Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Kafetreia szwankuje, dwa razy sie napisałam ze paluchy bolą i wcieło...może to pójdzie chociaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafetreia szwankuje, dwa razy sie napisałam ze paluchy bolą i wcieło...może to pójdzie chociaż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka-wszystkiego naj naj naj lepszego z okazji urodzinek, duzo cierpliwości bo Ci teraz potrzebna , ogrom radości z wychowywania córeńki i szybkiej przeprowadzki 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja jeszcze jestem w koncu listopada, ech...nie moge jakos na biezaco. ZDROWIA wszytskim i najlepsze zyczenia szanownej Jubilatce :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna STO LATA..STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Karola mam pytanko, młody jest całkowicie na pepti od kilku dniu dostje herbatke rumiankowa i wypija ok 100ml na dzień, zaczął robic zielone kupki ale z tego co pamietam po rumianku to normalne, ale nie wiem czemu puszcza śmierdzące baczki:P sorki za opisy:P:P czy to normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna ja równiez dołaczam sie do zyczen. Dziewuchy z ta cytologia to wiecie - nie zaniedbujcie.Bo zrobie tabelke która kiedy była i bedzie wam głupio. Zabieram sie za porzadki ale weny nie mam. mam zamiar poukładac w szafach ble i mam jeszcze 2 okna w kuchni do umycia na szczescie małe ale czekam na te firanki makarony i wtedy sie zmotywuje.Albo nie bo podobno od jutra u nas ma sypac - to bardzo realne bo jak ja sie wybieram w podróz do rodziny to nigdy gładko nie idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynuś, Kochana zdrówka, radości, uśmiechu, cudownych relacji z mężem, łatwej przeprowadzki i samych radości z córci!!!! No i niech Ci marzenia sie zawsze spełniają!!!! STO lat, Sto lat, niech żyje , żyje NAM!!!!!!!! ❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻 Stelka, to może być po rumianku, więc może go odstaw... Nie każde dziecko toleruje rumianek (patrz ja :P (na mnie rumianek działą jak święcona woda na Lucyfera :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynuś, Kochana zdrówka, radości, uśmiechu, cudownych relacji z mężem, łatwej przeprowadzki i samych radości z córci!!!! No i niech Ci marzenia sie zawsze spełniają!!!! STO lat, Sto lat, niech żyje , żyje NAM!!!!!!!! ❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻❤️🌻 Stelka, to może być po rumianku, więc może go odstaw... Nie każde dziecko toleruje rumianek (patrz ja :P (na mnie rumianek działą jak święcona woda na Lucyfera :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez Was jestem nie wyspana :P wczoraj znowu nie mogłam zasnąć i wzięło mnie na czytanie Waszych starych wpisów kiedy mnie jeszcze tutaj nie było, trafiłam akurat na 30 kwiecień 2008 czyli Wasze porody, tak się wciągnęłam że siedziałam z laptopem w łóżku do 2 :P:P I wiecie co, doszłam do wniosku że niezła książka by z tego była, jakby to wydrukować to nasze dorosłe dzieci miałyby fajną lekturę, dowiedziałyby się jak ich mamusie się stresowały i przeżywały każdy dzień ich życia , ciąże , poród . Ja bym bardzo chciała dostać coś takiego od mojej mamy :) Szkoda tylko że dużo dziewczyn się nie odzywa, może część przeszła np na kwiecień 2008 , np Grzybiara urodziła chyba wcześniaka, Bibi była bardzo aktywna ale najbardziej jestem ciekawa co u naszej Gusiki bo od tego poronienia sie nie odzywa. U nas pogoda nie ciekawa, niby ciepło ale mokro, brrrrrr Jak myślicie będzie śnieg na święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKUJĘ WAM za życzenia!!! 😍 Ostatni rok mogę mówić że jestem jeszcze przed 3-ką :P czarna --> męcz, męcz :P Na 100% zastosuję Twój patent przy odstawianiu końcowym. karola --> To się w głowie nie mieści, że rodzice tak chore maluchy do żłoba/przedszkola odstawiają. Zwłaszcza jak piszesz o tym przypadku z zapaleniem płuc - dla mnie to jest szoking :o Akinom --> Pocieszę Cię że ja też mam poczucie że jestem kiesko zorganizowana. Owszem coś czasem upiekę, ale zawsze kosztem czegoś innego - zazwyczaj jeszcze większego bajzlu w mieszkaniu :P A samochodu nadal nie mamy bo ja mam ciągle też lęk - od czasu wypadku. Przykro mi z powodu mamy :( A patentu na zmęczenie nie podpowiem bo u nas ciężko wieczorem usypianie idzie. Fakt że zazwyczaj ok 21szej z minutami już śpi, ale usypianie trwa zwykle prawie godzinę. Przemęczyć też nie możesz bo osiągniesz efekt odwrotny. U nas dobrze na wyciszenie działa zabawa małymi gadżetami - np. zestawem kostek do gry w rpg, albo puzzle :D Oczywiście pod baaardzo ścisłym nadzorem, żeby nic nie pożarła. Zabawa wygląda tak, że musi być kilka różnych pudełeczek/pojemniczków (nadaje się też koń z wozem z Little People), miarka od mleka, łyżeczka i młoda sobie te gadżety układa, przekłada, przesypuje itd. Ostatnio nas rozbroiła jak układała po kilka puzzli na pudle od układanki postawionym tak "na sztorc" i mówiła "na titusiów". po 3 dniach załapaliśmy - to było odtwarzanie sytuacji z lasu, kiedy kładziemy na jakimś pieńku orzeszki dla titusiów (czyli wiewiórek) :D :D Karola --> U mnie też w rodzinie rak na raku i rakiem pogania - przynajmniej wiemy na co się nastawiać :P :P Chociaż przyznam że wolałabym zawał np. :D :D :P Cytologii staram się pilnować, ale przydałoby się też usg piersi. Chociaż podobno z racji długiego karmienia mamy spore szanse uniknąć raka piersi :P zizusia --> U nas Sylwek w domu z lampką szampana i pudełkiem czekoladek. Nie mamy z kim młodej zostawiać więc nic nie wykombinujemy. kika --> No ja też się tak potrafię wkręcić w nasze Kafe :D Jak siadam rano do kompa to pierwsze kafe odpalam, potem dopiero skrzynka. Już się boję co to będzie jak się przeprowadzimy, czy nie będę zbyt długo czekała na podłączenie netu :P A co do odstawiania młodej - szoking normalnie - wczoraj powiedziała że jest śpiąca i żeby jej włączyć "o Megi" (bajeczka o ludzikach Little People) i że chce do bujaczka (czyli hamaka). Włączyłam, wsadziłam, parę minut później młoda już spała. Myślałam jeszcze że się wybudzi i będzie i tak akcja odstawiania, ale przekimała prawie 2 godziny. W ogóle wydaje mi się że młoda teraz jakby spokojniej śpi, nawet w nocy. A mnie ziółka dla nerwusów dobrze robią - polecam :P Kupiłam taką fajną mieszankę w sklepie eko. :P Lecę kończyć obrabianie fotek do kalendarza z Nat i trochę posprzątać, bo moi rodzice wpadają na torcik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka STO LAT 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Dużo radości, miłości i zadowolenia z najbliższych.... Do kompletu synka ci jeszcze życze.... Kika ale mi przypomniałaś..ja już dawno nie wchodziłam na nasze poprzednie wypociny...aż z ciekawości musze poczytać kiedyś co tam takiego wypisywałam...właśnie okolice porodów naszych najciekawsze pewnie są...Już ponad 2 lata sie tu udzielamy, jak ten czas szybko biegnie.:) Szkoda że Bibi sie nie odzywa, mile ją wspominam, ciekawe co u niej, może do niej sms wyśle bo mam jej numer..niech nas czasem odwiedzi...... No i masa innych dziewczyn, które już dawno sie nie odzywały.... Zizusia my jak sie domyślasz na Sylwka w domu, bo w moim stanie nic więcej wskazane nie jest:) Mija co ty za klub otwierasz? Ja cytologie właśnie robiłam, w szoku jestem bo I mi wyszła..chyba sie pomylili...zawsze II miałam...ale po krażku napewno bedzie gorzej, więc sie nie mam czym cieszyć... Wczoraj takie tu poematy stworzyłam a wszystko mi uciekło..i to dwa razy...mam nadzieje że dziś ok bedzie....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej CYNA--- 100 lat, 200 lat 300 lat :Dspelnienia marzen !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!🌼🌼 ja bardzo czesto zagladam na wczesniejsze wspisy nawet te najwczensijesze z minimonia itp, jak mialysmy mdlosci , jakie to juz odlegle nasze noce dalej dziwne, wiercenie sie, jedzenie i takie tam kika---a twoj M jest policjantem czy dobrze kumam? ma niby byc mroz i snieg na swieta, ja sie tak zabawilam z malym dzis ze przypalilam pomidorowke hehe;) dziewczyny znacie moze jakis fajne specyfik na odchudzanie tzn ja nie wierze w to ale jakis suplement diety wspomagajace odchudzanie, teraz takie modne sa? peletka moze ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola moja mama kupiła kiedys taki chlebak na gieldzie za 50zł uzywany ekstra. mozna nawet ciasto na pierogi wyrobic. Polecam, cos takiego mniej wiecej http://allegro.pl/item841739684_automat_do_pieczenia_chleba_moulinex_home_bread_ow.html wspominacie to jak tez a bylas na 29kwiecien?? Ja wtedy urodziłąm M pozniej chyba 30 kwietnia wlasnie informowal dziewczyny. Ciekawe co tam u mini moni czy w końcu jej sie poszczęsciło, tyle co ta biedna dziewczyna przeszła to chyba nikt nigdy sie tak nie nacierpiał. jak czytałam jej historie to plakalam a nawet szlochałam, szkoda mi jej. Ktoras z was miala kiedys kontakt z nią czy wiecie coś o niej??? Ale mam beznadziejna klawiature wiec za literowki przepraszam. A co do przedszkoli to powiem wam że troche te żale na forum mog ą coś dać bo wystarczy ze my nie bedziemy puszczac w takim stanie swoich dzieci a to juz jest kolejnych kilkanascie mądrych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola moja mama kupiła kiedys taki chlebak na gieldzie za 50zł uzywany ekstra. mozna nawet ciasto na pierogi wyrobic. Polecam, cos takiego mniej wiecej http://allegro.pl/item841739684_automat_do_pieczenia_chleba_moulinex_home_bread_ow.html wspominacie to jak tez a bylas na 29kwiecien?? Ja wtedy urodziłąm M pozniej chyba 30 kwietnia wlasnie informowal dziewczyny. Ciekawe co tam u mini moni czy w końcu jej sie poszczęsciło, tyle co ta biedna dziewczyna przeszła to chyba nikt nigdy sie tak nie nacierpiał. jak czytałam jej historie to plakalam a nawet szlochałam, szkoda mi jej. Ktoras z was miala kiedys kontakt z nią czy wiecie coś o niej??? Ale mam beznadziejna klawiature wiec za literowki przepraszam. A co do przedszkoli to powiem wam że troche te żale na forum mog ą coś dać bo wystarczy ze my nie bedziemy puszczac w takim stanie swoich dzieci a to juz jest kolejnych kilkanascie mądrych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola moja mama kupiła kiedys taki chlebak na gieldzie za 50zł uzywany ekstra. mozna nawet ciasto na pierogi wyrobic. Polecam, cos takiego mniej wiecej http://allegro.pl/item841739684_automat_do_pieczenia_chleba_moulinex_home_bread_ow.html wspominacie to jak tez a bylas na 29kwiecien?? Ja wtedy urodziłąm M pozniej chyba 30 kwietnia wlasnie informowal dziewczyny. Ciekawe co tam u mini moni czy w końcu jej sie poszczęsciło, tyle co ta biedna dziewczyna przeszła to chyba nikt nigdy sie tak nie nacierpiał. jak czytałam jej historie to plakalam a nawet szlochałam, szkoda mi jej. Ktoras z was miala kiedys kontakt z nią czy wiecie coś o niej??? Ale mam beznadziejna klawiature wiec za literowki przepraszam. A co do przedszkoli to powiem wam że troche te żale na forum mog ą coś dać bo wystarczy ze my nie bedziemy puszczac w takim stanie swoich dzieci a to juz jest kolejnych kilkanascie mądrych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola moja mama kupiła kiedys taki chlebak na gieldzie za 50zł uzywany ekstra. mozna nawet ciasto na pierogi wyrobic. Polecam, cos takiego mniej wiecej http://allegro.pl/item841739684_automat_do_pieczenia_chleba_moulinex_home_bread_ow.html wspominacie to jak tez a bylas na 29kwiecien?? Ja wtedy urodziłąm M pozniej chyba 30 kwietnia wlasnie informowal dziewczyny. Ciekawe co tam u mini moni czy w końcu jej sie poszczęsciło, tyle co ta biedna dziewczyna przeszła to chyba nikt nigdy sie tak nie nacierpiał. jak czytałam jej historie to plakalam a nawet szlochałam, szkoda mi jej. Ktoras z was miala kiedys kontakt z nią czy wiecie coś o niej??? Ale mam beznadziejna klawiature wiec za literowki przepraszam. A co do przedszkoli to powiem wam że troche te żale na forum mog ą coś dać bo wystarczy ze my nie bedziemy puszczac w takim stanie swoich dzieci a to juz jest kolejnych kilkanascie mądrych mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera co z tym forum nie moglam wyslac wiadomosci a tyle sie napisalam... Karola te chlebaki na allegro co są wystarczą one są suuuper moja mama kupila kiedys na giledzie uzywany, fajny nawet ciasto na rogaliki , pierogi buleczki w nim robi http://allegro.pl/item841739684_automat_do_pieczenia_chleba_moulinex_home_bread_ow.html kto0ras z was miala kiedys kontakt z mini monią wiecie czy moze jej sie poszczescilo czy biedna odpuscila. Szkoda jej tyle przeszla, jak czytalam jej historie bto az szlochałam biedna dziewczyna.... co do przedszkoli to uzalanie sie na forum cos da bo my i inni czytajacy bedziemy na tyle madrzy ze swoich dzieci nie bedziemy puszczac chorych... wiec trzymajmy chorowitki w domu, i nie róbmy na przekór iinnym że skoro oni swoje dzieci posyłają do przedszkola to my też tak bedziemy robic, bo kolo sie zamyka i jedni drugim na zlosc beda robic. to samo tyczy sie obgadywania lub donoszenia, czytam akurat ksiazke na ten temat i M tez uswiadamiam ze jest otoczony ludzmi którzy chcą tylko brać ale nic nie dawać i przez to zostaje wykorzystywany. A z tym donoszeniem to juz sie przekonalam ze wsrod M rodziny wszyscy na siebie psiocza jedni na drugich i nie warto mowic cos na czyjs temat, bo kazdy jest falszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję! 😍 czarna --> A ja właśnie poproszę drugą córę do kompletu :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję! 😍 czarna --> A ja właśnie poproszę drugą córę do kompletu :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję! 😍 czarna --> A ja właśnie poproszę drugą córę do kompletu :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Cynka sto lat! To ja już wiem dlaczego ty TAKA jesteś! :P Mój brat też urodzony 10 grudnia - kosmita jeden- sami ciekawi ludzie wtedy na świat spadają. Karola, jak tak czytam co piszesz to wielka szkoda, że tak daleko mieszkasz. Bo czasem to mam Cię ochotę wyściskać. Pieluchy na allegro nie moje. W ogóle jeszcze firmy nie założyłam - opornie to mi idzie i raczej w innym kierunku :). Pozdrawiam, CC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja CC a za co Ty kobieto chcesz mnie sciskać :P :P :P Cynka, to ja zyczę drugiej i trzeciej i piątej córy- oby były tak wspaniałe jak Nat :) A propos piątej ... pamiętacie jak byłam na noworodkach to urodziły się trojaczki- babka chciała trzecie dziecko i urodziłą też piąte za jednym razem :P Kilka dni temu oglądałam z Matim program o rodzince gdzie po wspomaganym rozrodzie babka urodziła bliźniaki i jak dziewczynki miały po 3 latka, to zechcieli jeszcze jednego bąka... po stymulacji hormonalnej udało się tyle że urodziła 6-raczki :P :P :P Program był kręcony gdy starsze miały po 6 lat, a maluchy po 2 lat (3 córcie i 3 synków)... Dosłownie babka to mistrzyni świata w organizacji, bo radziła sobie sama,mąż pracował... O ile to nie była bujda amerykańska to powiem, że można mieć kompleksy :P i obawę przed trzecią ciążą (w moim przypadku) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cynka wielkie buziolki urodzinowe i spełnienia wszystkiego czego sobie życzysz:-) A co Ty nie chciałabyś mieć Małego ogonka;-) do pary:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyna spóźnione życzonka urodzinowe :):):) Wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ, dużo szęścia, zdrówka i czego tylko sobie zamarzysz:):):) Karola coś kojarzę taką rodzinę, kobieta ma chyba na imię Kate, ale jak to jest ta rodzina to niestety się już rozpadła, bo mąż nie umiał dotrzymać wierności, w stanach było głośno o tym, szkoda dzieciaczków Ja mam dziś wolne w końcu:) czas się trochę katarzyska pozbyć Przez tą pogodę nie czuję w ogóle ani zimy ani tym bardziej Świąt, patrząc na te wszystkie ozdoby czuję się jakoś dziwnie, jakby je w październiku wywiesilili My na sylwestra się w góry wybieramy, muszę się jakoś zorganizować porządnie, zrobić zapas lekarstw na wszelki wypadek, kupić Fifkowi jeszcze z jeden kombinezon, jakieś termosy, nie wiem kurcze jak się za to zabrać lecę coś zjeść i synusia wyściskać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka oj zazdroszczę wyjazdu:) my do wakcaji w domu, sylwek chyba też, ewentualnie do szwagra pójdziemy:p za to jutro idziemy na parapetówkę do znajomych, karola idzie nocować do babci, Tomka bierzemy bo jemu wszytko jedno gdzie śpi i mu nie przeszkadza:p mogłaby koło niego bomba wybuchnąć a on nic:P co do wyściskania Karoli to ja jestem za:P tak ogólnie to sobie myslę że fajnie byłoby sie spotkać na wakacjach:) ja jade nad morze, wiem że duzo dziewczyn tam mieszka...Cynka juz niedługo....a reszta może też na wakacje nad morze będzie jechać to byśmy sie spotkały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że Kafe nam wczoraj szalało. Ja najpierw przez pół dnia nie mogłam kompletnie nic wysłać, a potem mi powieliło. to ja CC --> O kurczę, że niby jaka ja jestem?? :D :D A do ściskania Karoli to kolejka jest :P :P :D Akinom --> A jakoś tak się w córce zakochałam, że ogonek mi do szczęścia już nie potrzebny ;) Karola --> Podrzuć jeszcze raz link do tych kredek. Gdzieś mi umknęło, a właśnie wyciągnęłam z pralki kolejną załatwioną niedopraną koszulkę w piękne kompozycje :o Te kredki można kupić w sklepie czy tylko w necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, to z tą rodzinką to smutne :( Ale takie jest życie... Fajnie, to czuję się wyściskana, że HEJ :) :) :) :) Co do spotkania latem, to super pomysł :) Może wybierzemy jakiś ośrodek w miarę na środku Polski i na weekend suię wybierzemy??? Ja już jestem gotowa jechać :) :) Cynka, ja te kredki Stabilo trójkatne kupowałam w Auchan i Realu, powinny być w każdym większym sklepie.. Czasem są sprzedawane z temperowką w zestawie... http://www.allegro.pl/item836054303_k_kredki_trojkatne_stabilo_18kol.html My Sylwka też w domu, choć moja mama zaoferowała się że może zabrac dzieci do siebie bo ma żałobę i nie idzie nigdzie, ale mówiąc szczerze to chyba nam się nie chce nigdzie wychodzić... Co do wyjazdu w góry... najważniejsza rzecz którą trzeba zabrać, to ... foremki do piasku i duży zapas łopatek i grabek (bo na mrozie pękają) !!!! Szczerze- to najlepsza zabawa, a o tej porze roku nie kupisz w górskich sklepikach!!! Jak 5 lata temu pojechaliśmy z Mateuszkiem na narty, to zabrałam pół samochodu akcesoriów do piasku... początkowo ludzie patrzyli na nas jak na wariatów, a po kilku dniach co chwilę słyszałam jak dzieci marudzą że tez chcą, a rodzice że nigdzie nie mogli w poblizu kupić :P :P :P A Mati z uporem maniaka tworzył babki śniegowe :) :) :) :) Do tego mały termosik, termos na obiadek (o ile zamierzacie jeść poza domem), ciepły koc, ze 2 kombinezony, sanki, krem na mróz, Folię p/deszczową (na śnieg) o ile wymyślicie jak na sanki zamontować :P przyda sie jak dziecko zaśnie, kilka par rekawicczek i masę dobrego humoru :) :) :) :) My jeżdzimy co roku i zawsze bawimy się super!!! Ciekawe czy w tym roku też nam się uda wyskoczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś wykończona bo pierworodny szalał...teraz też opornie szło usypianie, zostawiłam go samego wkoncu w pokoju i jak się wyryczał to babcia do niego poszła i poległ wreszcie... W środe mam wizyte i przy okazji jedziemy po łóżko jakieś dla niego i wtedy już zaczniemy na maksa nauke samodzielnego zasypiania bo teraz do łóżeczka nie mam co przyzwyczajać skoro zaraz bede musiała mu podłoże zmienić... Te które miały kupować łóżka, napiszcie czy kupłyście wkoncu i jakie?????? Pamiętam że Klaudia, Żurkowa miały takie zamiary więc czekam na opinie, bo sama nie wiem na co sie zdecydować...no i wogóle ciekawe co znajde w tych naszych sklepach:) Cyna ogonki też fajne:p :p :p :p :p :p Kareczka przyłączam sie do grona "zazdroszczących"...oczywiscie w zwiazku z wyjazdem w góry... Nigdy zimą nie byłam tam a teraz z małym dzieckiem(niedługo z dwójką) to wydaje mi się to mega wyczynem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Mam ochotę sobie pokrzyczeć, ale nie mogę bo Szymuś śpi;-) Wypisują dzisiaj mojego tatę ze szpitala, za ok. 2 tygodnie będą wyniki hist-pat więc się okaże co dalej. Tylko, ze On już kręci i mówi, że zobaczy czy w ogóle pójdzie do poradni onkologicznej?! Czyli poczuł się trochę lepiej to już ma w nosie leczenie!!! I wszystko wraca do stanu sprzed pobytu w szpitalu:-( Był czas kiedy najchętniej wysłałabym mojego ojca na jakiegoś satelitę, bo skutecznie uprzykrzał nam życie przez swoje pijaństwo. Zawsze myślałam, że raczej nie będę się nim zajmować na starość, gdy zachoruje tylko zapłacę komuś (pewnie jakiejś pielęgniarce) żeby robił to za mnie, ale przeciwnie jak wylądował w szpitalu ruszyło mnie, nie spałam po nocach, martwiłam się pewnie to skutek terapii i „odpuszczenia win”. I co teraz? Musze zachować zdrowy rozsądek i przestać się tak nim przejmować, tylko całą uwagę skupić na mojej najbliższej rodzinie czyli synku i mężu:-) Tylko tak trudno znieczulić się na rodzica… Karola ja tez chce:-) :-) :-) Niby niedaleko mamy, ale musiałyby byc jakieś osle łączki do jazdy na sankach bo my nie "nartowi" jestesmy;-) i oczywiście M musiałby dostac urlop, a z tym może byc problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×