Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

notatka

PRACA W CAMAIEU

Polecane posty

Gość kate777
Tyle ludzi wypowiada się negatywnie o Camaieu, więc dziewczyny zastanówcie się. Nikt nie robi tego bez konkretnych przyczyn. Tam naprawdę nie jest fajnie, a my tylko was przed tym ostrzegamy. Cameieu powinno zmienić formę traktowania swoich pracowników - zacząć traktować nas jak ludzi. Rotacja jest duża, ale to ich nie obchodzi nic się nie zmienia, więc moż4e jeżeli nikt tam już nie będzie chciał pracować to się w końcu coś zmieni... I pamiętajcie, jeżeli przerwa pomiędzy jedną zmianą, a drugą została przekroczona możecie zgłosić to anonimowo przez telefon do Okręgowej Kontroli Pracy. Poza tym umowy są źle spisane nawet nie wiecie ile powinnyście dostawać za nadgodziny (powinny być 150% płacone, jeżeli przekroczyłyście waszą normę miesięczną...), a nie te grosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baybe
cóż, Rotacja pracowników jest tak duża ,że aż niewyobrażalna, i to ludzie zwalniają się sami. Cóż ja się nie dziwię. Potrzebna tam jest Panstwowa Inspekcja Pracy. Ale skoro CAMAIEU jest w stanie zapłacić w razie czego za nieprzestrzaganie prawa pracy, to co by zrobili gdyby np. 10sklepów na raz poszło do sądu? Pieprzone żabojady z francuskim kapitałem, które urządziły sobie obozy pracy w POlsce. Nie polecam, a wręcz odradzam. I tak nie wytrzymacie dłużej niż pół roku. Dłużej pracują tam tylko kierownicy, bo to przecież oni ''jeżdżą'' po tych niższych szczeblem. Ciągle w zmowie z dyr gen. robią to co im dyrektorzy nakażą. Czyli ciągłe rozmowy na zapleczu, bo nie powiedziałaś dzień dobry jednej z 10 pani i wiele innych bardziej beznadziejnych spraw. Dziewczyny odradzam , bo to zmarnowany czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllat
to prawda!!! Wszystko robią najtańszym kosztem ja mam 1/4 etatu i pracuje po 30 godzin minimum!!! i jeszcze mają pretensje ze daje za malo dyspozycyjnosc... to chyba mała przesada. Ja też wszystkim odradzam tą prace poszukajcie czegos innego tylko sie tam nie pchajcie! A z tą inspekcją to całkiem dobry pomysł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje w Camaieu i cóż... raczej przychylę się do negatywnych wypowiedzi dziewczyn:( wskaźnik, średnia, file, wciskanie na siłę więcej niz 1 rzecz bo \\\"klientka ktora kupi 1 rzecz jest nieporzadana\\\"- obniza srednia. majac np 1/4 etatu czasami wyrabia sie nawet 140 h a nadgodziny nazywaja sie tu \\\"dopełnieniem\\\" i wynosza tyle co za h pracy nic wiecej. Ogolnie mowiac trzeba sie narobic bo obowiazkow jest zdecydowanie za duzo jak na 2 osoby na zmianie a pieniadze sa marne. Stawki za godz zmieniaja sie co miesiac w zaleznosci od podstawy godzin jakie w danym miesiacu trzeba wypracowac, generalnie wahają się od 9,50 do 10, 20 zl brutto za godz w przypadku zwykłego sprzedawcy. Dostaje sie bony 2 razy w roku jesli jest sie pracownikiem po okresie probnym, tak jak juz dziewczyny pisaly jesli pracujesz do roku to 150 zl jesli ponad rok to nawet do 300 zl bonow. premie sa marne i dostaje sie je czasami przy super dobrych wynikach- moja ostatnia premia uwaga: 7,54 zl i jest ona obliczana % od podstawy twoich zarobkow i % obrotów na plusie. Nie wiem ile zarabia kierownik ale sporo, wiem za to ze koordynator e.s.zarabia 2100 zl brutto bo widzialam pasek. W moim sklepie dziewczynom, ktore naprawde chca pracowac pracuje sie znosnie ze wzgledu na super atmosfere i swietnie zgrana ekipe przyjazniaca sie ze soba- wlacznie z kierownikiem;) Ale tak jak mowie zarobki zdecydowanie nie adekwatne do obowiazkow- do zniesienia dla osob uczacych sie i nie mogacych podjac pracy na pelny etat. Kierowniczki zazwyczaj po studiach chociaz zdarzaja sie i takie po zawodowce, zastepca najlatwoej zostac z awansu wewnetrznego wtedy nie trzeba miec doswiadczenia w kierowaniu ekipa, natomiast jesli chodzi o kogos z zewnatrz to poprzeczka jest postawiona wyzej. Mam nadzieje ze przedstawilam to wmiare rzetelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hawajka kamajka
Dziewczyny, po pierwsze - nie jedzcie tak po tych kierowniczkach - one sa w wiekszosci takimi samymi dziewczynami jak wy, tyle, ze sa odpowiedzialne za sklep i to one potem dostaje opiernicz, tak jak ktos tu juz pisal... a skoro wiedza, ze regionalna je zjedzie to musza sie jakos postarac zeby bylo wszstko jak trzeba, postawcie sie w takiej sytuaci, co wy byscie zrobily jakbyscie byly na takim stanowisku...? To jest naprawde ciezka praca ktora takze trzeba uszanowac, postarac sie zrozumiec, zamiast sie obrazac, ze kierowniczka X jest dla mnie niemila. Tak poza tym to zgadzam sie z niektorymi wypowiedziami, to firma jest nie w porzadku, a nie ludzie. Wartosci Camaieu moze i piekne ale szkoda ze tylko na papierze - to chyba taki francuski zwyczaj duzo pieknego mowienia a malo czynow. Co do wykorzystywania pracownikow i kontroli inspekcji pracy to sie z wam zgodze - wiele rzeczy jest tam nie w porzadku i szkoda, ze chyba nikt jeszcze sie nie pofatygowal do sądu pracy - moze jkby mieli zaplacic odszkodowanie kilku osobomz rzędu, to zmienili by podejscie do pracownikow? W kazdym sklepie napewno jest inaczej, ale z tego co niektore z was pisza to zgroza... Jedno jest pewne - Camaieu ma sprytnie konstruowane umowy i przepisy wewnetrzne. Kwestia nadgodzin - wedlug kodeksu pracy, osoba zatrudniona na niepelny etat nie otrzymuje wynagrodzenia dodatkowego za nadgodziny - tz ma placone tyle ile za normalna godzine pracy. Inaczej sprawa wyglada z osoba zatrudniona na pelny etat - wtedy za nadgodziny pracodawca jest obowiazany wyplacic sosownie wieksza kwote, zamiast "przepisywac" godziny na nastepny miesiac... Nie wspomne juz o nadgodzinach wykonywanych w dzien wolny, bo za takie przyslguje jeszcze wyzsze wynagrodzenie, ale przeciez mozna zrobic szesciodniowy tydzien pracy a wolny dzien przepisac na nastepny tydzien - jest to prawnie dozwolone... Platne nadgodziny maja zniechecac pracodawce do nieustannego wykorzystywania pracownika, ale z uwagi na to, ze w Camaieu pracuja studentki na niepelny etat to nie dziwcie sie, ze niemal codziennie slyszycie, ze macie zostac dluzej lub przyjsc wczesniej do pracy - moga tak od was wymagac do 39godz tygodniowo. Kolejna sprawa to prawo do urlopu - jedno z wazniejszych praw pracowniczych. W Camaieu okreslaja ci z gory kiedy mozesz a kiedy nie mozesz isc na urlop - wiec co miesiac nie wolno ci isc na urlop, bo jest 10dni, boo jest wyprzedaz, ewentualnie jak juz nie ma ani tego ani tego to tez nie mozesz isc, bo ktos tam sie zwolni i nie ma kto za ciebie pracowac. W efekcie na koniec roku zostajesz z niewykorzystanym urlopem (ktory np kaza ci wykorzystac przymusowo) i oczywiscie przepracowujesz cale wakacje. super nie? Teoretycznie pracodawca moze w taki sposob uzgadaniac terminy uropow, ale czy jest to w porzadku wobec pracownika? Nie prosciej byloby zatrudnic wiecej osob? No coz, napewno drozej... Tak swoja droga to pierwszy raz sie spotykam z az takimi surowymi wymogami dotyczacymi dopuszczalnosci pojscia na urlop... Poza tym, tak jak ktos juz pisal - dwie osoby na zmianie a zadan do wykonania jak dla pięciu... Masz zadbac o porzadek, masz poprzestawiac wieszaki, masz posprzatac zaplcze, a dodatkowo obslugiwac klientki bez zarzutu - nieraz nie jest to w ogole mozliwe - ledwo zaczniesz cos robic, to klientka cie wola o pomoc, na kasie sie zrobi kolejka, na sklepie nieporzadek no i co? Nie majac wyjscia rzucasz wszystko i biegniesz do klientki ryzykujac, ze dostanie ci sie za niewykonanie zadania, a wyniki i tak nie beda rewelacyjne, bo np pani poprzymierza tysiac rzeczy a nic nie kupi... Moze wiec nalezaloby sie sklonowac? :) Camaieu takze czesto zapomina, ze dziewczyny pracujace tam tez maja swoje zycie osobiste, szkole, egzaminy i swoje sprawy do zalatwienia(powinni to brac pod uwage zatrudniajac studentki na niepelny wymiar godzin, zwlaszcza 1/4 eatu) nie kazdy zaznaczajac dyspozycyjnosc spodziewa sie nachalnych telefonów i nagabywan... Podobnie sprawa sie ma gdy konczymy prace w nocy, a na nastepny dzien mamy przyjsc na 7 rano - niech wprowadza dyspozycyjnosc 24/7, a najlepiej jeszcze platne dyzury przy telefonie tzw pogotowie pracownicze ;) Tyle negatywów, a pozytywy? atmosfera rzeczywiscie moze byc fajna, jak sie trafi na fajna ekipe i jak wyniki sa zadowalajace - wtedy nikt sie nie stresuje i moze byc naprawde milo w pracy, szkoda tylko, ze jest to zmienne jak pogoda w Londynie ;) Poza tym obcowanie z moda, to chyba najwiekszy pozytyw tej pracy, zapoznawanie sie z filem, nowa kolekcja itp - dla mlodej dziewczyny sa to napewno bardzo interesujace tematy, mozna tez sporo sie nauczyc i zebrac doswiadczenie + bardzo mi sie podoba obsluga klientek (pomijam nachale sklanianie ich do kupna akcesroii, bo tego nie pochwalam), ale jesli chodzi o doradzanie czy pomoc w przymierzalni to jest to naprawde swietny pomysl, no i praca od razu staje sie milsza gdy mozesz nawiazac kontakt z klientka, porozmawiac z nia o ciuszkach itp ;) Trzeba samemu sie przekonac, chociaz jest duzo negatywnych opinii i to niestety ale swiadczy o czyms, nie wierze, ze dziewczyny ktore to pisza ot tak sobie wymyslily... Jakby bardziej szanowali pracownikow to naprawde nie mialabym sie do czego przyczepic, ale wierzcie mi nic mnie tak bardziej nie razi jak nie szanowanie ludzi i ich pracy... a zwlaszcza mlodych dziewczyn, ktore czesto godza sie na takie traktowanie, bo nie znaja swoich praw i boja sie, ze szefowa nie przedluzy im umowy... pozdrawiam wszystkie byle i przyszle pracownice, no i zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzannna86
Dziewczyny, zadzwonili do mnie ze sklepu na Skargi i zaprosili na rozmowe kwalifikacyjna. Czy któraś z Was wie jakie tam panują warunki pracy? Jakie kierownictwo i ekipa? Bo jezeli taki brak szacunku dla pracowników to norma w tej firmie to chyba wole poszukać dalej. Jeśli coś wiecie piszcie proszę, będę wdzięczna za każde info:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oko-mordoru
Witam, pracowałam w camaieu przez ponad pół roku. Nigdy nie uważałam, że zasady tam panujące są normalne, no ale jakoś się podporządkowałam i w sumie przyzwyczaiłam. Gdy jednak ostatnio atmosfera w pracy stała się nie do zniesienia za sprawą szanownej pani kierownik, postanowiłam się zwolnić. Gdy powiedziałam jej, że to włażenie w d... klientkom jest bezcelowe tak samo jak i nieustanne starania o PA i inne pierdoły, kierowniczka o mało nie zemdlała! bo wg niej "wartościami camaieu można kierować się również w życiu" żenada... Ponadto gdy przyniosłam jej wypowiedzenie z 2 tyg. okresem poprzedzającym (tak jak jest w umowie) ona stwierdziła, że nie chce mnie przetrzymywać i rozwiązała ze mną umowę od razu. Dodam, że tego dnia pracowałam i zleciła mi kilka zadań w tym miniinwentaryzację i przebranie wszystkich manekinów w sklepie a następnie mnie wypieprzyła. Na pożegnanie powiedziała mi że jest zawiedziona moją pracą i tego rodzaju bzdety i banały, a kiedy pracowałam to wychwalała mnie pod niebiosa jaka to nie jestem super pracowita i jak świetnie ki idzie! to się nazywa szczerość... ale cieszę się, że odeszłam tym bardziej, że kierowniczka straciła w ciągu tygodnia 5 dziewczyn z 8 i w sumie mało mnie obchodzi jak z tego wybrnie:) sama sobie piwa uwarzyła, pozdro dla A. podsumowując- zgadzam się z tym, że camaieu to sekta i zarówno kierownicy jak i (niektórzy) ich zastępcy mają nieźle nasrane we łbach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cetoi
do zuzanna86, Hej:) chodzi Ci o skargi w Katowicach? Moja koleżanka tam pracowała i z tego co wiem to atmosfera w tym sklpie jako tako dobra jest, ale pracy mnóstwo, duża rotacja pracowników, co miesiąc poszukują nowych pracowników... to chyba świadczy ze ludzie krótko tam zagrzewają miejsca... a tak poza tym to oni chyba już robili jeden nabór na początku maja... daj znać jak tam poszło na rozmowie i czy dostałas ta prace:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na skargi w katowicach pracuje sie ciezko poniewaz codzienny ruch w tym sklepie wyglada tak jak w innych sklepach podczas wyprzedaży. Kierowniczka nawet spoko ale to prawda o rotacji pracownikow, ciagle nowe dziewczyny, ktore same odchodza bo nie wytrzymuja tempa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klalalala
piszecie ze coś musi być nie tak skoro tyle negatywów na temat pracy w camaieu. zawsze w KAŻDEJ pracy znajdą się negatywy, a dlaczego tyle ich tutaj? bo nikomu nie chce się tracić czasu na pisaniu o dobrych aspektach. mało która osoboba zadowolona z pracy będzie się tym chwaliła innym na forum bo i po co ??? ja sie pochwale, a co mi tam. pracuje w firmie od 3,5 roku. zaczynałam jako sprzedawca. i wiadomo były górki i dołki, ale w jakiej pracy ich nie ma ? albo jesteśmy dorosłymi ludźmi i przyjmujemy pewne rzeczy albo się rozstajemy z firmą i tyle. najbardziej w świecie nie znosze narzekania i obgadywania ludzi za plecami ...... osobiście jestem bardzo zadowolona z firmy, z pracy w niej, z ludzi, których dzięki niej poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate777
Albo też dorośli ludzie którzy wiedzą że w życiu na wszystko trzeba ciężko pracować wybierają lepszą pracę, bardziej ambitną i taką w której docenia się pracownika. Gdyby Camaieu było takie fajne byłby sprzeciw ludzi, że my kłamiemy, ale jeżeli prześledzisz całe to forum to dowiesz się, że jest cała masa nie zadowolonych ludzi z tej pracy. Camaieu to jedna wielka parodia, z zasadami jakie panują w sektach, gdzie robi się ludziom z mózgu wodę i nie pozwala samodzielnie myśleć. Camaieu i jego wartości...śmiechu warte i godne pożałowania, nie znajdujące swojego odbicia w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baybe
Skoro mówisz o obgadywaniu ludzi za plecami, a tego nie lubisz to dziwie się co jeszcze robisz w Camaieu. Bo przecież ta firma to jeden wielki fałsz.Zafałszowani dyrektorzy regionalni, kierowniczki w zmowie z nimi. Przykłady można by mnożyć. A po nazwiskach tu nikt nie jedzie. A może i szkoda, heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skyjumping
witam, nie rozumiem dziewczyn, które mówią, że w camaieu praca jest lekka i przyjemna... praca w camaieu nie jest moją jedyną pracą, dlatego też mam porównanie z innymi firmami. Otóż jak na "zwykłego sprzedawcę" obowiązków jest zdecydowanie za dużo. Zgadzam się z tym, że kierowniczki wyręczają się swoimi pracownicami a same wiszą na telefonie, siedzą w papierach i non stop łażą na kawę nieustannie narzekając jakie to są zmęczone tą pracą, taka była moja kierowniczka chora na pracoholizm, z tym że głównie się opieprzała spędzając w pracy po 12 godz. dziennie.. pozatym pracownik w tej firmie nie jest szanowany, lubi się tylko tzw. "dupolizów" i tych co donoszą kierowniczce co się o niej mówi, znam takie przypadki z autopsji. Dziewczyn, które są szczere i mówią co myślą o tej chorej pogoni za PA i wskaźnikami dostaje się po uszach i wylatują z hukiem! Zdecydowanie odradzam każdej szanującej się dziewczynie pracę w tej dziwnej firmie, no chyba że ktoś lubi aby nim pomiatano:) a na zakończenie dodam, że niektóre kierowniczki mają zaledwie maturę, wiem co mowię, więc proszę nie wciskać tu kitów, że każda kierowniczka ma wyższe wykształcenie. no i skoro tyle tu negatywnych opinii o tej sekcie to chyba powinno dawać do myślenia co nie? a ci, co piszą że to cudna praca, że bywało ciężko ale można się rozwijać to kierowniczki albo dyrektorki które dzięki dążeniu po trupach i włażeniu w tyłek kierowniczce awansowały. POZDRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzydzyk
Nie idzcie tam drogie koleżanki bo ta praca to koszmar więc cos o tym pracowałam i byłam też dobrym obserwatorem. Kupe roboty nie macie nawet pojęcia a kierowniczki przez większość dnia siedzą w kanciapie i się obijają a jak wychodzą na sklep to stwarzaja atmosferę że takie zapracowane są no a jak przyjezdża góra to tak udają że ho ho dobre aktorstwo tylko szkoda że góra o tym nie wie bo zaraz by poleciały z krzesła. Za aktorstwo daję 6. Camaieu wydaję się takie piękne ale to tylko dobra reklama tam jest PIEKŁO a piszę szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzydzyk
Nie idzcie tam drogie koleżanki bo ta praca to koszmar więc cos o tym pracowałam i byłam też dobrym obserwatorem. Kupe roboty nie macie nawet pojęcia a kierowniczki przez większość dnia siedzą w kanciapie i się obijają a jak wychodzą na sklep to stwarzaja atmosferę że takie zapracowane są no a jak przyjezdża góra to tak udają że ho ho dobre aktorstwo tylko szkoda że góra o tym nie wie bo zaraz by poleciały z krzesła. Za aktorstwo daję 6. Camaieu wydaję się takie piękne ale to tylko dobra reklama tam jest PIEKŁO a piszę szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena 99999
Mam nadzieję, że wszystkie dziewczyny które zamierzają iść tam do pracy czytają to forum. Ja nie przeczytała, zrezygnowałam po miesiącu pracy tam. Uważajcie na Camaieu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buka
zgadzam się z SKYJUMPING, moja kierowniczka miała zaledwie maturę i wcale nie wybierała się na studia wyższe, bo chyba uznała, że posada kierownika w sklepie z ubraniami to najwspanialsza i najambitniejsza praca... więc po co ktoś tu pisze, że KAŻDA kierowniczka ma wyższe? już zwykłe pracownice są lepiej wykształcone, bo to zwykle studentki:) kierowniczki NIC konkretnego nie robią, we wszystkim wyręczają się nami- sprzedawczyniami, a kiedy przyjeżdża regionalna nagle skaczą koło klientek chodzą uśmiechnięte od ucha do ucha, jak to nie jest zajebi*cie! wiele dziewczyn mimo, że przeczytało to forum przed zatrudnieniem w camaieu nie przejęło się tymi opiniami bo myślały, że to tylko narzekanie i wyolbrzymianie, jednak niestety po kilku dniach pracy przekonały się, jak tam na prawdę jest:/ nie polecam tej pracy nikomu, no chyba, że ktoś chce popracować kilka tygodni, żeby sobie zarobić, po dłuższym czasie nie da się tam wytrzymać! ja sama pracowałam tam prawie rok i musiałam wytrxymać, bo sama utrzymuję się na studiach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkk
a myslalyscie ze dostaniecie pieniadze za samo stanie? a wszystko inne bedzie sie robic same?:) sama nazwa stanowiska sprzedawca swiadczy o tym, co bedziecie robic. Wystarczy porposic kierowniczke na rozowie rekrutacyjnej o przyblizenie definicji stanowiska badz zakres obowiazkow. Poza tym po to jest okres probny, zeby zbaczyc czy Wam bedzie odpowiadala ta praca i czy kierownik bedzie z niej zadowolony. I na samym koncu - jakby mi bylo tak STRASZNIE zle w tej firmie to szukalabym czegos innego a nie pisala na forum internetowym jak to jest zle bo trzeba pracowac. Smiechu warte. Kazda zwololniona osoba, z urazona duma jest w stanie poprzekrecac wszystko tak, ze wyjdzie, ze to ONA jest biedna sarenka, ktora ktos wykorzystal bo musiala walczyc o wskaznik - ktory jest przelozeniem jej pracy. (Jak ktos nie pracuje i ma niskie wskazniki to sie nie dziwie, ze uwaza, ze jest to jakis dziwny wymysl firmy CAMAIEU.) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda 8897
Gdybyś nie zauważyła, to większość dziewczyn, które wypowiadają sie na tym forum to właśnie byłe pracownice Camaieu - a nie obecne. Radze pilniej prześledzić to forum Pani Kierownik. Dziewczyny, które się tu wypowiadają starają się ostrzeć inne dziewczyny przed nieuczciwym wykorzystywaniem pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk
Zaczynalam od stanowiska sprzedawcy, a pracowalam mimo tego, ze nie musialam. Widocznie mam inny system wartosci i postrzegania swiata i norm w nim panujacych. Dla mnie praca to praca. A narzekanie mija sie z celem/ Kierownik buduje atmosfere zespolu i na nic ostrzeganie innych dziewczyn, bo one moga myslec innymi kategoriami niz Wy. Proponuje zobaczyc prace w Reserved lub Promodzie - sklepy z podobna polityka firmy. A tak jak wczesniej napisalam kazdy zwolniony pracownik bedzie narzekal i przedstawial wszystko w swoich barwach, i w poczuciu, ze to on jest taki skrzywdzony przez kierownika i cala firme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cleo1986
Jaka szkoda, że w Camaieu nie ma zwalnianych pracowników - są w zdecydowanej większości Ci którzy ZWALNIAJĄ SIĘ SAMI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koralgol
ja odkąd zaczęłam pracę w tej przecudnej firmie widziałam co się w niej dzieje. i nie mam zamiaru biadolić i oczerniać kogoś z zemsty za zwolnienie. Sama się zwolniłam kiedy uznałam że nie muszę się męczyć w tej chorej firmie jest tyle stanowisk pracy a i zarobki lepsze:) i nikt nie mówi tu o tym, że chciał zarabiać na tym że stoi i nic nie robi, przecież w tej pracy jest zapierdol jakich mało! i Sama powinnaś o tym wiedzieć jeśli "zaczynałaś od stanowiska sprzedawcy". Mam porównanie z innymi firmami, pomijając Promod czy inne są firmy jak np. C&A gdzie pracownik jest szanowany, zarobki wysokie, zajmuje się on sprzedażą i porządkiem na sklepie a nie musi biegać za kapryśnymi i niemiłymi babami! A i nadgodziny są wypłacane, a w camaieu czegoś takiego nie ma! no i nie ytrzeba wstawać na 6 rano żźeby zrobić ZEBRANIE na którym przez 2 godz gra się w jakąś jebniętą grę planszową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate777
Te szkolenia to w ogóle prze...bany pomysł. Nie wiem kto to wymyśla:/ oni chyba nie mają pojęcia na czym powinno szkolenie wyglądać i jak powinno być przeprowadzane. Bravo Camaieu i jego wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkk
Bardzo dobrze. Czym mniej bedzie takich pracownikow jak Wy (i potencjalnych pracownikow z podobnym mysleniem) tym wiecej szans na efektywnego pracownika, ktoremu bedzie zalezalo, a praca bedzie sprawiala przyjemnosc. Bo bez tego sie nie da :) Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate777
Camaieu wie jak pozyskać efektywnego pracownika. Stały schemat wygląda tak: Camaieu zatrudnia osobę --> robi jej wodę z mózgu i wpaja wartości Camaieu --> wykorzystuje pracownika do granic możliwości za jak najniższą stawkę --> pracownik zaczyna się buntować i odchodzi z tej "Fabryki Marzeń" -> Camaieu? Zatrudnia nowego pracownika i zaczyna zabawę od nowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate777
Co w tym złego, że mając stały dostęp do internetu, sprawdzając poczte, czytając wiadomości ze świata, wysyłając dane w pracy, zaglądam na to forum? Tak się składa, że mam prawo wypowiadać się na ten temat - wolny kraj, wolne słowo. Wypowiadam się na wileu forach w wielu różnych sprawach, a Camaieu jest jedną z nich. Przestrzegam inne dziewczyny przed tą pracą i tyle. Sama nie powinnaś mi zarzucać moich częstych wypowiedzi bo Twoje pojawiają się równie często. Co dziewczynko? Za dużo czasu pomiędzy zmianami, czy też może kryje się za tobą znudzona Pani Kierownik Camaieu, która nie ma co robić na zapleczu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytrut
ok, zeby zachowac anonimowosc nie podam szcegolow.Pracowalam dla Camaieu "od srodka", dla fancuskiej siedziby we fr a moze jeszcze pracuje ( nie powiem);znajac doskonale firme -tak, robia wam wode sodowa z mozgu :) sekciarskie wartosci Camaiu a pieniadze przalawaja sie spore, nie narzekam. Nie w PL oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate777
Najpierw odp do patriczjoza;] Nie wiedziałam, że 4-5 zdań mogą dla kogoś stanowić "wypocinki". Nie widze żadnego problemu w napisaniu wypowiedzi, która zwiera więcej niż jedno zdanie. Ale teraz jestem w stanie zrozumieć dlaczego Twoje wypowiedzi są tak krótkie:) bariera tych wypocinek jest dla Ciebie nie do przełamania, ok rozumie. A koleżanka powyżej potewierdziła wszystko o czym mowa od początku tego temau i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×