PRACA W CAMAIEU

chcialam jeszcze dopytac - czy sa znizki na ubrania, czy jest obowiazek chodzenia w pracy tylko w rzeczach firmy? pozdrawiam raz jeszcze

Pracuję w Camaieu i jestem bardzo zadowolona, a zarobki kierownika to nie 1800 zł brutto :), rozbawiło mnie to. Ciekawa jestem kto to napisał bo na pewno nie kierowniczka. pozdrawiam

witam, właśnie drogą internetową złożyłam podanie o pracę :-) jestem zupłnie zielona i mam parę pytań: -ile to jst właściwie 1/2 etatu (godzinowo)? mam zajęte studiami dwa dni w tygodniu ,więc mogę pracować w pozostałe, bo mam cakowicie wolne, myślicie, że zgodzą się na takie wyjście? - czy moje podanie czeka gdzieś aż zwolnią się u nich miejsca pracy ( i do tego czasu w ogóle nie dostanę od nich rzadnej wiadomości), czy odpowiedzą jakoś na nie wkrótce (chociażby odmownie)? za wszelkie odpowiedzi- z góry dziękuję :-)

witam:) dziewczyny, czytajcie forum dokładniej, bo pytacie o rzeczy, które są napisane. Na początku dostaje się umowę zlecenie ze stawką tygodniową (ok 9 zł brutto), później umowę o pracę na 1/2 etatu z 3miesiecznym okresem próbnym. Wynagrodzenie brutto to 800 zł pól etatu to 20 h/tydz. Oczywiście jest możliwość (i zwykle tak to wygląda) że tych godzin jest więcej i co za tym idzie są dodatkowe pieniążki. Później oczywiście można się doczekać podwyżki lub np premii w związku z b.dobrymi wynikami wskaźnikowymi. Nie trzeba być osobą uczącą się (ja się nie uczę) ale też nie ma problemu z wolnym. Zwykle są 2 dni w tygodniu wolne. Wracając jeszcze do rekrutacji to w camaieu jest raczej duża rotacja i często kogos potrzebują, więc jest duża szansa. Do mnie zadzwonili niemal od razu, ale nie wiem, jak to wygląda w większości przypadków. Wydaje mi się, że do ok 2 trygodni powinnyscie dostac telefon, jezeli się spodobacie:) Nikt raczej nigdy nie dzwoni z odmową! pozdrawiam

acha, na wtęspie dostaje się 20 % zniżki na wszystkie ubrania i akcesoria (nawet te przecenione) a potem dodatkowo 36$% na nową kolekcję. Znizki udziela tylko KS i tylko na rzeczy w rozmiarze pracownika. Nie ma natomiast obowiąku chodzenia w firmowych ciuchach, ważne żeby strój był schludny i w odpowiednim stylu (czyli np obuwie sportowe raczej odpada;)) Czasem nosimy firmowe koszuli i wtedy po kłopocie;)

2 posty wtecz miało być *stawką godzinową (9 zł brutto) ;) sorki

Dzięki wielki za odp. mam nadzieję, że ktoś się wkrótce zgłosi. bardzo chciałabym pracowac właśnie tu, chociażby z tego względu, że w wątku jest duzo pozytywnych opinii o pracy w Camaieu. gdy czytam opinie o innych sieciówkach, to az się włos na głowie jeży... :/

MaDaLennA20 a w jakim mieście chcesz podjąć prace?

W Krakowie :-) wiem, że w porównaniu do innych dużych miast (Wrszawa, Wrocław) sklepów Camaieu w krk jest dosyć mało, stąd obawiam się , że może nie być miejsc dla nowych pracowników :/

ja nie pracuje w wielkim mieście a szefowa ciągle rekrutuje nowe osoby;) na pewno masz szanse, jak już wspominałam rotacja jest duża:) życzę powodzenia:)

Dziewczyny nie wiem po co pchacie się do pracy w sklepie. Tak wygląda marketing. Firma musi jakoś kontrolować i dokumentować sprzedaż, po to są wskaźniki. No i sorry jeśli klientki nie robiłyby zakupów to skąd pracownik miałby dostawać wypłatę... Logicznie pomyślcie. Wszędzie tak jest bo o to w tym chodzi. Atmosfera zależy od zespołu a kierowniczka fakt może być zołzą, ale z charakteru a nie tylko dlatego, że każe się starać... Jeśli nie będzie was motywować to poleci najpierw ona a później pracownicy, którzy nic nie robią. Rozmowa kwalifikacyjna jest po to, żeby także pracownik zadawał pytania pracodawcy. System nadgodzin jest ok, np w porównaniu z Orsay\'em, gdzie może i płacą więcej (pół etatu 960,- brutto, po próbnym okresie 1080,- brutto), jednak wypłacają nadgodziny raz na 4 miesiące a zniżka pracownicza to jak się nie mylę 30% ale tylko na nieprzecenione rzeczy. W Camaieu przy wyprzedaży do przecenionej rzeczy np o 60% dochodzi zniżka pracownicza 20% a po próbnym 36%. 1/4 etatu to 425,- brutto 1/2 chyba 850,- brutto. Ale mając 130 godzin miesięcznie ładnie można wyjść.

nie polecam pracy w camaieu

Laski, gdzie Wy macie rozum?! Pomyslcie chwile... Ktoras z Was napisala,ze pracuje w malej miejscowosci i jej kierowniczka ciagle kogos przyjmuje do pracy. Dlaczego? Bo dziewczyny po krotkim okresie pracy widza jaka to jest "sekta". Podczas rozmowy kwalifikacyjnej wiele informacji jest zatajanych. Przyklad nr 1. Np. na pol etatu musisz wyrobic srednio 82 godz/miesiac i za to jest 800zl brutto. Tutaj kierowniczka mowi,ze mozesz sobie wyrobic nadgodziny. Tylko,ze tam nie ma nadgodzin liczonych jako nadgodziny!!! Sa glupie godziny efektywne(np.praca z klientem) i godziny nieefektywne(np.szkolenia,zebrania,nocki). Nie dostaje sie wiekszej kasy za nadgodziny tylko normalna stawke. Ma sie niby ustalona norme godzin na kazdy miesiac,ale i tak sie dostaje wiecej godzin w grafiku i nikt Cie nie pyta o zdanie. Ja wiele razy nie mialam ani jednego dnia wolnego. Grafik jest co tydzien nowy. Ma sie np.wpisana wolna sr.i piat., a potrafia do Ciebie zadzwonic dzien przed Twoim wolnym,ze grafik sie zmienil i masz np.wolna tylko niedz. Zapomnij,zeby ustawic sobie jakies dodatkowe zajecia typu nauka jezykow obcych. Jest np.wpisane w grafiku,ze pracujesz do 15,a o 14.30 kierowniczka prosi Cie,zebys zostala godzine dluzej. Dziewczyny,ktore maja umowe na 1/4 etatu wyrabiaja lekko 1/2 etat jak nie wiecej. a w umowie tylko 1/4 etatu. Potem pojdziesz gdzies z cv i pracodawca pomysli,ze malo pracowalas,a tak naprawde zapieprzalas jak wol tylko,ze w umowie masz co innego. Biblia jest gazetka fil oraz dziennik. Kierowniczka strasznie nakreca sie na wyniki(ona ma z nich kase),a dziewczyna na 3miesiecznym okresie probnym gowno. Jeszcze jak sklep nie ma roku,to premia na umowie na czas okreslony jest co 3miesiace. Mozesz miec cudowne wyniki,a gowno z tego masz. Gadka o dodatkowej kasie itp,to sciema. U Nas laski mialy max 100zl premii,bo sklep nie mial roku,a wyniki byly baaardzo dobre(mialysmy najlepsze wyniki w regionie przez kilka miesiecy). Za wysoka srednia artykulow,ktora zawsze byla powyzej 1,65,a czesto 1,75; 1,8,a nawet 1,9 nie mialysmy nic. Kierownictwo glownie bierze zmiany poranne i prawie nie rusza dostawy. Laski na zmianie od godz.15 maja do zrobienia dostawe, wyniki,sprzatanie. Z urlopem tez mozna zapomniec... Niby jest sie zatrudnionym na stanowisko sprzedawca,a pucujesz caly sklep, szkolisz nowe laski, robisz super wyniki na fajna wyplate kierowniczki. Kierowniczki sa tepe. Praktycznie zadna laska z kierownictwa nie ma wyzszego wyksztalcenia,a wiele nawet nie ma matur. Sprzedawczynie sa inteligentniejsze od kierownictwa. Zatrudnianie lasek bez wyksztalcenia na stanowiska kierownicze swiadczy o niskim poziomie firmy Camaieu. Wcale nie trzeba miec dosw.na stanowisko kierownicze i czy z-ce. Przechodzi sie tylko 3miesieczny okres probny(podobnie jak sprzedawca). Gowniana robota.

O chociaż jedna pełniejsza opinia :-) Interesują mnie Wasze wypowiedzi ponieważ zastanawiam się czy aplikowac na stanowisko zastępcy kierownika. Nie mam co prawda dośw w zarządzaniu ludźmi (nie licząc pracy brygadzistki w Holandii), ale mam wykszt wyższe + podyplomowe z ZZL. I ja sie zastanawiam czy tam aplikować, a tu czytam, że kierowniczka sklepu nie ma nawet wyzszego! Jeju w Polsce nigdy się nic nie zmieni..... Jeśli ktoś ma info na temat tego, jak przedstawiają się zarobki zastępcy i/lub kierownika, to napiszcie - proszę :-) Z góry dziękuję i pozdrawiam :-)

tak jak pisalam na stanowisko z-ca na pewno nie musisz miec dosw. Niestety nie wiem ile zarabia z-ca kierownika,bo to byl temat tabu. Wiem,ze miesiecznie musi wyrobic 180h. Ogolnie taki zastepca patrzac po sklepie,w ktorym pracowalam robi o wilele mniej niz sprzedawca. Jezeli masz wyzsze wyksztalcenie,to szukaj czegos lepszego albo ew. "przezimuj w camaieu". Najbardziej potrzebuja osob na stanowisko sprzedawca,a tam wyciagniesz ok.800zl na miesiac.

zgadzam sie z opinia dziewczyny z pseudonimem camajowy robol. Zatrudniają osoby bez doświadczenia w branzy z tego z wzgledu ze latwiej takie osoby podporządkować sobie. Każda osoba która ma juz jakies dowiadczenie ,pukla by w czolo tym calym kierowniczkom .Glupota dla mnie jest uczenie sie tych wszystkich nazw essasieli ,znanie tego zasranego fila oraz kierowania sie wartosciami Camaieu. Co jakis czas sa testy , na zebraniach odgrywa sie jakies durne scenki . Jednym slowem Komedia. Wszystkie dziewczyny ktore pisza pozytywnie na temat tej firmy sa albo kierowniczkami i kryja sie pod pseudonimem zwyklych pracownic albo sa tymi dziewczynami ktore tworza chora atmosfere w pracy .

Pracowalam w camaieu pol roku - niestety dziewczyny, ale musze sie zgodzic z negatywnymi opiniami - Camaieu z pozoru wyglada na normalna firme odziezowa, sprzedawczynie sa mile, usmiechniete itp, ale prawda jest mroczna... Camaieu to sekta! Kierownictwo opetane przez wskazniki, walka o wskaznik, walka o srednia, ciagle ci wbijaja do glowy, ze masz sie zajmowac klientkami, ze masz sie starac o wskazniki itp, a co my na to mozemy? Ze baba nie kupi se bluzki za 29,90???? Albo ze na wstepie nie odpowie ci nawet na dzien dobry, albo calkiem zignoruje? Trzeba wchodzic w d... za przeproszeniem, osobiscie nie nawidze takiego podejscia, i sklepy z nachalna obsluga omijam szerokim lukiem, nikt mi nie bedzie wmawial, ze do szczescie potrzebna mi jest bawelniana bluzeczka za 29,90 zlotych, ludzie!!! Albo to proponowanie bizuteri, no masakra, jak na BAZARZE!!! Pani kup se, bo mi wskanzik spadnie! Czy my mamy szczerze doradzac i stwarzac mila atmosfere, czy stosowac wobec klientek idiootyczne chwyty typu czy moge zaproponowac pasek do spodni??? Bosz.... zgroza!!! Najgorsze jest to, ze do kierownictwa to nie dociera, opetani rzadza wskaznikow i srednich, srednia spada i od razu pretenje, tak jakby to od nas zalezalo... A propos to ktora dziewczyna idac do dorywczej podkreslam DORYWCZEJ pracy, bo tylko taki jest etat w Camaieu, mysli o jakich pieprznietych wskaznikach i srednich??? Laski z innych sklepow jakos moga pogadac, i nie musza sie szczerzyc glupio do klientek i proponowac im kurde jakis dziadowych łachów!!!! DOBRE CIUCHY SAME SIE SPRZEDAJA, NIE TRZEBA DO ICH KUPNA GORLIWIE NAMAWIAC WCISKAJAC NA SILE BLUZECZKI BAWELNIANE!!! To co opisalam swiadczy tylko i wylacznie o firmie i marce... UWAZAJCIE NA TA SEKTEEEE!!!

Cześć dziewczyny, w czwartek idę na rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko sprzedawca, możecie powiedzieć mi jak mniej więcej taka rozmowa wygląda. Bo jeśli się uda to będzie moja 1 praca i dlatego nie wiem o co pytają. Będę bardzo wdzięczna gdy któraś z Was mi to przybliży:) Pozdrawiam

Czasami zastanawiam się, czy wy dziewczyny( niektóre)wiecie co piszecie?1/2 etatu to nie zawsze 80h miesięcznie!Każdy miesiąc ma swoje normy czasowe!Osoby zatrudnione na 1/4, 1/2 etatu nie dostają nadgodzin!Musiały by wypracować ponad etat!Za każdą godzinę ponad te swoje 1/2,1/4 dostaje się dopełnienie, czyli każda godzina jest płatna osobno!A kosztować może w każdym miesiącu inaczej, w zależności od nominału! Jeżeli na stanowisko sprzedawcy zatrudniane są studentki, to myślicie ,że kierownicy nie mają wyższego wykształcenia?Trochę to nielogiczne. Premię otrzymują wszyscy, to nie jest tak,że sprzedawcy pracują na kierownictwo.Nie wiem gdzie pracujecie lub pracowałyście( i może lepiej tego nie podajcie),ale w sklepie,w którym przepracowałam ponad dwa lata jako sprzedawca wszystko było jasne!Kierowniczka udzielała wszelkich informacji, odnośnie umów, wyników, godzin.A godziny efektywne nie mają wpływu na pensję-liczy się ewidencja. Nie rozumiem ludzi, którzy przychodzić chcą do pracy po to tylko by postać i ponudzić się. A na rozmowach pytają o podejście do klienta, o to co sami lubimy w sklepach, o to jak chcemy pracować. Atmosferę tworzy zespół, jak mina kierownika wam nie odpowiada, to z nim porozmawiajcie, może ją zmieni;-}

Proszę o szczerą odpowiedz na temat zarobków kierownika sklepu,bardzo mi na tym zależy? Z góry dziekuję!!!!

zgadzam sie z tym ze ten sklep to sekta. panujaca tam atmosfera jest chora. na szczescie juz tam nie pracuje ale te trzy miesiace to byla niezla meczarnia. w pracy nie byla najgorsza kierowniczka ale zwykla laska ktora tylko tyle ze pracowala tam od poczatku( teraz awansowala podobno) kablowala na co tylko mogła, o szystkim informowala kierowniczke i o wszystko sie czepiala zawsze cos jej nie pasowalo gorące pozdrowiania dla \"super,, kolezanki A.B

A orientujecie się może ile zarabia (brutto) z-ca kierownika sklepu?

zainteresowana :-)

Pensja w tej firmie uzależniona jest od profesjonalizmu danego pracownika, tak jest na każdym szczeblu.Pensje na tym samym stanowisku mogą się całkiem sporo różnić:-) Wszystko zależy od zaangażowania w swoją pracę, po tą są te wszystkie tak tu krytykowane oceny i wymagania. Ja dzięki takim ocenom w ciągu roku otrzymałam aż dwie podwyżki. Naprawdę jest o co się starać, a pracowałam w kilku sklepach, tam nie zawsze jasne były zasady przyznawania podwyżek. Dziewczyny, praca to nie piaskownica, nie wierzę,że aż tak wam się nie chce...Sekta? Nie zauważyłam.Pytanie do tych niezadowolonych:co dałyście z siebie?Ludzie są jacy są-trzeba umieć się przystosować.Tu bynajmniej wiedziałam dlaczego są jakieś zmiany bo musiałam znać zestawienia, w innych molochach musiałam coś zmieniać-a nie wiedziałam po co

Dobrze wiedzieć ;) Dziękuję za informacje. Ale ile mniej więcej dostaję taki początkujący z-ca kierownika? Woj. śląskie.

jakie masz dosw i wykszt?

Czyzby chodzilo o Anne B? z BB? Mam nadzieje ze ktos ja wykopie z tego stanowiska

Byłam dziś na rozmowie kwalifikacyjnej jako sprzedawca w Katowicach i było tyle chętnych, że kierowniczka brała nas po 3 bo nie umiała się wyrobić. Kierowniczka zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie, miła, sympatyczna, uśmiechnięta i przede wszystkim rzeczowa. Teraz czekam na telefon czy przeszłam do 2 etapu rekrutacji, bo nie ukrywam bardzo bym chciała :) Pozdrawiam

Mam mgr z zarz. finansami przedsiębiorstw (dzienne) + doświadczenie w sprzedaży (jako jeden z najlepszych sprzedawców) oraz doświadczenie w finansach. Interesuje mnie ile mniej więcej dostaje z-ca kierownika, żeby na rozmowie nie wyskoczyć z nierealną kwotą ;)

ja słyszałam ze "ach spokojnie 1600netto", tak przynajmniej twierdzi moja znajoma, ktora pracuje jako zast kier, tyle ze w h&m. mysle, ze w sieciówkach stawki beda podobne. tyle, ze radzilabym Ci sie jeszcze dopytac kogos. podobno caly etat. nie dopytywalam jednak czy to "spokojnie" oznacza około tyle, czy conajmniej tyle... jak sie dowiesz daj znac, bo sama jestem ciekawa na ile moja znajoma jest wobec mnie szczera na temat swoich zarobków hihihihi:P ona tez ma studia, i roczne dosw w kierowaniu zespolem dziewczyny pracujace w camaieu, a moze Wy wiecie coś na ten temat?