MAJ 2008- kontynuacja

materac mam taki (bezowy) tzn taki mi przyslali z atestami http://www.allegro.pl/item317776406_materac_zdrowot_rechabili_120x60_grykosen_.html a poza z tym z tego co wiem maja 3 rozne materce trzeba do niech zadzwonic i spytac ja chcialam taki

u mnie podobne łózeczeko z szufladą w hurtowni kosztuje 340 zł + materac kokosowo-gryczany 79,90, więc ok. 420 zł

a poza tym lozeczko bylo bardzo dobrze zapakowane.

340 zł kolor teak ( bo to ma znaczenie) z szuflada ???

i z ozdobnym bokiem?? czyli RADEK VII

Drogo w tych hurtowniach, w Astrze widzialam po 400 i wydawalo mi sie ze w hurtowni taniej bedzie. No nic pojade moze jutro do Bajki - tam podobno mozna dostac jakis rabat przy wiekszym zakupie. Marzenie a jaki materacyk kupilas? Na allegro sa chyba jednego rodzaju gryka-kokos-pianka ( albo dwuskladnikowe ) Pokaze Wam jaka posciel chce zamowic - podoba mi sie juz od dluzeszego czasu :) http://allegro.pl/item318694704_sliczna_posciel_3cz_firmy_mini_mini_biedronka.html

nikitka ja tez nie zazdroszcze ale dziewczyny maja rację leć do lekarza !! marzenie ja tez zamawiałam u tego alegrowicza i w sumie jestem zadowolona, bo kupiłam wszystkie pierdoły i zapłaciłam raz za przesyłke i faktycznie ma tanio, tylko te pieluchy tetrowe mogły być trochę grubsze, ale co tam drogie nie były:)

podałam cenę słomki, a teak nie pamiętam, chyba jest trochę droższy, ale to nie ma znaczenia, to kwestia wyboru gdzie zamawia

Stelka - a któe pieluchy tetrowe zamówiłaś? bo ja 80 x 80, dopiero dostanę przesyłkę, więc nie wiem czy są grube, a co jeszcze u niech zamówiłaś?

Dziewczyny przyszła ta pościel:)!!! Juz sie martwiłam, jeszcze jestem w pracy ale nie moge się doczekac kiedy bede w domu i ja rozpakuje. To jest mój pierwszy zakup do dzidzi:) Jak widzę ile Wy juz macie pokupowane, to pomału zaczełam sie zabierac za te zakupy.

no ja też 80 na 80 i to zarówno białe i kolorowe, wydaje mi sie cienkie w porównaniu z tymi co u szwagierki widziałam, ale mogą być:) w końcu sa tanie. a zamawiałam jeszcze rożek, kocyk, podkłady do przewijania, 2 ręczniki, termometr i już nie pamiętam co:) ale jakieś drobiazgi:)

hej, widze ze rozmowy o lozeczkach w toku, ja tez zakupilam radka i tez teak :) ale mam problem z wozkiem bo mam na resorach, ciezko bedzie bujac malego ale w sumie tak mi znajome doradzily ze na paskach to sie potem tak rozreguluje ze dziecko prawie wypada jak zaczyna siedziec, wiec mysle ze na resorach to lepszy i na spacery itp, a zwlaszcza ze chyba kupie kolyske jeszcze, w ogole to wczoraj moja matula wracajac z pracy wpadla do sklepu z odzieza dla dzieci importowana z anglii oczywiscie uzywana, ale za 20 zl kupila takie boskie ciuszki na lato, body, pajacyki, kaftaniki po prostu piekne i jeszcze z metakami! tylko wyprac i juz, mowie wam warto kupic jakies fajne rzeczy w sklepech ale sa drogie a w takich wlasnie za 3, 4 zl sa cudenka i to takie ze takich samych nie spotkasz, jak u was czujecie czkawke , bo ja w tym momencie siedze i mi w jednym miejscu podskakuje brzuch i czuje takie miarowe uderzenia jak bicie serduszka, co to moze byc???? i czy wam tez leci krew z nosa? tzn nie ze leci tylko jak smarkam to zawsze krwia:( gin mowi ze to od powietrza suchego bo wyniki mam ok

zizusia z tymi paskami na wózkach to wcale nie prawda:) szwagierka ma i to na dodatek używany po kimś i nic sie nie dzieje:) a i komfort jeżdżenia o niebo lepszy nie wspomnąć o bujaniu:) a wiem że są też takie na wahaczach i tez fajnie się bujają:) ja na razie nie mam problemu z łóżeczkiem ale tez mi sie podobają te łóżeczka radek:)

stelka no wlasnie zalezy tez jaki sie uda , czasem najlepszy ma jakas wade , i ile uzytkownikow tyle opinii, ja kupilam na resorach bo bede duzo spacerowac, a taki na paski to na poczatek dostane od siostry meza bo ona wlasnie taki miala przy 1 dziecku, teraz mi pozyczy bo sie okazalo ze jest tez w ciazy aale urodzi po mnie 4 miesiace pozniej, wiec bede musiala jej oddac a wtedy to juz przyda mi sie taki jaki kupilam, bo wlasnie ona doradzila mi kupic inny , nie na paski , ale jak ma byc dobry to i bedzie dobry,

dziewczyny a ja mam pytanie z innej beczki:) jak to jest z brzuchem po porodzie??? zostaje takie cos sflaczałe, taka wisząca skóra???????? boje się, że mi to zostanie:////

Zizusia....ja tak mialam.... jak dmuchalam nos to krwia, pare razy dosc silny krwotok mialam. Gin zalecil konsultacje u laryngologa, ten sprawdzil ze w nosie ok, ze polipow nie ma, przepisali mi ziolowe leki na krazenie i krzepoliwosc krwi ( bardzo pomoglo rowniez na bole nog ktore mialam wieczorem ). Laryngolog zalecil tez krople do nosa zeby obkurczyc naczynia krwionosne - kupilam sobie nasivin dla niemowlat i pomoglo.

Joanna WM no widzisz ja wlasnie wieczorami cierpie na taki bol nog z ehej, rano np dzis to musialam szybciutko wstawac bo mi normalnie zdretwialy, i jeszcze mam taka nieodparta potrzebe wyciagniecia nog, tzn przeciagniecie sie ale sie boje bo wtedy lapia mnie skurczew lydkach, dop w nast tyg ide do gin to mu powiem o tym wszystkim kareczka ja tam nie wiem jak to z tym brzuchem ale to chyba zalezy od fizjologii kazdej z nas, kazda kobieta ma inaczej, znam takie co 2 tyg po porodzie mialy brzuchy plaskie jak deska ale zanam tez takie co nigdy nie powrocily do normalnosci a macie rzostepy?? ja jeszcze nie, oby sie nie pojawily ale teraz znowu brzuch mi nadrabia zaleglosci wiec moze sie jeszcze cos pokaze, teraz mam 100 cm w obwodzie , moja mama nie miala rozstepow, w ogole teraz ma 50 lat i zero cellulitu:( a mi sie pokazuje na nogach juz,

mi rozstepy porobily sie na piersiach pomimo smarowania roznymi specyfikami, na brzuchu na szczescie nie mam zadnego, a w brzuszku jakies 96 cm, moja mama tez nie miala rozstepow i w dalszym ciagu nie ma, cellulitu tez nie, a ja niestety mam, to nie wiem po kim, moze po tacie:))) dziwne z tymi rozstepami, balam sie o brzuch a pojawily sie na piersiach, jakos przezyje, ale obawiam się tego obwisłego brzucha:(

kareczka ja tez sie boje o brzuch ale prawda jest taka ze ja zawsze mimo ze jestem z natury szczupla to brzuszka super swietnego nie mialam, wiec unikalam ubiorow co odslanialy brzuch, ja wlasciewie zawsze mialam taki troszke wystajacy i nie za bardzo jedrny wiec teraz co ma byc to bedzie, ubolewac nie bede, chcialabym miec tylko ladne piersi bo akurat one mi sie udaly , no i nogi jak najdluzej jedrne bo lubie je eksponowac, ja tez nie mam pojecia skad mam cellulit jak matka nie ma w tym wieku mimo to ze pali jak smok i prowadzi asportowy tryb zycia a ma jedrna skore ze szok, my to chyba pokolenie wyzywione od malego sama chemia i stad te wszystkie tradziki, i reszta , we wszystkim chemia w powietrzu chemia wrrr

Ja wam moge napisac jak moj brzuch wygladał .Szczupła nie jestem ale po porodzie wrócił do normy tak do 3 dni.Najpierw miałam wrazenie że jest troche skora luzniejsza ale mowie 3 dni i napiecie skory wrociło. Ale widziałam tez dziewczyny które po porodzie nadal wygladały jakby były w ciazy tak 5,6 miesiac i wiem że wtedy długo schodzi za nim wszystko wróci do normy. A ja mam rozstepy na udach w sumie to nie wiem czemu sie tam zrobiły no ale sa bedzie je widac w stroju kapielowym. Ale kupie sobie jakis specyfik i bedzie ok.Do tego planuje powrócic do roweeru i rolek to jakos je zmniejsze i bedzie git. Ja wam nie wysle zdjecia mojej wyprawki bo ja nie zamierzam tego całego bajzlu rozkładc łóżeczko postawi maz jak pojde rodzic wózek mam w piwnicy razem z wanienka i przewijakiem.dzis przegladnełąm ciuchy z piwnicy mysle że mi ich wystarczy dokupiłam pare nowych body czpeczke skarpetki i komplecik na wyjscie ze szpitala.Pieluchy tetrowe tez mam cienkie chociaz nie kupiłam najtanszych, no ale cóz juz innych kupowac nie bede.

Zizusia ja też mam katar podbarwiony krwią i to często, czasami nawet trochę krwi poleci. Dziewczyny czy oprócz zestawu witamin które polecił gin bierzecie coś dodatkowo np. żelazo, kwas foliowy czy wit z grupy B. Mam wyniki krwi poniżej normy ale ostatnio lekarz mówił że wszystko jest OK bo komputer nie wie że jestem w ciąży i zanacza mi te poniżej normy kreską, a kobiety w ciąży mają inne normy. Niby mam RBC (krwinki czerwone) poniżej normy i wyczytałam że to jest przyczyną braku kw. foliowego lub wit z grupyB. I czy macie jakieś sposoby żeby podnieść płytki (PLT) A jak tam wasze wyniki morfologii??

Witam W pierwszej ciąży miałam rozstępy po bokach brzuszka, a teraz pojawiły się na całym brzuchu. Normalnie wstyd pokazać taki fioletowy brzuszek. Koło pępka jest najgorzej, bo tam malutki najbardziej sie rozpycha i skóra się rozciągnęła. Czy macie jakieś sposoby na te szpetne krechy???????????????? Oczywiście nie teraz, tylko po ciąży, żeby maluszkowi nie zaszkodzić jakimiś miksturami.

zobaczcie sobie takie koszule do karmienia moja szwagierka mówiła że są naprawde wygodne do karmienia szczególnie do szpitala. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=315077711 ZOBACZCIE KONIECZNIE!! http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=304890492 http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=310998719

POLECAM wszystkim mamusiom które nie znają jeszcze taki aspirator do noska dla dziecka jest rewelacyjny moja koleżanka taki ma i jest bardzo zadowolona i nie tylko od niej wiem że jest o wiele lepszy od gruszek. Dostępny chyba w kazdej aptece. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=306826772

Paulinek- lalka niesamowita

u nas w szkole rodzenia polozna mowila ze te aspiratory nie sa dobre bo dzialaja tak ze Ty ssiesz i wyciagasz z noska....ale nosek jest bardzo wrazliwy i czesto za mocno (nieswiadomie) mozna pociagnac i krew z noska gotowa, mowila ze sa takie gruszki na pierwsze 2 tyg ktore wogole to noska nie wchodza tylko na nozdrzach sie zatrzymuja.

Te aspiratorki niby są o tyle fajne że można regulować ssanie tylko trzeba uważać żeby nie pociągnąć za mocno, ale może rzeczywiście na początek może warto kupić taki zwykły, chociaż z tego co wiem to ten głęboko się nie wsadza do noska bo ma końcówkę rozszerzoną więc głęboko nie wejdzie.

nikitka daj znać co Ci powiedzieli lekarze... lalka niesamowita!!!!!!!! co do wózków to ja jestem zdecydowanie za tymi co są na paskach...na wszelkie nierówności i Polskie drogi są najlepsze...a z moich znajomych wszyscy sobie je chwalą...miała taki też moja siostra, a ja zajmowałam się małym od 5 miesiąca do roku...i bardzosobie chwalę ten wózek...nic się z nim nie dzieje a o żadnej niestabilności nawet mowy nie ma.... łóżeczka jeszcze nie mam...ani żadnych dodatków :) jedyne co mam to ciuszki, które dostałam od siostry i koszule do karmienia, które zamówiłam przez allegro...:) mam nadzieję, że nie będę rodzić przed czasem..bo nie jestem przygotowana :):):):) na razie to u mnie na tapecie jest cały czas remont łazienki..i dopiero jak ta rozróba w domu się skończy to będę mogła pomyśleć o spakowaniu torby i kupieniu wyprawki :):) ale muszę przyznać, że coraz częściej mam stracha, że nie zdążę z wszystkim :):)

hej, lekarz nie potwierdził ospy ani u malwy ani u mnie ;-))) ale ulga !! Zaczęłam sobie sama zastrzyki z insuliny robić wtedy kiedy męża nie ma, więc jakoś sobie daję radę.Dziękuję wam wszystkim za cieple slowa i wsparcie, bardzo tego potrzebowałam !!Wielkie buziaki dla was wszystkich ! Ja tez mam wielka nadzieję, że nie urodze wczesniej, bo mam tylko wóżek, łóżeczko,materac, reczniki, ciuszki i 2 butelki, nie mam:wanienki ze stelazem, nie mam poscieli, rozka, laktatora i dla siebie koszuli i stanikow :-( Suchajcie mam dylemat co do imienia ;-)) Michałek czy Grzesiu ... i ciągle nad tym myślę !! Michałów jest dużo i takie popularne imię, a grzesiów mniej ... Michał mi do Malwinki imieniem bardziej pasuje, ale Grześ tez takie cieple imię ... no i mam nad czym mysleć !!

Sysunia,nie martw sie;) ja mam termin na koniec kwietnia,mala jest jeszcze niewielka,ale glowka lezy juz bardzo na dole i tez nie pogniewam sie jak wyjdzie tak tydzien wczesniej:) a kupione mam kilka sukieneczek,bucikow,nosidelko do samochodu i chyba tyle:) I kazdy komu o tym mowie uwaza ze nie ma sensu sie spieszyc,a trzeba tez kupic w odpowiedniej chwili,bo inaczej kupi sie zle!:) w niemczech macierzynski jest szesc tygodni przed porodem i to jest czas ktory kobieta powinna przeznaczyc na przygotowania!ja bede wiec juz calkiem wolna po wielkanocy i juz sie na to ciesze.poza tym zauwazylam ze od poniedzialku,od kiedy nie mam juz na glowie egzaminu,mysli kraza wokol porodu i malej i jest bardzo naturalne i przyjemne. myslalam nad zmiana szpitala,ale ten ktory ogladalam wczoraj podobal mi sie jeszcze mniej, wiec chyba wroce do starej wersji.ale polozna mam super, spotykamy sie za 2tygodnie i bedziemy rozmawiac o przygotowaniu moich piersi na karmienie.mojej kolezance teraz krwawia i w ogole strasznie cierpi,nie mam zamiaru czegos takiego przechodzic!