Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

bibi --> Może jednak się opamięta jak mu pokażesz pozew? Oby! Dziewczyny, ja to teściowej nawet na ręce małej nie dam! Na razie się tłumaczyłam że niby nikomu nie daję bo ona jest za mała (i tak się teściówka wkurzała), ale lada dzień trzeba się będzie przyznać że po prostu się boję jej dawać :o Ja jestem kłębek nerwów już w momencie kiedy mam odebrać od niej telefon, a przed wizytacją to się stresuję tak z 2 dni (no i faktycznie jak tu nie mieć problemów z laktacją!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liliankas wiem łatwo powiedzieć trudniej zrobić już i tak wzięłam się na odwagę i powiedziałąm jej że u niej dziecka nie zostawię.... Ja poprostu nie potrafię się czasami postawić im- to przez moich rodziców bo tak mnie nauczyli :) Swojej rodzince to bym nagadał a już mojej mamie to na pewno ale im się wstydzę, boje, już sama nie wiem. Ja mężowi zawsze mówię o danych sytuacjach i on bierze moją stronę. Nie życzę nikomu takiej teściowej ja szłam do szkoły to mówiła po co tyle się ucze tratatata Jest natrętna wszystko chce wiedzieć, synowe krytykuje na mnie mówi księżniczka( przy mnie) a jak jadę to czort wieco mówi, a na drugą-nie pamiętam ale tak że ja bym się obraziła Moja teściowa nawet nie wie jaką szkołę skończyła mówiła że zawodówkę a mój m mówił ze ona ma podstawówkę. ah Jak tam jedziemy to mówię mężowi żebyśmy tylko długo nie siedzieli bo ja nie lubię u nich przebywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna to możemy podać sobie ręce :) :) ja to aż trzęse się i gotuje jak teściowa bierze odemnie synka. i cały ten czas to w stesie jestem. Moja sąsiadka ostatnio mówiła ze mam fajnych nowoczesnych rodziców bo jeżdż sobie ostatnio do Czech do Teplickich Skał ostatnio byli też w Liberec w Centrum Babylon- jest tam suuuper ekstra dla ciekawskich link http://www.centrumbabylon.pl/wczasy.php?kod=babyl06&gclid=CP-628C7p5UCFSRWMAodlh7Mkw to jest duuuże centrum rozrywki wszystkiego nie zdążyli zobaczyć. Największy park wodny w Czechach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola pomocy!! moją małą straszne męczy ta kupa, chyba? nie zrobiła wczoraj a jak spa.la to się wierciła, wi.la, stękała, płakała i to wszystko przez sen, aż o 12 dałam jej kawałek czopka glicerynowego i co prawda kupy nie zrobiłą, ale już był spokój. dzisaij wstała o 7 zjadła i ją uśpiłam o 8, a o 9 budzi się z krzykiem ja dotykam jej brzuszek a on twardy, a ona się wija, no to włożyłam termometr do pupy i nic a ona strasznie płacze, to znowu dałam jej połowę tego czopka to zasnęła na rękach przy czym jak ja noisłam w pionie to jakby próbowała kupę zrobić ale tylko purknęłą z dwa razy i w końcu zasnęła, co mam zrobić żeby jej pomóc? sok jabłkowy? RATUJ!!! dodam że w sobotę się męczyłą z kupą ale zrobiła z pomocą termometra, a w niedziel.ę zmieniłam jej mleko na bebiko, bo juz od dłuższego czasu coś ją tam pobolewa, jest niespokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka nie mam pojecia jak Ci pomoc--nie mialam tego problemu u synka--ale pewnie bym zadzwonila na oddzial dzieciecy po porade albo sprobowala z tym rozcienczonym sokiem jablkowym--tylko jesli to nie o kupe chodzi tylko o te mieszanki?zeby czasem nie zaszkodzic Moja tesciowa jest ok--ma wspaniale podejscie do dzieci bo pracuje w przedszkolu--dzieci ja uwielbiaja ale gdy chce cos powiedziec na jej syneczka tzn. ponarzekac to od razu zmienia temat mowi po prostu,ze nie chce sie wtracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corcia od maluszka zostawala u babci na noc i chetnie do niej chodzi--teraz to juz sama bo ma 10 lat a u mojej mamy w domu jest 4 osoby palace--oboje rodzice i brat z bratowa--chociaz bratowa mowila ze rzuca palenie bo zaczyna planowac pierwsze dzieciatko---zobaczymy jak to bedzie najgorsze jest to ze moja mama nie pracuje i to ona ma sie opiekowac Bartusiem jak wroce do pracy--i ona koniecznie chce zeby u siebie w domu--w lecie to jeszcze wychodza na balkon, a jak bedzie w zimnie ? ja sobie tego nie wyobrazam---przeciez to nie o to chodzi ,ze nie pali sie nad dzieckiem,,bo dym rozchodzi sie po calym mieszkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz tez pali ale tylko na balkonie albo przed klatka--bo mieszkamy na parterze znajomi sie zastanawiaja jak ja sie uchowalam wsrod tylu palaczy--ja w calym zyciu wypalilam 1 papierosa--a wlasciwie to nie wypalilam tylko dym wciagnelam i dostalam takiego scisku krtani,ze myslalam --ze sie naprawde udusze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj oczywiście zasnęłam.... :P Stelka zrób jej ciepły okład na brzuszek, wymasuj go, nóżkami porób rowerek, jak się napina to trzymaj nóżki w górze (jak na fotelu ginekologicznym :P ) będzie jej troszkę łatwiej. Kupke powinna robić min 1x na 3 dni, ale jak się męczy to idź do lekarza. Może dostanie debridat czy laktulozę.... Cóż zmiana mleczka widać jej nie służy. Przeanalizuj na jakim mleku było najlepiej- jak to bebiko to niech zostanie. Sok jabłkowy moze pomóc, ale i może spowodowac większe wzdęcie.... Możesz spróbować też wodę z cukrem -przegotowanym. No i może Viburcol... on powinien pomóc. Paulinem nie przejmuj się tylko opiernicz teściów i to zdrowo. Najwyżej się obrażą i nie będziesz musiała do nich jeżdzić :P :P :P :P :P Opieprz teściową też ode mnie za te danonki- to sama chemia- dać je mozna raz na jakiś czas dziecku po 3 roku Życia!!!!! A tak to zwykły twarożek, czy polski serek homogenizowany- jak coś. Jak maluch ma skazę to lepiej przez 12 miesięcy mnie wprowadzać nic mlecznego. Im dłużej wytrzymasz tym lepiej szczególnie jak dostaje Bebilon pept czy Nutramigen- jak będzie starszy to możesz robić mu na nim kaszki, a potam płatki sniadaniowe. I to wystarczy. Skaza z reguły mija ok 3r.ż. Bibi to smutne, ale musisz myśleć o sobie. Jak nie wiesz jak napisac pozew to pojedź do Sądu Rodzinneg i w informacji powinnaś dostać druki i pewnie wszystko Ci wyjaśnią. A może Pan Mąż opamięta się jak zobaczy pozew. U nas Impra była super. Moi chłopcy byli wspaniali- Mati trochę rozrabiał z kuzynostwem, ale jak na niego to był grzeczny :) :) :) A Lusiek był cudowny - w ogóle nie płakał. Wszyscy mi mówili że takiego dziecka jeszcze nie widzieli- bo przez 2 dni nikt nie słyszał jego płaczu :) :) :) :) :) No ale cały czas był u mnie na rękach :P :P :P :P :P :P Teraz muszę cos zrobić z mieszkaniem bo wygląda okropnie. Tydzień nie było sprzątane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki karola za odp:) mała całe szczęście zrobiła kupkę przy karmieniu ale i tak sie męczyła i musiałam jej pomóc zginając nóżki i teraz to zupełnia inna Karolinka, spokojniejsza :) kupka co prawda jakby kolor pomarańczowy ale to chyba od tego soku marchewkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibi bardzo mi przykro :(:(:( może jak zobaczy pozew to się opamięta, może też zostaw go na jakiś czas samego to wtedy dotrze do niego co ma do stracenia, bo faceci niestety myślą, że jak już jesteśmy ich żonami to mogą wszystko, a my zawsze będziemy z nimi, a jeśli twój mąż się nie opamięta to nie ma się co męczyć, jesteś młodą piękną kobietą, zaslugujesz na miłość i na szczęście, a nie na męczarnie, ja też rozważam rozwód, teraz może zeszło to trochę na dalszy plan bo mój chyba zrozumiał co naodwalał no i sam chce iść do psyhologa więc się stara, ale jak kiedykolwiek powtórzy się to co zrobił to nawet nie zauważy kiedy się spakuję i odejdę, moi rodzice wiedzą jaka jest sytuacja, nawet raz zadzwoniłam do taty i powiedziałam mu, że się rozwodzę i on powiedział ok, skoro taka jest twoja decyzja to niech tak będzie. życie ma siętylko jedno i to krótkie, więc uważam, że nie ma czasu na smutek i cierpienie, moim największym szczęściem teraz jest mój synek i chcę dla niego jak najlepiej, a wiem, że nieszczęśliwa i sfrustrowana mama oraz kłócący się rodzice nie będą dla niego najlepszym przykładem, więc bibi głowa do góry i pamiętaj, że Bóg zamyka przed nami jakieś drzwi, to tylko po to żeby otworzyć nam nowe:):):) paulinek teściową masz debeściare, wcale się nie dziwię, że nie chcesz z nią zostawić małego, ja też bym tego w życiu nie zrobiła, aż się człowiekowi włosy jeżą jak się czyta co ona wyprawia, czarna nie alkoholizuj tak swojego synka:):):) karola czy jak mój mały ma uczulenie na laktoze to znaczy, że ma skazę białkową???? i że nie mogę mu podawać zupek itd zawierających białko??? mam jeszcze do wa pytanie odnośnie spacerówek, od kiedy można w niej wozić dziecko??????????????????????????????????, bo mój jeszcze miesiąc, góra dwa i do gondoli się nie zmieści, zostały mu jakieś 3 cm luzu i to jak ma nogi na żabkę cyna co twoja teściowa wyprawia, że jest taka straszna??????? nie zastanawiajcie się tylko przyjeżdżajcie do Trójmiasta :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stelka ile dajesz córeczce soku marchwiowego??? jakie proporcje??? mój Fifek też jest z 13.05 więc może też zaczę mu coś wprowadzać powoli, zupki mam zamiar podać mu od przyszłego tygodnia a w czym podajecie soczek??? w butelce czy lepiej w kubeczu żeby dziecko przyzwyczajało się do picia z kubka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podaję soczek na razie z butelki przez smoczek, a deserki i obiadki z łyżeczki, przy starszej córce też tak robiłam, dopiero gdzieś od 6 miesiąca zaczęłam dawać jej kubek niekapek z aventu. przy małym podobnie będę robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka ja dawałam na poczatku 20ml soku i 50 ml wody i stponiowa mniej rozcieńczałam a w sobote dałam pół na pół i nie wiem czy to casem nie po tym soczku mala mila rewolucje, bo kupa byl jakby pomarańczowa, cale szczści dzis jest ok, a fakt że ten soczek wypiła jednym tchem:)\\ ja na razie się wstrzymam do 4 m.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka --> Jak tylko znajdę wolna dłuższa chwilę to Ci z grubsza nakreślę co z nią mamy ;) A Trójmiasto nadal bardzo realne. M właśnie zaczął nową pracę, a właściwie współpracę zdalną wiec jak się to będzie trochę trzymało to możnaby się przenosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj jeszcze trochę i odpowiadałabym za dzieciobójstwo :( :( :( Tak mnie Mati na spacerze wkurzał że myślałam że go uduszę... Do tego Ludwiś chciał spać ale zapomniał jak się zasypia więc darł się w niebogłosy. Musiałam go cały czas na ręku nieść... Ale dzięki Bogu zaczęło padać więc poszliśmy do kafejki- Mati zjadł 2 porcje frytek i popił colą, co poprawiło mu nastrój, Ludwiś przy piersi zasnął, ja wypiłam piwko bezalkoholowe z sokiem i sytuacja sie uspokoiła :P :P :P Stelka - sok marchewkowy działa zapierająco, do tego pektyny mogą powodować wzdęcia, więc pewnie to przyczyna kłopotów. Poczekaj trochę z tymi nowościami. Ja też czekam, bo wiem że przewód pokarmowy jest jeszcze niedojrzały i nie ma co go obciążać. Ucieszyłam się bo ponoć mimo 10 kg Ludwiś ma szczuplejszą bużkę niż miesiąc temu- moje wujostwo tak stwierdziło- widzieli go w Lipcu i wtedy to ponoć Kalisz był, a teraz to mu daleko :) Zaczynam się zastanawiać czy ja w ogóle będę wprowadzac coś czy jednak poczekam do 6 miesiąca.... Zobaczymy. Jak cos to obiecałam sobie że wprowadzę tylko zupkę jarzynową- nic więcej. Za chwilę lecę na rolletic :) Do wieczora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna u nas sprawa z przeprowadzką wzięła się właśnie z tego, że mój mąż zaczął pracę zdalną dla firmy z Gdyni, no i tak się tu znaleźliśmy:)):) karola ja też wybieram się na ten rolletic, poza wyszczuplaniem to podobno redukuje rozstępy, więc dla mnie jak znalazł bo chciałabym w przyszłym roku wyjść w stroju dwuczęściowym na plażę, :):):) u nas w gdyni to kosztuje 150 zł za 6 zabiegów plus raz sauna więc jakiejś tragedii nie ma, chociaż w tym miesiącu mamy ciężko bo sie przeprowadzamy i musimy zapłacić za 2 mieszkania:((( ale ten miesiąc się przemęczymy, a od przyszłego zaoszczędzimy 600 co miesiąc na opłatach:):):) będzie jak znalazł na pieluchy, mleko i inne rzeczy dla Fifka:):):) no i na małe co nieco dla mamusi:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...że kto się rozwodzi? nie jestem w temacie, a nie mam chwili by poczytać troszkę... mam nadzieję, że ułoży się wszystko pomyślnie ;) tak tylko dziś wpadam tu i lece ;) pozdrawiam mamuśki i ich \"oczka w głowie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wróciłam :) Dziś mój Ludwiś ma imienimy :) a mama taka gapa dopiero się zorientowała że dziś 25 :( :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka- oglądałam Wlaśnie Twoje fotki, pomyślałam o tym co pisałaś o wizualizacji :) .... Ty chyba dobrze odjechana jesteś :P :P :P :P Z tą wizualizacją i medytacją to jakbym mego brata czytała :) :) :) On właśnie gdzieś w górach na Warsztatach Szamańskich siedzi :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola --> ee tam, bez przesady ;) Ale warsztatów zazdroszczę! Ja w ramach powstrzymywania się od dzieciobójstwa, często bardzo mocno zaciskam szczęki. Taki jakiś odruch mi się zrobił. niestety fatalny w skutkach - mam już trzy zęby ukruszone! A mój dentysta na urlopie :( Normalnie sobie kły tępię na dziecku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola jeszcze jedno pytanie, dawałam małej bbilon comfort ale zaczeła robić barzo zielone kupy więc odstawiłam, ale lekarka mówiła że po tym bebilonie to normalne i nie ma co się przejmować?a co ty o tym myslisz? no i czy jest takie mleko bebiko omeno? ono też jest na kolki niby ale w sklepie go nie widziałąm ani na stronie internetowej nutrici? ja juz głupia jestem lae fakt że ten sok marchewkowy jej na pewno zaszkodził, ale od wczoraj jest lepiej, noc byłą ok, tylko czemu w ciągu dnia jak śpi to budzi się z płaczem, a wiem że chce dalej spać i tak od kilku dni, a potafiła przesypiać 3 godz po południu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka To było Bebiko Omneo na gagu chyba jeszcze jest http://www.gagu.pl/1,41,5752,mleka,BebikoOmneo_1.html Ale ono zostało zastąpione ponoć właśnie przez Bebilon comfort. Napiszę dziś maila do przedstawicielki od Bebilonu z zapytaniem o te zielone kupy, bo ja nie mam doświadczenia. Chwilę po tym jak to mleko się pojawiło na rynku ja wylądowałam na zwolnieniu, teraz macierzyński, więc jestem nie w temacie :P A co do krótszego spania w dzień- spróbuj może małą kjłaść wyżej bo może jej się trochę pokarm cofa i ma zgagę ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój mały wczoraj cały dzień płakał, sił nie miałam na niego..oby dzis było lepiej. Ja tej najnowszej tabelki nie dostałam i chciałabym wiedziec która z was to cyna a która anik. Moze karola napisz mi na którym miejscu są u ciebie wśród znajomych to znajde sobie. reszte juz chyba mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Cyna - ale sie usmialam z tego zaciskania zebow :):):). Mnie sie cos poprzestawialo i im moj syn glosniej sie drze tym ja do niego spokojniej, czasem mu tylko groze ze wyrzuce przez okno ;). ja po wizycie tesciow jestem....ufffffff. Nie bylo tak zle ale sie urobilam jak dzika. No wiecie...sniadanka, obiadki, kolacje....szykowanie sprzatanie itd. Normalnie to my razem tylko kolacje jemy z mezem..o ile jemy..a tak w tygodniu to cos tam sie przegryzie, albo ugotuje na 2 dni itd..nie przejmujemy sie. No ale jak rodzice przyjechali to pelna gotowosc byla :). Poczytalam o Waszych tesciach i wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jeszcze nic nie wiem, a w znajomych mam na razie 3 z Was (w tym Karolę). czarna --> Ja mam inicjały JN(M) i jako ostatnio dodane zdjęcie w galerii - takie z małą na mnie w chuście czerwonej. Dziewczyny, ja poruszę może i drażliwy temat - czy któraś z Was jest zdecydowana nie chrzcić dziecka? Zastrzegam że to ma nie być dyskusja o wyższości religii bądź jej braku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytalam ze boicie sie dac dzieci tesciom na rece bo rozne glupoty robia. Ja nie mialam obiekcji gdy brali wnusia - tesciowa 3 swoich wychowala, 2 wnukow i kilkoro obcych jako niania wiec podejscie ma. Poza tym bardzo zwracala uwage na to jak ja wykonuje rozne rzeczy. Zakochali sie we wnusiu bardzo :). Na szczescie mieszkaja ponad 300km od nas ;) MOj synus wlasnie zjadl deserek jablko z marchewka i winogronami ( pare lyzeczek ). Jak mu przestalam dawac to darl sie wnieboglosy a teraz spi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna wysłałam do ciebie zaproszenie..hmm mysle że to do ciebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×