Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mixik

Powiedziałam dość !

Polecane posty

Mixik...my nie chcemy odbierac ci przyjemnosci...a zyczymy jedynie wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne Głęboko okaleczony emocjonanlnie. Skrzywdzony wielokrotnie przez kobiety, które obdarzał patologicznym uczuciem. Ucieka w fikcje na forum, kreując się we własnych oczach na znawcę kobiet. Mielizna intelektualna zamiast refleksji, kłótliwość zamiast rzeczowej polemiki, karykaturalna pewność siebie zamiast równowagi emocjonalnej człowieka dojrzałego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też Cie kocham :P ale jako osoba okaleczona emocjonalnie, kocham Cie kaleką miłości :P Ps LaVita - ile masz lat (wiem, ze kobiet nie pyta sie o wiek, ale przeczytaj powyższy opis mojej osoby i zrozumiesz wtedy, że mnie mozna wiele wybaczyć :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mixik
nie widze wpisów :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest ze jak niektyorym pokaze sie ze bardzo zalezy, ze bardzo sie kocha to ta druga osoba robi sobie olewke, dobrze zrobilas rzucajac tego faceta, znajdz sobie kogos kto bedzie umial docenic to jaka jestes, jesli bylas dobra dla niego, on tego nie umial docenic to niech spada i niech pozna sobie jakas jedze, moze z nia bedie szczesliwy haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komiczne z właściwą sobie dezywolturą dyfamuje otoczenie, szermując argumentami właściwymi mentalnemu ekshibicjoniście. Pornograf emocjonalny, grabarz własnego zdrowia psychicznego, błędny rycerz ujeżdżający świnię, płonąca kukła samozadowolenia, misterna sieć bezmyślności :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne: mam 60 lat ...i kuleje na jedna noge (ta lewa-od serca jest niestety krotsza)...i zapewniam, ze to wcale nie jest komiczne (sic!)...ale jestem rada zes ty nie z kategorii tych, co to pytaja: ile ma sie wiosenek (cholera, tyle samo co zim)...a teraz ja z opisu twoich ubywajacych kilogramow mam niby ustalic jaki jestes...i czy warto ci wybaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nagi przyjacielu - nie wiem co bierzesz, ale daj mi namiary na Twojego dilera :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ubywają miligramy a nie kilogramy :P A czy warto mi wybaczyć - spytaj Nagiego - on mnie rozgryzł.... Osoba o tak okaleczonej psychice nie jest w pełni odpowiedzialna za wypisywane treści... Co do Twych 60 lat... w sumie mozna było się domyslec po nicku że sporo już przeżyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mixik
Mariusz7722 :) Dzieki za te słowa - utwierdzają mnie w tym, ze dobrze zrobiłam. próbuję sie zmienić, może nie na taka prefidną jędzę ale taka osobę, która szanuje samą siebie. Nie ukrywam, że jest cięzko, ze kusi mnie aby zadzwonic do niego... ale..wiem, ze dam rade i uwolnie sie od tego dupka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne: jak zacznie ci ubywac miligramow w nanosekundach...to bedziesz mial problem...tak, zyjac-tracimy zycie...czy wiec trzeba go oszczedzac...czy brac z niego jak najwiecej...boli mnie czasem to przemijanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Twojej informacj, Kolego Komiczne (zwróć uwagę, zę pomimo ostrego tonu i bezkompromisowości moich ocen, nazywam Cię jednak Kolegą, bez wahania i z uczuciem :p) stan, który umożliwia mi tak dogłębne rozpoznanie meandrów osobowości, osiągam bez jakichkolwiek środków, jest mi on bowiem przypisany do dziecka, nazwę go skromnie, TALENTEM :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ciesz się zbyt szybko
Do autorki, Wiesz co nie ciesz sie zbyt szybko.Bylam w podobnej sytuacji.Wiele razy juz zabierałam sie do zerwania i udalo sie, zerwałam.Na poczatku czułam taka pewność jak i ty.Bylam z siebie dumna i wiedzilam ze to najlepsza moja decyzja i ze wreszcie czuje sie szczesliwa.Teraz???Minol miesiąc od naszego rozstania a ja mam watpliwosci czy dobrze zrobilam...zastanawiam sie czy do hniego nie wrocic... Takze tak jak ktos powiedzial wczesniej, wytrwaj pol roku bez niego i dopiero wtedy bedziesz tak naprawde wolna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróćmy do meritum! dziewczyno gratulacje! Wychodzisz z toksycznego związku:) mam nadzieje, że Ci sie uda! Ja tez kilkakrotnie odchodziłam i wracałam. Po ostatnim tekście, że on jest do mnie przyzwyczajony i czasem zauroczony ale już mnie nie kocha nie odzywam się do niego. też byłam dobra i miła. Świta bym mu uchyliła... Szukałam + za które można go cenić, dzięki których z nim jestem, wmawiałam sobie tą miłość. Muszę mu powiedzieć ,że to koniec... z resztą chyba to sam przeczuwa. Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że i mi sił wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapytam zatem inaczej... Czy stan ten został wywołany juz w okresie płodowym, kiedy nadmiar środków chemicznych w otoczeniu, w którym przebywała Twa Szanowna Matka spowodował u Ciebie tak ogromne stężenie środków halucynogennych, że działają one do tej pory i nie musisz przymować ich drogą zewnętrzną, gdyż organizm sam reguluje ich ilość poprzez powolne uwalnienia ich z tkanki kostnej? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lavitko - czy znasz to z własnego doświadczenia? Czy tak własnie zaczęły ubywać miligramy z Twej krótszej nogi i dlatego teraz kulejesz o nieszczęsna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuu pojechałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
komiczne: dusze sie miewa, szczesliwym sie bywa...bywam szczesliwa ...bo stojac czasem na jednej nodze (tej krotszej oczywiscie) swiat wydaje mi sie taki duzy i piekny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stan Vitko na tej dłuższej - świat oglądany z wysoka jest piękniejszy a na dodatek zaskoczy Cie to nowe doznanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uśmiecham się z wyrozumiałością i życzliwą zwracam uwagę dla starnnej formy, w jakiej wypowiedziałeś sie o Mojej Matce. Jasne jest jednak, że wysiłek jaki Kolega wkłada w taki ton wypowiedzi, jest tytaniczny. Doceniam ;) łamiąc konwencję (tarzam się ze śmiechu :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nagi jest the best
:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odczytujesz wypisaywane do Ciebie słowa w sposób wybitnie życzeniowy... stwierdzenie \"nagi jest the best\" miało na celu porównanie Cie do znanego angielskiego piłkarza - George\'a Besta - który zawalił kariere poprzez ogromne problemy alkoholowe... piszący te słowa nie pochwalił Cie, tylko zasugerował po przeczytaniu Twych wypowiedzi, że podobnie jak on, masz problem z alkoholem :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mixik
ale mi topik podnosicie:) :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×