Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Mi tez kumpele rzeczy znosza .czesc bede musiała oddac a czesc mam na zawsze.Obiecałam sobie ze od marca chwyce sie za segregacje tych ubranek a to juz jutro marzec przeciez.Pomalutku bede sobie robiła porzadki tzw swiateczne to pewnie i dojde do tego bo na poczatku kwietnia chciałabym miec juz wszytsko wyprane wyprasowane i przyszykowane bo jak bedzie ciepło to z Wika bede duzo na polku przesuiadywac i moze mi wtedy braknac czasu a tego bym chciała uniknac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulcia przestan sie denerwowac bez powodu, przeczytalam ze w 28 tyg. dzidzia mierzy 35cm i wazy 1000gram. Twoj bebik rozwija sie na perfekt! :-) U mnie skurczy ciag dalszy. I to juz nie tylko wieczorem, ale trzymaja skubane i w srodku dnia tak ok. godziny. Sama nie wiem, co mam z tym fantem zrobic. Nie nadwyrezam sie ani nic, a tu takie numery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plusia, te Twoje skurcze,to pewnie tak jak powiedziała Ci położna, przez stres. Martwisz się o synka.... Pewnie łatwo powiedzieć: nie martw się, ale musisz, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Nie pomożesz tym synkowi, a możesz zaszkodzić córeczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarn: jaki komplet? poscieli?? a u kogo bralas? jaki kolor chcialas a jaki masz?? ja bym sie chyba wsciekla jak co innego by mi wyslalai bo bardzo malo podoba mi sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! jestem ze styczniówek. Któraś z majówek pytała o Rudi - nie wiem, kiedy zajrzy, więc odpisuję u Was. Nasza Rudi urodziła w 26 tyg, Patusia ważyła 770 g. Myślę więc, że Twoja dzidzia jeśli urodziłaby się teraz tak jak Patusie będzie już silna. W szpitalu byłam z dziewczyną, która urodziła w 29 t.c. i też wszystko dobrze! Uważaj na siebie i duuużo wypoczywaj. Myśl pozytywnie, stres nie jest dobry! Sytuacji nie zmienisz, a nerwy mogą tylko wszystko przyspieszyć. Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie majóweczki:) chciałam własnie napisac agulci o mojej Patuni ale widze ze anka-bydgoszcz mnie wyprzedziła;) agulciu kochanie nie doczytałam dokladnie co sie u Ciebie dzieje ale jesli masz skurcze ktore sa czeste i Cie niepokoja to zadzwon do lekarza albo jedz do szpitala zeby Cie zbadali. odezwij sie do mnie na gg nr jest w sopce:) anka bydgoszcz pozdrawiam:) nie zagladam bo nie mam czasu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ale pogoda wrr, a ja bylam na zakupach, kupilismy wozek,lozeczko, wanienke bo tylko to mi 3ebabylo, no i spodnie dla siebie, bardzo fajne, dzinsy, ale takie choodzeenie to nie dla mnie, zadyszka, ledwo zyje, jak mierzylam spodnie w sklepie to ledwo stalam na nogach, ale czlowiek sie niezdrany zrobil, i jescze maly mnie kopal niemilosiernie, a najbardziej w aucie, dzis w nocy spalam 2 godziny, tragedia wolalabym sie nie klasc w ogole bo tylko sie mecze potem co do skurczy to najlepiej poradzic sie lekarza albo jechac do szpitala bo to nigdy nie wiadomo, dziewczyny a co z Grzybiarą? byla moze gdzies , czy sie odzywala, bo albo dlugo jej nie ma albo jak cos przeoczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulcia szybko skonczyłam bo musiałam isc do małej,teraz mam chwilke to Ci odpisze.Dzisiaj dopiero przeczytałam na styczniowkach ze szukałas informacji o moim porodzie bo nie mam na nic czasu;( tak jak jzu pisąłam jeśli masz czeste skurcze i niepokoja cie to jedz do szpitala w takich przypadkach trzeba działac jak najszybciej(teraz jestem madra ale tez czekałam 2 dni) u mnie tez wszystko potoczyło sie bardzo szybko bo w ciagu tych własnie 2 dni.Najpierw zaczął mi sie staewiac brzuch ale wziełąm nospe i mi przeszło a bna drugi dzien to samo wiec zadzwoniłam do swojego lekarza to był skonczony 25 tydzien .W szpitalu okazało sie ze juz mam rozwarcie i zaraz pod kroplowke i na oddział.Tam lezałam 6 dni miałam załozony szew i wkoncu odeszły mi wody pozniej potoczyło sie wszystko bardzo szybko,zaraz porod i mała wyskoczyła.To był moj najciezszy dzien w zyciu strasznie sie bałam ale miałam caly czas w podswiadomosci ze jest szansa ze moje dziecko przezyje chcociaz polozna nie dawał mi nadziei:( Pati miała 770 gram i mierzyła 35 cm.Było bardzo ciezko ale teraz jest dzrowa:) nie martw sie na zapas ,oczywiscie najlepiej by było jakbys donosiła ale jesli nawet by sie tak zdarzyło ze urodziła bys wczesniej to uwierz mi ze medycyna teraz potrafi zdziałac cuda:) na patologi naogladałam sie roznych przypadków,były nawet dzieci po 520 gram w tym jedno mojej znajomej a teraz mała jest w domu i jest sliczna i zdrowa:) 25 tydzien a 28 to bardzo duza roznica wiec Twoj maluszek ma ogromne sznse:) ale trzeba byc dobrej mysli ze jednak uda Ci sie donosic:) rzde Ci udac sie do szpitala i tam zdecyduja co dalej bo moze załaoza Ci szew i spokojnie dotrwasz do terminu:) ja i Patunia mocno bedziemy trzymały kciuki;) a to dla Ciebie na pocieszenie zebys wierzyła ze wszystko bedzie dobrze;) tak teraz wyglada moja córcia i wazy 4100:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b82be2ec793b6ee1.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bb6b3d9ea8d9975c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c00daf14ff13960a.html wiec jak widzisz trzeba byc dobrej mysli:)wszystko bedzie dobrze:) udaj sie tylko jak najszybciej do lekarza :) bede zagladała zeby zobaczyc co uCiebie i mam nadzieje ze przeczytam tu same dobre wiesci;)trzymaj sie kochana;) reszcie majoweczek zycze ltwego donoszenia i lekkich porodów:) sysuniu pozdrawiam Cie i sciskam mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale narobiąłm literówek;) przepraszam ale śpiesze się bo mała sie zaraz obudzi:) teraz sie pogubiłam bo myslałam ze to agulcia o mnie pytała ale teraz widze ze jest Was wiecej z tymi skurczami:( dziewczyny starajcie sie nie denerwowac i jesli tylko coS Was niepokoi to dzwoncie do lekarza bez wzgledu na to która jest godzina bo przeciez tu chodzi o Wasze dzieci.Wiem ze to jest ciezko tak sie nie denerwowac ale musicie byc silne ,jestescie juz blizej niz dalej i na pewno dacie rade:) badzcie dzielene i duzo odpoczywajcie ;) bedzie dobrze,uszy do góry:) jesli tylko któras bedzie miała pytania to chetnie odpowiem jesli tylko bede umiała;) na gg albo tu na kafe bo bede zagladała:) pozdrawiam Was Rudi i Patunia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudi26, to jakaś pomyłka! nie szukałam Cię! czuję sie dobrze i nie mam żadnych skurczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudi26, Patunia jest super! Wszystkiego dobrego dla Was! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że to nie z naszego forum ktoś pytał o malutka Pati.Ale uwazam że dobrze nam zrobi taka mimo wszystkich przeciwienstw dobra wiadomosc.Bardzo dziekuje mi to dodało otuchy mimo że trzymam sie dobrze .Całuski dla malenkiej i jej dzielnej mamy. A u nas znowu nawrót zimy juz mam dosc . Wczoraj bylismy na urodzinach chrzesniaka mojego meża i okazało sie że jego brat kupił sobie kota.Moja mała po chwili zabawy w pokoju kuzyna dostała kataru i zaczeły jej ropiec oczy.Ewakuowalismy sie z tamdat w miare nie urazajac nikogo.Dzis juz jest lepiej ale nie lubie takich niespodzianek.Wiem że Wika jest alegkiem ciagle ma stycznosci z róznymi zwierzetami i nic sie nie działo a tu taki numer z tym kotem.Ona go nawet nie dotykała bo akurat u nas to rodzinne ze kotów nie lubimy i teraz wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, melduję że u mnie i Rufina wszystko OK. Remont się skończył (na razie, kuchnia czeka w kolejce). Teraz już tylko wiosenno-poremontowe porządki. Czytałam was cały czas ale jakoś nie da się odpowiedzieć przez Operę Mini w telefonie. Ni jak nie chciało się wysłać to co pisałam. Teraz mam już net, więc jakoś niedługo siądę i poodpisuję :). Miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na styczniówkach szukała mnie jaka ś majówka dlatego napisałam ,na pewno sie nie pomyliłam bo bydgoszcz-anka tez jest styczniówka i napisała tutaj.Moze to jakas majowka ktora juz sie nie udziela u Was:( mam nadzieje ze zajrzy tu i przeczyta to co do niej napisąłam;) pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie szkodzi było miło poznac.A topiki majowe sa 2 podobno wiec moze. CC ale ci fajnie że jestes juz po remoncie ja to nawet nie chce myslec o nim no ale w tym roku bede musiała przynajmniej czesc zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Temat przodujący, jak widzę, remonty. U mnie kuchnia właściwie skończona, ale jeszcze zostało kilka drobiazgów do zrobienia. Łazienki ani nie ruszamy, bo ani czasu ani pieniędzy nie ma... Zostawiamy na przyszły rok. Możecie zmienić w tabelce - będzie jednak dziewczynka, Hania:-) Chyba, że za trzy tyg. mój gin znowu coś zobaczy na usg... Pozdrówki dla Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ;-) biore dalej insu, mam zwiekszone dawki, cukry takie sobie, ale lepsze niż były, zastrzyki bolą, okropnie pieką :-(( Magmal a do tej pory na usg ciągle był chłopiec ?? Nie no w szoku jestem, co to będzie jak urodzę dziewczynkę ;-) Jak zakupy dziewczynki ?Ja kupiłam butelki TT i mam jeszcze kupe rzeczy na liście !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikitka, na początku - dziewczynka na 70proc, potem na 97 - chłopiec, a na ost. okazało sie, że to pępowina się podwinęła i wyglądała jak siusiak)) Więc teraz - na 99proc dziewczynka. Ale tak na serio, to już ostrożnie podchodzę do tej kwestii - rzeczy kupuję więc uniwersalne)) Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no można sie pomylić co do płci, ja też przez chwilę miałam zawirowanie bo jeden lekarz mówił że dziewczynka, a drugi że chłopak, no ale w sumie ten co twierdził że chłopak, jednak stwierdził że dziewczyna:) a w ogóle co tak cicho ostatnio, mało kto się odzywa? u nas remont w pełni a końca nie widać, a ja mam już dosyć, myślałam że do końca tygodnia będzie po robocie, a to chyba jeszcze ze dwa tyg :( sobotę i niedzielę spędziłąm u teściowej bo mąż ze szwagrem wyjechali i wrócą dopiero dzisaj, a mnia samej się nudziło, ale spędziłam trochę czasu z dzieciakami mojego szwagra i zazdroszczę im synka 6 mie4sięcvznego, który jest tak grzeczny, że nie trzeba sie nim w ogóle zajmować, a w nocy to budzi sie na karmienie tylko raz:) też tak chcę:) rozmawiałam też wczoraj ze szwagierką i powiedziała że dopiero teraz wysłała tą kołyskę, bo wcześniej nie miała czasu, ale mówiła, że max 8 tyg. i będzie u mnie:) mam nadzieję, że tak i że nie urodzę wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny:) Kurcze dziewczyny, a jakie miałyscie robione to usg, ze tak lekarze zmieniaja zdanie to zwykłe 2D, czy juz to 3D,4D. Bo jak ja byłam na 2D to w ogóle mi ginka nie powiedziała co bedzie bo nie było widac mały nózki sciskał, a na 4 D odrazu mi powiedział, ze chłopak. Tak sie juz pomału nastawiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie juz od 16 tyg wiemy ze to chłopczyk, na każdym usg to się potwierdzało, ale jak was czytam to zaczynam mieć wątpliwości, niezła byłaby niespodzianka gdyby teraz była dziewczynka hehehe, a wszystko kupujemy pod chłopca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, cos kiepsko sie czuje, wczoraj mnie brzuch pobolewal i mialam takie napiecie chwilami brzuszka ze szok, dzis lepiej ale nie wiem co to bylo, oczywiscie dziecko sie tak wierci ze nijak nie moge znalezc sobie miejsca co do plci to mi 2 lekarzy powiedzialo ze chlopczyk, ale by bylo smiesznie jakby sie urodzila dziewczynka w szyscy nastawieni na chlopca, a rzeczy to uniwersalne kupujemy, nie jakies rozowe czy niebieskie ale raczej pod pokoj na zielono:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wlasnie , jak u was z uplawami?? macie je, ja do tej pory mialam suchutenko, ale tak od 2 dni jakos tak mam mokrzej , ale nieduzo, bez zapachu i tylko czasem , normalne to bo slycszalam ze w tych tyg, tj 31 juz jakies uplawy sie robia gestsze itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę na zwykłe usg - jakoś szkoda mi kasy na trójwymiarowe - wolę coś dla dzidzi kupić. Ostatnio u mnie było widać dokładnie, że dziewczynka - nawet ja sama mam wrażenie, że to istotnie były wargi sromowe... U mnie też wydzieliny jest więcej - zwłaszcza rano. Podobno to norma. Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal to jak sie sprawdzi to bedziemy miec obie Hanie.U mnie nadajemy 2 imiona i bedzie Hania Maja chyba że sie nam odmieni i damy odwrotnie czyli Maja Hania ale mi sie podoba bardziej opcja pierwsza. U nas dzis łądnie tylko nadal wieje ja czuje sie dobrze o dziwo.Od poczatku ciazy ciagle żle a teraz na koncówce jak powinnam sie czuc żle to jest no moze nie super ale jest ok.A w poprzedniej ciazy było odwrotnie i badz tu madry.Ciesze sie tym dobrym stanem bo mnie juz martwiły te ciaglłe dolegliwosci które atakowały z wszystkich stron. Ja włąsnie wróciłam z pracy bo jak szefowej nie ma to szef mi kaze pracowac krócej za co jestem mu wdzieczna no i zachaczyłam o sklep i kupiłąm mleczko do prania dla niemowlat Lovela i płyn do płukania tez tej firmy.cena mleczka i proszku u nas ta sama ale mleczko starcza na wieksza ilosc pran dlatego go wybrałam.Kumpelka mi tez mówiła że po mleczku nie trzeba dodawac płynów zmiekczajacych- no jestem ciekawa bo juz nie pamietam jak prałam przy Wice.Chyba ubranka w Loveli a pieluszki w jakims tanszym bobasie albo w płatkach.teraz nie chce kombinowac dopoki nie sprawdze czy dziecko nie jest na cos uczulone dlatego wszystko mam jednej firmy. Kupiłam tez na allegro tym razem mokre chusteczki penatena 12 op 50zł i wkładki laktacyjne J&J X 50 sztuk na razie jedna paczke .Zobaczymy co bedzie z tym pokarmem.No i 10 pieluch tetrowych ale nie sa jakies super za to sa łądnie wykonczone. Do kupienia zostały mi jeszcze pampersy cos do odkarzania pepka kompresy iwaciki oraz pudełko na mokre chusteczki bo stare sie juz rozwaliło no i oczywiscie dla mnie podkłądy i pare kosmetyków do szpitala .Oj zapomniałam jeszcze o szczoteczce do czesania włosków ale chce taka z naturalnego włosia choc nie wiem czy jest mi niezbedna bo Wika była łysa.Może mi jeszcze cos z ubranek wypadnie chociaz mysle że nie ale to sie dopiero okaze jak wyniose pudła z piwnicy. Wczoraj tez znalazłam karuzele nad łóżeczko -zupełnie o niej zapomniałam. Ciekawa jestem czy jak pojde do giny koło 14,03 to kaze mi juz chodzic na wizyty co 2 tygodnie bo do tej pory raz na miesiac był a jak wy czesto chodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie kurier przysłał wanienkę z fishera taką z hamaczkiem, jest bardzo fajna i myślę że jako początkująca mam nie będę miał problemu z kąpielą małej:) faktycznie jest mniejsza od tych zwykłych, ale jak mała skończy 3-4 miesiące to sprzedam ja, a że są chodliwe na allegro tpo nic nie stracę, bo i tak bardzo tanio ją kupiłam, a jest nowa:) ja myślę że juz nie bedzie niespodzianek z płcią, bo ja chodzę na usg 3d i takie zwykłe i oba potwierdziły dziewczynkę, a i nawet jakby były rozbieżności to bardziej ufam temu usg 3d:) ja na razie do gina chodzę co 3-4 tygodnie i gin powiedział, że tak do chyba 36 tyg, a później co dwa, czyli w sumie dwa:) zresztą zobaczymy, bo idę 19 marca, co mi powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam takie pytanie, szczególnie do mam, w czerwcu szykuje nam się wesele mojego najlepszego przyjaciela, mały będzie miał wtedy około 2 miesiące, co myślicie o zostawieniu go z babcią???? czy nie będzie to barbarzyństwo j mojej strony? opcja taka wchodzi oczywiście tylko w grę gdy będzie zdrowy i wszystko będzie ok, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, od kiedy można zacząc zostawiać dziecko z dziadkami??? napiszcie coś o waszych doświadczeniach jak pierwszy raz zostawiłyście swoje maleństwa, naile to było i jak one to przeżyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostawiłam mała jak miał 3 miesiace tez mielismy wesele.Jeżdziłam do domu ja karmic co 3 godziny i tak w sumie sprawdzałam przy okazji czy wszystko ok i czy mama moja sobie radzi. Tez to mocno przezywałam bo tak babcie chodziły z mała tylko na jkies pol godzinne spacery nigdy dłuzej.Ale keidys musi byc ten pierwszy raz i chyba lepeij jak dzidzius jest mniejszy .Ja niechetnie zostawiałam mała z dziadkami .Jak szlismy gdzies na impreze to dziadki przychodziły do nas jej pilnowac.Skutek jest taki że mała teraz majac prawie 4 lata nie chce zostac u dziadków na noc no i teraz sie obawiam jak bedzie jak zaczne rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj pamietaj tylko o jednym postaraj sie nie zaburzyc tym weselem cyklu dnia małego to bedzie wszytsko ok.Tzn jak bedziesz kapac go o 7 to wyrwij sie z wesele wykap go nakarm i połóz spac-tak żeby dzidzius nie odczuł że cos sie zmieniło.I mysle że bedzie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×