dni ale wszystko do wytrzymania. A Wy macie jakies przemyślenia na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA TEZ NADAL DWUPAK 7 DNI PO!!-SUPER!!! JA W POPRZEDNIEJ MIALAM INDUKOWANY POROD I TRWAL 3 GODZ, NIE ZOSTAWIL ZADNYCH SKUTKOW UBOCZNYCH, TAK WIEC NIE BYLO TAK ZLE!ZOBACZYMY JAK BEDZIE TERAZM, JA TEZ SIE TERAZ NAPRAWDE DUZO RUSZAM I NIC, TO NAPRAWDE SPRAWA HORMONOW I DZIDZI, JUZ PRAWIE POGODZILAM ZE BEDDE PAZDZIERNIKOWA! POZDRAWIENIA DLA WSZYSTKICH MAM I DUUUUUUUUUUZO CIERPLIWOSCI DLA TYCH W \'DWUPAKU\'!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.witam, mam w koncu internet, moge kontaktowac sie ze swiatem i z wrzesniowkami >) dziewczyny 2w1 cierpliwosci, juz niedługo bedziecie miały swoje pociechy po drugiej stronie brzuszka. brutta piszesz ze w twoim przypadku zero oznak porodu,nie martw sie tez tak miałam, ale to sie moze zaczac w kazdej chwili, nie mamy chyba za bardzo na to wpływu. ja urodziłam 9 dni po terminie z miesiaczki i 4 po z usg. pisze do was z małym ssakiem przy piersi. ekipa rozpakowanych mam zajeta chyba malenstwami, bo po przeczytaniu zaległosci widze ze rzdko sie udziela. nasza Oliwia przez pierwszy tydzien dosłownie jadła i spała, w domu wszystko zrobione było na tip top, miałam czas na pedicure nawet. teraz sie troche odmieniło, ma swoje fochy, dokucza jej brzuszek, ale nie z powodu kolek a nadmiernego łykania powietrza, po jedzeniu długo i wiele razy odbija, czasami ulewa, a jak nie moze sie jej odbic to płacze i sie denerwuje. położna środowiskowa była u nas już 2 razy, ważyła małą i ładnie przybiera, w 2 tyg utyła 600g. byłyśmy tez u lekarza, według naszej pediatry powinnam byc na samym chlebie i wodzie z racji karmienia piersią, oczywiście uważam na to co jem, bo nie chcę narażac małej na kolki. podziwiam te z was które karmią piersią i jedza wszystko. co do pielęgnacji kąpiemy małą codziennie, używamy do mycia ciała i włosków szampon i żel 2w1 nivea sensitiv po kapieli oliwka bambino jak idziemy na spacer smaruję bużkę małej kremem na każda pogodę bubchen po zmianie pieluszek krem do pupci bepahnten na zmiane z sudocremem co do pieluch to jak dla mnie huggies neewborn wygrywają z pampersami jeśli chodzi o ubieranie to w domu body na krótki rekaw i pajacyk, na spacer na to welurowy dresik lub welurowy pajacyk, czapka welurkowa i przykrywam mała kocykiem. trafiłyśmy na kilka dni zimnych, ale od środy ładnie świeciło słońce i zastanawiałam sie czy taki zestaw nie był za ciepły.... czytałam że niektóre z was lekko ubierają maluchy, chyba karro i izabelcia... teraz już będę zaglada częściej jak tylko mój mały ssak mi na to pozwoli. słonko 26 ja tez tak mam że jak mi poiersi nabieraja to czuje takie mrowienie, szczypanie. spadam myc się i spac bo zaraz pewnie pobudka. pozdrawiam wszystkie wrzesniówki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) Wstałam bo mój maluch dobija się i trzeba coś zjeść...poza tym dokucza mi ból brzucha i krzyża jak na okres, ale to już chyba ze trzy dni trwa także staje się to dla mnie normalne... wczoraj późno wieczorem znowu męczyła mnie biegunka...:o ciekawe kiedy to nastąpi... już dzień po terminie ;) ;) ;) widzę że mamaHuberta wróciła :) :D fajnie... bo coś mamy rzadko tu bywają :o no ale cóż zajęte maluszkami :D ... właśnie mamusie!!! napiszcie jak z waszymi terminami było... może jakąś średnią sobie wprowadzę...:) pozdrawiam i trzymam kciuki za 2w1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam!!! ależ się cieszę że mam ten internet, hurrrra!!!! oleniga ja 9 dni po terminie z miesiaczki i 4 po z usg, jak urodziłam to nie mogłam uwierzyc że juz po wszystkim, jeszcze chwilę wcześniej chodziłam z brzuszkiem, zniecierpliwiona, bo termin minął, wszyscy dopytywali kiedy i kiedy ?????? śmiałam się że mała chce sobie wybrac fajna date i wtedy zdecyduje sie na wyjscie i tak było wybrała sobie 09.09.2008. wiem że przeterminowanych mamuś nic nie pocieszy, ale powiem wam, że fajnie jest miec ten brzuszek, czuc ruchy malenstwa, nawet te bolesne :) mam pytanko do dziewczyn, które mają szwy rozpuszczalne po jakim czasie one sie rozpuszczają, mam kilka w środku i czuję je, troche swędzą, chyba zaczynaja puszczac. musze się jeszcze pochwalic ze moj 7 letni synek super zareagował na siostrzyczke, jest bardzo grzeczny i pomocny, a co najważniejsze rozumie że Oliwia wymaga troche wiecej czasu:) poszedł od wrzesnia do szkoły i sobie swietnie radzi, a w domu zauwazyłam poprawe bo zrobił sie bardziej posłuszny. uciekam do obowiazków, mala się przebudziła, zajrze jeszcze niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się wśród dwupaków. Słabo się dziś czuję, boli mnie głowa. ale pogoda ładna to może pójdę na spacer. Jutro tak czy siak do szpitala więc korzystam z ostatniego wolnego dnia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny !! Mamahuberta fajnie ze sie odezwalas :) super ze u was wszystko dobrze i ze sie maluchy tak fajnie dogaduja :) U mnie bylo tak jak u ciebie przez ok 2 tygodnie, maly nic nie plakal tylko jadl i spal, jakby dziecka w domu nie bylo .. potem zlapal przeziebienie bo Nels byl chory i przez tydzien bonanza :( Teraz juz jest zdrowy na szczescie ale potrzebuje wiecej uwagi niz na poczatku, w dzien czesciej sie budzi i marudzi chwile wiec wyjme go z lozeczka na chwile az sie uspokoi i klade z powrotem - i tak do nastepnego razu - ale w sumie nie jest zle, wysypiamy sie i w domu tez wszystko da sie zrobic :) naprawde nie moge narzekac A najlepsze ze wszystkiego jest to ze tesciowa jutro rano leci z powrotem do Stanow :) nie wiem czy potraficie sobie wyobrazic moja radosc :) dwa miesiace meki dobiegly konca hurra hurra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do ubierania to faktycznie staram sie go nie przegrzewac, nie patrze na zimne raczki tylko sprawdzam na karku, jak cieply to ok :) w koncu musze go zahartowac jak mamy sie przeprowadzic na Alaske ;) Magdae ty biedaku przeterminowany, mam nadzieje ze juz niedlugo sie rozpakujesz :) i reszta nierozpakowanych tez :) Tulipusia ja mialam cesarke i ciezko to wspominam tylko ja nie mialam planowanej - mialam wywolywany porod i po 20 godz w bolach musieli i tak mnie ciac i do tego nie w znieczuleniu tylko pod narkoza :( ale planowana cesarka to pewnie cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brutta dzięki 🌼 Mnie też czasem mrowią piersi i czasem poleje się samoistnie mleko - to normalne :) Niezbędne wkładki :) MamaHuberta witaj :) Mnie jeszcze troszkę w jednym miejscu szew tak jakby ciągnie :( czasem boli jak siedze albo stoję - położna była już 2 razy i przycięła te zewnętrzne i stwierdziła, że ładnie jest zagojone a te w środku to nie mam pojęcia kiedy się rozpuszczą - ja nadal je czuje :( czasem też coś zaswędzi :( ehhh Jutro ma przyjść to zobaczy czy tam nic się nie dzieje. Już 10 dni minęło, więc powinno chyba być już ok. Sama nie wiem ... Karro wyobrażam sobie Twoją radość z powodu wyjazdu teściowej :D Nareszcie odpoczniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Mamahuberta-dzieki za pocieszenie:) Tak w ogole to mam dola... Wczoraj wieczorkiem poklucilam sie z Moim przez jego kolege:( Fakt faktem ze nie przepadam za nim ale tolerowalam Go przez ostatnie lata... Odwiedza Nas srednio 2-3 razy w tygodniu co naprawde mi nie przeszkadzalo do wczoraj... Od trzech tygodni za kazdym razem co przychodzil zadawal pytanie: KIEDY???!!!!!!!!😠............ A ja za kazdym razem odpowiadalam ze nie wiem... Ale wczoraj juz nie wytrzymalam i powiedzialam ze nie lubie odpowiadac na glupie pytania.... Ze przeciez ma zone ... i czy Ona wiedziala kiedy urodzi???(zwlaszcza bedac po terminie) A On na to do mnie ze On przeciez zartuje itd. Powiedzialam ze to sa zarty nie na miejscu (a On do takich ma zdolnosc)... Najgorsze jest to ze sie unioslam przy tym... :( Efektem tego jest to ze Moj wyszedl dzisiaj rano i pewnie wroci wieczorem... I juz rano zdazylismy sie poklucic😡 I taka ta moja niedziela:( Milego dzionka dla świezych mamusi i dwupaczkow... Tulipusia...- Moja kuzynka po cesarce nie byla w stanie sie opiekoac swoim synkiem przez prawie miesiac... To jednak jest wieksza ingerencja w cialo i uwazam ze jezeli nie ma zagrozenia dla Twojego Malenstwa to powinnas sie zdecydowac na wywolanie... Ale to jest oczywiscie decyzja:) Buzka dzieczyny👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brutta nie przejmuj sie chlopem ;) w koncu powinien zrozumiec ze w twoim stanie jestes bardziej nerwowa niz zwykle - a szczegolnie na koncowce ... ja tez chodzilam jak bomba Eryka faktycznie po dwoch miesiacach jak w koncu pojedzie to bede w niebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała spi, kurczak w piekarniku, ziemniaczki obrane... karro no to doczekałaś się wolności, zobaczysz, że teraz wszystko bedzie inaczej, pełna swoboda :) a jak sie czujesz bez zgagi???? bo ja błogo:) moja Oliwia podobnie jak twój maluch w dzień czasami potrafi pospac 3 godz, a czasami tylko godzinkę, w nocy też róznie, dziś np budziła się co 2,5 godz, a czasmi potrafi co 4godz, oczy mi się same zamykają jak ja karmie, a kręgosłup już mi odmawia posłuszeństwa. właściwie każdy dzień jest inny. brutta kochana ach ci faceci!!! ale co zrobic, najgłupsze i najbardziej irytujące pytanie to właśnie kiedy??? nie dziwie ci sie że wybuchłaś, bo ja też dostawałam szału. jeszcze chwilka i nikt ci juz go nie zada :) obejrzałam na naszej klasie maleństwa nasze wrześniowe, wszystkie cudne, jak znajdę kolejną wolna chwilę to wrzucę na nk zdjecia naszej księzniczki :) eryka ja już 19 dni po porodzie i nadal mam te rozpuszczalne, na szczęście na zewnatrz nie pękłam i od razu mogłam siedziec. po obiedzie śmigamy na spacer, muszę sobie jakieś buty kupic do wózka, bo w szafie same szpilki z zeszłej jesieni :) moje ciążowe 10 kg już mi zleciało, ale na brzuszku jeszcze mała fałdka i bioderka większe, więc nie we wszystkie spodnie jeszcze wchodzę, przed spacerem zawsze dylemat w co sie ubrac :( dobra spadam bo zaraz mój mały osesek da o sobie znac. ach i tak się zastanawiam nad nickiem, bo ten juz do mnie nie pasuje:) poradźcie coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze MamaHubertaiOliwki ;) Mamo Huberta sama nie wiem czy bardziej mi bedzie blogo bez zgagi czy bez tesciowej ha ha ;) ale faktycznie bez zgagi ulga, niezle nam dala popalic :( U mnie tez szafa pelna butow na obcasie ale chyba poczekaja do przyszlego roku .. Kurcze nie wiem czemu moj maly tak ostatnio niespokojnie spi - potrafi co 15 min sie obudzic z marudzeniem, musze wtedy go chwile polulac i klade go z powrotem. Kiedys tak nie mial, spal po pare godzin bez przerwy i w ogole sie nie budzil .. cholera chyba przez to ze go tesciowa wiecznie nosila na rekach nawet jak juz zasnal .. a mowilam jej tyle razy ze chce zeby spal w wozku bez zadnego lulania bo sie nauczy - a ona na to ze sie musi nim nacieszyc zanim pojedzie - niech ja szlag 😡 nie dziwota ze nie chce teraz sam spac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamy!!ja dwupak nadal, sweep nie zadzialal i zaczelam dumnie 42 tydz, mialam wczoraj jeszcze czop z krwia i rano ale mimo wszystko cisza!!! pozdrawiam was goraco i cierpliwości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też bez zmian, wczoraj był termin a maluszek nie chce wychodzić...:) tylko coś mnie ściska coraz mocniej, krzyż boli i ciężko oddychać... miłego wieczoru dziewczyny i trzymam kciuki za 2w1 za szybkie 'rozdwojenie' ;) pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! a ja mam taki problem z moim Mateuszkiem, że ssałby cyca bez końca. Karmienie może trwać 1,5 godz. z krótkimi przerwami, kiedy to wydaje mi się, że zasnął, więc go odkładam do łóżeczka, albo i dłużej. Zastanawiam się, czy przypadkiem nie mam słabego pokarmu, bo on je i je i wciąż drze się, że głodny zamiast grzecznie pójść spać, jak inne noworodki ;). Co powinno się jeść, żeby pokarm był jakiś taki bardziej tłusty, kaloryczny? Może coś mi doradzicie... Spotkałam kolezanke z trzymiesięczną córeczką, u niej karmienie trwa 5-10 min, a mała taka pucka, że kosmos. A jak Wy się odżywiacie, no i czy karmienie też u Was tak długo trwa? Pozdr, k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinka fajny Twój maluszek :) ale brzusio to miałaś malutki :) mój to nie dość że wielki bebech to jeszcze przytyłam 33kg, ważyłam 55kg na początku (168cm), nie wiem czy ktoś też tyle przytył...znacie kogoś?... no i wciąż czekam na swojego malucha...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam porannie!! kasinska nam połozna w szkole rodzenia tlumaczyla, ze nie ma czegos takiego jak chudy, tłusty pokarm, każde mleko matki jest wartościowe, a te opowieści o tłustym pokarmie to za czasów naszych babek i nie ma co sie tym przejmowac. twoj maluszek zapewne ma duza potrzebe ssania i z cycusia robi sobie smoczka. dajesz mu może smoczka??? a najlepiej sprawdzic czy dziecko sie najada ważac je, jesli ładnie przybiera na wadze nie ma obaw. ja tez miałam schize, bo po początkowym nawale mleka, teraz mam go jakby mniej, tak mi się wydawało, ale najprawdopodobniej unormowała mi się laktacja do potrzeb córci, a na wadze przybiera łądnie, więc jest ok. z synkiem zalewałam sie dosłownie mlekiem, teraz tak nie mam. najważniejsze to czesto przystawiac dziecko i dużo pic, ja pije wode niegazowaną i herbatki dla matek karmiących. dieta lekkostrawna i nie pikantna z wykluczeniem wiekszosci owoców i warzyw zwłaszcza wzdymających, gotowane sosiki i zupki. a twój malutki śliczny,ma dresik jak moja księżniczka, tylko ona ma w bardziej w dziewczeńskich kolorach:) mojej małej na buźce, na policzkach wyskoczyło kilka potówek :( może wie któraś jak to zwalczyc?? raczej jej nie przegrzałam, bo by miałą na całym ciałku, ale od tego tulenia się do piersi i noszenia jej na ramieniu do odbijania poliki jej się widocznie pociły. zmykam się zdrzemnąc może ukradne jeszcze godzinkę snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) U mnie bez zmian... nic nowego...maluch stwierdził że skoro tata i mama mają urodziny we wrześniu to on rezygnuje i poczeka na październik ;)... no zobaczymy... Dobrze że tyle rad co do pielęgnacji maluszków wypisujecie :) to przynajmniej sie trochę wtajemniczę...:) Ależ te dni to już się teraz dłużą... :o A jak tam brzuchatki dzisiaj??? może tak z poniedziałkiem urodzi się jakieś maleństwo :D trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie dwupak-nic!!! oleniga dzisiaj moj maz ma imieniny ja mialam tydzien temu i tez chcielismy zeby maly byl z wrzesnia ale widocznie mu to nie pasuje!! pozdrawiam mamy!!!cierpliwosci w wytrwaniu do konca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×