Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

hej:) ostatnio mnie malo, bo maz ma urlop i z nim jestem a nie na kompie:) ale podczytuje Was Karola nie wiem czy sie martwic czy nie, ale moj maly jak lezy non stop sie prezy, jak dziki, juz nie mam sily, a tak w ogole to jakies ostatnio ciezkie dni sa bo MARUDZI non stop, juz glowa mnie od tego boli, bo nie polezy chwike sam, nic mu nie pasuje tylko lezy i marudzi, jeczy (nie placze), Wasze dzieci tez tak maja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola napisałam ci mojego maila na nk z prośbą o tabelke bo tez nie mam wszystkich. Ja tez nie chce sie śpieszyc z podawaniem posiłków bo wolałabym żeby mały był na piersi, ale zobaczymy jak to w praktyce bedzie z tym moim powrotem do pracy.. Ile śpią w ciągu dnia wasze dzieciaczki? Bo mój mało.. tak ok 3 godzin dziennie a wstaje już ogólnie o 8 i o 20 idzie spać. Oj na początku to tylko spał, szkoda że wtedy wyspał sie na zapas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja CC Paulina D.... to ja, coś mnie nie chce zalogować na NK więc jak się uda to później Ci odpisze może mnie zapamiętasz Paulinek wzięło się od mojego imienia Paulina mąż mi kiedyś taki przydomek nadał a 85 to mój rocznik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja właśnie weszłam do domu i na razie muszę wykąpać chłopaków i zapakować ich do łóżka :) Wieczorkiem (późnym jak sądzę) usiądę i wyślę wszystkim tabelkę :) Jak są w niej błędy lub kogoś nie ma to dajcie znać, a dopiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka i Karola dzieki za wyslanie tabelek ale nie moge otworzyc tych stron--mezus tez probowal ale nie udaje sie nam mamy mocne obwarowania antywirusowe (tak twierdzi M)i tylko cos zapiszczy ze blokada i nie otworzy--fakt,ze mamy nowego laptopa i nie do konca go jeszcze rozszyfrowalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spania: -wstaje o 7-8 -ok 10 zasypai na 1-2 godz pozniej spi ok 3-4 i zaczyna marudzic ok 18-tej jak sie uda to pospi z 15 min ok 20-21 kapiel i spi w nocy raz 2-3 karmienie piersia 5-6 butla ok 4 spanka w dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola ja też nie znałam minimoni ale to co przeczytałam to normalnie tragedia jak personel mógł tak postąpić nie mogę nadal dojść do siebie, jestem empatyczna i bardzo ruszają mnie tragedie ludzkie. Jakie to życie czasami jest nie sprawiedliwe. Mówi się że życie to piekło a po śmierci dopiero prawdziwe niebo. U nas niedawno odszedł lekarz medycyny tak ciężko mu było na początku był salowym i od skończenia studiów minęło kilka lat. Nie nacieszył się pracą jako lekarz i już musiał zakończyć swoje życie. Wiedział że nie przeżyje 6miesięcy-miał raka. Jeszcze jak byłam w ciązy to chodziłam do niego i wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszmy się z tego co mamy: kochane dzieci, mężów, prawdziwą rodzinę, że możemy podziwiać naturę i poprostu żyć. Czasami wiele rzeczy człowiek nie zauważa jest pośpiech, praca1 praca2, dom, i tak w kółko a gdy okazuje się że jesteśmy chorzy poważnie to zaczynamy cieszyć się każdym dniem i chwilą spędzoną razem z rodziną i światem. I czesto też zadajemy sobie pytanie dlaczego ona czy on?? Mój skarbek śpi idę go uściskać i ucałować kocham go i dzisiaj muszę przed snem podziękować za mojego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek, cóż niektórzy lekarze trzymają się starych idiotycznych doniesień... Poniżej 25 tyg ciąży to poronienie :( Szanse na przezycie, beż wielkich dysfunkcji mają dzieci po 28 a nawet 30 tyg ciąży... Kamilek niestety był za malutki :( Ale przede wszystkim niewybaczalne jest to jak to się odbyło. ( u nas reanimacja neonatologiczna walczy nawet o 19 tyg płody choć z góry wiadomo jaki będzie koniec- robią to bo tak każe etyka lekarska ale też by mieć czyste sumienie i móc powiedzieć rodzicom że zrobili wszystko co mogli- bo tak jest w rzeczywistości...) Ja bym ich do sądu pozwała... No, ale ja to ja. Ja mało przez starego doświadczonego (ponoć) lekarza nie staciłam Mateuszka, tylko dlatego że brzuch miałam wysoko i on twierdził że to nie może być koniec 42 tyg ciąży a góra 36 i jestem nienormalna bo chcę urodzić wcześniaka... a to była już 4 indukcja... Pewnie inna kobieta położyłaby uszy po sobie i dała się odesłać na Patologię ciąży ale ja mu Cytuję Sorrki :P kazałam spier...ać i się douczyć, bo jak twierdził że przy pierwszym usg można się pomylić o 6 tyg to znaczy że jest imbecylem .... Cały personel najpierw zamarł, a potem po cichu gratulowali mi odwagi. On kazał podpisać że cięcie jest na moją odpowiedzialność, tego nie zrobiłam, i jedynie podpisałam że wyrażam zgodę na CC... A jak Mati się urodził i był przenoszony totalnie, łożysko było już bardzo niewydolne, wód tyle co nic, ja miałam atonię macicy i walczyłam o życie, to przyznał mojej mamie że jednak to była przenoszona ciąża.... Pewnie gdyby poczekali jeszcze dzień czy dwa to nie byłoby Matuszki przy mnie.... Dlatego teraz wszystko wyglądało inaczej- moja lekarka była przy mnie, jak coś się działo w trakcie to do niej dzwoniłam i czułam że jestem pod dobrą i stała opieką.... Dobra tyle smutnych wspomnień.... Za chwilę dopiszę co mogę do tabelki i roześlę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech Paulinek zgadza się, wszystko się zgadza co napisałaś, aż mi się płakać zachciało.Trzeba się cieszyć każdym dniem i nie zamartwiać pierdołami. Ja idę jutro z moim Szczęściem na pobranie krwi.Karola masz rację, zdecydowałam, że ja pójdę, a nie mąż.Niestety auto nam padło i w przyszłym tygodniu dopiero jedziemy zrobić badanie moczu z \"audiogramem\" hahahah :D :D :D rzeczywiście pomyłka na 102!Jak czytałam swojego posta to myślałam że skonam ze śmiechu :D Ostatnio zakręcona jestem bo synuś ma wzdęcia i boli go brzuszek i budzi się w nocy z płaczem.Tak więc 3 ostatnie noce mam wyrwane z życiorysu.Daję mu Esputicon i mam wrażenie, że dziś już jest lepiej :)Zobaczymy jak prześpi nockę. Pilnuję żeby nie jadł częściej niż 3 h i mniej mu się ulewa.Znacznie mniej.Więc może jego brzuszek nie trawił takiej ilości pokarmu. Lekarka przepisała mi też Sab Simplex,ale to produkt niemiecki i ciężko go dostać.Ponoć bardzo dobry na wzdęcia i kolki.Zastanawiam się czy kupić bo jest na ebayu, ale tak dziwnie kupować leki na aukcjach. Karola czy lekarz medycyny rodzinnej jest także pediatrą?? Kareczka fajnie,że znalazłaś pracę.Gratuluję:D :D :D Tez się pewnie najeździcie z dzieciątkiem, ale jak zrobicie już badanie to będzie już wiadomo co mu jest i przepisze jakieś leki i na pewno wszystko się unormuje.Nie martw się.Trzymam kciuki. Żurkowa mój tez lubi sobie pomarudzić:) i mu nic wtedy nie pasuje,właśnie tak jak to określiłaś jęczy sobie:) Czarna mój też mało śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra wysłąłam. Jak ktoś nie dostanie, lub jak znajdziecie błędy to dajcie znac. Ja też już się gubię kto jest kto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też śledziłam wcześniej historię MiniMoni i pamiętam że szczerze się wtedy poryczałam. nawet już nie będę komentować. też empatyczna jestem i jak sobie przypomnę to już chlipię na klawiaturę... Karola --> Ty też niezłą akcję przeżyłaś! Dobrze że finał był szczęśliwy. Jak już się dzielimy ciężkimi klimatami - my mieliśmy paskudny rok poprzedni. Ledwo się pozbierałam po śmierci bliskiej ciotki (\"ekspresowy\" rak), na koniec lutego mieliśmy wypadek samochodowy (mam poprzestawiane 3 kręgi i przede mną sprawa sądowa z PZU bo słabo się wypłacili), do dziś boję się jeździć autem jakimkolwiek i z kimkolwiek, a już za kółko na pewno nie wsiądę. Tydzień potem mój teść popełnił samobójstwo - co tu dużo mówić - teściówka go wykończyła psychicznie. A że potem sie przerzuciła na nas, to w czerwcu poroniłam pierwszą wyczekiwaną ciążę (prawie 2 lata starań). Ech, życie.. Dobrej nocy 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimoniu, cieszę się, że do nas zajrzałaś. Trzymam kciuki, zresztą od jakiegoś czasu :). Paulinek :) to już wiem, że to Ty. Karola, młody zrobił już z 3 pieniące się kupy (tylko to w nich odbiega od normy). Alergia? Bo mi się wydaje, że może być po twarogu :(. Wczoraj Rufin skończył 4 miesiące, waży 7.3kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja CC, pieniące kupy to najczęściej nietolerancja laktozy, nietolerancja pokarmowa ew alergia. Wyeliminuj twaróg na 2 tyg i spróbuj jeszcze raz :) Cynka od kiedy jesteś na forum ??? Wcześniej się nie ujawniałaś no nie? Fajna babka z Ciebie :) Bibi synkowi zamias chlorchinaldinu daj Septolete np. Chlorchinaldin jest toksyczny- powinien służyć jedynie do dezynfekcji jamy ustnej, nie powinno się go połykać... Nie wiem dlaczego nikt o tym nigdy nie wspomina.... A ja kleję medale na imprę :P Mój brat, nieżle porąbany (to jego sklepik www.czarymary.pl :P ) obiecał załatwić pogodę :) :) :) :) Mamie spieprzyli łazienkę, remontowaną specjalnie na zjazd- remont miał się skończyć 6.08, a trwa do dziś- okazało się że pod podłogą gdzieś leci woda i rozkuli kawałek :( Będą robić całą noc bo jutro mają skończyć, Mojej mamy teściowa dziś na jakiejś imprezie zaniemogła i wzywano do niej pogotowie... więc moja mama jest totalnie załamana. Jako polecenie lekarskie kazałam jej napić się wódki, łyknąć tabl nasenna i iść spać :) :) :) :) :) Mam nadzieję że się jej udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja CC mój też wczoraj skończył 4 miesiące :), ale ile waży dowiem się w środę bo idziemy na szczepienie oj smutkiem trochę tu zawiało :(, ale mam nadzieję, że mimo tych wszystkich smutnych wątków macie uśmiechnięte minki :) szkoda tylko, że czasami do naszych smutków przyczyniają się osoby trzecie :( a mój to złośnik nr 1, pamiętam, że córka w tym wieku to jak nie spała to ładnie bawiła się sama, mogłam wszystko przy niej zrobić, a ten tylko krzyczy i domaga się adoracji :(, niestety i dlatego czasami musi pokrzyczeć bo muszę zrobić pilne rzeczy w domu lub zająć się starszą córcią, ale od września mała idzie do żłobka, więc już cała będę do popołudnia dla małego złośnika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze pisałam wczoraj ale coś nie dotarło w każdym razie jeszcze raz próbuję z NK to mój profil http://nasza-klasa.pl/profile/950233/gallery a mnie dziś coś kegi szyjne sie poprzestawiały i boli jak cholera, głową ruszyć nie mogę, nie co będzie jak mała sie obudzi, a też ostatnio jest z niej mały złośnik i chyba tez ma jakieś wzdęcia, bo zazwyczaj ładnie spłą w nocy a teraz od ok 4 się wierci a budzi sie juz o 6.30 i marudzi ale jakoś z trudem udaje mi sie ją uśpić i spi do 10, no a póżniej ma małą drzemkę o 12 a ok 14 śpi tak 3 godz a wczoraj spała 4 i byłam w szoku i chodziłam sprawdzać czy jeszcze oddycha, no a później ok 20-21 idzie spać:) do tej pory mała mogla sobie leżeć sama a teraz nie zawsze, chyba ma jakies problemy z brzuszkiem, bo rano się prężyła i miała twardy brzuszek:( a 3 miesiące już minęły i myślałam że koniec kolek i tym podobnych :( minimniu ja też trzymam mocno kciuki i teraz na pewno będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola dzięki. Musze chyba jednak do lekarza bo w nocy gorączkowal a w niedziele mam chrzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie, My wczoraj na szczepieniu bylismy - druga dawka. Synus wazy 7800 i lekarka powiedziala ze za gruby jest. Wkurzylam sie. Wcale nie wydaje mi sie gruby tylko taki przyjemnnnie pulchniutki ;). Karola przeslij mi tez prosze tabelke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny życzę Wam miłego dnia:) 🌼 🌼 🌼 Ja już byłam z małym na pobraniu krwi.Był dzielny i nawet nie płakał:) Teraz słodko śpi, jak się obudzi to go nakarmię i idziemy na piknik:D Mam nadzieję, że mu się spodoba:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia, to jestem ciekawa co by powiedziała na Ludwisia :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola, ona mi powiedziala ze jakbym karmila piersia to by nic nie mowila a ze karmiony sztucznie to mam uwazac. No ale jak tu uwazac jak on zje 150ml i ryczy ze chce jeszcze....dopije 60 i jest spokoj usmiechniety i najedzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,przy Waszych szkrabach moja Michalina to calineczka :),waży tylko 5600. Chyba powinnam zacząć się martwić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia, faktycznie skoro karmisz butelką to przyglądaj się uważnie, ale nie głodź dziecka :)) Nie wprowadzaj mu na razie kaszek ani kleików i tyle. Jak dasz zupkę i deserki to się zatrzyma troszkę. Agulcia jeśli mała przybiera min 400g/miesiąc to nie masz co się martwić Tobie i Joasi wysłałam jeszcze raz tabelkę, bo chyba wczoraj nie wysłałam w końcu :) Znalazłam te maile w roboczych :P :P :P :P Na usprawiedliwienie mam tylko tyle, że było późno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia czy Twoje zdjęcie główne na NK to te śliczne dzieciaki???? Bo znalazłam ze 3 osoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama pytanie czy mozna dawac juz soczek z jablek? ale nie kupny, tylko robiony, tzw. babciny? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×