MAMUSIE WCZEŚNIAKÓW - ZAPRASZAM NA POGADUSZKI

cześć dziewczyny Ja urodziłam córeczkę w 32 tyg,waga 1410. Teraz Pola ma 6,5 m-c. Chodzę z nią na rehabilitację raz w tygodniu i w domu ćwiczę. Mała póki co ruchowo baaardzo wolno się rozwija, głowę podnosi z pozycji półleżącej (z płaskiego jeszcze nie podniesie) i obraca się tylko na boki,na plecy i na brzuch jeszcze nie umie. Cały czas się boję czy wszystko jest dobrze, możecie mi napisać co wasze wcześniaczki potrafią robić w wieku 6 m-c? z góry dziękuję za odpowiedź.

Młody jak miał pół roku to już ładnie siedział, obracał się na boki i na brzuch. Urodził się w 33tc.

miszka 83 moj maly w tym wieku umial przekrecac sie z brzucha na plecy,na boki,a z pollezacego na chwile usiasc,podnoisl sie lapiac czego kolwiek. i to chyba na tyle. a 2 -4 tyg pozniej na brzuch sie obkrecal i wcinal stopy (o co moja rehabilitantka walczyla). My dlugo walczylismy z jego rekami ,bo ciagle mial spiete i nie lapal zabawek. po m-cu rehabilitacji byly super efekty, a teraz nic mu przed rekami nie przejdzie bez jego wiedzy ;p wszystko musi dotknac. a co na rehabilitacji mowia?

moja w ręce bierze wszystko,łapie ładnie od jakiegoś czasu i nogami się bawi,ale dupci nie chce ruszyć :( no i osiągnięcia waszych dzieci mnie nie pocieszyły :( ale serdecznie dziękuję za odpowiedź.

miszka 83 myślę,ze jakby było coś nie tak ,to by Ci powiedzieli na rehabilitacji. poza tym powinnaś tez korygować wiek małej, moj zbójek ma do tej pory korygowany wiek( ur w 29tc) i na podstawie tego patrza na jego rozwoj... a poza tym nie kazde dziecko raczkuje, moj brat np nie siedzial.. najpierw chodzil,pozniej raczkowal.. a mi rehabilitantka powiedziala,ze dzieci ur o czasie nie wszystkie siedza i raczkuja jak maja 6m-cy, bo sa takie ktore to robia jak maja rok i to tez jest norma. a za chwile zobaczysz sama,ze mała załapala obracanie to jest chwila moment. a jak wyglada u Was z zabkami?

MISZKA ja gdybym porównywała swoją małą do dzieci z oiomu(a spotykamy się raz na jakiś czas na mieście na spacerku i na rehabilitacji) chyba bym oszalała.moja z 27tc wg 1dr ma 6m-cy,wg 2dr 9 m-cy,patrząc na dzieci z tygodnia ciąży co się urodziły i wyżej nie dość że mała chuda to i jeszcze cofnięta w rozwoju motorycznym.jednej dziewczyny dziecko z 33tc(dziś majace 11m-cy) już chodzi!!! a moja tylko ślizga się do tyłu jak rak,bo nawet książkowym raczkowaniem tego nie nazwę. do głowy nie biorę,przyjdzie czas,że usiądzie sama bez pomocy,że pójdzie,i wcale nie musi raczkować...

ząbków jeszcze nie widać,rehabilitant mówi że Poli trzeba pomóc ale sama też by dała sobie radę ale trzeba było by dłuuuuuugo na wszystko czekać,a ja z dnia na dzień wariuję i cały czas mi się wydaje,że to wszystko strasznie długo trwa. Dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy ale jest mi cholernie ciężko- z pewnością mnie doskonale wszystkie rozumiecie ;)

Hej dziewczyny, po przeczytaniu tego wątku chyba jest mi troche lepiej ale wciąż się martwię. Jutro wchodzę w 32 tc. leze w szpitalu od 1,5 miesiaca i tak juz do konca ciąży. Przyjechalam tutaj z nadcisnieniem tetniczym ktore mi unormowali ale na przepywy było juz za pózno bo zdazyly sie juz wszystkie zepsuć. Od 3 tygodni leze podlaczona 24 na dobe do KTG i nie moge sie ruszyc. Tetno mojego synka coraz czesciej spada a lekrze chca zrobic test oksytocynowy w 34 tc. A najlepiej gdyby udało sie dotrzymac ciaze do 36tc. Strasznie się martwie ze moj syn bedzie duzo wczesniakiem i przez te spadki tetna urodze w najblizszym czasie i mały bedzie miał problemu zdrowotne... Sama juz niewiem co robic strasznie sie denerwuje i przegladam fora o wczesniaczkach. Pozdrawiam

wiesz nie każdy wcześniak jest chory a teraz medycyna jest tak rozwinieta,ze nie masz się co obawiać. ja w szpitalu leżałam 3tyg. ale nie wiem po co;/ bo nic na podtrzymanie mi nie dali, walczyłam o szew i tez mi nie dali;/ aż w końcu zakażenie się wdało i mały chciał wyjść... nie masz się co denerwować... bądź dobrej myśli,to wytrzymasz do 36tc ,stres źle wpływa na dziecko. a ja muszę sie pochwalić!! Mały dzisiaj zrobił swojego pierwszego raczka i pofrunął jak śledź do przodu ;))) pytałam o zabki,bo mały ma dwie jedynki na dole i walczy z reszta i jest taka maruda,ze ;o;o;o i nie wiem jaki zel najlepszy na dziasełka. Pozdrawiam

dziewczyny czy mozecie napisac jak wygladal przyrost obwodu glowki u waszych pociech tzn od urodzenia do teraz.....

Anula moja Gabrysia na nic ogólnie nie choruje.1 raz miała katar 3 dni.tlen nie uszkodził wzroku co bardzo często jest po tlenoterapii,słuch ma idealny,miała wylew II st ale się wchłonęło bez problemu.rozwija się we własnym tempie ale wg książki o wcześniakach jest na etapie półroczniaka(tak jak powinno być wg terminu porodu) Patrycja brawa dla małego.dzielny chłopak

TEŻ MAMA WCZEŚNIAKA uśpię małą i zerknę w papiery ze szpitala i w KZD i jutro dam znać

Mama Gabrysi moglabys napisac jak u twojego dziecka wygladal przyrost obw. glowki...?! od urodzenia do teraz???

ok dziekuje:)

wiec u mojego z przyrostem obwodu główki było tak: jak się urodził miał 26 cm, przy wypisie ze szpitala czyli w 52 dobie 31 cm, 4 dni później 31,7 czyli jak skończył 2m-ce, jak miał 3 m-ce to 36,8 cm ,jak 3,5m-ca to 40 cm , 5m-cy 41 cm,8 m-cy 45,6 cm a teraz 9,5 m-ca 47,5 cm. mam nadzieje,ze pomogłam ;p ja się dziwiłam,ze tak szybko na początku mu łepetyn urósł ,ale miał robione usg itp i wszystko ok ;) a czemu o to pytasz?

dzieki Patrycja.... pytam bo corka urodzila sie z obw. 31 teraz ma 6 m i ma 41.mi sie, ze ma zbyt mala..... chociaz wyglada proporcjonalnie.....

nie,no spoko jest ;) a jak z jej rozwojem? wszystko oki?

nie znalazłam kartki ze szpitala,a w karcie infor. nie wyszczególnili. Gabi urodziła się z obwodem główki 25cm,w dniu wypisu 34cm(po 67dniach) w 3mż-37cm,w 4mż-40cm,w 6mż-41cm,w 8mż-43cm także chyba normalnie rośnie...

to chyba mój mały ma po prostu taki duży łepetyn hehe ;) a ile cm maja wasze maluszki?

Witam Mój maluszek mierzy już 73 cm. Jak przesypiają nocki wasze maluszki? o której rano macie pierwsze karmienie? Adaś zasypia ok 8.30 ok. 2 w nocy zazwyczaj się przebudzi dam mu parę łyków herbatki albo wody i śpi dalej. O 5.00 dostaje mleko i śpi dalej do 7.00.

mój mały ma niecałe 70 cm,wiec mały jest ;p a śpi cale noce od 22 (czasem od 23) do 8-9 rano, nie budzi się w nocy od 4 m-ca, nie używa smoczka, nie chce pic wody ani herbatek (mama go rozpieściła bobo frutami) . o 8 czy 9 wciąga 250 ml mleka z kleikiem kukurydzianym lub kaszka. i dopiero o 12 pośpi z godz , a nastepne spanie tak od 15 do 17 i buszuje do wieczora. ile posiłków je Twój maluch?

Tak jak już napisałam mały o 5 wypija 180 ml mleka o 9 kaszka ok 150 ml, o 13 zupka (jarzynowa albo z mięskiem ) o 16 deserek albo jogurt o 20 mleko - 210 ml. Próbowałam mu wieczorem zagęszczać mleko ale i tak się obudzi, więc już nie wiem. Jak miał 4 miesiące to też przesypiał fajnie nocki wstawał ok. 7.00, po jakimś miesiącu się zmieniło, zaczął się wybudzać w nocy i bardzo często z płaczem zastanawiam się czy to może nie ząbki. Mały ma 8 miesięcy a ząbków nie widać.

a dojada Ci jeszcze coś pomiędzy posiłkami? bo mój to jeszcze parówkę wszamie , banana do reki mu daje,to sobie mymla, biszkopty wcina, petibery ogólnie lubi jeść :) Oskar równo 9 m-cy miał jak 1 ząbek się pojawił (w dzień matki ) a na dzień dziecka już 2 ;p także prezenty dostałam ;p teraz widzę,ze u góry mu się jedynka wyrzyna . nie wiem jak Ci pomóc, bo ja małego w nocy nie poje ani nic. W ogóle jak zaśnie ,to nic go nie obudzi ;)

ja na szczęście nie mam problemów teraz z jedzeniem Gabi,ale przy ząbkach były - nie dojadała pełnych porcji mleka,o stałych posiłkach typu mięsko,ziemniaczki nie było mowy,w nocy płaczdo 4 rano-w tym okresie spała z nami,dentinox pomógł ale nie na długo. teraz zjada- godz 7-8 220ml kaszki 11-12 ok.110g obiadku + jogurcik(wczoraj zjadła mi 2op.danonków) 15-16 180ml mleka i 2 miarki kaszki(czystego mleka nie pije) ok.18-19 owoc(brzoskwinia,śliwka,pół banana) lub słoiczek deserku owocowego 20-190/220ml kaszki (4 miarki kaszy na 6 miarek mleka) czasami wybudza mi się o 4 ale jak próbowałam ją karmić na maxa wypija 80/100ml kaszki

HEj dziewczyny. Mój synek prawie 11 miesiecy wczoraj puścił mój palec i poszedł sobie:) Przeszedł cały pokój! Dziewczyny nie martwcie się na zapas( te w ciazy) NIe zawsze wczesniaki rozwijaja się wolniej- mój jest najlepszym przykładem. Jak sie urodził był w cieżkim stanie a teraz chłop jak dąb:)

ciamciaramciam to gratuluje ;))

czesc wszystkim,witam ciamciaramcia no to moje gratulacje,brawo--silny chłopak z niego:). no a u nas niestety bez wiekszych zmian,jest nie ciekawie tyle juz mineło od operacji a kuba oprucz tego ze na swiatło troche reaguje to nic więcej,błędny wzrok ,zeza dostał po tej operacji,jednooko sie zapadło,a daj spokoj ja juz rece załamuje. za chwile rok konczy i tylko potrafi sie na plecy przewrocic i z powrotem,a poza tym nic.:( ajj ja to załamana jestem. co prawda w instytucie matki i dziecka mowia ze jak na tak skrajnego wczesniaka to jest dobrze i dojdzie do siebie po mału,ze neurologicznie jest ok. no zobaczymy najgorsze te oczy.

Witam :) Ciamciaramciam gratulacje :) U nas wyjaśniły się w końcu nocne pobudki Adasia 01.07 wyszły mu dwie dolne jedynki, od tego czasu mały śpi jak aniołek zero pobudek a i ja mam możliwość troszkę się wyspać. Mały jak tylko złapie moje ręce to się podnosi i stoi, zrobi parę kroczków z moją pomocą, małemu się to bardzo spodobało. Tylko w łóżeczku nie chce wstać czuję się troszkę nie pewnie, ale myślę że i na to przyjdzie czas. Rehabilitantce nie podoba się że mały mija etap raczkowania i że od razu chce chodzić, ale ja się tym nie przejmuje jest tyle dzieci co pomijają ten etap. Pozdrawiam :)

witajcie kobitki ;) Aisha gratuluje ząbków ;) u nas od 26 maja do teraz są już 4 i prawie piaty. Oskar raczkuje do tyłu a do przodu pełza jak mały przecinak, tyle,ze teraz zaczął się na nogi podnosić i nie wiem czy ruszy do przodu raczkując;/ oczywiście na rehabilitacji tez marudzą,ze ma raczkować itd... Może bedzie raczkował może nie ;p A jak jest u Waszych dzieci z mówieniem mama,tata itd?

Witam wszystkie mamusie :) Nikodema urodzilam w 7miesiacu ciazy lekarze straszyli nas ze maly nie bedzie sam oddychal i ze moze byc chory tak strasznie sie balismy... Niepotrzebnie bo maly sam oddychal nawet w respiratorze nie lezal :) tylko ze rzeczywiscie byl maly 1894 i 42cm. Po 2 tygodniach nas wypuscili do domu i co tydzien chodzimy do lekarza na sprawdzenie wagi. Jestem z Norwegi i zazdroszcze wszystkim mamom ktore sa w polsce.. Tutaj nie dostane odpowiedzi na zadne pytanie kazdy lekarz mowi cos innego nawet na temat bakow... I naprawde nie dorastaja polskim lekarzom do piet :) Sami o tym wiedza heheh. Nie martwcie sie mamusie Wasze dzieci sa silne :)