Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Gość Nikus17
witam :) tez jestem wrzesniowką-co wiecej,podczytuje topic od samego poczatku, ale jakos nie mogłam sie zebrac zeby cos naskrobać :) Moj synek urodził sie 17 wrzesnia 2008r przez cc. wazyl 3925 i mial 56 cm dzis-w ostatnim dniu 5 miesiaca mierzy 74 cm i wazy 8800... widze że toczy sie temat dokarmiania :) nasza pani pediatra juz w 4 miesiącu poleciła nam wprowadzac dodatkowe produkty-ze wzgledu na wagę synka :)na cycu przez 3,5 miesiaca uzyskał wage 7300 :)niesamowity z niego żarłoczek.. wcina wszystko poza owocami-te mu jakoś nie idą.. zaczelam dokarmianie od jabluszka,potem byla marcheweczka (nie lubimy)najbardziej nam smakuje dynia z ziemniaczkiem,szpinak z ziemniaczkiem,sam ziemniaczek :) nasz dzien wyglada tak:wstajemy o 8-jemy cyca-ubieranko, zabawa,20 min drzemki-ok.godziny 10.30 w/w danka lub cos nowego:jarzynka z cieleciną,proba owoców ;)w ilosci 1/3 słoiczka lub 3 lyzeczki jezeli domowe.poprawiamy cycem.... zabawa,marudzenie-ok.12 20 min drzemki ,po drzemce cyc i o 13-13.30 spacer 2godziny.po spacerze cyc,zabawa,marudzenie,czasem drzemka, godz 17 znowu cyc,zabawa,maarudzenie i o 19 kaszka \"na dobranoc \"bobovity polowa zalecanej na opakowaniu porcji(cala to za duzo,a nie bede kombinowac z przeliczaniem).nastepnie kapiel,cyc i o 20 spimy. w nocy co 2-2,5 godziny pobudka na cyca... Nikodemek jest na etapie poznawania domu-krzykiem domaga sie noszenia na rekach i pokazywania mu wszystkiego :) a ze wazy juz 8800..to ciezkie dni przede mna :) na pytanie o gluten otrzymalam taka odpowiedz: zywienie niemowlat to najlepszy przyklad napedzacza mody-my wychowalismy sie na glutenie i zyjemy. widocznie rynek \"bezglutenowy\" sie wyczerpal i czas na zmiany. wiec stad come back glutenu.polecila mi tez jogurciki (najlepiej wlasnej roboty, miesko,chrupki kukurydziane-bo im wiecej maly czlowiek pozna smakow, tym lepiej bedzie jadl jako 2,3 latek. miesko Mlody juz dostal-troszeczkę kurczaka gotowanego, cielecinke ze sloiczka, wsuwa takze chrupki kukurydziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas Bartus wciągnął butlą 50 ml kaszki :) na moim mleku :) zjadł a za gdzinke po kąpieli dałam mu cycusia, dojadł i od 19stej spi... zobaczymy na ile mu wystarczy z zupkami sioe jeszcze wstzrymujemy az skonczy 5ty miesiac? radzicie najpierw spróbowac owoc, popatrzec co i jak (cyc najważniejszy) a potem zupki i zastapic jedno karmienie piersią takie południowe na obiadek? wiecie co mam synka, ale za cholere nie pamietam jak z nim było... bylismy na spacerku - u nas znowu snieg :) chłopaki sie rzucali kulkami :) dawno takiej zimy nie było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikus17 dziękuję i pozdrowienia dla Nikodema :) ... ładne imię :) pisz czasem ... :) Renika mi doradzano zaczac od warzywka, podobno jak zaczyna sie od owoca to maluch potem nie chce jesc warzywek ... ale ile w tym prawdy? ... nie wiem ... buziolki i miłej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie!!! dziękuje wam za troske, czuję się juz lepiej, ale wciąż mam katar, zatkane uszy i ból głowy, do środy mam antybiotyk i kontrol u lekarza. wyjazd sie udał, Oliwia była bardzo grzeczna, nie odczuła zmiany miejsca, ładnie spała o swoich porach. tylko jak wracalismy późnym wieczorem to musiałam z tyłu w samochodzie zapalać światełko bo jak nie spała, to piszczała po ciemku, no ale nie dziwię się nie widziała prawie nic. tez mamy kolejny raz etap piszczenia, a z gaworzenia najładniej jej wychodzi tititi także pewnie wyjdzie z tego wkrótce tata, na m nic nie mówi. oleniga dziewczyny cię tu super poinstruowały co do jedzenia, dodam tylko że jesli chodzi o kaszki to te mleczno ryzowe zawieraja w składzie mleko modyfikowane i przyzadza sie je na wodzie, a ryzowe na mleku modyfikowanym. zaleca się dawać kaszki łyżeczką, właśnie dlatego że śa słodkie, a potem jak sa ząbki to przez butlę bardziej sprzyja to próchnicy. sama zobaczysz kiedy dodatkowe jedzonko zastapi cyca i stanie się np obiadkiem czy deserkiem. Oliwa bardzo ładnie je z łyżeczki, jeszcze nie na tyle dużo żeby to były samodzielne posiłki, więc pierś jest nadal często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) dziekuje mamoHuberta i Olivki :) i duzo, duzo zdrówka zyczę :) 🌼 moj Mikolaj wstal dzisiaj przed 7 i cos marudny jest od rana ... pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane !!! Nie odzywałam się baaaardzo długo ale mamy małą zamotkę :D Otworzyliśmy z mężem firmę i początki są bardzo trudne tzn. jest mnóstwo pracy żeby to wszystko ogarnąć, ale już pomału się stabilizuje i w miarę jest już poukładane :D Do tego moje zlecenia i męża praca, no i dzieci, dom, choroby .... itd. Przyznam się bez bicia, że nie czytałam Was bardzo długo :( i brakuje mi WAS !!!!!!!!! Może dziś wieczorem poczytam co naskrobałyście a uzbierało się kilka jak nie kilkanaście stron :D Mam do Was pytanko jakie Wasze dzieciaczki mają obwody główek ?? Chodzi mi o koniec 5 miesiąca. Bardzo Was proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam i do następnego 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry sklep
z artykułami dla dzieci www.ebibi.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawcie mnie jesli źle ukladam plan dnia około 6 - mleko mamy - jak to ładnie Birka pisze :) około 7dmej Sinlac na mleku mamy :) i jak zacznę dokarmiac innymi pokarmami okolo 9-10 jabłuszko? około 11stej mleko mamy :) około 13stej jakis obiadek? potem mleko mamy:) około 16stej soczek? herbatka? przed kąpiela sinlac na mleku mamy :) po kapieli cyc? a moze jeszcze na ostatnie karmienie sciagnąć i dac sinlac? gubie sie....... jak ja wykarmilam starszego?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj eryko-pozdrawiam. moja Oliwia jest z 9 września teraz ma obwód główki 43cm. reniko widzę że się bardzo stresujesz tym dokarmianiem, głowa do góry, dasz radę. ogólnie to ja robię: wstajemy ok 9, przed wstaniem pierś przed południem między 10-11 jest jakiś deserek, owoce. pierś-drzemka ok 13 spacerek 2 godz po spacerze obiadek aktualnie pół słoiczka pierś pierś-drzemka jeśli mała ma ochotę to ok 18, 19 daję jej kaszke mleczno ryzową ale nie codziennie. kapiel po 20, tankowanie z cyca mamy i spanko o 21. w nocy 2 pobudki na mleczko mamy. oczywiście piers jest na żadanie, dlatego nie pisałam godzin i ilośc karmień z piersi czasami jest większa. reniko nie przesadzaj z samym tym sinlaciem, dziecko ma się uczyć nowym smaków i monsystencji, zawsze możesz na bazie sinlacu przygotowac jakis posiłek, dodać jabłko, marchewkę-one jeszcze chyba nikogio nie uczuliły:) a mały będzie miłą urozmaicenie. wiem że się obawiasz alergii. mój mąż stał sie alergikiem po 20 roku zycia i to od razu z grubej rury zaatakowała go egzema, której nikt nawet zaleczyc nie potrafi:( synek do 1 roku zycia nawet nie miał ani razu wysypki na nic, a potem sie okazało że tez uczulają go niektóre produkty. przed alergia sie nie ucieknie, niestety:( mała jest więc zagrożona alergia, ale ja nie mysle o tym, nie daje jej nic na wyrost, trzymam się schematu żywienia niemwląt, ale nie panikuje, po prostu obserwuje jej reakcje. mam nadzieje ze wkrótce jedzenie bedzie dla was obojga przyjemnoscia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikus17
Eryko,moj synek ma 43 cm-urodzil sie 17 wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamohuberta jestes wielka :) ide na szczepienie w przyszłym tyg i jak zacznie sie 6 miesiąc zaczniemy dawac jabłuszko, odczekamy, damy marchewke i tak mysle ze tą kaszkę w południe zastąpie obiadem, i rano zamiast samego sinlacu z jabłkiem :) tak zrozumiałam Ciebie :) narazie ten sinlac ale w malych ilościach podaje, raptem okolo 50 ml własnie przed kapielą wciągnął jednym tchem :) a moze zamiast przed kapiela dawac po? ale z butli...a w ciagu dnia pokarmy łyzeczką sama jestem w szoku ze sie gubie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eryko Wiki ma 42 cm od dwóch dni jest strasznie zajmująca :) nosić, gadać, śpiewać itp :) nie znosi sprzeciwu :) ech... trudno da się przeżyć :) witaj Nikuś :) miłej i spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w ogóle mam wyrzuty ze juz dokarmiam, mówi sie ze jesli jest dziecko obciązone alergią (choc Bartus dobrze toleruje moja diete) powinno sie do konca 6go mieisąca wyłącznie karmic piersia a ja juz sie pospieszyłam... przez te nocki... co 2 godziny wstawanie narazie jedna przerwa ma okolo 3godzin wiec chyba cos na rzeczy jest z tym jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem wam tak :) też miałam na początku wyrzuty, obawy co do karmienia, ale widdzę jak młoda pożera wzrokiem jedzenie, jak chętnie wcina i przede wszystkim spokojnie śpi min 7 godzin bez przebudzenia to wszystko się rozmywa :) dzisiaj pierwszy raz dałam jej na noc kaszkę na mleku modyfikowanym nan nestle HA. Mam nadzieję, że będzie ok :) Dzisiaj bez rewelacji :) tylko marudziła, bo jej się nudzi leżeć :) jest wymagająca :) albo śpi, albo chodzimy sobie, oglądamy, albo muszę skakać, pfrukać, ciumkać, śpiewć itp :) a i jeszcze pieskiem na trochę się zajmie :) dzisiaj byłam zaskoczona z dwóch powodów :) najpierw leżała na kocu i Gabi (nasza suczka) położyła się koło niej (oczywiście pod nadzorem :)) i mała na to GA... bwiiiiiii :) wątpię, by zrobiła to celowo, ale cóż... zaczyna sobie gaworzyć :) później po obiadku poszłyśmy sobie poczytać książeczki i poleżeć w łóżku, a ona mnie za bluzkę szarpie i do piersi się dobiera, to ją do karmienia i się zassała :) nie wiedziałam, ze takie maluchy tak potrafią pokazywać co chcą :) dobrej nocki dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ja również czytam was od samego początku podobnie jak Nikuś 17 ale jakoś nie mogłam się zebrać do napisania, najczęściej niestety brak czasu... :( co prawda ja jestem sierpnióweczka bo moja córeczka Patrycja urodziła się 30 sierpnia (termin na 26 września) ale mojemu maleństwu się spieszyło na świat. Z Patrycją już zaliczyłam chwile grozy , bo okazało się że malutka jak miała miesiąc trafiła do szpitala i wykryli u niej torbiel na janiku - groziło jej to zabiegiem operacyjnym bo początkowo torbiel się powiększała ale dzięki Bogu jakimś cudem się wchłonęło to cholerstwo i na razie jest ok. :)))) malutkiej niestety nie karmiłam piersią chociaż bardzo chciałam- ona wcześniak niewielki odruch ssania, ja brak pokarmu i niestety nie daliśmy rady , póżniej jeszcze wysypka na buzi- podejrzenie skazy białkowej i obecnie jesteśmy na nutramigenie :( oczywiscie podaje już mojej małej kaszkę, zupki, owoce, wszystko wcina mój mały żarłoczek - wcale się nie dziwie bo mleko ma paskudne ... Pzdrawiam was wszystkie dziewczynki i oczywiście wasze malutkie perełeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Ja również czytam was od samego początku podobnie jak Nikuś 17 ale jakoś nie mogłam się zebrać do napisania, najczęściej niestety brak czasu... :( co prawda ja jestem sierpnióweczka bo moja córeczka Patrycja urodziła się 30 sierpnia (termin na 26 września) ale mojemu maleństwu się spieszyło na świat. Z Patrycją już zaliczyłam chwile grozy , bo okazało się że malutka jak miała miesiąc trafiła do szpitala i wykryli u niej torbiel na janiku - groziło jej to zabiegiem operacyjnym bo początkowo torbiel się powiększała ale dzięki Bogu jakimś cudem się wchłonęło to cholerstwo i na razie jest ok. :)))) malutkiej niestety nie karmiłam piersią chociaż bardzo chciałam- ona wcześniak niewielki odruch ssania, ja brak pokarmu i niestety nie daliśmy rady , póżniej jeszcze wysypka na buzi- podejrzenie skazy białkowej i obecnie jesteśmy na nutramigenie :( oczywiscie podaje już mojej małej kaszkę, zupki, owoce, wszystko wcina mój mały żarłoczek - wcale się nie dziwie bo mleko ma paskudne ... Pzdrawiam was wszystkie dziewczynki i oczywiście wasze malutkie perełeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gosiu :) dobrze ze z małą juz wszystko ok :) termin miałas zblizony do mojego szkraba a jednak jest teraz sgtarsza o miesiac :) birko własciwie to skoro dziecko chętnie je to chyba jest gotowe? i tak moje dokarmianie to raptem 150 ml kaszki w sumie :) starszego dokarmiałam jak zaczął 6miesiąc i boryka sie z alergia stad moze te wyrzuty ale Bartus inaczej reaguje, nie ma az tak silnej skazy białkowej wiec moze alergia go minie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniko nie mniej wyrzutów, przecież dajesz synusiowi to co najlepsze:) najważniejsze, że karmisz piersią. jeśli chodzi o sinlac to dobrze zrozumiałaś możesz spokojnie połączyc go z jabłuszkiem. natomiast jeśli chodzi o alergie to u niemowląt bywa tak że czasami pierwsza próba wprowadzenia jakiegoś produktu może skończyć sie alergią, ale nalezy ja powtórzyć za jakiś czas i często organizm reaguje juz bez alergii. wiem co przezywasz, bo z moim synkiem wydeptałam ścieżkę do alergologa, a teraz jesteśmy częstym gościem u dermatologa. ale nie mam wyrzutów że coś w jego wieku niemowlecym zrobiłam źle, po prostu w męża rodzinie jest wielu alergików i mąż tez, także padło i na synka. birko moja mała to samo, jest tak absorbująca że ciągle musze pajacować, spiewac- fałszowac i w ogóle sie wysilać, ale jej sprawia to olbrzymia radość kiedy mama robi minki, śpiewa i w ogóle robi głupotki. a ten jej pisk dzis był cały dzień, oczywiście z radości. gosia witaj i zapraszamy cześciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor :) Mikolaj dzisija marudny byl ... zwlaszcza po spotkaniu mam i dzieciaczkow gdzie pani prowadzaca spiewala piosenki probujac pokazywac jezyk migowy dla dzieci... Mikolaj zaczal plakac tak jak i kilka innych dzieci ... chyba glos mu nie odpowiadal ... woli jeki i steki i \"spiewy\" swojej mamy :) :D ... dzisiaj wieczorem Mikolaj bawil sie sznureczkiem przy krzesle jak go chcialam odciagnac to zaczal plakac jakbym nie wiadomo jaka krzywde mu zrobila... czy to foch był? ... czy to poczatek wymuszania?... Gosia witam Cię ... jak dobrze ze obeszlo sie bez operacji, nie wyobrazam sobie takiego malenstwa operowanego ... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laski !! Witam nowe mamusie, zapraszamy !! Ja tylko na chwilke bo padam na pysk, od rana biegam - najpierw dentysta (ach nie ma to jak kanalowe o osmej rano) potem dlugasny spacer z rodzinka bo piekna pogoda dzis dopisala, mrozik i sloneczko .. a wieczorem jeszcze zaliczylam kurs pierwszej pomocy w razie wypadku z udzialem dziecka Jestem bardzo zadowolona, trwal cztery godziny, dobrze jest wiedziec co robic jak sie dziecko przykladowo zakrztusi, oparzy czy np wpadnie do wody .. niestety wypadki chodza po ludziach i nie zaszkodzi wiedziec jak udzielic pomocy. Ogolnie staram sie wykorzystac ze Nels jest w domu wiec zaliczam fryzjera, dentyste i inne tego typu sprawy. Aha, kurs byl wieczorem, bylam w domu dopiero ok 22 wiec moj N kladl dzis malego .. niestety dal mu niezle popalic, plakal od 19 do 22 i nic nie pomagalo :( chcial mamy i koniec, bidulek moj .. Zastalam wiec w domu bajzel na kolkach :D Cos mialam jeszcze napisac ale mozgownica mi wysiada ze zmeczenia :) pozdrawiam i odezwe sie o poranku w takim razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wczoraj Mateuszek spał dłużej w porze spaceru, bo od 13 do 15 czy nawet do 15:30, już nie pamiętam(w tym ostatnie pół godzinki już będąc w domu - sukces), w rezultacie nie było drzemki ok. 16-17, tylko po dłuuugim marudzeniu (przemęczenie?), padł o 19 i już tylko na jedzenie się budził (tj. ok 2 chciał się zdaje się pobawić, ale po dłuższym przekonywaniu z mojej strony w końcu zasnął ). Także nawet kąpieli nie było, a udało mi się go przebrać tylko dlatego, że się zasikał. A i tak protestował, że mamusia zamiast od razu nakarmić, to go jeszcze chce przebierać i pieluszkę zmieniać. Ale dziwnie się trochę czułam, przyznam, że wieczór nagle taki długi się zrobił - normalnie śpi od ok 21... Ciekawe, czy by się dało tak na stałe zrobić - dłuższa drzemka ok. 13, a potem już bez drzemki, tylko nocne spanko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska to faktycznie dlugo pospal na tym spacerze .. moj Maks kiedys przesypial caly spacer ale teraz budzi sie po 20-40 minutach. A potem roznie, czasem spokojnie siedzi i sie rozglada ale niestety dosc szybko mu sie to nudzi i zaczyna ryczec zeby go wziac na rece - skutkiem czego jest powrot do domu na sygnale :) A wasze pociechy jak sie zachowuja na spacerach ? Kasinska w moim przypadku chodzenie spac samo sie ustawilo, kiedys chodzil spac znacznie pozniej, ok 23 i spal do dziesiatej rano, teraz kladziemy go miedzy 19-20 i spi do 8 rano ale tak jak mowie to sie samo powoli przestawilo, wszelkie proby wczesniej zeby mu np nie pozwolic drzemac jak bylo dosc pozno konczyly sie tym ze byl strasznie marudny a spac i tak szedl pozno :O no ale moze u ciebie sie uda, kazdy maluch inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Mikolaj zwykle nie spi jak wychodzimy na spacer ale zawsze zasnie jak przejedziemy kawalek :) ... lubi bujanie pewnie kazda dzidzia lubi :) ... zwykle spi około 1godz. - tyle zwykle spacerujemy a po spacerze zdarza mu sie jeszcze spac ok. 3omin choc nie zawsze ... ogolnie ma 3 drzemki w ciagu dnia :) dziewczyny co z tym wymuszaniem? jak Wasze maluchy? maja jakies zauwazalne sposoby ze ma byctak jak one chca ?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Huberta i Oliwii, Birko i Nikus dzięki za odpowiedzi 🌼 Wystraszyła mnie lekarka, która była na zastępstwie za mojego lekarza brrrr głupia pinda :D Mała ma 43 cm obwód główki i powiedziała, że to za dużo i że ona zrobiłaby usg głowy, ale oczywiście mogę z tym poczekać aż wróci mój lekarz. Pech chciał, że on jest teraz na urlopie :( Pielęgniarki (kochane babeczki) uspokoiły mnie, że jak mała ma obwód główki mniejszy niż obwód klatki to jest w porządku i nie mam się co martwić a ta lekarka to z innej przychodni i one jej nie znają. A i jeszcze powiedziała, że za mało waży i za szybko urosła. Normalnie wszystko źle :( :( :( Za tydzień wraca mój lekarz, któremu ufam wiec zobaczymy co powie na to. Ale oczywiście zmartwiona łażę i na dodatek mała obudziła się dziś o 4.00 i nie myślała już o dalszym spaniu ehh i taka niewyspana jestem :( Poprawiam dane w tabelce Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (21tyg)....6600 (2700).....62cm ?? Koug.........Emilka.........23.08.08 (21tyg)....7375 (3245) .......73cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........7020 (2790).....64cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(19 tyg)...61600(3050).....62cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(18tyg).....7840(4100 )....ok 66cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..............16/09..........8800(4750 ). ........69cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(20tyg).....5800(3090)......66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/10(6tyg)....5200(3500).........49cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(18tyg)...7550 (4360)....68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic sie nie martw Eryka, Twoj lekarz niedlugo bedzie to wszystko sobie wyjasnicie .... masz pewnie wszystko zaznaczone na centylach wiec chyba wszystko ok :) poloz sie i odpocznij jak tylko corcia zasnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuśki witam również nowe dziewczyny:) Pawełek właśnie ucina drzemkę więc pisze... wczoraj pierwszy raz zjadł zupkę warzywną, zrobioną przeze mnie-na początek kilka łyżeczek,żeby zobaczyć czy wszystko ok-i raczej ejst super,smakowała mu:) więc jego dietka się rozszerzyła oprócz jabłuszka jeszcze zupka Łobuz mały budzi się w nocy cały czas co 2 godziny więc spróbuję mu na noc po kąpeli albo godzinkę przed dac kaszkę może to pomoże, bo niedługo padne na twarz... U Pawełka też można zauważyć małe chimerki, uwielbia ostatnio podróżować na rączkach i zwiedzać nasze mieszkanko lub dom dziadków w zależność gdzie jest,a leżenie jest beeee i już, a patrzącna to że waży ok.10 kg same rozumiecie:) Ewentualnie może poleżeć, ale większość uwagi musi być skupiona na nim, śpiewanie,łaskotanie robienie głu[pich min to uwielbia. w sumie my też to uwielbiamy bo robi przy tym takie miny że szok, tylko całować i ściskać małego łobuziaka:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska a jak idzie karmienie łyzeczka?... :) ponawiam pytnie Kasinskiej :) A jakie słoiczki/ własnoręcznie robione dania są najbardziej lubiane przez Wasze maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwa33
dziewczyny kiedy trzeba zrobic drugie USG głowki dziecka,pierwsze miał robione w szpitalu?Mój mały ma małe napiecie mięśniowe,nie przekręca sie na bok i ćwiczę z nim metodą Wojty.Czy któraś z Was miała podobny problem? Bardzo mnie to przygnębiło od wczoraj,te wszystkie ćwiczenia,czy sama dam radę w domu. Pozdrawiam Was i Wasze dzieciaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eryka, moja Hania w wieku 12 tyg. miała kilka mm większą głowę od klatki i przyrost prawie 2 cm przez 6 tygodni i to było wskazaniem do USG głowy. Moja lekarz powiedziała żeby zarejestrować na badanie (terminy dość odległe) i obserwować przyrost głowy. Naczytałam się wtedy sporo o wodogłowiu - przy tym schorzeniu przyrost główki jest szybki nawet 2 cm na tydzień, a także wypukłe i napięte ciemiączko. Zmierz obwód głowy za tydzień i obserwuj zachowanie maleństwa i trzymaj się będzie dobrze. Moja Hania teraz ma 5 miesięcy i główkę ok. 40 cm, ale jest cała bardzo drobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki! witam \"nowe\" mamusie! im wiecej nas, tym lepiej :D niestety, na wiele pytan nie moge wam odpowiedziec- wczoraj pierwszy raz dalam maksowi baby rice (ryz dla dzieci) na moim mleku. strasznie sie krzywil, jakby cytryne wcinal, hehe. wiekszosc papki wyladowala na sliniaku i buzce, ale pierwsze koty za ploty. w polowie marca jade do polski i dlatego zdecydowalam sie nie czekac z wprowadzaniem pokarmow do konca 6 miesiaca, bo maly mialby za duzo nowych rzeczy naraz. tak wiec dzis przerwa, jutro znowu baby rice, a za 2 dni troche jabluszka. zobaczymy, co sie bedzie dzialo... :) zauwazylam, ze maks skraca pierwsza i ostatnia drzemke do ok. 40 minut, a wydluza srodkowa - dzis spal na spacerze 1,5 godziny, a zwykle bylo to ok. 40 min wlasnie. karo - maks na spacerze - odpukac - jest idealny, nawet jak w domu marudzi, to ubieram go i czy leje, czy wieje, ide z moim marudnikiem na dwor. od razu jest spokoj! oglada sobie swiat, podrywa panie (panow ignoruje!), a potem drzemie. dzis przedrzemal calosc. karro, ty hyba masz jakis podglad u mnie w domu! opisujesz sytuacje, ktore sie dzieja u mnie! bylam w pracy i zostawilam meza i maksa z butelka cycusiowego mleka, zabawkami i innymi takimi. zawsze jest ok. tym razem nie bylo i musialam skrocic zajecia!!! wracalam jak do pozaru. jak weszlam do domu (maks ryczal 2 godziny) zapadla cisza, a dziecko zaczelo sie blogo usmiechac do wykonczonego tatusia. nawet jesc nie chcial, dopiero po godzince pozwolil sie nakarmic laskawie. po prostu - mamy nie bylo... o rany, jak tak dalej pojdzie to jak bede pracowac??? jak nie wychowac mamin-cycka...??? a tak poza tym maksa nadal swedza dziasla i nadal czekamy na pierwsze zabki (zombki, hihih). podobno u cycusiowych dzieci wolniej ida... smieszek z niego niesamowity, jak kichne albo kaszlne to juz koniec swiata. lubi sie turlac, stara sie gryzc paluchy u nog itp. kochany jest! piszcie jeszcze o tym karmieniu, duzo sie od was dowiedzialam! dzieki ze jestescie!!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×