MAJ 2008- kontynuacja

Dzieki zizusia, juz bym jadła tylko ja nygus i robić mi sie nie che. Szkoda ze daleko mieszkasz bo na "gotowca " bym sie załapała:p Ja z kosciołem też na bakier...

no ja bym tez z checia zjadla jakby ktos zrobil, sniadanie to nie pamietam kiedy mi ktos zrobil, wczoraj sie pozalilam M ze w niedziele moglby cos zrobic, dawniej pichcil duzo, moze cos zrobi, moja mamusia gotuje w weekendy ale ja ost wole sama ona za tlusto gotuje, a potem sie obraza jak sie nie je, zreszta moj M z nia poklocony i nie je tego co na robi wiec weekendy tez spedzam przy garach, a do ciast sie nie biore, raz chcialam biszkopt upie...szkoda gadac tu mam lewe rece, chociaz jak bylam mala to pieklam a ta zapiekanka "pomysl na" tez jest dobra robimy ja tez, chyba ide kawe wypic, maly marudny, siedzi na kolanach i wyje, chyba ma juz dosc tej choroby

czarna napisz dokładnie jak to robisz bo chyba sie skusze:)

Dobre kobiety pomożecie:D Chciałam kupić jakieś pieluchy wielorazowe ale nie mam doświadczenia i nie wiem jakie i na co zwracać uwagę. Kiedyś czytałam, że któreś z was stosowały. Bardzo proszę o jakieś rady. Z góry dziękuje.

krisii fakt kilka nas stosuje wielorazówki, chyba Cyna jest najbardziej obeznana bo uzywa kilka rodajów:P ja mam tzw AIL i jestem bardzo zadowolona:) o mam takie http://allegro.pl/item878736136_pieluszki_pieluchy_wielorazowe_kieszonki.html

Krisi, te co mam ja i Stelka, to tego typu co ona na allegro wynalazła, ale innej firmy... miałam kilka tego Babyland i już mi się rozpadły... Jak coś to poszukaj podobnych ale nie tych- one są najtańsze i niestety słabsze- po kilku użuciach powyrywały mi się zatrzaski :( Może pamiętasz pisałam o tym jak wybierałyśmy pieluchy... W białych były żle wytłoczone zatrzaski i nie można było na długość zmniejszyc itd... Napisz ile byś chciała kupic - mam spory zapas nowych pieluch (tych co używamy od wakacji a wyglądają jak nowe) i jakoś jeszcze nie przybrałam się by wystawić na Allegro... Może zmusisz mnie by wystawić :) i to w lepszej cenie niz te Babyland... :)

Stelka i Karola dzięki za pocieszenia.Wg tych siatek nie jest źle ale ja pierwszą miałam cesarkę więc nie wiem jak to będzie.Mam ogromną nadzieję że urodzę wcześniej i poprostu nie zdąży tak urosnąć ale to się okaże. Umówiłam się na USG 4d w końcu i ciekawa jestem co mi powie inny lekarz na dobrym sprzęcie ale to dopiero we środę. Oby udało się zrobic zdjęcie buzi na pamiątkę i zmierzyć dokładnie Krzysia. A poza tym dziś biorę męża za jajca i ponaglamy sprawę a dodatkowo duuuża ilość spacerów :D Fajnie że koleżanka Klaudii dała znać ale oby się rozkręciło bo to takie czekanie okropne jest!!

Karola wystawiaj ja na pewno kupię trochę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Haris a przypomnij czemu miałaś cc za pierwszym razem?? i co teraz gin pozwala Ci rodzić naturalne???

Haris wysłałam Ci zaproszenie na NK:) nie wiem dlaczego do tej pory nie miałam Cię w znajomych:P:P

Stelka prosze bardzo:) Litr mleka Szklanka cukru Kostka margaryny Szklanka kaszy manny 2 łyżki kakao Torebka cukru waniliowego 5 paczek herbatników Troche wiórków kokosowych Mleko, margaryne, cukier, kakao zagotować. Nastepnie po trochu dodawać kasze manne, cały czas mieszać aż zgestnieje. Blache wyłożyć herbatnikami, wylać goracą mase i przykryć herbatnikami. Na to polewa czekoladowa zależy jaką robisz i na wierzch wiórki. Dla mnie pycha, tylko że muszą herbatniki zwilżeć. A polewe robie taką: Troche margaryny roztapiam, dodaje cukier puder i kakao, wymieszam i kilka kropel goracej wody dodaje. Fajna wychodzi konsystencja.

SMACZNEGO:):):):)

Haris ja też sie martwie ze bede miała duze dziecko, bo jak już kiedyś pisałam Kuba urodził sie w 37 tygodniu i ważył 3330, więc szanse na duze bobo mam spore....i też sie boje cesarki... Na pocieszenie powiem ci ze mam koleżanke która też miała miec duże dziecko, jakos ok 30 tyg tak jej powiedził lekarz, bo niby mała była bardzooo duża a urodziła sie w 41 tygodniu z wagą niespełna 2700!!!!

O, ja też znam ten przepis i też lubię się tym objeść. O pieluchach dziś już nie dam rady napisać, ale te co Karola i Stelka piszą - są jak najbardziej ok. Może nie super duper firmowe i wychuchane, ale cena bardzo bardzo przyzwoita, no i działają :)

czarna...znam to ciasto :) kiedyś robiłam bardzo często teraz prawie wcale :) ale chyba mnie skusiłaś, i jutro rano zrobię...ja w przepisach mam go nazwany Grysikowiec :) ....a co do porodów to ja urodziłam 4650/62cm naturalnie i wcale nie było źle miałam tylko 4 szwy zewnętrzne...

Dziewczyny dziękuję bardzo. Nie myślałam o tak szybkim odzewie. karola: nie pamiętam bo nie czytam zawsze regularnie.Nie zrozumiałam cie nowe masz czy używane. Pewnie że jestem chętna tylko jak coś zostanie bo ktoś mi się tu zainteresował gorącym towarem:D Jak dla mnie to nie musisz ich na allegro wystawiać. Podam ci mój e-mail a ty mi na nim podasz numer konta, a i oczywiście wcześniej cenę (będę musiała to głęboko przemyśleć). A jak majcioch nie prześlesz to ja się za dziewczyny na forum zabiorę żeby mi adres twój podały i inaczej pogadamy:D A ile nie wiem miałam plan żeby najpierw sprawdzić jak się spisują ale jak zachwalacie to nie wiem. Zmienia się w nich wkład czy całe? I ile zschodzi sztuk? Musicie mi troszkę o nich poopowiadać:D

Kika wlasnie napisalam Ci na nk. Moje cos dzisiaj nienazarte,non stop by jadly,tak samo w nocy:P Podziwiam was za to stanie przy garach,ja to unikam jak tylko moge:) A jeszcze tak pozowle sobie napisac ze niezgodze sie z Toba Karola w kwestii pieluch,bo ja tez mam Babyland i wlasciwie to sa najlepsze pieluchy.Polarek byl miesisty,i jest taki do tej pory.Pewnie Ci sie trafily podroby Babylandu,bo wiem ze takie sa,albo felerne egzemplarze;)U nas do tej pory sa ok,napy i gumki bez zmian.

Krisii ja mam z 50sztuk (jak nie lepiej) nowych, bo kupiłam by wystawić na allegro, ale jakoś pół roku minęło i nie wystawiłam :P :P :P Stoi paka w szafie... My używamy chyba ok 5-7 sztuk na dzień, z tym że na wyjścia i na noc zakładam jednorazówkę (by nie było niespodzianek). Te co my mamy mają w komplecie po jednym wkładzie, ale całkiem grubym. Wiem że można niby wymieniać tylko wkład, bo polarek od środka suchy ale ja wymieniam całość. Wiem, że Stelka miała problem z przeciekaniem bo ma córcię - i powszywała na stałe wkłady, by się nie przesuwały. U nas przecieka tylko jak nie zmienię na czas i jest zalana na maxa, ale ja mam chłopa... Finansowo to wychodzi fajnie, bo kupuje jedną pakę jednorazówek na miesiąc... Więc warto :) Jak nie masz pewności to może na próbę kup jedną i zobaczysz czy Ci się spodobają... Dobra wystawię dziś jak nie zasnę z chlopcami... musze tylko sprawdzić cenę, bo nie pamietam... tyle czasu minęło od zakupu... Stelka napisałam Ci na NK wiadomość...

krisii ja juz Karolę od dawna namawiam żebi mi sprzedała trochę:P:P:P:P:P ale cos nie chce:P:P:P:P:P:P przydadza mi sie dla synka juz niedługo:) co do strony praktycznej to one maja taka wkłądkę w śrdoku którą sie wyjmuje, ja powiem tak że na początku wkładka sie deformowała przy noszeniu efektem czego córcia za każdym razem przesikiwała (ale to wada każdego typy pieluch które maja takie wkładki) ja je po prostu przyszyłam w kilku miejscach i wkłądki sa na miejscu i nic sie juz nie wylewa no chyba że juz za duzo siuśków jest:P wada takich pozszyfanych jest jedynie to że długo schną bo normalnie to wyjmujesz wkłądke i schnie w ciągu jednej nocy...ja teraz susze na grzejniku to mam szybko suche ale nie wiem co będzie jak zezon grzewczy sie skonczy....dlatego potrzebuje jeszcze troche tych pieluch:P:P:P:P:P co do ilości ja mam 20 i na razie starcza...tym bardziej że u nas większość juz ląduje w nocniku i na dzien ida ok 2, ale jak dziecko jeszcze nie siada na nocnik to trzeba liczyć ok 8 na dzień..więc jak dla mnie te 20 na początku to w sam raz:) ale referat walnełam:):):P:P:P ale to moje odczucia w skali 1 do 10 dostały by 9 pkt:P co do kosztó to ja myslę że warto zainwestować bo szybko sie to zwróci, u nas szło ok 2,2 paczki pampersów w ciągu miesiąca...no a poza tym super się sprawdzaja jak chesz odpieluchowac dziecko:)

to u nas teraz paczka pampersów starcza prawie na 2 miesiące, bo zakładamy na noc:)

Ooh, Cammomilla to mnie zaskoczyłaś tymi podróbkami... Nie pomyślałabym, że może to być podróba ... bo szczerze te moje to dosłowna klapa... Co dziwniejsze było to, że co kolor to inna usterka miałam 6 sztuk i 4 się rozleciały po ok miesiącu :( Nawet wkłady są węższe i cieńsze niż w tych FashionBaby... Może faktycznie albo felerna seria, albo podróba... Jak tak to zwracam honor firmie Babyland :) Co do polarku, to mi pasuje delikatniejszy, bo się nie zbija i nie grzeje, a od wilgoci to izoluje podobnie... Ale to kwestia gustu... Jak ktoś chce to mam też kilka (chyba 4 lub 5) tych bambusowych... w nich czuć że dziecko mam mokro... do nauki super. Kilka pieluch dałam swojemu pacjentowi, z ciężką chorobą metaboliczną- On już prawie bez pieluch chodzi, ale ponieważ to upośledzone dziecko nie zawsze wytrzymuje... Zamiast ceratki, mama teraz na majtki zakłada mu samą kieszone- bez wkładu, i mały czuje że nasikał, a nic nie wycieka na spodnie... Co śmieszniejsze on ma 4 lata i 18kg, a te pieluchy sa na niego ok :) kurczę Ludwiś prawie zasnął i się wystraszył chyba wystrzału petardy za oknem :( No i płacz przez 5 minut... Teraz siedzi w duzym pokoju i układa wieżę z drewnianych klocków :P :P :P

aa Czarba dzięki za przepis jutro zrobię:) mam nadzieje że wyjdzie, bo co ostatnio pieke ciasto to zakalec...tu nie trzeba piec wiec mam nadzieje że wyjdzie:) dobranoc laseczki:)

a moj ogladnal teletubisie o 22 , ja go spania a tam...sorry kupa sie przelala az do szyi, nie pytajcie jak wygladal., wlasnie go kapalam po raz drugi.........chyba to juz skutek uboczny antybiotyku:( ale jazda, a jaki zapach hahahahha przepraszam za dosadnosc, a moj se spi juz od 7, drzemie na przemian i mnie wkurza, babcia zamknieta w pokoju, a my tak jak co wieczor sami do pozna, maly dzis odkryl nowa zabawe(niestety) podskakiwanie na fotelu , no i oczywiscie zaliczyl lububdu na glowe, a potem wstal i mi dal klapsa ... no i opanowane ma wchodzenie i schodzenia z lawy w pokoju, wychodzi po fotelu a schodzi na tylca, albo zeskakuje, o zgrozo tez zrobie to ciasto, bo chyba mala szansa ze mi nie wyjdzie, na wszelki wypadek zrobie w tygodniu zeby w razie kompromitacji pozbyc sie dowodow przed powrotem domownikow

Witajcie. A ja znów mam pytanko. Moja MAlutka dostala wczoraj taka pacynke ze swiecacą kulka w środku- jak sie uderzy nia to świeci- i umylam mydlem i ciepla woda i jej dalam a ona do buzi ale ze miekka ta pacynka to pomyslalam niech sie bawi. Po 15 minutach patrze a Zuzka cala brudna- a to ta pacynka zbiera caly kurz i wlosy i Zuzka to lizała i wszystko na buzi zostalo. A dzis jak wstala to ma cala buźke wypryszczoną tzn wokól ust i brode. Nie wiem czy to samo zejdzie czy mozna juz 5 miesiecznemu maluszkowi czyms smarowac- ale ona wszystko zlizuje- wiem bo żel od dziąseł też zlizuje. Najgorsze ze na ustach tez ma pryszczyk i wyglada jak opryszczka- pewnie jak zacznie swedziec to bedzie drapac. Ajjjjjjjjj znów narobiłam.... Paulinek 85 pisalaś cos o ćwiczeniach dziudziusia lewa rączka do prawej nóżki i odwrotnie?? Dopiero zobaczylam... Ale jak to cwiczyc na leząco??????? i rączke i nóżke podnosic? stelka a od którego miesiąca mozna nakładać te wielorazówki? Pozwiedzmy że w maju jak będzie miała 9 m-cy i będzie cieplej to mozna zacząć czy raczej później? Pyszne przepisy tu podajecie.... mniam :) Ja tez mam dobry na karkówke bo pisałyście że mięsko ok nawet w piątek : skladniki dla 4-6 osob: karkówka, ok 1 kg cebula duża, 3szt pieczarki, 30dkg przyprawy wg uznania, Sos:, cukier, 4 łyżki ocet winny, 1 1/2 łyżki woda, 3 łyżki maggi, 2 1/2 łyżki koncentrat pomidorowy, 3 łyżki opis przygotowania: czas przygotowania: > 90 min 1. Karkówkę pokroić w plastry niezbyt grube ,przyprawić ,odstawić na pół godz. w chłodne miejsce.Cebulę pokroić w kostkę, pieczarki również pokroić dość grubo.Karkówkę obsmażyć na suchej patelni,włożyć do naczynia żaroodpornego ,cebulę zeszklić wyłożyć na mięsko,na to surowe pieczarki. 2. Sos:składniki sosu wymieszać ,wylać na pieczarki,wstawić do piekarnika ,dusić 1 godz w 200*C.podawać z ziemniaczkami i dowlną surówką. Bardzo bardzo dobre!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kasiacool takie pieluchy mozna stosować od urodzenia, u nas camomilla tak robi:) ja zaczełąm dopiero jak Karola miałą 15 miesięcy bo chciałam odpieluchowac i nauczyc na nocnik, ale Ty spokojnie juz teraz możesz jak chcesz:) ale fakt że np ja u synka zaczne na wiosnę jak będzie siadał myślę że zaczniemy gdzieś w kwietniu:)

kika i synunia to moze i mi uda się przyłączyć do waszego pomysłu, ale to zalezec bedzie od tego czy znajde prace jak nie 2010 to ostateczne 2011. Cieżko na razie idzie ale ja wierze ze gdzies tam praca czeka na mnie. Czarna ja najpierw zaczynałam od smoka później butla i skończyłam na pampersach i teraz od kilku dni spi w swoim pokoiku. Powoli oduczaj nie śpiesz się. :) powodzenia odpieluchowanie zaczeliśmy 18listopada ale dwa razy przerywałam i wracaliśmy do pieluch i później było synkowi łatwiej na nowo się uczyć kasiacool twoje dzieciątko juz duze 5 m-cy to nie wiem czy nadal sie ćwiczy takie maluchy ale chyba tak. Jakoś wydaje mi sie że to tak dawno było i nie potrafie sobie takiego dzieciątka wyobrazic. he he :) Wygląda to nastepująco przyciągasz łokieć (lewej rączki) do kolanka (prawej nóżki) W miare poziomo NIE do góry. Ale skoro takie dzieciątko samo juz łądnie się rusza i pewnie przewraca na brzuszek to może ćwiczenie jest juz zbędne, ale nie zaszkodzi spróbować co do innego forum- bez komentarza, tak marnować swój cenny czas. wiecie my tak się zgrałyśmy bo jesteśmy inteligentne. Po to człowiek siedzi na forum żeby się wyżalić, pogadać, dowiedzieć czegoś ciekawego, podzielić się swoją wiedzą, a nie by obraźać innych. Razem przezywałyśmy poród każdej z nas (najbardziej zapamiętałam Czarnej kazdy jej post był jak odcinek z serialu :), Wiecie ktoś powinien książke napiasać o nas bo my tu poruszmy różne ciekawe tematy. |Dzieci są pod opieką Karoli, jeszcze dla nas przydałby się psycholog i psychiatra :) Karola a moze i ja bym tak 2-3 szt na próbe wzięła, bo nie wiem czy moj syncio bedzie chciał je założyć. A byśmy mieli na trase lub na dwór

Stella, Karola: dziękuję bardzo. My zużywamy nie duże ilości bo tak 4 sztuki dziennie. Córka robi kupkę na nocnik i parę razy siku. To zależy jak się mamie chce:D wiem kiedy będzie na pewno tylko czasem mi się nie chce, np. rano jak leżmy w łóżku. Pytań ciąg dalszy. Czy one na lato się nadają? Czy będzie za ciepło? Ubieracie na to rajstopy czy getry? Karola: daj znać jak wystawisz. I napisz mi coś o tych bambusowych.

No dobra, to czas wystawić... ale niestety jestem sama z chłopcami, więc jak mi się dzis nie uda to jutro... mslałam jeszcze o tych pieluchach Babyland i powiem wam, że jak na nie teraz popatrzyłam to chyba faktycznie to były podróby... pamiętam, ze byłam w szoku, że po 2-3 praniach sparały się naszywki z logo firmy :( Wtedy pomyślałam, że taka to i firma, ale teraz to widze, że mnie oszukał klient... Dobrze choć że to była licytacja i kupiłąm je za grosze- by chyba 10 czy 12 dolców za 6 sztuk, więc luzik... Aż mam ochote kupić sobie jedną Babyland- prawdziwą i oryginalną, żeby sprawdzić jakość... Ale skoro Camommilla używa i mówi że super, to Wiem, ze tak jest :) Jedyne co moge napisać, to to że te co my ze Stelką mamy tez sa super :) - prznajmniej mi się tak wydaje :P :P :P A swoją drogą, to już przegięcie Chińczyk podrabia Chińską "podróbę" a raczej odpowiedznik vel generyk Drogich pieluch jak Fuzzibunz... Dosłownie w pale się nie mieści!!!! A my mieliśmy koszmarną noc- mały sie czegoś wytraszył chyba, nie dawał się za żadne skarby zabrać do sypialni, wył strasznie- 4 razy obchodziłam z nim mieszkanie by pokazać, że wszystkie pokoje już spią, że światła pogaszone, że noc itd... W końcu o 1.30 padł u mnie na ręku noszony po dużym pokoju... Najgorsze, że musiałam go zbudzić o 8.00 bo z dwójką musiałam pojechac na basen... Dziś znów słomiana wdowa jestem :( Coraz intensywniej myśle o jakims fajnym sąsiedzie :P :P :P albo Mężu do wynajęcia- ponoć sa juz takie agencje- psa by wyprowadził, zakupy zrobił, wyniósł śmieci... pograł w piłkarzyki z Matim... więcej nie potrzebuję :P :P :P

Cześć,mam radosne wieści!!! Klaudia urodziła dziś o 10:25 drugą córeczke!!!!:-) Mała ma nieco ponad 4 kg i 59 cm! Mam nadzieje,że wszystko ok z Nimi chociaż nie mam póki co żadnych innych informacji!:-)

Klaudia wielkie gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!! niech córeczka zdrowo się chowa :)

Gratulacje serdeczne! :-) :-) :-)No to spora córeczka!