Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

MOnia 79--->moja Olcia też drze sie wnieboglosy jak cos jej nie pasuje, tzn jak coś bardzo chce dostać, albo jak cos jej sie odbiera, jak mówię jej że nie wolno to się śmieje w głos:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola POMOCY Ty nas chyba kiedyś umordujesz :) Mam pytanko odnośnie starszego synka. Ma 2,5 roku i ma cały czas problemy z kupkami. Robi raz na tydzień i z ogromnym płaczem - rykiem. Co możesz poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja tylko na chwile bo padam, ostatnio jakos ciągle zmęczona jestem, we wtorek wróciła szwagierka ze stanów po 5 latach, dopiero teraz widze ją na zywo, bo zawsze na skypa i ciagle mnie nie ma w domu:P Koliban zdjęcie super, tez dzisiaj byłam u gina ale że 23 marca mam 13 tydzień to dziś nie chciałam usg i maluszka zobacze dopiero za 3 tyg. ale w tej ciąży jestem spokojniejsza, a że nic sie nie dzieje to spoko to nie nalegałam na usg, tylko zwolnienie i jakies zioła bo ma leukocyty w moczu. ale za 3 tyg będę miała juz płytkę, zdjęcie itp bo usg 4d:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek termin mam w stopce ;);) to 5 wrzesień a wózek fajny ale bardziej mi się podoba inny taki co soczek wynalazła, ale to już spacerówka więc jak coś to na wiosnę w przyszłym roku kupię. Stelka- już się zaczynałam martwić co z Tobą że się nie odzywasz... ja tak zrezygnowałam z USG 14 lutego bo miałam planowane właśnie na 26 ;) ale spoko więcej zobaczysz ... Fajnie że masz kontakt ze szwagierką, bo ja z moją to taki trochę służbowy.. mamy zupełnie inne temperamenty jak jestem otwarta i spontaniczna a ona, taką ę, ą i robi to co wypada albo co taktowne itd.. a mi coś takiego śmierdzi fałszem.. ale cóż każdy jest inny i jakoś trzeba się tolerować. Monia - ja w sumie mogę pisać przy córci pod warunkiem że dam jej coś interesującego, ostatnio np plastykowy durszlak był lepszy niż mój komp ;););) a wymuszać teraz raczej nie wymusza, bo reaguje od razu na płacz jeśli widzę że coś jej dolega czy brakuje, ale na histerię nie i przestała się tak zachowywać i stara się jakoś spokojniej komunikować, ale może taki urok mojego dziecka. ;) Karola jak dziadek?? Udało się coś załatwić? masz te wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, piszecie o małym zlośnikach - mój adi tez ma charakterek, jak mu coś nie pasuje albo się wkurzy to potrafi tak pokazac złość, ze az piszczy i tez lekka histeria wtedy mowie mu oczywiscie ze nie wolno ale zwykle staramm się zając go szybko czyms innym, mój mały tez lubi piekarnik i szafke z garczkami, lubi tez majstrowac przy odkurzaczu, no i oólnie uwielbia wszelkie kable, tylko cwaniak jest z niego bo jak mu dam stary kabel do zabawy to sie bawic nie chce, on się zawsze pcha do takich co sa do kontaktu podłaczone, więc staram się jak mogę i je maskuję żeby nie przyuważył. lubi np taką zjezdżlanie piłeczkową z v-techa i żyrafkę z klockami semsorycznymi fisher price - pięknie radzi sobie z wkladaniem klocków i piłeczek do otworków, gdzie spadają.. lubi tez jak mu dam pokrowki metalowe i łyżke drewniana i wtedy wali ile wlezie ale ja za to nie wytrzymuję tego za dlugo bo uszy puchna : ) wczoraj był bardzo marudnny cały dzien ale do wieczora nie zrobił kupki a zwykle robi codziennie odkąd je zupki wiec wieczorem do kaszki dodałam mu proszek troisty, zjadl wszystko i w nocy spał już ładnie prytał i prytał a rano jak wstał to zrobił 2 x kupke więc pomoglo i mam nadzieję że dzis juz nic mu nie bedzie i będzie spokojniejszy. maly tez nie daje mi posiedziec spokojni eprzy kompie ale jak spi albo się zajmie cyms to szybko staram się zrobić coś szybko lub przejrzec poczte itd. wlasnie śpi więc musze szybko ogarnąc mieszkanko bo koleżanka ma wpasc na kawke. narazie. inez mam nadzieję że twój maluch juz nie ma gorączki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień doberek:) moja niunia dzis przespała cała nic, ciurkiem bez pobudek:) może w końcu bęzie dobrze spać, a wczoraj nie dostałą żadnego owocu to tak sobie myślę że chyba jabłko tez jakoś na nia działa bo najczęściej jabłko dostaje. moja na szczęście nie lubi za bardzo kabli chociaż akurat w domu nie ma żqdnych wystających, pod biurkiem mam większe skupiska ale schowane w pudełko, i moja jak widzi że ja na kompie to tez zaraz leci że też chce, chociż nie zawsze, ja pisze najczęściej jak ona zajęta czymś innym:) ooo teraz sobie przeszła i poszła dalej:P:P:P Karola jak dziadek??? i kiedys dałam linka do takich fajnych i tanich rajstopek, mi już przyszły i sa super, nie mechacą się, sa miłe w dotyku i ie uciskają w pasie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KArola --> Jak dziadek? peletka --> Dzięki za info o Borasolu :) inez --> Spadła już gorączką? Koliban --> No to już kawał człowieczka widać!! :) Aż pozazdrościłam zdziebko ;) :P Monia --> Nat też próbuje wymuszać histerią, dlatego jej nie ulegamy bo potem może być gorzej. A czas na pisanie mam jak mała uśnie albo akurat coś robi z tatą. Takie \"skradzione\" minutki ;) Oj to przegapiłam Dzień Teściowej, tyle że teściowa do nas przyjechała. Wygląda na to że jestem kiepską matką :P W domu mamy za ciepło i od tego małej się te bąble zrobiły, a w nocy to powinnam zakładać małej skarpetki. Skaza białkowa przejdzie.. (i tu są 3 wersje): a- zacznę jej dawać NORMALNE jedzenie, czyi nie te trucizny słoiczkowe, tylko np. zwykłą zalewajkę czy rosół; b- przestanę karmić piersią i dam jej NORMALNE mleko czyli krowie ale koniecznie z folii (to w kartonie też trucizna) i b- zacznę wychodzić z małą na dwór CODZIENNIE (uwaga - to jest teoria jej lekarza, tego samego co jej odradził wizytę u psychiatry twierdząc że psychiatra to jej tylko \"mózg uszkodzi\"). Poza tym ona to sobie lepiej radziła z dzieckiem, bo jej mąż nie pomagał (coś nie może przeżyć że M się tak angażuje w opiekę i wychowanie). Tutaj zapomina o jednym szczególe - jej matka była u niej codziennie i jej gotowała, sprzątała, prała, zajmowała się dzieckiem, a ona wracała z pracy o 18tej i miała wszystko zrobione :P Ach, no i źle robię że daję małej do picia wodę bez glukozy, złych kosmetyków i lekarstw używam, dziecko jest przeze mnie zalęknione i się wszystkich boi (bzdura akurat kompletna bo Nat jest bardzo odważna) i takie tam.. Ogólnie mnie wkurzała nonstop. A najlepsze że podrzuciła nam gazetę żeby M poczytał o depresji. Gazeta wielce szanowana, mianowicie \"Twoje imperium\" - teściówka podkreśliła długopisem tekst że to choroba śmiertelna i że ważna jest pomoc rodziny. No wkur** mnie totalnie 😡 Pamiętacie, pisałam Wam kiedyś jak to u nas wygląda. Generalnie mam ją w nosie ale jeszcze mi ciśnienie skacze jak kłamie wszystkim że jej nie pomogliśmy wcale zwłaszcza na początku po śmierci teścia. Aż żałuję że wtedy byłam tak głupia i tak się poświęcaliśmy. Nie zauważyła nawet że przez prawie 2 miesiące żadne z nas nie pracowało, a więc i nie zarabialiśmy tylko zużywaliśmy swoje oszczędności, byle tylko być z nią i ją wspierać. Grrrrr!! 😡 Na koniec dobre wieści - WYGRAŁAM Z ZUS\"EM!!!! Tarararam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka a masz jeszcze ten link na allegro do tych rajtuz bo mi już zniknęło jakby co to zapodaj. Widziałam takie w sklepie ale już nie mają zresztą tańsze są na allegro nawet z przesyłką. A jaki rozmiar brałaś i ile twój synek ma wzrostu na oko?? Karola co z dziadkiem?? Dobrze że teraz wykryto bo jeszcze jakieś raczysko złośliwe mogło by się z tego zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna no to GRATULACJE!!!:):):)musimy to opić:P:P:P:P:P:P a teściowa to faktycznie niepowtarzalny egzemplarz:P:P to link do rajstopek http://allegro.pl/item562232000_wys_0zl_gratis_rajstopki_w_niskiej_cenie_80_86.html niestety tylko są wersje dla dziewczynek:) ja zamawiałam rozm 80-86 i dziwne bo niektóre są w sam raz a niektóre ciut za duże, ale na pewno do jesieni mi posłużą:) a na jesieni zamówimy większe:) bo nawet te kolory na żywo wyglądają 100 razy lepiej niż na zdjęciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna gratulacje jednak sprawiedliwośc wygrała :) Szkoda że teściowych sie nie wybiera ale cóż kochamy ich synów i to z nimi żyjemy, a one zatruwają nam życie no cóż..... dobrze że możemy się komuś wygadać :) a one mogły by się w język ugryźć czasami, zanim coś powiedzą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka dzięki za link, myślałam że to te co mają obrazki na pupci bo ktoś dawał kiedyś link do takich słodkich rajtuz tamte były droższe ok 8 -9zł kosztowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goroączka opanowana... tylko jeszcze jest senny i nie ma takiego apetytu jak wcześniej... i odzwyczaić trzego go od ciągłego noszenia... teraz można pomysleć o sobie... a przede wszystkim o spaniu... ;) pozdrawiam wszystkie mamusie i dziubki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna zapytaj tego babsztyla czy chce byc tesciowa na 102? Czyli 100 metrów od domu i 2 pod ziemia. Albo lepiej nie bo jeszcze powie komus ze jej grozisz. My rozwazamy z mezem wyjazd na wczasy nad morze do włoch chcielismy do domku campingowego gdzies nad morzem ale ceny nas zwaliły z nóg opłata za 1 dzien za domek to 100 euro + oplata parkingowa + klimatyczne + dojazd + wyzywienie to by nas wyszło na 8 dni około 8 tys zeta.Wybiore sie dzis do biura podrózy moze oni maja jakies inne ofert niz te co znalazłam w necie na włoskich stronach.Fakt ze domek jest na plazy ze camping ma miasteczko wodne i rózne inne gadzety ale ja chyba potrzebuje spokoju a nie duzego pola namiotowego - ach widzicie sama nie wiem czego chce. No oprócz tego ze chce jechac nad morze. Przez weekend moze mnie nie byc bo mi slask zjezdza w odwiedziny wiec jakby co to wszytkim pannom duzym i małym zycze miłego słonecznego dnia kobiet.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie poczytałam co u Was ale nadrobie zaległości obiecuje:-) U nas zmiana, mój synus cycoholik nie chce cyca w dzień wogóle dopiero jak pada ze zmęczenia to udaje mu sie wcisnąć cyca do dziubka, a ponieważ nie zaśnie inaczej niz przy cycu więc mam przekichane:-( zasypia jak jest maksymalnie przemęczony i mi go strasznie szkoda, a z drugiej strony to nie wiem dalczego tak jest:-( ma już 4 zębolki i wczesniej tak nie było więc to chyba nie przez ząbki, mam nadzieje, że mu szybko minie;-) W poniedziałek bylismy na kontrolnej wizycie u neurolozki, czekalismy \"tylko\" 2,5 godziny!!! Szymus i inne dzieciaki chciały normalnie roznieść poczekalnie bo głodne i zmęczone i po co to zapisywanie na godzine nie wiem:-( No ale jak sie juz doczekaliśmy to okazało się że wszystko w porządku i lekarka była bardzo zadowolona z postępów w rozwoju, okazało się że od 2 stycznia do 2 marca Mały nie przybrał na wadze, lekarka stwierdziła że to dla niego lepiej bo przedtem był za ciężki i nie chciało mu się ruszać;-) Waży 9800 i spadł z ok. 75 centyla na 55, a ja zamartwiająca się mamusia zastanawiam się czy to aby wszystko OK bo przecież dziecko rosnie to waga powinna troche wzrosnąć...co myslicie? Macie może jakiegoś sprawdzonego sprzedawce na alegro bo musze Szymusiowi pokubować jakieś bawełniane, dobre gatunkowo body żeby mu zakładać pod różne bluzy jak sie zrobić troszke cieplej? Gdzie ta wiosna? U nas wieje jak w kieleckim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziewcZynki kochane jesteście ❤️ Wczoraj nie udało się podczas gastroskopii założyć flocar\'u (sondy dodwunastniczej do karmienia), guż okazał się zbyt duży i zdecydowali by dziś operować... Miał 4-godzinną operację :( ale juest chyba już dobrze. Lecę teraz do niego!!! Napiszę jak wrócę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuje body i pajace angielskiej firmy Early days sa dobre gatunkowo i niedrogie .Pakowane po 7 lub 3 sztuki.A tylko ta firma ma tylko body z krótkim rekawem polecam. I znowu mysle co na obiad te gotowanie mnie rozwala tzn ja moge gotowac tylko niech mi ktos powie co najlepiej ustali menu na cały tydzien z góry. Poniewaz ostatnio mi sie przytyło postanowiłam przejsc na diete kopenhadzka czy któras z was ja stosowała i czy wie czy mozna poledwice wołowa zamienic tam na poledwiczki wieprzowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wczoraj jak wróciłam ze szpitala to padłam z chłopakami :P Co do wczorajszej operacji to bałam się jaki zabieg będą robić. Nie bardzo wiedzieli co to za cholerstwo i jak bardzo nacieka okolice, więc były dwie opcje- resekcja żołądka (w tym guza) lub tylko zabieg paliatywny- tzn udrażniający przewód pokarmowy, by dziadek mógł jeść ale bez usuwania guza... Zapewne mieli już mnie dosyć bo po kolei wszystkim z 4 operujących chirurgów jęczałam żeby zrobili resekcję, bo dziadek choć ma 86lat, to jeszcze 3 miesiące temu wyglądał, czuł się i zachowywał jakby miał 68.. Ponieważ każdy po kolei obiecywał że zrobi co może, by dać dziadkowi szansę na wyzdrowienie to w końcu nie mieli wyjścia :) Usunęli dziadkowi 1/2 żołądka, kawał dwunastnicy, trochę trzustki, masę węzłów chłonnych ale co najważniejsze guza w całości... Oczywiście komórki nowotworowe mogą być też w dalszych węzłach chłonnych, ale tego już nie da się przeskoczyć... Może w tym wieku już nie będą się rozwijać :) Zaraz po zabiegu dziadek strasznie cierpiał, ale ponieważ teraz nie pozwala się pacjentowi na odczuwanie bólu :) (przynajmniej u nas) to już na bloku podłączyli dziadkowi znieczulenie zewnątrzoponowe i cały czas przez pompę ma podawane leki p/bólowe. Dodatkowo dostaje pyralginę w kroplówce, krew i osocze by go wzmocnić i już wieczorem dziadek z nami żartował :) On oczywiście nie wie co to, ale pewnie się domyśla... Najważniejsze że się udało. Noc minęła spokojnie, od 21 siedziała przy nim pielęgniarka przez nas wynajęta, więc spokojnie mogłam wrócić do domu i trochę odpocząć. Za moment znów lecę do szpitala... Śmiałam się że chyba powinnam zmienić rezydenturę na chirurgię, bo tęskno mi do adrenalinki dyżurowej :P :P :P :P :P A co do zatrzymania przyrostu masy ciała- to jest to całkiem normalne, dzieci teraz rosną a nie odkładają tłuszczyku, do tego zaczęły się mocno ruszać, więc nie mają jak przybierać na wadze. Może uspokoi cię to że mój Ludwiś od 5 miesięcy przybył może 500 gram... i wcale mnie to nie niepokoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Karola ---> dużo zdrowia dla dziadka Peletka ---> śliczna eskimoska na NK :) Ja też zabieram się za odchudzanie, od poniedziałku... w ciąży przytyłam 23 kilo, ale szybko to zrzuciłam, trzy miesiące po porodzie zostało mi jeszcze 2 kilo, ale wtedy jakoś waga stanęła a teraz po zimie mam ok 6 kilo w górę, ogólnie chciałabym zrzucić 10 :( Kiedyś chciałam ją spróbować ale jak się oczytałam o to odpuściłam, więcej robi złego niż dobrego. Czytałaś np to :http://www.zdroweforum.pl/viewtopic.php?t=9 ? Moja szwagierka często ją stosuje , schudnie kilka kilogramów ale zaraz szybciutko nadrabia. Ja po porodzie byłam na diecie Plaż Południowych, dla mnie rewelacje, tylko ona według mnie to jest bardziej na lato, dużo świeżych warzyw wtedy można jeść a teraz te wszystkie pomidory , ogórki są wstrętne. Spróbuję się pobawić w \"nie łączenie\", też ponoć można trochę schudnąć tylko wolniej, zobaczymy jak mi to pójdzie, a może któraś z dziewczyn ma już jakieś doświadczenie z nią ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola wiesz co moja mama od niedawna zaczęła brać beta glukan może słyszałaś o nim to kapsułki albo tabl. (nie pamiętam) dla osób z nowotworami bądź zapobiegające powstaniu nowotworów. Kurcze powiem Ci że chyba to działa markery z 15 spadły na 14 jakoś ponad jeden spadło z tego co mama mi mówiła i właśnie zamówiłam w sklepie kolejne opakowanie. Markery robi regularnie co m-c lub dwa. Dodam że jest po 2 operacjach i 2 chemioterapiach ale ostatnia była jakoś pół roku temu może nawet rok. Nic innego nie brała tylko ten beta glukan. Poleciła mi go przedstawicielka tej firmy (laboratoria natury) to lek/zioła głównie dla rakowców i ich rodzin. Może po rekonwalescencji warto spróbować żeby nic się nie odnowiło. Wiesz moze za wcześnie by ocenić ten specyfik bo dopiero co opakowanie zjadła ale kurcze już wyniki widać. My raczej sceptycznie podchodzimy do tego. Ale skoro nie szkodzi a moze pomóc to bierze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta - glukan to wyciag z boczniaka który ma działanie pobudzajace odpornosc organizmu. U nas pisza to lekarze dla dzieci w syropie które czesto choruja jest to jakas alternatywa dla Echinacei czy aloesu. Zawsze mozna próbowac jak to mówia tonacy brzytwy sie chwyta. U nas odwilz sniegu juz prawie nie ma oprócz stoków narciarskich oczywiscie.W szoku jestem ze tak szybko i bezbolesnie pozbylismy sie tego sniegu. Fajnie ze sie fotka podobała. A wiecie ze Majka spiewa puszcza sobie grajaca zabawke i wyje razem z nia bo ciezko to okreslic inczaej taka ma brzdac nowa zabawe. Dieta plaz południowych jest podobno super ale masz racje KKika ze raczej latem .Poszukam jeszcze cos w innych dietach moze akurat bo skoro odradzasz to ja nie ryzykuje. A problem z nadwaga mam podobny do twojego łądnie szło w dół nawet bym powiedziała ze za ładnie a potem stop i wzrost ale to moja wina obzeram sie bo wszystko mi smakuje i nie mam tu na mysli słodyczy tylko piwko makarony zapiekanki serki plesniowe itp. Karola opis operacji taki ze chyba same niedługo zaczniemy sie tym parac.No ale sytuacji nie zazdroszcze mojego dziaka jednego zezarł rak watroby 65 lat miał a drugiego rak okreznicy 72 lata zreszta babcie nie odstapiły im ani kroku babcia chłoniak 76 lat a druga rak watroby 55 lat - to sa własnie uroki mieszkania na slasku i posiadania ogródka z którego podobno wszystko naj było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka jesteś z grupy ryzyka, jak ja, u mojego dziadka tak samo jak u Twojego ten sam wiek i choroba też. Jego żona miała raka szyjki macicy. Mama moja ma trzonu macicy a tata czerniaka. Wszyscy z mojej mamy strony chorowali. A u taty nikt... I mieszkamy na wsi mama genetycznie nie jest obciążona więc pozostaje powietrze, choroby narządów płciowych (18l. nie była u gina), żywność ze sklepu i inna chemia.. a i Czarnobyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam, ze juz bedzie ok, a maly ma od wczoraj biegunke i wymioty, bylam u lek. kazal dac do picoa orsalit... dzis maly mial goraczke, troszke zjadl, wypile herbatje ale nie chce pic lekarstw... chyba zarzil sie czyms w szpitalu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziadek stabilny :) Nic go nie boli, ale trochę wymiotuje- zapewne po znieczuleniu :( Ja też mam taki obciążony wywiad, ale na coś trzeba umrzeć :P :P :P U mnie babcia-białaczka 59lat, dziadek rak trzustki (chyba- bo to rozpoznanie po latach- zmarł jak miałam 7 lat)- chyba 66lat... Od strony mamy dziadkowie żyją, ale dziadek jest po raku nerki w 2002r, teraz żołądek, babcia ma raka płaskonabłonkowego skóry- kilka ognisk było, ale wycięli i teraz ok... To urok cywilizacji :( A u nas marudka Ludwiś- walczy z ząbkami.... w nocy to cały czas cyc w buzi... w końcu o 2 w nocy dałam czopek paracetamolu i zasnął spokojnie... biedne te dzieciaczki :( ale z ząbkami im do twarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peletka ja z kolei uważam że wszystko to kwestia organizmu. Ja kopenhaską stosowałam 3 razy jednak w całości tylko dwa razy ;) 1 raz potem po 18 miesiącach przerwy zaczęłam znowu ale przerwałam więc kolejny raz po 6 miesiącach już do końca. Po pierwszej serii zrzuciłam prawie 9 kg i w ciągu tych 18 miesięcy nie wróciły, zmieniła mi się przemiana materii zaczęłam jeść mniejsze porcje i ogólnie czułam się dużo lepiej. Bo tak naprawdę to dieta na poprawę przemiany materii i zmianę nawyków żywieniowych, jeśli po niej znowu zaczynasz jeść dużo i kalorycznie nie ma diety na której nie będzie efektu jojo. .. Drugi raz co niepełna spadło mi jakieś 4 kg ale po prostu miałam jakąś imprezę w rodzinie i nie wytrzymałam ;) Trzeci raz trochę ją zmodyfikowałam, bo karmiłam Laurę... i po prostu jadłam bez ograniczeń tylko to co z listy a na śniadanie codziennie grzankę i kawę zbożową z mlekiem i dodatkowo kolację też grzankę + to co w danym dniu np pomidor czy jogurt.. i też waga w końcu drgnęła i spadło jakieś 5 kg. i nie wróciło zresztą do dziś prawie ;-) bo jestem w 15 tc i przytyłam 1,5 kg ale staram się odżywiać racjonalnie i dużo właśnie zielonych warzyw też, ale nie wiem czy te kg to efekt ciąży czy odstawienia od piersi. Więc jak Ci odpowiadają produkty to może warto spróbować, ale jak nie to szkoda nerwów.. no i jak masz nastawienie że chcesz zmiany nawyków ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za gratulacje :) W końcu ulga - w sumie w sądzie byłam 6 razy i za każdym się stresowałam. Tak się ciesze że to już koniec. Oczywiście jeśli ZUS nie złoży apelacji.. peletka --> Na 100% poleciałaby na policję zgłosić groźby :D :D Akinom --> Ja ostatnio kupowałam w hurtowni Słoń (stacjonarnie) - wybierałam firmy Kolorino i są fajne porządne. Karola --> Nadal trzymamy kciuki za dziadka!! No trochę go \"pokroili\" :( Jedyny pradziadek Nat właśnie walczy z rakiem prostaty, ale juz mu nic nie robią oprócz jakiś magicznych zastrzyków które mają mu dać jeszcze kilka lat życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO kobitki:-) Ja na wszelki wypadek już w czwartek kupiłam sobie prezent jakby mój M zapomniał;-) ale On raczej nie zapomina to będe miała dwa:-) :-) :-) Karola dzięki uspokoiłaś mnie co do wagi Szymusia:-) Życzenia zdrowia dla dziadka:-) Ty z racji swojego usposobienia radzisz sobie z sytuacją, jak moja mama miała operacje na raka płuc a potem chemie to ja chodziłam ledwo żywa z nerwów:-( Peletka kupię Małemu takie body z samochodzikami tej firmy co piszesz skoro są OK jakościowo:-) Cyna bardzo się ciesze:-) Gratulacje wygranej z ZUS-em!!! Dziewczyny czy któraś z Was ma wózek Coneco Traper bo przymierzam się, żeby go kupić i szukam opinii o uzytkowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×