Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww

WRZESIEŃ 2008

Polecane posty

Dodałam troszkę zdjęć :) Do obejrzenia link w stopce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko, Twój Mężczyzna jest naprawdę dużym facetem :) a moja Hanulka to jest mniejsza o połowę... U nas nadal tylko marchewka i ziemniak, ale nie same tylko z dodatkiem mleka z kleikiem ryżowym (cały czas próbuję jakoś Małą podtuczyć), ale ciągle jakieś ma krosteczki... teraz nie na twarzy tylko za uszami i na szyi. Ja nie odstawiłam całkowicie nabiału, ciągle coś zjem nie tak (dziś np. zanim pomyślałam zjadłam mizerię), ale przez pierwsze 3 miesiące jadłam nabiał (zawsze w niewielkich ilościach) i było ok. Sama nie wiem o co chodzi. Jeszcze przychodzi mi do głowy Inka, taka z różnymi przyprawami, może te przyprawy? Daję jej ciągle syrop Ketotifen na tę wysypkę. Teraz jest dużo łagodniejsza niż przedtem, ale to pewnie zasługa tego syropu. Poza tymi krostkami żadnych nie ma innych objawów, kupki ok, mimo takiego gęstego jedzonka nawet 2,3 dziennie (nie dopajam niczym tylko na koniec obiadku jeszcze cycuś na popicie). Dziś zjadła naprawdę sporo - pół słoiczka małego i do tego domieszałam 30 ml mleka i łychę kleiku. Poza tym pokazuje swój charakterek: jak nikt nie zabawia to krzyczy tak, że uszy bolą swoim cienkim głosikiem, a jak tylko kogoś dojrzy to uśmiech od ucha do ucha jeśli leży na macie i wypatrzy wybawiciela, a ten bezczelny nie weźmie na ręce to w płacz, a jak już się znajdzie na rękach, to wybawiciel staje sięnosicielem i na tę osobę już nie zwraca uwagi, tylko jej łepek lata i rączki chodzą i zwiedzać trzeba domek :) Mój R. za dwa dni na statek i dopiero się będzie działo...coś mi się wydaje, że będę miała niezły wycisk... Jeśli chodzi o rękę to lekarz mówi, że jest dobrze, ale boli mnie ciągle i nie ma mowy, żeby się na niej np. oprzeć. Podobno tak może być do miesiąca. No cóż zobaczymy, mam nadzieję, że rozejdzie się po kościach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Zoska odpadla mi juz na noc ok 19.15 wiec...oczywiscie nie zapeszajac do 4 lub 5 rano spokoj. budzi i ja wkladam smoka i spi nam do 6 rano. musze ponarzekac na Nicka....lobuz jeden drugi dzien z rzedu zapomnial jej dac kaszki. jak wrocilam dzis z pracy ok 17 to jej dalam. na widok miseczki normalnie zaczela otwierac buzie i sie tak nachylac do przodu aby miec chyba lepszy widok co w miseczce :) wysylalam mu smsy itd i tak zapomnial :( jutro Zosce stuka 6 MIESIECY :) woooow od tygodnia dostaje raz dziennie \'cereal for baby - rice-single grain\' gerbera. ogolnie to u nas gerber #1. czytalam ze u was rozne kaszki owocowe itd, moze na razie przeoczylam,ale raczej nic takiego nie widzialam. jutro planuje po raz pierwszy warzywko, ale jeszcze nie wiem jakie. po tygodniu nie ma zadnych uczulem dlatego wprowadzam cos innego. jak was podczytuje to moja Zoska troche ma w plecy z tym jedzonkiem,ale ja tak planowalam. widze niestety,ze mi produkcja mleka podupada :( pare dni temu zapomnialam zabrac do pracy \'breast pump\' i nawet za bardzo nie odczulam roznicy,ze nie sciagnelam mleka przez 8 godzin ani razu. malo ostatnio jem,w ogole nie jestem glodna. normalnie jak sobie przypomne,ze powinnam cos zjesc to nie moge uwierzyc,ze mi w brzuchu nie burczy. musze sobie tez butelke z woda chyba na szyi powiesic aby pamietac,ze trzeba pic. ach....wczoraj znowu czyli po raz drugi :) wybralam sie ze znajomymi na baru na tany :) koncet byl ok,ale sie i tak na maxa wytanczylam. wrocilam d domu ok 1 nad ranem a o 6 pobudka aby sie wyszykowac do pracy, nakarmic Zoske i sie z nia pobawic. i przyznam sie,ze w ogole nie jestem zmeczona, choc ja zazwyczaj sie ok 7-8 godzin na dobe. butelki....ja tez uzywam aventu z 3 dzurkami i nam sie nigdy nie zapachaly. hmmm nie wiem co poradzic, sorry. pozdrawiam wszystkie mamy a szczegolnie stara ekipe,z ktora sie znamy ponad rok !!!!! ja chyba sie dolaczylam do pisania w styczniu 2008,ale to bylo dawno,a z sie nie chce wierzyc. ok ...czas na TV. troche wam wspolczuje tego prasowania,no chyba,ze kto slubi. u mnie zelazko jeszcze w pudelku, ale cisza sza...zeby sie moja mama nie dowiedziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bartek pluje jabłkiem... :) ale sinlac jest super :) W dzien dostaje w porze obiadu 50 ml z kaszką a wieczorem na moim mleku 150 ml z sinlacem ale zjada 100-125 ml Lot mam miec do Londynu z Wrocka, i tak widzę ze przez telefon jest drożej niz jesli zamówie przez strone na esky.pl bo tam honoruja przelewy a ja karty kredytowej nie mam, jestem przeciwko choc pracuje w banku to dla mnie karta jest błe! czekam az zadzwonią do mnie z esky i zapytam co i jak miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) wybyłam sobie na weekend do teściów z moim P :) troszkę sobie oddychnęłam :) mieliśmy iść na basen, ale P się pochorował :/ ech ta słaba płeć :P w każdym razie wyskoczyliśmy do McDonalda :) pierwszy raz chyba od dwóch lat :) Mamo Huberta i Oliwki... mnie lekarka powiedziała, tak jak pisałam wcześniej, że tarte jabłko może zatwardzić i to się u mnie sprawdza... kurcze ja bym powiedziała, żeby tylko dopajać... może jakoś przetrzyma, a i że kaszka kukurydziana pomaga zrobić kupkę i sok z buraczka. Ale to zapyaj lekarza, bo moja siostrzenica takiej sraczki za przeproszeniem dostała, że tylko łapali :) ale ona normalnie kupki robiła, tak wprowadzili, jako danie :) Jeśli chodzi o wodę, na pierwsze dwa użycia nie gotuję, później już tak, ze względu, że to już dłużej stoi niż 24h i wole przegotować. Butelek już raczej nie gotuję, wyparzam wodą i tyle. Kranówki nie daję, chyba, ze u teściów jestem, ale to przegotowana z filtra. Oleniga... też mnie niepokoiły zielone kupki, ale Wiktoria robi takie od początku, bez względu na to co jadłam i czego nie jadłam. U niej coś nie tak oznacza kupka jak woda, która wsiąka w pieluszkę i odparza. Próbowałam wszystkiego łącznie z probiotykami i kupki zielonkawe. Pytałam lekarki, powiedziała, że może już tak ma :) Pytałam na gazecie pani Moniki Staszewskiej i taką dostałam odpowiedź: 1. Zielonkawą kupę zupełnie spokojnie można uznać za zupełnie normalną. Niepokoi nas ciemnozielona i to też nie jedna, a kilka z rzędu (oczywiście nie po brokułach, bo wtedy to zupełnie normalny kolor). Kaszkę Wiki je łyżeczką, ale luźniejszą wypije z butelki z poprzeczną już dziurką. Herbatkę pije z małego smoczka z jedną dużą dziurką (6-12 miesięcy). Wiki dziś kończy 5 miesiąc :) kupki robi raz dziennie, choć zdarza się już 2, takie klocki robi :P i rzeczywiście niezbyt przyjemnie to pachnie, odkąd doszły dodatki :) ostatnio mi machnęła na przewijak, bez pieluchy, to tylko łapałam, żeby mi się w to nie położyła :/ Do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha :) uważajcie dziewczyny na piersi, ja właśnie przechodzę nawał :/ co chwila ściągam, karmię, a i tak jeszcze drugie dzidzi bym nakarmiła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki i dzieciaczki 🌼 :D My wczoraj świętowaliśmy :D pojawił się pierwszy ząbek :) hehe Obeszło się bezboleśnie i bezmarudnie :) Synek też tak przeszedł wychodzenie ząbków, nawet ani razu nie użyłam żelu na dziąsełka-ostatnio go wyrzuciłam, bo znalazłam w szafce a synek ma już 4,5 roku hihi :D Tyle, że jemu zaczęły wychodzić wszystkie naraz w wieku 9 mies. :) Oleniga ja biorę cerazette - kończę już 3 opakowanie i plamienie miałam tylko podczas brania pierwszego listka - kilka dni i do dzis cisza :) Masz rację, że idziesz do gina - niech sprawdzi czy wszystko ok. Moje dzieciaczki przespały dziś całą noc od 20.00 do 7.00 :) byłam w szoku, po raz pierwszy wstałam wczesniej niz dzieci :) a jak weszłam do pokoju to zauwazyłam, ze okno jest otwarte :) trochę sie wystraszyłam, ale okazało sie, ze mąż wieczorem otworzył na 5 min. i zapomniał zamknąć - ciekawe czy dzieki temu dzieci tak pospały :) Birka ja też mam nawał pokarmu od kilku dni, więc dziś rano miałam takie balony az mnie bolały a jeszcze z dwa tyg. temu myslałam ze pokarm mi sie konczy :) takie flaczki miałam :) Moja mała gada jak najęta :) zaczęła od bababa, potem mamama a teraz gagaga i to chyba jej się najlepiej podoba - tak fajnie jej to wychodzi, że przezwaliśmy ją Lady Gaga hihi :D Myszka za Twoją radą podaje małej codziennie marchewkę po pół słoiczka i narazie pomarańczowe są kupki ale czekamy na ładny kolorek skórki :) Ja też używam butelek aventu i smoczki się nie zatykają, więc nic nie poradzę. Uciekam, bo popracować trzeba :( Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Brudzia - jesli to jest tak geste mleko (co mnie dziwi) to nawet 5 dziur nie pomoze, Avent ma tez smoczki do gestszych cieczy (for thicker liquid) sa to chyba 3+ z taka szersza dziurą - ja takiego uzywam jak do mleka dodaje troszke kleiku ryzowego ... polecam :) bylam dzisiaj u lekarza, dal mi inne tabletki, oby pomogly bo ta miesiaczka ponad miesiac trwajaca mnie juz dobija ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Emka, faktycznie Dawid to duży facet :) Twoja Hania na pewno wyrośnie na ślicznotkę :) Oboje sa z jednego dnia - o której urodziła się Hania Eryka, zobaczysz jaka piękna cera będzie za jakieś 2 tygodnie :) Dzięki za odpowiedzi w sprawie butelek i wody mineralnej :) U nas też zdarza się zielona kupka ale nie przejmujemy się tym zbytnio bo nie towarzyszy temu żadna wysypka, bóle czy inne dziwne rzeczy :) Podpowiedzcie mi jak przekonać Dawida do jedzenia kaszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EMka dbaj o siebie ... nie forsuj reki, oj ciezko teraz bedzie bez M ... maluch coraz bardziej zajmujacy :o... wiem cos o tym :) z moim Mikolajem coraz trudniej, nie chce sam lezec i bawic sie musi ktos byc koło niego ... :) Myszka i Stokrotka dzidzie Wasze juz tak ładnie siedzą :) Izabelcia alez czas leci... 6 mies. kurcze to juz kawal czasu :) ... gratuluje ze tak długo wytrzymałaś i nie podałas szybko jedzonka :) pierwsze warzywko - to pewnie bedzie marcheweczka :) :D zazdroszcze Ci wypadow ze znajomymi :o Renika jak jest z bagazem w ryanairze?? bo zamotałam się czytając ich ... lecimy do Polski w marcu (ja, moj M i Mikolaj) na chrzciny :) ale z tym tartym jablkiem to lekarka chyba przesadziła... surowe jabłko działa rozlużniająco na kupkę... dzieki Renika za wyjasnienie o zielonych kupkach, Mikolaj czasem takie robi :) ... ale czesem robi ładniusie pomaranczowe :) (po marchewce) ... kurcze teraz każda mama wyczekuje na kupke kazdego dnia a jak juz jest to czasem duuuza albo nie tam gdzie powinna :) ... \'kupkowa obsesja mam\' :D wszystkiego najlepszego dla Wiki :) to już 5 miesięcy :) Birka i Eryka gratuluje pokarmu :) ... szkoda ze ja tyle nie mialam ... Eryka :) super - gratuluję pierwszego ząbka i zazdroszcze Ci ze bezbolesnie bo u nas urwanie głowy z tymi dziąsłami ... własnie podobno zielone kupki tez moga byc od bolących dziąseł i idacych zabkow...mjak u Was Eryka?? oj Eryka zeby w Anglii gin przyjmowal to byloby super, tutaj tylko internista, nawet jak bylam w ciazy to gina widzialam raz w szpitalu jak krwawilam ... Brutta i Kate a co u Was? jejku na trzy razy pisalam tego posta bo Mikolaj o chwile cos ... o 11 zaczelam :o ... pozdr. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka dodawaj troszkestartego jabłka do kaszki jak dajesz lyzeczką :) ... moze da sie oszukac ... albo znajdz o takim smaku ktory mu bedzie pasowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oleniga no u nas zdarza się czasem zielona kupka, ale zazwyczaj jest żółta albo pomarańczowa (po marchewce) :) I nawet za bardzo się nie ślini, dlatego ten ząbek był dla nas wielkim zaskoczeniem :) Moja mała je wszystko co jej włożę do buzi :D Jeśli chodzi o kaszkę, to teraz daję jej bananową ale jakoś je bez entuzjazmu ;) najbardziej lubi malinową, je aż się śmieje w głos jak się łyżeczka zbliża :D Z zupek jakie jadła do tej pory, to najbardziej smakowała jarzynowa z królikiem :) Dziś pierwszy raz piła herbatkę jabłkową z melisą i wypiła 25 ml na raz - jak na nią to dużo :) bo nie chciała nic pić co nie jest białe :D Ja Żywca nie gotuję pierwszy raz po otwarciu, a potem już przegotowuję. Oczywiście chodzi o wodę Żywiec ;) Coś miałam jeszcze napisać i zapomniałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co.. dzisiaj szłam chodnikiem i facet mi w wózek wjechał, wyjeżdżając z parkingu... dobrze, że utrzymałam wózek na kołach, bo by mi mała z niego wypadła :/ ech... na szczęście nic się nie stało :) ale byłam przerażona :( nie powiem nic mojemu P bo i tak dużo zmartwień ma teraz :/ ale serio u Wiktorii jabłko ją zatwardza!!! odkąd je starte surowe jabłko kupki są twardsze, więc to nie jest wymysł... nie dawałam jej nic innego, tylko to jabłko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Birka to sie pewnie zestresowalas :O slepy cholera czy co .. brak slow ! Izabelcia moze to przejsciowe z tym pokarmem, no i nie zapominaj o jedzeniu ! Moj Maks dzis padl juz o 18 zmeczony po basenie :) ciekawe o ktorej sie obudzi .. oj chyba wczesnie ! My dzis zakonczylismy pierwszy etap szkoly plywania i Maksio dostal dyplom :D za tydzien zaczynamy etap drugi i miedzy innymi plywanie pod woda, ciekawe jak bedzie Emka widze ze znow zostajesz sama i do tego z ta reka .. a masz blisko rodzicow albo tesciow jakby co, do pomocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
birko u nas jabłko chyba tez ale ale mamy zabka :) na dole prawy :) czy dlatego ze ząbkujemy mamy wiecej kup? takich ciężko wypracowanych, czy to po sinlacu a moze jabłuszku? no i mały nie chce mi ssac cyca, ssie i puszcza ssie i puszcza... cos je, daje mu co godzine bo czuje w piersiach ze mam sporo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! myszka 🌼 twoj Dawidek to chłop jak dąb, ale facetowi wypada, a dziewczynki to niech beda i kruszynki:) u nas dalej obsesja kupkowa:( az mi głupio pisac ze wyczekuje kupy, ale kto jak kto, ale wy mnie chyba zrozumiecie?? jutro dzwonie do lekarza. brudzia rozumiem cie zupełnie, kto by pomyslał, że kupka daje tyle radości:) birka no zdziwiłaś mnie z tym jabłkiem, a połozna do której dzwoniłam kazała własnie zostawic jabłko na rozluznienie, zreszta na początku na Oliwie tak działało, a teraz juz nie, zgłupiec można. co do zdażenia z wózkiem to współczuję-szok!!! karro co za wiadomość, dbaj kochana o nerkę. ewunieńka współczuję wyrywania zębów, jak pomysle że mnie to czeka to aż ciary mnie przechodzą. oleniga, kilka moich kolezanek brało cerrazette i zadna nie była zadowolona, ciagle jakieś plamienia, długie okresy, mało kto toleruje te tabsy. co do zielonych kupek to czytałąm ostatnio że jesli nie sa zbyt wodniste to moga takie występować. eryka gratulujemy zabka i przespanej nocy:) izabelcia ty to jesteś zorganizowana, praca, dom i jeszcze na koncert i tance wyskakujesz. emka pewnie bedzie ci cięzko bez męza, zwłaszcza teraz z ta ręką- zdrówka. co do nawału pokarmowego to juz kiedys pisałam, że 3 tydzien, 3 mc, 6 mc, także uważajmy. renika przy ząbkowaniu to raczej luźne kupki, więc to pewnie od sinlacu. jak piszecie o maluszkach to jest tyle podobieństw:) u nas też Oliwia bardzo żywa, ciągle macha rączkami i nóżkami, albo gryzie nogi to jej ulubione zajęcie, jak lezy na macie to bez przerwy fika na brzuszek. dziś synek uczył się angielskiego, włączył płytkę i rozwiązywał rózne zadania, Oliwii bardzo się podobał głos takiego ptaszka przewodnika i sobie tez gadała, zastanawiam się czy po polsku czy angielsku:D kąpiel - łazienka to Oliwii ulubione pomieszczenie w domu:) chlapie tak mocno, że wszystko w koło mokre, a kapie sie w dużej wannie odkąd skończyła 2 mce. jak ja ubieram na przewijaku to ta nadal rusza nóżkami i rączkami jak w wodzie i ubrac ją wtedy to wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczynki za pamięć o mojej ręce 🌼 Ja dziś pierwszy raz od czasu upadku \"lodowego\" prowadziłam samochód, ale jeszcze muszę sobie pomagać lewą ręką przy zmianie biegow :( Myszka, Hania urodziła się o 8.05 :) Karro mam rodziców, ale mają oprócz mojej trójki jeszcze dwóch wnuków, a jeden z nich jest u nich dosyć często (chodzi niby do źłobka, ale choruje), więc same wiecie jak to jest...ja nie lubię prosić, a poza tym widzę, że zmęczeni są...Teściowa dośc daleko - 300 km, więc odpada. Teraz jak mojego R. nie będzie, będę korzystać z takiej firmy co się sprzątaniem zajmuje i dziećmi też (dwie fajne dziewczyny po pedagogice) i zobaczymy jak będzie. Mam nadzieję, że diabełki mnie nie wykończą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renika odpisz mi prosze na moje pytanie ... gratuluje ząbka :) ojjj zabki sie posypały :) Mamo Huberta i Oliwki wlasnie zaprzesytałam zarzywania cerazzette dzisiaj, teraz dali mi microgynon - mam nadzieje ze bedzie lepsza :) kupki nie są rzadkie, jak juz jest zielona to raczej gęsciejsza - do tej pory :) ... a dzisiaj nie było kupki :( a czy ktos siedzi w wannie jak Oliwia sie myje czy tak myjesz ją z zewnatrz wanny?... my chyba przerzucimy mycia do wanny bo wanienka juz dawno za mała i coraz bardziej niewygodnie :) milej i przespanej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oleniga nie chcę Ci straszyć, ale brałam microgynon jakiś czas jakieś 7 lat temu i po nim doły psychiczne i zero ochoty na seks....te tabsy są starej gneracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie Mamohuberta jak ja myjesz w tej wannie ? Moj tez juz z wanienki wyrasta ale siedziec jeszcze nie potrafi .. a widzialam takie fajne jakby krzeselka co sie \"przysysa\" do dna wanny i dziecko sobie tam siedzi i nie fiknie pod wode. Ale to chyba dla takich siedzacych juz .. Renika a moza za czesto mu piers podajesz ?? Nie ssie bo nie jest glodny moze ? Co godzine to troche czesto chyba .. Gratuluje maluszkom ktorym wyszly zabki :) U nas jeszcze ani widu ani slychu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Co do cerazette - mnie denerwowały na początku, bo kilka razy miałam plamienia, krwawienie jak okres trwało już nie pamiętam ile, ale długo - ok. 10 dni? W każdym razie jak już się wkurzyłam i zaczęłam myśleć o zmianie, to plamienia ustąpiły i od tego czasu cisza, spokój. W dodatku nie mam jakichś załamań nastroju, no i libido też mi nie spadło ;). TEraz myślę o odstawieniu, ale z innego powodu - rodzeństwa dla MAteuszka ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasinska widze ze juz myslisz o drugim :) to od kiedy staranka ? Mnie czasami tez nachodzi ale kurcze nie wrocilam calkiem jeszcze do siebie sprzed ciazy (kilogramy niestety) a poza tym chyba jednak chcialabym popracowac troche pomiedzy .. no i pobalowac moze tez ;) A ja czasem zagladam na wrzesniowki 2009 zeby zobaczyc co teraz przechodza i taka melancholia mnie ogarnia :) Dobra spadam na spacer, walcze z kg i od tygodnia codziennie rano chodze na taki szybki power-walk coby troche kalorii spalic :) jak Nels jest w domu gorzej z dieta, ciagle mnie na cos skusi diabel jeden .. Mamohuberta jak tam jest kupka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ja tak na minute. Karro- do wanny sa takie wlasnie na przyssawke krzeselka a w zasadzie na pol lezaco. My cos takiego w domu mamy i od 3 miesiaca mala w tym klade.Super sprawa nie trzeba dziecka trzymac , oby dwie rece wolne a w wannie podobnie jak MamaHuberta kapie juz od dawna bo wanienka za mala. Wchodze do wanny razem z mala i siadam na przeciwko niej ale dzisiaj sprobuje zostawic ja sama w wannie i bede myc ja nachylajac sie obok wanny. Tak ostatnio robil moj maz i stwierdzil ze lepiej niz jak sie w wannie siedzi z dzieckiem. Nic zobaczymy:) ok musze uciekac pozdrowienia dla wszystkich mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 Ja znów wyspana :D drugą nockę mała przespała całą od 20.00 do 7.00 :) normalnie w szoku jestem (jednak to nie przez otwarte okno) :) ale moje mleczarnie to dziś już eksplodowały-mokra poduszka,kołdra i prześcieradło - lało się w nocy hihi a ja spałam tak twardo, że nawet nie czułam :D Dopiero obudziłam się koło 4.00 i nasłuchiwałam czy mała nie gada ale cisza i włożyłam sobie pieluchę na piersi, bo dosłownie sikało z nich ;) Jak mam teraz nawał to ona sobie smacznie śpi ;) Oleniga ja brałam microgynon i zaszłam z synkiem w ciążę :D hehe ale nie martw się - u mnie złożyło się kilka czynników na to: choroba, antybiotyk i raz nie wzięłam wieczorem tabletki tylko rano :D no i mam teraz świetnego synka :D Wiecie co, z tymi kupkami podczas ząbkowania to coś jednak jest, bo moja mała wczoraj tyle kup zrobiła i to takich rzadkich i zielonych - dziwne to, ale może rzeczywiście ma to związek ze sobą. No własnie Mamo Huberta napisz jak Ty małą kąpiesz w dużej wannie, bo ja mojego synka zaczęłam kąpać w dużej, ale jak już dobrze siedział :) A małą też bym chciała przetransportować do łazienki, bo teraz to cały pokój jest mokry po kąpieli a w łazience nie mamy miejsca aby postawić wanienkę :( U nas surowe jabłuszko starte też utwardza kupki :) dziwne ale tak własnie jest. Biorę się za pracę, bo mała usnęła :) A roboty mam mnóstwo, czas leci jak szalony a ja potem muszę wieczorem jeszcze pracować, żeby zaległości nie było ;) Dobrze, że mogę pracować w domu, teraz to już dwie prace a do tego dom, dzieci i mąż :D Choć czasem mam dość i wolałabym wyjść na 8 godzin do biura, przyjść i być bardzo zmęczona :D A niestety na zmęczenie nie mam czasu :( bo ciągle coś do zrobienia, no i z dziećmi trzeba się pobawić ehhh ale my kobiety jesteśmy niezniszczalne i dajemy radę ze wszystkim :D Ostatnio sobie wyobraziłam mojego męża na moim miejscu hahaha nie wiedziałby bidulek w co ręce włożyć ;) Miłego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Kurcze pieczone z tymi pigułami, EMka wlasnie czytalam o tych tabletkach-microgynon wczoraj i różne opinie są, ze starej generacji też :o ... no trudno zaczełam wczoraj i zobaczymy, juz po tych cerazzette nie mialam ochoty na sex, no i ten dłuugi okres ... moze na mnie bedą działaly :o ... jejku jak znowu bedę miała doły i bóle głowy to uduszę tą moją lekarkę ... dziewczyny a czy któras z Was zaczeła stosowac te same tabletki co przed ciążą (pierwszą) bo podobno powinno się zmienic ale pewna nie jestem... brałam harmonet i czulam sie super, tylko teraz po ciąży to wszystko inaczej w organizmie... El79 u nas nie przejdzie na pół-leżąco bo MIkolaj chce tylko siedziec a ze sam jeszcze nie umie to musimy mu pomagac... :o Mikolaj lezy na macie i cos buczy ze mu nie pasuje, znowu etap piszczenia zaczyna byc przyćmiewany krzykami choc czasem piszczy nawet na kolanach ... jejku wczoraj wieczorem około 20 zjadł tylko 130ml a potem wykąpalismy go i poszedl spac... nie chcial zasnąć ale w koncu około 21.30 ululalismy go, potem około 23 obudzil sie i tak wrzeszczał ze sie wystraszylismy, ze moze go brzuszek boli bo kupki nie zrobil, ale zrobilam mu mleko i okazalo sie ze jest glodny ... mowie Wam alez to był wrzask ... a dzisiaj rano była mega wielka kupa o zapachu kaszki bananowej bobovity ;) :D ... gratuluje Eryka przespanej kolejnej nocy :) ... u nas szybko bylo spanie przez całą noc okolo 2.5mies., potem przez tydzien byl kryzys nocny i znowu cale noce przesypial i tak juz jest :)... tylko Mikolaj nie byl na cycu a na moim odciągniętym mleko i mleku modyfikowanym a teraz juz tylko na tym drugim... Eryka aż mi skóra ścierpła - ZASZŁAS W CIAZE- no dobra, choroba, antybiotyk ale tabletkę wzięłas do 12 godz. wiec powinno byc ok a tu ooooo ... niespodzianka... no to nieźle.... Eryka wielka i dzielna z Ciebie kobitka, dwoje dzieci, dwie prace dom i mąż oczywiście - ja jeszcze nie wrocilam do pracy i mam tylko jedno dziecko i ciężko mi sie zorganizować... z tym jabłkiem to mnie zastanowiłyscie... ja zwalam wine na kaszki, ze powodują gestą kupkę a to moze byc jabłko ... hmmm - ciekawe :) dobra musze sie zająć Mikolajem :) chce go troche nauczyc zeby sam sie sobą zajął ale długo to nie trwa i piszczy i skrzeczy... siedzi w kółku teraz (takim jak koło ratunkowe) i słucha www.babyradio.pl ... oczywiscie znowu na kilka podejść pisałam tego posta :o miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! bylismy u lekarza dziś, na szczeście pediatra nie zbagatelizował sprawy, wszystko nam wyjaśnił, mała dostała probiotyk w saszetkach i jakis preparat na pobudzenie jelit, jak to powiedział lekarz musimy rozkręcic ją z tymi kupkami. zostaje na piersi i jabłuszku, z resztą dań poczekamy jak sie kupki ustabilizują. przez 5 dni mam tez jej dawać czopka glicerynowego raz dziennie. wlaśnie jej zaaplikowałam i efektem była zbita kupka, także coś tam jej zalega. jestem spokojniesza po tej konsultacji:) co do kąpieli w wannie, to wkładam małą, ona sobie leży, wody ma tak mniej więcej do uszka,muszę nachylć się nad wanna albo przykucnąć, polewam ja wodą i myję, a ona chlapie że hej:) muszę być w asekuracji żeby mi nie fiknęła z plecków na brzuszek, bo by dała nura pod wode, a miała juz takie zamiary:D na koniec przekładam ja na brzuszek, ale trzymam reke pod jej paszkami:) mamy tez taki plastikowy lezaczek do kapieli, ale Oliwia woli bez niego, moze wówczas zachlapac cała łazienke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien doby wszystkim:) Poczytałam was troche bo widze ze wczoraj byla intensywna rozmowa :) Oleniga-dziekuje ze zawsze o Nas pytasz:)🌼 U Nas po staremu :) Francesco rosnie jak na drozdzach... Nie wiem czy to przez to moje mleko czy co???:D Az sie boje ze bede miala malego smoczusia za jakies dwa miesiace:P:) Eryka-ja to zawsze Cie podziwiam... Na tyle ile Cie tutaj poznalam, uwazam ze jestes strasznie ambitna i zorganizowana kobieta:D A po prostu najbardziej mnie zwalasz z nog tym swoim pichceniem!!!!!!!:D Super tez bym tak chciala:) U mnie w domu siostra jedna tez ma taki talent... Ostanio mnie zapytała czy kiedykolwiek upieklam ciasto... to zaczelam sie smiac i jej powiedzialam zeby nie czekala, bo szybciej to sie doczeka ale czego innegho:P:D No niestety nie mam do tego reki ...za to dania moge wymyslac na poczekaniu:) aha.... i nawet nie wiesz jakCi zazdroszcze tych dwoch przespanych nocy:) Chociaz musze Wam powiedziec dziewczyny nie wiem jak wy ale ja sie juz chyba do tego przyzwyczailam;) Nie ukrywam ze moje dziecie ostatnio uwiesilo sie tak na cycu ze normalnie mnie sutki bolaly:P ehhhhhhhh... Mamohuberta-nie wiem czy u Was sytuacja juz sie poprawila...(mam nadzieje ze tak :) ) ale jezeli karmisz Oliwcie piersia to sprobuj Ty zjesc ze dwie gruszki... Moja kolezanka zachodzila w glowe dlaczego jej mala zrobila tak luzna kupke:) ja mialam to samo...:) a to po gruszkach:)spróbuj :) Myszka-mojego kuzyna zona tez od poczatku nie karmila piersia i tez narzeka bardzo ze jej wlosy wypadaja... teraz jej troch przeszlo bo zaczela brac jakies specjane tabletki i ma jakis szampon... jak chcesz to jej zapytam jak sie nazywa:) U mnie jak nadal tak beda wypadaly wloski to do lata luysa jak nic zostane!!!😠 Moj maly tez robi sobie jacuzzi w wanience wiec teraz wkladam wanienke do wanny;) i tak nadla mokra jestem:D Oki ja tez ide troche popracowac:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo Huberta i Oliwki :) dobrze, że z kupką już co raz lepiej :) tak trzymajcie :) Ja póki co rodzeństwa nie planuję :) muszę najpierw skończyć studia :) byłyśmy dzisiaj na badaniach, krewkę małej z paluszka pobierała pani :) dzielną mam dziewczynkę :) Stokrotko, dlaczego Twojej Wiki pobierały z żyły?? teraz sobie śpi, a ja jej zupkę upichciłam, dziś bez mieska, za to z brokułem :) mam nadzieję, że jej zasmakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brutta dzięki 🌼 po raz kolejny 🌼 A wiesz co Ci powiem, że dzisiaj zrobiłam na szybko tiramisu :D Co prawda biszkopt upiekłam w niedziele, ale jakoś dzisiaj się zebrałam dopiero, żeby go nasączyć i przełożyć kremem itd. :D Niech dupka rośnie hihi ;) Dziewczyny, które ćwiczyły 6 weidera :) jak rezultaty ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpoczywam chwilowo i pije kawuche bo Mikolaj spi :) Moj M nakarmil Mikolaja -dostal pierwszy raz ziemniaczka zmiksowanego z marcheką (1:3 proporcja) ależ buźkę otwierał ... ciekawe co przyniesie kolejna ... kupka Byłam go zważyć: 7950g idzie po lini i jutro konczy 20tygodni Dziewczyny kiedy Wasze maluchy zaczely wkladac nozki do buzi??... dzisiaj widzialam malucha 16tyg. i tak ładnie nozki ciągnie do buzi a Mikolaj nie czy to moze byc jakis problem z bioderkami?bo ciągnie nóżki ale nie może dociągną do buzi zeby wlozyc, skarpety za to ciumka , tylko siedząc tak sie czasem nachyli ze włozy palucha od nogi do buzi... czy tez wkladanie nozek do buzi to jeden z etapow rozwoju i Mikolaj jeszcze tego poprostu nie potrafi...?... oj mamo Hubert i Oliwki jak to dobrze ze trafiłas na takiego lekarza... teraz już napewno bedzie lepiej z tymi kupkami :) buziaczek dla Oliwki :) to musisz byc silna kobieta mamo HiO skoro utrzymujesz małą sama albo Oliwka nie wazy duzo, albo to poprostu wprawa mamy :) ... nie dalabym rady tak trzymac Mikolaja :o Pozdrawiam Brutta :) pamiętam o Was bo pamiętam jak czekałyśmy na rozwiązanie, ostatnie dni przed porodem tak mi utknęły w pamięci :) ... Twoj Francesco tylko dwa dni starszy od Mikolaja :) Brutta ja tez chce wiedziec jakie tabletki zjada Twojego kuzyna zona na wypadanie wlosow... :) dzieki :) ja tez bede lysa 😠 Birka smacznego dla Wiktoruni :) Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (21tyg)....6600 (2700).....62cm ?? Koug.........Emilka.........23.08.08 (21tyg)....7375 (3245) .......73cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09.........7020 (2790).....64cm MaMani......Kornelek........02.09............7,700(3770) ...68cm onyx1....Maksymilian Mikolaj....02/09 (5m+)...7500(2980)....67cm Słonko_26 ......Lenka ..........02/09(18 tyg)......6680(3440).....66cm kasinska28.......Mateusz............05/09........7060(27 50).......67cm el79.............Arianna........06/09(19 tyg).....6100(3230).......62 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(19 tyg)...61600(3050).....62cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)......62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100.............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(18 tyg)...7000(3340).......66cm Dafodilek........Karolek........12.09(17 tyg)...6900(3400)........65cm kate562.....Marta.........13.09(16tyg).......7100(372 0)......66cm myszka5.........Dawid........14/09.(18tyg).....7840(4100 )....ok 66cm eMKa31........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470 (3450).....ok.63 cm Brudzia......Paweł..............16/09..........8800(4750 ). ........69cm aga klee......Jakub...............16/09 ..............6700 (3170)...69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna........19/09(7 tyg)...4970..(3760).......59cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(20tyg).....5800(3090)......66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.....Francesco Jan.....06/104,5mc....7800(3500).........68cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(20tyg)...7950 (4360)....68cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm ewelinkas.......Jakub.....14/09..(18tyg).....8380(3160). .....69cm Eryka tiramisu :) hmmm pyyycha :) a jak to robisz ? :o ja wlasnie zastanawiam sie na tym Weiderem... :o tylko ciezko mi sie zabrac :( Frugo a ja wciąż na diecie rozdzielnej :) ... dziewczyny chudnę 1kg na tydzien i powiem Wam ze niewiele cwicze, brzuszki robię przy łóżeczku jak Mikolaj wieczorem zasypia :) już jest 66kg w czasie ciąży bylo 88kg a przed ciążą 55,5kg ... myslę że tak jeszcze 6-7kg i dam sobie spokoj... tylko ten brzuch muszę jakos zlikwidowac bo wciąż jakbym była w 4mies. ciąży :o dlatego moze tego Weidera spróbuje ... tez czekam na opinie i opis efektow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×