Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusia wcześniaczka

MAMUSIE WCZEŚNIAKÓW - ZAPRASZAM NA POGADUSZKI

Polecane posty

Gość gość
mamusie wczesniakow dolaczam do waszego grona... kilka tygodni temu urodzil sie moj synek, 30 t.c. byl malutki i slabo przybieral na wadze, jak to podobno wczesniaki, balam sie ze zlapie jakies infekcje w szpittalu, bo musi tam jeszcze troche zostac, do tego ma antybiotyk... lekarze podaja mu od pierwszej doby zycia ffbaby, aby wlasnie wspomoc jego odpornosc i wlasciwa kolonizacje przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, bo to wlasnie specjalne, noworodkowe bakterie, teraz juz po paru tygodniach widze ze wszystko idzie ku dobremu:) dziecka ladnie i zdrowo rosnie, sporo juz przybaral na wadze i poki co nie choruje, podobno ten FFbaby wiele zdzialal wiec wczesniaczkowe mamy pytajcie o niego swoich lekarzy, bo warto1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnkaa
Cześć mamuśki! :) Byłoby mi bardzo miło gdybyście zechciały zostać "częścią" mojej pracy mgr poprzez wypełnienie ankiety na temat suplementów diety i preparatów ziołowych. Z góry wielkie dzięki! http://www.survio.com/survey/d/K6Y7O2V3F9H4L6B7H

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niecale 33 tygodnie, bliznieta: 1750 g i 1495 g. Maja teraz 6 miesiecy I wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga0911
Witam. Mój synek urodził się w 29tyg z masą 590gram. Spędziliśmy 173 dni w szpitalu: sepsa, martwicze zapalenie jelit, ROP, zapalenie płuc, operacja przepukliny, cholestaza. Teraz mamy 6 i pół miesiąca. Tydzień temu synek ważył 3.5kg. Boję się, że nawet jak na takiego wczeźniaka za mało przybiera. Ma ktoś podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No malo przybiera ale jak juz w koncu jest zdrowy i w domu to na pewno bedzie lepiej :-)a chyba tez jest hipotrofikiem bo malutko wazyljak na ten tydzien ciazy....moj z zespolu podkradania w 26wazyl 720 a wiekszy braciszek 920,ale ten wiekszy umarl po6dniach. Juz bedzie tylko lepiej.dopilnuj koniecznie by dali Wam synagis na jesieni-dzieki niemu moj syn wcale nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałyście o nowej pożyczce na rynku? Szybkie pieniądze dla każdego --->> www.tutaj-pozycz.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga0911
Tak. Hipotrofik. No i milion problemów. Ale wierzę, że będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga-najwieksze problemy juz sa za wami.teraz jyz wszystkie z czasem pokonacie.my tez muelusmy przez rok nawet po 4wizyty w tygodniu a teraz po roczku juz prawie nigdzie nue jezdzimy :-)to ja-mama Juliana 720g :-) A ruchowo i z napieciem miesni jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga0911
No rehabilitację też mamy. Ale chyba nie jest źle. Troszkę jest napięcie w ramionkach. Dzięki za słowa otuchy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miła jak zawsze
Mam pytanie do mam dzieci z 35tc. Kiedy wasze dzieci siedziały same bez podpierania? Bo moja ma skończone 7 miesięcy i nie potrafi ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Regularne współżycie zmniejsza ryzyko zawału serca, poprawia kondycję mięśni i krążenie krwi. Seks działa także jak środek antydepresyjny i przeciwbólowy, zmniejsza stres, co ma pozytywny wpływ na twój wygląd i dobre samopoczucie. Im więcej seksu, tym dłuższe życie American Scientist Clinic w Mayo opublikowała wyniki badań, według których udany i częsty seks ma wpływ ma wydłużenie życia. Udowodniono, że szybciej umierają ludzie mniej aktywni seksualnie. Wśród osób w podobnym wieku i podobnym statusie społecznym, ci, którzy mają rzadko orgazmy umierają dwa razy szybciej niż ci, którzy doświadczają go często. Seks łagodzi stres i depresję Podczas stosunku seksualnego wydzielają się znaczne ilości endorfin, hormonów szczęścia, czemu towarzyszy redukcja stresu i poczucie euforii. Tuż przed punktem kulminacyjnym, poziom oksytocyny wzrasta pięciokrotnie, czego efektem jest właśnie wydzielanie się endorfin w dużych ilościach. Tym samym udany seks łagodzi ból głowy, stawów czy migreny. Zacieśnienie więzi pomiędzy partnerami podczas seksu ma pozytywny wpływ na pewność siebie, pozytywne myślenie i optymizm. Badania wykazały, że sperma działa antydepresyjnie - kobiety, które miały częste stosunki seksualne nie wykazywały oznak depresji. Ludzie, którzy mają ekscytujące życie seksualne również lepiej śpią. Seks cię wzmocni Stosunek seksualny to wysiłek podobny do sportu lub pracy, zużywamy podczas niego sporo energii. Podczas jednego stosunku możesz spalić nawet 400 kalorii, to porównywalnie tyle samo co pół godziny biegania. Ponadto seks wzmocnienia mięśnie pośladków, miednicy, brzucha i ud. Następnym razem więc, gdy będziesz chciała zadbać o formę, idź do łóżka, zamiast na fitness. Podczas stosunku seksualnego, organizm produkuje także estrogen, hormon płciowy, który uczestniczy w syntezie kolagenu - w efekcie włosy stają się lśniące, a skóra miękka. Aktywność seksualna powoduje również wydzielanie się dużej ilości feromonów. To podświadomie zwiększa naszą atrakcyjność w oczach płci przeciwnej. Seks dobry dla serca Podczas seksu wzrasta akcja serca z 70 uderzeń na minutę do 150. Stosunek seksualny jest treningiem cardio. Jeżeli uprawiasz seks co najmniej trzy razy w tygodniu, możesz zmniejszyć ryzyko wystąpienia zawału o 50%. Stosunek płciowy powoduje także przyspieszony oddech, dzięki czemu do krwi trafia więcej tlenu. Im częściej uprawiasz seks, tym mniej jesteś podatna na przeziębienia, grypy i inne infekcje, ponieważ seks kilka razy w tygodniu sprawia, że zwiększa się ilość przeciwciał odpornościowych, które wzmacniają twoją odporność nawet o 30%. Aktywność seksualna przyczynia się "do wyższego poziomu estrogenu i testosteronu. U kobiet hormony te chronią serce a estrogen dodatkowo zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera i osteoporozy w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evii
32 tydz ciazy waga 2680 g, 52 cm(prawdopodobnie zle wyliczony termin i ciazy i porodu z usg wychodzila na 36 tydz, jednak nikt tego nie poprawil, porod cc z powodu moje stanu zdrowia, stan padaczkowy (lecze sie na epi od lat, wiedzialam ze ryzykuje) teraz 2 latka ponad 110 cm wzrostu i 18 kg wagi, jest wielka baba jedzaca wszystko lacznie ze szpinakiem, nic jej nie jest, nigdy nie bylysmy na rehabilitacji ani tym podobne. Gorzej ze mna bo ja jestem po 2 operacjach i nie mam szans na kolejne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
ja urodziłam 6 lat temu w 32 tygodniu z wagą 1540 gram i 46 centymetrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak się ma teraz po 6 latach twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka urodziła sie jako hipotrofik 38tc waga 2100 dł.49 cm teraz kończy rok i mam nadzieje ze najtrudniejsze momenty juz za nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
ogólnie już po roku nie było widać wcześniactwa,może tylko w wadze. Mała waga została do dziś bo syn jest wysoki a szczupły. były problemy na początku, syn miał torbiela w przegrodzie przedniej, nie słyszał na badaniach przesiewowych na żadne ucho, ale wszystko minęło. Kardiologicznie i neurologicznie nie miał żadnych problemów. mając rok już chodził, a dwa kiedy mówił zdaniami. Mając cztery lata poszedł do przedszkola gdzie nikt nie mówił po polsku i bardzo szybko nauczył się obcego języka. patrząc na niego nikt by nie powiedział że jest wcześniakiem.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlop
a ja sie zastanawiam po cholerke wy ratujecie te wczesniaki Bog dal bog odbiera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula1611
gośćlop widać nigdy nie byłeś w sytuacji kiedy możesz stracić swoje ukochane dziecko. nie chcę być nieuprzejma ale życzę Ci tego doświadczyć, i jestem ciekawa co wtedy powiesz, albo gdy ktoś z Twojej rodziny tego doświadczy. Czy też powiesz po co je ratować? będziesz potrafił spojrzeć swojej bliskiej osobie i powiedzieć takie słowa, kiedy dla niej to jest najważniejsza istota na ziemi? rozumiem sytuację poronienia, ale nie takiej żeby nie ratować dziecka które jest już ukształtowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po to,że 7 miesięczne wcześniaki ,,po odratowaniu" niczym nie różnią sie od normalnie urodzonych dzieci (mniejsze niejednokrotnie też) . Ciekawe ilu twoich kolegów/ koleżanek jest wcześniakami i czy powiedziałbyś /powiedziałabyś im po co żyją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja urodziłam synka w 29 tyg, ważył 1395g i miał 42cm. Teraz ma 7 latek i ma się super ;) po roku dogonił rówieśników ;) i nawet miał kilo nadwagi xD :P oczywiście przez ten rok jeździł do wielu specjalistów, ciemiączko mu zarosło gdy miał 3 mies i bali się że mózg nie będzie miał miejsca rosnąć, ale szwy po bokach miał miękkie więc luz, jest normalnie, ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINKI161
ja urodziłam w 37 tyg moja malutka wzyła 3000 g i mierzyła 52 cm :) 12 godzin spedziła w inkubatorze poczatkowo miala lekkie problemy z oddychaniem ale wszystko mineło w pierwszej dobie w drugiej wystapiła zołtaczka. Dzis moja pieknosc ma 5latek i rozwijała sie i rozwija prawidłowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×