Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Karola ja w smyku zakładałam takie sandałki brązowe z przodu kryte i były ok ale wtedy jeszcze nie chodził wiec nie kupiłam...A zreszta najpierw poogladam różne buciki a niedługo już kupimy. Dzięki z info na temat kapci porozglądam się... Co do odchylania(ciągnięcia za sobą) jednej nóżki to już problem powoli znika im czesciej chodzi sobie tym lepiej stawia stópki. Wkurzyłam się dzisiaj na teścia bo teściowa mówi \"słyszałam że już Szymonek sam chodzisz\"./. na to teść \"no jakoś nie widać\" a ja w tym czasie trzymałam synka na rączkach, bo byliśmy na dworze. Temu człowiekowi ciężko dogodzić . Przeszkadzało mu że wnuki klocki rozwalały to schował je na szafe. Albo jak myły dzieci rączki w łazience to pretekstem do złości było to że dzieci nachlapały. My ze szwagierką odpowiedziałyśmy że to żaden problem, powyciera się. Ona jeszcze dodała że jak (jego córki) dzieci chlapią to nic im nie mówi. Tak to jest synowe najgorsze :) Ok idę ogarnąć mieszkanie i spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, cóż my na tym samym wózku jedziemy :( Możesz dać to co poprzednio- witC, rutinoscorbin, wapno, ew. oscillococcinum czy engystol- po pól 2xdziennie... mój dostał jeszcze czosnek... Mój padł o 19.00 i już nie wstał, więc poszedł spać bez leków :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, Karola...dużo zdrówka dla Was i Waszych maluszków... Karola...a ja mam pytanie odnośnie wyjazdów z dzieciaczkiem....mam siostrę w Szczawnicy i chcielibyśmy pojechac do niej na weekend majowy ale gdzieś kiedyś wyczytałam, że jak wyjeżdża się z tak małym dzieckiem to najlepiej na minimum 2 tygodnie bo takie krótkie wyjazdy w góry czy nad morze mogą więcej zaszkodzic niż pomóc ??? Dlaczego mogą zaszkodzic ??? Ja bardzo bym chciała pojechac na dłużej ale niestety opiekuję się 86-letnią babcią i nie bardzo mogę ją zostawic na dłużej bo ona też już jest jak dziecko :( Daj znac co sądzisz o takim wyjeździe ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj to nie dobrze...ale coz życie:) Karola nie mam nic z tego witC, rutinoscorbin, wapno, ew. oscillococcinum czy engystol- tzn. mam Juvit, to go dam. a rutinoscorbin w czym?? bo przecież nie w tabletkach i ile tego?? wapno ?? jakie? takie dla dorosłych??? a to jak podawać ew. oscillococcinum czy engystol? kurde zielona jestem, sorry :( ostatnio dawałam mu inne rzeczy, euphorbium ale krople doustne (ale one sa na zapalenie zatok), dawalam tez ...nazwy nie pamietam.....na E chyba tez....pytalam Cie nawet o to i pisalas ze to dobre... nasivin soft tez mu dac?? nie leci z noska ale slysze ze cos tam jest a co sadzisz o olejku olbas?? dobrze on robi jak sie przescieradlo skropi??? a CZOSNEK?? jak Ty dajesz Luśkowi?? ja tez bym mu chetnie dala jak Lusiek sie dzis czuje??? ja mojemu juz panadol dalam rano bo bylo 38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia moim zdaniem z wyjazdami nie ma problemu, przecież wiele z nas jeździło już i to jak nasze dzieci były dużo mniejsze, więc wydaje mi się, że powinno być ok. Żurkowa to na E o czym piszesz to Eurespal, z tego co zauważyłam to małym dzieciom często się go podaje, Ja już dziś po kłótni z mężem, boże jaki on jest niekumaty i dziecinny czasami, aż szkoda gadać:( Ogarnę trochę mieszkanie i spadam na dworek bo nawet słonecznie dziś Ja myślałam, że ważniejsze dla dzieci jest żeby jadły mleko niż obiadki i jakoś się nie przejmowałam jak mój nie jadł, ale właśnie zaczęłam:(( bo on z obiadkami to średnio, jak zje cały słoik 190 to święto Zdrówka dużo dla chorowitków:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola już mniejsza o te witaminki, ale co powesz na temat tych zrastajacych sie warg sromowych? Czy to ja coś zle zrobilam i wogole napisz mi co o tym wiesz! Oczywiscie jeseli mozesz! Tak sobie o tym msle i moze to jakies skotki tego ze bralam tabletki antykoncepcyjne Cerazette jak mala karmilam? Moze miala coś nie tam przez tem moje tabsy ze swoimi hormonami i dlatego tak sie zrobilo?! Kurcze ale sie tym martwie ;-( ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Karola---> dzięki za odpowiedź, będę się broniła przed kleszczami jakimiś środkami odstraszającymi i tyle :) Żurkowa---> ale sie wymęczy Twój mały a ty razem z nim. Wiem że Karola zna sie najlepiej i ona Ci doradzi a ja moge Ci napisać że Juvit to właśnie wit C dla dzieci, wapno możesz kupić specjalne dla dzieci w syropie, kropli to może nie dawaj lepiej nawilżaj nosek wodą morską najlepiej z miedzią . Olbas na pewno nie zaszkodzi ja dawałam kropelkę na noc na poduszkę a w dzień na ubranie albo do podgrzewacza , pachniało w całym domu . Czosnek wieszałam na łóżeczku, ale ponoc te tabletki czosnkowe można podawać . Oscci... lekarka kazała podawać tak: w połowie szklanki letniej przegotowanej wody rozpuścić pół fiolki, mieszać i podawać plastikową łyżeczką przez cały dzień. Zuzę trzymało trzy tygodnie z przerwami , cały czas miała zatkany nosek a leciało jej z niego tylko dwa dni, i rano pokaszliwała. Na początku miała właśnie Eurespal, osccil..., stodal, juvit i nawilżanie. Ale to jej nie pomogło, ona była bardzo zaflegmiona bo ta wydzielina nie schodziła, dopiero pomógł jej Bactrim, mucofluid i Ambrohexal s. Duuuużo zdrówka dla choryc.... Ps odpowie mi któraś jak jest z tymi ciemiączkami u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze temat chorób na tapecie, to i ja sie do.ącze z pytankiem do karoli małą ma temerture od poniedziałku, podaje jej raz paracetamol raz nurofen, czasem po dawce temp spada na 12 h czasem tylko na 4, i nie ma nic innego tylko temperaturę, jak zbije to zachowuję się jak by nigdy nic, sama nie wiem co jest, dzisiaj wieczorem chyba wezwę lekarza, i jeszcze jedno wczoraj w aptece sprzedał mi Pan Calpol 125 a tan pisze że dla dzieci w w wieku od 3 do 6 lat, ale Pan farmaceuta zapewniał że moge dać?? dodam że w zeszły piątek wyszła z jelitówki tzn zaczęła jeść, ale mleka dalej nie daje, ale jak tylko dam jej coś podejrzanego to mamy noc nieprzespana, ona po prostu płacze i budzi się co 10 min i nic nie pomaga, wczoraj dałam jej owocowej owsianki z bobovity a tam chyba jest kwas tzn coś z cytryny i od północy do 3 prawie cały czas płakała a później jak sie ułożyła z nóżkami pod brzuszek to spała, rano jej przeszło i spała jak mops do 9 . mam wrażenie że cos z jej przewodem pokarmowym dalej nie tak, sama nie wiem, ale skąd tak goraczka, na trzydniówke za długo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ostatnio wysłałam męża po ten czosnek w tabletkach i on w aptece powiedział że dla rocznego dziecka to Pani stanowczo stwierdziła że nie wolno i sprzedała mu tran, i poślij faceta do sklepu:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juusta --> U nas akurat nie ma ssania kciuka. Nigdy nie było żadnego smoczka, więc aż się sama dziwię że bez kciuka się też obeszło. Ponoć od smoka łatwiej odzwyczaić bo kciuk zawsze \"pod ręką\" ;) No i kciuk faktycznie na zgryz fatalnie wpływa, bo ię robi taka jakby dźwignia z palca i wypycha górne ząbki do przodu. paulinek --> Tak, jest po wewnętrznej, więc pewnie to to o czym piszesz. Lista kremów brzmi nieźle, tylko czy to nie artykuł sponsorowany? Ja właśnie zamówiłam sobie z Tołpy na dzień i na noc. Co myślisz o tej firmie? Gucie z przodu są dość szeroki i luźne, tylko uważaj żeby nie kupić za małych po prostu. kika --> Ja na kleszcze nie szczepię, ale jak już wszyscy wiedzą jestem ogólnie \"odszczepieniec\" :P Ciemiączko jeszcze mamy, nie potrafię określić jakie dokładnie, ale też spokojnie palcem zakryję. Karola --> Ode mnie nic nie złapał, bo jestem zdrowa jak rydzyk :P :P No dobra, przesadziłam, ale nie mam nic co by mogło zarażać. U nas popsuta spacja w klawiaturze i wszystkie klawisze w moim telefonie na górnej klapce. Teraz żeby napisać sms\'a to muszę co chwila rozsuwać i zsuwać telefon :o sysunia --> Nat bez zmian - na obiad duży słoiczek Hippa, a jej mało to dogryzie kilkoma chrupkami albo połową banana czy ćwiartką jabłka (sama gryzie). Zupy żadnej nie ruszy żeby nie wiem co, nawet kaszka musi być gęsta. Nie chce nic rzadkiego, co mnie martwi bo ma ciągle twarde kupy :o Waży jakoś ok 9kg. O szkodliwości krótkich wyjazdów nic nie słyszałam. A że dłużej niż 2 tygodnie to kojarzę że chodzi o to, że dopiero powyżej dwóch tyg działa magiczna moc tzw. zmiany klimatu ;) Klaudia --> A jak to zrastanie wygląda? Zauważyłaś to wcześniej sama? A Nat właśnie od kilku dni ma ostry lęk separacyjny chyba. Jest masakra, nawet jak M ją trzyma na rękach i stoi obok mnie to i tak się drze że chce do mamy :o Wykończona jestem totalnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola znalazlam takie forum na temat zrastania sie warg i jestem meega przerazona, az rycze czytjac opisy tych kobiet a zwlaszcza jedneju juz doroslej dziewczyny kotra tez cierpila od najmlodszych lat na te przypadlosc! Nie wiem juz co sadzic o tym wszystki czy isc moze o porade do ginekologa dzieciecego? Normalnie az mi serce dudni! link do tego forum http://www.uronef.pl/forum/forum.php/158.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna ktoras z dziewczyn pisala kiedys ze jej mala ma zarosniete wejscie do pochwy ( nie wiem czy to o to chodzilo) i jak potem probwalam delikatnie tam zajrzec to tego wjscia nie widzialam a wargi wygladaly jakby byly sklejone! A wczoraj jak byla u pediatry z problemem niejedzenia to przy okazji ja cala zbadala i tam tez zajzala i powiedziala ze sazrosniete i dala recepte na masc z hormonami ktora robia w aptece i dzis mam do odbioru i jak po malej urodzinkach pojdziemy na szczepienie to jeszcze raz sprawdzi! Ale czytam wlasnie w necie ze czesto sie to zdaza i ponoc nie wiadomo od czego, ale mamy tych dziewczynek podejrzewaja przyjmowanie lekow hormonalnych taki jak antykoncepcja czy na podtrzymanie ciazy, a ja to bralam Loget antytabsy i 1,5 roku przed zajsciem w ciaze je rzucilam, w czasie ciazy bralam duphaston na podtrzymanie i od konca pologu Cerazette antytabsy, wiec juz maam pretensje ze to moja wina, Boze jaki to czlowiek durny, bierze takie tableki a dziecko potem cierpi :-( A na dodatek widze na forach ze sa lekarze (durnie) ktorzy na zywca rozrywaja te wargi a to i tak nawraca i tylko pozostawia blizny i robia sie zrosty, no i ponoc nie ma na to zlotego srodka! O boze jak ja sie boje tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyna: ja tez nie szczepie oczywiscie..:) paulinek: ja bym poprosila na maila taka liste:) nie zaszkodzi popatrzec:) kika79: kiki dzieki:) a Karola fajnie bedzie jak to potwierdzia i cos od siebie jeszcze dala. Moj w sumie katarku nie ma, ale cos tam gleboko siedzi, wolabym teraz to zatrzymac poki cos sie z tego nie narobi z tymi wargami to ja nie wiem bo mam chlopca ale kurcze nie zazdroszcze, ja znow sie boje zeby nie mial stulejki, nie wiem jedni gadaja ze nie naciagac inni ze naciagac delikatnie, sama nie wiem, raz robie tak a raz tak.. a tak w ogole, nie wiem co robic bo tesciowa bedzie z synkiem tylko do konca maja (jak wytrzyma) z tego 10 dni maja piersze tez jej nie bedzie.....a miala byc do konca sierpnia, nie wiem co teraz nie znam nikogo kto moglby sie nim zajac chyba bedzie tak od czerwca do wrzesnia ze moj maz bedzie pracowal 7-15 a ja bede chodzic na 16:00 do 20:00...nie ma rady, musimy sie przemeczyc urzadzila nas niezle a nie wiem co bedzie jak sie do zlobka nie dostanie, u nas dostaje sie na podstawie zebranych punktow a ja jestem na pol etatu poki co...i dostane przez to polowe punktow...i nie wiem czy sie przez to nie zrobi problem bo jak nam punktow braknie..nie wiem co robic, a opiekunka..za duzo sobie krzycza, chcialabym moze zeby znalesc kogos kto sie by nim zajal co moze ma i swoje dziecko i z nim tez siedzi w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Żurkowa to faktycznie teściowa Cie urządziła, niebyt miło z jej strony że stawia Was teraz w takiej sytuacji, wiedziała przecież jak jest i na co sie decyduje! ja ma ta lepszą sytuacje że mogę w domu zostać, tym bardziej że we wrześniu kolejne maleństwo będzie, ale ja decydując się na dziecko postawiłam na wychowywanie do pierwszego roku, nas na to póki co stać wiec nie musze liczyć na teściową:P a swoja drogę z tymi żłobkami to paranoja, ostatnio był program że do przedszkoli czy żłobków często dostają się dzieci którym matka siedzi w domu i bądź tu mądrym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE PYTAŃ :p :p :p :p :p :p :p :p :p Zacznę od tego, że dzisiejsza noc dała mi sporego kopa z adrenaliny :( Ludwis o 23 obudził się ze strasznym spazmem krtaniowym, miał okropny szczekający kaszel i duszność okrutną. Zrobiłam mu nebulizację z megadawki Pulmicortu, ale nie pomogło i przed północą wsiadłam w auto i na Izbę przyjęć do mojego szpitala... oczywiście dyżur mieliśmy tępy :P Ale lekarz z SORu na moją prośbę dał nam zastrzyk ze sterydów, tlen i po jakimś czasie odpusciło :) Dzięki Bogu pozwolono nam wrócić do domu :) Mały w nocy odgorączkował i rano czuł się już dobrze :) MA jeszcze katar i troszkę kaszle, ale już mu odpuszcza... Co do czosnku, to nie można dać tabletki- ale ja ją kruszę, no i wg niektórych norm nie można czosnku i cebuli dzieciom do 2 roku życia dawać... ale inne pozwalają juz w 7-8miesiącu... Ja tam wolę podać czosnek niż antybiotyk, ale oczywiście dziecko nie może mieć bólów brzuszka po... Oscillococcinum można rozpuścić lub podać po prostu do buźki, Engystol łatwo się rozpuszcza, tak jak pisałam po pół 2xdz. Rutinoscorbin możesz rozkruszyć i podać, lub kupić rutinacea junior w syropie (ale ona jest od 3 r.ż, bo nie było badań na małych dzieciach) Mój pije i żyje :P :P :P Co do warg sromowych to spokojnie, to się zdarza jak refluks czy alergia... bez paniki i obwiniania się!!!! Zawsze można coś podejrzewac, ale to nie o to chodzi by matka się załamała!!! Ja bym proponowała udać się do ginekologa dziecięcego o poradę, zawsze to specjalista... A z zabiegiem rozklejania \"na żywca\" to tak jak z odklejaniem napletka... ból jest chwilowy, miejscowe znieczulenie nie możliwe do podania- bo nastrzyknięcie byłoby 1000xbardziej bolesne i niezbyt bezpieczne, bo to ukrwiona bardzo okolica i jakby poszło w naczynie to mogłoby być baaardzo żle. a usypiać dziecko, do tak szybkiego zabiegu???? pomijam skuteczność zabiegu, bo się na tym nie znam!!! Mnie uczono, że to kwestia nieodpowiedniej higieny, bądź zabyrzeń hormonalnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja wlasnie popoludniu dzwonilam do mojej poradni K i zapisalam mala do lekarza ginekologa dzieciecego na 27 kwietnia, recepcjonistka pytala sie o co chodzi i jak jej powiedzialam, to oswiadczyla ze dosc duzo kobiet przychodzi w tej wlasnie sprawie ze swoimi dziecmi i najpierw daje recepte na masci ktore czasem skutkuja a jak nie zadzialaja to wtedy przy znieczuleniu miejscowym tzn, w spreju robi delikatnie naciecie, ale na rzywcaq nigdy nie rozrywa bo sie pytalam!!! Jakos ten fakt mnie nie uspokaja, ze to czesta przypadlosc, a i w necie doczytalam w jakiejs fachowej literatuze w stanach pisza, ze to albo sprawa genetyki skory lub niskiego poziomu estrogenu ;-( Oby wszystko bylo dobrze, poki co dzis odebralam z apteki masc robiona na recepte, ktora jak mowila farmaceutka jest nawilzajaca, nie wiem czy to pomoze ale bedzie to stosowac po kapieli i przy karzdej zmianie pieluszki. Fakt faktem pediatra jak mi ja zapisywala nie mowila jak czesto nia robic ale skoro ona jest nawilzajaca (wazelina i cos tam) to chyba nie zaszkodzi jak bede to robic przy kazdej zmianie pieluszki?????? Co ty o tym sadzisz Karola? Co do pielegnacji to nie moge sobie nic zazucic, jest zawszedobrze doczyszczona chusteczka mi nawilzajacymi, przy kapieli tez jest dokladnie wymywana, aczkolwiek delikatnie i po kapieli smaruje jej pupe bepanthenem mascia! Czyli dbamy z mezem jak mozemy! Oh ale ja to bardzo przezywam, boje sie aby nie byly tego jakies powazne skutki, mam nadzieje ze jakos wytrzymam do tej wizyty u ginelikoga?! Dziekuje za odpis Karola!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia, spokojnie poczekaj i smaruj. Jeżeli to jest maść z estrogenami to lepiej zadzwoń do lekarki i zapytaj ile razy dziennie masz smarować. Nadmiar hormonów też zapewne nie będzie dobry. Myslę że 2x dziennie by wystarczyło, ale nie wiem jak w przypadku tej robionej maści. Poza tym natłuszczaj i nawilżaj. Dobrze, ze choć znieczulenie w spray-u dają, choć może nie zniesie to bólu całkiem, ale zawsze lepsze to niż nic. Cóż, jeżeli nawet troszkę zaboli to przecież trzeba będzie to zrobić- to tak jak z pobraniem krwi- boli ale trzeba. Nie sądzę abyś miała powod aby martwić się \"na zapas\" że nie poskutkuje maść, albo że jak już rozetną to znowu się zrośnie... Myśl pozytywnie że ustąpi po maści i nic więcej nie będzie trzeba robić :) A tak będzie :) W końcu wiele dziewczyn miało podobne problemy w dzieciństwie (statystycznie) a wtedy raczej tylko mechanicznie leczono- a słyszałaś aby którejś całkiem zarosło :P :P :P :P :P :P -teraz głupi żart- Byle do 15r.ż było ok, bo potem to już nie będzie miała czasu :) :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tą pielęgnacją to nie było do Ciebie- pisałam jak mało o tym wiem... jak chcesz to mogę w poniedziałek podpytać ginekolog dziecięcą z mojego szpitala co ona robi. Ja tylko wysyłam pacjentki do niej a ona robi resztę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa jak Nikoś???? Mam nadzieję, że już dobrze :) U nas mały choruje szybko ale burzliwie... Dziś już zdrowy dzieciak, a że w nocy pedziliśmy do szpitala na sygnale, bo myślałam, że mi się dziecko udusi to mało istotne... Do tego dziś mój debilny kot ugryzł małego w rękę, Ludwiś sie szarpnął i ma krwistą szramę na przedramieniu :( a Ludwiś tylko chciał do kotka zrobić tuli-tuli :( A właśnie też macie takie wrażenie, że z godziny na godzinę dzieciaczki robią się bardzo kumate???? Lusiek swoją \"gwarą\" i gestemi potrafi dokładnie pokazać na co ma ochotę, czy chce pić, jeść, spać, czy ma zwyczajnie mokro, albo jest mu nudno... Na fali są teraz monologi telefoniczne, za słuchawkę służy wszystko, nawet zdjęte rajstopki... jak tylko słyszy dzwonienie telefonu, od razu rączka do uszka i \"halo. halo\" :) :) :) :) :) :) :) Pięknie też przytula się do wszystkiego i wszystkich jak tylko powie się mu Tuli-tuli :) to takie słodkie i cudowne :) ❤️ A jak je i ma dosyć to woła psa, używając dzwięku niesamowicie podobnego do psa imienia i oczywiście dokarmia tego naszego wieprzyka :P a pies ma cukrzyce :( :( :( więc to mu nie służy ... :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tak samo z ciemiączkiem palec zakrywa.... Dziewczyny ja kiedyś przez przypadek znlazłam info o tych wargach i zapodałam tuna forum i tam pisało że to od pampersów, chusteczek i złej higieny. Ze te granulki co są w pamersach mogą mieć na to też wpływ bo to jakaś chemia to samo w chusteczkach niby.Głownie chodzi o składniki zawarte w tych rzeczach... ale jaka jest prawda nie wiadomo... O tych kremach to bede pisać przedziałami wiekowymi i tak do 100zł chyba że ktoś bedzie chciał te droższe też. Sa to kremy luxusowe , gabinetowe i popularne. Myślę że to nie kwestia reklamy bo wybrane są różne firmy jako najlepsze. Żurkowa ja to musze przepisać z gazety wiec podam na forum to sobie skopiujesz do worda a i inne dziewczyny skorzystają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczne od najmłodszych kremy do 25lat przede wszystkim kremy nawilżające, bądź matujące do cery tłustej. Nawet cera tłusta wymaga nawilżania... Tego samego kremu można używać na dzień i na noc ale musi mieć filtry UV lub dodatkowo smaruj buzie kremem przeciwsłonecznym z UV Główne składniki jakie mamy szukać w kremach: - kwas hialuronowy - kwasy tłuszczowe - gliceryna - mikroelementy w wodzie termalnej - nawilżacze z wodą źródlaną BANDI hydro care (gabinetowy) dzień i noc intensywnie nawilżający do cery suchej i bardzo suchej lub do cery normalnej i mieszanej 50ml. ok 39zł BIODERMA hydrabio UV( z apteki) na noc nawilżający do cery odwodnionej i wrażliwej lub do każdego rodzaju cery40ml. 47-59zł GARNIER ultraświerzość noc (popularny) intensywnie nawilżający do każdego rodzaju cery 50ml. 20zł LIRENE aqua noc i dzień (popularny) bioaktywny do cery normalnej 50ml. 15zł SVR xerial 5 noc i dzień ( z apteki) nawilżający do cery suchej i łuszczącej się 50ml. 46zł OLAY active hydrating dzień (popularny) nawilżający do cery normalnej i suchej, do wrażliwej lub do tłustej i mieszanej 50ml. 20zł VICHY skin set noc ( z apteki) stabilizujący do każdego rodzaju cery 50ml. 45zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, zapomniałam o ciemiączkach :P Zasada jest taka- ciemiączko przednie ma zarosnąć między 6 a 18 miesiącem życia, jeżeli w okolicach pierwszych urodzin jest jeszcze duże i miękkie, potylica jest spłaszczona, żebra wywinięte to jest spore prawdopodobieństwo krzywicy. Ogólnie około roku ciemiączka są już chrzęsne, nieco jeszcze zagłębione poniżej kości czaszki i średnio wielkości na opuszkę palca... ale moga być też całkiem zarośnięte. Nie jest to istotne, ważne by przyrosty obwodu główki były prawidłowe. U nas jest już zarośnięte, a obwód główki to 49cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola--->własnie dziś powiedziałam to samo mężowi że odnoszę ostatnio wrażenie że z dnia na dzień jak coś Zuza robi albo mówi to tak z co raz większym zrozumieniem:) jak jestem w kuchni a ona zostaje sama w pokoju to co chwilkę wołam \"Zuzia jesteś ?\" a ona po swojemu odpowiada, tak śmiesznie :) z telefonem jest tak samo , jak dorwie słuchawkę i chce ją przyłożyć do ucha to tak nią zarzuci że przykłada aż do pleców:) rozbraja nas jak powiemy żeby dała całuska, otwiera wtedy cały dziubek i całuje, a wczoraj przyuważyłam jak sie bawiła lalką tzn wzieła ją i zaczeła sam przytulać i robić \"moja moja\". Co dzień czymś nas zaskakuje i zastanawiamy się skąd ona to wie:) Strasznie ciągnie ją też do psa, trochę się tego boję, niby jest spokojny ale to stary doberman i nie wiadomo co mu strzeli do głowy. Ogólnie to interesują ją wszelkie stworzonka , byle się tylko ruszało, niczego sie nie boi, Wasze maleństwa też tak maja? A jak chodzi i zobaczy jakiegoś robaczka to go od razu nogą próbuje zadeptać, sadystka jakaś mi rośnie:):):):) Tak sie rozpisałam .... spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimmmoza
POZNAJ http://www.kobiecesztuczki.pl http://forum.kobiecesztuczki.pl Kobiece Sztuczki - Poznaj sposoby na facetów. Są sposoby na facetów. Zmień marzenia w rzeczywistość • twórz dobre relacje w Twoim związku • unikaj potknięć i błędów • uwolnij swoją siłę w pełni Tego możesz się nauczyć ! Więcej na http://www.kobiecesztuczki.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są takie firmy które mają ten sam krem na noc i na dzień a wybrany jest tylko jeden np. garnier na noc czy olay na dzień. Wiec ten wybrany przez expertów jest lepszy. Wiek 25-35lat Kremy głównie z wit. c i wysokimi filtrami min SPF15. w tym wieku potrzebny jest również krem na noc najlepiej regenerujący. AURIGA flavonex noc i dzień (z apteki) zapobiegający starzeniu się skóry do każdego rodzaju skóry 50ml. 50zł AURIGA flavo-c noc dzień ( z apteki) nawilżający do cery suchej 30ml. 60zł BANDI noc (gabinetowy) przeciwzmarszczkowo-regenerujący do każdego rodzaju cery 50ml. 50zł DERMIKA noc dzień (popularny) nawilżający do cery bardzo tłustej i suchej i wrażliwej50ml 41zł DR IRENA ERIS sin skin dzień (luksusowy) nawilżająco-wygładzający do skóry suchej i normalnej 50ml. 109zł DR IRENA ERIS skin mood noc dzień (lux) matująco-nawilżający do cery tłustej i mieszanej 30ml 60zł LA ROCHE-POSAY hydraphase noc dzień ( z apteki) intensywnie nawilżający do cery odwodnionej i bardzo suchej 50ml. 58zł lub do cery bardzo odwodnionej 40ml. 66zł OLAY nawilżający dzień (pop) do cery suchej i normalnej i tłustej i mieszanej 50ml 28zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika u nas to samo synek uwielbia zwierzątka nawet rozważaliśmy zakup rybek ale kupić cały sprzęt to dość duży wydatek.... dzieci w jego wieku nie są interesujące ale za to takie które biegają skaczą wariują jest wtedy w 7 niebie Właśnie dzis okazało się że teściowa na roczek kupiła rowerek a my taki podobny mamy bo kupiliśmy używany jak byłam w ciązy :) A mówiłam że zbieramy kase na szczepionke ale to nic bedzie miał dwa licze na to że jest choć inaczej wyposażony niż nasz. Taki widziałam w carefourrze synek płakał jak go wyciągnęłam bo tak mu się podobał, dlatego przywieźliśmy z piwnicy nasz musze tylko wyszorować go i jutro może pójdziemy ba dwór http://www.allegro.pl/item606748293_rower_rowerek_trojkolowy_z_baldachimem.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudia --> To mnie nastraszyłaś! Ja w ciąży też brałam Duphaston.. Obejrzałam dziś w miarę dokładnie co i jak. Chodzi o te większe czy te mniejsze wargi sromowe?? Sorki za szczegółowość, ale nie mam pojęcia jak to opisać, żeby podpytać. U Nat te większe wargi są ok, rozchylają się normalnie, widać ujście cewki moczowej itd, no i widać te mniejsze - malutkie wargi sromowe i one się same z siebie nie rozchylają, a przecież nie będę tam nic dłubać. To jak to ma wyglądać prawidłowo u małej dziewczynki? Mój M się ze mnie dziś nabijał że jak zacznę dopytywać czy szukać więcej na temat prawidłowego wyglądu, to mnie ktoś w końcu posądzi o szerzenie pornografii dziecięcej :P :P Żurkowa --> No to niezły pasztet przez teściówkę :o Karola --> Ludwiś to jednak ma pecha z tymi choróbskami :( i jeszcze kot na dokładkę :o A masz rację z tym kumaniem - też mam wrażenie że z godziny na godzinę coraz więcej :D kika --> Moja też startuje do zwierzaków i do ludzi też. Zobaczy dzieciaka i się drze \"aj dzidzia!!\" i leci żeby złapać za coś. Dorosłych też zaczepia. Największy ubaw mamy jak zaczyna udawać kaszel - kiedyś zaczęła nas naśladować i jak się śmialiśmy to załapała że to zabawne :D Ostatnio zaczepiła 4 dziewczyny - nastolatki - najpierw miny, uśmiechy, zmarszczony nosek, potem łapka poszła w ruch, a jak się zaczęły śmiać, to ona z tym swoim kaszlem wyjechała i się cieszy :D jak kichamy czy ziewamy to też papuguje :D paulinek --> SUPER!! Dzięki!! Ja mam akurat ten Olay nawilżający (a mam super suchą skórę twarzy) i jest całkiem całkiem, a wcześniej używałam Dermiki - też świetny faktycznie. Przy okazji - swoją super suchą cerę ratuję śmietanką i tonikiem z Dermiki i to jedyna rzecz która mi aż tak pomaga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola...no u nas tak samo też mam wrażenie, ze dziecko z dnia na dzień rozumuje coraz więcej...halo halo robi już od dawna...i też tak jej łapką czasami zarzuci, ze słuchawkę ma na plecach :) moja moja róbi rano wszystkim pluszowym zabawkom na dzień dobry...jak się jej powie aaaa-aaaa to młoda przykłada głowę do poduszki i udaje, ze śpi :)na słowo \"nie wolno\" reaguje histerią i macha łapkami...na autko mówi bum, na pieska łał ale to jeszcze nie zawsze tylko jak ma nastrój :) stoi już bez trzymanki od początku kwietnia, jak jesteśmy na spacerku i widzi z przeciwka wózek to tak śmiesznie kwiczy z radości a potem łapie dzidziusia za rękę i się uśmiecha i przemawia po swojemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i od paru dni co rano robi siku na nocniczek....ale tylko rano bo potem mamusi nie chce się sadzac dziecka na nocnik bo non stop jesteśmy poza domem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×