MAJ 2008- kontynuacja

iskierka przykre to z tym przedszkolem, szkoda twojego synka bo musi boleć go brzuszek jak tak próbuje wstrzymywać. Moze dobrym rozwiązaniem było by byś ty wzięła go za rączke i z pania przedszkolanką poszła do kibelka pokazać synkowi że pani moze z nim iść i nie ma co się jej wstydzić. A on dopiero zaczął chodzić do przedszkola niedawno?? Cynka pisz o co chodzi z tymi nalepkami, aż jestem ciekawa czy oznaczają rewir gdzie mozna kraść czy to identyfikacja między grupami złodzieji

O rety... Kużwa, to już mogli sąsiadów z jakimiś traktorami skrzyknąć, no cokolwiek :( A z tymi dzieciakami - no cóż. Powiem tak - sam język (w sensie bluzgów), to mnie niespecjalnie szokuje. To że 16-tki teraz uprawiają sex w sumie też nie. Dla mnie szokujący jest raczej ten brak prywaty - to że laska opowiada koleżance tak intymne szczegóły i w taki wulgarny sposób. Fakt że za "naszych czasów" :P 16tki raczej nie uprawiały seksu oralnego, analnego i nie było "palcówek" na parkowych ławkach. Tzn może i były takie przypadki, ale nie było to tak powszechne chyba. Ale czego się spodziewać - cywilizacja idzie na przód :P :P O rety - a ja córkę mam :P :P Ciekawe co będzie 'normą" jak ona będzie w wieku dojrzewania :o W sumie to się dziwię, że zabił się jej chłopak a nie ona, bo to ona ma chyba większe powody do wstydu po tej publikacji. A z nalepkami, to mnie niedawno oświeciła znajoma, która informacje ma od swojego dzielnicowego. Otóż zwróćcie uwagę na poręcze (kto mieszka w bloku) - jak pod spodem są kolorowe nalepki, to znaczy że mieszkania są obserwowane. Nie znam dokładnego kodu - co jaki kolor oznacza, ale chodzi o to, że każdy kolor znaczy inne pory kiedy mieszkanie jest "dostępne". jak to usłyszałam to od razu obejrzałam nasze poręcze - pstro jak na choince :o Nie wiem jak wcześniej tego nie zauważałam w sumie. Nalepki u nas są takie jak z metkownicy - małe w ostrych kolorach. Wydaje mi się, że oznaczenia poszczególnych mieszkań są oddzielone tymi poprzeczkami/szczeblami czy jak to tam się nazywa.

Czarna ---> ojeju!!!! jak to nie ma środków, ja tego nie rozumiem w takiej sytuacji !!! a sobie pewnie dojazd do domu odśnieżył!!! ale tragedia...

I trochę mi się zgadza jak się zastanowiłam. U sąsiadów którzy wychodzą w różnych porach, jest pstro totalnie - widać zmieniają się bardzo pory, więc i oznaczenia. Druga sąsiadka wychodzi codziennie o stałej porze do pracy i wyjeżdża na weekendy - ma dwie nalepki różnego koloru. U nas zero nalepek, bo ja siedzę z małą w domu, spacery też mamy krótkie i nieregularne, zwykle wychodzi jedno z nas z małą. I u ostatniej sąsiadki jedna nalepka - ona wraca tylko na nocki. Widzę też, że nie ma wcale albo prawie wcale nalepek tam, gdzie mieszkają emerytki siedzące w domu.

Stawiam że wójt powinien odpowiedzieć za narażenie życia, ale teraz to już nic nie zmieni :(

No podobno środków nie miał, nie znam szczegółów ale tez sie dziwie że nie uruchomili traktorów i tym podobnych, bo przeciez czyms większym by przejechali...może poród był szybki i już nie byli w stanie dziewczyny na własna reke wywieźć.... Ciężko zrozumiec co tam sie wydarzyło, jak bede znała lepsze szczegóły to dam wam znać... Co do nalepek to niezły pomysł...ale to bezdomni robią czy kto? Bo nie doczytałam, pomysłowi to są, ale aż starch sie z domu ruszyc bo nie wiadomo co takim na mysl przyjdzie.. Co do tej dziewczyny to ja niby młoda jeszcze jestem(stosunkowo młoda) ale to co sie teraz wyprawia to przechodzi ludzkie pojęcie...takie małolaty są gorsze niz chłopcy w ich wieku, za "mojej młodosci" takie zachowania były nie do pomyslenia, gdzie i kto ich chowa że zadnych ambicji ta młodzież nie ma, nie wiem ...

A ja się nie zgodzę że dziewczyny gorsze. Po prostu tak mamy zakodowane, że od dziewczyn więcej wymagamy i dlatego bardziej nas rażą takie zachowania w ich wykonaniu. Ile razy się słyszy że dziewczyna powinna się szanować i takie tam? A ile razy słyszymy jak się tak mówi o chłopaku?? No właśnie. Ja mam wrażenie, że dziewczyny po prostu chłopaków dogoniły. Nalepki - złodzieje obserwują mieszkania i sobie znakują żeby im się nie pomigało przy włamie :P

o widzisz Cyna, a kto by się zastanawiał nad sensem tych nalepek, normalnie to ja bym się wkurzyła tylko, że poobklejane i że gówniarze nie mają co robić :p a tu proszę, jaka organizacja złodziei. Właśnie, ja też mam córkę, aż gęsiej skórki dostałam. Dla faceta to więcej ujdzie na sucho i im wszystko wypada... Szkoda tego chłopaka. Ja nie wiem już czy to "takie czasy" czy głupota, bo ostatnio dowiedziałam się, że u mojej kuzynki nocował kilka dni chłopak. No i ciotka się na to zgodziła pod własnym dachem (bo "takie czasy") !!! Jeszcze zrozumiałabym jakby ona oddzielnie mieszkała, ale nie, z rodzicami, babcią i rodzeństwem. Do szkoły jeszcze chodzi. Karola ---> dziękuję za poradę odnośnie kaszlu M, wyślę go jeszcze raz do lekarza. Witam nową mamusię

ale to jest taka znieczulica ludzka chyba, ludzie ( a jeszcze "na stołkach") patrzą przez pryzmat pieniądza... a wczoraj taka sytuacja: szłam do samochodu, a obok zakopali się autem dwaj chłopcy, nie mieli ani linki ani łopaty, nic, no i męczą się biedacy i wyjechać nie mogą bo tam lód. To wyjęłam linkę i zaczepiliśmy żeby ich wyciągnąć, no ale lipa bo ten lód nieszczęsny wszędzie był i moje auto też się ślizgało. Dzwonię do znajomego co obok mieszka i wiem że ma łopatę do śniegu i mówię mu o co chodzi. A on: a co cię oni k..wa obchodzą?? No w szoku byłam jego reakcją. Ja wychodzę z założenia że jak mogę to pomagam, bo nigdy nie wiadomo kiedy ja będę potrzebowała pomocy.

Jeszcze tak sobie myślę, że dziewczyny zatracają chyba tą swoją wrażliwość jakiej nie posiadają mężczyźni. Przecież jesteśmy uważane za delikatniejsze, czulsze itd. więc tym bardziej takie zachowanie jak tej dziewczyny nas bulwersuje.

Ach, gdzie te czasy, kiedy facet się musiał nastarać, żeby mu panna pozwoliła rączkę ucałować :D

Karola mam pytanie co moge podać małej na kolki w sobote skończyla 2 tygodnie mam w domu plantex w saszetkach i bobotic czy skoczyć do apteki pocoś innego

Jak słucham o tej dziewczynie to szok... Sama jestem ciocią 16 latki (od siostry) strasznie zbuntowana, ale chociaż ja mogę jej trochę przemówić bo siostra już nie ma na nią siły... Nie wiem co wyrośnie z Wesny i Neski ale mam nadzieję że wyrosną ma rozsądne kobiety.

Cynka moze i masz racje z tym ze chłopakom więcej wolno, zawsze sie od nich mniej wymaga i nawet pewne rzeczy w wykonaniu chłopców tak nie bulwersują jeśli to samo uczynią dziewczyny... Tak czy tak dziwne czasy sie zrobiły, u 16 -17 latek na noc zostają chłopcy bo przec eż po co maja do domu jechac jak jutro znowu beda przyjezdzac...niestety tak w mojej bliskiej rodzinie jest ale zadne gadanie nie pomoże...rodzice dają pozwolenie i nawet 18 lat dziewczyny niesokończyły i obie w ciąży....:( ja mam nadzieje ze moje dzieci bede lepiej wychowywac, choć cieżkie czasy nastaja.... A moj dopiero spac poszedł jakos wczesniej go zagnać do łóżka nie mogłam...

Klaudia- o właśnie sobie dziś myślałam o Tobie, ciekawa byłam jak Kinia i widzę że problemy brzuszkowe , u nas też się zaczęło ok 2 tygodnia Zuzi :) Cyna- Ty uważaj bo jak się szajka dowie że ich rozpracowałaś ;) a tak serio to mają skurczybyki pomysły . Lena- ta huśtawka jest słodka i śliczna :) ale chyba faktycznie już za późno na nią . My mieliśmy - mamy taką i to był trafiony zakup, bo najpierw korzystaliśmy z huśtawki i leżaczka a teraz Zuza ma krzesełko - bujaczek, bardzo go lubi i jeszcze na chwilę będzie :) http://www.allegro.pl/item899258199_fisher_price_hustawka_delux_3w1_lezaczek_gratis.html U nas dziś pięknie , słoneczko od rana, byłyśmy na sankach ale nie ma gdzie pochodzić bo śniegu ponad pół metra :P Zuza rano kichała, po polu poleciało jej z nosa, myślałam że to z płaczu bo nie chciała wracać ale jak wstała po drzemce to też jej leciał taki przeźroczysty katar i ona biedna tylko chodzi i mówi " kati kati " , pewnie się coś zaczyna :( Ciekawe czy Szczęśliwa mama wróciła z wycieczki :)

O Paula taką nadzieję to wszystkie mamy... Mnie wychowanie zaczyna przerażać, moja córka jest taka kręcona, że jak jej nie minie to ja nie wiem co to będzie... A u nas świeci słońce, Wiki śpi a ja robię pranie. Wasze dzieci też nie dają sobie obciąć paznokci?? No ja to zwariuję niedługo. Jak nie daje mi obciąć to chociaż wyczyszczę szybciutko pilniczkiem, żeby choć czyste były... porażka.

Moje lubią obcinanie, malowanie, czyszczenie heh wszytsko co robi mama one też muszą. Wiesz z tym wychowaniem to nie prosta rzecz tyle razy już mnie siostra prosiła o rozmowe z jej córką i zawsze głupio mi odmówić, a potem siedze i jej truje i tak widzę że trochę przejrzała na oczy... Ale jak coś jej zaczęłam mówić o seksie to mi dowaliła że od 16 lat prawnie może więc ...

Ja to nawet nie chcę myśleć że kiedyś moją kochaną córeczkę będę musiała oddać jakiemuś ... Ugotowałam dziś fasolkę , tak się najadłam że się ruszyc nie mogę :P A te kotleciki są naprawdę pyszne , wychodzi ich tyle że mamy obiad, czasem jeszcze na kolację i część zamrażam. Jak się zrobi bez kapusty to wyjdą takie pulpeciki , też tak czasem robię :)

Ja jak pomyślę że czeka mnie okres buntu, i to podwójnego... Ja też nie dopuszczam tej myśli że moje córeczki kiedyś dorosną :P Myślę ze mamom chłopców jest łatwiej.

Paula --> A jeśli to nie tajemnica - ile masz lat i skąd jesteś?

Już pisałam więc tajemnicą nie jest :P Poznań i 28 w tym roku\a wy ile macie lat?

Czesc dziewczynki :-) Ja u rodziców jestem z Hanią w świętokrzyskim, bo opolskie zaczęło ferie:-) Karola -- ja bym się też wkur.. zdenerwowała na złodziei :-) Moje drogie, a ja uważam, że to od wychowania zależy... uczę takie pannice i różne są... na lekcji OK, ale jak podsłucha się, o czym one na przerwie rozprawiają.. włos się jeży! Wniosek jest niestety taki, że dzieci zaniedbane przez rodziców "wychowują" się same albo robi to środowisko.. Jasne jest, że wiek inicjacji seksualnej się przesuwa, ale to od nas rodziców zależy, czy damy radę im wpoić takie zasady, jakie uważamy za słuszne.

Cyna -- jak wrócę, to zaraz poręcze posprawdzam...

Paula --> Mnie 29 stuknęło w grudniu. Ja mam "przerwę" - młoda usnęła, dawno już nie miała drzemki dziennej. Czyli mam teraz z godzinę, może nawet dwie, żeby popracować :P

Czarna az włos na głowie sie jeży że w XXI wieku takie historie się dzieję...co do ludzi to niestety w wiekszości znieczulica...mój M akurat może byc przykładem wzorcowego obywatela:P:P:P zawsze pomoże jak widzi zakopany samochód, a u nas to nie żadkość:P:P i na dodatek włożył do mojego auta szpadel jakbym potrzebowała:P:P:P:P:P no i oczywiście u nas gmina tez olała naszą ulice to m przyjechał swoim sprzętem i całą nasza ulice po chodniki odśnieżył:) ale mój maż ze wsi a tam wicie każdy każdemu pomaga:) co do dzisiejszych nastolatków to ja jestem przerażona, co będzie za 10lat, mój M tak sobie niby żartuje do mnie że jak karola będzie miała 13 lat to przyjdzie do nas i powie że bedziemy dziadkami, mnie to wcale nie śmieszy!! co do wieku to właśnie sobie uświadomiłam że w tym roku przekraczam magiczna granice i już tylko z górki.......jejku jak ja stara:(

Klaudia kochana ja u Tomusia stosowałam Infacol, niby po 1 miesiącu ale nam pomógł a teraz czasem daje bobotic bo skład ten sam a bardziej sie opłaca:) no i powiem Ci że ja od urodzenia dawałam priobiotyki, na poczatku krople BioGaja ale mizerny skutek, dopiero po dicoflor30 była super poprawa:) dawałąm tak przez miesiąc po kapsułce dziennie, a teraz daję te Biogaja nie wiem czy pomagają ale nie szkodzą:) co do herbatek to ja nie mam jakos do nich zaufania, u nas akurat szkodziły:P a jak masz chwilke to napisz jak sobie radzicie, jak dagmarka reaguje na Kingę??

No i skoro mam w donku bobotic tyle ze juz otwarty z 1,5 roku to czy moge go podac Kindze? Kupilam go kiedys dla Dagmarki ale urzylam moze ze dwa razy i tak prawie cala buteleczka stoi w barku. Karola pomoz bo juz nie wiem co robic mala spala dzis w dzien moze z godzine lub 1,5, tak jej dokucza ten brzuszek. A i powiem ze w duzej mierze winowajca jest to ze jej sie prawie wogole nieodbija po jedzeniu mimo ze ja nosze do odbicia i poklepuje za kazdym razem! Pomocy!!!!!!!!!

Klaudia --> jak to jest otwarte od półtora roku, to raczej bym nie dawała.

witam :) kika dziękuję za pamięć :) z wycieczki wróciłyśmy w niedzielę, było superowo, teraz szykuję się na przyszły rok na wakacje na tydzień :) Karola jeśli to tylko troszeczkę Cię pocieszy to nas też okradli w pociągu :( ukradli Magdusi walizeczkę, dopiero co kupioną w Londynie /zostały tylko po niej zdjęcia/ i troszkę ciuszków, które tam były nowiutkie dla dzieci :(, do tej pory nie mogę o tym spokojnie myśleć, wkurzam się na maksa. Trochę to nasza wina, bo nie przypilnowaliśmy porządnie :( pozdrawiam milutko :) aha synuś rozstanie tygodniowe przeszedł bardzo dobrze, jak nas zobaczył uśmiechnął się, przytulił i po godzinie nas lał jak zawsze ;)

ok po obiedzie dalam malej z moim mlekem w buteleczce jedna saszetke plantexu i teraz spi juz od ok godziny, moze i dluzej! Biedne dziecko! A maz poszedl wlasnie po nowy bobotic do apteki lub infacol, jezeli boboticu nie dostanie! Jest nadzieja ze jak zapodam jej ten preparat to pospimy w nocy troszke lepiej! Paula ja mam 23 lata i dwie corcie. A i ciekawe bylyscie jak tam Dagmarka reaguje na siostre?! Otoz czasami caluje nawet az za duzo, bo co sekunde, ale czesciej zdaza sie jej zamachnac na siostre. Chce jej dac z tzw. dyńki, lub palec wlozyc w oko czy cos w tym stylu! Strach ja zostawic z mala w pokoju, caly czas ktos ja pilnuje!